Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 2731/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2014 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Aneta Żołnowska

Protokolant: stażysta Anna Ostromecka

w obecności oskarżyciela publ. M. W.

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2014r. i 24 września 2014 r. sprawy

O. P.

s. M. i M. z domu S.

ur. (...) w O.

obwinionego o to, że:

I. w dniu 19 maja 2014r. o godz. 20.22 w O. na ul. (...) kierując motocyklem m. (...) o nr rej. (...) przekroczył dozwolona prędkość o 56 km/h poruszając się z prędkością 106 km/h a ponadto nie posiadał uprawnień wymaganych dla danego rodzaju pojazdów

- tj. za wykroczenie z art. 92 a kw i art. 94§1kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i art. 6 ust 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami ,

II. w dniu 19 maja 2014r. o godz. 20.22 w O. n na ul. (...) kierując motocyklem m. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się w celu uniknięcia kontroli do sygnału danego przez funkcjonariusza Policji nakazującego zatrzymanie pojazdu po czym oddalił się w kierunku miejscowości S.

- tj. za wykroczenie z art. 92 §2 kw w zw z §109 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych

ORZEKA:

I.  obwinionego O. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to na podstawie art. 92 a kw, art. 94§1kw i art. 92§2kw w zw. z art. 9 § 1 kw skazuje go, zaś na podstawie art. 92§2kw w zw z art. 9§2kw wymierza mu karę 2000 (dwóch tysięcy) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Obwiniony O. P. zamieszkuje w O.. Nie pracuje, (...), pozostaje na utrzymaniu rodziców. W przeszłości karany był za wykroczenia w ruchu drogowym za kierowanie motocyklem bez uprawnień i przekroczenie prędkości (k. 4).

W dniu 19 maja 2014 r. funkcjonariusze Policji S. K. (1) oraz Ł. J. (1) pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym na terenie O.. Około godz. 20:22 jadąc ul. (...), zauważyli przed sobą motocyklistę poruszającego się czarnym motocyklem (...) o nr rej. (...), ubranego w czarny strój motocyklowy marki(...)oraz (...). S. K. (1) rozpoznał go jako motocyklistę, którego kontrolował w kwietniu na drodze krajowej nr (...) w związku z przekroczeniem prędkości i jazdą motocyklem bez uprawnień. Na wysokości ogródków działkowych przy ul. (...) S. K. zmierzył prędkość z jaką poruszał się motocyklista. Z uwagi na wynik pomiaru 106 km/h, w miejscu gdzie dozwolona jest prędkość 50 km/h, funkcjonariusze postanowili dokonać zatrzymania kierującego motocyklem. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe na widok których, kierujący przyśpieszył i odjechał kierunku miejscowości S.. W miejscowości S. po kilku kilometrach pościgu funkcjonariusze odstąpili od zatrzymania motocyklisty gdyż poruszał się z nadmierną prędkością i stwarzał realne zagrożenie zarówno dla swojego bezpieczeństwa jak i bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. W systemie informatycznym ustalili właściciela motocykla, którym okazał się obwiniony O. P. oraz jego ojciec M. P. (1) obaj zamieszkali w O. przy ul. (...). Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres i oczekiwali na przyjazd motocyklisty. Około godz. 21:45 udali się do domu obwinionego, gdzie drzwi otworzył im M. P. (1). Na pytanie, kto w dniu dzisiejszym może kierować motocyklem (...) jednoznacznie wskazał, że syn O.. W związku z pytaniem funkcjonariuszy, matka obwinionego spytała czy coś się stało z jej synem. Gdy policjanci poinformowali ich, że nic złego się nie stało a są tu ponieważ ich syn przekroczył prędkość na ul. (...) i porusza się bez uprawnień rodzice stwierdzili, że syn jest dorosły i wie co robi.

(dowód: notatka urzędowa k. 8, wydruk z bazy (...) k. 12-13, k. 31-34, wydruk z (...) k. 29, wydruk z bazy (...) k. 30, płyta CD-R k. 35, kopia notatników służbowych k. 57-61, zeznania S. K. k. 9v., k. 52-52v., zeznania Ł. J. k. 68-68v.)

