Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI A Ca 1444/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Jerzy Paszkowski

Sędzia SA– Anna Orłowska (spr.)

Sędzia SO del. – Maria Piasecka

Protokolant: sekr. sądowy Katarzyna Kędzierska

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2013r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Stowarzyszenia (...) w W.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 29 czerwca 2012 r., sygn. akt XXV C 374/10

1)  oddala obie apelacje;

2)  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1444/12

UZASADNIENIE

Powód Stowarzyszenie (...) z siedzibą w O. pozwem z dnia 23 marca 2010 roku skierowanym przeciwko (...) z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 816.685,16 złotych z ustawowymi odsetkami od wskazanych kwot i dat.

Pozwany (...) wniósł o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2012 roku Sąd Okręgowy zasądził od (...) w W. na rzecz Stowarzyszenia (...) w O. kwotę 440.507,52 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 130.125,78 zł od dnia 19 stycznia 2008 r. do dnia zapłaty i od kwoty 291.604,52 zł od dnia 20 września 2007 r. do dnia zapłaty (punkt 1.) oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2.) oraz orzekł o kosztach postępowania (punkty 3.-5.)

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i rozważania.

Stowarzyszenie (...) złożyło do (...) wniosek o dofinansowanie realizacji projektu „ Ośrodki (...) sposobem przełamywania bierności zawodowej osób psychicznie chorych”. W dniu 29 listopada 2005 roku powodowe Stowarzyszenie oraz (...) zawarli umowę o dofinansowanie projektu w ramach sektorowego programu operacyjnego Rozwój zasobów ludzkich 2004-2006 pt. „ Ośrodki (...) sposobem przełamywania bierności zawodowej osób psychicznie chorych”. Na podstawie powyższej umowy (...) miał przyznać Stowarzyszeniu środki finansowe w łącznej kwocie nie przekraczającej 1 626 895,09 złotych, całkowite wydatki na realizację projektu miały nie przekroczyć kwoty 1 685 212,08 złotych, obejmującej: kwotę dofinansowania oraz wkład własny nieprzekraczający 58 316,99 złotych. Projekt miał być realizowany w okresie od 1 stycznia 2006 roku do 31 stycznia 2008 roku. (...) miał przekazywać pieniądze na realizację projektu w formie dotacji – pierwsza transza ( zaliczka) w wysokości 20 % kwoty dofinansowania przewidzianej na pierwsze 12 miesięcy wdrażania projektu, zgodnie z harmonogramem płatności w terminie 60 dni kalendarzowych od daty złożenia zabezpieczenia umowy oraz poprawnego wniosku o pierwszą transzę, wypłata kolejnej transzy dotacji miała być dokonywana na podstawie wniosku o płatność po rozliczeniu co najmniej 80 % dotychczas otrzymanych transz, które nie zostały rozliczone oraz od stopnia zaawansowania realizacji projektu. Celem przekazania transz dotacji Stowarzyszenie musiało złożyć wniosek o płatność zgodny ze wzorem wskazanym w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 22 września 2004 roku w sprawie trybu, terminów i zakresu sprawozdawczości dotyczącej realizacji Narodowego Planu Rozwoju oraz trybu rozliczeń do Instytucji Wdrażającej. Wniosek o kolejną transzę powinien zawierać potwierdzone za zgodność z oryginałem kopie faktur lub innych dokumentów księgowych o równoważnej wartości dowodowej wraz z dowodami zapłaty potwierdzającymi dokonanie wydatków w ramach projektu. (...) miał przekazać kolejne transze w terminie 45 dni kalendarzowych od dnia zaakceptowania dokumentów złożonych do wniosku o płatność, potwierdzających wydatki. (...) mógł zawiesić wypłacenie transzy w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w realizacji projektu, w szczególności w przypadku nieterminowego realizowania projektu. Zawieszenie płatności następowało wraz z pisemnym poinformowaniem Stowarzyszenia o przyczynach zawieszenia. Jeżeli na podstawie sprawozdań lub czynności kontrolnych uprawnionych organów zostałoby stwierdzone, że Stowarzyszenie wykorzystało dotację niezgodnie z przeznaczeniem, pobrało ją nienależnie lub w nadmiernej wysokości, to było zobowiązane do zwrotu odpowiedniej części lub całości tych środków wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych, naliczonymi odpowiednio od dnia przekazania transzy dotacji wykorzystanej niezgodnie z przeznaczeniem lub od dnia nienależnego pobrania dotacji. W przypadku rozwiązania umowy Stowarzyszenie miało prawo do wydatkowania wyłącznie tej części otrzymanych transz, które odpowiadają prawidłowo zrealizowanej części projektu.

W dniu 6 stycznia 2006 roku (...) przekazał Stowarzyszeniu kwotę 180 662 złotych tytułem zaliczki. Toczący się między stronami spór dotyczący wykonawcy ośrodków, rozstrzygnięty ostatecznie zgodnie ze stanowiskiem powodowego Stowarzyszenia, opóźnił terminową realizację pierwszej części projektu.

W dniach 3-7 kwietnia 2006 roku pracownicy Wydziału Kontroli (...) skontrolowali prawidłowość realizacji projektu „ Ośrodki (...) sposobem przełamywania bierności zawodowej osób psychicznie chorych”. W pierwszym kwartale 2006 roku miały zostać zrealizowane następujące zadania: 1) uruchomienie biura projektu, zatrudnienie personelu oraz zakup wyposażenia biura – i to zostało zrealizowane, 2) wybranie miast i uruchomienie ośrodków (...) – i zostały wybrane miasta: P., S., T., M., I. oraz P., ponadto zawarto umowy najmu. Dokonane oględziny pomieszczeń w ośrodkach w M., S. i P. wykazały, że ośrodek w M. był w trakcie prac remontowych, hala miała instalację grzewczą, ośrodek w S. był po remoncie, ale brak było instalacji grzewczej w hali, a ośrodek w P. był w trakcie prac remontowych i hala posiadała instalację grzewczą. Na wszystkich kontrolowanych pomieszczeniach znajdowały się tablice z logo Funduszu i (...) informujące o realizacji projektu. Mimo upływu pierwszego kwartału 2006 roku nie zostały zrealizowane takie działania jak: zakup wyposażenia niezbędnego do uruchomienia ośrodków (...), wyposażenie ośrodków w niezbędny sprzęt do segregacji surowców wtórnych, przygotowanie i druk materiałów popularyzujących ideę eko-pracy niezbędnych dla uczestników spotkań inaugurujących otwarcie sześciu ośrodków, otwarcie ośrodków, ogłoszenie w prasie lokalnej dotyczące uruchomienia każdego ośrodka i możliwości zatrudnienia osób niepełnosprawnych, spotkania promujące uruchomienie ośrodka. Na dzień 4 kwietnia 2006 roku powód z przekazanej zaliczki wydatkował kwotę 150 759,61 złotych. Kontrolujący nie sformułowali żadnych zaleceń pokontrolnych.

Wszystkie wybrane przez powoda miejscowości, w których zostały utworzone ośrodki (...) spełniały określone we wniosku kryteria demograficzne oraz przynależności administracyjne, jednakże odległości pomiędzy poszczególnymi miejscowościami nie w każdym wypadku spełniały kryteria przyjęte we wniosku, co w tym zakresie częściowo z jednej strony skutkowało zmniejszeniem efektywności pracy zarządzającego projektem i nadzorującego ośrodki, a z drugiej zwiększyło koszty realizacji projektu z uwagi na wzrost kosztów podróży.

Powód nie występował do (...) z wnioskiem o przesunięcie terminu przygotowania ośrodków, ale poinformował pozwanego o opóźnieniu.

W dniu 14 kwietnia 2006 roku powód złożył wniosek o płatność (dalej: pierwszy wniosek o płatność) kwoty 170 275,47 złotych za okres od 1 stycznia 2006 roku do 10 kwietnia 2006 roku. We wniosku wskazano, że w okresie nim objętym nie zakończono wszystkich prac adaptacyjnych w ośrodkach (...), co wpłynęło na opóźnienie terminu otwarcia ośrodków, opóźnienie było spowodowane oczekiwaniem na interpretację prawną (...), Urzędu Zamówień Publicznych oraz kancelarii prawnej związaną ze stosowaniem prawa zamówień publicznych w niniejszym przypadku ( kwestia wyboru jednego lub wielu wykonawców poszczególnych ośrodków). Powód wskazał, że w dniu 13 marca 2006 roku przystąpił do szukania lokalnych wykonawców adaptacji pomieszczeń ośrodków. Na dzień 3 kwietnia 2006 roku ukończone zostały prace w I. i S., w pozostałych ośrodkach zostaną ukończone w kwietniu.

