Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 387/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 sierpnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Paweł Hochman (spr.)

Sędziowie

SSO Stanisław Łęgosz

SSR del. Lucyna Szafrańska

Protokolant

Paulina Neyman

po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa Z. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 28 lutego 2014 roku, sygn. akt I C 1440/13

oddala apelację i zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz powoda Z. M. kwotę 1.200,00 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt II Ca 387/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 lutego 2014 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa Z. M.przeciwko (...), Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł.o zadośćuczynienie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 35 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 maja 2013 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

W dniu 20 maja 2002 r. w miejscowości K., na trasie Ł. - P. doszło do wypadku drogowego w wyniku którego śmierć poniosła M. M. (1) (córka powoda). Sprawca wypadku A. M., kierujący samochodem osobowym marki (...), numer rejestracyjny (...) umyślnie naruszył zasady ruchu drogowego w ten sposób, że przekroczył dozwoloną prędkość w następstwie czego stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na lewą stronę drogi gdzie uderzył w drzewo, powodując śmierć pasażerki pojazdu M. M..

Sprawca wypadku A. M. posiadał w chwili zdarzenia obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Skazany on został również prawomocnym wyrokiem karnym wydanym przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. w sprawie sygn. akt VII. K. 331/03, w dniu 04 listopada 2003 r. na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby pięciu lat oraz karę grzywny.

Strona pozwana uznając zasadę swej odpowiedzialności wypłaciła w dniu 14 maja 2013 r. powodowi Z. M. kwotę 20 000 złotych.

Zmarła M. M. (1)była córką powoda. W chwili śmierci miała 17 lat. Mieszkała razem z rodzicami, była uczennicą II klasy liceum im. (...)z siedzibą w P. Poza zmarłą córką powód ma jeszcze jedno dziecko - córkę młodszą od zmarłej o 4 lat, urodzoną w (...)r.

Ostatni raz ze zmarłą córką powód widział się w dniu jej śmierci. Około godziny 19.00 zmarłą odwiedziło dwóch kolegów z którymi wyszła. Do domu miała wrócić za około godzinę, nie mówiła aby miała gdziekolwiek jechać. Gdy córka nie wróciła do domu, zaniepokojony powód szukał jej przed miejscem ich zamieszkania.

Po 22.00 do mieszkania powoda przyszło trzech funkcjonariuszy policji z informacją o śmierci córki.

M. M. (1)pochowana została na cmentarzu w P.. Powód często bywa na grobie córki, co jest dla niego za każdym razem dużym przeżyciem. Do dziś nie pogodził się z jej śmiercią i nie pogodzi się z tym w przyszłości. Żałobę po śmierci córki będzie nosił do swojej śmiercią, ciągle wspomina zmarłą.

Powód Z. M. miał bardzo dobre relacje z córką, nie było pomiędzy nimi żadnych konfliktów ani nieporozumień. Wspólnie wychodzili, spędzali ze sobą różnego rodzaju uroczystości rodzinne. Zmarła była bardzo dobrą uczennicą, uczyła się w klasie matematyczno-fizycznej, planowała że po zakończeniu nauki, po maturze wyjedzie do Stanów Zjednoczonych, do matki. Nie miała problemów z nauką ani zachowaniem.

Powód bardzo przeżył śmierć córki, wiadomość o zdarzeniu była dla niego szokiem. Schudł, stal się samotnikiem, zamknął się w sobie, nie chce wychodzić z domu, zażywał leki uspokajające, co trwa do dziś. Miał problemy ze snem, dokuczała mu bezsenność, ciągle przeżywał śmierć córki. Po śmierci córki miał problemy alkoholowe, z których wyszedł sam, po upływie około pół roku. Wiedział, że to do niczego nie prowadzi, a musiał się zajmować drugą córka, młodszą siostra zmarłej, która również bardzo przeżyła zaistniałą sytuację.

Powód mieszka razem ze swoją matką, jego żona mieszka w USA (nie mają rozwodu), podobnie jak druga córka, która w roku przyjeżdża na pewien czas do Polski. Żona wyjechała do USA w 1994 r., zaś druga córka od 2011 r.

