Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2013 roku

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu w Wydziale II Karnym,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Artur Kosmala

Protokolant: Olga Lechowicz

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2013 roku w. W.

przy udziale Doroty Zalipskiej

Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia - Śródmieścia

sprawy karnej z oskarżenia publicznego:

D. W. (1)

ur. (...) we W.

córki M. i B. z d. L.

PESEL (...)

oskarżonej o to, że:

I.  w dniu 29 sierpnia 2011 roku we W.ze sklepu (...)usytuowanego w (...)przy pl. (...), zabrała w celu przywłaszczenia obuwie damskie o wartości 379 złotych na szkodę firmy (...) S.A.,

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

II.  od nieustalonego okresu czasu do dnia 29 sierpnia 2011 roku we W.ze sklepu (...)usytuowanego w (...)przy pl. (...), zabrała w celu przywłaszczenia obuwie damskie o wartości 289 złotych na szkodę firmy (...) S.A.,

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

***

I)  uniewinnia oskarżoną D. W. (1) od czynu, opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku;

II)  przyjmując, iż czyn oskarżonej opisany w punkcie II części wstępnej wyroku stanowi wypadek mniejszej wagi z art. 278 § 3 k.k. na podstawie art. art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne przeciwko oskarżonej D. W. (1) warunkowo umarza na okres 2 (dwóch) lat próby;

III)  na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzeka od oskarżonej świadczenie pieniężne w kwocie 289,00 (dwieście osiemdziesiąt dziewięć 00/100) zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej;

IV)  na podstawie art. 627 i art. 629 § 1 k.p.k. oraz art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 344,95 złotych, w tym 80 złotych opłaty.

— SSR Artur Kosmala —

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W okresie od 10 lipca 2011 r. do 30 sierpnia 2011 r. oskarżona D. W. (1)była zatrudniona na umowę zlecenie na stanowisku sprzedawcy w sklepie (...)w (...)we W..

dowód: - zeznania świadka A. N. k. 3-4, 28, 120;

- wyjaśnienia oskarżonej D. W. k. 16;

W dniu 29 sierpnia 2011 r. około godziny 8:30 kierownik regionalny firmy (...) S.A.za pośrednictwem sieci Internet uruchomił zapis z kamer przemysłowych zlokalizowanych w sklepie (...)w (...). A. N. (2)zamierzał sprawdzić, czy zatrudniane przez niego pracownice są już w pracy. Dysponując podglądem z monitoringu wyświetlającym obraz „na żywo” zaobserwował, że jedna z jego pracownic – D. W. (1)- stojąc przy zgaszonym świetle podnosi niektóre pary butów z półek sklepowych i sprawdza ich rozmiary. Zachowanie D. W. (1)nie wzbudziło w kierowniku żadnych podejrzeń.

dowód: - zeznania świadka A. N. k. 3-4, 28, 120;

- wyjaśnienia oskarżonej D. W. k. 16-17, 83;

Po przybyciu do sklepu w godzinach popołudniowych A. N. (2)spotkał się ze swoimi pracownicami: K. Ż. (1)oraz I. Z. (1)(uprzednio P.). D. W. (1)nie było już w pracy ponieważ źle się poczuła i wyszła wcześniej do domu. Pracownica K. Ż. (1)poinformowała kierownika regionalnego, że przygotowując magazyn sklepowy do inwentaryzacji znalazła dwa puste pudełka po butach. Po sprawdzeniu w systemie komputerowym kierownik regionalny stwierdził, że w znalezionych na zapleczu pudełkach powinny znajdować się dwie pary obuwia damskiego: czarne baleriny w rozmiarze 39 o wartości 289 zł oraz buty na obcasie w rozmiarze 39 o wartości 379 zł. Po przeszukaniu półek i magazynu brakujące obuwie nie zostało odnalezione.

dowód: - zeznania świadka A. N. k. 3-4, 28, 120;

- zeznania świadka K. Ż. k. 10-11, 84-85;

- zeznania świadka I. Z. (uprzednio Podgórskiej) – k. 8-9, 85;

Kierownik poinformował K. Ż. (1) oraz I. Z. (1) o zachowaniu D. W. (1) zaobserwowanym rano za pośrednictwem kamer z monitoringu. Uznając, że to pracownica dopuściła się kradzieży zatelefonował do D. W. (1) i zażądał zwrotu obuwia. W rozmowie telefonicznej z pracodawcą D. W. (1) przyznała się do kradzieży jednej pary butów i zobowiązała się je zwrócić jeszcze tego samego dnia. Po około godzinie oskarżona przyjechała do sklepu i przekazała pracodawcy czarne baleriny w rozmiarze 39. D. W. (1) przyznała, że tego dnia wychodząc z pracy do domu schowała buty do torebki tak, aby nikt nie widział. Oskarżona zaprzeczyła, aby miała także ukraść buty na obcasie w rozmiarze 39.

