Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 81/14

Dnia 4 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Przewodniczący:

SSO Janusz Kasnowski

Sędziowie:

SO Irena Dobosiewicz (spr.)

SO Wojciech Borodziuk

Protokolant:

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 4 września 2014 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa M. L., J. L., W. B., M. D. (1), M. D. (2), P. D., M. D. (3) , Z. B., P. B., S. D. (1), A. S., K. K., J. D., S. D. (2), E. W. i M. H.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z

siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów J. L., M. D. (2), P. B., E. W. , A. S., K.

K., S. D. (2) oraz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W.

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 6 listopada 2013 I C 2560/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie I – podpunkt 1 (pierwszy) obniża zasądzoną na rzecz powódki M. L. kwotę 20 000 zł do kwoty 10 000 zł (dziesięć tysięcy) i powództwo w pozostałej części oddala,

- podpunkt 3 (trzeci) zasądza od powódki M. L. na rzecz pozwanego kwotę 287,38 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem 38/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

b)  w punkcie II – podpunkt 1 (pierwszy) obniża zasądzoną na rzecz powódki W. B. kwotę 20 000 zł do kwoty 10 000 zł (dziesięć tysięcy) i powództwo w pozostałej części oddala,

- podpunkt 3 (trzeci) zasądza od powódki W. B. na rzecz pozwanego kwotę 287,38 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem 38/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

c)  w punkcie III – podpunkt 1 (pierwszy) obniża zasądzoną na rzecz powoda M. D. (1) kwotę 20 000 zł do kwoty 10 000 zł (dziesięć tysięcy) i powództwo w pozostałej części oddala,

- podpunkt 3 (trzeci) zasądza od powoda M. D. (1) na rzecz pozwanego kwotę 287,38 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem 38/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

d)  w punkcie IV – podpunkt 1 (pierwszy) obniża zasądzoną na rzecz powoda P. D. kwotę 20 000 zł do kwoty 10 000 zł (dziesięć tysięcy) i powództwo w pozostałej części oddala,

- podpunkt 3 (trzeci) zasądza od powoda P. D. na rzecz pozwanego kwotę 287,38 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem 38/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

e)  w punkcie V – podpunkt 1 (pierwszy) obniża zasądzoną na rzecz powódki Z. B. kwotę 20 000 zł do kwoty 10 000 zł (dziesięć tysięcy) i powództwo w pozostałej części oddala,

- podpunkt 3 (trzeci) zasądza od powódki Z. B. na rzecz pozwanego kwotę 287,38 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem 38/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

f)  w punkcie IX – podpunkt 1 (pierwszy) obniża zasądzoną na rzecz powoda J. D. kwotę 20 000 zł do kwoty 10 000 zł (dziesięć tysięcy) i powództwo w pozostałej części oddala,

- podpunkt 3 (trzeci) zasądza od powoda J. D. na rzecz pozwanego kwotę 287,38 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem 38/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2. oddala apelację pozwanego w pozostałym zakresie;

3. oddala w całości apelacje powodów: E. W., J. L., M. D. (2), P. B., A. S., K. K., S. D. (2);

4. znosi wzajemnie pomiędzy pozwanym a powodami: M. L., W. B., M. D. (1), P. D., Z. B. i J. D. koszty postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 81/14

UZASADNIENIE

Powodowie M. L. i J. L. domagali się od pozwanego (...) S.A. w W. kwot odpowiednio 30.000 zł oraz 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią osoby najbliższej na podstawie art. 24 k.c. i 448 k,c. Ponadto powodowie domagali się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Na tej samej podstawie powódka W. B. domagała się od pozwanego zadośćuczynienia w kwocie 30.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Powodowie M. D. (1) i M. D. (2) domagali się od pozwanego zadośćuczynienia odpowiednio w kwocie 30.000 zł oraz 15.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Powodowie P. D. i M. D. (3) domagali się od pozwanego zadośćuczynienia odpowiednio w kwocie 30.000 zł oraz 5.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Powodowie Z. B. i P. B. domagali się od pozwanego zadośćuczynienia odpowiednio w kwocie 30.000 zł oraz 10.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Powodowie E. W., M. H. i S. D. (1) domagały się od pozwanego zadośćuczynienia w kwocie po 10.000 zł na rzecz każdej z nich oraz zwrotu kosztów procesu.

