Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 717/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Iwona Wilk

Sędziowie :

SA Barbara Kurzeja

SA Jadwiga Galas (spr.)

Protokolant :

Barbara Knop

po rozpoznaniu w dniu 5 lutego 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko W. F. i B. F.

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 20 czerwca 2012 r., sygn. akt II C 202/11

1.  oddala apelację;

2.  oddala wniosek pozwanych o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  przyznaje adwokatowi (...) w Ż. od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Gliwicach) kwotę 332,10 (trzysta trzydzieści dwa 10/100) złotych, w tym 62,10 złotych podatku od towarów i usług, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce
z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt V ACa 717/12

UZASADNIENIE

Powódka A. S., pozwem z dnia 19 lipca 2011 r. skierowanym przeciwko pozwanym B. F. i W. F. wniosła o zobowiązanie pozwanych do złożenia przeprosin na piśmie za pośrednictwem lokalnej gazety (...) za zniesławienie, poniżenie i naruszenie nietykalności cielesnej powódki przez pozwanych o treści:

W. F. z Ż. przeprasza A. S., że w dniu 21.07.2008 r. zniesławił, znieważył występkiem godzącym w dobre imię oraz szacunek jakim człowiek cieszy się w społeczeństwie w związku ze zniewagą – przestępstwem godzącym w godność osobistą człowieka poczucie jego własnej wartości a także groźby”.

B. F. z Ż. przeprasza A. S., że w dniu 21.07.2008 r. zniesławiła, znieważyła występkiem godzącym w dobre imię oraz szacunek jakim człowiek cieszy się w społeczeństwie w związku ze zniewagą – przestępstwem godzącym w godność osobistą człowieka poczucie jego własnej wartości a także naruszenie nietykalności cielesnej”.

Nadto powódka wnosiła o zasądzenie od pozwanych solidarnie na jej rzecz kwoty 20 000 zł jako zadośćuczynienie w związku z zniesławieniem, a także kwoty 5 000 zł na rzecz (...) w W..

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 21.07.2008 r. w trakcie rozmowy z pozwaną B. F. w sklepie, B. F. chwyciła ją za nadgarstki, szarpała, popychała, kopała po udzie, przytrzasnęła jej nogę i stopę. W trakcie szamotaniny znieważyła ją słowami „nienormalna, chora psychicznie wariatko wypierdalaj”.

W tym samym dniu, później na parkingu przed miejscem zamieszkania powódki pozwany W. F. znieważył ją słowami „Ty kurwo pojebana jak Ci przypierdolę to zobaczysz. Jesteś chora psychicznie, lecz się, nikt Cię nie chciał”.

W ocenie A. S. takie zachowanie pozwanych przyczyniło się do naruszenia jej dóbr osobistych, takich jak dobre imię, cześć, honor człowieka i naruszenie nietykalności cielesnej, tym bardziej, że zachowanie pozwanych było publiczne i poniżające powódkę.

Pozwani B. F. i W. F. wnosili o oddalenie powództwa. Wskazali, że wydarzenia z 21.07.2008 r. opisywane przez powódkę były już Sądowi przedstawione w pozwie W. F. skierowanym przeciwko A. S. o naruszenie dóbr osobistych, ponieważ to pozwany był osobą znieważaną i obrażaną, a Sąd wydał wyrok na jego korzyść. W sprawie tej Sąd nie dał wiary dowodom przedstawianym przez A. S.. By uniknąć nawet przypadkowych kontaktów z powódką pozwani zmienili miejsce zamieszkania i nie przyjeżdżają do matki pozwanego, która zamieszkuje w tym samym bloku i tej samej klatce, co powódka. Mimo to powódka nadal zachowuje się prowokacyjnie i nadal obraża rodzinę pozwanego.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo (pkt 1) i przyznał adwokatowi (...)w Ż. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka Zamiejscowego w Rybniku tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu kwotę 442,80 zł, w tym 82,80 zł podatku od towaru i usług (pkt 2).

Wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Powódka A. S. w roku 2008 zamieszkiwała razem z rodzicami w tym samym bloku i w tej samej klatce, co matka pozwanego W. E. F.. E. F. mieszka na parterze, powódka nad nią na trzecim piętrze.

