Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 września 2014r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSA Przemysław Grajzer - sprawozdawca

Sędziowie: SSA Janusz Szrama

SSA Krzysztof Lewandowski

Protokolant: st. sekr. sądowy Magdalena Ziembiewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Marka Rote

po rozpoznaniu w dniu 18 września 2014r.

sprawy T. P.

oskarżonego o popełnienie przestępstwa określonego w art.156 § 1 pkt.2 kk i art.156 § 3 kk w zw. z art.11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 5 maja 2014r. w sprawie o sygn. akt XVI K 54/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że: oskarżonego T. P. uznaje za winnego tego, że w nocy z 15 na 16 września 2012r. we W. województwa (...), poprzez dwukrotne uderzenie pięścią w twarz R. P. doprowadził do dwukrotnego upadku pokrzywdzonego na ulicę, a następnie podczas próby podniesienia się przez pokrzywdzonego, kopnął go w głowę doprowadzając w ten sposób do kolejnego upadku pokrzywdzonego na ulicę i w ten sposób naraził R. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i utraty życia, tj. popełnienia przestępstwa określonego w art.160 § 1 kk i za to na podstawie powołanego przepisu wymierza mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności,

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. P. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w P. kwotę 738,00,- zł (siedemset trzydzieści osiem) złotych – w tym podatek VAT – tytułem udzielenia oskarżonemu obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

4.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym i od uiszczenia opłaty za obie instancje.

Krzysztof Lewandowski Przemysław Grajzer Janusz Szrama

Niniejszy wyrok jest prawomocny i wykonalny z dniem 18 września 2014r.

Poznań, dnia 18 września 2014r.

Sędzia Sądu Apelacyjnego

Przemysław Grajzer

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 5 maja 2014r. uznał oskarżonego T. P. za winnego tego, że:

przewidując i godząc się na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu R. P., w nocy 16 września 2012r. około godz.01:10 we W. województwa (...), na ulicy (...), przy budynku Sądu Rejonowego we W. dwukrotne uderzył go pięścią w twarz i doprowadził go tym do dwukrotnego upadku, a następnie podczas próby podniesienia się przez pokrzywdzonego, kopnął go w głowę i doprowadził po raz kolejny do upadku i uderzenia głową o podłoże, powodując u niego obrażenia w postaci: złamania podstawy czaszki, przechodzącego od łuski kości skroniowej prawej na przednią powierzchnię piramidy i kończącej się tuż przed siodłem tureckim, podbiegnięcia krwawego powłok czaszki w okolicy czołowo-ciemieniowo-potylicznej prawej, krwiaka nadtwardówkowego i podtwardówkowego, pourazowego krwawienia podpajęczynówkowego oraz do komór mózgu, rozległych ognisk stłuczenia tkanki mózgowej zlokalizowanego we wszystkich odcinkach prawej półkuli mózgu, stanowiące chorobę realnie zagrażającą życiu, które to obrażenia czaszkowo-mózgowe, w dniu 18 września 2012r, doprowadziły do śmierci R. P., który to skutek mógł oraz powinien przewidzieć tj. popełnienia przestępstwa określonego w art.
156 § 3 kk i za to na podstawie art. 156 § 3 kk wymierzył mu karę 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności.

Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia 20 września 2012r. Nadto w wyroku orzeczono o kosztach obrony z urzędu i kosztach procesu od ponoszenia, których zwolniono oskarżonego.

Apelacje od powyższego wyroku złożyli: obrońca oskarżonego i prokurator.

Obrońca oskarżonego zarzuciła Sądowi I instancji: „…obrazę przepisów prawa materialnego i obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

-

art.156 § 3 kk, poprzez jego błędne zastosowanie, w sytuacji, gdy materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie i ustalony stan faktyczny dawał, co najwyżej podstawy do przyjęcia, iż oskarżony może odpowiadać jedynie w oparciu o art.156 § 1 pkt.2 kk