Powódka A. S. domagała się od pozwanego zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Powódka K. K.domagała się od pozwanego zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Powodowie J. D. i S. D. (2) domagali się od pozwanego zadośćuczynienia odpowiednio w kwocie 30.000 zł oraz 5.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie wszystkich powództw w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany zakwestionował zasadność powództw przede wszystkim z tego względu, że w chwili śmierci S. D. (3) nie istniała norma prawna, z której wynikałby obowiązek

1

zapłaty zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej. Podważał on również wysokość kwot dochodzonych przez powodów.

Wyrokiem z dnia 6 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie I C 2560/13, zasądził od pozwanego na rzecz powodów - dzieci zmarłego: M. L., W. B., M. D. (1), P. D., Z. B., J. D. kwoty po 20.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwoty po 1.769 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w pozostałym zakresie powództwa oddalił. Powództwa pozostałych powodów - wnuków zmarłego Sąd oddalił w całości, odstępując od obciążenia ich kosztami procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje.

Dnia 12 listopada 2000 r. na trasie S. - W., w miejscowości S. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego śmierć poniósł S. D. (3). Sprawca zdarzenia posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwanym.

W chwili śmierci zmarły miał 67 lat i mieszkał wraz z żoną oraz J. D. i jego rodziną w miejscowości S.. Zmarły miał liczną rodzinę, w tym 12 dzieci, z którymi utrzymywał bardzo bliskie relacje. Pomimo tego, że dzieci zmarłego założyły własne rodziny, brał on czynny udział w ich życiu, a w razie potrzeby służył radą i pomocą. Zmarły był ceniony przez wszystkich członków rodziny za swoje zaangażowanie w sprawy rodziny, okazywane wsparcie i uczucie. Zarówno dzieci zmarłego, jak i jego wnuki miały poczucie, że zawsze mogą liczyć na radę ze strony zmarłego i jego wparcie. Dzieci i wnuki czuły się przez zmarłego kochane i równo traktowane. Wszyscy lubili spędzać czas w jego towarzystwie gdyż był osobą wesołą i otwartą, miał dobry kontakt zarówno z dziećmi jak i wnukami, którzy cenili sobie jego rady. Śmierć S. D. (3) negatywnie wpłynęła na życie całej rodziny, gdyż to głównie on spajał rodzinę, Z biegiem lat więzy łączące ich niegdyś więzi zaczęły się rozluźniać, na co wpływ miał również fakt, że zona zmarłego z domu rodzinnego przeniosła się do jej z córek.

Powódka M. L. była córką zmarłego. W chwili śmierci ojca miała 37 lat. Mieszkała w R., miejscowości oddalonej od miejsca zamieszkania zmarłego o 8 km. M. L. prowadziła własne gospodarstwo domowe od 1998 r. W chwili śmierci ojca miała męża i troje dzieci, jednak utrzymywała z ojcem zażyłe kontakty. Zmarły odwiedzał powódkę w miejscu jej zamieszkania średnio raz w tygodniu i pomagał jej w prowadzeniu

2

gospodarstwa rolnego oraz w opiece nad dziećmi. Zdarzało się, że zostawał u powódki na noc. Zmarły miał dobry kontakt z dziećmi powódki. Powódka odwiedzała rodziców w każde święta. Obecnie powódce brakuje kontaktu z ojcem oraz wsparcia z jego strony.

