Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 897/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia: 24 lipca 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Bartłomiej Koelner

Protokolant: Agnieszka Zalewska-Bourehla

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2014 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa: K. M.

przeciwko: (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki K. M. kwotę
3.434,03 zł (trzy tysiące czterysta trzydzieści cztery złote trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi:

- od kwoty 3434,03 zł od dnia 21 kwietnia 2013r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 430,50 zł od dnia 07 czerwca 2013r. do dnia zapłaty;

II.  umarza postępowanie w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1211,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 600,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (kasa tut. Sadu) kwotę 818,78 zł tytułem brakujących kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 7 czerwca 2013 r. powódka K. M., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 3.864,53 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty:

-

3.873,29 zł od dnia 21 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty,

-

430,50 zł od dnia 5 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty.

Jednocześnie wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu podała, iż w dniu 16 marca 2013 r. we W. przy ul. (...) doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ należący do niej pojazd marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca kolizji ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Wskazała, iż strona pozwana po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła odszkodowanie w wysokości 3.873,29 zł, jednakże w sporządzonej na jej zlecenie przez rzeczoznawcę samochodowego kalkulacji koszt przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego wyniósł 7.307,32 zł. Za sporządzenie kalkulacji zapłaciła 430,50 zł. Podniosła, iż strona pozwana w swojej kalkulacji zastosowała amortyzację części zamiennych o 60 % i zastosowała ceny części zamiennych nieoryginalnych.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu przyznała, iż jest co do zasady zobowiązana do naprawienia szkody powstałej na skutek kolizji drogowej z dnia 16 marca 2013 r. w pojeździe powódki. Jednakże wypłacone odszkodowanie odpowiada kosztom wyliczonym według przeciętnych cen części zamiennych i robocizny niezbędnych dla dokonania naprawy. Podniosła, iż miernikiem wysokości szkody powinny być przeciętne, a nie maksymalne ceny rynkowe. Oryginalne części zamienne i części zamienne o porównywalnej jakości są tymi samymi jakościowo elementami i brak jest podstaw do uznania, iż wykonana przy pomocy tego rodzaju części naprawa będzie się w jakiś sposób, poza ceną różnić od naprawy wykonanej za pomocą oryginalnych części zamiennych. Podniosła, iż przedstawiona przez powódkę kalkulacja naprawy jest zawyżona i nie odzwierciedla rzeczywistej szkody jaką poniósł poszkodowany.

Na rozprawie w dniu 24 lipca 2014 r. powódka cofnęła powództwo w części wraz ze zrzeczeniem się roszczenia i wniosła zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kwoty 3.864,53 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot 3.434,03 zł od dnia 21 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty i od kwoty 430,50 zł od dnia wniesienia pozwu, tj. 7.06.2013 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 16 marca 2013 r. na ulicy (...) we W. doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący samochodem marki N. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w lewy bok samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), należącego do powódki K. M..

Dowód:

-

Oświadczenie z dnia 16 marca 2013 r. k. 7-8.

W dniu 18 marca 2013 r. powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej. Pismem z dnia 15 kwietnia 2013 r. strona pozwana poinformowała powódkę, iż zostało jej przyznane odszkodowanie w łącznej kwocie 3.873,29 zł.

Dowód:

-

Akta szkody, a w nich pismo z dnia 15 kwietnia 2013 r.

W dniu 7 maja 2013 r. w sporządzonej na zlecenie powódki kalkulacji naprawy rzeczoznawca samochodowy W. O. wycenił koszt naprawy pojazdu na kwotę 5.940,91 zł netto (7.307,32 zł brutto). Za sporządzenie kalkulacji naprawy powódka zapłaciła kwotę 430,50 zł.

Dowód:

-

Kalkulacja naprawy nr WO – 107/13 k. 13-18;

-

Faktura VAT nr (...) k. 12.

Dla przeprowadzenia naprawy samochodu R. (...) konieczne jest wykonanie prac polegających na wymontowaniu i zamontowaniu elementów. Do wymiany zakwalifikowane zostały następujące elementy:

-

błotnik przedni lewy,

-

drzwi przednie lewe,

-

listwa drzwi przednich lewych,

-

listwa drzwi tylnych lewych.

Do naprawy zakwalifikowane zostały:

-

drzwi tylnie lewe,

-

ściana tylnia lewa.

Do lakierowania zakwalifikowane zostały:

-

drzwi przednie lewe,

-

błotnik przedni lewy,

-

zderzak przedni,

-

drzwi tylnie lewe,

-

zderzak tylni,

-

ściana lewa tylnia,

-

szyba boczna tylnia lewa.

Wymiana oraz naprawa metalowych elementów związana jest z koniecznością przeprowadzenia prac konserwacyjnych tych elementów.

