Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III U 932/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2014r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Danuta Poniatowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Marta Majewska-Wronowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 lutego 2014r. w Suwałkach

sprawy (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

przy udziale zainteresowanej E. S.

o ustalenie

w związku z odwołaniem (...)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia 28 listopada 2013 r. znak (...)

oddala odwołanie.

Sygn. akt III U 932/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28.11.2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., powołując się na art. 83 i 83b ust. 1 oraz art. 123 Ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013r. poz. 1442) w zw. z art. 11 ust. 3a, art. 12 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29.04.2004r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (Dz. Urz. UE nr L 166/1 z 30.04.2004 ze zm.) odmówił K. Ś. poświadczenia formularza A1 stwierdzającego, że w okresie od 31.10.2012r. do 31.12.2012r. tj. w okresie delegowania do pracy w N. pracownika E. S. w zakresie zabezpieczenia społecznego ma zastosowanie ustawodawstwo polskie.

W odwołaniu K. Ś. domagała się zmiany decyzji i wydania poświadczenia na formularzu A1. Podniosła, iż E. S. wykonywała proste prace niewymagające specjalnej wiedzy czy umiejętności. Jej zdaniem decyzja organu rentowego mogła być wynikiem niedoprecyzowania przez nią zakresu obowiązków pracowników, a które zobligowała się poprawić.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podtrzymał podstawy skarżonej decyzji.

Postanowieniem z dnia 09.01.2013r. do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej została wezwana E. S..

Wyrokiem z dnia 13.02.2013r. Sąd Okręgowy w Suwałkach zmienił zaskarżoną decyzję i zobowiązał Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. do wydania zaświadczenia dotyczącego ustawodawstwa właściwego A1 o podleganiu polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych za czas delegowania E. S. w okresie od 31.10.2012r. do 31.12.2012r. do N.. W wyniku apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 12.11.2013r. uchylił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 13.02.2013r. i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania tut. Sądowi, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosztach za II instancję. Sąd II instancji stwierdził, iż orzeczenie w sprawie było przedwczesne, gdyż zapadło bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. W sprawie wyjaśnienia wymagało istnienie bądź nieistnienie przesłanek do zastosowania art. 12 ust. 1 rozporządzenia Nr 833/2004, a zwłaszcza czy zainteresowana w ogóle pracowała przed jej delegowaniem do N. na rzecz odwołującej Agencji oraz czy nie została wysłana do N.w celu zastąpienia innej delegowanej osoby. W zaleceniach Sąd Apelacyjny wskazał na konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego, w szczególności przesłuchania w charakterze strony wnioskodawczyni, jak i zainteresowanej oraz uzupełnienie materiału dowodowego o zeznania świadek Ł. Ś.i inne okoliczności podniesione przez strony.

Sąd ustalił, co następuje:

A. Ś. prowadzi agencję pracy tymczasowej, pod nazwą Agencja (...) w S.. W ramach tej działalności zajmuje się m.in. oddelegowywaniem pracowników do świadczenia usług opieki nad osobami niepełnosprawnymi i w podeszłym wieku.

W dniu 06.04.2012r. odwołująca zawarła z A. M. umowę o opiekę nad R. M. w jej miejscu zamieszkania tj. w N.. Osoba oddelegowana miała zamieszkać z małżeństwem M.. Do obowiązków opiekuna (§3 umowy k.7-12 akt ZUS) należało świadczenie wszelkich usług opiekuńczych, niezbędnych w danym przypadku, a w szczególności: bezpośrednia opieka fizyczna np. mycie, nacieranie kremem, masaże, gimnastyka, opieka duchowa, spacery, gry towarzyskie etc.; w przepadku ograniczenia ruchowego lub konieczności leżenia w łóżku wykonywanie wszystkich zabiegów zaleconych przez lekarzy, jednak bez świadczenia usług medycznych; prowadzenie w wymaganym zakresie gospodarstwa domowego i wykonywanie wszystkich prac domowych takich jak sprzątanie, mycie (w tym okien) zakupy, gotowanie, pranie, prasowanie, zmiana pościeli, opieka nad roślinami ewentualnie zwierzętami domowymi. Po wykonaniu tych obowiązków opiekun miał obowiązek pozostawać do dyspozycji zleceniodawcy (na wezwanie). Z postanowień umowy wynika, iż zleceniodawca posiadał wiedzę, że opiekun nie posiada kwalifikacji ani uprawnień do wykonywania usług medycznych i w związku z tym nie ma on (opiekun) prawa podawać lekarstw, wykonywać infuzji ani zastrzyków i porównywalnych zabiegów.

