Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 195/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Tekieli (spr.)

Sędziowie SO Andrzej Wieja

SSR del do SO Jarosław Staszkiewicz

Protokolant Małgorzata Pindral

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Roberta Remiszewskiego

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2014r.

sprawy B. K. (1)

oskarżonej z art. 23 ust. 1 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zgorzelcu

z dnia 10 stycznia 2014 r. sygn. akt II K 1404/12

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonej B. K. (1) uznając apelację obrońcy oskarżonej za oczywiście bezzasadną;

zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 110 złotych.

Sygn. akt VI Ka 195/14

UZASADNIENIE

B. K. (1) została oskarżona o to, że w marcu 2011 roku w Z., działając wbrew ciążącemu na niej obowiązkowi w stosunku do firmy (...), przetwarzała bez upoważnienia dane informatyczne w postaci listy kontrahentów firmy (...) poprzez skopiowanie listy z kontrahentami ze skrzynki pocztowej S. (...) o adresie (...)na prywatną skrzynkę pocztową o adresie (...)następnie ujawniła i wykorzystała je na korzyść swojego pracodawcy(...), wyrządzając poważną szkodę majątkową w wysokości nie mniejszej niż 2000 zł oraz utratę kontrahentów, czym działała na szkodę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z., tj. o czyn z art. 23 ust. 1 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Sąd Rejonowy w Zgorzelcu wyrokiem z dnia 10 stycznia 2014r. w sprawie sygn. akt II K 1404/12:

1. uznał oskarżoną B. K. (1) za winną tego, że w okresie do 15 marca 2011r. będąc zatrudniona jako spedytor w firmie (...) w Z. skopiowała listę kontrahentów firmy (...) ze skrzynki pocztowej firmy na swoją prywatną skrzynkę pocztową, a następnie będąc zatrudniona w firmie (...) w Z. w okresie od dnia 4 kwietnia 2011r. ujawniła i wykorzystała w działalności tej firmy informacje stanowiące tajemnicę firmy (...), jednak nie wyrządziła firmie (...) poważnej szkody z uwagi na to, że w dniu 15 marca 2011r. A. Z. ujawniła fakt nawiązania kontaktu z jej kontrahentami i wezwała oskarżoną do zaprzestania wykorzystywania przez nią informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa tj. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 23 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i za to, na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w zw. z art. 14 § 1 k.k. wymierzył oskarżonej karę grzywny 30 (trzydziestu) stawek dziennych w kwotach po 30 (trzydzieści) złotych każda,

2. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonej B. K. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz (...) Sp. z o.o. w Z. kwoty 2.000 złotych,

3. na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonej B. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe i wymierzył jej opłatę w kwocie 90 złotych,

4. na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonej B. K. (1) na rzecz A. Z. kwotę 1368 złotych tytułem zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonej B. K. (1) zaskarżając orzeczenie Sądu I instancji w całości.

Na podstawie art. 438 pkt 1 kpk zarzucił obrazę przepisu prawa materialnego art. 13 § 1 kk w zw. z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. Nr 47, poz. 211 ze zm.) poprzez uznanie, że oskarżona B. K. (1) swoim zachowaniem wyczerpała znamiona formy stadialnej popełniania przestępstwa z art. 23 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w sytuacji gdy nie ustalono aby sprawca bezpośrednio zmierzał do dokonania właśnie takiego czynu zabronionego, na którego jurydyczny opis składa się m. in. wyrządzenie podmiotowi pokrzywdzonemu poważnej szkody, ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa i nie ustalono aby B. K. (1) działała z zamiarem popełniania tego występku ujawniając jedynie drobny wycinek z listy kontrahentów firmy (...) a informację taką mógł ustalić każdy przy pomocy Internetu.

Na podstawie art. 438 pkt 1 kpk zarzucił obrazę przepisu prawa materialnego art. 1 § 2 kk poprzez uznanie, że społeczna szkodliwość zachowania oskarżonej opisanego w akcie oskarżenia jest wyższa niż znikoma.

