Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 59/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2014r.

Sąd Okręgowy Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Bogusław Łój / spr /

Sędziowie : Sędzia SR del Rafał Skrzypczak

Sędzia SO Robert Macholak

Protokolant : st.sek.sąd.R.D.-T.

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2014r. w Zielonej Górze

na rozprawie

sprawy z powództwa G. T.

przeciwko (...) sp z o.o. w N.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego Sądu Pracy w N.

z dnia 13.03.2014r. ( Sygn. akt IV P 268/13 )

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem

kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt IV Pa 59/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 13 marca 2014 r. Sąd Rejonowy w Nowej Soli, IV Wydział Pracy oddalił powództwo G. T. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w N. o przywrócenie do pracy i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony w pozwanej spółce jako pracownik działu logistyki na podstawie umowy o pracę, ostatnio na czas nieokreślony.

Powód od 1 lutego 2011 roku był członkiem Zakładowej Organizacji Związkowej nr 04-023 (...) w (...) Sp. z o.o. w N.. Strona pozwana pismem z dnia 30 września 2010 roku zwróciła się do tej organizacji związkowej, o podanie informacji o pracownikach korzystających z obrony, w celu realizacji obowiązku pracodawcy do współdziałania z zakładową organizacją związkową. W odpowiedzi Zarząd zawiadomił, że na dzień 30 września 2010 roku liczba członków związku wynosi 191 osób, ale Zarząd nie posiada uprawnienia do przekazywania danych o tych osobach jakimkolwiek podmiotom.

W czerwcu 2013 roku jedna z pracownic strony pozwanej poinformowała przełożonego, że G. T. względem niej i innych osób zachowuje się niewłaściwie - używa słów obelżywych, wyszydza i ośmiesza, co powoduje u nich stres.

W związku z tym w dniu 10 lipca 2013 roku odbyło się spotkanie, w siedzibie pozwanej spółki, w czasie którego pracownicy: A. P., P. D., E. A. oraz G. K. złożyli ustne zawiadomienia, że powód znęcał się psychicznie nad nimi używając słów powszechnie uważanych za obraźliwe, ośmieszał ich, nie służył pomocą w pracy, utrudniał wykonanie normy. Powód zebrał wokół siebie grono pracowników, którzy podobnie do niego reagowali. Takie zachowanie wywoływało u wskazanych pracowników konieczność zażywania leków uspokajających a nawet powodowało myśli samobójcze. Pracownicy ci unikali kontaktu z powodem, w miarę możliwości wybierali pracę na innych zmianach. Na prośbę przełożonych pracownicy złożyli wyjaśnienia na piśmie. Powód został zapoznany z przebiegiem spotkania i zarzutami pracowników, którym zaprzeczył.

W dniu 23 lipca 2013 roku G. T. otrzymał od strony pozwanej pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę wskazano naruszenie przepisu art. 100 § 2 ust. 2 i 6 kp; naruszenie zapisu art. 6 § 8 i 10 Regulaminu Pracy pozwanej; stosowanie wobec współpracowników działań i zachowań zawartych w art. 94 3 § 2 kp polegających na znęcaniu się psychicznym nad współpracownikami, stosowaniu działań i zachowań mobbingowych w relacjach ze współpracownikami, naruszenie zasad współżycia społecznego w miejscu pracy, słowne poniżanie współpracowników.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd orzekł, że powód dopuścił się działań o charakterze mobbingu. Za wiarygodne uznał bowiem Sąd zeznania świadków, którzy relacjonowali zachowania powoda poniżające i ośmieszające innych pracowników. Tym samym w ocenie Sądu Rejonowego G. T. ciężko naruszył obowiązki pracownicze. Powód zobowiązany był do przestrzegania m.in. zasad współżycia społecznego oraz regulaminu pracy, który nakazywał przejawiać koleżeński stosunek do współpracowników oraz realizować politykę rozwoju przedsiębiorstwa. Powyższe uzasadniało rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 kp.