W dniu 01.11.2012r. doszło do zawarcia drugiej umowy o opiekę tym razem nad A. M.. Zgodnie z zapisem umowy do obowiązków opiekuna (§3 umowy k. 39-48) należało świadczenie usług opiekuńczych niezbędnych w danym przypadku i na bieżąco dostosowane do potrzeb zleceniodawcy, które miały być określone indywidualnie dla każdego pracownika, w ramach sług, które obejmowały czynności wymienione w umowie z dnia 06.04.2012r.

Obowiązki opiekuna u R. i A. M. wykonywały kolejno świadek Ł. Ś.od 01.09.2012r. do 31.10.2012r. i zainteresowana E. S. od 31.10.2012r. do 31.12.2012r. (sporny).

R. i A. M. mieszkali sami, ale mieli dzieci, w tym syna, który był lekarzem i sprawował osobiście codzienny nadzór i opiekę medyczną nad matką.

W dniu 14.08.2012r. świadek Ł. Ś.zawarła z odwołującą umowę o pracę. Szczegóły stosunku pracy, w tym wymiar czasu pracy, wysokość wynagrodzenia i miejsce wykonywania pracy zostały uregulowane w załączniku nr 1
i 2 do umowy. Wynika z nich, iż umowę zawarto na czas określony – od 16.08.2012r. do 15.08.2013r. W przypadku świadczenia pracy w S. świadek zajmowała stanowisko konsultanta i jej wymiar czasu pracy wynosił 1/8 etatu, a wynagrodzenie 187,50zł. Świadek miała służyć wiedzą i doświadczeniem, jakim dysponuje jako pielęgniarka (zeznania odwołującej K. Ś. 41:48-54:20 Natomiast w przypadku delegowania za granicę świadek miała pracować jako opiekun osoby niepełnosprawnej w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem 1.500zł wraz z ryczałtem za nadgodziny. Ł. Ś.ukończyła studium pielęgniarskie i posiadała uprawnienia do wykonywania zawodu pielęgniarki obszarze Rzeczypospolitej Polskiej (k.4-5). Świadek pobierała świadczenie emerytalne.

W okresie od 01.09.2012r. do 31.10.2012r. świadek Ł. Ś.w ramach wyjazdu służbowego za granicę została oddelegowana do opieki nad R. M.. Do jej obowiązków, jako opiekunki osoby niepełnosprawnej, należały następujące czynności: spacery, ruch na świeżym powietrzu wspomagające rehabilitację podopiecznego; pomoc w wykonywaniu ćwiczeń zalecanych przez rehabilitanta; pielęgnacja ciała: mycie, korzystanie z prysznica, pielęgnacja zębów, czesanie, golenie, kontrola i pomoc przy czynnościach fizjologicznych; pomoc w odżywianiu: przygotowywanie posiłków w sposób łatwy do przyjęcia i pogryzienia, pomoc w karmieniu i pomoc w mobilności: przy wstawaniu, chodzeniu, staniu, ubieraniu i rozbieraniu, wchodzeniu po schodach, przyprowadzaniu i odprowadzaniu do domu (k.13 akt ZUS).

