Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 124/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesław Masłowski (spr.)

Sędziowie:

SA Marian Baliński

SA Maria Wiatr

Protokolant:

sekr. sądowy Jadwiga Popiołek

przy udziale J. S. (1), Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 17 lipca 2014 r.

sprawy

J. S. (2)

oskarżonego z art. 286 §1 w zw. z art. 294 §1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 5 marca 2014 r., sygn. akt III K 46/13

na podstawie art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 800 (ośmiuset) złotych kosztów sądowych za drugą instancję.

II Aka 124/14

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Kaliszu wyrokiem z dnia 5 marca 2014 r. sygn. akt. III K 46/13;

1. oskarżonego J. S. (2) uznał za winnego tego, że w dniu 10 lipca 2009 r. w K. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. J. w ten sposób, że nie mając zamiaru wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania, zawarł z nim umowę pożyczki, na mocy której otrzymał od niego gotówkę w wysokości 300 tyś. zł przy czym zgodnie z umową kwota ta miała stanowić zapłatę za zakup przez wymienionego należącej do J. S. (2) działki znajdującej się w K. przy ul. (...) o numerach ewidencyjnych (...) bądź też miała zostać zwrócona w terminie do 31 grudnia 2011 r. jednak do dnia dzisiejszego ani nie sprzedał A. J. tych działek ani też nie zwrócił pożyczonych mu pieniędzy

tj. popełnienia czynu wypełniającego dyspozycję art. 286§1 k.k. w zw. z art. 294§1 k.k. i za to na podstawie art.294§1 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.70§1 pkt.1 k.k. warunkowo zawiesił na okres próby lat 2,

2. na podstawie art.33§2 k.k. orzekł grzywnę w wysokości 150 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki na kwotę 20 zł.

3. na podstawie art.72§2 k.k. zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz A. J. kwoty 300.000 zł. w terminie 3 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku.

4. obciążył oskarżonego kosztami procesu.

Od wyroku tego wniósł apelację obrońca oskarżonego. W swojej apelacji na podstawie art.438 pkt.1 k.p.k. - zarzucił on wyrokowi naruszenie art. 286§1 k.k. poprzez zakwalifikowanie czynu oskarżonego jako przestępstwa oszustwa, choć z prawidłowych ustaleń wynika, że oskarżony wskutek braku zamiaru przestępnego, przestępstwa tego nie popełnił.

W konkluzji apelacji obrońca wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji w celu ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna. Na wstępie należy krytycznie odnieść się do poprawności konstrukcyjnej zarzutu odwoławczego zawartego w apelacji. Podnieść trzeba, że obraza prawa materialnego zachodzi wtedy, kiedy sąd zastosował lub nie zastosował przepisu prawa, będąc zobowiązany do jego bezwzględnego respektowania. Jeżeli zatem skarżący kwestionuje zasadność zastosowanej w wyroku kwalifikacji prawnej, to podstawą takiej apelacji winien być tylko zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, nie zarzut obrazy prawa materialnego.

Tymczasem w petitum apelacji obrońca oskarżonego zawarł zarzut oparty na treści art.438 pkt.1 k.p.k. w zakresie zastosowania kwalifikacji prawnej z art. 286§1 k.k. Dopiero z uzasadnienia tejże apelacji wynika wyraźnie, że jej autor kwestionuje ustalenie istnienia po stronie oskarżonego zamiaru bezpośredniego dokonania oszustwa na szkodę pokrzywdzonego.

Stwierdzić należy, że ustalenia faktyczne sądu meriti w tej kwestii, jak i w zakresie całego obszaru zdarzeń poprzedzających zawarcie przedmiotowej umowy pożyczki oraz okoliczności, które miały miejsce po dniu 10 lipca 2009 r. – są prawidłowe.. Trudno w apelacji znaleźć zarzuty i argumenty dotyczące oceny dowodów przeprowadzonych i zgromadzonych w toku całego postępowania karnego. Godzi się zauważyć, że treść apelacji sprowadza się do polemiki tylko z tą częścią wywodów sądu a quo, które sąd ten uznał za przesądzające o istnieniu po stronie oskarżonego zamiaru bezpośredniego dokonania oszustwa na szkodę pokrzywdzonego. W zawiązku z taką konstrukcją apelacji należy jedynie zaznaczyć, że sąd I instancji cały materiał dowodowy ocenił z należytą starannością i z poszanowaniem reguł zapisanych art. 4, 5 i 7 k.p.k.

W konsekwencji uznać też należało, że ustalenia faktyczne poczynione w sprawie są prawidłowe i znajdują pełne oparcie w przeprowadzonych dowodach.

Zaznaczyć wypada, że sąd okręgowy poddał dokładnej analizie zeznania wszystkich świadków przesłuchanych w sprawie, dostrzegł i uwzględnił występujące w ich relacjach nieścisłości. Przedmiotem takiej analizy były też wyjaśnienia oskarżonego.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku mimo jego specyficznej formuły i wielu zbędnych powtórzeń, sąd I instancji wykazał i to prawidłowo, na jakich dowodach się oparł i dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym.