Śmierć córki niewątpliwie negatywnie wpłynęła na stan emocjonalny powoda Z. M.. Śmierć osób bliskich jest wpisana jako swoiste ryzyko w życie każdego człowieka i jako naturalna sytuacja życiowa niesie za sobą naturalne emocje, napięcie i żałobę. Śmierć córki powoda była jednak śmiercią nagłą, nieuzasadnioną żadnymi przesłankami i nieusprawiedliwioną żadnymi okolicznościami (zmarła była osobą zdrową, młodą, stojącą u progu dorosłego życia). W wyniku śmierci córki powód doświadczył wszystkich etapów żałoby (szoku, buntu, przeżywania utraty i powrotu do równowagi) w sposób intensywny, z silną reakcją stresową dotyczącą pierwszej fazy okresu żałoby. Śmierć córki nie wywołała trwalej zmiany w zachowaniu powoda, nie wpłynęła w istotny sposób na jego dalsze funkcjonowanie w życiu rodzinnym, osobistym i społecznym. Aktualnie powód prezentuje prawidłowy stan zdrowia, nie przejawia żadnych trwałych objawów zaburzeń depresyjnych lub lękowych, nie występują u niego zaburzenia w rozwoju emocjonalnym i społecznym. Powód nie korzystał z pomocy psychologicznej ani lekarskiej po śmierci córki, aktualnie także takiej terapii nie wymaga.

Nie podjęcie przez powoda terapii po śmierci córki, nie spowodowało zwiększenia jego cierpienia, które pozostało na takim samym poziomie. Ewentualne podjęcie terapii psychologicznej przez powoda mogło, ale nie musiało wpłynąć na zmniejszenie rozmiaru i jakości jego cierpień po śmierci córki.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, niekwestionowanego ostatecznie przez żadną ze stron toczącego się procesu.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo strony powodowej jest w pełni uzasadnione.

W przedmiotowej sprawie bezsporna jest odpowiedzialność strony pozwanej za skutki wypadku w wyniku którego śmierć poniosła M. M. (1), córka powoda Z. M.. Sprawca zdarzenia w chwili jego zaistnienia posiadał zawartą z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Strona pozwana uznając zasadę swej odpowiedzialności, po zgłoszeniu szkody i przeprowadzeniu stosownego postępowania, wypłaciła poszkodowanemu powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 20 000 złotych, uznając że zaspokaja ona jego uzasadnione roszczenia z tego tytułu.

Stosownie do treści art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Z kolei stosownie do treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. „O ubezpieczeniach obowiązkowych..." (Dz. U. Nr 124, poz.1152 z późn. zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną szkodę w związku z ruchem tego pojazdu, której następstwem jest śmierć, uszkodzenia ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Powyższe oznacza, że spowodowanie śmierci przez posiadacza ubezpieczonego pojazdu, rodzi w zakresie OC, odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego na podstawie przedmiotowego przepisu.

Strona powodowa prawidłowo wskazała, iż podstawą prawną dochodzonego roszczenia jest art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Możliwość taką dopuścił Sąd Najwyższy w orzeczeniu wydanym w dniu 22 października 2010 r., w sprawie sygn. akt III. CZP 76/2010, gdzie wskazane zostało, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie tychże przepisów zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć osoby bliskiej nastąpiła na podstawie deliktu który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r.

Do katalogu dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 k.c. należą także więzy rodzinne, które stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej określonej w konstytucji (art. 18 i 71). Skoro więc dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to może nim być także więź między osobami żyjącymi. Nie ma więc przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna pomiędzy członkami rodziny pozostaje pod ochroną art. 23 i 24 k.c. Zauważyć należy, że także w orzeczeniu wydanym w dniu 14 stycznia 2010 r. (w sprawie sygn. akt IV CK 307/09) Sąd Najwyższy stwierdził, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodzin zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. (podobnie orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., wydane w sprawie sygn. akt III CZP 76/10 oraz z dnia 13 lipca 2011 r., wydane w sprawie sygn. akt III CZP 32/11).

Na marginesie Sąd zauważył, że zasada i podstawa odpowiedzialności towarzystw ubezpieczeń w tego rodzaju sprawach zostały przesądzone na mocy licznych wyroków wydanych przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. (por. np. wyroki wydane w sprawie sygn. akt II Ca 79/12 oraz w sprawie sygn. akt II Ca 883/12 i powołane w nich orzecznictwo).

W tej sytuacji, w świetle powyższych ustaleń okolicznością wymagającą rozważenia, jest ustalenie wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi Z. M..