W dniu 21.07.2008 r. do mieszkania S. zapukała matka pozwanego by zapytać czy nie pękła rura w ich mieszkaniu, bowiem jej mieszkanie zostało zalane wodą, a sąsiadów bezpośrednio mieszkających nad nią nie było w mieszkaniu. Otworzyła jej matka powódki, która pokazała jej łazienkę. W czasie tej rozmowy w mieszkaniu przebywała powódka, z tym, że nie miała żadnego kontaktu z matką pozwanego. Po wyjściu E. F. powódka miała do swojej matki pretensje, że wpuściła sąsiadkę do mieszkania. Negatywny stosunek powódki do E. F. i jej rodziny wynikał z tego, iż powódka utrzymywała, że W. F. w przeszłości, kilkanaście lat temu usiłował ją zgwałcić. Po tym zdarzeniu powódka wzburzona wyszła z mieszkania i udała się do sklepu prowadzonego przez pozwanych. W sklepie ok. godziny 15 ( 30) zastała sprzedającą B. F. – żonę W. F.. Pozwana nie znała personaliów powódki, widywała ją jedynie w bloku, w którym mieszka jej teściowa. Początkowo pozwana wzięła A. S. za osobę sporządzającą ankietę, bowiem powódka wypytywała o sprawę A.z G. i co sądzi o nagrywaniu przez młodzież pewnych zdarzeń. Potem powiedziała pozwanej, że nie życzy sobie by jej teściowa nachodziła ją w mieszkaniu. W trakcie rozmowy powódka powiedziała również, że życzy córce pozwanej by w przyszłości spotkało ją to samo co A.z G.. Poinformowała pozwaną również, że jej mąż 15 lat temu chciał zgwałcić powódkę. Pozwana kazała wyjść ze sklepu powódce, a gdy ta nie reagowała chwyciła ją za nadgarstki i wypchnęła ze sklepu. Zamknęła drzwi na klucz i skontaktowała się telefonicznie z mężem W. F. i prosiła go by zawiadomił Policję. W tym samym czasie powódka przed sklepem stała i krzyczała, że została pobita przez pozwaną. Zadzwoniła też do swoich rodziców i informowała ich o zdarzeniu w sklepie. B. F. otworzyła drzwi od sklepu, gdyż przyszła klientka. Powiedziała też powódce, żeby poczekała, gdyż przyjedzie Policja. Uważała, że oskarżenia rzucane przez powódkę, iż została pobita, a w przeszłości zgwałcona przez jej męża są zbyt poważne i wymagają wyjaśnienia. Powódka zaczęła się oddalać i by jej nie stracić z oczu pozwana zamknęła sklep i zaczęła podążać za nią kontaktując się telefonicznie z mężem, któremu relacjonowała przebieg zdarzenia. Powódka kierowała się do swojego mieszkania, pozwana podążała za nią. W pewnej chwili powódka odwróciła się do pozwanej i uderzyła ją w twarz. Gdy doszły do parkingu przy bloku, w którym mieszkała zarówno powódka, jak i teściowa pozwanej B. F. zauważyła swoją teściową, która przebywała na parkingu razem z małoletnią córką stron. Na parkingu był również ojciec pozwanej L. S.. Zarówno powódka, jak i jej ojciec zaczęli krzyczeć do matki W. F., że A. S. została przez jej syna zgwałcona 15 lat temu. W międzyczasie na parking podjechał pozwany W. F..

W stosunku do niego oskarżenia o gwałt skierował ojciec powódki. Ojciec powódki mówił do pozwanego, że mógłby mu buty wiązać. Na parking podjechał wezwany przez pozwanego W. F. radiowóz. A. S.i jej ojciec na widok policjantów udali się w kierunku mieszkania. Policjant udał się do mieszkania państwa S., drugi spisywał notatkę na parkingu.

Powódka w dniu 29 sierpnia 2008 r. zgłosiła się do lekarza po opinię dotyczącą obrażeń, których doznała ponad miesiąc wcześniej, w dniu 21.07.2008 r. W dniu 29.08.2008 r. lekarz stwierdził u niej siniec na udzie prawym.

We wrześniu 2008 roku A. S. złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez małżonków B. i W. F., które miało polegać na naruszeniu w dniu 21.07.2008 r. jej nietykalności cielesnej, znieważaniu jej, zastraszaniu i grożeniu. Postanowieniem z dnia 26 listopada 2008 r. postępowanie to zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przez pozwanych przestępstwa.