Koszt naprawy pojazdu według stawek roboczogodzin dla prac mechanicznych, blacharskich i lakierniczych równych 100,00 zł netto i zastosowaniu oryginalnych części zamiennych wynosił 6.156,80 zł netto (7.572,86 zł brutto). Koszt naprawy pojazdu powinien obejmować ceny oryginalnych części zamiennych, bez ich obniżania. Zastosowanie części zamiennych porównywalnej jakości może uniemożliwić przeprowadzenie profesjonalnej naprawy.

Dowód:

-

Opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej k.47-63.

Sąd zważył co następuje

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Fakt powstania szkody w pojeździe marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jak również odpowiedzialność strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. co do zasady nie były w sprawie sporne. Również zakres prac koniecznych do przywrócenia pojazdu do daty sprzed kolizji drogowej nie był kwestionowany.

Spór sprowadzał się do ustalenia wysokości powstałej w pojeździe szkody.

Mając na uwadze całokształt materiału dowodowego, w szczególności zaś treść opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych, wyceny wartości oraz kosztów napraw pojazdów samochodowych, której to treści strony nie zakwestionowały, Sąd doszedł do przekonania, iż powódka zasadnie domagała się wypłaty odszkodowania uzupełniającego.

Zgodnie bowiem z brzmieniem przepisu art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (§ 2). Z kolei z treści przepisu art. 9 w zw. z art. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, iż umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność.

Zastosowanie cytowanego wyżej przepisu art. 363 k.c. w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia ubezpieczyciela wynikającą z umowy ubezpieczenia OC nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego wywołanej uszkodzeniem pojazdu. Odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia OC wypłaca się zawsze w pieniądzu. Jak przy tym jednoznacznie wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego odszkodowanie ubezpieczeniowe przy ubezpieczeniu OC jest odszkodowaniem w pełnej wysokości, polegającym na zapłacie kwoty koniecznej do przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku ( por. wyrok SN z dnia 11.06.2003 r., V CKN 308/01, wyrok SN z dnia 20.02.2002 r., V CKN 903/00). Jak przy tym zgodnie podkreśla się w judykaturze, obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczyciela nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić. Odszkodowanie ma bowiem wyrównać mu uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę. Dla powstania odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela istotne znaczenie ma jedynie fakt powstania szkody, a nie fakt jej naprawienia. Poszkodowanemu w związku z ruchem pojazdu mechanicznego przysługuje w ramach ubezpieczenia OC roszczenie odszkodowawcze z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie dopiero po powstaniu kosztów naprawy samochodu. Okoliczność naprawienia szkody nie ma też znaczenia dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania ubezpieczeniowego, ponieważ wysokość ta powinna ściśle odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku ( por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 22.02.2007 r., I ACa 1179/06, wyrok SN z dnia 16.05.2002 r., V CKN 1273/00, wyrok SN z dnia 16.01.2002 r., VI CKN 635/00 i orzecznictwo tam przywołane).

O przywróceniu zaś pojazdu do stanu sprzed zdarzenia można zaś mówić jedynie wtedy, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym względem: technicznym, zdolności użytkowej, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku. Rzecz bowiem uznaje się za naprawioną, gdy jej stan nie odbiega od stanu sprzed wyrządzenia szkody ( por. wyrok SA w Łodzi z dnia 10.11.1992 r., I ACr 410/92).

Jak wynika zatem z powyższego, poszkodowanej przysługiwało odszkodowanie w pełnej wysokości równej rzeczywiście poniesionej szkodzie. Brak było zatem podstaw do zastosowania współczynnika amortyzacji przy cenach części zamiennych, czy też współczynnika odchylenia przy pracach mechanicznych, jak to uczyniła w swojej kalkulacji strona pozwana. Poszkodowany nie jest bowiem zobowiązany do poszukiwania części najtańszych, lecz części, dzięki którym możliwe jest przywrócenie samochodu do stanu sprzed wypadku z zachowaniem wszystkich jego parametrów i funkcji ( por. także wyrok SN z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99). Jak to również zauważył biegły sądowy, brak było w aktach szkody jakiejkolwiek informacji na temat stopnia zużycia zamontowanych w samochodzie części, oraz zastosowania przy naprawach części nieoryginalnych, co mogłoby ewentualnie uzasadniać obniżenie ich ceny.

W świetle powyższego Sąd doszedł do przekonania, iż powódka uprawniona była do domagania się zwrotu wyliczonych kosztów naprawy pomniejszonych o już wypłacone odszkodowanie. Skoro zaś szkoda w pojeździe wyniosła 6.156,80 zł netto (7.572,86 zł brutto) zł, powódka uprawniona była do domagania się wyrównania jej w całości.