Wobec powyższego O. P. został obwiniony o popełnienie wykroczenia z art. 92a kw, art. 94 § 1 kw, art. 92 § 2 kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i § 109 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

W toku postępowania obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu wykroczeń. Potwierdził, iż zdarza mu się kierować motocyklem pomimo braku uprawnień i że robił to wielokrotnie. Jednocześnie obwiniony nie zaprzeczył aby w dniu 19.05.2014 r. to on kierował motocyklem (...) i był zatrzymywany przez Policję na ul. (...) („nie pamiętam czy poruszałem się motocyklem, mogłem jechać” k. 51). Podkreślił, że w domu posiada jeszcze dwa inne motocykle, z których oprócz niego korzysta także jego ojciec M. oraz wuj M. P. (2). Z uwagi na upływ czasu nie wie teraz kto w dniu 19.05.2014 r. mógł kierować motocyklem (...). W czasie jazdy korzysta z kombinezonu motocyklowego swojego ojca, ale czasami jeździ bez kombinezonu.

Sąd nie podzielił wyjaśnień obwinionego ponieważ są nielogiczne i niespójne oraz pozostają w oczywistej sprzeczności z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w niniejszej sprawie i doświadczeniem życiowym. Zmierzają ewidentnie do uniknięcia odpowiedzialności za zarzucane mu wykroczenia. Obwiniony sam przyznał, że nie zważając na obowiązujące w tym zakresie przepisy zdarza mu się poruszać motocyklem pomimo, iż nie posiada do tego uprawnień. Jak zaznaczył robi to na własne ryzyko, nie bacząc na bezpieczeństwo swoje a przede wszystkim innych uczestników ruchu drogowego. W ocenie Sądu, jako naiwne może być postrzegane twierdzenie obwinionego, iż nie pamięta kto kierował pojazdem w określonym czasie. Nie sposób przyjąć, iż rodzice nie mówili mu o wizycie funkcjonariuszy Policji, po 9 dniach odebrał pierwsze wezwanie na przesłuchanie, sposób jazdy i próba zatrzymania przez radiowóz w okolicznościach niniejszej sprawy, nie są raczej codzienne – wszystko to przemawia za stwierdzeniem, iż pamięta się taką datę, co pozwala na wykluczenie lub potwierdzenie swego sprawstwa.

Sąd uznał za wiarygodne konsekwentne zeznania funkcjonariuszy Policji S. K. oraz Ł. J., którzy próbowali dokonać zatrzymania obwinionego. Policjanci chcieli przeprowadzić kontrolę obwinionego z uwagi na ujawnione przekroczenie prędkości przez kierującego. S. K. dokładnie opisał wygląd kierującego i strój w jaki był ubrany. Dodatkowo S. K. zaznaczył, iż po stroju, posturze i motocyklu w kierującym rozpoznał obwinionego, którego kontrolował niecały miesiąc wcześniej na(...), gdzie ukarał go mandatem karnym za kierowanie motocyklem bez uprawnień i przekroczenie prędkości. Podkreślił, że zdecydował się odstąpić od dalszego pościgu, bo obwiniony znacznie przekraczał prędkość, ścinał zakręty, co przy charakterystycznym ukształtowaniu drogi (...) i licznych zakrętach stwarzało dla obwinionego poważne zagrożenie. Po odstąpieniu od pościgu i ustaleniu danych właściciela motocykla od razu udali się do jego miejsca zamieszkania. Ojciec bez wahania wskazał, iż motocyklem poruszał się obwiniony. Dodatkowo S. K. zaznaczył, że rodzice, co zrozumiałe, byli wyraźnie zaniepokojeni ich wizytą o tak późnej porze i dopytywali się czy nic się nie stało ich synowi. Ich podejście zasadniczo zmieniło się, gdy dowiedzieli, się że synowi nic nie jest a jest poszukiwany, gdyż nie zatrzymał się do kontroli i przekroczył prędkość. Przebieg całej interwencji, w tym wizyty w domu obwinionego została opisana w notatce, sporządzonej bezpośrednio po jej zakończeniu, w czasie gdy świadkowi nie była znana linia obrony podjęta przez obwinionego.

Treść rozmowy z rodzicami obwinionego i okoliczność iż to właśnie jego ojciec wskazał go jako kierującego motocyklem w dniu 19.05.2014 r. potwierdził także drugi z funkcjonariuszy Ł. J. (1). Ł. J. przyznał, że wprawdzie nie widzieli twarzy motocyklisty, jednak po ustaleniu właściciela pojazdu udali się do jego domu i tam rodzice obwinionego od razu wskazali, iż teraz ich syn O. użytkuje motocykl. Świadek skazał, że gdy rodzice obwinionego dowiedzieli się iż nic mu się nie stało to próbowali ich zbyć. Ł. J. dodatkowo zaznaczył, iż obwinionego próbowali zatrzymać zaraz za O., włączyli w tym celu sygnały świetlne i dźwiękowe, na widok których kierujący motocyklem przyśpieszył i potem jechał bardzo niebezpiecznie.