Ustalił również Sąd Okręgowy, że w dniu 10.10.2008 r. A. S. zawiadomiła Policję o usiłowaniu zgwałcenia jej przez W. F. w roku 1990. Postanowieniem z dnia 14.10.2008 r. odmówiono wszczęcia postępowania z uwagi na przedawnienie.

Przed Sądem Okręgowym w Gliwicach toczyła się pod sygnaturą II C 18/09 sprawa z powództwa W. F. przeciwko A. S. i L. S. o ochronę dóbr osobistych i zapłatę. W sprawie tej wyrokiem z dnia 24 lutego 2011 r. Sąd oddalił powództwo o zapłatę jednocześnie podtrzymując wyrok pierwszej instancji w zakresie obowiązku pisemnego przeproszenia przez pozwanych A. S.i L. S. powoda za to, że w dniu 21.07.2008 r. pomówili go o czyny niezgodne z prawdą, a naruszające jego godność osobistą i dobre imię.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny podzielił ocenę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd pierwszej instancji i ustalenia faktyczne.

Na karcie 67–67/2 akt wskazał Sąd Okręgowy, którym dowodom i dlaczego dał wiarę oraz którym, w jakim zakresie i dlaczego jej odmówił.

Podał jednocześnie Sąd Okręgowy dlaczego oddalił wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadka matki powódki (k: 67/2).

W tak poczynionych ustaleniach zważył Sąd Okręgowy, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki przez pozwanych.

Uznał Sąd, że w świetle materiału zgromadzonego w sprawie powódka nie wykazała, że pozwani swoim działaniem naruszyli dobra osobiste powódki: jej dobre imię, godność, a pozwana również nietykalność cielesną.

Uznał Sąd Okręgowy, że „ocena naruszenia tych dóbr winna następować według obiektywnych kryteriów, a nie według subiektywnych odczuć osoby żądającej ochrony prawnej. Nie może być też dokonywana według miary indywidualnej wrażliwości osoby, która poczuła się dotknięta. Nadmienić należy, że to postępowanie powódki, jej prowokacyjne zachowanie w stosunku do B. F., próby wywołania z nią awantury, a nawet chęć skonfliktowania małżonków były zarzewiem zdarzeń w dniu 21.07.2008 r. Zachowanie pozwanej, nawet gdyby określić je jako stanowcze, było tylko reakcją na zachowanie powódki. Powódka w żaden sposób nie udowodniła, że pozwana obrażała ją wyzwiskami, a fakt, iż to pozwana prosiła męża o wezwanie Policji może wskazywać, iż chciała tę sytuację wyjaśnić i postępować zgodnie z prawem. Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki co do zachowania pozwanego na parkingu oraz temu, że obrażał ją wulgarnymi słowami. Pozwany wezwał Policję, wiedział, że radiowóz niebawem nadjedzie i chociażby z tych powodów nie zachowywałby się w sposób prowokacyjny.

Uwzględniając powyższe uznał Sąd, że powództwo podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione w oparciu o art. 24 k.c. Konsekwencją uznania powództwa za bezzasadne było oddalenie roszczenia o zadośćuczynienie (art. 448 k.c.).

Podniósł Sąd Okręgowy, przytaczając wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 4 kwietnia 2004 r., sygn. akt I ACa 139/07, że jeżeli określona osoba narusza dobra osobiste innych osób (a tak było w przypadku powódki), to nie może ona skutecznie domagać się ochrony swojego dobra osobistego, skoro w istocie jest sprawcą tego naruszenia przez doprowadzenie innych osób do takich zachowań. Nawet gdyby pozwani w stosunku do powódki zachowywali się w sposób ją obrażający, to ich postawa byłaby tylko odpowiedzią na prowokacyjne zachowanie się powódki względem nich i wysuwanie względem pozwanego W. F. przez powódkę oskarżeń o gwałt, naruszających dobre imię pozwanego i niepokojących jego rodzinę.