Pozwany po weryfikacji powyższego wniosku o płatność w dniu 17 września 2007 roku za wydatki kwalifikowane uznał koszty w wysokości 72 446,89 złotych, a niekwalifikowane w wysokości 97 828,58 złotych, zatwierdził wydatki w kwocie 72 444 złotych, z czego 67 823,43 złotych to kwota dofinansowania, a 4 620,57 złotych to wkład własny. Merytorycznie uzasadnionymi kosztami kwalifikowanymi niezbędnymi dla realizacji przedmiotowej umowy w zakresie pierwszego wniosku o płatność były wydatki w kwocie 137 768,29 złotych. Część kosztów poniesionych przez powoda przekraczała limit wskazany we wniosku – koszty podróży. Część wydatków nie została udokumentowana stosownymi dokumentami księgowymi – czynsz za biuro projektu oraz ośrodki, opłaty za internet oraz energię elektryczną.

Pozwany nie przekazał żadnych środków powodowi z tytułu pierwszego wniosku o płatność. Mimo braku dalszego dofinansowania ze strony pozwanego powód w dalszym ciągu, do lutego 2007 roku, realizował projekt finansując go z własnych środków.

W dniach 24-25 kwietnia 2006 roku w trzech ośrodkach (...) w P., I. i T. na skutek decyzji Prezesa (...) trwała kontrola i wizytacja, w trakcie której stwierdzono, że powyższe ośrodki nie zostały utworzone. Kontrolujący nie sformułowali żadnych wniosków pokontrolnych i nie zakreślili terminu na usunięcie stwierdzonych uchybień powołując się na fakt, iż powód sam zobowiązał się do ich usunięcia do 15 kwietnia 2006 roku.

Pismem z dnia 7 czerwca 2006 roku (...) poinformował powoda o stwierdzonych w trakcie kontroli (3-7 kwietnia oraz 24-25 kwietnia) nieprawidłowościach: niezgodności działań z harmonogramem realizacji projektu w zakresie adaptacji pomieszczeń, wykraczaniu zakresu prac poza prace związane z adaptacją pomieszczeń dla potrzeb osób niepełnosprawnych, braku informacji o dokonywanych zmianach w projekcie, niezrealizowaniu takich zadań jak: zakup wyposażenia niezbędnego do uruchomienia ośrodków (...), wyposażenie ośrodków w niezbędny sprzęt do segregacji surowców wtórnych, przygotowanie i druk materiałów popularyzujących ideę eko-pracy niezbędnych dla uczestników spotkań inauguracyjnych otwarcia 6 ośrodków, ogłoszenie w prasie lokalnej dotyczące uruchomienia każdego ośrodka i możliwości zatrudnienia, spotkania promujące uruchomienie ośrodka z przedstawicielami (...) i władzami samorządowymi w szczególności pracownikami (...), otworzenie ośrodków w P., I. i T., zatrudnienie kierowników projektu tylko w niektórych ośrodkach, w umowach o pracę osób zatrudnionych przy projekcie brak odniesienia do nazwy projektu bądź numeru umowy zawartej z (...), w umowach najmu lokalu użytkowego nie określono, że wynajmowane pomieszczenia będą przeznaczone na ośrodki (...), umowa najmu lokalu użytkowego pomiędzy Stowarzyszeniem (...) a M. K. z siedzibą w O. została nieprawidłowo zawarta.

Zarząd (...) mając na uwadze powyższe nieprawidłowości, powołując się na § 21 ust. 1 pkt 4 umowy o dofinansowanie projektu, złożył oświadczenie o rozwiązaniu ze Stowarzyszeniem umowy z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia oraz zobowiązał do zwrotu przekazanych środków I transzy dofinansowania wraz z odsetkami, wykorzystanych na pokrycie wydatków niekwalifikowanych. Jednocześnie powód został poinformowany, że na podstawie § 21 ust. 3 umowy rozwiązanie umowy wyklucza jego prawo do ubiegania się o przyznanie środków publicznych przez okres trzech kolejnych lat liczonych od dnia rozwiązania umowy. W dniu 5 lipca 2006 roku Instytucja Zarządzająca Sektorowym Programem Operacyjnym Rozwój Zasobów Ludzkich ( (...)) przeprowadziła weryfikację zasadności decyzji o rozwiązaniu przez (...) umowy o dofinansowanie omawianego projektu, stwierdzając, że (...) miał podstawy do rozwiązania umowy z uwagi na brak informacji o zmianach w harmonogramie polegających na znacznych opóźnieniach w realizacji projektu, co narusza zapisy § 20 umowy o dofinansowanie projektu.

W dniu 11 sierpnia 2006 roku powód złożył u pozwanego kolejny (drugi) wniosek o płatność w kwocie 202 322,09 złotych za okres od 11 kwietnia 2006 roku do 23 czerwca 2006 roku. Powód wskazał, że w odniesieniu do harmonogramu rzeczowo – finansowego nie zrealizowano jednego działania, tj. nie zamieszczono w prasie lokalnej ogłoszeń o uruchomieniu ośrodków (...). Jednocześnie powód wskazał, że dokonane w piśmie z dnia 7 czerwca 2006 roku wypowiedzenie uważa za bezskuteczne, dlatego w dalszym ciągu realizuje umowę.

Pozwany po weryfikacji powyższego wniosku o płatność w dniu 12 października 2007 roku za wydatki kwalifikowane uznał koszty w wysokości 122 208,03 złotych, a za niekwalifikowane w wysokości 80 081,70 złotych, zatwierdził wydatki w kwocie 120 043,05 złotych. Tymczasem merytorycznie rzeczywiście uzasadnionymi kosztami kwalifikowanymi niezbędnymi dla realizacji przedmiotowej umowy w zakresie drugiego wniosku o płatność były wydatki w kwocie 189 996,63 złotych. Było to spowodowane tym, iż przekroczono limit miesięcznego wynagrodzenia, część kosztów podróży oraz kosztów rozmów telefonicznych poniesionych przez powoda przekraczała limit wskazany we wniosku, część wydatków nie została poparta źródłowymi dokumentami księgowymi.

W dniu 9 stycznia 2007 roku Wydział Kontroli (...) skontrolował ośrodki (...) w I. i P.. Decyzją z dnia 29 stycznia 2007 roku zarząd (...) podtrzymał decyzję z dnia 25 maja 2006 roku o rozwiązaniu umowy (k. 50). Po otrzymaniu tej decyzji powód zakończył realizację projektu.

W okresie od 1 stycznia 2006 roku do 7 lutego 2007 roku powód wykonał projekt w 38,34 % w stosunku do zawartej umowy (stosunek kosztów kwalifikowanych do całości umownej kwoty dofinansowania).

Pismem z dnia 26 lutego 2007 roku Minister Rozwoju Regionalnego, jako organ nadrzędny wobec pozwanego i jednocześnie instytucja zarządzająca w ramach projektu, ponownie wskazał, że podmiot kontrolowany winien zostać zapoznany z wynikami kontroli, dodał, że datą zakończenia realizacji projektu winna być data otrzymania ostatecznej decyzji (...), sprawozdanie końcowe z realizacji projektu oraz wniosek o płatność końcową powinien obejmować działania i wydatki, które powód zrealizował do dnia ostatecznej decyzji (...), czyli do dnia 8 lutego 2007 roku.

W dniu 6 marca 2007 roku powód złożył trzeci wniosek o płatność za okres od czerwca 2006 roku do 8 lutego 2007 w kwocie 372 838,69 złotych. Żądana kwota obejmowała: wynagrodzenie za miesiące od lipca 2006 do lutego 2007 roku, przejazd samochodem zarządzającego projektem i nadzorującego ośrodki, czynsz najmu za lokale, rozmowy telefoniczne, założenie strony internetowej, opłaty za energię elektryczną, abonament na łącze internetowe i telefon oraz adaptację pomieszczeń – zakup szafek ubraniowych.