Na podstawie art. 438 pkt 3 kpk zarzucił powyższemu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mających wpływ na jego treść a polegający na wyciągnięciu błędnych wniosków z prawidłowo przeprowadzonych czynności dowodowych co skutkowało nieprawidłowym uznaniem, że istnieje jakikolwiek związek przyczynowo skutkowy pomiędzy skopiowaniem w marcu 2011r. przez B. K. (1) listy kontrahentów S. (...) A. Z. w Z. a nawiązaniem w maju 2011r. przez następnego pracodawcę oskarżonej (...)jednorazowej umowy z firmą (...)., gdy fakt skopiowania danych został ujawniony dwa miesiące wcześniej a dane potrzebne do zawarcia umowy transportowej z (...). są informacjami jawnymi i dostępnymi w Internecie.

Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie B. K. (1) od zarzutu popełnienia przestępstwa ewentualnie umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 kpk w zw. z art. 1 § 2 kk z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wywiedziona przez obrońcę oskarżonej B. K. (1) okazała się być bezzasadna i to w stopniu oczywistym.

Lektura skargi apelacyjnej implikuje do stwierdzenia, iż jej autor formułując zarzuty obrazy prawa materialnego, jak również kwestionując ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd meriti nie zgodził się w istocie z oceną prawną czynu przypisanego oskarżonej B. K. (1), a zakwalifikowanego przez Sąd pierwszej instancji z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W tym miejscu niejako na marginesie zauważyć trzeba – o czym zdaje się zapomniał obrońca – iż odwołanie się do zarzutu naruszenia prawa materialnego może mieć miejsce jedynie wówczas, gdy skarżący zarzuca dokonanie błędnej wykładni zastosowanego przepisu, zastosowanie nieodpowiedniego przepisu lub niezastosowanie określonego przepisu w sytuacji, gdy jego zastosowanie jest obowiązkowe. Warunkiem skutecznego podniesienia zarzutu obrazy prawa materialnego, jako przyczyny odwoławczej jest jego samoistny charakter. Zarzutu obrazy prawa materialnego nie można skutecznie stawiać, jeżeli jednocześnie stawia się zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wydanego orzeczenia, a tak właśnie uczynił skarżący ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 lutego 2010 r., II AKa 267/09; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4 sierpnia 2009 r., II AKa 143/09; postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 17 czerwca 2009 r., II AKz 220/09; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2008 r., III KK 230/08; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2008 r., V KK 89/08).

Autor omawianej apelacji podniósł w niej, iż : „ postępowanie dowodowe nie dostarczyło podstaw do stwierdzenia, że samo skopiowanie przez oskarżoną listy kontrahentów z poczty elektronicznej przedsiębiorstwa na pocztę prywatną zmierzało bezpośrednio do wyrządzenia poważnej szkody temu przedsiębiorstwu (...) jest również dowodu na to, ze moja mandantka miała zamiar (którego domyślać się nie można) wyrządzenia poważnej szkody S. (...) w Z.. Oskarżyciel nie udowodnił, iż B. K. kopiując dane kontrahentów chciała popełnić przestępstwo z art. 23 ust. 1 u.z.n.k. albo przewidując jego popełnienie na to się godziła. Wszak brak jest dowodu, aby mając taką możliwość korzystała z danych wrażliwych S. (...) A. Z. we własnej działalności gospodarczej, albo żeby ujawniła te dane”.

Przywołanie przez Sąd Odwoławczy tak obszernego fragmentu uzasadnienia wniesionej skargi było konieczne, aby Sąd II instancji mógł w sposób przejrzysty i jasny uwypuklić błędy w sposobie rozumowania skarżącego obrońcy i wykazać, że wywody apelującego stanowią li tylko gołosłowną, mającą subiektywny wydźwięk i ukierunkowaną na interes oskarżonej, polemikę z treścią pisemnych motywów wyroku.

