Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 297/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 września 2011 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Ryszard Sarnowicz (spr.)

Sędzia SA Krzysztof Tucharz

Sędzia SA Teresa Mróz

Protokolant sekr. sądowy Karolina Kulibska - Janusz

po rozpoznaniu w dniu 8 września 2011 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. K.

przeciwko Zakładowi (...) w W.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 3 stycznia 2011 r.

sygn. akt III C 252/10

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Zakładu (...) w W. na rzecz T. K. kwotę 332,10 zł (trzysta trzydzieści dwa złote 10/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt VI ACa 297/11

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 lutego 2007 r. powód T. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego Zakładu (...)w W. kwoty 19.717,28 złotych, stanowiącej równowartość ośmiokrotnego średniego wynagrodzenia liczonego za III kwartał 2006 r., tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jego dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji poprzez przesłanie na jego adres przesyłki w otwartej kopercie. Ponadto domagał się złożenia przez pozwany Zakład (...) w W. oświadczenia o treści „Zakład (...) przeprasza T. K. za ujawnienie treści listu służbowego przesłanego na adres jego firmy w S. w sposób niezgodny z prawem – bez zaklejenia koperty, co naraziło przedsiębiorcę T. K. na utratę zaufania w środowisku, w którym prowadzi działalność gospodarczą.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w całości powództwo T. K. przeciwko Zakładowi(...) w W. o ochronę dóbr osobistych.

Wyrok ten zaskarżył powód. Sąd Apelacyjny w Warszawie po rozpoznaniu apelacji powoda uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję odwoławczą. Sąd drugiej instancji wskazał, iż Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, albowiem w uzasadnieniu wyroku nie odniósł się w merytoryczny sposób do roszczenia powoda o złożenie przeprosin. W ocenie Sądu Apelacyjnego powód w należyty sposób zgłosił swoje roszczenia niemajątkowe, tymczasem Sąd meriti rozstrzygnął jedynie o roszczeniu o zadośćuczynienie nie analizując roszczenia powoda o złożenie przez pozwanego przeprosin.

W wyniku ponownego rozpoznania przedmiotowej sprawy wyrokiem z dnia 3 stycznia 2011 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym zobowiązał pozwanego do zamieszczenia na jego koszt w prasie lokalnej - (...), w wydaniu sobotnio niedzielnym, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku, ogłoszenia następującej treści: „Zakład (...)w W. przeprasza Pana T. K. za naruszenie Jego dóbr osobistych poprzez przesłanie mu na adres siedziby jego Firmy, korespondencji w niezaklejonej kopercie", w pozostałym zakresie powództwo oddalił, w punkcie trzecim nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Kasy Sądu Okręgowego w Warszawie adw. E. S. - Kancelarii Adwokackiej w W. przy ulicy (...) ((...) piętro) kwotę 4.140 zł + VAT, z tytułu pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, w pozostałym zakresie koszty postępowania pomiędzy stronami wzajemnie zniósł oraz nieuiszczone koszty sądowe przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Podstawą rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego były następujące ustalenia:

Powód T. K. od 23 lat prowadzi działalność gospodarczą Bar (...) przy ul. (...) w S..

W dniu 3 marca 2005 r. listonosz, nie zastawszy powoda pod wskazanym adresem, pozostawił list kierowany do niego z (...) sąsiadce A. C. (1). List zawierał wniosek(...) Oddział w T. o łączne prowadzenie egzekucji pieniężnych przeciwko T. K. przez Komornika Sądowego. Treść listu wskazywała, iż powód jest dłużnikiem (...). Powyższy przypadek był jedynym, w którym korespondencję zamiast powodowi doręczono państwu C.. Pozostawiony przez listonosza list nie był zabezpieczony przez zaklejenie.

W(...) wszelka korespondencja wychodząca jest dwukrotnie kontrolowana - najpierw przez pracowników, którzy ją sporządzają, a następnie przez pracowników kancelarii, którzy po przepuszczeniu korespondencji przez maszynę sprawdzającą, przekazują ją poczcie.

Dokonując ponownie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji wskazał, iż nie miał wątpliwości, że list pozostawiony sąsiadce powoda A. C. (2), a kierowany do powoda z (...) nie był zaklejony. Świadczy o tym dowód w postaci koperty oraz zeznania świadków A. i M. C., którym Sąd ten dał wiarę. Sąd orzekający odmówił natomiast wiarygodności zeznaniom M. S. – doręczyciela, gdyż są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. W zakresie twierdzeń o niepozostawianiu przesyłek kierowanych do powoda osobom trzecim, zeznania te pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami świadka A. C. (2), która twierdziła, iż otrzymała osobiście przekazaną jej przez listonosza korespondencję kierowaną do powoda. Ponadto zeznania świadka M. S., iż w jego pracy „nie zdarzyły mu się przesyłki otwarte — niezaklejone" nie mogą być miarodajne dla ustaleń, co do stanu przesyłki. Z zasad doświadczenia życiowego – w ocenie Sądu meriti –wynika zaś, iż brak jest podstaw do formułowania tak kategorycznej opinii, z uwagi na ilość przesyłek doręcznych przez listonosza, jak i upływ czasu (około 5 lat) od dokonania doręczenia w dniu 3 marca 2005 r.