dowód: - zeznania świadka A. N. k. 3-4, 28, 120;

- zeznania świadka K. Ż. k. 10-11, 84-85;

- zeznania świadka I. Z. k. 8-9, 85;

- wyjaśnienia oskarżonej D. W. k. 16-17, 83-84

Sklep (...)w (...)nie posiada zapisów z monitoringu. Kamery sklepowe umożliwiają wyłącznie podgląd sklepu w danym momencie. Rejestrowany obraz nie jest nagrywany ani utrwalany.

dowód: - zeznania świadka A. N. k. 28;

Inwentaryzacja w sklepie (...) była przeprowadzana wraz z przyjściem do pracy nowozatrudnionego pracownika oraz w momencie jego rezygnacji z pracy. W okresie zatrudnienia D. W. (1) inwentaryzację przeprowadzano w dniu rozpoczęcia przez nią pracy, tj. 10 lipca 2011 r. Kolejna inwentaryzacja przeprowadzona została dopiero w dniu 29 sierpnia 2011 r. W międzyczasie stan ilościowy obuwia nie był kontrolowany.

dowód: - zeznania świadka K. Ż. k. 85

- zeznania świadka I. Z. k. 85

- wyjaśnienia oskarżonej D. W. k. 83-84

Oskarżona D. W. (1)ma 24 lata, jest studentką V roku (...) (...). Oskarżona jest panną, nie pracuje zarobkowo i pozostaje na utrzymaniu rodziców. Posiada pozytywną opinię w miejscu zamieszkania.

D. W. (1) nie leczyła się psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. Nie była dotychczas karana sądownie.

dowód: - kwestionariusz wywiadu środowiskowego – k. 77-78;

- dane o karalności oskarżonej – k. 115, 123;

- wyjaśnienia oskarżonej D. W. k. 15;

***

Zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i w toku przesłuchania przed Sądem oskarżona przyznała się do kradzieży butów o wartości 289 zł, tj. czynu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku i nie przyznała się do popełnienia czynu opisanego w pkt I.

Składając wyjaśnienia w toku dochodzenia oskarżona przyznała, że w dniu 29 sierpnia 2011 r. przyszła do pracy jako pierwsza i otwierała sklep. Pracę zakończyła około godziny 16:00. Wyjaśniła, że będąc na zapleczu bezpośrednio przed wyjściem do domu, schowała do torebki jedną parę obuwia damskiego koloru czarnego o wartości 289 zł. Nikt nie zauważył, jak wynosiła obuwie. Po około godzinie zadzwonił do niej kierownik regionalny A. N. (2) i w rozmowie telefonicznej zażądał, aby oddała buty, które ukradła. Kierownik poinformował oskarżoną, iż ma zdjęcie z monitoringu na którym widać, że była zainteresowana butami, które następnie zniknęły ze sklepu. Oskarżona wyjaśniła, że pojawiła się w sklepie po około godzinie i oddała skradzione buty. Kradzieży dopuściła się z powodu kłopotów finansowych i nie zastanawiała się nad dalszymi konsekwencjami swojego czynu. Zaprzeczyła jakoby miała ukraść także drugą parę butów o wartości 379 zł. Oświadczyła, że nic jej nie wiadomo na temat tego drugiego obuwia i nie ma pojęcia kto mógł dokonać tej kradzieży.

Wyjaśniając przed Sądem oskarżona podtrzymała swoje wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym. Przyznała, że w dniu w którym otwierała sklep przechodziła przez niego przy zgaszonym świetle. Wtedy też dotykała butów leżących na półkach. Jedne z tych butów – czarne baletki w rozmiarze 39 - wyniosła później w torebce. Oskarżona podkreśliła, że oddała skradzione buty i przeprosiła kierownika regionalnego za swoje zachowanie. Wyjaśniła, że nie wie dlaczego dopuściła się kradzieży. Buty jej się spodobały i działała pod wpływem impulsu. To był pierwszy i jedyny raz. Oskarżona ponownie podkreśliła, że nie ukradła butów za 379 zł ponieważ gdyby to zrobiła - również zwróciłaby je do sklepu. Wyjaśniła, że była zatrudniona w sklepie (...) przez 1,5 miesiąca. W tym czasie nie były robione remanenty, zaś buty nie były zliczane. Podkreśliła, że kierownik regionalny nie wytłumaczył jej czym się kierował oskarżając ją o kradzież drugiej pary obuwia. Odpowiadając na pytanie Sądu oskarżona przyznała, że rozmiar noszonego przez nią obuwia to 39.