Odpowiadając zatem na tak wyrażone w apelacji konkluzje odwołać się należy do treści uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego wydanego w sprawie VI Ka 463/12, na skutek którego uchylono wyrok Sądu Rejonowego z dnia 25 maja 2012 roku, a sprawę przekazano temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Wówczas to w pisemnych motywach orzeczenia drugoinstancyjnego Sąd Odwoławczy w sposób jednoznaczny wskazał i wyjaśnił, iż w przypadku czynu stypizowanego w art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zamiar popełnienia tegoż czynu zabronionego, tj. zrealizowania rzeczywistości objętej znamionami jego strony przedmiotowej przybrać może przybrać zarówno formę dolus directus, jak i dolus eventualis. W realiach okoliczności niniejszej sprawy, o ile nie sposób nie zgodzić się z obrońcą, iż brak jest dowodów, które implikowałyby do przyjęcia, iż oskarżona chciała swym działaniem wyrządzić poważną szkodę swemu dotychczasowemu pracodawcy, naruszając obowiązek (zakaz), o jakim mowa w przywołanym art. 23 ust. 1 cytowanej już wyżej ustawy, o tyle nie można wyrazić takiej konkluzji z punktu widzenia popełnienia omawianego czynu w zamiarze ewentualnym. Wszak odwołując się do dowodów z zeznań A. Z. i M. Z., których wiarygodności nie dyskredytował de facto obrońca, zważyć trzeba, iż z ich treści wynika – co uwypuklił w swych pisemnych rozważaniach Sąd Rejonowy – iż oskarżona zwalniając się z pracy z firmy (...) w Z., skopiowała listę kontrahentów firmy, informując ich drogą emailową, „ że idzie do innej firmy (...) i ma nadzieję na współpracę” (vide: zeznania A. Z., k.165v), wskazując przy tym prywatny adres emailowy i numer telefonu do dalszych kontaktów. Po wtóre, oskarżona na swym prywatnym koncie emailowym miała opracowaną przez siebie tabelką (ofertę) cenową za świadczone usługi (...), który do cennik był zaniżony w stosunku tego, jaki obowiązywał we współpracy z firmą (...), głównym partnerem biznesowym firmy (...) („ jeżeli chodzi o usługi (...) to 100 % dochodu miesięcznego stanowiły kontrakty z B., a jeżeli chodzi o (...) nie pamiętam, ale gdzieś ok. 98 %”, vide: zeznania A. Z., k.243), z którego to stanu rzeczy oskarżona B. K. (1) miała pełną świadomość zajmując się (...) i kontaktami (obsługą klienta) z (...). Okoliczności te, kierując się regułami prawidłowego rozumowania czy zasadami logiki, prowadzą do konstatacji, iż oskarżona miała świadomość, iż jej działania mogą skutkować wyrządzeniem poważnej szkody dotychczasowemu pracodawcy (i godziła się na to). Idąc dalej, autor apelacji dążąc wręcz do zbagatelizowania działań i zachowania oskarżonej poddanego ocenie prawnej wskazał, iż dane przezeń skopiowane z firmowej skrzynki (lista kontrahentów) przedsiębiorstwa były informacjami ogólnie dostępnymi w Internecie (co ma uzasadniać nawiązanie kontaktu i przeprowadzenie transakcji z (...) a nadto oskarżona B. K. (1) nie wykorzystała ostatecznie „danych wrażliwych” S. (...) w rozumieniu art. 11 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Odpowiadając na tak wyrażone stanowisko skarżącego należałoby w pierwszym przypadku zadać pytanie, dlaczego w takim razie oskarżona przed zakończeniem pracy w dotychczasowej firmie skopiowana przedmiotowej dane, co do których zobligowana była zachować poufność, skoro miałby być one dostępne drogą masowego przekazu (internetową). Takie działanie, gdyby iść tokiem rozumowania obrońcy należałoby uznać za nielogiczne, pozbawione sensu. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć, iż takiemu twierdzeniu przeczą zeznania A. Z. (k.165), przy czym z treści tegoż dowodu, jak i zeznań M. Z. jednoznacznie wynika, iż B. K. (1) poinformowana była w momencie rozpoczęcia pracy w firmie (...), że dane kontrahentów są objęte tajemnicą i dostęp do nich mają nieliczne osoby, upoważnione do korzystania z konta firmowego zabezpieczonego hasłem (k.3v, k.131v, k.163v, k.165v). Nie można również nie wspomnieć, iż analiza treści korespondencji emailowej prowadzonej przez oskarżoną B. K. (1) świadczy, iż oskarżona chciała ukryć fakt prowadzenia rozmów bussinesowych przed osobami zarządzającymi S. (...) (k.93). W tym miejscu nie można nie dostrzec faktu, iż właśnie poprzez samodzielne działania oskarżonej, nowy jej pracodawca to jest firma (...) w Z. wykonała płatną usługę na rzecz firmy (...), jednego z klientów firmy (...). Co się tyczy kwestii wykorzystania w obrocie gospodarczym poufnych danych firmy (...), zapomina obrońca – być może świadomie – iż przyczyną zaniechania ze strony oskarżonej dalszych działań był fakt ujawnienia owego procederu przez A. Z., a w dalszej kolejności złożenie zawiadomienia o popełnieniu przez B. K. (1) przestępstwa.