Zadośćuczynienie ma na celu kompensację doznanej przez stronę powodową krzywdy. Nie ma ono na celu wyrównania straty poniesionej przez członka najbliższej rodziny zmarłego, ma natomiast na celu pomoc w dostosowaniu się do nowej rzeczywistości, złagodzić cierpienia fizyczne, psychiczne, ułatwić przezwyciężenie negatywnych przeżyć jakich ta osoba doznała. Zasadne jest więc wzięcie pod uwagę przy ustalaniu wysokości stosownego zadośćuczynienia dramatyzmu doznań osób bliskich zmarłemu, poczucia osamotnienia i odczuwalnej pustki, cierpień moralnych, wstrząsu psychicznego wywołanego śmiercią bliskiego, roli jaką ta osoba pełniła w rodzinie, zaburzeń do jakich doszło w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, umiejętności odnalezienia się w nowej rzeczywistości i zaakceptowania obecnego stanu rzeczy. Zasądzone zadośćuczynienie powinno mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny w związku z czym jego wysokość nie może być symboliczna, lecz musi przedstawiać dla strony jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, przy jednoczesnym uwzględnieniu aktualnych warunków i stopy życiowej społeczeństwa.

Oczywistym w ocenie Sądu jest, iż nagła i niespodziewana śmierć córki M. M., była dla powoda szokiem z którego długo nie potrafił się otrząsnąć. Jej śmierć negatywnie wpłynęła na stan emocjonalny powoda, była zdarzeniem nagłym, nieuzasadnionym żadnymi przesłankami i nieusprawiedliwionym żadnymi okolicznościami. Jakkolwiek śmierć córki nie wywołała u powoda trwałej zmiany w zachowaniu, to jej śmierć będzie mu ciągle towarzyszyć w dalszym życiu, w oczywisty sposób wpływając na jego codzienne funkcjonowanie. Powód miał bardzo dobre relacje ze zmarłą córką. Powód mieszkał razem z obiema córkami, prowadził z nimi wspólne gospodarstwo domowe, zajmował się i opiekował się nimi z uwagi na wyjazd żony poza granice kraju.

Powód do dziś często bywa na grobie zmarłej córki, co jest dla niego za każdym razem traumatycznym przeżyciem, pomimo że od śmierci córki upłynął już spory okres czasu. Do dziś nie pogodził się z jej śmiercią i nie pogodzi się z tym w przyszłości, jak podkreślił żałobę po śmierci córki będzie nosił do swojej śmierci. Do dziś ciągle wspomina zmarłe dziecko. Poszkodowany powód Z. M. jak wskazano miał bardzo dobre relacje z córką, nie było pomiędzy nimi żadnych konfliktów ani nieporozumień. Wspólnie wychodzili, spędzali ze sobą różnego rodzaju uroczystości rodzinne. Zmarła była bardzo dobrą uczennicą, uczyła się w klasie matematyczno - fizycznej, nie miała problemów z nauką czy zachowaniem.

Nie budzi wątpliwości, że powód bardzo przeżył śmierć córki, wiadomość o zdarzeniu była dla niego szokiem (z córka ostatni raz rozmawiał około 3 godzin przed otrzymaniem informacji o jej śmierci). Po zdarzeniu schudł, stał się samotnikiem, zamknął się w sobie, nie chce wychodzić z domu, zażywał leki uspokajające, co trwa do dziś. Miał problemy ze snem, dokuczała mu bezsenność, ciągle przeżywał śmierć córki. Po śmierci córki miał również problemy alkoholowe, z których wyszedł sam, po upływie około pół roku, wiedząc że to do niczego nie prowadzi, a musiał się zajmować drugą córka, młodszą siostra zmarłej, która również bardzo przeżyła zaistniałą sytuację.

Okoliczności te świadczą jak ważną osobą w życiu powoda była zmarła M. M. (1), która w chwili śmierci miała zaledwie 17 lat, dopiero stała u progu dorosłego życia i oczywistym jest, że nagłe i tragiczne zerwanie tych więzi cały czas będzie towarzyszyć powodowi w jego dalszym życiu.

Zasadnie podnosi strona powodowa, że nie podjęcie terapii psychologicznej po śmierci osoby bliskiej nie może być traktowane jako czynnik wpływający na zmniejszenie kwoty należnego zadośćuczynienia (pismo k. 117-118), tym bardziej jeśli zauważy się, że biegła sądowa jednoznacznie wskazała w uzupełniającej opinii, że nie podjęcie przez powoda terapii po śmierci córki, nie spowodowało zwiększenia jego cierpienia, które pozostało na takim samym poziomie. Ewentualne podjęcie terapii psychologicznej przez powoda mogło, ale nie musiało wpłynąć na zmniejszenie rozmiaru i jakości jego cierpień po śmierci córki.

