Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 848/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski (spr.)

Sędziowie:

SSA Michał Bober

SSO del. Alicja Podlewska

Protokolant:

sekr.sądowy Wioletta Blach

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2014 r. w Gdańsku

sprawy R. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 października 2012 r., sygn. akt IV U 1218/12

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

Sygn. akt III AUa 848/14

UZASADNIENIE

Ubezpieczony R. S. odwołał się od decyzji pozwanego organu rentowego - Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. z dnia 09.07.2012 r., którą odmówiono mu przyznania prawa do emerytury, gdyż ubezpieczony nie udowodnił wymaganego 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stałe i w pełnym wymiarze czasu pracy. Ubezpieczony nie przedłożył świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach.

Ubezpieczony wniósł o zmianę powyższej decyzji wskazując, że (...) S.A. już nie istnieje i nie ma możliwości przedstawienia innych dokumentów dotyczących pracy w szczególnych warunkach (tj. poza świadectwem pracy z dnia 13.07.2004 r. oraz zaświadczenia z dnia 12.07.2004 r.) od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. (wykaz A, dział III, poz. 23 pkt 8).

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji. Ponadto pozwany podał, że uwzględnił ubezpieczonemu 29 lat, 5 miesięcy i 11 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Z powołanych w odwołaniu dokumentów wynika, że ubezpieczony zajmował następujące stanowiska: frezera (od 13.11.1973 r. do 31.07.1976 r.), tokarza i tokarza-frezera (od 01.08.1976 r. do 28.02.1989 r.) oraz frezera (od 01.03.1989 r. do 30.04.1997 r.).

Wyrokiem z dnia 23.10.2012 r. Sąd Okręgowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia 25.06.2012 r. (pkt 1) oraz nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt 2).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach.

Ubezpieczony (ur. (...)) na dzień 01.01.1999 r. posiada ogólny staż pracy w wymiarze 29 lat, 5 miesięcy i 11 dni. Wniosek o emeryturę złożył dnia 29.06.2012 r.

Od dnia 13.05.1997 r. do dnia 29.06.2012 r. ubezpieczony był zatrudniony w (...) S.A. w T.. Stosunek pracy ustał z dniem 29.06.2012 r. na mocy porozumienia stron. Ubezpieczony nie jest członkiem OFE.

Ubezpieczony pracę w T.P.Cz. (...) rozpoczął dnia 13.11.1973 r. na stanowisku frezera, zgodnie ze swoim wykształceniem. Przydzielono mu frezarkę, na której wykonywał koła zębate o zarysie prostym i stożkowym, koła śrubowe, rożnego rodzaju korpusy, tj. elementy do montażu maszyn. Tworzył nowe elementy, regenerował stare. Pracował na żeliwnym materiale. Jego frezarka dostosowana była do obróbki żeliwnych wyrobów, w związku z czym ten materiał otrzymywał do obróbki tylko ubezpieczony. Jego stanowisko pracy nie było oddzielone od pozostałych stanowisk tokarskich, ślusarskich, czy szlifierskich. Wszyscy pracowali na jednej hali.

W powyższym charakterze ubezpieczony pracował stale do dnia 18.02.1989 r. Nie wykonywał innych prac niż frezarskie. Był operatorem maszyny do obróbki wiórowej wyrobów żeliwnych.

Jako frezer wyrobów żeliwnych ubezpieczony pracował w pełnym wymiarze czasu pracy. Angaż tokarza otrzymał z uwagi na wyższą stawkę zaszeregowania. Faktycznie czynności tokarskich nie wykonywał. Od dnia 01.03.1989 r. do dnia 30.04.1997 r. nadal pracował jako frezer jednakże nie wykonywał już obróbki żeliwa.

Zakład pracy w świadectwie pracy z dnia 13.07.2004 r. potwierdził wykonywanie przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. wskazując wykaz A, dział III, poz. 23 pkt 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach oraz wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego nr 7 z dnia 07.07.1981 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego.

Świadectwo to wskazuje również, że ubezpieczony w okresie zatrudnienia wykonywał pracę na stanowiskach frezer i tokarz - frezer- frezer.

Na dzień wydania decyzji ubezpieczony nie pozostawał w zatrudnieniu.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, w szczególności z akt osobowych i z zeznań ubezpieczonego.

Sąd ten uznał za w pełni wiarygodne zeznania ubezpieczonego, albowiem w pełni potwierdzone zostały dokumentacją zgromadzoną w aktach osobowych, a wiarygodności tej żadna ze stron nie kwestionowała. Potwierdzeniem prawdziwości zarówno zeznań ubezpieczonego, jak i materiału znajdującego się w aktach osobowych jest wystawione przez (...) Przędzalnię (...) świadectwo wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych znajdujące się notabene w aktach rentowych a niezauważone przez organ rentowy.