Apelujący obrońca w treści apelacji podjął się rozważań w zakresie zdefiniowania pojęcia „poważnej szkody” w rozumieniu art. 23 ust 1 cytowanej ustawy oraz ustalenia tego, czy w realiach przedmiotowej sprawy takie, ustawowe znamię przestępstwa zaistniało. Obrońca w uzasadnieniu swej skargi wskazał, iż „ ustalona szkoda w wysokości 2000 złotych nie może być traktowana jako poważna…, kwota ta stanowiła jedynie niewielki odsetek obrotów S. (...), a działanie oskarżonej nie spowodowało żadnej zmiany w strukturze handlowej przedsiębiorstwa, nie przyczyniło się do zmniejszenia jego obrotów, udziału w rynku, zasięgu działania czy ilości klientów”. Jednocześnie skarżący podniósł, iż „ można z całą stanowczością stwierdzić, że B. K. (1) nie wyrządziła ani nie zamierzała wyrządzić pokrzywdzonej poważnej szkody”. Przywołując raz jeszcze te okoliczności sprawy, które zostały opisane już wyżej, a to in concreto fakt ujawnienia przestępczego działania oskarżonej przez A. Z., co wpłynęło na podejmowanie dalszych kroków przez B. K. (1), co do nawiązywania kontaktu z klientami firmy (...) i przedstawianiem konkurencyjnej oferty(...)i co nie przyczyniło się do „odpływu” i utraty klientów przez firmę (...), czy fakt, iż działania oskarżonej mogły skutkować utratą najważniejszego kontrahenta, to jest B. C., a tym samym głównych przychodów firmy (...) (98% wszystkich zleceń) na kwotę około 5 000 000 złotych rocznie (vide: zeznania A. Z., k.164), co jak zeznała A. Z. gdybym straciła tego klienta mogłabym przestać istnieć” (k.164), nie sposób wyprowadzić innej konkluzji, tożsamej z ustaniem i oceną Sądu Rejonowego, że B. K. (1) swym zachowaniem mogła wyrządzić firmie (...) poważną szkodę – na gruncie art. 23 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji szkoda powinna być utożsamiana przede wszystkim ze szkodą materialną, dla oceny zaś, czy jest poważna, istotna jest nie tylko jej wielkość wyrażona w liczbach bezwzględnych, ale również stosunek, w jakim pozostaje do rozmiarów prowadzonej działalności gospodarczej, w związku z którą powstała (por. np. O. Górniok: Prawo karne gospodarcze. Komentarz, Toruń 1997, s. 101-102). To, że takowa „poważna szkoda” nie nastąpiła nie niweluje możliwości przypisania oskarżonej czynu z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem – co już zostało wyjaśnione, oskarżona miała świadomość zaistnienia potencjalnych skutków i konsekwencji swego działania dla firmy (...) i godziła się na ów stan rzeczy (zamiar ewentualny), a nadto – jak słusznie ustalił Sąd meriti dając temu wyraz w kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonej czynu – fakt ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa nie skutkujący faktycznie powstaniem w ogóle szkody lub powodujący powstanie szkody nieznacznej, jak to miało miejsce w analizowanej sprawie (głównie na skutek wykrycia działan podejmowanych przez oskarżoną przez A. Z.), uprawniał do przyjęcia odpowiedzialności za usiłowanie popełnienia czynu z art. 23 ust. 1 cytowanej ustawy. Podzielając taką konstrukcję, co do podstawy prawnej skazania, w ślad za Sądem Rejonowym podnieść raz jeszcze zatem należy, iż – jak trafnie zostało to zauważone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 kwietnia 2002 roku, V KKN 223/00 – sformułowanie "...jeżeli wyrządza to poważną szkodę przedsiębiorcy" zawarte w końcowej części przepisu art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej, nie określa tzw. obiektywnego warunku karalności, ale konstytutywny dla bytu czynu zabronionego skutek przestępny. W konsekwencji brak podstaw do twierdzenia, że czyn zabroniony określony w art. 23 ust. 1 tej ustawy nie może być popełniony w formie stadialnej usiłowania. Biorąc pod uwagę przedstawione przez Sąd Okręgowy okoliczności przedmiotowe sprawy, podnieść trzeba, iż po pierwsze, oskarżona umyślnością swego działania obejmowała nie tylko samo ujawnienie innej osobie lub wykorzystanie we własnej działalności gospodarczej informacji stanowiącej tajemnicę przedsiębiorstwa, ale także spowodowanie szkody przedsiębiorcy i to w takiej wysokości, iżby tę szkodę można było uznać za poważną w rozumieniu analizowanego tu przepisu. Po drugie, oczywiście z uwagi na treść art. 13 § 1 k.k., sprawca, któremu miałaby zostać przypisana odpowiedzialność za usiłowanie popełnienia występku określonego w art. 23 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, powinien bezpośrednio zmierzać do jego dokonania, atrybut bezpośredniości zaś musi być odniesiony do wyrządzenia nie jakiejkolwiek szkody, ale właśnie szkody, którą można uznać za poważną. Gdy zważyć na zawarte w niniejszym uzasadnieniu rozważania, a w szczególności świadomość oskarżonej, co do negatywnych konsekwencji, jakie mogły przynieść jej działania względem firmy (...) (utrata kluczowego klienta przysparzającego niemal cały dochód firmy), takowe budzić wątpliwości nie może.