W ocenie Sądu Rejonowego działania pozwanej podjęte w związku z rozwiązaniem z powodem umowy o pracę były niewadliwe. Wprawdzie pozwany pracodawca naruszył art. 53 § 3 kp, to jest tryb konsultacyjny z organizacją związkową, ale nie ze swojej winy. Wynikało to bowiem z faktu, że organizacja związkowa, której członkiem jest powód, nie przedstawiła informacji o pracownikach korzystających z ochrony, powołując się na przepisy o ochronie danych osobowych. Sąd Rejonowy zwrócił przy tym uwagę na rozbieżności orzecznicze w zakresie relacji pomiędzy przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst. jedn. Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 ze zm.), a przepisami dotyczącymi realizacji przez pracodawców obowiązku określonego w art. 30 ust. 2 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych, a więc pozyskania informacji o pracownikach korzystających z obrony organizacji. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd pierwszej instancji opowiedział się za stanowiskiem, że nieudzielenie przez zakładową organizację związkową informacji o wszystkich pracownikach korzystających z jej obrony, żądanej przez pracodawcę bez rzeczowej potrzeby, nie zwalnia pracodawcy z obowiązku współdziałania z tą organizacją w indywidualnych sprawach ze stosunku pracy. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że prawdziwa była podstawa rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, a sam tryb rozwiązania niewadliwy. Dlatego też roszczenie powoda o przywrócenie do pracy podlegało oddaleniu.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód G. T., zarzucając mu obrazę prawa procesowego, w szczególności sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego, wynikającą z braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dowolnej jego oceny, głównie w stosunku do zeznań świadków, z których to nie wynika zaistnienie przesłanek mobbingu. Apelujący podniósł, że zeznania świadków E. A., G. K., P. D. oraz A. P. są wewnętrznie sprzeczne, tymczasem Sąd Rejonowy uznał je za wiarygodne. Odmówił zaś wiary zeznaniom Z. W., S. S., P. C., Ł. T., P. R., P. Ż., które były w ocenie apelującego istotne dla rozstrzygnięcia. W konsekwencji powyższego skarżący zarzucił też naruszenie prawa materialnego, to jest art. 94 3 § 2 kp poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, gdy brak było podstaw faktycznych i prawnych do przyjęcia mobbingu. Domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i przywrócenie do pracy, a także zasądzenia kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. W jej ocenie zarzuty apelacji są chybione. Sąd dokonał wyczerpującej i prawidłowej oceny zeznań i wszechstronnie rozważył materiał dowodowy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy nie podziela zarzutów apelującego, jakoby Sąd Rejonowy dokonał błędnych ustaleń faktycznych i dowolnie ocenił materiał dowodowy. Należy zauważyć, że zgodnie z art. 233 § 1 kpc zasada swobodnej oceny dowodów polega na tym, że sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd pierwszej instancji postąpił zgodnie z tą zasadą. Przeprowadził pełne postępowanie dowodowe i wyczerpująco rozważył każdy z dowodów. Szczególną uwagę, co oczywiste, poświęcił zeznaniom świadków. Dowody te były bowiem w tej sprawie rozstrzygające. Świadkowie przedstawili dwie przeciwstawne wersje zdarzeń, co obligowało Sąd do przyjęcia jednej z nich. Uprawniała go do tego właśnie zasada swobodnej oceny dowodów. Istotne jest, by sąd dostatecznie uzasadnił, przyczyny, dla których jednym dowodom dał wiarę, a innym nie. Sąd pierwszej instancji sprostał temu zadaniu. Obszernie omówił zeznania świadków i wskazał, że relacje E. A., G. K., P. D. czy A. P. były szczegółowe i konsekwentne. Nie były też przesadne, czego przykładem jest zeznanie świadka P. D.. Ograniczył się on do zobrazowania swoich relacji z G. T. i nie ukrywał, że nie jest w stanie opisać negatywnego zachowania wobec innych. Ponadto kwestionowane przez apelującego zeznania były zgodne z treścią zeznań przełożonych, co dodatkowo je uwiarygodniało. Sąd Rejonowy słusznie zwrócił uwagę na okoliczności, w jakich doszło do ujawnienia zachowań powoda i postawę wymienionych świadków. W zasadzie to z inicjatywy przełożonych doszło do spotkania, na którym pracownicy mogli opowiedzieć o wszystkich problemach Z ich zeznań wynika, że początkowo pokrzywdzeni pracownicy wyraźnie bali się opowiadać o traktowaniu ich przez powoda, wstydzili się, a towarzyszyło temu wzburzenie i inne silne emocje. Wobec takich naturalnych postaw pracowników, trudno uznać, że zarzuty wobec G. T. nie były prawdziwe. Dlatego też Sąd odwoławczy podziela ocenę dowodów dokonaną przez Sąd pierwszej instancji. Wbrew stanowisku apelującego za wątpliwe i niespójne trzeba uznać właśnie zeznania Z. W., S. S., P. C., Ł. T., P. R. i P. Ż.. Trudno uwierzyć, że o zaistniałym konflikcie dowiedzieli się dopiero po zwolnieniu G. T., skoro pozostawali z nim w relacjach koleżeńskich. G. T. został zaś poinformowany o zarzutach i miał szansę odniesienia się do nich. Przeczy doświadczeniu życiowemu, że powyższe nie było tematem rozmów między wspomnianymi. Sąd Okręgowy zgadza się, że niewiarygodne są też zeznania świadka P. Ż., który nagle i jako jedyny opowiadał o pejoratywnych zachowaniach G. K..