Nadto Sąd Okręgowy podniósł, iż oddalił wnioski dowodowe o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub Instytutu (...) na okoliczności, jak w piśmie powoda z dnia 20.04.2010r., z zeznań świadka M. K. i danych technicznych instrukcji obsługi frankownicy, jak w piśmie powoda z dnia 10.09.2010r. uznając ustalanie tymi środkami dowodowymi stanu koperty w momencie wysłania za bezcelowe. Mimo bowiem procedur przyjętych w zakładzie pozwanego, w tym dotyczących kontroli przesyłek wychodzących, nie można wykluczyć, iż przesyłka wyszła z(...) i doręczona została w stanie otwartym. Sąd orzekający podkreślił również, iż dał wiarę zeznaniom świadka A. C. (2) w tym zakresie, jak również zeznaniom świadka M. C.. Świadkowie ci są osobami niespokrewnionymi z powodem i nie posiadają interesu w składaniu nieobiektywnych zeznań, jak też nie wykazano przyczyn, dla których mogliby chcieć otworzyć i odczytać treść korespondencji powoda kierowanej do niego z (...).

Przechodząc do rozważań natury prawnej Sąd Okręgowy zważył, iż powództwo zasługuje na uwzględnienie, aczkolwiek jedynie w zakresie roszczenia niemajątkowego w postaci żądania przeprosin.

Sąd ten bowiem podzielił stanowisko zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 listopada 1995 roku (sygn. I ACr 529/95, opubl. OSA 1995/11-12/70, iż „ przesłanie dłużnikowi przez wierzyciela upomnienia do zapłaty zaległej należności w sposób umożliwiający zapoznanie się z treścią upomnienia przez inne niż adresat osoby, stanowi naruszenie dobra osobistego adresata, jakim jest tajemnica korespondencji, podlegająca ochronie na podstawie art. 23 k.c. " Dlatego też uznał, iż samo przesłanie korespondencji w stanie niezabezpieczonym prowadzi do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci tajemnicy korespondencji.

Odnosząc się do uwzględnionego żądania powoda o zamieszczenie w prasie przeprosin Sąd pierwszej instancji podniósł, iż publikacja oświadczenia w prasie lokalnej jest jedyną formą, poprzez którą społeczność lokalna, w której żyje i pracuje powód może w ogóle dowiedzieć się o bezprawności zachowania się naruszyciela. Sąd ten wskazał także, iż obowiązek opublikowania stosowanego oświadczenia w lokalnej prasie doprowadzi do osiągnięcia celu roszczenia i jest niezbędne dla usunięcia skutków naruszenia dobra powoda w postaci zachowania tajemnicy korespondencji. Upewni to powoda w przestrzeganiu przez pozwanego zasad doręczania na przyszłość korespondencji i zapobiegnie powzięciu przez osoby niepowołane wiadomości dotyczących działalności gospodarczej prowadzonej nadal przez T. K.. Jednakże zdaniem Sądu Okręgowego treść żądania pozwu w zakresie przeprosin, jak i rodzaj naruszonego dobra osobistego powoda w postaci tajemnicy korespondencji uzasadniała jego modyfikację. Sąd orzekający nie jest bowiem ściśle związany wskazaną przez powoda treścią oświadczenia. Przeciwnie, przepis art. 24 § 1 k.c. pozostawia ocenie Sądu kwestię, czy żądana przez powoda treść i forma oświadczenia jest odpowiednia i celowa do usunięcia skutków naruszenia, co prowadzić musi do wniosku, że Sąd może ingerować w żądaną treść oświadczenia przez ograniczenie jej zakresu czy uściślenie określonych sformułowań.