(...) po skontrolowaniu powyższego wniosku w dniu 17 stycznia 2008 roku ustalił, że łączna kwota wydatków niekwalifikowanych wynosi 344 017,44 złotych, a wydatków kwalifikowanych wynosi 28 821,25 złotych, tym samym w ramach wydatków objętych projektem zatwierdzona została kwota 26 653,28 złotych. Tymczasem rzeczywiście merytorycznie uzasadnionymi kosztami kwalifikowanymi, niezbędnymi dla realizacji przedmiotowej umowy w zakresie trzeciego wniosku o płatność, były wydatki w kwocie 296 035,80 złotych. Część kosztów podróży, kosztów rozmów telefonicznych, czynsz za najem ośrodka w I. przekraczały limity wskazane we wniosku. Brakowało także potwierdzeń zapłaty, dokumentów źródłowych, a część wydatków została dokonana już po 7 lutym 2007 roku.

W dniu 19 września 2007 roku pozwany przekazał powodowi kwotę 16.977,14 złotych z tytułu drugiego wniosku o płatność, a dnia 18 stycznia 2008 roku kwotę 4.431,28 złotych z tytułu trzeciego wniosku o płatność – pozwany uznał te kwoty łącznie z pierwszą wypłatą zaliczkową ( 180.662 zł) za wydatki kwalifikowane i tym samym należne powodowi. Łącznie pozwany przekazał zatem powodowi z tytułu przedmiotowej umowy kwotę 202.070,42 złotych.

Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 9 czerwca 2009 roku w sprawie o sygn. akt VI ACa 1595/08, na skutek rozpoznania apelacji powoda, uznał dokonane przez pozwanego wypowiedzenie umowy pismem z dnia 7 czerwca 2006 roku za bezskuteczne.

W dniu 26 czerwca 2009 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli (...) z przedstawicielami Stowarzyszenia, podczas którego Stowarzyszenie wnioskowało o wypłatę poniesionych kosztów – 530.000 złotych wraz z odsetkami, tymczasem (...) przedstawił propozycję, by rozliczyć projekt proporcjonalnie. Pismem z dnia 15 lipca 2009 roku powód zwrócił się do (...) o przelanie na jego konto kwoty 782 718,91 złotych, albowiem według powoda łącznie poniósł koszty 745 403,89 złotych, z czego nie rozliczono kwoty 543 333,47 złotych. Zdaniem powoda wraz z należnymi odsetkami należna jest mu kwota 782 718,91 złotych tytułem wydatków poniesionych na realizację przedmiotowego projektu.

Pismem z dnia 24 lipca 2009 roku (...) powołując się na § 21 ust. 1 pkt 2 i 4 łączącej strony umowy złożył Stowarzyszeniu oświadczenie woli o rozwiązaniu w trybie natychmiastowym umowy z dnia 29 listopada 2005 roku i wezwał na podstawie § 10 umowy do zwrotu całości dotychczas wypłaconego dofinansowania w kwocie 202 070,42 złotych wraz z należnymi odsetkami, wyliczonymi jak dla zaległości podatkowej, od kwoty 180 662 złotych od 9 stycznia 2006 roku, od kwoty 16 977,14 złotych od dnia 18 września 2007 roku i od kwoty 4 431,28 złotych od dnia 18 stycznia 2008 roku do dnia zwrotu, w terminie 14 dni od daty otrzymania pisma. Pozwany jako powody rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym wskazał: konkretne uchybienia w realizacji projektu – np. niedotrzymanie terminów, samowolne wprowadzenie zmian w projekcie, nieprawidłowości przy zawieraniu umów, brak wystąpienia o dokonanie przesunięć terminów realizacji działań mimo niezrealizowania działań założonych w projekcie zgodnie z harmonogramem, niepoinformowanie o problemach w realizacji projektu. Pozwany wskazał, że zastrzeżenia pod adresem powoda potwierdziły również kontrole niezależnych ekspertów instytucji zarządzającej przeprowadzone w poszczególnych ośrodkach (...). Wizytacje przeprowadzone w dniu 9 stycznia 2007 roku w poszczególnych ośrodkach potwierdziły zamknięcie ośrodków, brak dokumentacji dotyczącej działalności ośrodków.

Pismem z dnia 17 sierpnia 2009 roku zatytułowanym „ostateczne wezwanie do zapłaty” pozwany wezwał powoda do uiszczenia kwoty 202 070,42 złotych wraz z należnymi odsetkami.

Powód pismami z dnia 27 lipca i 24 sierpnia 2009 roku poinformował pozwanego, że uważa ponowne rozwiązanie umowy za bezskuteczne, jako że powołuje okoliczności, co do których negatywnie wypowiedział się już Sąd Apelacyjny w Warszawie w swoim wyroku z dnia 9 czerwca 2009 roku, jednocześnie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 782 718,91 złotych tytułem rozliczenia realizacji umowy do czasu jej rozwiązania, w terminie 14 dni od otrzymania niniejszego pisma i wskazał, że żądanie zwrotu wypłaconego dofinansowania w kwocie 202 070,42 złotych jest bezzasadne.

Decyzją z dnia 19 października 2009 roku (...), powołując się na art. 26 a ust. 8 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, wstrzymał miesięczne dofinansowanie do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych zgłaszanych przez Stowarzyszenie (...) z siedzibą w O. do ewidencji prowadzonej przez (...) za wrzesień 2009 roku, do czasu uregulowania spornej zaległości. Minister Pracy i Polityki Socjalnej decyzją z dnia 20 stycznia 2010 roku utrzymał powyższą decyzję w mocy.

W dniu 18 stycznia 2010 roku powód przelał na wskazany przez pozwanego rachunek bankowy kwotę 295 177,42 złotych, na którą składała się kwota 202.070,42 zł otrzymana uprzednio od pozwanego z tytułu przedmiotowej umowy oraz odsetki od tej kwoty. Pismem z dnia 2 lutego 2010 roku powód złożył oświadczenie o uchyleniu się od oświadczenia woli obejmującego zapłatę na rzecz (...) kwoty 295 177,42 złotych tytułem zwrotu kwoty dotychczasowej dotacji wraz z odsetkami, powołując się na działanie w sytuacji przymusowej, pod wpływem realnej groźby związanej z wstrzymaniem miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń zatrudnionych w Stowarzyszeniu osób niepełnosprawnych. Jednocześnie powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 543 333,47 złotych wraz ze wskazanymi odsetkami.

W dniu 1 marca 2010 roku pozwany przelał na rachunek Ministerstwa (...) kwotę 145 106,77 złotych tytułem zwrotu nieprawidłowo wydatkowych środków.

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie przytoczonych dowodów z dokumentów, opinii biegłego z zakresu ekonomii A. G. oraz zeznań świadków i przesłuchanej w charakterze reprezentanta strony E. O.. Stwierdził następnie, iż dokumenty zgromadzone w aktach sprawy oraz załącznikach nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania i stanowią wiarygodny materiał dowodowy. Sąd Okręgowy uznał opinię powołanego w sprawie biegłego z zakresu ekonomii A. G. za logiczną i przekonywującą, sporządzoną w sposób rzeczowy, rzetelny, stąd też przyjął przedmiotową opinię za bezstronny i wiarygodny dowód w sprawie. Dodatkowo Sąd I instancji podniósł, iż wnioski opinii biegłego sądowego znajdują co do zasady potwierdzenie w dokumencie prywatnym, jaki stanowi przedstawiona przez stronę powodową prywatna opinia wykonana przez (...) Spółkę z o. o. w W..

W oparciu o powyższe okoliczności faktyczne, Sąd Okręgowy uznał, iż powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy podniósł, iż roszczenie strony powodowej związane jest wyłącznie z faktem zawarcia umowy o dofinansowanie projektu „ Ośrodki (...) sposobem przełamywania bierności zawodowej osób psychicznie chorych”, jednakże zostało skonstruowane w ten sposób, iż w istocie składa się z kilku poszczególnych żądań. Powód wniósł bowiem o zapłatę łącznie sumy 816.685,16 zł, na którą składają się następujące kwoty:

1)  21 688,89 złotych jako odsetki skapitalizowane liczone od kwoty 169 972,02 złotych (płatność z II wniosku) od dnia 11 sierpnia 2006 roku do dnia 19 września 2007 roku,

2)  5 832,63 złotych jako odsetki skapitalizowane liczone od kwoty 152 994,88 złotych (płatność z II wniosku pomniejszona w kwotę wypłaconą) od dnia 20 września 2006 roku do 18 stycznia 2008 roku,

3)  148 563,68 złotych (płatność z II wniosku pomniejszona o kwotę wypłaconą) z odsetkami ustawowymi od dnia 19 stycznia 2007 roku do dnia zapłaty,

4)  345 422,54 złotych (płatność z III wniosku) z odsetkami ustawowymi od dnia 20 września 2007 roku do dnia zapłaty,

5)  295 177,42 złotych (płatność uiszczona przez pozwanego i zwrócona pozwanemu przez powoda w kwocie 202.070,42 zł wraz z odsetkami) z odsetkami ustawowymi od dnia 19 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty.

