Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt II Ca 170/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny - Odwoławczy
w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Jankowska - Kocon Sędziowie: SSO Tomasz Adamski

SSO Janusz Kasnowski (spr.) Protokolant: sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2013r. na rozprawie sprawy z powództwa

J. L. przeciwko

(...) Biuru (...) w W.

ozapłatę

na skutek apelacji powoda J. L.

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 30 listopada 2012r.

w sprawie o sygn. IC 1506 /11

orzeka:

1 / zmienia zaskarżony wyrok:

a/ w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz

powoda kwotę 1 600 zł (jeden tysiąc sześćset) i oddala powództwo w

pozostałej części;

b/ w punkcie 3 (trzecim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz

powoda kwotę 234 zł (dwieście trzydzieści cztery) tytułem zwrotu kosztów

postępowania za I instancję;

c/w punktach 4 i 5 (czwartym i piątym) w ten sposób, że zasądza na rzecz

Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy od powoda kwotę 2 zł

(dwa) i od pozwanego kwotę 3 zł (trzy) tytułem zwrotu reszty kosztów

sądowych;

11/ zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 380 zł (trzysta

osiemdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt II Ca 170/13

UZASADNIENIE

W dniu 16 września 2011 r. J. L. wniósł pozew o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) Biura (...) kwoty 7 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 czerwca 2010 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu podał, że nabył od J. G. (1) roszczenie wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń o zwrot kosztów najmu samochodu zastępczego przez czas naprawy należącego do niego pojazdu, który to został uszkodzony z winy osoby, za którą pozwany ponosi odpowiedzialność ubezpieczeniową.

W odpowiedzi na pozew (...) wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 30 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 600 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 sierpnia 2010 r. /pkt 1/; w pozostałym zakresie powództwo oddalił /pkt 2/; zasądził od powoda na rzecz pozwanego 564,92 zł tytułem zwrotu kosztów procesu /pkt 3/; nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy 3,24 zł tytułem pozostałych kosztów sądowych /pkt 4/ i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy 1,90 zł tytułem pozostałych kosztów sądowych /pkt 5/.

Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji wynikało, że powód prowadził działalność gospodarczą pod nazwą „ P.H.U. (...)" polegającą na naprawie pojazdów mechanicznych. Świadczył on również usługi w zakresie wynajmu pojazdów zastępczych. W dniu 6 maja 2010 r. ok. godz. 10.00 w B. na Rondzie (...) samochód marki (...) o nr rej. (...) należący do J.