W zakresie roszczeń majątkowych – w ocenie Sądu pierwszej instancji – powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd ten podkreślił, iż nie ma obowiązku zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych. Przy stosowaniu tego przepisu Sąd bierze pod uwagę całokształt okoliczności faktycznych, w tym winę sprawcy naruszenia dóbr osobistych i jej stopień oraz rodzaj naruszonego dobra. W niniejszej zaś sprawie pozwany wysyłając niezabezpieczoną korespondencję dotyczącą istnienia długów powoda działał bezprawnie, ale samo istnienie bezprawności po stronie pozwanego nie jest automatycznie uzasadnieniem zasądzenia jakiegokolwiek świadczenia na rzecz pokrzywdzonego. Nadto Sąd orzekający podkreślił, iż powód nie wykazał, aby sam fakt przesłania listu w niezaklejonej kopercie spowodował jakiekolwiek skutki, a w szczególności naruszenie innych dóbr osobistych, takich jak cześć, wiarygodność lub prawo do prywatności. Powód zeznał, iż uzyskanie informacji o jego złej sytuacji finansowej przez osoby trzecie poniżyło jego autorytet w środowisku. We wcześniejszych zeznaniach podnosił też, iż stracił stałych klientów baru, którzy przeszli do lokalu konkurencyjnego. Wskazywał np. na osobę J. T., który nie bywał przez jakiś czas w lokalu powoda, a potem zaczął bywać znowu, przy czym powód twierdził, iż wiedział on o zadłużeniu powoda wobec (...). Żadnej z tych okoliczności jednakże nie wykazał. W szczególności z zeznań innego świadka P. D. nie wynika, aby on sam jako klient baru (...) zaprzestał korzystania z jego usług, czy też zmieniła się jego opinia o powodzie. Z zeznań tych wynika, iż bar nadal funkcjonuje. Wprawdzie świadek przyznał, iż słyszał od osób bywających w barze o długach powoda, ale nie wskazywał, aby ta wiedza powodowała zmniejszenie się gości lokalu.

Twierdzenia powoda o gorszym funkcjonowaniu baru będącym wynikiem przedostania się informacji o jego długach, nie są też – w ocenie Sądu meriti – zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Nie sposób bowiem przyjąć, iż dla klientów lokalu wiedza o złej sytuacji finansowej właściciela lokalu jest przyczyną zaniechania korzystania z jego usług. O ile kłopoty finansowe właściciela lokalu, o czym nie ma mowy w okolicznościach tej sprawy, nie przekładają się na jakość usług i klienci są zadowoleni z funkcjonowania samego lokalu: z atmosfery w nim panującej, oferowanego asortymentu - to nie interesuje ich sytuacja finansowa właściciela, a jeśli nawet, to nie uzasadnia to ich rezygnacji z usług z tego powodu.

Pomimo zatem stwierdzenia, iż doszło do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci tajemnicy korespondencji, zdaniem Sądu Okręgowego, wobec braku podstaw do uwzględnienia zgłoszonego roszczenia majątkowego, należało powództwo w tym zakresie oddalić.

O kosztach Sąd pierwszej instancji orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. i § 6 pkt. 5 i § 11 ust. 1 pkt 2 oraz § 13 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł pozwany, zaskarżając je w zakresie punktu pierwszego. Wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów art. 23 i 24 k.c. poprzez zobowiązanie pozwanego do zamieszczenia pisemnych przeprosin powoda w lokalnej prasie z powodu naruszenia jego dóbr osobistych w postaci tajemnicy korespondencji oraz naruszenie przepisów postępowania, tj.: art. 316 k.p.c. w zw. z art.233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważania zebranego materiału dowodowego, z którego nie wynikało, iż naruszenie tajemnicy korespondencji było spowodowane bezprawnym działaniem pozwanego. Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.

Podczas rozprawy apelacyjnej pozwany popierał wniesioną apelację i wnioski w niej zawarte. Powód wniósł zaś o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie podnieść należy, iż Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własną dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jak też poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne stanowiące podstawę orzekania oraz rozważania prawne, bowiem skarżący za pomocą podniesionych w apelacji zarzutów skutecznie ich nie podważył.