Mając tak jasny i przejrzysty materiał dowodowy Sąd I instancji uznał, iż sprawa jest dostatecznie wyjaśniona, a prowadzenie dalszego postępowania dowodowego mija się z celem i nie uwzględnił wniosków o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka zgodnie z art. 217 § 3 k.p.c.

Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) i wyjaśnił, że warunki wymagane do nabycia emerytury na podstawie przepisu art. 184 ustawy emerytalnej muszą zostać spełnione przez ubezpieczonego łącznie - „w dniu wejścia w życie ustawy”, tj. według stanu na dzień 01.01.1999 r. (por. art. 196 ustawy emerytalnej) - za wyjątkiem osiągnięcia obniżonego wieku emerytalnego, który ubezpieczony może ukończyć także później, tj. po dniu 01.01.1999 r. (por. wyroki SN.: z dnia 18.07.2007 r., I UK 62/07, OSNP z 2008 r., nr 17 - 18, poz. 269 i z dnia 08.07.2008 r., I PK 309/07, LEX nr 497692). Ów obniżony wiek emerytalny, uprawniający do nabycia prawa do emerytury z art. 184 ustawy emerytalnej, wynosi 60 lat dla mężczyzn (§ 4 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. - Dz. U. nr 8, poz. 43, ze zm. w zw. z art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej w zw. z art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej).

Okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, o którym mowa w przepisie art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, wynosić musi co najmniej 15 lat (§ 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego), przy czym w myśl § 2 ust. 1 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego - okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Okresy pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy.

Świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi domniemanie i podstawę do przyjęcia, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych, o którym mowa w art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej (analogiczne stanowisko zajął SA w Katowicach w wyroku z dnia 04.11.2008 r., III AUa 3113/08, LEX nr 552003).

Rodzaje prac w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze wymienione zostały w wykazie „A” stanowiącym załącznik do cytowanego wyżej rozporządzenia, zaś poszczególne stanowiska pracy w warunkach szczególnych - w zarządzeniach resortowych poszczególnych ministrów, wydanych na podstawie delegacji zawartej w § 1 ust. 2 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego. Stanowiska wskazane w zarządzeniach resortowych nie mogą przy tym wykraczać poza wykazy prac wykonywanych w szczególnych warunkach, wymienionych w załączniku do wspomnianego wyżej rozporządzenia (por. wyrok SN z dnia 28.08.2007 r., II UK 12/07, Legalis).

Zakład pracy wystawił ubezpieczonemu wymagane przepisami świadectwa pracy. Sąd Okręgowy stwierdził, że prawdziwość tego świadectwa została potwierdzona materiałem dowodowym zgromadzonym w postępowaniu przed sądem.

W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczony od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. wykonywał pracę w warunkach szczególnych na stanowisku frezera, czy tokarza-frezera obsługując frezarkę przystosowaną do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych. W tej sytuacji nieistotne jest, czy ubezpieczony posiadał w rzeczywistości angaż frezera, czy tokarza. Najważniejsze jest to, że pracował na maszynie przystosowanej do obróbki odlewów żeliwnych, a tym samym legitymuje się 15 letnim stażem pracy w warunkach szczególnych bowiem praca ta (wykonywana przez niego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy) odpowiada rodzajowi pracy wskazanej w dziele III, poz. 23 pkt 8 wykazu A, stanowiącego załącznik do zarządzenia Nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 07.07.1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego. Zarządzenie Nr 7 wydane zostało na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego.

Pozostałe przesłanki warunkujące nabycie przez ubezpieczonego prawa do emerytury nie były kwestią sporną.

W związku z powyższym Sąd I instancji w oparciu o art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.

Sąd ten zaznaczył, że omyłkowo przyznał ubezpieczonemu emeryturę od dnia ukończenia przez niego 60-go roku życia, tj. od dnia (...) zamiast od następnego dnia od rozwiązania stosunku pracy, tj. od dnia 30.06.2012 r.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł pozwany organ rentowy, który zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości i wniósł o jego zmianę i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Pozwany zarzucił naruszenie art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) w związku z § 2 ust. 1 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.) poprzez przyjęcie, że ubezpieczony spełnił wszystkie przesłanki warunkujące przyznanie prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Ponadto pozwany zarzucił też naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, tj. nieuwzględnienie wniosku stron o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka L. Z..