-

art. 7 k.p.k., poprzez dokonanie jednostronnej oceny materiału dowodowego wskutek dowolnej i selektywnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, w szczególności zeznań świadka B. J. (1), zapisu z monitoringu z miejsca i w czasie zdarzenia, wyjaśnień oskarżonego oraz opinii biegłych wydanych w niniejszej sprawie na okoliczność, jaki był mechanizm powstania obrażeń, które odniósł R. P., w szczególności, czy mogły one powstać w wyniku samoistnego upadku, czy takie działanie lub zaniechanie było przyczyną zgonu, czy dane sądowo-lekarskie wskazują na udział osób trzecich w mechanizmie zgonu, czy stwierdzona u R. P. padaczka i stan zmarłego po spożyciu znacznej ilości alkoholu mogły mieć wpływ na obrażenia odniesione przez zmarłego, czy mogły doprowadzić do samoistnego upadku i dalej jak w opinii z dnia 02.08.2013r., i w konsekwencji błędne przyjęcie przez Sąd, iż oskarżony poprzez dwukrotne uderzenie pokrzywdzonego R. P. pięścią w twarz kopnięcie w głowę spowodował wskazane przez biegłych obrażenia, w następstwie, których stwierdzono śmierć pokrzywdzonego, w sytuacji, gdy jedyny i naoczny świadek zdarzenia B. J. (1) zeznał, iż oskarżony uderzył pokrzywdzonego tylko ręką i „nie widziałem, aby była tam stosowana inna przemoc, nie widziałem, aby tam ktoś był kopany, ja to całe zajście obserwowałem z bliska, z dwóch trzech metrów, cały czas”, techniczny zapis monitoringu jest nieczytelny, a z treści protokołu odtworzenia nagrań zapisów monitoringów z dnia 02.10.2012r., wynika jedynie, iż mężczyzna uderza pokrzywdzonego, następnie uderza ponownie, po czym pokrzywdzony zostaje „kopnięty lewą nogą w okolice głowy”, zatem nie ma dowodu, że ewentualny cios nogą w ogóle dotknął pokrzywdzonego i na pewno nie w głowę jak wskazuje w uzasadnieniu Sąd, tylko „w okolice głowy”, poza tym z zapisu wynika, iż w tym czasie w bliskiej odległości znajdował się trzeci mężczyzna, tj. B. J. (1), gdyż zapis nie wskazuje, aby w tym czasie się on oddalał, ponadto opinia biegłych z dnia 02.08.2013r. wskazuje, iż „nie można jednak jednoznacznie wykluczyć możliwości doznania stwierdzonych obrażeń na skutek samoistnego upadku pokrzywdzonego na twarde nierówne podłoże lub na skutek uderzenia się o nierówną twardą powierzchnię, np. schody, krawężnik, karoseria samochodu. tego typu upadek, teoretycznie również mógł wystąpić na skutek doznania ataku padaczki”, a Sąd wskazał w uzasadnieniu, iż „nie udało się ustalić, co działo się pokrzywdzonym od godz. ok. 1.30 do godz. ok. 10.00”;

-

art. 7 k.p.k., poprzez dokonanie jednostronnej oceny materiału dowodowego wskutek dowolnej i selektywnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu i błędne przyjęcie, iż brak jest okoliczności łagodzących wobec oskarżonego, w sytuacji, gdy oskarżony okazał skruchę i wskazał, iż żałuje, że doszło do tego zdarzenia, nadto przy uwzględnieniu przez Sąd I instancji, jako okoliczności obciążającej faktu nie podjęcia przez oskarżonego próby reanimacji pokrzywdzonego, powinno to być brane, jako okoliczność również łagodząca, mianowicie fakt, iż próby takiej nie podjęli i nawet nie wzywali w dalszym czasie pogotowia ratunkowe osoby towarzyszce pokrzywdzonemu, w szczególności B. J. (1), A. U. i Ł. G., w sytuacji, gdy biegli w przedmiotowej opinii wskazali, iż „wcześniejsza profesjonalna pomoc medyczna, a przede wszystkim pomoc bezpośrednio po odniesieniu przez zmarłego obrażeń, mogły zdecydowanie polepszyć dalsze rokowanie, co do stanu zdrowia poszkodowanego”, a wczesny zabieg chirurgiczny zapobiegłby dalszemu narastaniu krwiaka, a nadto w sytuacji, gdy Sąd I instancji przyznał, iż pomiędzy oskarżonym a Ł. G. i osobami im towarzyszącymi, w tym pokrzywdzonym istniał konflikt i nieporozumienia, a konsekwencją tego było zdarzenia z dnia 16 września 2012r, a który to fakt, nie znalazł odzwierciedlenia po stronie okoliczności łagodzących wobec oskarżonego,

-

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść wyroku, będący konsekwencją wskazanej powyżej obrazy przepisów postępowania, a polegający na wadliwym uznaniu, iż:

-

istnieją podstawy do przyjęcia, iż oskarżony poprzez dwukrotne uderzenie pokrzywdzonego R. P. pięścią w twarz i kopnięcie w głowę spowodował wskazane przez biegłych obrażenia w następstwie, których stwierdzono śmierć pokrzywdzonego, w sytuacji, gdy jedyny i naoczny świadek zdarzenia B. J. (1) zeznał, iż oskarżony uderzył pokrzywdzonego tylko ręką i „nie widziałem, aby była tam stosowana inna przemoc, nie widziałem, aby tam ktoś był kopany, ja to całe zajście obserwowałem z bliska, z dwóch trzech metrów, cały czas”, techniczny zapis monitoringu jest nieczytelny, a z treści protokołu odtworzenia nagrań zapisów monitoringów z dnia 02.10.2012r., wynika jedynie, iż mężczyzna uderza pokrzywdzonego, następnie uderza ponownie, po czym pokrzywdzony zostaje „kopnięty lewą nogą w okolice głowy”, zatem nie ma dowodu, że ewentualny cios nogą w ogóle dotknął pokrzywdzonego i na pewno nie w głowę jak wskazuje w uzasadnieniu Sąd, tylko „w okolice głowy”, poza tym z zapisu wynika, iż w tym czasie w bliskiej odległości znajdował się trzeci mężczyzna, tj. B. J. (1), gdyż zapis nie wskazuje, aby w tym czasie się on oddalał, ponadto opinia biegłych z dnia 02.08.2013r. wskazuje, iż „nie można jednak jednoznacznie wykluczyć możliwości doznania stwierdzonych obrażeń na skutek samoistnego upadku pokrzywdzonego na twarde nierówne podłoże lub na skutek uderzenia się o nierówną twardą powierzchnię, np. schody, krawężnik, karoseria samochodu. tego typu upadek, teoretycznie również mógł wystąpić na skutek doznania ataku padaczki”, a Sąd wskazał w uzasadnieniu, iż „nie udało się ustalić, co działo się pokrzywdzonym od godz. ok. 1.30 do godz. ok. 10.00”;

-

brak jest okoliczności łagodzących wobec oskarżonego, w sytuacji, gdy oskarżony okazał skruchę i wskazał, iż żałuje, że doszło do tego zdarzenia, nadto przy uwzględnieniu przez Sąd I instancji, jako okoliczności obciążającej faktu nie podjęcia przez oskarżonego próby reanimacji pokrzywdzonego, powinno to być brane, jako okoliczność również łagodząca, mianowicie fakt, iż próby takiej nie podjęli i nawet nie wzywali w dalszym czasie pogotowia ratunkowe osoby towarzyszce pokrzywdzonemu, w szczególności B. J. (1), A. U. i Ł. G., w sytuacji, gdy biegli w przedmiotowej opinii wskazali, iż „wcześniejsza profesjonalna pomoc medyczna, a przede wszystkim pomoc bezpośrednio po odniesieniu przez zmarłego obrażeń, mogły zdecydowanie polepszyć dalsze rokowanie, co do stanu zdrowia poszkodowanego”, a wczesny zabieg chirurgiczny zapobiegłby dalszemu narastaniu krwiaka, a nadto w sytuacji, gdy Sąd I instancji przyznał, iż pomiędzy oskarżonym a Ł. G. i osobami im towarzyszącymi, w tym pokrzywdzonym istniał konflikt i nieporozumienia, a konsekwencją tego było zdarzenia z dnia 16 września 2012r, a który to fakt, nie znalazł odzwierciedlenia po stronie okoliczności łagodzących wobec oskarżonego…”

Nadto obrońca oskarżonego zarzuciła Sądowi I instancji rażącą niewspółmierność orzeczonej względem oskarżonego kary w zakresie kary bezwzględnej 6 lat pozbawienia wolności, ze względu na ww. zarzuty, jak i w szczególności błędne nie ustalenie okoliczności łagodzących wobec oskarżonego.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniosła o uniewinnienie oskarżonego od stawianego mu zarzutu, a ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie względem oskarżonego T. P. znacznie łagodniejszej kary, co do wymiaru okresu pozbawienia wolności biorąc pod uwagę dyrektywy wymiaru kary z art.53 § 1 i 2 kk oraz art.115 § 2 kk jak i argumenty podniesione w uzasadnieniu apelacji.