Powód J. L. był wnukiem zmarłego. W chwili śmierci dziadka miał 10 lat. Mieszkał w R., miejscowości oddalonej od miejsca zamieszkania zmarłego o 8 km wraz z rodzicami, jednak utrzymywała z dziadkiem kontakty. Zmarły odwiedzał powoda w miejscu jej zamieszkania średnio raz w tygodniu, pomagał jego rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, opiekował się nim. Udział zmarłego w wychowaniu powoda był większym niż udział pozostałych dziadków. Po śmierci dziadka powód odczuwał jego brak oraz smutek z tego powodu, że stracił osobę najbliższą.

Powód M. D. (1) był synem zmarłego. W chwili śmierci ojca miała 35 lat i nie mieszkał z rodzicami już od 17 lat. Mieszkał w B. ze swoją rodzina, jednak utrzymywał kontakt z rodzicami raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie razem ze swoją rodziną. W wolne weekendy jeździł do domu rodzinnego, rodzice również odwiedzali powoda w jego domu. Przyjeżdżali na Sylwestra, na urodziny córki M., o których zawsze pamiętał, zawsze interesował się tym, co dzieje się u syna. Powód miał dobry kontakt z ojcem, cenił sobie jego rady.

Powódka M. D. (2) była wnuczką zmarłego. W chwili śmierci dziadka miała 6 lat. Mieszkała w B. razem z rodzicami. Utrzymywała jednak kontakty z dziadkiem, bawiła się z nim. Kiedy dowiedziała się o śmierci dziadka początkowo nie rozumiała co się stało, dopiero stopniowo zaczęła rozumieć, że dziadka nie ma już definitywnie.

Powódka Z. B. była córką zmarłego. W chwili śmierci ojca miała 37 lat. Mieszkała w N., miejscowości oddalonej od miejsca zamieszkania zmarłego o 31 km. Z. B. prowadziła własne gospodarstwo domowe od 1984 r. tj. od chwili, gdy wyszła za mąż. W chwili śmierci ojca miała męża i dzieci, jednak utrzymywała z ojcem zażyłe kontakty. Kiedy dzieci powódki były małe, powódka wraz z rodziną jeździła do domu rodzinnego co tydzień a kiedy dzieci zaczęły uczęszczać do szkoły co dwa tygodnie. Powódka odwiedzała rodziców również w okresie świąt. Zmarły brał czynny udział w życiu powódki, kiedy była taka potrzeba pomagał jej, miał dobry kontakt z jej synem P.. Powódka zawsze mogła na ojca liczyć.

Powód P. B. był wnukiem zmarłego. W chwili śmierci dziadka miał 11 lat. Mieszkał z rodzicami, jednak utrzymywała z dziadkiem regularne kontakty, odwiedzał go raz na tydzień albo raz na dwa tygodnie. Powód grał z dziadkiem w piłkę, „chodził nad wodę".

3

Powód P. D. był najmłodszym synem zmarłego. W chwili śmierci ojca miała 26 lat i nie mieszkał z rodzicami. Wyprowadził się z domu rodzinnego pół roku przed śmiercią ojca do R., gdyż założył własną rodzinę. W chwili przeprowadzki powoda jego córka M. miała roczek. Z ojcem powód miał bardzo dobry kontakt, pomimo wyprowadzki widywał ojca codziennie lub co drugi dzień w związku z pracą. Zmarły pomagał powodowi finansowo. Ojciec był dla powoda autorytetem w wielu dziedzinach, wielu rzeczy go nauczył. Powód często zwierzał się ojcu, do chwili obecnej nie potrafi pogodzić się z jego śmiercią, często jeździ na cmentarz.

Powódka W. B. była córką zmarłego. W chwili śmierci ojca miała 36 lat, była w piątym miesiącu ciąży. Mieszkała w G., dokąd wyprowadziła się gdy miała 22 lata. Pomimo dzielącej odległości powódka utrzymywała kontakty z ojcem, z którym łączyły ją bliskie relacje. Dom rodzinny odwiedzała 5-6 razy w roku, ponad spędzała w domu rodzinnym wakacje. Zmarły odwiedzał również powódkę w jej miejscu zamieszkania. Powódka bardzo przeżyła śmierć ojca. Obecnie bardzo brakuje jej spotkań z nim.