W ocenie Sądu I instancji roszczenie powoda uzasadnione jest w zakresie w jakim powód domaga się od pozwanego zapłaty kwoty 130.125,78 zł z tytułu drugiego wniosku o płatność, kwoty 291.604,52 zł z tytułu trzeciego wniosku o płatność oraz kwoty 18.777,22 zł z tytułu skapitalizowanych odsetek liczonych od kwoty należności z tytułu drugiego wniosku o płatność, czyli od kwoty 130.125,78 zł za okres od dnia 17 października 2006 roku do dnia 18 stycznia 2008 roku. Łącznie powodowi należna jest zatem kwota 440.507,52 zł, natomiast w pozostałym zakresie powództwo należało uznać za nieuzasadnione.

Sąd Okręgowy stwierdził następnie, iż zasadniczy spór między stronami w niniejszej sprawie dotyczył kwestii oceny skuteczności rozwiązania umowy pismem z dnia 24 lipca 2009 roku i zdaniem Sądu I instancji w istocie miał charakter bezprzedmiotowy w odniesieniu do przedmiotu sporu niniejszego procesu. Mając na uwadze treść roszczenia powoda i jednocześnie postanowienia umowy łączącej strony (§ 22 umowy), w ocenie Sądu I instancji należało uznać, iż skoro powód domaga się od pozwanego kwoty z tytułu rozliczenia dotacji w zakresie i za okres kiedy umowa była realizowana, czyli do 7 lutego 2007 roku, to oświadczenie woli złożone przez pozwanego o rozwiązaniu umowy ponad dwa lata później, niż wskazana data końcowa rozliczenia, jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Późniejsze rozwiązanie umowy nie zwalniało stron od obowiązku rozliczenia umowy przez ustalenie zakresu prawidłowo zrealizowanej części projektu i odpowiadających mu wydatków. Zgodnie bowiem z przepisem § 22 umowy powód jako beneficjent kontraktu jest uprawniony do otrzymania dotacji w takim zakresie, w jakim w prawidłowy sposób wykonał umowę, choćby wykonanie to miało jedynie charakter częściowy. W konsekwencji istotnym zagadnieniem w sprawie było to, czy powód w ogóle wykonał umowę o dofinansowanie, a jeśli tak, to w jakiej części i jakie powinien otrzymać dofinansowanie od pozwanego, gdyż dopiero wykazanie merytorycznej (wydatki kwalifikowane i niezbędne dla realizacji projektu) i formalnej (właściwe udokumentowanie) zasadności wydatków stanowiło przesłankę wypłaty środków, co wynika wprost z treści § 7 ust. 1 umowy zawartej przez strony.

Sąd I instancji wskazał, iż bezsporne jest, że powód przystąpił do realizacji projektu z dniem 1 stycznia 2006 roku i zaprzestał dalszych prac w dniu 7 lutego 2007 roku. W tym okresie powód uruchomił biuro projektu, utworzył sześć ośrodków (...), M., T., P., S. i P. (zawarto stosowne umowy najmu lokali, przeprowadzono remonty, zakupiono wyposażenie – sprzęt biurowy i komputerowy wraz z oprogramowaniem, meble), zatrudnił personel do biura projektu oraz kierowników poszczególnych ośrodków, zarządzający projektem oraz nadzorujący ośrodki wizytowali ośrodki, ośrodki przygotowywane były do dalszej działalności. Stopień zaawansowania prac – realizacji umowy odpowiadał 38,34 % całego zaplanowanego projektu objętego umową o dofinansowanie. Już ta częściowa realizacja projektu generowała wydatki obejmujące: koszty uruchomienia biura projektu oraz sześciu ośrodków, wynagrodzenie personelu, koszty wizytacji zarządzającego projektem oraz nadzorującego ośrodki, koszty rozmów telefonicznych, czynsz najmu oraz opłaty eksploatacyjne, wykonanie materiałów reklamowych – teczek, papieru firmowego, wykonanie tablic informacyjnych, zlecenie przygotowania i druku materiałów popularyzujących ideę „eko-pracy”, założenie strony internetowej.

Jednocześnie powyższe wydatki po ich udokumentowaniu i sprawdzeniu pod względem rachunkowym oraz merytorycznym, ustaleniu adekwatności do realizowanego projektu, były wydatkami kwalifikowanymi i niezbędnymi dla realizacji przedmiotowej umowy w łącznej kwocie 623 800,72 zł ( 137.768,29 zł z tytułu pierwszego wniosku o płatność, 189.996,63 zł z tytułu drugiego wniosku o płatność, 296.035,80 zł z tytułu trzeciego wniosku o płatność).

W ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał i nie udowodnił, aby jego wnioski o płatność były uzasadnione w wyższych kwotach, a pozwany nie wykazał i nie udowodnił, aby powodowi w ogóle nie należały się żadne kwoty dotacji lub też kwoty dotacji w mniejszym zakresie niż ustalony przez Sąd.

Zdaniem Sądu I instancji, to przede wszystkim strona pozwana nie wykazała i nie udowodniła takich okoliczności, które potwierdzałyby niezastosowanie się powoda do treści umowy w sposób uzasadniający odmowę realizacji wniosków o płatność w zakresie wydatków faktycznie poniesionych przez powoda w okresie obowiązywania kontraktu. Sąd Okręgowy podkreślił, że strony w taki sposób ukształtowały treść przedmiotowego kontraktu, iż przeniosły ciężar weryfikacji prawidłowości wykonania umowy na stronę pozwaną. Zgodnie z § 7 ust. 1 w zw. z § 6 umowy strony zgodnie ustaliły taki mechanizm, iż to powód jako beneficjent był uprawniony i zobowiązany do przedstawienia wniosków o poszczególne płatności zgodnie z uprzednio ustalonym harmonogramem rzeczowo – finansowym stanowiącym załącznik do umowy, a pozwany był uprawniony i zobowiązany do ostatecznej akceptacji tych wniosków, czyli do ich sprawdzenia zarówno pod względem formalnym, jak i merytorycznym. Takie rozłożenie uprawnień i obowiązków nakładające na pozwanego powinność aktywności w potencjalnym kwestionowaniu wykonania kontraktu przez powoda znajdowało uzasadnienie w tym, iż uprzednio strona pozwana wstępnie zakwalifikowała wniosek powoda o dofinansowanie pod względem przedmiotowym i finansowym. Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, że jest w sprawie bezsporne, iż wydatki poniesione i przedstawione do rozliczenia przez powoda we wniosku o płatności zostały ujęte w harmonogramie rzeczowo – finansowym.

Podnoszona przez stronę pozwaną okoliczność opóźnienia w realizacji projektu m.in. w zakresie uruchomienia trzech ośrodków, w ocenie Sądu I instancji, nie miała znaczenia z punktu widzenia wzajemnego rozliczenia kontraktu, gdyż fakt opóźnienia nie pozbawiał powoda wynagrodzenia, była to jedynie okoliczność, na którą powoływał się pozwany w wypowiedzeniu umowy. Opóźnienie samo w sobie nie świadczyło o nieprawidłowości w realizacji umowy skutkującym automatycznie obniżeniem należnej powodowi dotacji.