Wysokość powstałej szkody Sąd przyjął za biegłym sądowym z zakresu techniki samochodowej, rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych, wyceny wartości oraz kosztów napraw pojazdów samochodowych W. A.. Strony jej wysokości oraz sposobu wyliczenia, tj. zastosowanych cen części samochodowych koniecznych do naprawy oraz stawek za roboczogodzinę, nie kwestionowały. Nadto, w ocenie Sądu, biegły sądowy w sposób wyczerpujący i szczegółowy wyjaśnił sporne w sprawie kwestie. Wskazać przy tym należy, iż, Sąd za biegłym sądowym przyjął, iż brak było podstaw do oszacowania kosztów naprawy pojazdu inaczej niż przy zastosowaniu części oryginalnych bez obniżenia ich cen, w sytuacji, gdy z akt szkody nie wynikało, ażeby części te były uszkodzone, naprawiane, bądź zużyte. Sąd przychylił się również do argumentacji biegłego, iż w dacie powstania szkody średnie stawki za roboczogodzinę prac mechanicznych i blacharskich i lakierniczych na terenie zamieszkania poszkodowanej kształtowały się na poziomie 100 zł netto. Strony wyliczeń biegłego nie kwestionowały. Tym samym również Sąd nie znalazł podstaw do odmowy uznania wiarygodności oraz mocy dowodowej sporządzonej przez biegłego opinii uznając ją za spójną, logiczną i wyczerpującą.

Skoro zatem wysokość szkody wyliczona została na kwotę 6.156,80 zł netto zł 7.572,86 brutto, zaś strona pozwana wypłaciła już kwotę 3.873,29 zł, Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę żądaną pozwem czyli 3.434,03 zł.

Za uzasadnione Sąd uznał także żądanie zasądzenia kwoty 430,50 zł tytułem poniesionych przez powódkę kosztów opinii rzeczoznawcy. Mając bowiem na uwadze całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zaś akta szkody, Sąd doszedł do przekonania, iż poniesienie wydatku w postaci kosztu sporządzenia opinii rzeczoznawcy pozostawało w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem i jako takie było obiektywnie uzasadnione. Skoro bowiem pozwany zakład ubezpieczeń wypłacił odszkodowanie, które nie prowadziło do wyrównania powstałej w majątku poszkodowanego szkody w całości oraz zaprzeczał obowiązkowi wypłaty dalszego odszkodowania, powódka zmuszona została do poparcia wysuwanych przez siebie roszczeń opinią niezależnego eksperta. Sama bowiem nie posiadała w tym zakresie wiadomości specjalnych.

Orzeczenie w kwestii odsetek od zasądzonej kwoty Sąd oparł o treść przepisu art. 481 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Obowiązek wypłaty przez stronę pozwaną pełnego odszkodowania realizował się najdalej w dniu 17 kwietnia 2013 r. Dlatego też Sąd zasądził odsetki zgodnie z żądaniem pozwu, od kwoty 3.434,03 zł od dnia 21 kwietnia 2013 r., a od kwoty 430,50 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W oparciu o powyższe, należało orzec, jak w punkcie I wyroku.

Mając na uwadze, iż powódka na rozprawie w dniu 24 lipca 2014 r. cofnęła pozew w części dotyczącej odsetek liczonych od kwoty 439,26 zł od dnia 21 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 430,50 zł liczonych od dnia 5 czerwca 2013 r. do dnia 6 czerwca 2013 r. Sąd umorzył w tym zakresie postępowanie, albowiem brak był podstaw do uznania, iż cofnięcie to było sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzało do obejścia prawa (art. 203 § 4 k.p.c.), jednocześnie nie była wymagana zgoda strony pozwanej na jego cofnięcie, albowiem nastąpiło wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Z tych tez względów Sąd w punkcie II sentencji wyroku, na podstawie art. 355 § 1 k.p.c., umorzył postępowanie we wskazanym zakresie.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. zgodnie, z którym sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Mając na uwadze, iż powódka wygrała sprawę niemalże w całości Sąd uznał, iż należy jej się zwrot wszystkich poniesionych przez nią kosztów postępowania. Dlatego też Sąd zasądził na jej rzecz kwotę 1.211 zł, na którą składa się kwota 617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa, kwota 400 zł uiszczona tytułem zaliczki na wynagrodzenie biegłego oraz kwota 194 zł tytułem uiszczonej opłaty od pozwu.

Orzeczenie zawarte w punkcie IV sentencji wyroku znajduje podstawę w art. 100 zd.2 k.p.c w związku z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Brakujące koszty w sprawie, w postaci wydatków na wynagrodzenie biegłego wyniosły 818,78 zł. Sąd mając zatem na uwadze wynik postępowania nakazał stronie pozwanej, aby uiściła brakującą część kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.