Powódka S. D. (1) była wnuczką zmarłego. W chwili śmierci dziadka miała 12 lat. Mieszkała z rodzicami w S., około 25 km od miejsca zamieszkania zmarłego, jednak utrzymywała z dziadkiem regularne kontakty. Zmarły odwiedzał rodzinę powódki 2-3 razy w tygodniu, powódka jeździła do dziadków na weekendy. Zmarły bawił się z powódką chodził z nią na spacery. Powódka ma dobry kontakt również z babcią oraz dziadkami ze strony mamy.

Powódka M. H. była wnuczką zmarłego. W chwili śmierci dziadka miała 17 lat. Odwiedzała dziadka 1-2 razy w tygodniu, chodziła z nim na spacer. Po śmierci dziadka przez okres 2 miesięcy powódka odczuwała duży stres. Obecnie brakuje jej kontaktów z nim. Powódka ma dobry kontakt również z babcią oraz dziadkami ze strony mamy.

Powódka E. W. była wnuczką zmarłego. W chwili śmierci dziadka miała 10 lat. Mieszkała z rodzicami, jednak utrzymywała z dziadkiem regularne kontakty -widywali się 1 - 2 razy w tygodniu. Zmarły rozmawiał z powódką, chodził z nią na spacery. Po śmierci dziada powódka czuła strach i ból, obecnie brakuje jej jego obecności.

Powódka A. S. była wnuczką zmarłego. W chwili śmierci dziadka miała 20 lat. Powódka od urodzenia mieszkała z rodzicami w B., jednak utrzymywała z dziadkiem kontakty tak często, jak to było możliwe. Zmarły brał czynny udział w życiu rodziny powódki, pomagał jej matce, gdy było to potrzebne, odwiedzał ich.

4

Powódka jeździła do dziadków na wakacje, chodziła z dziadkiem na spacery, pomagała w pracach ogrodowych. Powódka przeżyła śmierć dziadka, obecnie często go wspomina.

Powód J. D. była synem zmarłego. W chwili śmierci ojca miał 27 lat i mieszkał z rodzicami. Powód był silnie związany z ojcem. Ojciec był dla powoda wzorem do naśladowania, autorytetem. Powód zawsze mógł liczyć na pomoc czy radę ze strony ojca. Powód długo nie mógł pogodzić się ze śmiercią ojca, do dnia dzisiejszego brakuje mu jego obecności.

Powód S. D. (2) był wnukiem zmarłego. W chwili śmierci dziadka miał pół roku.

Powódka K. K.była wnuczką zmarłego. W chwili śmierci dziadka miała 20 lat. Powódka w okresie dzieciństwa od 4 do 6 roku życia mieszkała z dziadkami i znajdowała się pod ich opieką. Następnie powódka mieszkała z rodzicami w L., jednak przez cały czas utrzymywała kontakt z dziadkami. Do 18 - tego roku życia widywała dziadków przynajmniej raz w miesiącu, następnie rzadziej. Powódka miała dobry kontakt z dziadkiem, chodziła z nim na spacery, na sanki, na plac zabaw. Powódka czuje żal, że jej dzieci nie miały szansy poznać zmarłego.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

Spór pomiędzy stronami dotyczył tego, czy w związku ze śmiercią S. D. (3) w dniu 12 listopada 2000 r. powodom przysługuje roszczenie z tytułu zadośćuczynienia za ból i cierpienie związane z tym faktem. Powodowie wywodzili swoje roszczenie z art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. Strona pozwana zaś zakwestionowała wskazaną przez powodów postawę prawną dochodzonych roszczeń oraz podniosła, iż w jego ocenie powodowie nie wykazali zasadności swoich roszczeń co do wysokości.

Pozwany nie kwestionował tego, że sprawcą wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł S. D. (3), był z nim związany umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Konieczną zatem przesłanką odpowiedzialności pozwanego był fakt powstania po stronie powodów szkody niemajątkowej określanej jako krzywda na skutek naruszenia dóbr osobistych.

