Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 332/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 sierpnia 2014 r.

Sąd Rejonowy w Prudniku II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Tomasz Ebel

Protokolant:

sekr. sądowy Ewa Mróz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Pawła Pasieki

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2014 r., 15 lipca 2014 r., 19 sierpnia 2014 r.

sprawy

T. P. (1)

s. M. i A. z domu B.

ur. (...) w B.

oskarżonego o to, że:

w okresie od miesiąca maja 2013 do dnia 17 października 2013 r., w M. przywłaszczył powierzoną przecinarkę spalinową m-ki S. (...) o wartości 3.000 zł, czym działał na szkodę K. P.

tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk

I.  uznaje oskarżonego T. P. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu tj. przestępstwa z art. 284 § 2 kk i za to na podstawie tego przepisu przy zast. art. 58 § 3 kk wymierza mu karę 60 (sześćdziesiąt) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 (trzydzieści) złotych;

II.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego T. P. (1) obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego K. P. kwoty 3.000 (trzy tysiące) złotych;

III.  na podstawie art. 627 kpk i art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 270 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w tym 180 zł tytułem opłaty.

Sygn. akt II K 332/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. P. prowadzi w M. nr 12 działalność gospodarczą w zakresie wypożyczania maszyn budowlanych pod nazwą (...) .H.U. (...). W prowadzeniu działalności pomaga mu brat E. P.. W drugiej połowie maja 2013 r. do firmy przyjechał T. P. (1), aby wypożyczyć przecinarkę spalinową marki S. (...). Jej wypożyczenie wcześniej uzgadniał telefonicznie z E. P.. T. P. (2) znany był E. P., ponieważ wcześniej kilkakrotnie wypożyczał z firmy jego brata różnoraki sprzęt budowlany. Na powyższe okoliczności każdorazowo sporządzane były umowy, a wystawiane po oddaniu sprzętu faktury były przez oskarżonego regulowane. Po przybyciu do firmy pokrzywdzonego oskarżony oświadczył, że wypożyczaną przecinarkę potrzebuje tylko na dwie godziny, ponieważ niedaleko wykonuje roboty budowlane, a maszyna jest mu potrzebna jednorazowo. W firmie panował duży ruch, a oskarżony domagał się obsługi w pierwszej kolejności, nadto proponował żeby dokumentację tegoż wypożyczenia sporządzić przy oddawaniu maszyny. Uzgodnił nadto z E. P., że skoro maszynę bierze na krótko, zapłaci za to połowę ceny. Po namowach oskarżonego E. P. wydał oskarżonemu z magazynu przecinarkę marki S. zakupioną przez firmę brata we wrześniu 2011 za 3649,05 zł, na proponowanych przez oskarżonego warunkach. Oskarżony nie wpłacił nadto, zwyczajowej kaucji za wynajmowany sprzęt. Pod koniec dnia kiedy oskarżony nie pojawił się by oddać przecinarkę E. P. zaczął do niego wydzwaniać, jednakże ten nie odbierał od niego telefonu. Po kilku dniach E. P. dodzwonił się do oskarżonego ten mu jednak oświadczył, że jest w szpitalu, a jego ludzie pomyłkowo zabrali przecinarkę do robót na P.. Zobowiązał się do zwrotu przecinarki po opuszczeniu szpitala. Kiedy oskarżony nadal nie oddawał wypożyczonej przecinarki, E. P. znowu do niego dzwonił i oskarżony oświadczył, że wyśle sprzęt P.. Kiedy i to nie następowało, E. P. ponownie zadzwonił do oskarżonego i ten oświadczył, że przecinarkę wysłał, ale wróciła bo był błędny adres. Wtedy E. P. wysłał mu wiadomość tekstową z adresem firmy w M.. Wobec tego, że zwrot przecinarki nadal nie następował, E. P. zgłosił się na policję i złożył zawiadomienie o przestępstwie. Do chwili obecnej oskarżony nie zwrócił pokrzywdzonemu przecinarki, która nie była ubezpieczona.