W tej sytuacji mając na uwadze całokształt powyższych okoliczności Sąd uznał, że kwota 55000 złotych na rzecz Z. M. będzie właściwym zadośćuczynieniem za śmierć córki M. M.. Uwzględniając kwotę wypłaconą już przez stronę pozwaną z tego tytułu tj. sumę 20 000 złotych, zasadnym było zasądzenie na rzecz powoda dalszej kwoty w wysokości 35 000 złotych. Odsetki od wyżej wskazanej kwoty Sąd zasądził od dnia 15 maja 2013 r., tj. od następnego dnia po wydaniu przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń decyzji o wysokości świadczenia wypłaconego powodowi.

O kosztach procesu w przedmiotowej sprawie Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanego zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  obrazę art. 446 § 4 k.c. i art. 5 ustawy z dnia 30 maja 2008r. „o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw” ( Dz. U. nr 166, poz. 731 ), poprzez zastosowanie dyspozycji wskazanego przepisu do zdarzenia, które miało miejsce przed nowelizacją Kodeksu cywilnego,

2.  obrazę art. 448 w zw. z art. 24 k.c. poprzez wyrażenie nietrafnego zdaniem strony skarżącej poglądu, że dyspozycje wskazanych przepisów mogą stanowić podstawę dla zasądzenia zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej;

3.  obrazę art. 328 § 2 k.p.c., a to wobec nie zawarcia w uzasadnieniu wyroku motywów, jakimi kierował się Sąd zasądzając zadośćuczynienie na podstawie art. 448 k. c., podczas gdy zgodnie ze wskazanym przepisem jego zastosowanie przez Sąd jest fakultatywne; w uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji w ocenie pozwanej zawarł rozważania dotyczące zasady odpowiedzialności oraz wysokości zadośćuczynienia; nie zawarł natomiast żadnych rozważań, które wskazywałyby na zasadność przyznania zadośćuczynienia i tłumaczyło dlaczego Sąd zdecydował się przyznać zadośćuczynienie pomimo fakultatywności takiego rozstrzygnięcia,

4.  obrazę art. 448 k.c. polegającą na nietrafnym przyjęciu, że roszczenie powódki jest uzasadnione, podczas gdy zgodnie z dyspozycją art. 448 k.c. przyznanie zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych jest fakultatywne, a za odmową przyznania powódce ochrony prawnej w niniejszej sprawie przemawia znaczny upływ czasu, jaki upłynął pomiędzy naruszeniem, a wystąpieniem do Sądu z powództwem ( wynoszącym 11 lat ),

5.  obrazę 233 k.p.c. poprzez dowolną zdaniem skarżącej ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu w sprawie sprzecznych ustaleń, a to wobec jednoczesnego wyrażenia poglądu, że z jednej strony śmierć córki była dla powoda szokiem, z którego długo nie potrafił się otrząsnąć, jej śmierć negatywnie wpłynęła na stan emocjonalny powoda, a z drugiej, że śmieć córki nie wywołała trwałej zmiany w zachowaniu powoda, a po zdarzeniu powód nie wymagał wsparcia w postaci terapii psychologicznej, które to stwierdzenia w ocenie pozwanej wzajemnie się wykluczają;

6.  obrazę 233 k.p.c. poprzez dowolną zdaniem skarżącej ocenę materiału dowodowego, polegającą na nietrafnym w ocenie pozwanej przyjęciu, że powód doznał krzywdy w postaci cierpień psychicznych w rozmiarze, który usprawiedliwia przyznanie jemu zadośćuczynienia w wysokości 55.000 zł.

7.  będący wynikiem powyższego błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na nietrafnym zdaniem strony pozwanej przyjęciu, że powódka doznała krzywdy w postaci cierpień psychicznych w rozmiarze, który usprawiedliwia przyznanie jej zadośćuczynienia w wysokości 55.000 zł.

Biorąc pod uwagę powyższe apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za dwie instancje sądowe. W przypadku uwzględnienia zarzutu obrazy art. 328 § 2 k.p.c. wnosił o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wnosił o oddalenie apelacji pozwanego oraz obciążenie pozwanego kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego za II Instancję wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy nie podziela argumentów przedstawionych przez pełnomocnika pozwanego mających świadczyć o nieprawidłowym zastosowaniu przepisu art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. Powołane przepisy mają niewątpliwie zastosowanie w przedmiotowej sprawie. Tym samym więc chybiony okazał się zarzut obrazy art. 446 § 4 k.c. i art. 5 ustawy z dnia 30 maja 2008r. „o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw” (Dz. U. Nr 166, poz.731) poprzez jego, według twierdzenia skarżącego, zastosowanie przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie, albowiem Sąd Rejonowy nie oparł swojego rozstrzygnięcia na tych przepisach, a właśnie na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c.