Sąd zważył, co następuje:

Po wszechstronnej i wyczerpującej analizie całokształtu zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że sprawstwo i wina oskarżonej odnośnie drugiego z czynów zarzucanych jej aktem oskarżenia nie budzi jakichkolwiek wątpliwości.

Mając zaś na względzie brzmienie przepisu art. 5 § 2 kpk Sąd uniewinnił D. W. (1) od czynu zarzuconego jej w pkt I.

Podejmując przedmiotowe rozstrzygniecie Sąd oparł się w przeważającej części na wyjaśnieniach oskarżonej, a także na zeznaniach świadków: A. N. (2), I. Z. (1) oraz K. Ż. (1). Jako przydatne i zasługujące na przymiot wiarygodności Sąd ocenił zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów. Ich rzetelność oraz prawdziwość nie budziła wątpliwości, a nadto nie była kwestionowana.

Wyjaśnienia oskarżonej odnośnie kradzieży obuwia koloru czarnego o wartości 289 zł (drugi z zarzucanych aktem oskarżenia czynów) Sąd przyjął w całości za podstawę poczynionych ustaleń faktycznych uznając je za spójne, logiczne, a w konsekwencji również wiarygodne. Sąd miał na względzie, że oskarżona od początku konsekwentnie przyznawała się do dokonania tej kradzieży oraz szczegółowo opisała sposób, w jaki wyniosła buty ze sklepu. W ocenie Sądu przedstawiony przez nią opis wypadków korespondował z kompletnymi i wyczerpującymi zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków, co pozwoliło na precyzyjne i niepozostawiające wątpliwości odtworzenie przebiegu wydarzeń z dnia 29 sierpnia 2011 r. Co równie istotne decyzja o przyznaniu się do winy została przez oskarżoną podjęta w pełni swobodnie i samodzielnie w związku z czym nie było podstaw do kwestionowania mocy dowodowej takiego przyznania się.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd wziął jednak także pod uwagę, że oskarżona od samego początku konsekwentnie i kategorycznie zaprzeczała, jakoby miała dopuścić się kradzieży drugiej pary obuwia o wartości 379 zł (pierwszy z zarzucanych aktem oskarżenia czynów). Wobec takiego stanowiska oskarżonej Sąd poddał wnikliwej i skrupulatnej analizie zeznania świadków: A. N. (2), K. Ż. (1)oraz I. Z. (1), a więc jedynych osób, które dysponowały jakąkolwiek wiedzą o zachowaniu oskarżonej w dniu 29 sierpnia 2011 r. oraz przez cały okres jej zatrudnienia w sklepie (...). W ocenie Sądu przedmiotowe zeznania nie pozwoliły w sposób niewątpliwy i jednoznaczny przypisać oskarżonej sprawstwa i winy w zakresie pierwszego z zarzucanych jej czynów. Przede wszystkim pamiętać należy, iż żadna z przesłuchanych w sprawie osób nie była bezpośrednim świadkiem kradzieży. Zarówno K. Ż. (1), jak i I. Z. (1)stwierdziły brak obuwia dopiero w trakcie przygotowywania magazynu do remanentu, a o zachowaniu oskarżonej zaobserwowanym na monitoringu dowiedziały się dopiero od kierownika regionalnego A. N. (2). Świadek A. N. (2)widział zaś jedynie jak oskarżona ogląda buty, dotyka ich i sprawdza rozmiary. Jako całkowicie nieprzekonujące Sąd potraktował stwierdzenie tego świadka, że o winie oskarżonej przekonało go w dużej mierze to, że w czasie swojej pracy w sklepie (...) D. W.interesowała się butami wystawianymi na sprzedaż oraz lubiła je mierzyć, zaś noszony przez nią rozmiar obuwia był tożsamy z rozmiarem butów, które zostały skradzione. W pierwszej kolejności przypomnieć należy, iż nie do końca profesjonalne zachowanie oskarżonej jako pracownika nie może determinować prawnokarnej oceny jej działań dokonywanej na gruncie niniejszego postępowania. Nie wymaga również szerszego uzasadnienia konstatacja, że rozmiar skradzionego obuwia był na tyle powszechny, iż nie mógł sam przez się wskazywać na oskarżoną jako osobę, która tej kradzieży się dopuściła. Sąd zwraca również uwagę, że w oparciu o zeznania przesłuchanych świadków nie sposób ustalić kiedy dokładnie skradzione buty damskie o wartości 379 zł miały zostać wyniesione ze sklepu. Pamiętać należy, że oskarżona pracowała w sklepie (...)przez blisko 1,5 miesiąca i przez ten czas inwentaryzacja połączona ze zliczaniem obuwia była przeprowadzona tylko raz – w momencie jej zatrudnienia. Aż do 29 sierpnia 2011 r. stan ilościowy obuwia nie był kontrolowany, a przez cały ten okres swobodny dostęp do sklepowego magazynu oraz półek z towarem miały poza oskarżoną co najmniej dwie inne pracownice. W tym stanie rzeczy wyjaśnienia oskarżonej, w których nie przyznała się do kradzieży drugiej pary obuwia zasługiwały na uwzględnienie, albowiem wobec braku dowodów przeciwnych nie istniały wystarczające powody, aby można było poddać w wątpliwość wyjaśnienia D. W. (1)oraz podważyć ich wiarygodność.