Dowód: 1) zeznania świadka E. P. – k.98,

2) częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k.97-98,99,

3) notatka urzędowa – k.1,

4) kopia umowy – k.7,

5) kopia faktury VAT – k.8,

6) protokół okazania – k.13-15,

7) protokół oględzin – k.16-17,

Oskarżony T. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i w postępowaniu przygotowawczym odmówił składania wyjaśnień. Na rozprawie oskarżony przyznał, że wypożyczył przecinarkę marki S. od E. P., za co zapłacił mu 650 zł, z czego koszt najmu miał wynieść 150 zł. Pozostała kwota stanowiła kaucję. Wyjaśnił nadto, że przedmiotową przecinarkę oddał na trzeci dzień, ponieważ prace budowlane się przedłużyły i uczynił to zgodnie z telefoniczną dyspozycją E. P., tj. pozostawił ją za płotem firmy w M.. Obecną przy tym miała być jego ówczesna konkubina (obecnie żona) M. J.. Po około tygodniu oskarżony miał powiadomić E. P., że oddał mu piłę, czemu ten jednak w rozmowie miał zaprzeczyć. Oskarżony potwierdził nadto, że w zeszłym roku przebywał w szpitalu. Oskarżony nie był pewien czy otrzymał od E. P. wiadomość tekstową z adresem pokrzywdzonej firmy. Wskazał nadto na zawyżoną wartość wypożyczonej przecinarki szacując ją na nie większą niż 400 zł. Wskazując na intencje działania E. P. (wyłudzenia od oskarżonego pieniędzy za rzekome przestępstwo) wskazał na artykuł zamieszczony na stronie www we wrześniu 2002 r.

Dowód: 1) wyjaśnienia oskarżonego – k.69,97-98,99,

2) wydruk – k.120-122.

Oskarżony T. P. (1) był dotychczas karany sądownie, odbywał karę pozbawienia wolności. Posiada wykształcenie wyższe techniczne. Jest ponownie żonaty, jest ojcem dwójki dzieci w wieku 12 i 28 lat. Jest właścicielem firmy budowlanej (...) oraz nieruchomości o wartości 1,5 mln złotych. Z prowadzonej działalności deklaruje dochód w wysokości 1200 zł ze względu na niewywiązywanie się z umów przez inne podmioty gospodarcze.

Dowód: 1) karta karna – k.48-49,128-129,

2) dane osobopoznawcze – k.46,

3) wyjaśnienia oskarżonego – k.69,97.

Sąd zważył co następuje:

Wina i sprawstwo oskarżonego nie budzi wątpliwości.

Sąd, dokonując ustaleń faktycznych oparł się przede wszystkim na dowodzie z zeznań bezpośredniego świadka E. P. oraz korespondującymi z nimi dowodami w postaci protokółu oględzin jego telefonu komórkowego oraz faktury vat (na okoliczność ustalenia wartości utraconej rzeczy). Częściowo ustalenia te wsparte zostały i wyjaśnieniami oskarżonego. Powyższe dowody w ocenie Sądu pozwalają na ustalenie rzeczywistego przebiegu zdarzenia polegającego na przywłaszczeniu przecinarki spalinowej na szkodę firmy (...) w 2013r.

Bezspornym jest, że oskarżony prowadzący działalność gospodarczą w zakresie robót budowlanych pod firmą (...), kooperował przed zdarzeniem z firmą (...), która wypożycza sprzęt budowlany. Współpraca przebiegała bez zakłóceń, obsługujący w firmie brata - E. P. znał dobrze T. P. (1). Na okoliczności wypożyczania maszyn budowlanych strony zawierały umowy, a należności były fakturowane i opłacane. Bezspornym nadto jest fakt, że to T. P. (1) osobiście w maju 2013 r. wypożyczył z firmy pokrzywdzonego przecinarkę spalinową marki S., którą potrzebował do prac na terenie nieodległych G.. Przedmiotowa przecinarka została zakupiona we wrześniu 2011 r. przez pokrzywdzoną firmę za kwotę 3649,05 zł.

