Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 507/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2014 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Marek Żurawski

Protokolant Katarzyna Małolepsza

po rozpoznaniu dnia 04.04.2014r., 07.05.2014r. i 09.06.2014r. sprawy o wykroczenie

M. M. (1)

urodzonego (...) w Ś.

syna M. i B. z domu P.

obwinionego o to, że:

w dniu 6 kwietnia 2013r. o godz. 18/40 w Ś., woj. (...) na ul. (...) kierował samochodem osobowym V. (...) znajdując się w stanie po użyciu niedozwolonego środka tetryhydrokannabinolu o stężeniu porównywalnym do obecności alkoholu w organizmie określonym kodeksowo jako „stan po użyciu alkoholu”,

tj. o wykroczenie z art. 87 § 1 kw

I.  obwinionego M. M. (1) uznaje za winnego czynu opisanego w części wstępnej wyroku, tj. wykroczenia z art. 87 § 1 kw i za to na podstawie tego przepisu wymierza mu karę grzywny w wysokości 500 (pięciuset) złotych;

II.  na podstawie art. 87 § 3 kw orzeka wobec obwinionego M. M. (1) zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 (jednego) roku;

III.  na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw i art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 100 (stu) złotych, w tym zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych oraz na podstawie art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) opłatę w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 06 kwietnia 2013r w Ś. w (...), M. M. (1) kierował samochodem osobowym V. (...). Około godziny 18 : 40 M. M. (1) został zatrzymany do kontroli drogowej przez patrol policji w składzie (...). W związku z nerwowym zachowaniem się mężczyzn znajdujących się w samochodzie zostali oni wylegitymowani, byli to M. M. (1) i P. C.. Przy M. M. (1) znaleziono susz roślinny koloru zielonego a sam M. M. (1) wykazywał objawy sugerujące, iż może on znajdować się pod wpływem środków odurzających. Na pytanie policjanta M. M. (1) wyjaśnił, iż dzień wcześniej palił marihuanę. W tym stanie rzeczy zatrzymano M. M. (1) i przeprowadzono stosowne czynności procesowe polegające na zważeniu znalezionego suszu roślinnego oraz pobrania krwi od M. M. (1). W trakcie pobierania krwi badający stwierdził do protokołu pobrania krwi, iż badany może być pod wpływem substancji psychotropowych lub odurzających. W trakcie zatrzymania ustalono, iż M. M. (1) nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi za co został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

W dopuszczonej na potrzeby sprawy opinii z dnia 22 lipca 2013r biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. stwierdzili, m.in. że stężenie we krwi M. M. (1) substancji (...) w ilości 12,3 ng/ml świadczy o przyjmowaniu przez M. M. (1) środków odurzających w postaci przetworów konopi. Środek ten jest bardzo szybko metabolizowany i najczęściej jego stężenia we krwi mierzalne są do około 6-8 godzin a w skrajnych przypadka 12 godzin po zażyciu. Stężenia zaś (...) poniżej 2,5 ng/ml są porównywalne do tych które mogą występować pod działaniem alkoholu poniżej 0,5 promila.

Biegły z zakresu medycyny sądowej w opinii z dnia 10.08.2013 stwierdził, że zawartość 1,9 delta tetryhydrokannabionlu we krwi obwinionego upośledza psychofizyczne funkcje organizmu ludzkiego porównywalnie do obecności alkoholu w organizmie jak w kodeksowo określonym stwierdzeniu – odpowiada stanowi „po użyciu” alkoholu. Natomiast stężenie 11 nor 9 delta tetryhydrokannabionlu we krwi M. M. (1) świadczy o tym, iż obwiniony używa środka odurzającego w sposób przewlekły i może to wpływać na jego zachowanie a szczególnie na zdolność prowadzenia pojazdów mechanicznych w przyszłości.

Dowody:

Notatka urzędowa k; 5,

Protokół zatrzymania k; 7,

Zeznania P. S. k; 10,56,

Protokół pobrania krwi k; 12,

Wykaz dowodów rzeczowych k. 15,

Opinia biegłych k; 17-20,

Opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej k; 22,

Protokół pobrania krwi k; 12,

Obwiniony M. M. (1) przyznał się do zarzutu prowadzenia pojazdu mechanicznego pozostając pod wpływem tetryhydrokannabinolu w stężeniu porównywalnym do obecności w organizmie alkoholu w stopniu określanym jako „stan po użyciu” alkoholu i wyjaśnił, że zapalił marihuanę kilka dni wcześniej niż został zatrzymany i nie wiedział, że stężenie środka niedozwolonego będzie utrzymywało się przez kilka dni.

Przed sądem obwiniony wyjaśnił, że palił marihuanę przed położeniem się spać a więc co najmniej na 10 godzin przed zajęciem miejsca za kierownicą. W trakcie kierowania pojazdem został zatrzymany przez policję. M. M. (1) wyjaśnił, że nie zgadza się z opinią biegłych uzyskaną na potrzeby postępowania, albowiem przeczytał w internecie, że marihuana w organizmie może utrzymywać się kilka tygodni. Jakby oskarżony o tym wiedział, jak oświadczył to nie wsiadłby za kierownicę. Na pytanie sądu obwiniony wyjaśnił, że marihuanę palił o czwartej rano a krew do badania pobrano mu o godzinie 21 a wiec po upływie piętnastu godzin. Po odczytaniu opinii biegłych obwiniony zakwestionował je i przeczył aby nadużywał marihuany notorycznie. Jego zdaniem narażony jest on na wdychanie dymu marihuany albowiem pasażerowie których wozi palą marihuanę w jego samochodzie.