Sąd uznał zeznania powyższych funkcjonariuszy Policji za w pełni wiarygodne i w całości dał im wiarę. Są one spójne, logiczne i korespondują ze sobą tworząc spójny przebieg całego zdarzenia. Należy podkreślić, że zeznawali oni jedynie na okoliczności związane z wykonywaną przez nich pracą zawodową i nie mają powodów aby bezpodstawnie obciążać obwinionego O. P..

Zeznania wskazanych powyżej policjantów znajdują również potwierdzenie w dowodach z dokumentu w postaci notatki urzędowej i nagrania z wideorejestatora na którym zarejestrowane jest przekroczenie prędkości przez obwinionego i jego wygląd.

Świadkowie M. P. (1), M. P. (2) oraz M. P. (3). zeznali, że poza obwinionym z motocykla korzystają także jego ojciec i wuj, ale nie pamiętają kto w dniu zdarzenia mógł kierować motocyklem. Zarówno M. P. (2) jak i M. P. (1) oświadczyli, iż korzystają z tego samego stroju motocyklowego co obwiniony, przyznając jednocześnie iż różnią się od niego wzrostem i posturą. Korzystają także z tych samych kasków co obwiniony. Obaj podkreślili, iż od wielu lat posiadają uprawnienia do kierowania motocyklami. Dodatkowo M. P. (1) zeznał, że w dniu przyjazdu policjantów do ich domu nie sprawdzał, czy obwiniony był w domu, gdyż myślał, iż wizyta Policji ma związek z wcześniejszą interwencją. Zaprzeczył aby twierdził, iż to obwiniony w dniu 19.05. korzystał z motocykla (...). M. P. (3) także zaprzeczyła aby podczas wizyty funkcjonariuszy przyznała, iż top jej syn korzysta z motocykla. Zeznała, iż miała wrażenie, że wizyta dotyczy wcześniejszej kontroli syna. Zeznała, że nie pamięta już czy wtedy obwiniony był w domu, zaprzeczyła aby zwracała się do Policjantów z pytaniem o zdrowie syna. Przyznała, że ma świadomość, iż obwiniony jeździ bez uprawnień motocyklami, ale to jego hobby. Potwierdziła, że mężczyźni korzystają z tych samych kombinezonów oraz kasków.

W ocenie Sądu jedynie zeznaniom ww świadków w części dotyczącej wspólnego korzystania z motocykla można dać wiarę. Sąd nie podzielił zeznań powyższych świadków w pozostałej części, gdyż są nielogiczne i nie spójne. Trudno bowiem przyjąć, aby mężczyźni różniący się znacznie wzrostem i wagą korzystali z tych samych strojów motocyklowych, których cechą charakterystyczna jest dobre dopasowanie do użytkownika, podobnie jak w przypadku kasku. Nawet jeśli pomimo niedogodności jeżdżą w tych samych kombinezonach, z całą pewnością ich postury nie upodobniają się do siebie. Obwiniony jest młodym, wysokim i bardzo szczupłym mężczyzną, jego krewni – panami(...), którzy są znacznie niższego wzrostu, a przede wszystkim większej tuszy. W ocenie Sądu niemożliwym jest aby wyżej wymienieni świadkowie, w szczególności rodzice nie pamiętali kto kierował motocyklem w dniu, w którym w późnych godzinach wieczornych złożyli im wizytę funkcjonariusze Policji. Nie można również zakładać, iż panowie M. i M. P. (4) na co dzień jeżdżą w tak niebezpieczny sposób na trasie (...)- (...). Nie sposób także pominąć okoliczności, iż M., M. i M. P. (3) są bliskimi obwinionego i w ocenie Sądu swoimi zeznaniami starają się chronić go przed poniesieniem odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.