Stawianie powodowi zarzutu, że nie wykonał projektu jest zdaniem Sądu Okręgowego bezpodstawne w sytuacji, gdy pozwany kolejne wnioski o płatność rozpoznawał ze znacznym opóźnieniem i do tego jeszcze zasadniczo tylko niewielką część poniesionych przez powoda wydatków uznawał za wydatki kwalifikowane. Jak wynika z opinii biegłego sądowego A. G., te decyzje pozwanego nie były uzasadnione, albowiem pozwany w znacznym zakresie zaniżał wysokość wydatków kwalifikowanych ponoszonych przez powoda w toku realizacji umowy. W następstwie tego brak płatności na rzecz powoda skutkował pozbawieniem go środków na dalszą realizację projektu. W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu Okręgowego, trudno jest postawić stronie powodowej zarzut nieprawidłowego wykonywania umowy.

Natomiast pozwany nie kwestionował merytorycznej zasadności realizacji projektu w pozostałym zakresie. W szczególności nie kwestionował wysokości poszczególnych wydatków ujętych w harmonogramie rzeczowo – finansowym, który uprzednio zaakceptowały obie strony. Według pozwanego powodowi nie przysługiwało prawo do otrzymania dofinansowania w żadnym zakresie z uwagi na rozwiązanie umowy ze skutkiem natychmiastowym i nieosiągnięcie przez pozwanego ostatecznego celu umowy. W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko to nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd I instancji wskazał następnie, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe, wbrew twierdzeniom pozwanego wykazało, iż umowa o dofinansowanie została w części prawidłowo wykonana, tym samym powód zgodnie z § 22 umowy z dnia 29 listopada 2005 roku nabył prawo do dotacji w części adekwatnej do prawidłowo zrealizowanej części projektu.

Mimo poczynionych ustaleń, a w ich następstwie rozważań prowadzących do wniosku, iż stronie powodowej należna była od pozwanego z tytułu przedmiotowych dotacji łącznie kwota 623 800,72 zł (137.768,29 zł z tytułu pierwszego wniosku o płatność, 189.996,63 zł z tytułu drugiego wniosku o płatność, 296.035,80 zł z tytułu trzeciego wniosku o płatność), Sąd Okręgowy stwierdził brak podstaw do zasądzenia całej tej kwoty na rzecz powoda. Powyższy wniosek stanowi następstwo istotnego faktu, iż koszty kwalifikowane w wysokości 623 800,72 złotych obejmują również kwotę 202 070,42 zł, którą dotychczas pozwany zapłacił już z tego tytułu na rzecz powoda, a mianowicie z tytułu zaliczki kwotę 180 662 zł, z tytułu II wniosku o płatność – 16 977,14 zł oraz z tytułu III wniosku o płatność - 4 431,20 złotych. Jednocześnie należy zaznaczyć, że wyżej wymieniona kwota 202.070,42 zł, po wypowiedzeniu umowy złożonym dnia 24 lipca 2009 roku i wezwaniu powoda do jej zwrotu wraz z należnymi odsetkami, została przez powoda zwrócona pozwanemu jako kwota 295.177,42 zł ( 202.070,42 zł plus odsetki od te kwoty).

Sąd Okręgowy uznał, iż brak jest podstaw do zasądzenia od (...) na rzecz powoda zwróconej kwoty 295.177,42 zł, albowiem wbrew twierdzeniu powoda zwrot ten nie nastąpił pod wpływem groźby bezprawnej ani też na skutek przymusu. Sąd I instancji podkreślił, iż powód zwrócił kwotę 295 177,42 złotych po tym, jak przez kilka miesięcy kwestionował podstawę samego rozwiązania umowy oraz żądanie zwrotu przyznanych środków. Ponadto decyzja pozwanego o wstrzymaniu płatności z innych tytułów na rzecz powoda, jako wynikająca wprost z art. 26 a ust. 8 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, który stanowi, że jeśli pracodawca posiada zaległości w zobowiązaniach wobec Funduszu przekraczające ogółem kwotę 100 złotych, Prezes Zarządu Funduszu wydaje decyzję o wstrzymaniu miesięcznego dofinansowania do czasu uregulowania zaległości przez pracodawcę, nie może być potraktowana jako działanie bezprawne.

Sąd Okręgowy uznał, iż zwrot przedmiotowej kwoty stanowił faktycznie nienależne świadczenie, albowiem jak wynika z ustaleń w niniejszej sprawie powód w nieuzasadniony sposób spełnił świadczenie. Zgodnie z art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. spełnienie nienależnego świadczenia uprawnia co do zasady świadczącego do żądania zwrotu świadczenia lub jego wartości. Jednakże nie w każdej sytuacji strona, która spełniła na rzecz drugiej strony świadczenie bez podstawy prawnej nabywa roszczenie z art. 410 k.c. Art. 411 k.c. wskazuje, kiedy nie można żądać zwrotu świadczenie i tak pkt 1 opisuje sytuację, gdy spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. W ocenie Sądu Okręgowego powód wiedział, że nie był zobowiązany do świadczenia, a bezspornym jest, że nie zastrzegł zwrotu spełnionego świadczenia. Nie zaistniały również pozostałe ww. przesłanki umożliwiające skuteczne żądanie zwrotu spełnionego świadczenia. Zdaniem Sądu I instancji zwrot otrzymanego dofinansowania w celu zapewnienia sobie środków na inną działalność prowadzoną przez Stowarzyszenie nie stanowił świadczenia w celu uniknięcia przymusu. Decyzja o zapłaceniu na rzecz (...) kwoty 202 070,72 złotych wraz z odsetkami była efektem oceny własnej sytuacji przez powoda w kontekście dalszej współpracy z pozwanym, dlatego brak jest podstaw do obciążenia jej skutkami strony pozwanej.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że na rzecz powoda winna zostać zasądzona łącznie kwota 440.507,52 złotych, której szczegółowe wyliczenie przedstawione zostało w uzasadnieniu rozstrzygnięcia. Sąd I instancji wskazał, iż roszczenie powoda uzasadnione jest w zakresie w jakim domaga się od pozwanego zapłaty kwoty 130.125,78 zł z tytułu drugiego wniosku o płatność, kwoty 291.604,52 zł z tytułu trzeciego wniosku o płatność oraz kwoty 18.777,22 zł z tytułu skapitalizowanych odsetek liczonych od kwoty należności z tytułu drugiego wniosku o płatność, czyli od kwoty 130.125,78 zł za okres od dnia 17 października 2006 r. do dnia 18 stycznia 2008 roku. Łącznie powodowi należna jest zatem kwota 440.507,52 zł, natomiast w pozostałym zakresie powództwo zostało uznane za nieuzasadnione, pozbawione podstaw faktycznych i prawnych. Od kwot należnych powodowi z tytułu dofinansowania do prawidłowo zrealizowanej części kontraktu z uwzględnieniem poszczególnych wniosków o płatność, Sąd I instancji odjął kwotę już wypłaconą przez pozwanego powodowi i następnie zwróconą przez powoda pozwanemu (202.070,42 zł). Dokonując szczegółowych obliczeń Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, iż powód sformułował żądanie pozwu jako sumę żądań odnoszących się do poszczególnych wniosków o płatność.

O odsetkach należnych powodowi Sąd I instancji rozstrzygnął mając na uwadze treść § 7 i § 8 łączącej strony umowy, zgodnie z którą po złożeniu wniosku o płatność pozwany miał 21 dni na jego weryfikację, a po pozytywnej weryfikacji w terminie 45 dni powinien wypłacić środki powodowi. Sąd Okręgowy uwzględnił daty składania przez powoda kolejnych wniosków o płatność oraz termin, w jakim pozwany, po zweryfikowaniu pod kątem formalno – rachunkowym i merytorycznym, powinien przekazać dotacje na rachunek bankowy powoda.

Apelacje od wyroku złożyły obie strony.

Powód zaskarżył orzeczenie w punkcie drugim w części oddalającej powództwo co do kwoty 267.750,56 zł oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Skarżący zarzucił rozstrzygnięciu naruszenie prawa materialnego poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że powód zwrócił pozwanemu wskazaną kwotę dobrowolnie, a nie pod wpływem groźby bezprawnej, błędną wykładnię przepisu art. 411 ust. 1 k.c. w zw. z art. 60 k.c., błędne ustalenia faktyczne mające wpływ na treść orzeczenia, naruszenie przepisu art. 405 k.c.

Wskazując na powyższe powód wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanego kwoty 267.750,56 zł z odsetkami od dnia 19 stycznia 2010 roku, a także zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany w swojej apelacji zaskarżył wyrok w części uwzględniającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez błędną ocenę dowodu w postaci umowy z dnia 29 listopada 2005 r. o dofinansowanie, naruszenie art. 233§1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278§1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i niewłaściwe zastosowanie art. 278 § 1 k.p.c.