Wbrew temu, co twierdzi skarżący, sąd a quo wykazał też, że oskarżony zawarł przedmiotową umowę pożyczki działając z zamiarem bezpośrednim oszukania kontrahenta.

Dotyczące tej materii wywody sądu meriti są rzeczowe, logiczne, wsparte dowodami zebranymi w sprawie, a przez to zasługują na pełną aprobatę.

Zawierają one kompleksową ocenę okoliczności towarzyszących uzyskaniu przedmiotowej pożyczki i okoliczności, które miały miejsce po dacie jej zawarcia. Pozwoliła ona na zasadne odrzucenie tezy obrony, jakoby zachowanie oskarżonego nie było oszustwem w rozumieniu art.286§1 k.k., lecz tylko niekaralnym nie wywiązaniem się z zobowiązania cywilnoprawnego.

Z omówionych w tym przedmiocie przez sąd meriti okoliczności przypomnieć należy tylko najistotniejsze z nich:

- z konsekwentnych i jednoznacznych w tym zakresie zeznań syna oskarżonego P. S. wynika, że już w dacie zawarcia umowy pożyczki oskarżony nie miał zamiaru wywiązania się z niej, gdyż w ten sposób chciał zaspokoić swoje rzekome roszczenia finansowe wobec brata pokrzywdzonego. Wynika z tego, że oskarżony świadomie zataił przed pokrzywdzonym prawdziwy cel swojego działania, celowo wprowadził pokrzywdzonego w błąd i w efekcie celowo doprowadził go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Zaznaczyć należy, że w/w zeznania znajdują potwierdzenie w relacjach drugiego syna oskarżonego tj. K. S..

W/w dowody pozwoliły sądowi meriti ustalić, że oskarżony obejmował swoim bezpośrednim i kierunkowym zamiarem, nie tylko wprowadzenie w błąd pokrzywdzonego i działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, lecz także, że w momencie działania mającego na celu uzyskanie świadczenia[ 300.000 zł] obejmował swym bezpośrednim i kierunkowym zamiarem okoliczność, że pokrzywdzony, jako osoba rozporządzająca mieniem, czyli udzielająca mu pożyczki – czyni to z niekorzyścią dla siebie.

Wywody, które w zakresie w/w zeznań świadków, a zwłaszcza P. S. podnosi skarżący, są nielogiczne i w niczym nie podważają ich oceny i wniosków z niej wyprowadzonych przez sąd I instancji.

Za gołosłowne, nielogiczne i niezrozumiałe uznać też należało twierdzenie autora apelacji, jakoby oskarżony w/w oświadczeniem kierowanym do syna chciał go wprowadzić w błąd. Nie wiadomo, z czego taki wniosek wyprowadza skarżący i czemu miałoby służyć takie ,, kłamliwe” oświadczenie oskarżonego wobec syna.

- w w/w zamiar oskarżonego wynikający z relacji jego synów wpisuje się jego całe późniejsze zachowanie. Słusznie sąd a quo wskazuje tu na kolejne okoliczności, które potwierdzają istnienie zamiaru oszustwa. I tak;

-mimo upływu terminu wskazanego w umowie, oskarżony nie uregulował swojego zobowiązania, choć jego sytuacja finansowa mu na to pozwalała,

- nie wywiązywał się z niego, mimo wielokrotnych interwencji pokrzywdzonego, mimo udzielonej mu prolongaty spłaty/ oświadczenie z 5 marca 2012 r./

Znamienne jest, że oskarżony pierwsze czynności zmierzające do wywiązania się z umowy, podjął dopiero po złożeniu przez pokrzywdzonego zawiadomienia o popełnieniu na jego szkodę przez oskarżonego przestępstwa oszustwa. W realiach niniejszej sprawy owe czynności oskarżonego/ wpłaty/ - można jedynie uznać za próbę naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Także i w tym zakresie polemiczne wywody autora apelacji, w niczym nie podważają oceny w/w okoliczności dokonanej przez sąd meriti.

Teza skarżącego jakoby sąd I instancji nie ustalił, z jakich powodów nie doszło do wykonania umowy przez oskarżonego, musi budzić zdziwienie, skoro ów powód sąd wskazał. Wystarczy tu odwołać się do zeznań P. S..

Jest znamienne, że swoją argumentację skarżący ogranicza do polemiki z oceną dotyczącą poszczególnych okoliczności i to w sposób sugerujący, jakoby każda z nich była jedyną i odrębną, w oparciu, o którą, sąd poczynił ustalenia dotyczące zamiaru sprawcy. Tymczasem, jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, sąd okręgowy wykazał istnienie całego ciągu wielu okoliczności, których łączna a nie odrębna ocena pozwoliła na prawidłowe zdefiniowanie strony podmiotowej działania oskarżonego.

Z tych wszystkich powodów należało podzielić ustalenia sądu I instancji dotyczące sprawstwa oskarżonego jak i prawno-karnej oceny jego czynu. Sąd odwoławczy nie znalazł też podstaw do korekty wyroku w zakresie kary, skoro nosi ona cechy pełnej współmierności.