Zeznania świadka A. N. (2) Sąd przyjął za podstawę poczynionych ustaleń faktycznych odnośnie zaobserwowanego na monitoringu zachowania oskarżonej w dniu 29 sierpnia 2011 r., reakcji D. W. (1) bezpośrednio po tym, jak została posądzona przez pracodawcę o kradzież obuwia oraz działań podjętych przez świadka po stwierdzeniu braków w sklepowym magazynie. To właśnie zeznania A. N. (2) prowadziły Sąd do przekonania, iż nie było naocznych świadków kradzieży do jakich dochodziło w sklepie (...). Co więcej z uwagi na fakt, iż przekaz z monitoringu nie podlegał zapisowi nie ma obecnie możliwości poczynienia dodatkowych i pewnych ustaleń w tym właśnie przedmiocie. Sąd miał również na uwadze, że składając zeznania na etapie postępowania przygotowawczego świadek wyrażał wyłącznie swoje przypuszczenia odnośnie sprawcy kradzieży drugiej pary butów. Jak to zostało już wcześniej wskazane w dniu 29 sierpnia 2011 r. A. N. (2) zaobserwował jedynie, jak jego pracownica przy zgaszonym świetle zdejmowała buty z półek oraz sprawdzała ich rozmiary. Gdyby świadek już wówczas dostrzegł, że oskarżona dopuszcza się kradzieży obuwia to jego reakcja z pewnością byłaby natychmiastowa. Tymczasem jak sam stwierdził zachowanie pracownicy w ogóle go nie zaniepokoiło. Powyższe pozwala przypuszczać, że D. W. (1) nie zachowywała się wówczas w sposób mogący wzbudzić wątpliwości pracodawcy co do swojej uczciwości.

Zeznania świadków I. Z. (1) oraz K. Ż. (1) Sąd przyjął za podstawę poczynionych ustaleń faktycznych wyłącznie w zakresie zachowania oskarżonej w dniu 29 sierpnia 2011 r., momentu w którym pracownice zauważyły brak dwóch par obuwia w magazynie, częstotliwości z jaką w sklepie (...) przeprowadzany był remanent oraz reakcji oskarżonej po tym, jak została przez pracodawcę posądzona o kradzież. W tej części zeznania wyżej wymienionych świadków były spójne, logiczne i konsekwentne, a nadto korespondowały z zeznaniami świadka A. N. (2). Potwierdzały również i to, że kierownik regionalny zaczął podejrzewać oskarżoną o kradzież butów dopiero po tym, jak dowiedział się o brakach w sklepowym magazynie, nie zaś wcześniej. Oceniając przedmiotowe zeznania Sąd miał także na względzie, że zarówno I. Z. (1), jak i K. Ż. (1) przyznały, iż nie były bezpośrednimi świadkami kradzieży, zaś ich przekonanie o winie oskarżonej wynikało z faktu, że D. W. (1) przyznała się pracodawcy do kradzieży jednej pary obuwia.

Dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, a stanowiące podstawę poczynionych ustaleń faktycznych w postaci danych o karalności oskarżonej oraz sprawozdania z przeprowadzonego wywiadu środowiskowego nie były kwestionowane przez strony, a nadto zostały sporządzone prawidłowo i przedstawiały okoliczności, na które je sporządzono.