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy powołał tezę wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 22.09.2011 r., III AUa 354/11 oraz wskazał, że Sąd I instancji przeprowadził w sprawie nader lakoniczne i powierzchowne postępowanie dowodowe, które nie doprowadziło do wyjaśnienia istotnych w sprawie kwestii. Sąd ten dopuścił dowodu z zeznań świadka L. Z., bezpośredniego przełożonego ubezpieczonego, a dowód ten należy uznać za istotny w sytuacji, gdy w aktach osobowych znajdują się jedynie angaże ubezpieczonego (tokarz, frezer), brak natomiast zakresu jego obowiązków i dowodu na okoliczność, iż ubezpieczony był operatorem maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych, a tylko takie prace są - według wykazu A dział III, poz. 23, pkt 8, stanowiącego załącznik do zarządzenia Nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 07.07.1987 r. - zaliczane do prac w warunkach szczególnych. Bezkrytyczne uznanie w tych okolicznościach za wiarygodne ogólnikowych zeznań ubezpieczonego, iż pracował na materiale żeliwnym, nie popartych zeznaniami świadków, przeczy zasadom racjonalnego dowodzenia twierdzeń warunkujących nabycie spornego prawa. Ponadto organ rentowy powołał się na tezę wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21.11.2001 r., II UKN 598/00 (OSNP 2003/17/419) oraz zauważył, że Sąd Okręgowy dokonując subsumcji poczynionych ustaleń faktycznych do mających zastosowanie norm prawa materialnego - art. 184 ustawy emerytalnej oraz § 4 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego, błędnie uznał, że ubezpieczony spełnia wszystkie przesłanki wymagane powołanymi przepisami od dnia (...) tj. od ukończenia 60 roku życia, ponieważ do dnia 29.06.2012 r. ubezpieczony pozostawał w stosunku pracy.

Ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji.

Wyrokiem z dnia 09.04.2013 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie.

Pełnomocnik ubezpieczonego wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 26.03.2014 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zaskarżony wyrok oparto na normie, iż skoro zakład pracy skarżącego nie należał do hutnictwa i przemysłu metalowego (dział III, wykaz A do rozporządzenia), lecz do przemysłu lekkiego (dział VII, wykaz A do rozporządzenia), to skarżący nie wykonywał żadnej pracy w szczególnych warunkach ujętej w rozporządzeniu dla przemysłu lekkiego. Innymi słowy negatywne rozstrzygnięcie wynika z normy przypisującej stanowiska pracy w szczególnych warunkach tylko do działów - branż przemysłu - wskazanych w rozporządzeniu, stąd gdy zakład pracy zatrudniający pracownika nie może być zakwalifikowany do określonego działu, to niemożliwe jest również stwierdzenie, iżby pracownik wykonywał pracę w szczególnych warunkach przewidzianą dla tego innego działu. W sprawie skarżącego negatywnie przesądziło to, że zatrudniający go zakład nie należał do hutnictwa i przemysłu metalowego. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że „norma (…) powinna obejmować też sytuacje, w których pracownik wykonuje pracę w szczególnych warunkach, choć zakład go zatrudniający nie należy według konwencji (nomenklatury) rozporządzenia do określonej branży (działu przemysłu)”. Praca w szczególnych warunkach nie zależy wyłącznie od zatrudnienia pracownika tylko w określonej branży, czyli w dziale ściśle określonym w załączniku - wykazie A do rozporządzenia z 1983 r. Stanowisko orzecznictwa o znaczeniu wyodrębnienia stanowiskowo-branżowego w wykazach dla kwalifikacji pracy w szczególnych warunkach ma swoje racje, jednak nie można pomijać, iż to rzeczywista praca w szczególnych warunkach uzasadnia prawo do wcześniejszej emerytury.

Sąd Apelacyjny nie mógł oceny prawnej odnosić wyłącznie do prac z działu VII, wykaz A do rozporządzenia. Inną, bo niewyjaśnioną jest natomiast kwestia, czy praca skarżącego była pracą w szczególnych warunkach. Pozostaje więc udowodnienie pracy w szczególnych warunkach.

Skarżący odwołuje się do pracy tokarza i frezera, co samo w sobie nie jest wystarczające, albowiem ocena żądania może kotwiczyć się tylko w wykazie A do rozporządzenia, i tu zapewne znaczenie może mieć dział III, pkt 23. Skarżący natomiast zasadniczo odwołuje się do zarządzenia nr 7, co nie jest uprawnione, zresztą również to zarządzenie w eksponowanym zakresie miało na uwadze pracę w szczególnych warunkach, polegającą na wybijaniu, oczyszczaniu i wykańczaniu odlewów. Chodziłoby więc o ustalenie, czy skarżący wykonywał taką samą pracę, jak ujęta w rozporządzeniu praca w hutnictwie i przemyśle metalowym, dotycząca wybijania, oczyszczania i wykańczania odlewów.

W wyniku ponownego rozpoznania sprawy Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja organu rentowego zasługiwała na uwzględnienie.

W odwołaniu ubezpieczony wywodził, że wykonywał pracę w szczególnych warunkach od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. określoną w wykazie A, dziele III, poz. 23, pkt 8 i jest to udokumentowane w świadectwie pracy oraz w zaświadczeniu przedłożonym wraz z wnioskiem o emeryturę dnia 29.06.2012 r. (k. 2).