Świadek Ł. Ś.przez czas trwania umowy nie pracowała w Polsce, a tylko za granicą. W ramach delegowania do opieki nad R. M. świadek wykonywała czynności typowo pielęgnacyjne. W tym okresie jej mąż- A. M. był osobą samodzielną, mobilną i nie wymagał pomocy przy podstawowych czynnościach. R. M. była po trepanacji czaszki, wymagała pomocy przy poruszaniu się. Świadek wykonywała wszystkie czynności przewidziane zakresem czynności w tym iniekcje ze środków na rozrzedzenie krwi (w brzuch). Jej zdaniem czynności, które wykonywała u małżeństwa M. mogła wykonywać inna osoba, bez wykształceni pielęgniarskiego. Przez czas pobytu za granicą świadek była w kontakcie telefonicznym z odwołującą. Informowała ją o przebiegu pracy i miała możliwość zgłaszania zastrzeżeń czy uwag. Podczas jej pobytu u Państwa M. codzienne odwiedzał ich syn, który jest lekarzem i też wspomagał świadka przy opiece nad R. M..

Ł. Ś.opiekę nad R. M. sprawowała przez 2 miesiące i po tym czasie wracała do Polski, gdzie nie podejmowała żadnej pracy. W sumie u Państwa M. pracowała przez 4 miesiące w systemie - 2 miesiące pracy, 2 miesiące odpoczynku. Ostatnio po 2-miesięcznej przerwie planowała kolejny wyjazd za granicę, za pośrednictwem agencji odwołującej (zeznania świadek Ł. Ś. 10:05-23:25). Świadek uzyskała zaświadczenie A1 o ustawodawstwie właściwym do zabezpieczenia społecznego za okres od 01.09.2012r. do 31.10.2012r. (k.22 akt ZUS).

Zainteresowana E. S. umowę o pracę z odwołującą zawarła w dniu 11.06.2012r. W tym przypadku również dopiero w załącznikach do umowy o pracę sprecyzowano warunki dotyczące wymiaru czasu pracy, wynagrodzenia, miejsca pracy i stanowiska. Zainteresowana zajmowała stanowisko opiekuna osoby starszej i konsultanta. Wymiar czasu pracy w S. wyniósł 1/8 etatu przy wynagrodzeniu 187zł brutto. Natomiast z tytułu wykonywania zadań służbowych za granicą przysługiwała jej dieta dzienna, przy pełnym wymiarze czasu pracy i wynagrodzeniu w wysokości 1.500zł. W przypadku nadgodzin przysługiwał jej ryczałt w wysokości 10% wynagrodzenia brutto. Załączniki do umowy zostały podpisane w tym samym dniu co umowa o pracę. Do jej podstawowych obowiązków jako opiekun osób starszych należało: robienie zakupów, przygotowywanie potraw, zmywanie naczyń, zmiana pościeli, pranie, prasowanie ubrań, uzgadnianie terminów z lekarzami (w razie potrzeby), dotrzymywanie towarzystwa w przypadku spotkań towarzyskich, dbanie o higienę podopiecznych, dbanie o dobry stan psychiczny (k. 28 akt ZUS).

W okresie od 31.10.2012r. do 31.12.2012r. zainteresowana został skierowana do pracy w N. w ramach wyjazdu służbowego. Do jej zadań należała opieka nad A. M., gdyż w tym okresie stan R. M. był na tyle poważny, że opiekę przejął jej syn i służby medyczne. W dniu (...). R. M. zmarła.

Zainteresowana wykonywała czynności związane z prowadzeniem domu, jak gotowanie, sprzątanie, opieka nad A. M.. W trakcie trwania umowy sama zobowiązała się również do robienia podstawowych zakupów. Większymi zakupami zajmowały się dzieci państwa M.. U zleceniodawcy zainteresowana była przez 2 miesiące i po tym czasie wracała do Polski na 2-miesięczną przerwę. Średnio w roku pracowała za granicą przez 7-8 miesięcy, a resztę czasu stanowiła przerwa (urlop) (zeznania zainteresowanej 25:10-39:29).