***

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych oraz zgromadzonych dowodów w zakresie pierwszego z czynów zarzuconych D. W. (1) Sąd uniewinnił oskarżoną od jego popełnienia. Pamiętać należy, iż naczelną zasadą procesu karnego jest zgodnie z art. 5 § 2 kpk. rozstrzyganie niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego. W toku całego postępowania nie udało się – w opinii Sądu – zgromadzić dowodów jednoznacznie przypisujących bezsporną winę oskarżonej D. W. (1) w zakresie kradzieży obuwia damskiego o wartości 379 zł na szkodę (...) S.A. Wyrok uniewinniający powinien zapaść zarówno wtedy, gdy wykazana została niewinność oskarżonej, jak i wtedy, kiedy co prawda nie została udowodniona jej niewinność, ale także nie została udowodniona jej wina. Materialny ciężar dowodu winy spoczywa zawsze na oskarżycielu, który ponosi także ryzyko nie udania się dowodu. Skoro w toku rozprawy Sąd uznał, że zachwiana została wersja oskarżenia, gdyż w świetle zebranego materiału dowodowego nie dało się bez obawy popełnienia omyłki wykluczyć innej aniżeli przyjęta w akcie oskarżenia wersji zdarzenia – nie było dopuszczalne przypisanie oskarżonej pierwszego z zarzucanych jej czynów albowiem właśnie w takiej sytuacji D. W. (1) pozostawała pod ochroną zasady in dubio pro reo.

W przypadku drugiego z czynów zarzuconych D. W. (1), Sąd jedynie w części podzielił kwalifikację prawną zaproponowaną przez prokuratora w akcie oskarżenia. Bez wątpienia zachowanie oskarżonej wyczerpywało znamiona kradzieży stypizowanej w przepisie art. 278 kk jednak w ocenie Sądu zarówno okoliczności podmiotowe, jak i przedmiotowe przypisanego jej czynu pozwalały na zakwalifikowanie go jako wypadku mniejszej wagi z art. 278 § 3 kk. I tak nie budziło wątpliwości Sądu, że oskarżona swoim zachowaniem zmierzała do włączenia cudzej rzeczy do własnego majątku, jednakże Sąd miał na względzie stosunkowo niewielką wartość przedmiotu kradzieży oraz to, że wskazane zdarzenie miało w życiu oskarżonej incydentalny charakter. Okolicznością niekwestionowaną było działanie oskarżonej z kierunkowym zamiarem zaboru butów jednak Sąd zwrócił także uwagę, że zasadniczym motywem działań oskarżonej była trudna sytuacja finansowa w jakiej się znalazła. Co jednak szczególnie istotne oskarżona z popełnionego przestępstwa nie osiągnęła żadnej korzyści majątkowej albowiem krótko po dokonanej kradzieży zwróciła skradzione obuwie z powrotem do sklepu i przyznała się pracodawcy do swojego czynu. W efekcie całkowicie zniwelowała szkodę wyrządzoną spółce (...) S.A. W tym stanie rzeczy przyjęcie wobec D. W. (1) kwalifikacji prawnej czynu z art. 278 § 3 kk należało uznać za uzasadnione i znajdujące oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym.

***

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych oraz zgromadzonych dowodów Sąd uznał, że warunkowe umorzenie postępowania karnego będzie adekwatną, a zarazem wystarczającą reakcją prawnokarną na popełnione przez oskarżoną przestępstwo.

Przy ustalaniu stopnia winy Sąd badał w pierwszej kolejności czy oskarżona miała możliwość rozpoznania znaczenia swego czynu, przy uwzględnieniu jej poziomu rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego, a także stanu jej wiedzy i doświadczenia życiowego. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności ustalonych w toku niniejszego postępowania, które miały bezpośredni i pośredni wpływ na zaistniałą sytuację oraz uwzględniając, że dopuszczenie się kradzieży jednej pary obuwia miało w odniesieniu do oskarżonej wyłącznie incydentalny charakter, zaś skradzione obuwie zostało natychmiast po kradzieży zwrócone do sklepu Sąd doszedł do przekonania, że jej stopień zawinienia nie był znaczny.