O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 102 k.p.c. Powódka została zwolniona od kosztów sądowych, zatem kosztami nieopłaconej pomocy prawnej dla pełnomocnika powódki ustanowionego z urzędu został obciążony Skarb Państwa w myśl § 19 i § 11 ust. 1 pkt 2 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Wyrok zaskarżyła apelacją powódka w całości i zarzucając:

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pozwana B. F. nie dopuściła się naruszenia dóbr osobistych powódki, a jej zachowanie w dniu 21.07.2008 r. w sklepie w Ż. było „stanowczą” odpowiedzią na „prowokację” powódki;

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pozwany W. F. nie dopuścił się naruszenia dóbr osobistych powódki w dniu 21.07.2008 r. na parkingu w Ż., mimo wzajemnie spójnych i logicznych zeznań powódki i L. S., z których wynika, że pozwany wyzywał powódkę słowami wulgarnymi;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzekania mający wpływ na treść tego orzeczenia poprzez błędne przyjęcie, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki A. S.i roszczenia nie zasługują na uwzględnienie przez niewłaściwą ocenę przedstawienia dowodów z zeznań świadków zdarzenia,

wniosła o:

zmianę wyroku z dnia 20.06.2012 r. Sądu Okręgowego w Gliwicach w całości dotyczącego oddalenia powództwa jako bezzasadnego i zobowiązanie pozwanych do złożenia przeprosin na piśmie za pośrednictwem lokalnej gazety (...) i Gazety (...) za zniesławienie, poniżenie i naruszenie nietykalności cielesnej przez B. F. i W. F. przez 7 kolejnych dni ukazywania się tygodnika i w Gazecie (...) w trzech kolejno wydanych numerach po zapadnięciu wyroku oraz zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kosztów sądowych według norm prawem przyjętych,

względnie o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji;

- przyznanie kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu w drugiej instancji w wysokości normami przewidzianej, nieopłaconych w całości, ani w części przez stronę (k: 72–82 i k: 84–86).

Rozpoznając apelację powódki Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny podziela prawidłowe ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za swoje, albowiem ustalenia te znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, które to dowody Sąd ten ocenił w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., zaś zarzut apelacji, że ustalenia te są dotknięte jakimkolwiek błędem na podzielenie nie zasługują.

Zarzut apelacji co do błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzekania mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku w istocie sprowadza się do zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń tegoż Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Sprzeczność, która mogłaby mieć wpływ na wynik sprawy zachodzi wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją do jakiej dochodzi sąd na podstawie tego materiału.

W istocie rzeczy chodzi tu o sytuację, gdy sąd zebrał materiał dowodowy, ale źle go ocenił. Sprzeczność polega na przeinaczeniu treści dowodu, a nadto obejmuje wszelkie wypadki wadliwości wynikające z naruszenia art. 233 § 1 k.c., a więc błędy popełnione przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sprzeczność ta występuje również w sytuacji, gdy sąd przyjmie pewne fakty za udowodnione, chociaż nie zostały one w ogóle lub nawet dostatecznie potwierdzone, jak również wtedy – gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania, co oznacza, iż sąd wyprowadził błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego tak rozumianych uchybień w zakresie oceny dowodów na gruncie rozpoznawanej sprawy wbrew stanowisku apelującej Sądowi Okręgowemu postawić nie można.

Uszło uwagi skarżącej, że przy ocenie mocy i wiarygodności dowodów sąd bierze pod uwagę zebrany materiał – w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c., a nie tylko „materiał dowodowy”, zatem również oświadczenia stron, zgłaszane przez nie zarzuty, zachowanie się stron w toku procesu przejawiające się np. w odmowie lub utrudnieniach w przeprowadzeniu dowodów. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się przecież na ilościowym porównaniu przedstawionych – dokumentów (urzędowych czy prywatnych), a także – przez świadków czy strony spostrzeżeń i wniosków, lecz na odpowiadającym zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodnie z doświadczeniem życiowym, co faktycznie na gruncie rozpoznawanej sprawy uczynił Sąd Okręgowy. W istocie obszerne pismo procesowe zatytułowane „apelacja osobista A. S.”, będące uzupełnieniem apelacji (k: 72-82, 84-86) jest polemiką, z uzasadnieniem zaskarżonego wyroku, sprowadzającą się poprzez przytoczenie fragmentów zeznań, przesłuchań stron, czy ich stanowisk procesowych zaprezentowanych w toku postępowania w rozpoznawanej sprawie oraz w sprawie prawomocnie zakończonej z powództwa W. F. przeciwko A. S. i L. S. o ochronę dóbr osobistych i zapłatę, sygn. akt II C 18/09 Sądu Okręgowego w Gliwicach (akta w załączeniu). Podjęta przez powódkę próba przedstawienia własnej wersji przebiegu zdarzeń, z których wywodzi swoje roszczenie oraz ich oceny nie mogła odnieść zamierzonego skutku. Skuteczne bowiem postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. wymaga nie polemiki, lecz wskazania, że Sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości (wadze) poszczególnych dowodów, ich odmiennej ocenie, niż ocena Sądu Okręgowego. Skoro w apelacji brak jest uwag odnośnie tego jakim dyrektywom oceny dowodów wyprowadzonym w judykaturze z art. 233 § 1 k.p.c. uchybił Sąd Okręgowy, ten zarzut nie mógł odnieść zamierzonego skutku.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy jest zgodna z regułami wskazanymi w przepisie art. 233 § 1 k.p.c., nie zachodzi potrzeba jej powtarzania, stąd odesłanie na kartę 67-67/2.