*****

Prokurator zarzucił Sądowi I instancji:

„…rażącą niewspółmierność kary wyrażającą się w orzeczeniu wobec T. P. za występek określony w art.156 § 3 kk kary 6 lat pozbawienia wolności w sytuacji, gdy postawa oskarżonego toku postępowania karnego, jego wcześniejsza karalność – w tym za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, niskie pobudki, jakimi się kierował oraz bardzo brutalny sposób popełnienia zarzucanego występku powoduje, że wymierzona kara jest nieadekwatna do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości zarzucanego oskarżonemu przestępstwa i w konsekwencji nie spełnia ona swoich celów w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej, jak również w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa…”

Podnosząc powyższy zarzut prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu T. P. kary 10 lat pozbawienia wolności.

*****

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Apelacyjnego apelacja obrońcy oskarżonego okazała się zasadna, choć nie z powodu podniesionych w niej zarzutów.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy ponad wszelką wątpliwość pozwala ustalić następujące elementy stanu faktycznego:

w nocy z 15 na 16 września 2012r. we W. w okolicy budynku Sądu Rejonowego miało miejsce zdarzenie z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonego, o godzinach 1:10:32 – 1:10:42 w nocy 16 września 2012r. oskarżony dwukrotnie uderzył pokrzywdzonego pięścią w okolice głowy, pokrzywdzony dwukrotnie się przewrócił, podczas wstawania został kopnięty w okolice głowy i upadł po raz trzeci. Po czym oskarżony się oddalił. Wbrew twierdzeniom obrońcy obraz nagrania z monitoringu – z odtworzenia płyty CD pozwala na ustalenie, że napastnik atakował pokrzywdzonego trzykrotnie, dwa razy uderzając pięścią i raz kopiąc. Oczywiście nagranie jest na tyle niedoskonałe, że na jego podstawie nie można zidentyfikować uczestników zdarzenia. Ta okoliczność jednak wynika z osobowych źródeł dowodowych tj. zeznań świadka B. J. (1), a także wyjaśnień samego oskarżonego, który przecież nie kwestionuje swojego udziału w zajściu.

nie budzi także wątpliwości, że po zajściu, pokrzywdzony R. P. wraz z B. J. (2) i A. U. udali się do mieszkania tego ostatniego przy ul. (...), tam pokrzywdzony umył się.

z mieszkania A. U., R. P. wyszedł razem z A. U. i Ł. G. i udali się w nieznanym kierunku, a B. J. (1) wrócił do swego samochodu i potem do domu.

Dnia 16 września 2012r. około godziny 10:00 odnaleziono nieprzytomnego pokrzywdzonego R. P. leżącego bokiem na przednich siedzeniach w samochodzie Ł. G., który to samochód zaparkowany był na posesji pod domem, gdzie mieszka G. tj. przy ulicy (...) we W. tj. ok.1,2 km od miejsca zamieszkania A. U.. Pokrzywdzony był bez butów, które leżały obok samochodu. Z ust pokrzywdzonego sączyła się wydzielina, jego twarz była zabrudzona piaskiem i trawą, w nosie była krew. Pokrzywdzonego zabrano do szpitala we W., a następnie został przetransportowany do szpitala w P..

w dniu 18 września 2012r. o godzinie 21:20 stwierdzono śmierć mózgu i zgon R. P.. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną gwałtownego zgonu R. P. były obrażenia czaszkowo – mózgowe tj. złamanie podstawy czaszki, przechodzące od łuski kości skroniowej prawej na przednią powierzchnię piramidy i kończące się tuż przed siodłem tureckim, podbiegnięcia krwawe powłok czaszki w okolicy czołowo-ciemieniowo-potylicznej prawej, krwiak nadtwardówkowy i podtwardówkowy, pourazowe krwawienie podpajęczynówkowe oraz do komór mózgu, rozległe ogniska stłuczenia tkanki mózgowej zlokalizowane we wszystkich odcinkach prawej półkuli mózgu.

jednocześnie nie budzi też wątpliwości, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwolił ustalić, co robił, z kim i gdzie przebywał R. P. w nocy 16 września 2012r. w godzinach, od 1:30 – gdy wyszedł z mieszkania A. U. do godziny 10;00, gdy został znaleziony nieprzytomny w samochodzie Ł. G..

Z zeznań biegłej J. S. wynika, że nie można jednoznacznie wykluczyć mechanizmu biernego powstania obrażeń stwierdzonych u pokrzywdzonego albowiem mogą zaistnieć okoliczności, w których tych obrażeń można doznać w mechanizmie biernym np. przy upadku ze schodów, przy upadku na nierówną twardą powierzchnię.