W swej apelacji obrońca wyraził stanowisko, iż mamy do czynienia ze znikomą społeczną szkodliwością czynu przypisanego oskarżonej, co – jak należy rozumieć – winno skutkować uznaniem, iż czyn oskarżonej B. K. (1) nie stanowił przestępstwa w rozumieniu art. 1 § 2 k.k. i w konsekwencji winno prowadzić do umorzenia postępowania w oparciu o dyspozycję art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k.

Z takim poglądem zgodzić się nie można.

Zacząć należy od przypomnienia, iż Kodeks karny wprowadza określenie okoliczności decydujących o stopniu społecznej szkodliwości czynu. Według "słowniczka" wyrażeń ustawowych (art. 115 § 2 k.k.) są to okoliczności należące do zakresu strony przedmiotowej i strony podmiotowej czynu zabronionego, O znikomości społecznej szkodliwości czynu przesądzić może jedynie przedmiotowo-podmiotowa, kompleksowa, ocena wymienionych przesłanek wartościowania czynu zabronionego, które łącznie wskazywać muszą na subminimalny ładunek tej szkodliwości ( vide: wyrok SN z dnia 3 lutego 1997 r., II KKN 135/96, Orz. Prok. i Pr. 1997/6/2). Zgodnie zatem z przywołanym art. 115 § 2 k.k. przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

W realiach niniejszej sprawy, patrząc przez pryzmat wyżej zarysowanych kryteriów, które zgodnie z art. 115 § 2 k.k. decydują o stopniu społecznej szkodliwości czynu, nie można nie podzielić zarzutu omawianej apelacji, zaś za takim stanowiskiem przemawia już wzgląd na okoliczności przedmiotowej sprawy zarówno natury przedmiotowej, jak i podmiotowej. Wykorzystanie zaufania pracodawcy udostępniającego oskarżonej poufne dane firmy, motyw działania oskarżonej, potencjalne i wręcz katastrofalne z punktu widzenia działalności firmy (...) skutki i konsekwencje, jakie mogły przynieść działania oskarżonej, czego B. K. (1) miała pełną świadomość, to okoliczności, które sprzeciwiają się uznaniu czynu za błahego z punktu widzenia oceny stopnia społecznej jego szkodliwości, a tym samym uznaniu tegoż stopnia za znikomy.

Nie znajdując zatem podstawy faktycznej ani prawnej dla uwzględnienia apelacji obrońcy oskarżonej uznając tę apelację za oczywiście bezzasadną, Sąd II instancji zaskarżony wyrok, jako trafny i prawidłowy utrzymał w mocy.

Na podstawie art. 634 k.p.k. i art. 627 k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych i § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 roku w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym, Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonej B. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 110 złotych, na którą składa się opłata w kwocie 90 złotych oraz 20 złotych tytułem ryczałtu za doręczenie wezwań i innych pism w postępowaniu sądowym.