W oparciu powyższe zarzuty, skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w części zasądzającej na rzecz powoda kwotę 440.507,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od terminów i kwot wskazanych w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie wnosił o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje obu stron nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń faktycznych w sprawie, które to ustalenia Sąd Apelacyjny przyjął jako własne. Za nietrafne uznane zostały zatem zarzuty skarżących, zmierzające do podważenia tychże ustaleń Sądu I instancji.

1)  Odnośnie do apelacji pozwanego.

Nieuzasadnione są podniesione przez pozwanego zarzuty naruszenia przepisów postępowania, w tym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu Okręgowego stanowiące podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia. Prawidłowe są zarówno poczynione ustalenia faktyczne, znajdujące oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, jak i ostateczna ocena prawna dochodzonego przez powoda roszczenia. W zestawieniu ze zgromadzonym w aktach sprawy materiałem dowodowym, twierdzenia apelacji stanowią jedynie polemikę z dokonaną w zaskarżonym wyroku oceną dowodów bez równoczesnego wykazania, by ocena ta była sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania, doświadczeniem życiowym lub z innych względów naruszała art. 233 § 1 k.p.c. Należy przy tym podkreślić, iż zgodnie z utrwalonym stanowiskiem prezentowanym w orzecznictwie, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Wymieniony przepis przyznaje sądowi swobodę w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki bądź z doświadczeniem życiowym, co w rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca.

Prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił, że zawarta przez strony w dniu 29 listopada 2005 roku umowa o dofinansowanie projektu w ramach sektorowego programu operacyjnego rozwój zasobów ludzkich 2004-2006 pt. „ Ośrodki (...) sposobem przełamywania bierności zawodowej osób psychicznie chorych” była realizowana od stycznia 2006 roku do 7 lutego 2007 roku i zasadnie dokonał jej rozliczenia za okres realizacji. Bezspornym jest bowiem, iż pomimo dokonanego przez pozwanego pismem z dnia 7 czerwca 2006 roku wypowiedzenia powyższej umowy, z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia, powód nie przerwał realizacji projektu. Dopiero po negatywnym rozpatrzeniu wniesionego odwołania (pismem z dnia 19 czerwca 2006 roku powodowe Stowarzyszenie wystąpiło do Prezesa Zarządu (...) o anulowanie decyzji Zarządu (...) w sprawie rozwiązania omawianej umowy), co nastąpiło 7 lutego 2007 roku, powód zaprzestał realizacji projektu. W piśmie Ministra (...) z dnia 26 lutego 2007 roku skierowanym do powodowego Stowarzyszenia stwierdzono, że „w opinii Instytucji Zarządzającej (...) sprawozdanie końcowe z realizacji projektu oraz wniosek o płatność końcową powinien obejmować działania i wydatki, które beneficjent zrealizował do dnia ostatecznej decyzji (...), czyli do dnia 8.02.2007 r.”. Przemawia to za trafnością stanowiska Sądu I instancji o konieczności rozliczenia umowy za okres faktycznej jej realizacji, przez ustalenie prawidłowo zrealizowanej części projektu i odpowiadających mu wydatków.

Mając na uwadze okoliczności rozpoznawanej sprawy, co do zasady zgodzić się należy z zajętym przez Sąd Okręgowy stanowiskiem w kwestii oceny skuteczności rozwiązania umowy pismem z dnia 24 lipca 2009 roku i w konsekwencji podzielić wyrażony pogląd, iż złożone w tej dacie przez pozwanego oświadczenie o rozwiązaniu umowy jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu. Jednakże, zdaniem Sądu Apelacyjnego, omawiane oświadczenie z 24 lipca 2009 roku o rozwiązaniu w trybie natychmiastowym umowy o dofinansowanie projektu jest z tego względu bezprzedmiotowe, gdyż w istocie umowa uległa rozwiązaniu już znacznie wcześniej, poprzez zaniechanie jej wykonywania w następstwie dokonanego przez pozwanego pismem z dnia 7 czerwca 2006 roku wypowiedzenia.

Jak już wyżej nadmieniono, po nieuwzględnieniu wniosku o anulowanie decyzji o rozwiązaniu umowy z zachowaniem jednomiesięcznego terminu wypowiedzenia, z dniem 7 lutego 2007 roku projekt przestał być realizowany. Wprawdzie ostatecznie dokonane przez pozwanego pismem z dnia 7 czerwca 2006 roku wypowiedzenie omawianej umowy uznane zostało za bezskuteczne, jednakże korzystny dla powoda wyrok Sądu Apelacyjnego w tym przedmiocie (sygn. akt VI ACa 1595/08) zapadł dopiero 9 czerwca 2009 roku, po pozytywnym rozpoznaniu wniesionej przez Stowarzyszenie apelacji od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 29 lipca 2008 roku, który oddalił powództwo powodowego Stowarzyszenia o ustalenie bezskuteczności wypowiedzenia przedmiotowej umowy. W uzasadnieniu cytowanego wyroku Sąd Apelacyjny wskazał, iż „w stanie faktycznym sprawy brak było podstaw w dniu 7 czerwca 2006 r. do rozwiązania umowy o dofinansowanie projektu w trybie natychmiastowym na podstawie par. 21 ustęp 1 pkt 4 umowy. Zachodziły natomiast po stronie powoda okoliczności uprawniające pozwanego do zastosowania procedury przewidzianej w par. 21 ustęp 2 pkt 3 umowy.”. Bezspornym jest przy tym, iż taka procedura nie została wdrożona.

Nie powinno budzić wątpliwości, iż wypowiedzenie umowy, które dopiero po upływie trzech lat od jego dokonania uznane zostało za bezskuteczne, wcześniej wywołało określone skutki w postaci zaprzestania dalszej realizacji projektu i nastąpiło to z przyczyn nie leżących po stronie powodowej. To pozwany swoim zachowaniem uniemożliwił powodowej Fundacji wykonanie umowy w okresie jej obowiązywania i w konsekwencji osiągnięcie zakładanych efektów projektu. Brak bowiem płatności ze strony pozwanego, będący następstwem wypowiedzenia umowy, skutkował pozbawieniem powoda środków finansowych na dalsze wykonywanie projektu zgodnie z przyjętym harmonogramem. Podkreślić przy tym należy, iż mimo wypowiedzenia umowy powód nie przerwał realizacji projektu aż do 7 lutego 2007 roku. Trudno oczekiwać, aby powód, nie mając pewności jaki będzie ostateczny wynik postępowania sądowego o ustalenie bezskuteczności wypowiedzenia umowy, we własnym zakresie, bez stosownych dotacji ze strony pozwanego, finansował realizację projektu, zwłaszcza że nie dysponował niezbędnymi funduszami na ten cel.

Wypowiedzenie przedmiotowej umowy uznane zostało za bezskuteczne, ale wcześniej wywołało określone skutki – pozwany zaprzestał finansowania projektu, a w związku z tym powód zaniechał jego realizacji. W tej sytuacji, wobec późniejszego uznania bezskuteczności dokonanego wypowiedzenia, które wcześniej w istotny sposób wywarło wpływ na sytuację faktyczną i prawną stron umowy, w szczególności zaś powodowej Fundacji, przyjąć należało, iż zaniechanie przez strony wykonywania umowy wywołało w istocie taki skutek jakby umowa (per facta concludentia) została rozwiązania, co nastąpiło z dniem 7 lutego 2007 roku, a zatem przed określoną w umowie datą zakończenia realizacji projektu (31 styczeń 2008 rok). W tym aspekcie bezprzedmiotowe stały się dywagacje i toczony między stronami spór (na gruncie złożonego przez pozwanego oświadczenia z dnia 24 lipca 2009 roku o rozwiązaniu umowy o dofinansowanie projektu w trybie natychmiastowym) co do tego, czy okres obowiązywania umowy jest, bądź nie jest, tożsamy z okresem realizacji projektu. W świetle wyroku Sądu Apelacyjnego uznającego wypowiedzenie przedmiotowej umowy dokonane przez pozwanego pismem z dnia 7 czerwca 2006 roku za bezskuteczne, dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotny jest bowiem fakt ostatecznego zaprzestania realizacji umowy z dniem 7 lutego 2007 roku, uzasadniający twierdzenie, że w tej dacie doszło do jej rozwiązania per facta concludentia, co z kolei rodziło obowiązek wzajemnego rozliczenia stron.