G. został uszkodzony wskutek kolizji spowodowanej przez kierowcę pojazdu marki (...) nr rej. (...) - D. J. - posiadającego umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartą z zagranicznym towarzystwem (...) mającym siedzibę w H., którego korespondentem na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jest (...) S.A. (...) (...)" z siedzibą w W.. W dniu 6 maja 2010 r. J. G. (1) zawarł z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego i oddał mu swój samochód do naprawy. Koszt wynajęcia pojazdu zastępczego wynosił 200 zł dziennie. J. G. (1) mieszka wraz z żoną w L.. Oboje pracują w B.. Miejsce ich zamieszkania od miejsca pracy dzieli odległość około 20 km. Od miejsca zamieszkania do najbliższego przystanku komunikacji publicznej mają oni około 3 km. Aby dostać się do najbliższego sklepu muszą pokonać 5 km. H. G. pracuje w systemie dwunastogodzinnym, czasami również w niedziele i święta. J. G. (1) pracuje w systemie trzyzmianowym, również w nocy, niedziele i święta. Poza pojazdem, który został uszkodzony, wyżej wymienieni nie mieli innego samochodu. Technologiczny czas naprawy samochodu (...) o nr rej. (...) uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 6 maja 2010 r. wynosił 6 dni roboczych. W dniu 11maja 2010 r. na zlecenie powoda wykonane zostały oględziny samochodu J. G. (1). Na ich podstawie sporządzona została w dniu 19 maja 2010 r. opinia i kalkulacja kosztów naprawy przez niezależnego rzeczoznawcę J. S., działającego pod marką „Zespół (...)" w B.. Powód naprawił samochód należący do J. G. (1) pod koniec maja 2010 r. J. G. (1) odebrał swój pojazd i zwrócił samochód zastępczy również pod koniec maja 2010 r. Powód wystawił fakturę za wynajęcie pojazdu zstępczego w dniu 27 maja 2010 r. W fakturze podano, że pojazd ten był używany przez J. G. (1) przez 35 dni. Pozwany ubezpieczyciel odmówił przyznania J. G. (1) kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego podnosząc, że z ekspertyzy przygotowanej przez (...) Zespół (...) w B. wynika, że technologiczny czas naprawy to niecałe 6 dni. J. G. (1) przeniósł na powoda wierzytelność wynikającą z przysługującego mu odszkodowania w związku ze zdarzeniem z dnia 6 maja 2010 r. O dokonanej cesji powód zawiadomił (...) S.A. (...) (...) i wezwał do uiszczenia kwoty
7 000 zł z tytułu wynajmu J. G. (1) pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy uznał, że sama zasadność wynajęcia samochodu zastępczego przez J. G. (1) nie może budzić, gdyż był on niezbędny dla powoda oraz jego żony w codziennych dojazdach z domu do pracy. Mieszkają oni poza B., a pracują w B.. Do najbliższego przystanku muszą pokonać odległość 3 km, natomiast do najbliższego sklepu 5km. Jednakże, w ocenie Sądu, żądanie będące przedmiotem procesu podlegało uwzględnieniu jedynie w części. Z całokształtu okoliczności sprawy wynikało bowiem, że zasadnym było korzystanie przez J. G. (1) z pojazdu zastępczego przez okres 13 dni. Do zdarzenia doszło w dniu 6 maja 2010 r. Celem ustalenia zakresu odpowiedzialności sprawcy poszkodowany miał prawo zlecić przeprowadzenie oględzin i dokonanie wyceny niezależnemu rzeczoznawcy. Oględziny przeprowadzono dnia 11 maja 2010 r. W toku procesu pozwany ani nie twierdził ani nie wykazał, że oględziny pojazdu przez niezależnego rzeczoznawcę mogły zostać przeprowadzone w terminie wcześniejszym. W związku z tym Sąd uznał, że wstrzymanie się z przeprowadzeniem naprawy pojazdu do czasu jego oględzin przez niezależnego rzeczoznawcę tj. do dnia 11 maja 2010 r. było uzasadnione, gdyż podyktowane było zebraniem przez niezależnego rzeczoznawcę materiału na potrzeby postępowania likwidacyjnego. Nie da się jednak w żaden sposób uzasadnić dalszego zwlekania z przeprowadzeniem naprawy pojazdu poszkodowanego. Sąd podkreślił, że brak jest dowodów na to, że zaszły jakiekolwiek trudności z pozyskaniem części zamiennych czy też inne, niezależne od wykonawcy naprawy oraz poszkodowanego okoliczności, które uniemożliwiały przeprowadzenie naprawy w ciągu kolejnych 6 dni od dnia 11 maja 2010 r. Nie uzasadniało zwłoki w naprawie w szczególności to, że niezależny rzeczoznawca sporządził wycenę dnia 19 maja 2010 r. albowiem wycena ta pozostawała bez jakiegokolwiek wpływu na decyzję poszkodowanego w przedmiocie naprawy pojazdu. Z zeznań J. G. (1) wynikało, że był on zdecydowany pojazd naprawić i w takim celu odstawił go do warsztatu. Naprawy pojazdu J. G. (1) nie uzależniał od wyceny rzeczoznawcy. Pomimo stwierdzenia przez rzeczoznawcę szkody całkowitej był on zdecydowany na dokonanie naprawy pojazdu, która została na jego zlecenie wykonana. Sąd uznał, że nie da się uzasadnić zwłoki z rozpoczęciem naprawy pojazdu po przeprowadzeniu jego oględzin. Jakkolwiek poszkodowany ma prawo przeprowadzić naprawę pojazdu w takim terminie, jaki uzna za stosowny, jednak jeżeli generuje to dodatkowe koszty wynikające np. z konieczności korzystania z pojazdu zastępczego, nie może tych kosztów przerzucać na sprawcę szkody lub jego ubezpieczyciela, gdyż zwiększenie szkody w takim przypadku jest wynikiem działania poszkodowanego, na które sprawca nie ma wpływu i za które odpowiedzialności nie ponowi. Z opinii biegłego wynika, że technologiczny czas naprawy pojazdu wynosił 6 dni, naprawa pojazdu mogła zostać zatem wykonana do końca dnia 17 maja 2010 r. (w okresie od dnia 12 maja 2010 r. do dnia 17 maja 2010 r.). Uwzględniając to, że poszkodowany powinien mieć zapewnioną możliwość odbioru swojego pojazdu i zdania pojazdu zastępczego Sąd uznał, że w normalnym toku czynności, poszkodowany mógł i powinien zdać pojazd zastępczy najpóźniej dnia 18 maja 2010 r. A zatem uzasadnione było korzystanie przez niego z pojazdu zastępczego przez okres 13 dni (od dnia 6 maja 2010 r. do dnia 18 maja 2010 r.).