Przypomnieć należy, że na rozprawie w dniu 20 lipca 2012 r. powódka w obecności swojego pełnomocnika procesowego złożyła oświadczenie, że wnioskowany przez nią świadek T. S. (matka), która nie stawiła się w Sądzie pomimo prawidłowego wezwania (zaświadczenie usprawiedliwiające niestawiennictwo świadka z daty rozprawy przedstawiono do Sądu w dniu 28.06.2012 r. (k: 64-65), zatem osiem dni po wydaniu zaskarżonego wyroku) zeznawał już w sprawie II C 18/19 i jego zeznania się nie zmieniły. Odczytano zeznanie w/w świadka złożone w dniu 27.04.2010 r., w sprawie o sygn. II C 18/19, a następnie po wskazaniu, że nie był on świadkiem naocznym – ten dowód oddalono. Strona powodowa nie złożyła sprzeciwu w trybie art. 162 k.p.c., zatem utraciła możliwość skutecznego powołania się w postępowaniu apelacyjnym na uchybienie Sądu Okręgowego w toku postępowania dowodowego. Co do zeznań świadka L. S., który zeznawał, poprzestano na przeprowadzeniu dowodu z protokołu zawierającego zeznania tegoż złożone w toku sprawy o sygn. akt II C 18/19 (k: 28, k: 57).

Wskazać również należy, iż w obecności strony przeciwnej na rozprawie w dniu 25 stycznia 2012 r. powódka złożyła oświadczenie procesowe o treści: „iż faktycznie przeciwko niej z powództwa B. F. i W. F. toczyła się sprawa z tego samego zdarzenia, w której ustalono że naruszyła ona dobra osobiste pozwanych i z tego powodu zgodnie z wyrokiem Sądu II instancji dokonała przeprosin pozwanych, chociaż niezgodnie ze swoim przekonaniem. Ustalenia stanu faktycznego tego zdarzenia poczynione przez Sąd, a przyjęte za własne przez Sąd II instancji, były prawidłowe i powódka im nie zaprzecza” (k: 28).

Powyższe uwagi czyni Sąd, albowiem jak wyżej wskazano ocenę zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dokonał Sąd Apelacyjny przy uwzględnieniu faktu, iż Sąd Okręgowy przy ocenie mocy i wiarygodności dowodów wziął – prawidłowo – również pod uwagę oświadczenia procesowe powódki.

Zauważyć należy, iż Sąd Okręgowy czyniąc ustalenia nie oparł ich na zeznaniach ojca powódki L. S., de facto odmawiając im wiarygodności, i nie będąc związany ustaleniami faktycznymi poczynionymi w sprawie o sygn. akt II C 18/19 Sądu Okręgowego w Gliwicach, dokonując oceny materiału zgromadzonego w sprawie, w tym uwzględniając oświadczenie procesowe apelującej złożone na rozprawie 25 stycznia 2012 r. ustalił przebieg zdarzenia na parkingu w dniu 21 lipca 2008 r. w C., z którego to powódka wywodzi swoje roszczenie w stosunku do pozwanego W. F., w sposób zbieżny z ustaleniem dokonanym przez Sąd Okręgowy w sprawie prawomocnie osądzonej o sygn. II C 18/19.

Oczywiście nie można wykluczyć sytuacji takiej, że w toku jednego zdarzenia dochodzi do wzajemnego naruszenia dóbr osobistych jego uczestników. Taka sytuacja jak wykazało postępowanie dowodowe na gruncie rozpoznawanej sprawy nie miała miejsca.