Sąd Rejonowy wskazał, że do powstania szkody doszło przed wejściem w życie nowelizacji art. 446 k.c, zaś ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego w takiej sytuacji dopuszcza dochodzenie zadośćuczynienia przez osoby bliskie w związku ze śmiercią osoby najbliższej na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Sąd pierwszej instancji podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 22 października 2010 r.,

5

III CZP 76/10, w której Sąd uznał, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Sąd Najwyższy wskazał, że art. 446 § 4 k.c. znajduje zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w której czyn niedozwolony popełniony został po dniu 3 sierpnia 2008 r. Przepis ten nie uchylił art. 448, jego dodanie było natomiast wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny.

W orzecznictwie i w piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. W ocenie Sądu Rejonowego nie każdą jednak więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie.

W ocenie Sądu powodowie M. L., W. B., M. D. (1), P. D., Z. B. oraz J. D. wykazali, że łączyła ich z ojcem szczególna więź emocjonalna oraz że śmierć ojca spowodował u nich cierpienie, które uzasadniało przyznanie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W tym miejscu należy wskazać, iż zmarły zajmował w życiu swoich dzieci szczególne miejsce. Był dla nich nie tylko opiekunem ale również autorytetem. O tym, że więzi łączące zmarłego z dziećmi były szczególnie bliskie świadczy to, że pomimo założenia przez powodów własnych rodzin wszyscy oni utrzymywali z ojcem bliskie kontakty i często się widywali. Pomimo tego, że powodowie byli samodzielni zmarły brał czynny udział w życiu wszystkich swoich dzieci, służył radą, pomocą a jego obecność była dla powodów wsparciem i dawała poczucie bezpieczeństwa. Pomimo tego, ze zmarłym miał 12 dzieci, potrafiła znaleźć czas dla każdego z dzieci, co również świadczy o jego silnym zaangażowaniu w życie dzieci. W ocenie Sadu, stosunku łączące zmarłego z jego dziećmi były bliższe a łącząca ich więź emocjonalna silniejsza niż to ma miejsce w sytuacjach typowych, po uzyskaniu przez dzieci samodzielności. Powyższe pozwalało na uznanie, że śmierć S. D. (3) negatywnie wpłynęła na życie jego dzieci i wywołała ponadprzeciętny ból i cierpienie. W tym miejscu należy również wskazać, że wszyscy wyżej

6

wymienieni podczas przesłuchania na pytania sądu reagowali emocjonalnie, mieli trudności z powstrzymaniem łez, a w pewnych momentach również z odpowiadaniem na pytania z uwagi na towarzyszące im emocje. Świadczy to tym, że pomimo upływu czasu od śmierci ojca w dalszy ciągu odczuwają oni boleśnie jego stratę. Odnosząc się do stanowiska pozwanego który podnosił, że upływ czasu z reguły powoduje złagodzenie negatywnych przeżyć Sąd przypomniał, że przedmiotem oceny jest doznane cierpienie w okresie od chwili śmierci osoby najbliższej, a nie jedynie to, czy to cierpienie utrzymuje się w chwili wyrokowania.

Oceniając zgłoszone żądania co do wysokości Sąd pierwszej instancji miał na względzie to, że w chwili śmierci S. D. (3) wszyscy powodowie byli osobami dorosłymi, a każdy z powodów miał już własna rodzinę (małżonka, dzieci), co niewątpliwie powodowało, że ból po śmierci ojca był mniejszy. Niewątpliwie bowiem większe cierpienie odczuwa osoba, która po stracie osoby najbliższej pozostaje samotna. Powodowie jednak samotni nie pozostali, w dalszym ciągu posiadali rodzinę, w szczególności matkę, do której mogli przyjeżdżać na święta, aby kultywować rodzinną tradycję. Jednocześnie Sąd wskazał, że na fakt, iż obecnie rodzina nie utrzymuje już tak częstych kontaktów wpłynęło z całą pewnością również to, że matka powodów z domu rodzinnego przeprowadziła się do jednej z córek. Powyższe nie pozwalało na uznanie, że jedyną przyczyną osłabienia wzięci rodzinnych była śmierć S. D. (3), co również miało wpływ na ocenę żądania co do wysokości.