Sąd uznał, że powód nie udowodnił swoich twierdzeń co do korzystania z samochodu zastępczego przez okres 35 dni. Dowodem na tę okoliczność nie mogła być faktura VAT wystawiona przez powoda, która jest jedynie dokumentem prywatnym. Ponadto w ocenie Sądu dokument ten budził wątpliwości gdyż wystawiono go dnia 27 maja 2010 r., a wpisano w nim, że pojazd zastępczy udostępniony był przez 35 dni, podczas gdy szkoda miała miejsce w dniu 6 maja 2010 r. Dla Sądu Rejonowego nie było przekonujące wyjaśnienie powoda, że faktura została wystawiona przed daniem pojazdu zastępczego, a on jako profesjonalista potrafił ocenić potrzebny czas naprawy. Z zeznań poszkodowanego wynikało bowiem, że pojazd zastępczy zdał pod koniec maja 2010 r., co wykluczało możliwość korzystania z niego przez okres 35 dni. W konsekwencji Sąd przyjął, że powód nie tylko nie wykazał, że poszkodowany korzystał z pojazdu zastępczego przez okres 35 dni, ale również nie udowodnił, że korzystanie z pojazdu zastępczego przez okres dłuższy niż 13 dni było w jakikolwiek sposób uzasadnione. Sąd wskazał, że iloczyn uznanych za wykazane i mieszczących się w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą J. G. (2) dni, w których najmował on samochód zastępczy od powoda (wynoszących łączne 13 dni) i niekwestionowanej przez strony dziennej stawki kosztów najmu tego pojazdu w kwocie 200 zł, dał łącznie 2 600 zł, które Sąd - w punkcie pierwszym wyroku - zasądził od pozwanego na rzecz powoda. Orzeczenie to znalazło swoja podstawę w art. 822 § 1 i 4 kc, art. 361 kc w zw. z art. 34 ust. 1 kc, art. 35 i art. 36 ust. 1, art. 19 ust. 3 i art. 123 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i (...) Biurze (...). O odsetkach od kwoty 2.600 zł Sąd orzekł w punkcie pierwszym wyroku na podstawie art. 481 § 1 i 2 zd. 1 kc i art. 130 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i (...) Biurze (...) (według stanu prawnego obowiązującego w okresie likwidacji szkody). Zgodnie z tym ostatnim przepisem Polskie Biuro (...) wypłaca odszkodowanie lub jego bezsporną część nie później niż po upływie 60 dni od dnia otrzymania żądania odszkodowawczego. Pozwany został zawiadomiony o szkodzie w dniu 14 czerwca 2010 r. Do dnia 13 sierpnia 2010 r. miał on zatem termin na zapłatę na rzecz pokrzywdzonego J. G. (1) kosztów wynajęcia przez niego samochodu zastępczego w kwocie 2.600 zł. Od dnia 14 sierpnia 2010 r. popadł zatem w tym zakresie w opóźnienie, co uzasadniało zasądzenie od tej daty na rzecz powoda jako cesjonariusza wierzytelności świadka J. G. (1), odsetek od kwoty 2.600 zł.