Katalog dóbr osobistych, do którego odwołuje się art. 23 k.c. ma charakter otwarty. Oznacza to, że przepis ten wymienia dobra osobiste człowieka pozostające pod ochroną prawa cywilnego w sposób przykładowy, a ochrona w nim przewidziana dotyczy wszystkich dóbr osobistych rozumianych, jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego. Warunkiem przyznania omawianej ochrony jest doniosłość dobra w odczuciu społecznym. W polskiej tradycji społecznej ciągle istotną rolę przyznaje się możliwości życia w rodzinie. Rodzina rozumiana jako związek najbliższych osób, które łączy nie tylko więzi wynikające z pokrewieństwa lub zawarcia małżeństwa, ale także z faktu wspólnego zamieszkiwania podlega szczególnej ochronie prawnej, o czym świadczy chociażby treść art. 71 Konstytucji RP. Wskazany przepis nakłada na państwo obowiązek uwzględniania w prowadzonej polityce społecznej i gospodarczej dobra rodziny. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia w rodzinie i utrzymania więzi rodzinnych stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega wskazanej na wstępie ochronie.

Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji, jako iż zgodnie z art. 233 §1 k.p.c. są one logiczne, spójne i dokonane zostały na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Sąd Rejonowy wydając wyrok wziął pod uwagę zebrane dowody i przeanalizował je, wskazując jakie okoliczności uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach.

Powołując się na obrazę art. 233 k.p.c. skarżący kwestionuje ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego jedynie w zakresie wyrażenia przez ten Sąd, według skarżącego, sprzecznego poglądu, jakoby z jednej strony śmierć córki była dla powoda szokiem, z którego długo nie potrafił się otrząsnąć, a z drugiej strony jej śmierć nie wywołała trwałej zmiany w zachowaniu powoda, a powód po zdarzeniu nie wymagał wsparcia w postaci terapii psychologicznej. Należy wskazać, iż w istocie rzeczy zarzut ten zawiera w sobie sprzeczne założenie, iż niewątpliwie traumatyczne doświadczenie w życiu powoda, jakim była śmierć dorastającej córki musiało wywołać trwałą zmianę w zachowaniu powoda. Otóż należy zauważyć, iż co do podważanych ustaleń, Sąd Rejonowy oparł się na dowodzie z opinii biegłego psychologa, której w tym zakresie pozwany nie kwestionował. Jednocześnie Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji, iż nie można zarzucać powodowi zwiększenie wysokości szkody poprzez niepodjęcie terapii psychologicznej, tym bardziej jeśli jak to słusznie zauważył Sąd Rejonowy biegła sądowa jednoznacznie wskazała w uzupełniającej opinii, że nie podjęcie przez powoda terapii po śmierci córki, nie spowodowało zwiększenia jego cierpienia, które pozostało na takim samym poziomie. Ewentualne podjęcie terapii psychologicznej przez powoda mogło, ale nie musiało wpłynąć na zmniejszenie rozmiaru i jakości jego cierpień po śmierci córki.