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że kwota 20.000 zł jest kwotą odpowiednią do zaistniałej sytuacji, w związku z czym zasądził od pozwanego na rzecz M. L., W. B., M. D. (1), P. D., Z. B. oraz J. D. po 20.000 zł oddalając ich żądania w pozostałym zakresie. W ocenie Sądu kwota ta nie jest wygórowana jeżeli się zważy, jak silne relacje łączyła powodów ze zmarłym a jak duży był wkład zmarłego w ich codzienne życie.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 359 § 1 i 2 k.c. w zw. z 481 § 1 i 2 k.c. Powodowie zgłosili szkodę pozwanemu w październiku 2012 r. co uzasadniało zasądzenie odsetek od 21 grudnia 2012 r. albowiem już na chwilę zgłoszenia szkody istniały okoliczności uzasadniające przyznanie zadośćuczynienia.

Pozostali powodowie nie wykazali - zadaniem Sądu Rejonowego, aby śmierć S. D. (3) spowodowała u nich szczególne cierpienie. Powód S. D. (2)w chwili śmierci dziadka miał pół roku, a powódka M. D. (3) jeden rok. Powyższe oznacza, że powodzie ci w ogóle dziadka nie poznali, a zatem trudno uznać, że jego śmierć spowodowała u nich jakąkolwiek odczuwalną tratę. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku powódki M. D. (2), która w chwili śmierci dziadka miała 6 lat i pamięta jedynie to, ze bawiła

7

się z dziadkiem. Z treści zeznań tego świadka nie wynika natomiast, aby śmierć S. D. (3) była dla niej szczególnie bolesna, co jest zrozumiałe, jeżeli weźmie się pod uwagę świadomość sześcioletniego dziecka. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku powodów J. L., który w chwili śmierci dziadka miał 10 lat oraz P. B., który w chwili śmierci dziadka miał 11 lat. Powód P. B. w toku przesłuchania przyznał, że nie pamięta, co czuł po śmierci dziadka. Powód J. L. zeznał natomiast, że po śmierci dziadka czuł smutek. Brak było zatem dowodów na to, że odczuwali oni cierpienie zasługujące na rekompensatę poprzez przyznanie zadośćuczynienia. W ocenie Sądu sam fakt, że wyżej wymienieni powodowie zostali pozbawieni możliwości korzystania z towarzystwa dziadka S. D. (3) nie uzasadniał przyznania zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu Rejonowego brak było również podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz A. S., K. K., E. W., M. H. oraz S. D. (1). Nie kwestionując tego, że powódki miały dobry kontakt ze zmarłym Sąd stwierdził, iż nie wykazały one, że śmierć S. D. (3) wywołała u nich szczególną krzywdę, zasługującą na zasądzenie zadośćuczynienia. Niewątpliwie śmierć ta powodowała u nich smutek i przygnębienie, jednak nie jest to wystarczające dla przyznania zadośćuczynienia. Nie przemawiał za tym również fakt, że powódka K. K.w wieku od 4 do 6 lat pozostawała pod opieką zmarłego i jego żony. Powódka nie wykazała bowiem, że okoliczność ta spowodowała, iż pomiędzy nią a zmarłym w chwili jego śmierci istniały szczególnie bliskie relacje, takie jakie łączą rodziców z dziećmi.

O kosztach procesu pomiędzy pozwanym a powodami M. L., W. B., M. D. (1), P. D., Z. B. oraz J. D. orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążania powodów, których powództwa zostały oddalone w całości kosztami procesu z tego względu, że ocena zasadności powództwa zależała od oceny Sądu.