W świadectwie pracy z dnia 13.07.2004 r. wystawionym przez (...) S.A. w T. podano, że ubezpieczony od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze określoną w wykazie A, dziale III, poz. 23 pkt 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach (Dz. U. nr 8, poz. 85) oraz wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego nr 7 z dnia 07.07.1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego (Dz. U. nr 4, poz. 87). Ponadto w świadectwie tym podano, że ubezpieczony w okresie od 13.11.1973 r. do 30.04.1997 r. wykonywał prace: frezera, tokarza, tokarza-frezera oraz frezera (k. 7 akt ZUS).

W zaświadczeniu (...) S.A. w T. z dnia 12.07.2004 r. podano, że ubezpieczony w okresie od 13.11.1973 r. do dnia 31.07.1976 r. był zatrudniony jako frezer w dziale głównego mechanika; od dnia 01.08.1976 r. do dnia 28.02.1989 r. był zatrudniony jako tokarz i tokarz frezer w dziale głównego mechanika, zaś od dnia 01.03.1989 r. do dnia 30.04.1997 r. był zatrudniony jako frezer w (...). Pracodawca podał, że od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. ubezpieczony wykonywał „prace związane z frezowaniem i toczeniem odlewów żeliwnych podzespołów remontowanych maszyn”, tj. zatrudniony był „przy obróbce wyrobów żeliwnych do naprawianych maszyn”. Pracodawca z powyższego wywiódł, że było to stanowisko wymienione w wykazie A, dziale III, poz. 23, pkt 8 – „operator maszyn do obróbki wiórowej wyrobów żeliwnych – frezer i tokarz”. Pracodawca oświadczył, że w okresie zatrudnienia od dnia 01.03.1989 r. do dnia 30.04.1997 r. ubezpieczony był zatrudniony nadal jako frezer, ale w (...), gdzie charakter pracy uległ zmianie, a mianowicie ubezpieczony nie wykonywał już obróbki żeliwa (k. 6 akt ZUS).

Świadectwo pracy z dnia 13.07.2004 r., jak i pismo z dnia 12.07.2004 r. (k. 6 akt ZUS) nie spełniają wymogów formalnych, gdyż nie zawierają prawidłowego wskazania rodzaju wykonywanej pracy według pozycji, działu i wykazu, stanowiącego załącznik do rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego. Zasadnie zatem organ rentowy uznał, że ubezpieczony w oparciu o w/w dokumenty nie wykazał, że w okresie zatrudnienia w (...) S.A. w T. od dnia 13.11.1973 r. do dnia 28.02.1989 r. stale i w pełnym wymiarze czasu obowiązującym na danym stanowisku pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach.

Z akt osobowych ubezpieczonego, obrazującego przebieg jego zatrudnienia w powyższym okresie wynika, że w dniu 06.11.1973 r. ubezpieczony zwrócił się z podaniem do T.P.Cz. (...) o przyjęcie go do pracy w charakterze frezera w dziale głównego mechanika. Pismem z dnia 19.11.1973 r. pracodawca zawiadomił ubezpieczonego, że został on od dnia 13.11.1973 r. zatrudniony na 7 dniowy okres próbny, a po jego upływie na czas nieokreślony oraz powierzono ubezpieczonemu obowiązki frezera w dziale głównego mechanika. Powyższe dane potwierdza również karta obiegowa przyjęcia oraz informacja z dnia 24.11.1973 r. o przyznanej ubezpieczonemu stawce wynagrodzenia. W kolejnych pismach informujących o zmianach wysokości wynagrodzenia (z 01.05.1975 r. oraz z 01.06.1976 r.) wskazywano, że ubezpieczony zajmuje stanowisko frezera w dziale głównego mechanika. Pismem z dnia 03.08.1976 r. pracodawca zawiadomił ubezpieczonego, że od dnia 01.08.1976 r. następuje zmiana umowy o pracę i powierza się mu stanowisko tokarza w dziale głównego mechanika. W kolejnych pismach informujących o zmianach wysokości wynagrodzenia (z 01.04.1979 r., z 01.10.1979 r. oraz z 01.07.1980 r.) wskazywano, że ubezpieczony zajmuje stanowisko tokarza w dziale głównego mechanika.

(dokumenty w aktach osobowych ubezpieczonego – na k. 19)

W aktach osobowych ubezpieczonego znajduje się ponadto pismo zastępcy dyrektora ds. inwestycji technicznych z dnia 19.05.1981 r. adresowane do ubezpieczonego: „Tłocznik otworów wentylacyjnych ścian bocznych szaf (...) nr ewiden. Projektu (...) decyzja z dnia 19.05.81.”.

Pismem z dnia 01.10.1981 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu - od dnia 01.10.1981 r. - obowiązki tokarza-frezera w dziale głównego mechanika.