Należy zauważyć, że skarżący nie wskazał żadnych uchybień Sądu Rejonowego, które podważyłyby ocenę dowodów zaprezentowaną przez Sąd. Apelacja stanowi w zasadzie polemikę ze stanowiskiem i analizą dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy. Wobec powyższego Sąd Okręgowy ocenił ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji jako prawidłowe i przyjął je za własne. Sąd odwoławczy zaznacza, że z tak ustalonych faktów Sąd Rejonowy wyprowadził też właściwe wnioski i zastosował prawidłowe przepisy prawa materialnego. Nie ma wątpliwości, że apelujący G. T. dopuścił się działań mobbingowych wobec poszczególnych pracowników. Używał wobec nich obraźliwych i wulgarnych słów, wyśmiewał, a nawet zastraszał. Wyszydzał sytuacje, gdy pracownik nie radził sobie z obowiązkami. W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji szczegółowo wyliczył takie sytuacje z udziałem apelującego. W konsekwencji tego pracownicy unikali pracy na zmianach z powodem, trzymali się na uboczu, nie chcieli mieć z nim żadnego kontaktu. Sytuacje odbiły się też na zdrowiu psychicznym pracowników. Sąd Okręgowy w pełni zgadza się więc, że w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki mobbingu, o których mowa w art. 94 3 § 2 kp. G. T. nękał i zastraszał pracowników, co skutkowało ich izolacją, a także zaniżoną oceną przydatności zawodowej.

Sąd Okręgowy zwraca też uwagę na kwestię trybu rozwiązania ze skarżącym umowy o pracę, choć nie zostało to podniesione w apelacji. G. T. był członkiem zakładowej organizacji związkowej. Co do zasady strona pozwana miała więc na podstawie art. 52 § 3 kp obowiązek zasięgnięcia opinii organizacji w kwestii rozwiązania umowy. Sąd odwoławczy podziela jednak stanowisko zaprezentowane przez Sąd Rejonowy, zgodnie z którym w niniejszym przypadku pracodawca został z takiego obowiązku zwolniony. Sądu Okręgowego również nie przekonuje argumentacja zawarta w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2012 r., III PZP 6/12 (Biul. SN 2012/11/22), według której nieudzielenie przez zakładową organizację związkową informacji o wszystkich pracownikach korzystających z jej obrony, żądanej przez pracodawcę bez rzeczowej potrzeby, nie zwalnia pracodawcy z obowiązku współdziałania z tą organizacją w indywidualnych sprawach ze stosunku pracy. Konsekwencją powyższego byłby obowiązek pracodawcy informowania w zasadzie wszystkich potencjalnych organizacji związkowych o chęci rozwiązania umowy o pracę z danym pracownikiem. Z uwagi na ochronę danych osobowych nie może bowiem uzyskać od każdej z organizacji informacji o ochronie udzielanej konkretnym pracownikom. Skoro tak, to jaka jest podstawa, by organizacja związkowa uzyskała informacje na temat konsultowanych pracowników, którzy nie są jej członkami. Wobec powyższego słusznym jest zwolnienie pracodawcy od obowiązku konsultacji w sytuacji, gdy organizacja odmówiła mu rzeczonych informacji. Sąd Okręgowy nie zgadza się jednak z Sądem Rejonowym w kwestii tego, że odmowa przekazania pracodawcy danych osób objętych ochroną, miałaby charakter utajnienia członkowstwa. Stosowanie ustawy o ochronie danych osobowych ogranicza jedynie przepływ wrażliwych danych, nie jest jednak równoznaczne z utajnieniem członkowstwa w związku zawodowym.

Wobec niezasadności zarzutów Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 § 1 kpc.

Orzeczenie o kosztach Sąd wydał w oparciu o art. 98 § 1 i 3 kpc oraz § 11 ust. 1 pkt. 1 i § 12 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 490).