W kontekście powyższych wywodów słuszne okazało się stanowisko Sądu Okręgowego (odwołującego się do paragrafu 22 umowy, w myśl którego w przypadku rozwiązania umowy beneficjent ma prawo do wydatkowania wyłącznie tej części otrzymanych transz dotacji, które odpowiadają prawidłowo zrealizowanej części projektu), iż powód jako beneficjent kontraktu był uprawniony do otrzymania dotacji w takim zakresie, w jakim w prawidłowy sposób wykonał umowę, choćby wykonanie to miało jedynie charakter częściowy. Istotne w rozpoznawanej sprawie było zatem czy i w jakiej części powód wykonał umowę, co z kolei rzutowało na wysokość należnego mu od pozwanego dofinansowania. W tym stanie rzeczy – przy przyjęciu, że zawarta przez strony umowa o dofinansowanie projektu została rozwiązana – nie może odnieść zamierzonego skutku stawiany Sądowi I instancji zarzut błędnej wykładni § 22 tej umowy, z przedstawioną na jego uzasadnienie argumentacją, iż wymienione postanowienie umowy zostało przewidziane wyłącznie jako następstwo rozwiązania umowy, a nie samodzielna podstawa rozliczenia umowy, mająca zastosowanie niezależnie od jej rozwiązania. Tym samym bez znaczenia jest odwoływanie się do § 10 omawianej umowy i wskazywanie go jako podstawy rozliczenia stron.

Mając na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy, kierując się zasadą wynikającą z § 22 umowy, prawidłowo dokonał proporcjonalnego rozliczenia umowy. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż Sąd I instancji uwzględnił, że przedmiotowa umowa tylko w części została wykonana, nie podzielił jednakże zarzutów pozwanego, który kwestionował prawidłowość jej wykonania nawet w części. W efekcie Sąd orzekający słusznie uznał, że powodowej Fundacji należne są środki finansowe odpowiadające prawidłowo zrealizowanej części projektu. Analiza i ocena podejmowanych przez strony czynności poprzedzających rozwiązanie umowy, wskazuje na brak przesłanek do zastosowania ustępu 3 § 22 umowy jako postawy rozliczenia stron. Nie zostało bowiem w sprawie wykazane, aby otrzymane w formie dotacji środki pieniężne zostały nieprawidłowo wykorzystane, co mogłoby uzasadniać możliwość żądania przez pozwanego zwrotu nawet całości przekazanego dofinansowania. Zgodzić się też należy z Sądem Okręgowym, że to brak płatności, a zatem okoliczność leżąca po stronie pozwanego, utrudnił czy wręcz uniemożliwił powodowi realizację projektu.

Pozwany w swojej apelacji podnosił, że do żądania zwrotu całości środków może z pewnością upoważniać sytuacja, w której pomimo dokonanych przez beneficjenta wydatków nie zostały osiągnięte podstawowe rezultaty będącego przedmiotem dofinansowania projektu, a co za tym idzie, doszło do sytuacji, w której wydatkowane środki nie przyczyniły się do zrealizowania podstawowych celów umowy, a zatem zostały nieprawidłowo wykorzystane. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, na gruncie rozpoznawanej sprawy twierdzenie to jest o tyle nieuprawnione, gdyż – jak to już wyżej wywiedziono – to pozwany swoim zachowaniem uniemożliwił powodowej Fundacji prawidłowe wykonanie umowy. Jeszcze raz podkreślić należy, iż brak płatności ze strony pozwanego, będący następstwem wypowiedzenia umowy (uznanego później za bezskuteczne), spowodował pozbawienie powodowej Fundacji środków finansowych na dalsze wykonywanie umowy, co z kolei przełożyło się na nieosiągnięcie zakładanych rezultatów będącego przedmiotem dofinansowania projektu. W takich okolicznościach, wbrew odmiennej argumentacji apelacji, nie sposób powodowej Fundacji stawiać zarzutu nieprawidłowego wykonania umowy. Dodać należy, iż wywody apelacji w kwestii niezrealizowania podstawowego celu projektu będącego przedmiotem dofinasowania, bez realizacji którego – zdaniem skarżącego – nie można mówić choćby o częściowym wykonaniu umowy, nie mogą odnieść zamierzonego skutku i nie mają racji bytu w sytuacji, gdy to z przyczyn leżących po stronie pozwanego, a nie powodowej Fundacji, doszło do zaprzestania wykonywania łączącej strony umowy, w wyniku czego jej podstawowy cel nie został osiągnięty.

W świetle motywów rozstrzygnięcia niezasadne jest zarzucanie Sądowi I instancji dokonania ustaleń faktycznych mających wpływ na treść orzeczenia, jedynie w oparciu o opinię biegłego z zakresu ekonomii A. G., która to opinia – według pozwanego – ze względu na przyjętą przez biegłego metodę badawczą nie jest miarodajna dla oceny okoliczności objętych tezą dowodową oraz nie spełnia wymogu dostatecznej wiarygodności, gdyż została sporządzona przez osobę, której specjalność odbiega od charakteru merytorycznego realizowanego projektu. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku jednoznacznie wskazuje bowiem, iż przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy Sąd Okręgowy poczynił ustalenia w oparciu o całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego, rozważył i ocenił zarówno dowody z dokumentów, jak i dowody osobowe.

Istotnie, opierając się na opinii biegłego, Sąd I instancji ustalił, że w okresie od 1 stycznia 2006 roku do 7 lutego 2007 roku umowa została prawidłowo wykonana w części odpowiadającej 38,34% całego projektu objętego umową o dofinansowanie i w konsekwencji trafnie wywiódł, że powodowa Fundacja nabyła prawo do dotacji w części adekwatnej do prawidłowo zrealizowanej części projektu. Opinia biegłego A. G. oceniona została przez Sąd Okręgowy jako rzeczowa, rzetelna, przekonywująca, sporządzona przez kompetentną osobę dysponującą odpowiednim wykształceniem oraz doświadczeniem zawodowym i Sąd Apelacyjny, podzielając tę ocenę, która została wyczerpująco umotywowana przez Sąd orzekający, nie znalazł podstaw do zakwestionowania opinii. Dodać należy, iż biegły sporządził opinię zgodnie z zakreśloną mu tezą dowodową, udzielił odpowiedzi na zgłoszone przez pozwanego uwagi i zastrzeżenia do opinii, do których odniósł się również Sąd I instancji dokonując oceny przedmiotowej opinii, czemu dał wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Trafnie przy tym dostrzegł Sąd Okręgowy, iż wnioski opinii biegłego sądowego znajdują co do zasady potwierdzenie w dokumencie prywatnym w postaci przedstawionej przez powodową Fundację, wykonanej na jej zlecenie, prywatnej opinii, wskazując, że wobec zbieżności obu opinii w zasadniczych kwestiach, wymieniony dokument prywatny stanowi uzupełniający wiarygodny dowód w zakresie, w jakim pozostaje w zgodności z opinią biegłego sądowego.

Wprawdzie pozwany w piśmie procesowym przedstawił zastrzeżenia do pisemnej opinii biegłego A. G., wnosząc jednocześnie o wezwanie biegłego na rozprawę celem odebrania ustnych wyjaśnień, jednakże po przesłuchaniu na ostatniej rozprawie (29 czerwca 2012 roku) biegłego, który odniósł się do przekazanych mu uwag i zastrzeżeń, w tym co do przyjętej metody badawczej, pełnomocnik pozwanego nie podjął dalszych czynności procesowych – nie wnosił o uzupełnienie opinii przez biegłego G., nie zawnioskował też o powołanie innego biegłego, ani nie zgłosił dalszych wniosków dowodowych. Faktem jest, iż we wcześniejszym piśmie procesowym (z dnia 20 lipca 2011 roku), ustosunkowując się do wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rewidenta finansowego, pozwany zwrócił uwagę, że przedmiot wnioskowanej opinii wykracza poza standardowy zakres rewizji finansowej, a nadto że ocena kwalifikowalności wydatków w projekcie współfinansowanym ze środków pochodzących z funduszy UE wymaga znajomości specyfiki księgowych zasad rozliczania ww. projektów. Co prawda pozwany podniósł ponadto, że jego zdaniem specjalność biegłego powołanego dla potrzeb przeprowadzenia wnioskowanego dowodu winna obejmować specjalizację w zakresie rozliczania i audytu projektów finansowanych ze środków funduszy UE, jednakże nie znalazło to przełożenia w sformułowaniu stosownych wniosków procesowych.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w kontekście wskazanych wyżej okoliczności uniemożliwiających powodowej Fundacji wykonanie umowy i tym samym osiągnięcie zakładanych rezultatów projektu, chybione są podnoszone w tej ostatniej kwestii zarzuty apelacji zmierzające do zdyskwalifikowania opinii biegłego sądowego (także w zakresie przyjętej przez biegłego metody badawczej) i poczynionych w oparciu o tę opinię przez Sąd I instancji ustaleń o wykonaniu przez powodową Fundację projektu w 38,34% w stosunku do zawartej umowy o dofinansowanie (stosunek wydatków kwalifikowanych do całości umownej kwoty dofinansowania).