Pismem z dnia 03.12.1983 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu - od dnia 01.12.1983 r. - obowiązki tokarza-frezera na oddziale mechanicznym.

Lekarz medycyny pracy w zaświadczeniu z dnia 04.05.1984 r. stwierdził, że ubezpieczony w okresie do 04.10.1984 r. nie jest zdolny do wykonywania dotychczasowej pracy. Na przygotowanym przez pracodawcę wypowiedzeniu zmieniającym naniesiono adnotację „otrzymał zadania na dotychczasowym stanowisku”.

W pismach informujących ubezpieczonego o zmianach wysokości wynagrodzenia od 01.03.1985 r. wskazywano, że zajmuje on stanowisko tokarza na oddziale mechanicznym (pisma z dnia 01.03.1985 r., z dnia 01.08.1985 r., z dnia 01.08.1986 r., z dnia 01.06.1987 r.). Ponadto w zaświadczeniu z dnia 30.09.1987 r. nr (...) pracodawca podał, ze ubezpieczony jest zatrudniony na stanowisku tokarz.

Pismem z dnia 26.10.1987 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu z dniem 01.10.1987 r. obowiązki tokarz-frezer w oddziale mechanicznym.

Jednakże w pismach informujących o zmianie wysokości wynagrodzenia (z dnia 01.03.1988 r. oraz z dnia 01.07.1988 r.) podano, że ubezpieczony jest zatrudniony na stanowisku tokarza w oddziale mechanicznym, zaś w kolejnych pismach (z dnia 01.06.1989 r., 01.09.1989 r., 01.11.1989 r., 01.12.1989 r., 01.05.1990, 01.08.1990 r., 01.03.1991 r. oraz z dnia 01.03.1992 r.) podano, że ubezpieczony jest zatrudniony na stanowisku frezera w oddziale mechanicznym.

Pismem z dnia 15.10.1992 r. pracodawca z dniem 01.10.1992 r. powierzył ubezpieczonemu obowiązki frezera w oddziale utrzymania ruchu. Z pism informujących o zmianie wysokości wynagrodzenia (z dnia 01.02.1993 r., 01.08.1993 r., 01.04.1994 r., 01.08.1994 r., 01.11.1994 r., 01.01.1995 r., 01.03.1995 r. oraz z dnia 01.01.1996 r.) wynika, że ubezpieczony zajmował wówczas stanowisko frezera w oddziale utrzymania ruchu.

Z karty obiegowej zwolnienia wynika, że stosunek pracy został rozwiązany z dniem 30.04.1997 r. na mocy porozumienia stron, zaś ostatnio ubezpieczony zajmował stanowisko frezera w (...).

(dokumenty w aktach osobowych na k. 19)

Na rozprawie w dniu 23.10.2012 r. ubezpieczony zeznał, że od 13.11.1973 r. do kwietnia 1997 r. cały czas pracował jako frezer na frezarce uniwersalnej, na żeliwie. W zakładzie była jedna frezarka, na której ubezpieczony wykonywał pracę. Na początku zatrudnienia łącznie pracowało około 14 frezerów, a później liczba tych pracowników zmniejszała się. Frezarka służy do obrabiania różnych przedmiotów, np. do frezowania kół zębatych. Ubezpieczony zeznał, że frezował koła zębate zwykłe i stożkowe. Po tym, jak tokarz przygotował materiał (tzw. otoczki), to ubezpieczony na frezarce zakładał zęby tej otoczce, tzn. nacinał zęby. Jedynym obrabianym materiałem było żeliwo. Ponadto ubezpieczony wykonywał też koła śrubowe, obrabiał korpusy do maszyn przy ich remoncie. Były one wykonywane nowe lub regeneracyjnie. Stanowisko pracy ubezpieczonego nie było oddzielone od innych stanowisk znajdujących się na warsztacie (dużej hali). Pracowali tam też tokarze, ślusarze, szlifierze. Pod koniec okresu zatrudnienia ubezpieczony otrzymywał dodatek za prace w warunkach szkodliwych z uwagi na duże zapylenie. Przez cały okres zatrudnienia ubezpieczony dostawał mleko. Ubezpieczony zeznał, że pracował w dziale głównego mechanika. Frezer miał o jedną stawkę wynagrodzenie niższe od tokarza. Zakład pracy chciał tą stawkę podciągnąć (wyrównać) i w pewnym momencie zakład dał angaże tokarz-frezer. Faktycznie jednak ubezpieczony jako tokarz nie pracował, a pracował na stanowisku frezera. Poza prac frezerskich ubezpieczony nie wykonywał prac innego rodzaju. Angaże były różne, ale ubezpieczony twierdził, że pracował cały czas jedynie na stanowisku frezera.