Sąd na podstawie art. 822 § 1 i 4 kc, art. 361 kc w zw. z art. 34 ust. 1, art. 35 i
art. 36 ust. 1, art. 19 ust. 3 i art. 123 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i (...) Biurze (...) (a contrario) w zw. z art. 6 kc orzekł jak w punkcie drugim wyroku oddalając dalej idące żądanie powoda co do żądania głównego. O kosztach procesu postanowiono w punkcie trzecim wyroku na podstawie
art. 100 zd. 1 kpc, art. 13 ust. 1, art. 5 ust. 1 pkt 3 i art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. Nr 90 z 2010 r., poz. 594 ze zm.), a nadto na mocy regulacji § 2 ust. 1-2 i § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163 z 2002 r., poz.1349 ze zm.). Sąd na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd. 1 kpc postanowił jak w punkcie czwartym i piątym wyroku.

W apelacji od wyroku powód domagał się jego zmiany w części oddalającej powództwo poprzez zasądzenie na jego rzecz kwoty 1 600 zł oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania w sprawie (w punktach 3, 4 i 5 wyroku), a ewentualnie jego uchylenia w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie art. 361 § 2 kc w zw. z art. 363 § 1 kc w zw. z art. 822 § 1 i 4 kc poprzez ich niewłaściwą wykładnię przejawiającą się w uznaniu, że zasądzenie kwoty 2 600 zł w pełni zrekompensowało poniesioną szkodę;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na wynik sprawy, a wynikający z przyjęcia, że skoro oględziny pojazdu przeprowadzono w dniu 11 maja 2010 r., to wycena sporządzona dopiero w dniu 19 maja 2010 r. pozostawała bez znaczenia dla czasu naprawy pojazdu;

3.  naruszenie art. 229 kpc poprzez jego niezastosowanie i poczynienie odmiennej oceny stanu faktycznego, pomimo kilkukrotnego przyznania przez pozwanego w pismach procesowych, iż oględzin pojazdu dokonano w dniu 18 maja 2010 r.;

4.  art. 232 kpc poprzez jego niesłuszne pominięcie przejawiające się w samodzielnym ustaleniu przez Sąd, że oględziny pojazdu miały miejsce w dniu 11 maja 2010 r., podczas gdy obie strony w pismach procesowych wskazywały (zwłaszcza pozwany dwukrotnie), że miało to miejsce w dniu 19 maja 2010r., co wpłynęło na naruszenie przez Sąd zasady kontradyktoryjności procesu;

5.  art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny, dowolny, z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i wbrew zasadom doświadczenia życiowego, przejawiającej się w zakwestionowaniu w części opinii biegłego sądowego oraz nie daniu wiary zeznaniom świadka H. G., która wskazała, że naprawa pojazdu mogła trwać miesiąc albo i półtora, a nadto przejawiającej się w uznaniu za wiarygodne w całości zeznań świadka J. G. (1), który składał zeznania po ponad dwóch latach od powstania szkody, zatem mógł nie pamiętać w jakim dokładnie dniu zwrócił pojazd zastępczy.

W odpowiedzi na apelacje pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest zasadna. Powód zakwestionował wyrok Sądu I instancji w zakresie, w jakim odmówiono mu zapłaty kosztów najmu J. G. (1) samochodu zastępczego za okres pomiędzy dniem 11 maja 2010r., gdy zostały przeprowadzone oględziny uszkodzonego pojazdu, a dniem 19 maja 2010 r., gdy rzeczoznawca powołany przez ubezpieczyciela przedstawił wycenę kosztów naprawy samochodu. Zatem wszystkie zarzuty apelacji, które zmierzały do wykazania, że za ten dodatkowy okres 8 dni korzystania z wynajętego pojazdu przez poszkodowanego, pozwany powinien wypłacić odszkodowani (zwrócić wydatki) w kwocie 1 600 zł, są uzasadnione.