Odnosząc się jeszcze do zarzucanego Sądowi Okręgowemu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażającego się w odmowie wiarygodności i mocy dowodowej zeznań świadka B. S. i uznaniu za wiarygodne zeznań świadka M. Ł. oraz przesłuchanej w charakterze strony E. O., stwierdzić należy, iż zarzut ten nie zasługuje na uwzględnienie, jako że Sąd I instancji dokonał właściwej oceny przeprowadzonych dowodów osobowych. Apelacja pozwanego w tym zakresie ma w istocie charakter polemiczny, kwestionując bowiem dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę dowodów osobowych przedstawia własną wersję zdarzeń i ocenę dowodów opartą na subiektywnym przeświadczeniu o wadze i doniosłości poszczególnych dowodów, co nie może odnieść oczekiwanego skutku. Zaznaczyć wypada, iż ocena zeznań należy do Sądu I instancji i nie ulega w zasadzie kontroli odwoławczej, jeżeli – jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie – jest zgodna z okolicznościami sprawy i nie wykazuje błędu logicznego w rozumowaniu. Dodać jeszcze należy, że przy ocenie zeznań świadków Sąd bierze pod uwagę cały materiał dowodowy, a nie tylko fragmentaryczne wypowiedzi świadków. W tym miejscu wypada jeszcze wskazać, iż zwalczanie ustaleń faktycznych i związanej z tym oceny materiału dowodowego może następować tylko poprzez argumenty natury jurydycznej – wykazanie, jakie kryteria oceny naruszył Sąd I instancji przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności lub mocy dowodowej, bądź niesłusznie im ją przyznając, a takich argumentów apelacja pozwanego nie zawiera.

2)  Odnośnie do apelacji powoda.

Apelacja powoda w zasadzie nie kwestionuje ustaleń faktycznych wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego, które to ustalenia – jak już wyżej wyjaśniono – zyskały aprobatę Sądu Apelacyjnego. Nie są natomiast zasadne podniesione przez powodową Fundację zarzuty naruszenia wskazanych przepisów prawa materialnego, stąd też wywiedziona przez powoda apelacja nie mogła zostać uwzględniona.

Bezzasadnie powodowa Fundacja zarzuca Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 87 k.c. poprzez jego swoistą interpretację, argumentując, iż Sąd I instancji „w sposób nieuzasadniony prawniczo zacieśnił pojęcie groźby z art. 87 k.c. a to w taki sposób, który nie wynika z ustalonych poglądów dotyczących tego przepisu”. W opinii Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej wykładni wymienionego przepisu i w konsekwencji, mając na uwadze okoliczności rozpoznawanej sprawy, trafnie uznał, że art. 87 k.c. nie może znaleźć zastosowania przy ocenie zachowania stron i podejmowanych przez nie czynności związanych ze zwrotem przez powodową Fundację na żądanie pozwanego kwoty 295.177,42 zł ( 202.070,42 zł plus odsetki od tej kwoty). Przypomnieć należy, iż powód w pozwie podnosił, że przekazanie na rzecz pozwanego ww. kwoty dokonane zostało pod wpływem groźby, spełniającej dyspozycję art. 87 k.c., kierowanej pod jego adresem przez pozwanego, a dotyczącej wstrzymania miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń zatrudnionych przez powodowe Stowarzyszenie osób niepełnosprawnych na podstawie innego stosunku prawnego niż przedmiotowa umowa o dofinansowanie projektu. Powód argumentował, że powyższa groźba była realna i taki wyraz przybrała poprzez wydanie przez pozwanego decyzji z 19 października 2009 roku o wstrzymaniu miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych oraz utrzymującej w mocy tę decyzję – decyzji Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20 stycznia 2010 roku.

Sąd Okręgowy szczegółowo rozważył przesłanki warunkujące skuteczne powoływanie się na działanie pod wpływem groźby, do których w szczególności zalicza się bezprawność groźby, a którego to elementu – jak trafnie wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia – nie można dopatrywać się w działaniu pozwanego znajdującym umocowanie w obowiązujących przepisach prawa, a mianowicie w art. 26 a ust. 8 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych. Słusznie przy tym w toku procesu wywodził pozwany, odwołując się do treści wymienionego przepisu, iż nakłada on w określonej sytuacji na Prezesa Zarządu (...) obowiązek wydania decyzji o wstrzymaniu miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, nie pozostawiając w tym zakresie Prezesowi Zarządu (...) możliwości swobodnego uznania. Skoro zatem stosowanie wymienionego przepisu ma charakter obligatoryjny, to w omawianym przypadku nie może być mowy o działaniu bezprawnym ze strony pozwanego, czy też działaniu celowym poprzez instrumentalne wykorzystanie tego przepisu do wymuszenia na powodowej Fundacji określonego zachowania.

W apelacji powód nie kwestionował, że z ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych wynika, że Prezes Zarządu (...) mógł, a nawet był zobowiązany do wstrzymania świadczeń na rzecz innych projektów, jeżeli powód ma do rozliczenia zaległości, tym niemniej dalej podnosił, że w okolicznościach niniejszej sprawy postępowanie pozwanego stanowiło groźbę bezprawną wymuszającą na powodowej Fundacji określone działania, z czym nie można się zgodzić. Nadmienić należy, iż w orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że jeżeli działanie, które zamierza podjąć dany podmiot, mieści się w granicach jego uprawnień, to nie może być ono kwalifikowane jako czynność bezprawna.

Na gruncie stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy Sąd I instancji słusznie uznał, że brak było podstaw do zasądzenia od pozwanego na rzecz powodowej Fundacji zwróconej kwoty 295.177,42 zł, bowiem zwrot ten nie nastąpił pod wpływem groźby bezprawnej ani też na skutek przymusu. Trafnie podkreślono przy tym, iż powód zwrócił pozwanemu wymienioną kwotę po tym, jak przez kilka miesięcy kwestionował podstawę samego rozwiązania umowy oraz żądanie zwrotu przyznanych środków.

Przedstawione przez Sąd Okręgowy motywy rozstrzygnięcia wskazują na niezasadność podniesionego przez powoda zarzutu błędnej wykładni art. 411 pkt 1 k.c. Sąd Okręgowy należycie wyłożył wymieniony przepis i odwołując się do poglądów orzecznictwa oraz doktryny, szczegółowo wyjaśnił z jakich względów uznał, że w niniejszej sprawie zaistniała sytuacja wyłączająca możliwość domagania się zwrotu spełnionego świadczenia, określona w art. 411 pkt 1 k.c. Na gruncie ustalonych okoliczności faktycznych sprawy trudno podważyć wyrażone przez Sąd I instancji stanowisko o istnieniu po stronie powoda świadomości braku obowiązku świadczenia ww. kwoty na rzecz pozwanego. W konsekwencji nie sposób zgodzić się z wywodami apelacji kwestionującymi pogląd Sądu orzekającego o dobrowolności spełnienia świadczenia przez powodową Fundację i tym samym podzielić odmienne stanowisko skarżącego, zdaniem którego spełnienie świadczenia nastąpiło w warunkach przymusu, o jakim stanowi art. 411 pkt 1 k.c.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił obie apelacje uznając je za niezasadne i zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego (art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.).