Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ua 5/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Romuald Kompanowski (spr.)

Sędziowie:

SSO Anna Miniecka

SSO Piotr Leń

Protokolant:

st. sekr. sądowy Rozalia Kłos

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2014r. w Kaliszu

apelacji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 listopada 2013 r. sygn. akt IV U 121/13

w sprawie z odwołania J. F.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o jednorazowe odszkodowanie

1.  Oddala apelację.

2.  Zasądza od Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego na rzecz odwołującego J. F. kwotę 120.00 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 21 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu zmienił decyzję Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 12 listopada 2012 r. odmawiającej J. F. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej wobec zarzucanego wnioskodawcy rażącego niedbalstwa, w ten sposób, że ustalił, iż wnioskodawca uległ w dniu 10 października 2008 r. wypadkowi przy pracy rolniczej, bez działania w warunkach rażącego niedbalstwa.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Odwołujący J. F. w dniu 10.10.2008 r. pojechał swym samochodem na pole oddalone o około 3 km od miejsca zamieszkania w celu sprawdzenia stanu zasiewów. Po sprawdzeniu, około godz. 16.30, powrócił z pola do swojej posesji. Nie wjechał na posesję, albowiem wjazd uniemożliwiał inny zaparkowany w bramie wjazdowej pojazd, należący do zięcia odwołującego. Odwołujący zaparkował swój samochód na prawym poboczu drogi w odległości około 30 – 40 kroków od wjazdu na posesję, a sam udał się do domu, aby poprosić zięcia o przestawienie samochodu. Gdy zięć przestawił swój samochód, odwołujący udał się do swojego samochodu, wsiadł do niego, uruchomił silnik, włączył lewy kierunkowskaz i po spojrzeniu w lewe boczne lusterko wsteczne upewnił się, że z tyłu nie nadjeżdża inny pojazd. Upewnił się też, że nic nie jedzie z przeciwnego kierunku. Wtedy wyjechał z pobocza na jezdnię i mając włączony lewy kierunkowskaz po przejechaniu krótkiego odcinka, zaczął wykonywać manewr skrętu w lewo, aby wjechać na posesję. W trakcie wykonywania tego manewru, samochód kierowany przez odwołującego został uderzony przez inny pojazd poruszający się w tym samym kierunku z prędkością nie mniejszą niż 90 km/godz. Do zdarzenia doszło w terenie zabudowanym z ograniczeniem prędkości do 50 km/godz., na prostym odcinku drogi asfaltowej, przy dobrej widoczności.

Na skutek kolizji, odwołujący doznał wieloodłamowego złamania goleni prawej, stłuczenia płuc, stłuczenia głowy i wstrząśnienia mózgu. Odwołujący za spowodowanie powyższego zdarzenia został w postępowaniu w sprawie o wykroczenie uznany za winnego popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. Sprawca najechania został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k.

Mając na uwadze powyższe ustalenia oraz przepis art. 11 ust. 1 pkt. 2 i art. 10 ust.2 pkt. 1 ustawy z dnia20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, sąd I instancji uznał analizowane zdarzenie za wypadek przy pracy rolniczej bez cech rażącego niedbalstwa pokrzywdzonego. Zawinienie odwołującego nosiło bowiem cechy niedbalstwa, jednak wypadek spowodowany był rażącym niedbalstwem innego użytkownika drogi, polegającym na rażącym przekroczeniu dopuszczalnej na tym odcinku drogi prędkości. Gdyby nie ta prędkość, odwołujący zdążyłby swoim samochodem zjechać na teren swojej posesji. Przy takiej ocenie prawnej, sąd I instancji uznał podstawy do zmiany zaskarżonej decyzji.

Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy wnosząc o zamianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, względnie jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Jako podstawę do wniesienia apelacji, skarżący wskazał naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie w niniejszej sprawie przepisu art. 10 ust. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników.

Odwołujący wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Formułując zarzuty apelacyjne, skarżący nie wskazał na błąd w ustaleniach faktycznych sądu I instancji. Oznacza to, iż sąd okręgowy rozpoznając apelację opiera się w pełnym zakresie na przyjętej przez sąd I instancji podstawie faktycznej orzeczenia przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd okręgowy zatem przyjmuje te ustalenia w całości za własne.

Przechodząc od oceny wskazanego w apelacji zarzutu naruszenia prawa materialnego przyjąć należało, iż przepis art. 10 ust. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników stanowi, że jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu doznanego w związku z wypadkiem przy pracy rolniczej nie przysługuje, jeżeli poszkodowany spowodował ten wypadek umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa.

Z uwagi na okoliczności i miejsce wypadku, zastosowanie mają dla oceny stopnia zawinienia przepisy regulujące zasady korzystania z drogi przez poszczególnych użytkowników. Zgodnie bowiem z przepisem art. 17 ust. 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, kierujący pojazdem włączając się do ruchu jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu. Odwołujący tych warunków nie spełnił. Nie oznacza to jednak automatycznego przypisania odwołującemu działania w warunkach rażącego niedbalstwa. Oznacza ono bowiem taką sytuację, w której ubezpieczony zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle ono występuje w danych okolicznościach faktycznych, tak że człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne, a mimo to, z naruszeniem przepisów, bez potrzeby naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania. Od rażącego niedbalstwa należy odróżnić niedbalstwo zwykłe, które ma miejsce wtedy, gdy ubezpieczony przewiduje skutki swego działania, lecz spodziewa się, że ich uniknie oraz gdy skutków nie przewiduje, chociaż może i powinien przewidzieć. Włączanie się kierowanym pojazdem mechanicznym do ruchu wymaga szczególnej uwagi i koncentracji. Jeżeli mimo tego dojdzie do wypadku bo w kierowany pojazd uderza w inny pojazd znajdujący się na tym samym pasie ruchu, to kierowcy postawić należy zarzut złej techniki kierowania pojazdem, jeżeli nie dopuścił się on jeszcze innych przewinień a w szczególności nie przekroczył dopuszczalnej w tym miejscu prędkości. Bezpośrednio przed wypadkiem pojazd kierowany przez odwołującego nie poruszał się z niedozwoloną prędkością, nie wykonywał innych niebezpiecznych manewrów. Jedynym przewinieniem odwołującego była nieprawidłowa ocena prędkości poruszania się pojazdu znajdującego się w znacznej odległości od miejsca kolizji. Przy czym pojazd ten poruszał się z prędkością rażąco przekraczającą dopuszczalną w tym miejscu prędkość. Nie było zatem po stronie odwołującego działań innych niż błędna ocena zachowania innego użytkownika drogi, rażąco naruszającego obowiązujące reguły poruszania się na drodze. Spowodowanie kolizji przez odwołującego oceniać należy w tych warunkach jako zwykłe uchybienie zasadom kierowania pojazdem na drodze publicznej.

W tych warunkach apelacja podlegała oddaleniu.

O kosztach sąd orzekł w oparciu o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i § 13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.