Nie można podzielić zapatrywania Sądu Rejonowego, że skoro właściciel samochodu (poszkodowany) był zdeterminowany, aby przeprowadzić jego naprawę, to należało przystąpić do jej wykonywania bezpośrednio po oględzinach. Jak słusznie podniósł skarżący zasady doświadczenia życiowego nakazują w przypadku naprawy powypadkowej 11 – letniego samochodu, jak to miało miejsce w tej sprawie (rok produkcji 1999), rozważenie, czy w ogóle jest opłacalne jej wykonywanie, biorąc pod uwagę jej zakres, konieczność użycia kosztowych części zamiennych, a także jej pracochłonność. Z tego względu właściciel takiego pojazdu decydujący się na jego naprawę musi rozważyć, czy jej koszt nie przekroczy wartości pojazdu. Z przedstawionej J. G. (1) (poszkodowanemu) w dniu 19 maja 2010r. opinii rzeczoznawcy powołanego przez pozwany zakład ubezpieczeń wynikało, że naprawa tego samochodu nie ma ekonomicznego uzasadnienia i dlatego zakwalifikowano szkodę jako całkowitą. Ze znajdującej się w aktach sprawy kalkulacji naprawy wynikało, że przy wartości pojazdu nieuszkodzonego wynoszącej 9 900 zł, koszt jego naprawy wyniósłby 12 039,32 zł. W tych okolicznościach powstrzymanie się przez poszkodowanego od naprawy samochodu, do czasu sporządzenia wyceny szkody przez rzeczoznawcę, którego powołał pozwany, było uzasadnione (celowe). Nie bez znaczenia w sprawie pozostaje też okoliczność, że to jak długo sporządzana była wycena kosztów naprawy samochodu (szkody) nie zależało od poszkodowanego. To ubezpieczyciel powołał rzeczoznawcę, który sporządził wycenę, a zatem to pozwany powinien ponieść koszty powstałe po stronie J. G. (1) (poszkodowanego) w związku z koniecznością wynajęcia pojazdu zastępczego przez ten okres 8 dni.

Jedynie na marginesie zauważyć należy, że nie miał racji skarżący zarzucając Sądowi I instancji, iż błędnie przyjął, że oględziny przedmiotowego samochodu przez rzeczoznawcę miały miejsce w dniu 11 maja 2010r., podczas gdy obie strony w pismach procesowych zgodnie wskazywały, że miało to miejsce w dniu 19 maja 2010 r. Sąd Rejonowy prawidłowo oznaczył datę tych oględzin, co potwierdzają choćby daty zamieszczone na zdjęciach sporządzonych przez rzeczoznawcę dla potrzeb postępowania szkodowego i złożonych do akt szkodowych (te akta w załączeniu). Doszedł jednak do błędnego wniosku, że poszkodowany nie miał uzasadnionej podstawy, aby czekać z rozpoczęciem naprawy samochodu do chwili poznania treści kalkulacji jej kosztów i przyjął, że powodowi nie przysługuje wobec pozwanego roszczenie o zapłatę kosztów najmu samochodu zastępczego pomiędzy 11 a 19 maja 2010 r.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że powodowi J. L., który nabył roszczenie od poszkodowanego w drodze cesji, należy się kwota 1 600 zł stanowiąca równowartość kosztów najmu samochodu przez dodatkowy okres 8 dni, przy stawce dziennej równej 200 zł..

W tym stanie rzeczy Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w sposób opisany w sentencji (na podstawie art.386 § 1 kpc oraz art.100 kpc i art.108 § 1 kpc). Zasądził od pozwanego na rzecz powoda, którego apelacja została uwzględniona w całości, kwotę 380 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (po myśli art.98 § 1 kpc i art.108 § 1 kpc). Koszty uwzględniają opłatę od apelacji uiszczoną przez powoda (80 zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika, z pomocy którego korzystał w postępowaniu apelacyjnym (300 zł). Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika (radcy prawnego) Sąd ustalił na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163 z 2002 r., poz.1349 ze zm.).