Powódka swoje roszczenie skierowane przeciwko pozwanym wywodzi z dwóch zdarzeń, które miały miejsce w tym samym dniu tj. 21 lipca 2008 r., lecz w dwóch różnych miejscach, a to: w sklepie pozwanych, kiedy to pozwana miała naruszyć jej dobra osobiste wskazane w pozwie oraz na parkingu, kiedy to pozwany – a powód w sprawie prawomocnie osądzonej o sygn. II C 18/19 Sądu Okręgowego w Gliwicach – miał naruszyć jej dobra.

Uszło jednak uwagi apelującej, że rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych Sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanych było bezprawne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17.06.2004 r., V CK 609/03, Lex nr 109404).

Zatem dowód, że dobra osobiste powódki zostały naruszone, spoczywał na apelującej jako osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Dopiero pozytywna odpowiedź uzasadniała czynienie ustaleń, czy zachowania każdego z pozwanych, po stronie których występuje współuczestnictwo formalne (biernie legitymowanych) były bezprawne. Sama bezprawność zachowania (działania) sprawcy nie jest bowiem wystarczająca do powstania roszczeń określonych w przepisie art. 24 § 1 k.c. (a dochodzonych przez powódkę), albowiem niezbędny jest także skutek tego działania naruszenie dobra osobistego. Dobra, ochrony których domagała się powódka, są niewątpliwie dobrami osobistymi rozumianymi jako indywidualne wartości przeżyć psychicznych związanych z osobowością człowieka mającymi charakter przyrodzony, nieprzenoszalny i niezbywalny.

Podziela Sąd Apelacyjny również i to ustalenie Sądu Okręgowego, iż zachowanie pozwanej – wyproszenie ze sklepu – było tylko usprawiedliwioną, adekwatną do zaistniałej sytuacji, spowodowanej zachowaniem powódki, stanowczą reakcją na prowokacyjne zachowanie apelującej. Reakcja pozwanej była współmierna do zachowania powódki.

Powódka, a na niej spoczywał ciężar dowodu nie wykazała, iż pozwana użyła w stosunku do niej słów wulgarnych, jak również, iż to pozwana spowodowała na jej nodze obrażenia opisane w opinii sądowo-lekarskiej (k: 7 akt) powstałej w oparciu o opis przebiegu zdarzenia podany przez powódkę po upływie miesiąca czasu od zdarzenia.

Również powódka nie wykazała, by pozwany na parkingu w dniu 21 lipca 2008 r. naruszył jej dobra osobiste. Co więcej złożyła oświadczenie procesowe co do przebiegu zdarzenia ustalonego w sprawie prawomocnie osądzonej (k: 28), potwierdziła, że miało ono taki przebieg jak ustalił to Sąd, przyjmując ostatecznie, iż to powódka naruszyła dobra osobiste pozwanego w tej sprawie. Zaoferowany materiał dowodowy w granicach aktywności procesowej stron dał podstawy do czynienia w tej sprawie ustaleń, iż zdarzenia, z których powódka wywodziła swoje roszczenia miały inny przebieg, w istocie by zaistniały (by pozwana obrażała powódkę, naruszyła jej nietykalność – powodując stłuczenie uda prawego), a także by pozwany zachował się na parkingu w stosunku do powódki w sposób przedstawiony przez apelującą w pozwie, a powtórzony w apelacji.

Skoro prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, że pozwani nie dopuścili się naruszenia dóbr osobistych powódki, powództwo jako bezzasadne prawidłowo zostało oddalone. Zarzuty podniesione w apelacji z przyczyn wyżej wskazanych okazały się bezzasadne, dlatego też apelacja podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).

Sąd Apelacyjny zauważa, iż powódka w apelacji w odniesieniu do miejsca publikacji przeprosin, a to Gazety (...) w trzech kolejnych wydanych numerach po zapadnięciu wyroku” (k: 73) wbrew regulacji art. 383 k.p.c. rozszerzyła żądanie pozwu w postępowaniu apelacyjnym, co w tym zakresie uzasadniało z tej przyczyny oddalenie apelacji.

Pozwani wnieśli w odpowiedzi na apelację o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania sądowego oraz zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Brak wykazania zgodnie z art. 98 § 2 k.p.c. kosztów niezbędnej celowej obrony, uzasadniał oddalenie wniosku o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w toku którego wnioskodawcy działali osobiście.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie § 2.1.2.3. w zw. z § 11.1.2) i § 13.1.2) w zw. z § 19 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348; z późn. zm.). Na koszty te składają się wynagrodzenie przed Sądem drugiej instancji (270 zł) oraz podatek 23% od towarów i usług (62,10 zł).