Warto w tym miejscu powołać ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że ustalenia faktycznie nie zawsze muszą bezpośrednio wynikać z konkretnych dowodów. Mogą one także wypływać z nieodpartej logiki sytuacji stwierdzonej konkretnymi dowodami, jeżeli owa sytuacja jest tego rodzaju, że stanowi oczywistą przesłankę, na której podstawie doświadczenie życiowe nasuwa jednoznaczny wniosek, iż dane okoliczności faktyczne istotnie wystąpiły ( vide: wyrok SN z dnia 4.10.1973 r., III KR 243/73, OSNKW 1974/33).

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że obwiniony O. P. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona wykroczeń z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, art. 94 § 1 kw w zw. z art. 6 ust. 1 pkt. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, art. 92 § 2 kw w zw. z § 109 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Znamieniem warunkującym odpowiedzialność z art. 92 § 2 kw jest niezastosowanie się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego nakazującego zatrzymanie pojazdu w celu uniknięcia kontroli drogowej. Istotne znaczenie ma tu prawidłowość podania sygnału do zatrzymania się. Podany sygnał musi być zrozumiały, jednoznaczny i dostrzegalny przez kierującego pojazdem oraz umożliwiający bezpieczne zatrzymanie w miejscu wskazanym przez zatrzymującego. Niezatrzymaniem się jest sytuacja, w której kierujący pojazdem ignoruje podany mu sygnał do zatrzymania się i przejeżdża obok osoby zatrzymującej go. Za niezatrzymanie się trzeba uznać także sytuację, gdy kierujący wprawdzie zatrzymuje się, ale przed podjęciem czynności kontrolnych rusza pojazdem, oddalając się z miejsca zatrzymania. Sygnał do zatrzymania musi pochodzić od osoby uprawnionej do kontroli ruchu. Należy podkreślić, że nie ma znaczenia przyczyna podjęcia decyzji przez osobą uprawnioną do kontroli o skontrolowaniu zatrzymywanego pojazdu, jak też to, jaki miał być zakres kontroli.

Policjanci próbowali zatrzymać obwinionego w związku ze znacznym przekroczeniem przez niego dozwolonej prędkości o 56 km/h. W celu zatrzymania włączyli zarówno sygnały świetlne, jak i dźwiękowe. Obwiniony zaś, widząc próbę zatrzymania nie zwolnił, a wręcz przyśpieszył próbując uniknąć kontroli. Zatem trudno przyjąć, że nie widział prób zatrzymania do kontroli i dawanych mu sygnałów świetlnych jak i dźwiękowych, tym bardziej, iż radiowóz poruszał się bezpośrednio za nim, a na drodze nie było wzmożonego ruchu. Należy z całą stanowczością podkreślić, że obwiniony próbując uniknąć kontroli jechał bardzo niebezpiecznie, znacznie przekraczał prędkość, co przy krętym odcinku drogi, którym się poruszał było poważnym zagrożeniem zarówno dla niego jak i innych kierujących. Jak podkreślił S. K. z tego powodu odstąpił od dalszego pościgu, gdyż bał się o zdrowie, a nawet życie motocyklisty.

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze fakt , że obwiniony naruszył podstawowe zasady ruchu drogowego. Zachowanie obwinionego charakteryzuje się bardzo wysoką szkodliwością społeczną i zasługuje na szczególne potępienie. Zachowaniem swoim okazał całkowite lekceważenie obowiązujących przepisów. Jego postępowania nie sposób określić inaczej niż jako piractwa drogowego. Co gorsze podobne podejście do obowiązujących przepisów mają rodzice obwinionego, którzy wyrażają zgodę na poruszanie się obwinionego bez uprawnień i nawet nie widzą nic złego w swoim postępowaniu.

Sąd oceniając materiał dowodowy nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących w stosunku do obwinionego.

Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 2000 złotych uznając iż wymierzenie grzywny w takim wymiarze zastrzeżone musi być do szczególnych sytuacji charakteryzujących się naruszeniem elementarnych zasad ruchu drogowego, a zatem do sytuacji szczególnie bulwersujących. Zdaniem Sądu z przyczyn opisanych powyżej, taka sytuacja istnieje w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu orzeczona wobec obwinionego kara 2000 złotych grzywny wpłynie na niego wychowawczo i skłoni go do zmiany zachowania. Tym bardziej, że jak sam obwiniony przyznał, już wcześniej był karany za wykroczenia drogowe, i nadal porusza się motocyklem bez uprawnień. Orzeczona wobec obwinionego kara spełni swoje cele w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zwolnił obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.