(zeznania ubezpieczanego na k. 39)

Wobec braku zakresów czynności w aktach osobowych, dla ustalenia, czy praca wykonywana w spornym okresie jest wymieniona w jednym z wykazów stanowiących załącznik do rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego nieodzowne było przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka L. Z., który w tym czasie pracował z ubezpieczonym.

Świadek L. Z. zeznał, że w (...) Przędzalni (...) pracował od 1966 r. do 2009 r. początkowo jako ślusarz, potem kierownik dokumentacji technicznej, kierownik oddziału mechanicznego, przy czym były różne nazwy oddziału. Świadek był przełożonym ubezpieczonego. Świadek zeznał, że ubezpieczony wykonywał prace w dziale mechanicznym i w zasadzie na jednym stanowisku, na frezarkach. Na oddziale było kilkanaście frezarek i kilkunastu frezerów. Ubezpieczony miał przydzieloną główną maszynę do obróbki żeliwa i na niej obrabiał różnego rodzaju koła i korpusy oraz dźwignie i różne rzeczy wykonane z odlewów żeliwnych. Same odlewy zlecano do wykonania różnym firmom. Frezer obrabiał materiały żeliwne, stalowe i kolorowe. Ślusarz remontowy to inne stanowisku niż frezer. Jeżeli okresowo w angażach podawano, że ubezpieczony zajmuje inne stanowisko niż frezer to wynikało to z faktu, że była możliwość przydzielania podwyżki na podstawie wykazu stanowisk. Stanowisko frezera było niżej zaszeregowane i dlatego, żeby podnieść troszeczkę wynagrodzenie określano w angażu inne stanowisko niż rzeczywiście zajmowane. Ubezpieczony nigdy nie wykonywał pracy ślusarza, czy tokarza. Zmiana nazwy stanowiska służyła jedynie podwyższeniu wynagrodzenia, ale rodzaj wykonywanej pracy się nie zmieniał.

Praca tokarza i frezera różni się tym, że przy pracy tokarza materiał jest w ruchu (obraca się), zaś przy frezowaniu materiał jest nieruchomy, a obrabia je (skrawa) narzędzie.

Ubezpieczony cały czas obsługiwał frezarkę. Przy maszynie był podnośnik obrotowy służący do transportu ciężkich elementów do umieszczenia na frezarce (narzędzia lub materiału). Do obsługi tego urządzenia trzeba było mieć uprawnienia dozorowe i koniecznie było odbycie przeszkolenia. Urządzenie to stało w jednym miejscu (nie przemieszczało się) – między wytaczarką i frezarką.

Zadano świadkowi pytanie: na czym polegało tłoczenie otworów wentylacyjnych ścian bocznych szaf M.? Świadek zeznał, że to chyba jest jakaś pomyłka i nic na ten temat nie wie. Po okazaniu dokumentu zawartego na k. 6 akt osobowych świadek zeznał, że być może chodzi o jakiś projekt racjonalizatorski, ale dokładnie nie wie, czego ten dokument dotyczy.

Świadek zeznał, że miejsce pracy ubezpieczonego się nie zmieniało, a jedynie zmieniała się nazwa oddziału. Dotyczy to też nazwy oddziału utrzymania ruchu. Poza tym oddziały były łączone. Kiedyś był oddział mechaniczny, oddział remontów, oddział budowlany. Następnie oddziały te były łączone. Na oddziale mechanicznym był główny warsztat naprawczy – były tam stolarnia, kuźnia, hartownia, obróbka ręczna oraz obróbka mechaniczna - wiórowa. Jak zaczęły zachodzić zmiany i reorganizacje i rozpoczęły się redukcje zatrudnienia, zmieniano nazwę oddziału. Zakład podlegał pod resort przemysłu lekkiego i chemicznego.

Powyższy materiał dowodowy pozwalał na ustalenie, że ubezpieczony od dnia 13.11.1973 r. do dnia 30.04.1997 r. był zatrudniony w (...) Przędzalni (...) w T. i cały czas w okresie tego zatrudnienia pracował na stanowisku frezera.

Sąd Apelacyjny dał wiarę zeznaniom świadka L. Z. oraz ubezpieczonego. Zeznania tych osób są jasne, spójne wewnętrznie oraz między sobą, a ponadto znajdują potwierdzenie w powołanych wyżej dokumentach zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego.

Pracodawca okresowo zmieniał ubezpieczonemu angaże określając rodzaj wykonywanej pracy jako tokarz oraz tokarz-frezer, ale wynikało to jedynie z tego, że stawka wynagrodzenia przewiedziana dla pracownika zajmującego stanowisko frezera była niższa niż przewidziana dla stanowiska tokarza. W ten sposób możliwe było podwyższanie wynagrodzenia ubezpieczonemu, który przez cały w/w okres zatrudnienia pracował jedynie na stanowisku frezera.