Dowody:

Wyjaśnienia M. M. k; 8, 46,

Sąd zważył, co następuję:

Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do sprawstwa i winy M. M. (1), który zresztą wyjaśniał zgodnie z ustalonym stanem faktycznym . Sąd ustalenia stanu faktycznego oparł częściowo na wyjaśnienia obwinionego lecz przede wszystkim na opiniach biegłych oraz zeznaniach policjanta P. S.. Sąd uznaje opinie biegłych za rzetelne i w pełni wiarygodne. Opinia instytutu (...) w K. jest wydana przez jednostkę o niekwestionowanej renomie naukowej. Zarówno tej opinii jak i opinii biegłego z zakresu medycyny sadowej obrona nie potrafiła skutecznie w ocenie sądu zarzucić ich niejasności lub niepełności. W tym stanie rzeczy sąd uznał te opinie jak i wnioski z nich wypływające na w pełni miarodajne.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w całości lecz jedynie w pewnej części. Wysoce niewiarygodna a wręcz pokrętna jest ta część wyjaśnień w których M. M. (1) usiłuje przekonać sąd, że gdyby wiedział o tym czego dowiedział się w intrenecie na temat pozostawania związków zawartych w marihuanie w organizmie ludzki to nie wsiadł by za kierownicę. Po pierwsze zważyć należy, iż brak wiedzy w tym zakresie nie uwalnia od winy nikogo tym bardziej kierowcy przewożącego osoby trzecie. Osoba wykonująca zawód kierowcy powinna dochowywać szczególnej staranności przy spożywaniu środków odurzających i alkoholu, wcześniej zapoznając się z ich charakterystyką i czasem rozkładu w organizmie. A jeżeli już środki takie zażyła w niebezpiecznej bliskość potrzeby kierowania samochodem – odmówić prowadzenia pojazdu.

W związku z tym, iż obrona kwestionowała treść opinii biegłych i biegłego z zakresu medycyny sądowej sąd dodatkowo wysłuchał biegłego na rozprawie umożliwiając zadanie biegłemu wszelkich pytań przez obronę i obwinionego. Biegły w całości podtrzymał swoje zaprezentowane w opinii stanowisko i dodał, iż nie istnieje możliwość aby w organizmie M. M. (1) znajdowała się marihuana w takim stężeniu jaki stwierdzono w badaniach, jedynie na skutego „biernego palenia” jak chce tego obwiniony. Biegły dopuszczał możliwość aby bierny palacz był narażony na działanie substancji znajdujących się w marihuanie ale zdaniem biegłego było by to stężenie nie przekraczające 0,5 nanograma na mililitr. Biegły podtrzymał także swoje stanowisko, iż stężenie 11 nor 9 delta tetryhydrokannabionlu we krwi M. M. (1) świadczy o tym, iż obwiniony używa środka odurzającego notorycznie.

Zważyć należy, iż wysoce nagannym było tolerowanie przez zawodowego kierowcę przewożącego osoby trzecie jakim opowiadał się obwiniony, palenia marihuany w jego obecności jako kierującego, chociażby mając na uwadze, iż osoby te mogły popełniać przestępstwo posiadania narkotyku, jak również mogą w sposób szkodliwy / chociaż nie mierzalny / oddziaływać na organizm kierującego.

Wymierzając oskarżonemu karę sąd brał pod uwagę jako okoliczności obciążające, fakt niefrasobliwości obwinionego, który tolerował w swojej obecności podczas przewożenia osób trzecich palenie marihuany przez pasażerów i to w stopniu, co do którego M. M. (1) twierdził, że mógł przez to zostać „biernym palaczem” marihuany, a przede wszystkim stwierdzone przez biegłych okoliczności wskazujące na notoryczne zażywanie przez obwinionego narkotyku. Fakt ten w powołanych opiniach oceniono jako mogący mieć wpływ na „zdolność prowadzenia pojazdów mechanicznych w przyszłości”. Okoliczności łagodzących poza dotychczasową niekaralnością sąd nie stwierdził. Trudno bowiem uznać za takowe częściowe przyznanie się do sprawstwa i winy przy zaprzeczaniu przez obwinionego okolicznościom zażywania narkotyku.

Przy stwierdzonej przewadze okoliczności obciążających sąd uznał, iż karą adekwatną do stopnia zawinienia sprawcy i całokształtu okoliczności sprawy będzie kara grzywny w kwocie 500 zł oraz środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres jednego roku. Sąd nie widział możliwości orzeczenia środka karnego na krótszy okres z uwagi na okoliczności podniesione wyżej, a przede wszystkim na potencjalne zagrożenia jakie może powodować M. M. (1) za kierownicą - jeżeli nie zaprzestanie używania narkotyków. Sąd nie uwzględnił wniosków obwinionego co do jego łagodnego ukarania, u podstaw którego miał lec zły stan zdrowia jego ojca, a co za tym idzie „konieczność wożenia go” przez obwinionego na rehabilitację. Jak ustalono ojciec obwinionego nie posiada orzeczenia o konieczności opieki nad nim sprawowanej przez osobę trzecią, okoliczność taka nie wynika również z orzeczenia o stopniu niepełnosprawności gdzie wyraźnie stwierdzono, iż M. M. (2) „nie wymaga pomocy innych osób w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji” / k – 40, 46 /.

O kosztach postępowania orzeczono z uwzględnieniem sytuacji rodzinnej i majątkowej oskarżonego.