Przy ustalaniu stopnia społecznej szkodliwości czynu Sąd kierował się kryteriami wskazanymi w art. 115 § 2 k.k. Stosownie do przywołanej regulacji, Sąd miał na uwadze przede wszystkim rodzaj i charakter naruszonego dobra prawnego, którym w świetle przepisów kodeksu jest mienie i cudza własność. Bez wątpienia oskarżona swoim zachowaniem wskazane dobra naruszyła. Sąd uwzględnił jednak także stosunkowo niewielką wartość przedmiotu kradzieży, sposób i okoliczności w których doszło do popełnienia czynu zabronionego, a w szczególności to, że oskarżona nie zaplanowała wcześniej swego czynu, lecz działała spontanicznie i bez głębszego zastanowienia nad ewentualnymi konsekwencjami swojego zachowania wykorzystując nadarzającą się okazję oraz fakt, że w sklepie (...) była tego dnia po raz ostatni. Powyższe świadczy zdaniem Sądu o ogromnej niedojrzałości D. W. (1) jednak nie pozwala potraktować oskarżonej jako osoby zdemoralizowanej. Sąd uwzględnił wreszcie także motywację oskarżonej, a zwłaszcza to, że do kradzieży pchnęły ją trudności finansowe w jakich się wówczas znajdowała co wprawdzie nie usprawiedliwia w żaden sposób jej postępowania, jednak pozwala uwzględnić wskazaną okoliczność przy ocenie społecznej szkodliwości czynu, którego się dopuściła. Analizując rozmiary wyrządzonej szkody Sąd uwzględnił, że oskarżona bezpośrednio po dokonanej kradzieży zwróciła buty do sklepu, co całkowicie zniwelowało stratę, jaką mogła ponieść spółka (...). W tym stanie rzeczy Sąd doszedł do przekonania, że stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonej również nie był znaczny.

Podejmując przedmiotowe rozstrzygniecie Sąd miał także na względzie, że w stosunku do D. W. (1)zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna. Odnosząc się do postawy oskarżonej wzięto głównie pod uwagę wnioski zawarte w wywiadzie środowiskowym, z którego wynikało, że oskarżona jest osobą uczącą się, niekonfliktową i spokojną. Obecnie kończy studia na kierunku (...) i nigdy wcześniej nie dopuszczała się kradzieży sklepowych. Co więcej D. W. (1)nie była dotychczas karana za żadne przestępstwo i ma bardzo dobrą opinię w miejscu zamieszkania. Powyższe pozwalała przyjąć, że już sam udział w niniejszym procesie w charakterze oskarżonej stanowił dla D. W. (1)wystarczający środek wychowawczy, a sama oskarżona będzie w przyszłości przestrzegała porządku prawnego, w szczególności zaś nie popełni ponownie przestępstwa. Sąd pozytywnie ocenił również fakt, że oskarżona od początku przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu oraz to, że zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przed Sądem wyraziła skruchę, okazując krytyczny stosunek do swojego czynu, co również stanowiło pozytywną przesłankę kryminologiczną w odniesieniu do jej osoby.

Na przeszkodzie warunkowemu umorzeniu postępowania nie stała także wysokość ustawowego zagrożenia karą przewidziana za zarzucany oskarżonej czyn.

Uznając, że w niniejszej sprawie spełnione są przesłanki z art. 66 § 1 i 2 kk, a więc że wina oskarżonej i społeczna szkodliwość przypisanego jej czynu nie są znaczne, zaś okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości Sąd warunkowo umorzył wobec oskarżonej postępowanie karne na okres próby wynoszący 2 lata. W związku z tym, że oskarżona dopuściła się występku charakteryzującego się mimo wszystko znaczną nagminnością w społeczeństwie, Sąd wyznaczył maksymalny okres próby przewidziany prawem, przyjmując, że będzie on konieczny do osiągnięcia celu niniejszego postępowania oraz przekonania się o trafności pozytywnej prognozy kryminologicznej przyjętej przez Sąd wobec osoby oskarżonej.

Na podstawie art. 67 § 3 kk Sąd zasądził od oskarżonej na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 289 zł. Określając wysokość tego świadczenia Sąd wziął pod uwagę wartość przedmiotu kradzieży, której dopuściła się oskarżona uznając, iż zasądzone świadczenie pieniężne spełniać będzie funkcję prewencyjną i wysoce wychowawczą, uświadamiając oskarżonej nieopłacalność naruszania porządku prawnego.

Na podstawie art. 627 kpk oraz art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 344,95 zł na które złożyły się koszty postępowania przygotowawczego (70 zł), wynagrodzenie kuratora sądowego (74,95 zł), dane o karalności oskarżonej (100 zł), oraz ryczałt za wezwania w kwocie 20 zł, a także opłata w kwocie 80 zł.