Praca ubezpieczonego polegała na frezowaniu elementów żeliwnych, a w szczególności największą część wykonywanej pracy stanowiło frezowanie kół zębatych prostych i stożkowych. Elementy żeliwne były odlewane w innym zakładzie, a następnie były wytaczane krążki na tokarce, po czym element ten trafiał do ubezpieczonego, który po zamontowaniu na stole frezarskim przystępował do jego frezowania, czyli wytarzania zębów. Część prac ubezpieczonego polegała na frezowaniu kadłubów maszyn.

Jakkolwiek (...) Przędzalnia (...) w T. przynależała do resortu przemysłu lekkiego i chemicznego, to jednak ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę na stanowisku frezera przy obróbce wiórowej żeliwa, a zatem była to praca właściwa dla zakładów przynależnych do resortu przemysłu metalowego.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy rozpoznając skargę kasacyjną wniesioną w niniejszej sprawie: „nie można bezwzględnie zadekretować, że pracownik zatrudniony w innej branży nigdy nie wykonywał pracy w szkodliwych warunkach, czyli w takich samych jakie miał pracownik zatrudniony w szczególnych warunkach na stanowisku określonym dla danej branży przemysłu w rozporządzeniu”. Z dalszej części uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26.03.2014 r. można wyprowadzić wniosek, że Sąd ten wyraził pogląd, iż praca w szczególnych warunkach nie zależy wyłącznie od zatrudnienia pracownika tylko w określonej branży, czyli w dziale ściśle określonym w załączniku – wykazie A do rozporządzenia z 1983 r. Sąd Najwyższy wskazał, że „w sytuacji, gdy stopień szkodliwości, czy uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest wykonywana, bak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia została przyporządkowana do innego działu przemysłu. Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę”. W ocenie Sądu Najwyższego niewyjaśnioną była kwestia, czy praca ubezpieczonego była pracą w szczególnych warunkach. Sąd Najwyższy stwierdził, że „ocena żądania może kotwiczyć się tylko w wykazie A do rozporządzenia”, a nieuprawnione jest powoływanie się na zarządzenie nr 7, gdyż zarządzenia resortowe utraciły moc nie stanowią już źródła prawa.

Sąd Apelacyjny zaznacza, że zgodnie z art. 398 20 k.p.c. sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy.

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.) w załączniku A, w dziale III (W hutnictwie i przemyśle metalowym), w części dotyczącej „Odlewania staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur” pod pozycją 23 wymieniło „Wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów”.

Odlewanie oznacza wytwarzanie przedmiotów przez wypełnianie form ciekłym metalem. Odlewanie przeprowadza się w ściśle określonej temperaturze, która zależy od rodzaju odlewanego tworzywa, materiału i temperatury formy, masy i kształtu odlewu, a także technologii odlewania.

Wybijanie odlewów to usuwanie zakrzepniętych odlewów z form. Wybijanie należy do najcięższych i niebezpiecznych operacji ze względu na wydzielanie się dużych ilości pyłu, gazów i ciepła. Podstawowymi urządzeniami do wybijania odlewów z form są kraty wstrząsowe i kraty wibracyjne. Działanie krat polega na wstrząsaniu skrzynki z masą i odlewem. Pod wpływem wstrząsów masa formierska ulega rozbiciu i wysypuje się, zwykle na przenośnik umieszczony pod kratą, a odlew (jeśli skrzynka jest użebrowana), pozostaje na żebrach pustej skrzynki, po czym transportowany jest do oczyszczalni.

Po wybiciu odlewu z formy przenosi się go do oczyszczalni, gdzie oddziela się od odlewu wlewy, nadlewy, przelewy, zalewki oraz usuwa rdzenie i przypaloną masę formierską i rdzeniową. Układ wlewowy odlewów wykonanych z tworzyw kruchych (np. żeliwo szare i białe) oddziela się od odlewów przez odłamywanie uderzeniami młotka lub odtrącanie w bębnach. Do odcinania układów wlewowych odlewów z żeliwa ciągliwego stosuje się prasy mimośrodowe. Układy wlewowe można też usuwać przez wiercenie i przy użyciu obcinarek, w których narzędziem tnącym jest cienka, elastyczna tarcza szlifierska.

Oczyszczanie i obróbka wykańczająca odlewów obejmuje zespół operacji po wybiciu odlewów z form. Zależnie od rodzaju odlewu dobiera się najbardziej racjonalny sposób i kolejność wykonania poszczególnych czynności.

Oczyszczanie powierzchni odlewów może odbywać się metodami: ścierną, strumieniowo-pneumatyczną, strumieniowo-wodną, rzutową, chemiczną i elektrochemiczną.