Natomiast rozbieżności pomiędzy stronami zaczynają się w momencie sporządzania dokumentacji na okoliczność wypożyczenia maszyny, zapłaty za powyższe, a wreszcie jej zwrotu. Z zeznań E. P. wynika, że dokumentacji żadnej nie sporządzano ponieważ oskarżony spieszył się przy wynajmowaniu sprzętu i oświadczył, że potrzebuje przecinarkę jedynie na dwie godziny do robót budowlanych w G.. Wykluczył też, aby za powyższe oskarżony regulował jakiekolwiek płatności, uzgodnił z nim tylko, że skoro maszyna jest wypożyczana na dwie godziny to obowiązywać będzie jedynie połowa stawki dziennej za wynajem.

Oceniając te zeznania Sąd nie miał żadnych podstaw, aby nie przydać im waloru wiarygodności. W toku postępowania nie ustalono żadnych okoliczności, które poddawałyby pod wątpliwość szczerość depozycji tegoż świadka, który w żaden sposób nie był z oskarżonym skonfliktowany, ani nie miał żadnego interesu aby przeciwko temuż oskarżonemu bezpodstawnie kierować postępowanie karne (jakkolwiek pokrzywdzonym jest jego brat). W szczególności za kuriozalną w tym zakresie należy uznać linię obrony oskarżonego, który wyjaśnił, że E. P. chce wyłudzić od niego pieniądze w związku z artykułem, który pojawił się na stronach www, a który to przedłożył do akt sprawy. Wskazać należy tu przede wszystkim na brak związku z opisywaną w tym artykule działalnością oskarżonego, a obecnie wykonywaną oraz fakt, że datowany on jest na 2002 r. Zeznania E. P. w zakresie kontaktowania się z oskarżonym, gdy ten nie oddawał wypożyczonego sprzętu zostały uwiarygodnione treścią wiadomości tekstowej, którą wysłał ze swojego telefonu na komórkę należącą do oskarżonego o nr. (...) (zapisaną w książce kontaktów jako (...)). Powyższy numer jako własny wskazał oskarżony do protokółu przesłuchania, pod nim też kontaktowali się z nim funkcjonariusze policji. W wiadomości tej E. P. wysyła oskarżonemu adres pokrzywdzonej firmy, albowiem ten po uprzedniej obietnicy wysłania przecinarki pocztą, w telefonicznej rozmowie stwierdził, że wróciła z powrotem, ponieważ wysłano ją pod błędny adres. Trudno też odmówić wiarygodności zeznaniom E. P. na okoliczność rzekomego zwrotu przecinarki. Zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego nakazują za nieracjonalne przyjąć, aby wypożyczający sprzęt budowlany, i to prowadzący w tym zakresie działalność gospodarczą uzgadniał z drugą stroną zwrot wartościowej maszyny poprzez pozostawienie jej pod płotem firmy. Tym bardziej, że firma pokrzywdzonego jest prowadzona w miejscu zamieszkania rodziny pokrzywdzonego i zawsze ktoś na posesji przebywa. Uwzględniając zatem wszelkie okoliczności sprawy, tj. pośpiech przy wydawaniu maszyny osobie, z którą E. P. wcześniej kooperował bez zastrzeżeń uznać należało, że jego wersja zdarzenia podana w zeznaniach jest prawdziwa, wsparta nadto dowodem z oględzin telefonu komórkowego oraz fakturą Vat z zakupu przecinarki.