W trakcie tej przerwy do opieki nad Państwem M. wyjeżdżał inny pracownik agencji. Podczas trwania procesu zainteresowana zakończyła wyjazd służbowy, w trakcie którego była u A. M.. Po powrocie nastąpiła u niej przerwa – urlop, po której planowała kolejny dwumiesięczny wyjazd do tego samego zleceniodawcy. W trakcie procesu zainteresowana i odwołująca wskazały, iż E. S. również w Polsce wykonywała proste prace domowe u klientów agencji, jak sprzątanie czy robienie zakupów. Z zeznań odwołującej i zainteresowanej wynika, iż były to zdarzenia incydentalne. Wynika to m.in. z niewielkiego zainteresowania i możliwości finansowych potencjalnych klientów agencji na terenie S..

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z treścią art. 11 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29.04.2004r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (Dz.U.UE.l. z 2004r. 166.1) osoby, do których stosuje się niniejsze rozporządzenie, podlegają ustawodawstwu tylko jednego Państwa Członkowskiego. Zapis ten gwarantuje, iż przemieszczająca się w obrębie Unii nie będzie pozbawiona ochrony socjalnej (wyłączona z systemu zabezpieczenia społecznego jakiegokolwiek państwa członkowskiego), z drugiej strony za niedopuszczalne uznaje podwójne obciążanie zainteresowanego z racji konieczności podlegania systemowi zabezpieczenia społecznego więcej niż jednego państwa członkowskiego. Podleganie ustawodawstwu oznacza objęcie danej osoby systemem zabezpieczenia społecznego według zasad obowiązujących w danym państwie członkowskim.

Natomiast z treści art. 12 ust. 1 rozporządzenia nr 883/2004 wynika, że osoba, która wykonuje działalność, jako pracownik najemny w państwie członkowskim w imieniu pracodawcy, który normalnie prowadzi tam swą działalność, a która jest delegowana przez tego pracodawcę do innego państwa członkowskiego do wykonywania pracy w imieniu tego pracodawcy, nadal podlega ustawodawstwu pierwszego państwa członkowskiego, pod warunkiem, że przewidywany czas takiej pracy nie przekracza 24 miesięcy i że osoba ta nie jest wysłana, by zastąpić inną delegowaną osobę. Przepisy dotyczące delegowania znajdują zastosowanie również w przypadkach zatrudniania pracownika w celu delegowania, jeśli bezpośrednio przed delegowaniem pracownik taki podlega ustawodawstwu państwa, z terytorium którego został delegowany (art. 14 ust. 1 rozporządzenia nr 987/2009).

Przy dokonywaniu analizy zapisu art. 12 ust. 1 rozporządzenia nr 883/2004 Sąd uwzględnił wytyczne zawarte w decyzji Komisji Administracyjnej ds. Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego Nr A2 z dnia 12.06.2009r. dotyczącej wykładni art. 12 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 w sprawie ustawodawstwa mającego zastosowanie do pracowników delegowanych i osób wykonujących pracę na własny rachunek, tymczasowo pracujących poza państwem właściwym (Dz.U.UE. nr 106/C z 2010r.)

Z decyzji tej wynika m.in. iż celem przepisów art. 12 rozporządzenia (WE) nr 883/2004, które wprowadzają wyjątek od ogólnej reguły ustanowionej w art. 11 ust. 3 lit. a) rozporządzenia nr 883/2004, jest w szczególności ułatwienie korzystania ze swobody świadczenia usług z myślą o pracodawcach, którzy delegują pracowników do państw członkowskich innych niż te, w których mają siedzibę, jak również ułatwienie pracownikom korzystania ze swobody przemieszczania się do innych państw członkowskich. Z tego względu pierwszym decydującym warunkiem dla zastosowania art. 12 ust. 1 wspomnianego rozporządzenia jest istnienie bezpośredniego związku między pracodawcą a zatrudnionym przez niego pracownikiem. W celu ustalenia takiego związku i przyjęcia, że pracownik nadal podlega zwierzchnictwu pracodawcy, który go oddelegował, uwzględnieniu podlega szereg elementów, w tym odpowiedzialność za rekrutację, umowę o pracę, wynagrodzenie (niezależnie od ewentualnych umów między pracodawcą w państwie wysyłającym a przedsiębiorstwem w państwie zatrudnienia, dotyczących wynagradzania pracowników) i zwalniania oraz prawo do określania charakteru pracy. Istotne jest również wykazanie więzi między pracodawcą a państwem członkowskim, w którym ma on swoją siedzibę. Możliwość delegowania pracowników powinna się ograniczać wyłącznie do przedsiębiorstw, które normalnie prowadzą swą działalność na terytorium państwa członkowskiego, którego ustawodawstwu nadal podlega pracownik delegowany. Z tego powodu przyjmuje się, że powyższe przepisy mają zastosowanie jedynie do przedsiębiorstw, które zazwyczaj prowadzą znaczną część działalności na terytorium państwa członkowskiego, w którym mają siedzibę.