W konsekwencji uznając poczynione ustalenia za własne Sąd Okręgowy stwierdza, iż wynikający z nich wniosek, że doszło do naruszenia dobra osobistego powoda do życia w pełniej rodzinie w wyniku śmierci córki jest prawidłowy. Powód był bardzo blisko związany z 17-letnią córką. Podkreślenia wymaga jeszcze raz, iż była ona u progu swojego dorosłego życia, podjęcia pracy, założenia rodziny, które to wydarzenia rodzinne tragicznie ominęły powoda. Niewątpliwie na skutek śmierci córki, powód został pozbawiony możliwości funkcjonowania w pełnej rodzinie, kontaktu z osobą bliską. Skoro powód pozostawał z córką w bardzo bliskich relacjach - podkreślenia bowiem wymaga, iż to na nim w związku z wyjazdem żony do Stanów Zjednoczonych spoczywał obowiązek wychowywania dwóch dorastających córek - to nagłe zerwanie tych więzi musiało spowodować po jego stronie ból, cierpienie, poczucie krzywdy. Konsekwencją śmierci w wypadku było więc naruszenie dóbr osobistych powoda. Ustalony przez Sąd Rejonowy zakres cierpień psychicznych powoda i okres potrzebny do powrotu do niemalże normalnego funkcjonowania w społeczeństwie doprowadził Sąd pierwszej instancji do prawidłowego wniosku, iż kwota należnego powodowi zadośćuczynienia powinna wynosić 55 000 złotych. Tym samym za niezasadny należało uznać zarzut dowolnej oceny materiału dowodowego przez Sąd Rejonowy wyrażający się w przyznaniu powodowi wskazanej sumy pieniężnej z tytułu zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy w okolicznościach niniejszej sprawy uznał, iż powyższa kwota nie jest nadmierna w stosunku do doznanej przez powoda krzywdy i jak najbardziej należy przyjąć, iż w przypadku tragicznej śmierci córki, którą powód na co dzień sam wychowywał, dzielił jej troski, problemy i radości życia, a do dzisiaj ciągle spędzone z nią wspólne chwile rozpamiętuje - jest to kwota utrzymana w rozsądnych granicach, biorąc pod uwagę również aktualne stosunki majątkowe społeczeństwa.

Powyżej przedstawionego stanowiska nie mogą zmienić przywołane przez skarżącego w uzasadnieniu apelacji argumenty, iż przepisy wskazane w pozwie oraz w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji w niniejszym przypadku nie mogą stanowić podstawy dla zasądzenia zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej.

Otóż wprowadzenie w sierpniu 2008 r. nowej regulacji prawnej, jaką stanowi art. 446 § 4 k.c. nie wyklucza w ocenie Sądu Okręgowego możliwości przyznania zadośćuczynienia na postawie powołanych wyżej przepisów, ani tym bardziej nie świadczy o braku racjonalności ze strony ustawodawcy. Wprowadzenie do porządku prawnego przepisu art. 446 § 4 k.c. przewidującego wprost możliwość przyznania zadośćuczynienia za krzywdę wskutek śmierci osoby bliskiej spowodowało jedynie zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Wątpliwości, co do relacji przepisu art. 446 § 4 k.c. do przepisu art. 488 k.c. wyjaśnił Sąd Najwyższy w cytowanej również przez Sąd pierwszej instancji, uchwale z dnia 27 października 2010 r. (sygn. akt CZP 76/10; publ. Biuletyn SN 2010, nr 10 s. 11) uznając, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 488 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.

W uzupełnieniu powyższego poglądu podnieść należy, że w przypadku zdarzeń, które miały miejsce po wskazanej wyżej dacie, w zależności od okoliczności sprawy i woli pokrzywdzonego zadośćuczynienie może być dochodzone zarówno na podstawie przepisu art. 446 § 4 k.c. jak i art. 448 k.c.

We wniesionej apelacji strona pozwana podniosła, iż art. 448 k.c. przewiduje fakultatywną możliwość przyznania poszkodowanemu stosownego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i Sąd Rejonowy winien był wskazać, dlaczego powodowi należało przyznać powyższe świadczenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę upływ czasu 11 lat od zdarzenia. Twierdzenia apelującego nie zasługują na uwzględnienie. Nie można czynić zarzutu stronie powodowej, po upływie jakiego czasu występuje z należnym jej roszczeniem. W tym zakresie należy mieć na uwadze jedynie przedawnienie przysługującego jej żądania, o czym nie może być mowy w realiach niniejszej sprawy. Należy podkreślić, iż Sąd Rejonowy ustalając zakres należnego stronie powodowej zadośćuczynienia brał pod uwagę wskazany upływ czasu, chociażby ze względu na uwzględnienie powyższej okoliczności w opinii biegłej sądowej z zakresu psychologii, na której się oparł. Natomiast sama fakultatywność zasądzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oznacza, iż Sąd Rejonowy mógł oddalić powództwo w przypadku uznania, iż w okolicznościach konkretnej sprawy pomimo formalnego spełnienia przesłanek przedmiotowego świadczenia takie roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie ze względu na wystąpienie dodatkowych okoliczności. Takie okoliczności w niniejszej sprawie nie występują.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. apelację pozwanego oddalił, jako nieuzasadnioną.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 §1 i §3 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą według norm przepisanych zgodnie z §12 ust.1 pkt 1 w zw. z §6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002r., Nr 163, poz. 1349 ze zm.).