Z kolei linia obrony oskarżonego przyjęta na rozprawie opiera się na gołosłownych i wykrętnych stwierdzeniach oskarżonego, który zmierza do uniknięcia odpowiedzialności karnej za zarzucany mu czyn. Oskarżony stwierdził, że za wynajęcie piły zapłacił 650 zł, a na powyższą okoliczność pewnie zostały sporządzone dokumenty, których jednak nie przedstawił. Jest to o tyle istotne, że skoro oskarżony przedmiotową kwotę uiścił to zapłacił więcej niż powinien, skoro wynajęcie przecinarki kosztowało 150 zł brutto za jeden dzień. Nigdy jednak nie domagał się zwrotu pieniężnej nadwyżki. Według oskarżonego wypożyczenie było standardowe (czyli ze sporządzeniem dokumentacji), nic mu nie utkwiło z niego w pamięci. Potwierdził, że piłę oddał po trzech dniach ponieważ prace w G. się przedłużyły. Z kolei o pozostawieniu piły za płotem miał powiadomić E. P. po tygodniu od jej pozostawienia. Zważyć należy, że taki sposób oddania piły nie zwalniał oskarżonego od odpowiedzialności za jej zwrot i był dla niego niekorzystny. Trudno więc zakładać, aby jako podmiot gospodarczy przystał na propozycję oddania wypożyczonego sprzętu za płotem firmy, skoro za niego odpowiadał do chwili faktycznego przyjęcia przez pokrzywdzoną firmę. Oskarżony nie kojarzy wiadomości sms od E. P., ale nie wyklucza, że taka była, potwierdził nadto, że przebywał w szpitalu. Należy zauważyć, że ta ostatnia okoliczność podawana jest także przez E. P., jako powód braku zwrotu przecinarki przez oskarżonego. Skoro maszyna zostałaby zwrócona oskarżony nie miałby powodu mówić o przebywaniu w szpitalu (...), a ten nie mógł o tym przecież wiedzieć z innego źródła. Oskarżony kwestionował nadto wartość wypożyczanej piły, określając ją na nie więcej niż 400 zł. Na powyższe wskazywać miał stan piły oraz fakt, że część sprzętów pokrzywdzonej firmy jest w naprawie, co świadczy o ich nieprawidłowym użytkowaniu. Odnośnie twierdzeń oskarżonego dotyczących intencji pokrzywdzonego, na co wskazywać ma artykuł ze strony www, Sąd rozważania w tym zakresie zawarł już przy ocenie wiarygodności zeznań pokrzywdzonego i nie ma konieczności ich w tym miejscu powtarzać. Wszystkie wskazane wyżej okoliczności sprawiają, że wyjaśnieniom oskarżonego jako nielogicznym i nieracjonalnym, nie znajdującym oparcia w pozostałym materiale dowodowym nie można dać wiary.

Oceny Sądu w tym zakresie nie zmieniają i zeznania M. J., żony oskarżonego. Pomijając już fakt osobistego zainteresowania tegoż świadka w zapadnięciu konkretnego rozstrzygnięcia (na korzyść oskarżonego) wskazać należy, że w sposób nikły przyczyniają się one do potwierdzenia wersji oskarżonego. Świadek ten zeznał bowiem, że w firmie w M. nigdy nie był, zawsze czekał w samochodzie przed nią. Nie był też obecny przy rozmowach z przedstawicielami pokrzywdzonej firmy, a mężem. O tym z kolei, że mąż ma pozostawiać wypożyczane narzędzia pod płotem firmy wie jedynie od niego samego. Z kolei z wypożyczeniem przez męża piły, nie kojarzy żadnych okoliczności.