Sąd Okręgowy bezkrytycznie przyjął, że stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia powstały na skutek działania oskarżonego. Rzecz jasna mogło tak być, ale fakt, że nie można ustalić, co robił pokrzywdzony przez 8,5 godziny przemieszczając się na odcinku ponad 1 kilometra w ocenie Sądu Apelacyjnego nie pozwala na takie ustalenie. Pokrzywdzony był nie trzeźwy, jego stan w chwili znalezienia jednoznacznie wskazuje na to, że w tym czasie, gdy nie wiadomo, co się z nim działo, nie raz się przewrócił, gdyż z mieszkania U. wyszedł umyty, a odnaleziono go brudnego od piasku i trawy. Nie można też wykluczyć, że pokrzywdzony przewrócił się także po drodze na twardą powierzchnię, nie można także wykluczyć, że w tym czasie został raz jeszcze pobity przez kogoś innego.

Wyrażona w art.5 § 2 kpk zasada in dubio pro reo w żadnej mierze nie nakłada na sąd obowiązku przyjęcia wersji najkorzystniejszej dla oskarżonego, lecz zakaz czynienia niekorzystnych domniemań w sytuacji, gdy stan dowodów nie pozwala na ustalenie faktów. (wyrok SA w Katowicach z dnia 28.03.2013r. II.AKa.14/13 – Lex 1311952) Przyjęcie i ustalenie przez Sąd Okręgowy, że obrażenia czaszkowo – mózgowe stwierdzone u pokrzywdzonego powstały na skutek zadanych przez oskarżonego dwóch ciosów pięścią i jednego kopnięcia w opisanej sytuacji procesowej w tej sprawie stanowi takie właśnie niekorzystne domniemanie dla oskarżonego.

Naruszenie reguły z art.5 § 2 kpk ma miejsce wówczas, gdy sąd orzekający poweźmie wątpliwości, co do istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności i nie mogąc wątpliwości tych usunąć, rozstrzyga je na niekorzyść oskarżonego. (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 7.05.2013 II.AKa.58/13 – Lex nr 1316234) Inaczej rzecz ujmując przepis art.5 § 2 kpk ma zastosowanie w sytuacji braku dowodów.

Nie budzi wiec wątpliwości, że zaskarżony wyrok wydany został z obrazą art.5 § 2 kpk, co miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Oskarżonemu nie można przypisać spowodowania obrażeń, które były przyczyną śmierci pokrzywdzonego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego oskarżony wyczerpał zmamiona przestępstwa określonego w art.160 § 1 kk, gdyż w nocy z 15 na 16 września 2012r. we W. województwa (...), poprzez dwukrotne uderzenie pięścią w twarz R. P. doprowadził do dwukrotnego upadku pokrzywdzonego na ulicę, a następnie podczas próby podniesienia się przez pokrzywdzonego, kopnął go w głowę doprowadzając w ten sposób do kolejnego upadku pokrzywdzonego na ulicę i w ten sposób naraził R. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i utraty życia.

Uwzględniając powyższe Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i uznał oskarżonego za winnego popełnienia przestępstwa określonego w art.160 § 1 kk i za to na podstawie powołanego przepisu wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, dolegliwość wymierzonej oskarżonemu kary nie przekracza stopnia winy, jest współmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu i spełnia zadania społecznego oddziaływania kary i cele szczególno-prewencyjne. Jest wynikiem oceny okoliczności przedmiotowych i podmiotowych czynu oraz danych osobopoznawczych oskarżonego i jako spełniająca wymogi zakreślone dyrektywami przepisu art. 53 kk, uznana być musi za karę prawidłowo wyważoną. Sąd uwzględnił, że oskarżony działał bez powodu, w sposób brutalny. Uwzględnił też uprzednią karalność oskarżonego.

W tej sytuacji procesowej apelacja prokuratora okazała się całkowicie bezzasadna, a ustosunkowanie się do niej całkowicie zbędne.

Podstawą orzeczenia o kosztach nieopłaconej nawet w części pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu są § 19, § 14 ust 1 pkt.5 i § 2 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu

O kosztach postępowania za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art.636 § 1 kpk i art.624 § 1 kpk i zwolniono oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym i od uiszczenia opłaty za II instancję, uwzględniając sytuację majątkową oskarżonego, a w szczególności fakt, że obecnie przebywa w zakładzie karnym gdzie odbywa orzeczoną karę pozbawienia wolności.

Krzysztof Lewandowski Przemysław Grajzer Janusz Szrama