Przechodząc do rozważenia poszczególnych zarzutów w pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa procesowego, tj. art. 316 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. W ocenie pozwanego zabrane dowody w żaden sposób nie wskazują jednoznacznie, ażeby wysłana przesyłka nie została zaklejona, a zatem – w ocenie apelującego – nie było możliwe przyjęcie, iż naruszenie tajemnicy korespondencji było spowodowane bezprawnym działaniem pozwanego. W ocenie Sądu Apelacyjnego natomiast, wbrew zarzutom skarżącego, Sąd pierwszej instancji dokonał oceny zaoferowanego przez strony materiału dowodowego w sposób, którego nie można uznać za niepełny, wyrywkowy, ogólnikowy, nielogiczny, czy też dowolny i sprzeczny z doświadczeniem życiowym. Jak przyjmuje bowiem Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( vide: m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( vide: SN w orzeczeniu z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98 niepubl.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowego postępowania trzeba zauważyć, iż zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. nie znajduje podstaw w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i wysnuł z niego wniosek, iż list przesłany przez pozwanego do powoda, a pozostawiony u A. C. (2) był niezaklejony. Jednoznacznie świadczą o tym dowody w postaci przedmiotowej koperty, zeznań świadków A. C. (2) i M. C. oraz powoda T. K.. Wbrew twierdzeniom skarżącego – przy uwzględnieniu pozostałych dowodów w postaci zeznań M. S., H. J. oraz M. K. – nie sposób z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wywieść odmiennych wniosków. Zwrócić bowiem należy uwagę, iż zeznania M. S. – w części, w której wskazał on, iż nie pozostawiał przesyłek osobom nieuprawnionym – były niewiarygodne. W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż przedmiotowy list skierowany do powoda listonosz pozostawił w dniu 3 marca 2005 roku u jego sąsiadki A. C. (2). Pozostałe zaś twierdzenia świadka S. dotyczące procedur postępowania na poczcie z uszkodzonymi przesyłkami oraz zeznania H. J. i M. K. odnośnie kontroli wysyłanej korespondencji z (...) nie mogą skutkować wykazaniem, iż w przedmiotowym przypadku list skierowany do powoda został należycie zaklejony. Z doświadczenia życiowego wynika bowiem, iż nawet wielostopniowe procedury kontrolne nie wyeliminują wszystkich błędów, jakie mogą zaistnieć przy obsłudze tak licznej korespondencji, jak ma to miejsce u pozwanego, czy też na poczcie.

Zdaniem Sądu drugiej instancji, nie można również podzielić twierdzeń pozwanego, iż właśnie świadkowie A. i M. C., jako odbiorcy przesyłki, która nie była do nich adresowana, mogli mieć interes w składaniu nieobiektywnych zeznań. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż apelujący nie wskazał, na czym ów interes miałby polegać. Niniejsze postępowania natomiast nie wykazało przyczyn, dla których mogliby oni chcieć otworzyć przesyłkę kierowaną do powoda z(...). Dlatego też uwzględniając okoliczność, iż świadkowie ci są osobami obcymi dla powoda, w ocenie Sądu Apelacyjnego należało za Sądem Okręgowym, uznać ich zeznania za wiarygodne.

Mając więc powyższe na uwadze, wskazać należy, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, iż list z (...) adresowany do powoda, a pozostawiony jego sąsiadce A. C. (2), nie był zaklejony. Tym samym więc pozwany umożliwił osobom trzecim zapoznanie się z korespondencją kierowaną do T. K., czym dopuścił się naruszenia dobra osobistego powoda, jakim jest tajemnica korespondencji, a do której zobligowany był na podstawie art. 23 k.c. Należy z całą mocą podkreślić, że osoba, do której kierowana jest korespondencja o charakterze urzędowym ma prawo oczekiwać, że korespondencja ta zostanie przesłana w sposób zabezpieczający przesyłkę przed możliwością zapoznania się z jej treścią przez osoby obce. Dotyczy to zwłaszcza korespondencji związanej ze zdarzeniami, które mogłyby wywołać niekorzystne dla adresata komentarze w środowisku, w którym przebywa i mieć wpływ na opinię o nim ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 7.11.1995 r., sygn. I ACr 529/95). Wobec powyższego nie ulega wątpliwości, zdaniem Sądu Odwoławczego, iż wskazane działanie było działaniem bezprawnym, a zatem została spełniona przesłanka „bezprawności”, określona w art. 24 § 1 k.c. Pozwany dysponujący profesjonalnym pełnomocnikiem tego domniemania bezprawności zarówno w toku procesu jak i w apelacji nie obalił.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji należycie określił także sposób usunięcia naruszenia dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji. Oświadczenie usuwające skutki naruszenia tego dobra osobistego, aby osiągnęło cel, z jednej strony musi dotrzeć do innych osób, które zetknęły się z jego bezprawnym naruszeniem, z drugiej zaś ów środek zastosowany do usunięcia skutków naruszeń winien być adekwatny do zakresu naruszenia. Dlatego też, należy w pełni podzielić stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w zaskarżonym rozstrzygnięciu, iż publikacja przeprosin w lokalnej prasie o treści i formie wskazanej w punkcie pierwszym wyroku doprowadzi do osiągnięcia celu niniejszego postępowania – usunie skutki naruszenia dobra powoda w postaci tajemnicy korespondencji.

Mając więc powyższe na uwadze, według Sądu Apelacyjnego, również zarzut apelującego naruszenia art. 23 k.c. i art. 24 k.c. - przez zobowiązanie pozwanego do zamieszczenia pisemnych przeprosin powoda w lokalnej prasie z powodu naruszenia jego dóbr osobistych w postaci tajemnicy korespondencji oraz naruszenie przepisów postępowania - za niezasadny.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego znajduje uzasadnienie w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 11 pkt 2 i § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).