Problematyka prowadzenia znacznej części działalności była przedmiotem rozstrzygnięć ETS oraz Sądu Najwyższego, który wskazuje, iż pracownik przedsiębiorstwa, które zajmuje się wyłącznie działalnością polegającą na wysyłaniu pracowników do innych państw i które w państwie wysyłającym wykonuje wyłącznie czynności administracyjne, podlega ubezpieczeniu społecznemu państwa, w którym pracuje (por. wyrok z dnia 25.05.2010r., sygn. I UK 1/10, LEX nr 602670).

Wykładnia przepisu art. 12 rozporządzenia nr 883/2004 daje podstawę do sformułowania stanowiska, iż zastosowanie tej normy jest uzależnione od łącznego wystąpienia następujących warunków związanych z delegowaniem pracownika: pracownik w okresie delegowania w dalszym ciągu wykonuje pracę w imieniu swego pierwotnego pracodawcy, pracodawca delegujący pracownika za granicę normalnie prowadził swoją działalność na terytorium państwa wysyłającego, delegowanie ma charakter tymczasowy i nie przekracza 24 miesięcy a pracownik delegowany nie jest wysyłany do pracy za granicą w zastępstwie innego pracownika. Przedmiotem sprawy była ocena spełnienia tych przesłanek, które w świetle przepisów wspólnotowych kształtują kwestię podlegania ubezpieczeniu pracownika delegowanego do wykonywania pracy na terenie innego państwa członkowskiego. Sporna pozostawała kwestia, czy zainteresowana została oddelegowana do pracy w celu zastąpienia innego pracownika.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, uzupełnionego zgodnie z wytycznymi Sądu Apelacyjnego, wynika, iż umowa o pracę zawarta z zainteresowaną, ale również ze świadkiem, była realizowana w ramach zasady, iż pracownik agencji będzie delegowany do pracy za granicą na okres 2 miesięcy i po tym czasie będzie miał wolne (urlop), a w jego miejsce zostanie oddelegowany inny pracownik, który po 2 miesiącach zostanie zastąpiony przez innego pracownika. W trakcie procesu odwołująca zaprzeczała, aby taka forma realizacji tej umowy została przyjęta, przeczą temu jednak ustalenia poczynione w sprawie. W pierwszej kolejności wskazać należy na zeznania zainteresowanej oraz świadek Ł. Ś.. Obie potwierdziły, iż w ciągu roku przebywały u zleceniodawców przez kilka miesięcy, ale w określonym systemie delegacji – 2-miesięcznym, po którym następowały przerwy na odpoczynek. W czasie ich urlopowania opiekę przejmował inny pracownik, również w tym samym systemie. Taki system pracy strony zakładały już w momencie zawierania umowy o pracę, co potwierdzają aneksy do tych umów. Ich treść wskazuje na jaskrawą dysproporcję pomiędzy wymiarem czasu pracy w Polsce a za granicą.