Apelację w zakresie punktów LI i 3, II. 1 i 3, III.I i 3, IV.1 i 3, V.l i 3, IX. 1 i 3 wyroku wniósł pozwany i domagał się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa w tej części oraz zasądzenia kosztów postępowania odwoławczego. Skarżący zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i przyjęcie, że krzywda doznana przez powodów M. L., W. B., M. D. (1), P. D., Z. B. oraz J. D. na skutek śmierci ich ojca w wyniku deliktu, który miał

8

miejsce przed 3 sierpnia 2008 r. uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia w kwocie po 20.000 zł.

Apelację w zakresie punktu VI. 1 wyroku wniosła powódka E. W. i domagała się jego zmiany poprzez zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 10.000 zł z odsetkami ustawowymi od 21 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu za obie instancje. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzuciła naruszenie art. 23 k.c, art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. poprzez uznanie, że wskutek śmierci S. D. (3) powódka nie doznała krzywdy i nie należy jej się w związku z tym zadośćuczynienie.

Apelację w zakresie oddalającej ich powództwa wnieśli powodowie J. L., M. D. (2), P. B., A. S., K. K., S. D. (2), tj.:

1.  w punkcie 1.4 - w zakresie oddalającym powództwo J. L., wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 15.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych,

2.  w punkcie III.4 - w zakresie oddalającym powództwo M. D. (2), wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 15.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych,

3.  w punkcie V.4 - w zakresie oddalającym powództwo P. B., wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 18 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych,

4.  w punkcie VII.l - w zakresie oddalającym powództwo A. S., wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 28 września 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych,

5.  w punkcie VIII. 1 - w zakresie oddalającym powództwo K. K., wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 21 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych,

9

6. w punkcie IX.4 - w zakresie oddalającym powództwo S. D. (2), wnosząc o

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda

kwoty 5.000 zl wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 21 grudnia 2012 r. do dnia

zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych.

Jednocześnie powodowie wnosili o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania

apelacyjnego. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzucili naruszenie art. 23 k.c, art. 24 k.c.

w zw. z art. 448 k.c. poprzez uznanie, że wskutek śmierci S. D. (3) powodowie nie

doznali krzywdy i nie należy im się w związku z tym zadośćuczynienie.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest częściowo uzasadniona. Natomiast apelacje powodów podlegały oddaleniu.

W pierwszej kolejności zważyć należy, że całkowicie chybiona była argumentacja apelującego ubezpieczyciela, odnośnie naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego. Wskazać bowiem należy, że ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy -Kodeks cywilny i niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2008 r., nr 116, poz. 731), która weszła w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r. dodano do art. 446 § 4 o następującym brzmieniu: „Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę". Nie budzi w związku z tym wątpliwości, że osobom wymienionym w tej regulacji nie przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie tegoż przepisu, gdy śmierć nastąpiła w wyniku deliktu przed dniem wejścia w życie powyższej ustawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10). Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w przedmiotowej sprawie, jako że wypadek, w którym śmierć poniósł S. D. (3) miał miejsce w dniu 12 listopada 2000 r.

Wbrew jednakże przekonaniu skarżącego, z ugruntowanego już poglądu orzecznictwa Sądu Najwyższego, jak również Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wynika, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła w wyniku deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Innymi słowy także przed wprowadzeniem regulacji art. 446 § 4 k.c. istniała możliwość dochodzenia przez członków rodziny zmarłego

10

zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, lecz w oparciu o inną podstawę prawną, odnoszącą się do naruszenia dobra osobistego.

Podkreślić w tym miejscu trzeba, że prawo do życia w rodzinie oraz związanego z nim utrzymywania więzi osobistych i emocjonalnych z członkami rodziny zalicza się do kategorii podlegających ochronie dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 k.c. W związku z tym naruszenie tego dobra, polegające na spowodowaniu śmierci osoby bliskiej, skutkuje odpowiedzialnością na zasadach ogólnych, wynikających z art. 24 k.c. (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18 czerwca 2013 r., I ACa 392/13). Nie zmienia to faktu, że apelacja okazała się częściowo skuteczna.

Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, że zasądzenie zadośćuczynienia w oparciu o art. 448 k.c. ma charakter fakultatywny i od oceny sądu, opartej na analizie okoliczności konkretnej sprawy, zależy przyznanie pokrzywdzonemu ochrony w tej formie. Dokonując takiej analizy sąd powinien przede wszystkim uwzględnić rozmiar ujemnych następstw w sferze psychicznej pokrzywdzonych bowiem celem przyznania ochrony w formie majątkowej jest zrekompensowanie i złagodzenie doznanej krzywdy moralnej.

Tym samym, po przyjęciu za Sądem Rejonowym, że śmierć S. D. (3) w wypadku komunikacyjnym spowodowała naruszenie ich dóbr osobistych, ocenić należało rozmiar tej szkody. Sąd I instancji co do zasady poczynił słuszne ustalenia w zakresie następstw, jakie zdarzenie to wywołało u jego dzieci i wnuków.

Na podstawie własnych ustaleń Sąd pierwszej instancji wyciągnął jednak zbyt daleko idące wnioski, zważyć bowiem należy, że od śmierci S. D. (3) upłynęło prawie 14 lat. U dzieci zmarłego nie wystąpiły zaś żadne wyjątkowe następstwa śmierci bliskiej osoby, które uzasadniałyby przyznanie zadośćuczynienia tak znacznej wysokości, tj. po 20.000 zł, choć jednocześnie były one na tyle dotkliwe, że tytułem wynagrodzenia ich krzywdy, zdaniem Sądu Okręgowego, winni otrzymać zadośćuczynienie. W ocenie Sądu drugiej instancji kwotą rekompensująca ból i stratę po śmierci ojca jest kwota po 10.000 zł na rzecz każdego z dzieci. Stanowisko to potwierdzają również takie okoliczności, jak te, że dzieci zmarłego w chwili śmierci ojca były osobami dorosłymi, samodzielnymi, miały swoje rodziny. Ponadto po tym zdarzeniu nie korzystały z pomocy psychologicznej, same radziły sobie z jego skutkami. Bez wątpliwości można stwierdzić, że objawy takie, jak poczucie smutku, zagubienia są objawami towarzyszącymi większości osób, które znalazły się w sytuacji podobnej do powodów. Nie kwestionując tragicznych następstw, jakie towarzyszyły śmierci S. D. (3), nie można, zdaniem Sądu Okręgowego przyjąć, że dobra osobiste

11

jego dzieci zostały naruszone w stopniu uzasadniającym przyznanie im zadośćuczynienia w kwotach po 20.000 zł. czy tym bardziej po 30.000 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd Odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I poprzez obniżenie zadośćuczynienia do kwot po 10.000 zł dla każdego z powodów - dzieci zmarłego (art. 386 § 1 k.p.c). Jednocześnie Sąd dokonał korekty w kwocie przyznanej tytułem kosztów procesu zmniejszając ją w stosunku, w jakim powództwa dzieci S. D. (3) zostały ostatecznie uwzględnione.

W pozostałym zakresie apelacja pozwanego podlegała oddaleniu. Sąd Okręgowy oddalił także w całości apelacje powodów E. W., J. L., M. D. (2), P. B., A. S., K. K., S. D. (2) jako bezpodstawne (art. 385 k.p.c), a to z tej przyczyny, że zdaniem Sądu Odwoławczego wiek wnuków zmarłego w chwili zdarzenia i charakter więzi łączącej je ze zmarłym, która siłą rzeczy jest więzią luźniejszą niż ta, która łączy rodziców z dziećmi nie uzasadniały przyznania zadośćuczynienia żadnemu z nich. W tym też względzie Sąd Okręgowy podzielił w całości stanowisko Sądu pierwszej instancji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. zważywszy na to, że apelacja pozwanego została uwzględnione w części.