W obliczu tych ustaleń Sąd przyjął, że oskarżony swym zachowaniem, wypełnił ustawowe znamiona czynu opisanego w art.284 §2 kk. Art.284 §2 kk stanowi, że kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przestępstwo określone w art.284 §2 kk należy do kategorii tzw. przestępstw kierunkowych. Zachowanie sprawcy jest ukierunkowane na określony cel, którym jest włączenie cudzej rzeczy ruchomej lub cudzego prawa majątkowego do majątku sprawcy lub postępowanie z tą rzeczą albo prawem majątkowym jak z własnym w inny sposób. Koniecznym zatem jest wykazanie, że sprawca oprócz obiektywnego rozporządzenia cudzą rzeczą ruchomą, działał z zamiarem zatrzymania tej rzeczy dla siebie albo dla innej osoby, bez żadnego ku temu tytułu i ekwiwalentu - animus rem sibi habendi (por. wyrok SN z 6 stycznia 1978 r., V KR 197/77, OSNPG 1978, nr 6, poz. 64; wyrok SN z 9 grudnia 2003 r., III KK 165/03, LEX nr 140098). Zamiar ten sprowadza się do istnienia po stronie sprawcy zamiaru powiększenia swego majątku kosztem majątku osoby pokrzywdzonej (por. wyrok SN z 11 marca 2003 r., V KK 212/02, LEX nr 77007). Ów szczególny zamiar uzewnętrzniać się może przez bezprawne zatrzymanie cudzej rzeczy przez sprawcę, odmowę jej zwrotu, zaprzeczenie otrzymania, zapewnienie o zwrocie, ukrycie, przekazanie tej rzeczy osobie trzeciej, sprzedaż, zamianę, darowiznę, bezprawne jej zużycie, przerobienie. Z kolei powierzenie rzeczy ruchomej polega na przekazaniu władztwa nad rzeczą sprawcy, z zastrzeżeniem jej zwrotu właścicielowi (posiadaczowi) lub osobie posiadającej inne prawo do rzeczy. Powierzenie oznacza więc przeniesienie władztwa nad rzeczą z uprawnionego na sprawcę bez prawa rozporządzania nim jak swoją własnością, z jednoczesnym konkretnym oznaczeniem sposobu jego wykonywania przez osobę, której rzecz jest powierzana.

W realiach sprawy oskarżony po przekazaniu wypożyczonej mu z firmy pokrzywdzonego przecinarki marki S., nie dokonał jej zwrotu nie tylko w umówionym terminie (co nie implikuje jeszcze przyjęcia, że winien za to karnie odpowiadać), ale odmówił jej zwrotu zaprzeczając, że jest ona w jego posiadaniu (stwierdzając, że została pokrzywdzonemu zwrócona). Wykorzystując zaufanie, skutkujące brakiem sporządzenia dokumentacji związanej z wypożyczeniem oraz zapłaty kaucji oskarżony postanowił tak wypożyczonej maszyny pokrzywdzonemu nie oddać, działając z zamiarem włączenia uzyskanych z tego korzyści do własnego majątku.

Zgodnie z przepisami art.53 kk sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (§1); §2 stanowi zaś, że wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.

Uwzględniając powyższe dyrektywy oraz priorytet kar nieizolacyjnych Sąd przyjął (mimo uprzedniej karalności oskarżonego), że kara 60 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości stawki dziennej na 30 zł, wdrożą oskarżonego do przestrzegania w przyszłości porządku prawnego, zwłaszcza w zakresie poszanowania cudzej własności. Zdaniem Sądu, przy uwzględnieniu znacznego stopnia zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości czynu, który był znaczny, kara ta będzie współmierną odpłatą za jego popełnienie. Oceniając stopień winy i społecznej szkodliwości czynu, Sąd wziął pod uwagę katalog okoliczności o tym decydujących. Oskarżony z premedytacją wykorzystał zaufanie oraz wynikającą z okoliczności okazję do przywłaszczenia powierzonej mu przecinarki, która przedstawiała istotną dla pokrzywdzonego wartość. Ustalając oskarżonemu wysokość stawki dziennej grzywny Sąd wziął pod uwagę stosownie do treści art.33 §3 kk jego dochody, warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Wymierzona oskarżonemu kara grzywny spełni nadto cele zapobiegawcze i wychowawcze jakie ma osiągnąć wobec niego oraz w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W związku ze skazującą treścią wyroku i należytym wykazaniem przez pokrzywdzonego szkody, Sąd orzekł na zasadzie art.46 §1 kk jak w pkt.II wyroku, ustalając jej wartość na kwotę 3000 zł.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu wynika ze wskazanych w pkt III. wyroku przepisów oraz sytuacji majątkowej oskarżonego.