Nie potwierdziła się również wersja, iż świadek Ś. z uwagi na wykształcenie była osobą, której nie można było zastąpić. Z treści obu umów o opiekę wynika wprost, iż zleceniodawca nie mógł oczekiwać od opiekuna wykonania jakichkolwiek czynności medycznych. Na marginesie należy zaznaczyć, iż świadek Ś. miała uprawnienia do wykonywania zawodu pielęgniarki tylko na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Co więcej, zakresy czynności obu pracownic – zainteresowanej i świadek Ś. – przeczą, aby miały obowiązek wykonywania czynności medycznych, nawet tych najprostszych, jakimi wydają się być iniekcje. W toku procesu wątek ten był uwypuklany przez odwołującą, jednak odnosił się do konkretnego rodzaju środków medycznych - na rozrzedzenie krwi - podawanych domięśniowo, których aplikację pacjent może wykonać samodzielnie. Są to tego typu zastrzyki, których wykonanie nie wymaga wiedzy medycznej. Ponadto inne czynności jakie zostały zlecone zainteresowanej i świadkowi, oceniane pod kątem zakresów czynności każdej z nich, wskazują, iż były niemal identyczne. Różnice wynikają z użycia różnych sformułowań opisujących te samych czynności, czy też szczegółowego lub ogólnikowego sprecyzowania czym są np. czynności związane z pielęgnacją czy codzienną higieną. W rzeczywistości były one takie same, gdyż obie miały obowiązek zajmowania się zleceniodawcą, sprawowania nad nim codziennej pieczy, pomocy w zakresie, jaki wyznaczała dana sytuacja, a ponadto wykonywania czynności domowych czy przyrządzania posiłków.

Zdaniem Sądu w sprawie niniejszej o zastępstwie pracownika świadczy nie tylko przyjęty przez odwołującą system pracy (dwumiesięczny z przerwą), ale również zakres obowiązków pracowników, które w rzeczywistości były identyczne. Przy ocenie czynności zleconych nie miał znaczenia poziom wykształcenia, gdyż, jak już wcześniej wskazano, żadna z pracownic nie mogła wykonywać zabiegów medycznych. Co znamienne, obie potwierdziły, iż stroną medycznej opieki nad R. M. zajmował się jej syn – lekarz. Powyższej oceny nie zmienia treść umowy zawartej o opiekę nad A. M.. Treść jej była identyczna, jak ta zawarta wcześniej o opiekę nad R. M.. Wskazać należy na datę zawarcia umowy o opiekę nad A. M. – 30.10.2012r. i fakt, iż w tym czasie żyła jeszcze jego żona. Również zeznania świadek Ś., którą zastąpiła zainteresowana, świadczą o tym, iż czynności które wykonywała u zleceniodawcy mogła wykonywać inna pracownica, gdyż nie były one szczególne. Ponadto o tym, że zakresy obowiązków opiekunów realizujących umowę o opiekę zawartą z R. M. czy nawet z A. M., są takie same, wskazuje zapis umowy głównej, czyli umowy o opiekę zawartej przez odwołującą ze zleceniodawcą. Zakresy czynności były przez odwołującą traktowane w sposób dowolny, o czym świadczy również treść odwołania.

Istotne w sprawie jest również to, że zatrudniane osoby po okresie delegowania za granicę, nie wykonywały pracy na terenie Polski. Przerwę w delegacji obie pracownice nazywały „urlopem”. Zainteresowana E. S. twierdziła wprawdzie, że wykonywała prace porządkowe na terenie S., ale nie potrafiła wskazać bliższych danych osoby, u której świadczyła usługi. Informacji tych nie udzieliła również odwołująca. Ponadto w umowie określono obowiązki pracownika jako konsultanta z wymiarem czasu pracy 1/8 i odpowiednio niskim wynagrodzeniem.

Zdaniem Sądu powyższe okoliczności jednoznacznie wskazują, iż delegowanie zainteresowanej E. S. do pracy w spornym okresie miało na celu zastąpienie innej pracownicy – Ł. Ś.. Z tego powodu nie ma podstaw do zastosowania zasady wyrażonej w art. 12 ust. 1 rozporządzenia nr 883/2004.

W związku z powyższym, na podstawie art. 477 14 §1 kpc orzeczono, jak w sentencji.

mt