Po oczyszczeniu powierzchni usuwa się zalewki, czyli cienkie warstwy metalu występujące w miejscu niedokładnego przylegania części formy. Do ich usunięcia i wyrównania powierzchni średnich i ciężkich odlewów stosuje się młotki i przecinaki pneumatyczne. Do usuwania zalewek stosuje się również specjalne prasy lub wysokoobrotowe szlifierki. W celu usunięcia nierówności materiału, który pozostał na odlewie po oczyszczeniu jego powierzchni i usunięciu układu wlewowego oraz zalewek, stosuje się szlifowanie. Używa się do tego celu szlifierek ręcznych (wahadłowych) i wrzecienników szlifierskich.

Maszynami służącymi do oczyszczenia i obróbki odlewu są bębny obrotowe i wibracyjne, oczyszczarki strumieniowe, szlifierko-polerki szlifierki różnego rodzaju.

Szerzej w powyższym zakresie zob. E. P., „Wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów”, Instytut (...), R. 2007 oraz A. T., „Wybrane zagadnienia z odlewnictwa”, K., Wydawnictwo Politechniki (...)).

Nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości, a wynika to z treści zeznań świadka L. Z., że ubezpieczony nie wykonywał pracy w odlewni żeliwa. Odlewy były zlecane do wykonania innym firmom. Na terenie (...) Przędzalni (...) w T. nie działała odlewnia. Gotowe elementy żeliwne były przywożone z odlewni, a przed ich ostateczną obróbką były wytaczane na tokarkach, a dopiero w dalszej kolejności – już jako półprodukty - trafiały do ubezpieczonego, który poddawał je frezowaniu, czyli wytwarzał z nich koła zębate, uzyskując produkt finalny.

Ostatecznie powyższe okoliczności przyznał sam ubezpieczony w zeznaniach złożonych na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w dniu 07.07.2014 r. Ubezpieczony zeznał, że firmie (...) nie było odlewni. Ubezpieczony zeznał, że nie zajmował się wybijaniem, oczyszczaniem, jak również wykańczaniem odlewów (protokół elektroniczny rozprawy z dnia 07.07.2014 r.).

Ponieważ na etapie postępowania apelacyjnego nie stanowiło sporu to jakie prace ubezpieczony wykonywał, lecz jedynie ich prawna kwalifikacja pod kątem spełnienia warunków do jej zaliczenia jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, a ponadto uwzględniając, że wnioski dowodowe ubezpieczonego zgłoszone zostały dopiero na rozprawie w postępowaniu apelacyjnym (w dniu 07.07.2014 r.), a nie było żadnych przeszkód do ich zgłoszenia już w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, dlatego też Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 381 k.p.c., powyższe wnioski dowodowe pominął.

Ubezpieczony nie zajmował się zatem wybijaniem, oczyszczaniem oraz wykańczaniem odlewów żeliwa. Ubezpieczony obrabiał już produkt będący oczyszczonym, obrobionym (już po wytoczeniu na tokarce przez innego pracownika) przedmiotem z żeliwa.

Przy wykonywaniu przez ubezpieczonego pracy nie występowały warunki pracy (środowisko pracy), właściwe dla odlewni, gdzie łącznie występuje wysoka temperatura, hałas, zapylenie oraz immisja gazów.

Tym samym praca ubezpieczonego w spornym okresie nie mogła zostać zakwalifikowana jako wykonywana w szczególnych warunkach w rozumieniu w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. Żadna z pozycji wymienionych w wykazie A (załącznika do rozporządzenia) nie wymienia pracy na stanowisku frezera obróbki żeliwa.

Oznacza to, że nawet próba przyporządkowania prac wykonywanych przez ubezpieczonego do hutnictwa i przemysłu metalowego nie może doprowadzić do ustalenia, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze wykonywał prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Świadectwo pracy, na które ubezpieczony powoływał się w toku postępowania odwoławczego jest dokumentem prywatnym pracodawcy i mogło podlegać weryfikacji.

Postępowanie dowodowe, w tym zwłaszcza analiza dokumentów zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego oraz zeznania świadka L. Z. pozwalały na ustalenie, że ubezpieczony nie wykonywał pracy w odlewani żeliwa, która miałaby polegać, na wybijaniu, oczyszczaniu i wykańczaniu odlewu. Ubezpieczony w istocie zajmował się obróbką nie odlewu, lecz półproduktu już po jego przygotowaniu (po wytoczeniu przez tokarza).

Przepisy określające uprawnienia do uzyskania prawa do emerytury w wieku obniżonym są przepisami szczególnymi, przewidującymi odstępstwa od ogólnych reguł nabywania prawa do emerytury, a to oznacza, że nie mogą one podlegać wykładni rozszerzającej, lecz muszą być wykładane ściśle.

Ponieważ ubezpieczony nie spełnił wszystkich konicznych warunków do uzyskania prawa do emerytury w wieku obniżonym (zgodnie z art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych), dlatego też Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w związku z art. 477 14 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie.