Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II C 1484/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Barbara Kubasik

Protokolant: Anna Krzesłowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 września 2014 roku w Ł.

sprawy z powództwa I. C.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki I. C. :

a) tytułem zadośćuczynienia kwotę 35.000 zł (trzydzieści pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 4 października 2012 roku do dnia zapłaty,

b) tytułem odszkodowania kwotę 1417, 48 zł (tysiąc czterysta siedemnaście złotych czterdzieści osiem groszy),

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki I. C. kwotę 3617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nie obciąża powódki kosztami procesu od oddalonej części powództwa,

5.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 2624,11 zł (dwa tysiące sześćset dwadzieścia cztery złote jedenaście groszy) tytułem zwrotu wydatków i kwotę 1820,87 zł (tysiąc osiemset dwadzieścia złotych osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu opłaty od pozwu w zakresie uwzględnionego powództwa.

Sygnatura akt II C 1484/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 października 2012 roku skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W., powódka I. C. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego:

- tytułem zadośćuczynienia pieniężnego kwoty 87.500,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 września 2012 roku,

- tytułem renty na zwiększone potrzeby, począwszy od sierpnia 2012r. kwot po 550 zł miesięcznie płatnych do dnia 15-ego dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z kwot,

- tytułem odszkodowania kwoty 1671,48 zł,

-oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż podstawą dochodzonych w pozwie roszczeń jest zdarzenie z dnia 9 lutego 2011 roku. Na skutek uszkodzenia przewodu elektrycznego przy latarni w okolicy skrzyżowania ul. (...) i ul. (...) w Ł., pies powódki został porażony prądem, skutkiem czego zginął na miejscu. Powódka w tej okolicy spacerowała z psem i była świadkiem zdarzenia. Powódka dotykając leżącego psa, odczuła także porażenie prądem.

Powódka podniosła ponadto, iż na skutek wypadku doznała naruszenia organów wewnętrznych, powodujący trwały uszczerbek na zdrowiu, a ponadto długotrwałych cierpień fizycznych i psychicznych spowodowanych przedłużającym się leczeniem i koniecznością poddania się częstym badaniom kontrolnym i zabiegowi ablacji. Powódka podała, iż nadal pozostaje pod ścisłą opieką kardiologiczną, cierpi także z powodu depresji wywołanej stresem po wypadku.

( pozew k.2-5)

Postanowieniem z dnia 11 października 2012 roku Sąd zwolnił powódkę od kosztów sądowych w całości.

( postanowienie k. 85 )

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu.

Pozwany wskazał, iż przyjął na siebie odpowiedzialność za wypadek z dnia 9 lutego 2011 roku i wypłacił z tego tytułu na rzecz powódki kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 254,06 zł tytułem odszkodowania.

Pozwany wskazał, iż wypłacona tytułem zadośćuczynienia kwota uwzględnia rozmiar dotychczas doznanych cierpień fizycznych i psychicznych powódki. Powódka nie udowodniła, by na skutek wypadku wystąpiły u niej schorzenia natury neurologicznej i psychiatrycznej. W związku z powyższym, wypłacona do tej pory kwota tytułem zadośćuczynienia jest „ sumą odpowiednią”.

Pozwany zakwestionował, również zasadność naliczania odsetek za opóźnienie od daty wskazanej w pozwie.

W ocenie pozwanego, przyznanie odsetek za okres poprzedzający wyrokowanie prowadziłoby do nieuzasadnionego uprzywilejowania wierzyciela kosztem dłużnika. Zasądzenie odsetek od dnia 21 września 2012 roku naruszałoby kompensacyjny charakter zadośćuczynienia.

W zakresie dochodzonego odszkodowania pozwany podniósł, iż powódka nie wykazała, że poniesione przez nią koszty dojazdów pozostają w związku z przedmiotową szkodą. Ten sam argument pozwany odniósł w stosunku do wskazanych w pozwie wydatków związanych z korzystaniem z prywatnej służby zdrowia.

Pozwany zakwestionował roszczenie powódki w zakresie przyznania jej renty na zwiększone potrzeby.

( odpowiedź na pozew k.90-93)

Na rozprawie w dniu 15 września 2014 roku poprzedzającej wyrokowanie strona powodowa podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie.

( protokół rozprawy z dnia 15 września 2014 roku, stanowisko strony powodowej zapis dźwiękowy 00:06:48)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 lutego 2011 roku w godzinach wieczornych około godz. 20:00 powódka spacerowała z psem w okolicach ul. (...) i ul. (...) w Ł.. Na skutek uszkodzenia kabla instalacji elektrycznej przy latarni, doszło podczas przedmiotowego spaceru do porażenia prądem psa powódki. Pies na skutek porażenia zginął na miejscu.

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja oraz ekipa techniczna z zakładu energetycznego, nie wezwano pogotowia ratunkowego. Po zdarzeniu powódka wróciła do domu. Była w szoku, płakała. W nocy źle się czuła, nie spała, odczuwała kołatania serca.

Powódka następnego dnia po zdarzeniu zgłosiła się do Kliniki (...) Medycznej (...) w Ł.. Powódka zgłosiła dolegliwości bólowe w postaci ucisku w klatce piersiowej oraz parestezji prawej kończyny górnej.

( okoliczność bezsporna, nadto. karta informacyjna k. 15)

Powódka została skierowana do Kliniki (...) mieszczącej się przy placu (...) w Ł. celem hospitalizacji. Powódce wykonano konieczne badania, w tym badanie EKG. W chwili przyjęcia do szpitala rytm serca zatokowy powódki miał czestotliwość 55/min, ponadto stwierdzono pojedyncze pobudzenia przedwczesne pochodzenia komorowego, okresowo układające się w bigeminię i trigeminię bez cech świeżego niedokrwienia. Markery martwicy mięśnia sercowego powódki były niepodwyższone. W badaniu echokardiograficznym obraz serca i dużych naczyń mieścił się w normie. W 24- godz badaniu holterowskim zarejestrowano u powódki rytm serca zatokowy śr 83/min ( min 42/min, max 136/min) zaburzony licznymi dodatkowymi pobudzeniami przedwczesnymi układającymi się okresowo w bigeminię i trigeminię.

Powódka w w/w klinice była hospitalizowana od 10.02 do 17.02.2011r. Rozpoznano u niej: stan po porażeniu prądem elektrycznym , które miało miejsce 09.02.2011r. oraz komorowe zaburzenia rytmu serca.

Po włączeniu leczenia “Metoprololem” o przedłużonym działaniu powódka została wypisana do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem wykonania kontrolnych badań - próba wysiłkowa, 24-godz monitorowanie EKG metodą Holtera.

Kolejna hospitalizacja powódki miała miejsce w dniach 19.02.2011-22.02.2011 roku. Podczas pobytu w szpitalu stwierdzono u powódki bradykardię zatokową po betablokerach, w związku z czym zredukowano dawkę leku, a w czasie kolejnej hospitalizacji w czerwcu 2011roku (01.06-06.06) stwierdzono, że dotychczasowe leczenie beta-blokerami jest nieskuteczne (nadal w monitorowaniu holterowskim utrzymywała się arytmia około 8275/dobę) i włączono do leczenia “Propafenon”. W kontrolnych badaniach holterowskich w październiku 2011 roku oraz w maju 2012 roku ponownie rejestrowano liczną arytmię komorową (4036 i 21462 w ciągu doby).

Wobec nieskuteczności leczenia antyarytmicznego powódkę skierowano do Kliniki (...) w W., gdzie w dniu 31.07.2012 roku wykonano ablację podłoża komorowych zaburzeń rytmu. W kontrolnych badaniach holterowskich w grudniu 2012 roku potwierdzono nawrót arytmii. Powódkę zakwalifikowano do ponownej ablacji. Zabieg wykonano w dniu 14.02.2013 roku. W czasie przeprowadzonego w dniu 09.08.2013 roku badania powódka przedstawiła ostatni wynik monitorowania holterowskiego z dnia 03.06.2013 roku, w którym zarejestrowano 4283 jednokształtnych pobudzeń przedwczesnych.

(karta informacyjna z dnia 17 lutego 2011 roku k.15-16, dokumentacja medyczna k.17-18,k. 20-21 karta informacyjna z dnia 8.06.2011 roku k. 19, karta wizyty ambulatoryjnej k. 31-32,karta informacyjna k.41-44)

Arytmia komorowa serca najprawdopodobniej występowała u powódki już przed wypadkiem z dnia 9 lutego 2011 roku i nie była zdiagnozowana ze względu na skąpe objawy kliniczne. Silny stres spowodowany porażeniem prądem psa spowodował nasilenie dotychczasowej skąpoobjawowej arytmii. Fakt, że powodka dotykała porażonego prądem psa mógł spowodować lekkie porażenie prądem, będące w skutkach nieodczuwalne lub co najwyżej dające odczucie mrowienia, drętwienia. Arytmia komorowa z powodu, której powódka jest leczona od 10.02.2011 roku nie jest spowodowana porażeniem prądem, co wynika z dostępnej wiedzy. Ryzyko arytmii u osób porażonych prądem maleje w kolejnych godzinach po zdarzeniu, pacjenci stabilni wymagają monitorowania EKG przez 24-48 godz, po tym czasie nie ma już ryzyka zdarzeń arytmicznym. Z kolei u powódki mniej lub bardziej liczna arytmia komorowa występuje nadal od dnia zdarzenia w lutym 2011r. Jednakże obecność arytmii w okresie od zdarzenia nie może wynikać z uszkodzenia serca spowodowanego porażeniem prądem, ponieważ z dokumentacji medycznej z dnia 10-17.02.2011 roku wynika, że u powódki nie stwierdzono żadnych wykładników mogących potwierdzić uszkodzenie serca.

Powódka nie wymagała rehabilitacji z przyczyn kardiologicznych, jak również nie wymagała i nie wymaga pomocy osób trzecich w zaspakajaniu podstawowych potrzeb życiowych.

U powódki nie stwierdzono długotrwałego, jak i trwałego uszczerbku na zdrowiu z przyczyn neurologicznych.

(opinia biegłej dr n. med. E. T. K.149-152, uzupełniająca onia biegłej dr n. med. E. T. protokół rozprawy z dnia 21 stycznia 2014 roku zapis dzwiękowy, uzupełniajaca opinia ustna 00:03:3900:32:35, opinia biegłego dr n. med. A. N. k.131-132 )

Po zaistniałym w dniu 9 lutego 2011 roku zdarzeniu powódka korzystała z pomocy psychiatry.

Pierwsza wizyta w (...) przy Szpitalu (...) w Ł. miała miejsce 13.04.2013 roku. Podczas wizyty , powódka podała, iż od czasu wypadku, ma problemy ze snem, odczuwa lęk przy przechodzeniu koło latarni, stała się drażliwa, wybuchowa, przygnębiona, smutna, obniżyła się jej samoocena. Podała, że nie miała na nic ochoty, nie mogła się zmusić do pracy w domu, ani w pracy. Psychiatra stwierdził u powódki obniżony nastrój, afekt labilny, zauważalne treści pesymistyczne skoncentrowane na problemach zdrowotnych. Powódce zalecono przyjmowanie leku “Zomirenu” i “Mozarinu”.

Druga wizyta w gabinecie psychiatrycznym miała miejsce 1.06.2011 roku. U powódki rozpoznano reakcje na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne.

( dokumentacja medyczna k. 29 k.30)

U powódki na skutek wypadku z 9 lutego 2011 roku wystąpiły zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji stresowej o miernym nasileniu objawów, które utrzymywały się przez okres około 8 miesięcy. Silne przeżycie emocjonalne, jakich doznała powódka (szok z powodu śmiertelnego porażenia prądem jej psa) wywołały u niej nie tylko reakcję lękową, ale mogły być przyczyną zmian w funkcjonowaniu somatycznym. Silny stres spowodowany porażeniem prądem psa mógł spowodować nasilenie dotychczasowej skąpoobjawowej arytmii.

(opinia sądowo- psychologiczna dr L. S. k.251-252, uzupełniająca opinia sądowo –psychiatryczna specjalisty –psychiatry G. K. k. 260, opinia uzupełniająca dr hab. E. T. k. 277)

Biorąc po uwagę przebyty uraz psychiczny i reakcję stresową, uszczerbek na zdrowiu powódki, w ocenie psychiatrycznej, wynosił 5%.

(opinia sądowo- psychiatryczna specjalisty –psychiatry G. K. k. 170)

W związku z wypadkiem i jego konsekwencjami w postępowaniu likwidującym szkodę prowadzonym przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń, stopień uszczerbku na zdrowiu z przyczyn kardiologicznych u powódki określono na 10%. ( akta szkodowe załączone do akt sprawy, nadto formularz k. 11)

Cierpienia fizyczne powódki były niewielkie, powódka w chwili zdarzenia miała na sobie dobrze izolowane buty, co uchroniło ją przed fizycznymi uszkodzeniami organizmu. Jednakże porażenie prądem jest samo w sobie bardzo nieprzyjemnym doznaniem, skutkującym w późniejszym czasie reakcjami lękowymi, zwłaszcza u osoby, która wcześniej nie miała do czynienia z tego typu odczuciami. Strata psa była dla powódki, w okresie po zdarzeniu większym problemem, niż jej własne doznania, zwłaszcza, że musiała ona wspierać swoje dzieci, które także reagowały emocjonalnie po starcie psa. Natomiast cierpienie fizyczne wynikające bezpośrednio z wypadku z dnia 9 lutego 2011 roku związane z uczuciem zdrętwienia prawej kończyny górnej mogły mieć niewielkie nasilenie przez okres 3-4 tygodni.

Powódka nie wymagała i nie wymaga pomocy osób trzecich w zaspokajaniu potrzeb życiowych. Nie jest również konieczna rehabilitacja powódki.

( opinia biegłego dr n. med. A. N. k.131-132, opinia biegłego kardiologa dr n. med. U. F. k.116-121, opinia sądowo- psychologiczna dr. L. S. k.251-252)

Przed wypadkiem powódka nie miała problemów zdrowotnych, nie leczyła się ani na nerwicę, ani na depresję, nie miała problemów zdrowotnych z sercem. Po wypadku powódka nie mogła wykonywać czynnosci wymagających dużego wysiłku fizycznego, ponadto miała stany depresyjne. Samodzielnie wykonywała jedynie lekkie prace, bardziej wysiłkowe obowiązki przejęli syn, córka oraz mąż powódki.

Po wypadku powódkę w zakładzie pracy przeniesionono na inne stanowisko. Nowy zakres obowiązków miał mniej wysiłkowy charakter. Powódka początkowo składała komputery, potem zajmowała się ich pakowaniem.

W związku z wypadkiem i jego konsekwencjami zwiększyły się w trakcie intensywnego leczenia miesięczne wydatki powódki. Ponosiła ona koszty zakupu leków średnio 20 zł w miesiącu przynajmniej przez rok czasu, na prywatne wizyty u lekarzy powódka przeznaczyła około 120 zł. Powódka po wypadku na przejazdy do szpitali i lekarza wydała na taksówki odpowiednio: 20,20zł, 20,40zł, 24, 36zł, 24,36zł, 23,28zł ; łącznie 112,60zł.

Powódka dwukrotnie przebywała w szpitalu w W. w związku z zabiegami ablacji. Na przejazdy do W. samochodem wydała na zakup benzyny 400,04zł i 200,63zł (całość 600,67zł).

Podrożało również utrzymanie powódki w związku z zaleconą specjalną dietą śródziemnomorska, któa opierała się przede wszystkim na jedzeniu dużej ilości ryb , warzyw i owoców. Dieta trwała od czasu pierwszej ablacji do czasu drugiej ablacji czyli 6 m-cy i po drugiej ablacji przez kilka miesięcy (okres od sierpnia 2012r. do 31 lipca 2013r.). Powódka przed stosowaniem specjalistycznej diety, na wyżywienie swojej osoby wydawała około 300 zł. Dieta podniosła koszty wyżywnienia o kolejne 300 zł.

Obecnie powódka na leki nie wydaje dużo, gdyż zażywa je doraźnie. Od czasu drugiej ablacji powódka na leki wydaje 20 zł na trzy miesiące. Powódka leczy się obecnie w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, wizyty odbywają się raz na 6 miesięcy.

Obecnie powódka zarabia 1400 zł netto miesięcznie, mąż powódki nie ma stałej pracy, pracuje dorywczo. Syn studiuje, córka jest w szkole średniej. Syn powódki ma orzeczony stopień niepełnosprawności, w związku z czym dostaje zasiłek. Powódka dysponuje miesiecznie na czteroosobową rodzinę budżetem w wysokości około 2000 zł miesięcznie.

( zeznania powódki protokół rozprawy z dnia 15 wrzesnia 2014 roku zapis dzwiękowy 00:09:25-00:2835, rachunki za przejazd taksówką k.45-47, faktury za zakupione leki k.48-62, orzeczenie o niepełnosprawności k. 84)

Pozwany w związku z przyjęciem na siebie odpowiedzialności za zaistniały w dniu 9 lutego 2011 roku wypadek, na mocy decyzji z dnia 11 maja 2011 roku wypałcił powódce kwotę 1500 zł tytułem odszkodowania za utratę psa oraz na mocy decyzji z dnia 6 czerwca 2011 roku kwotę 15.254,06 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za ból i cierpienie z czego 254,06 zł tytułem odszkodowania

W związku z powyższym, pismem z dnia 3 września 2012 roku powódka wystąpiła do pozwanego towarzystwa ubezpieczeń o wypłatę kwoty 87.500,00 zł tytułem zadosćuczynienia, kwoty 1671,48 zł tytułem osdzkodowania oraz wypałaty renty na zwiększone potrzeby w wysokości 550 zł miesięcznie. Ze względu na brak dodakowych wypłat po stronie pozwanego, strona powodowa wystapiła na drogę postepowania sądowego.

( decyzja z dnia 11 maja 2011 rokuk.8, decyzja z dnai 6 czerwca 2011 roku k.9, wezwanie do zadpłaty z dna 3 wrzesnia 20212 roku k.66)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów.

Strony nie podważyły wniosków z opinii biegłych sądowych , które Sąd uznał za logiczne i przekonywujące. Dały te wnioski podstawę do poczynienia ustaleń faktycznych w zakresie stanu zdrowia powódki przed, jak i po tym zdarzeniu, toku leczenia, uszczerbku na zdrowiu. To pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał, że powódka na skutek porażenia prądem doznała 10% uszczerbku na zdrowiu. Opinie biegłych sądowych nie potwierdziły powyższego, ale ostatecznie biegły kardiolog uznał, po zapoznaniu się z opinią psychiatryczną, że silny stres i szok nasiliły obajwy choroby serca, która w wcześniej nie dawała żadnych, odczuwalnych i dokuczliwych dolegliwości. Powódka przed nieszczęśliwym wypadkiem nie leczyła się kardiologicznie i fakt ten jest bezsporny, ponieważ przed zabiegami ablacji lekarze operujący i leczący powódkę musieliby zapoznać się z dotychczasowym tokiem leczenia i dokumentacją medyczną powódki. Szpitalne historie choroby powódki nie zawierają żadnych adnotacji o poprzednim leczeniu, branych lekach itp. Powódka nie mogłaby zataić leczenia kardiologicznego z okresu przed wypadku.

Leki oraz dawki leków, czas ich zażywania zostały dokładnie określone w zapisach dokumentacji medycznej powódki . W tym kontekście nie można odmówić wiarygodności zeznaniom powódki, że przez okres 12 misięcy po wypadku koszt lekarstw to około 20zł miesięcznie. Po drugiej ablacji w skali miesiąca jest to koszt około 7zł miesięcznie.

Nie można też zanegować, że w związku z hospitalizacjami, w tym dwukrotnymi w W. oraz wizytami u lekarzy powódka poniosła koszty dojazdu, w tym taksówkami, czy też samochodem należącym do rodziny. Trudno wymagać od pacjenta po operacji, czy w okresie złego samopoczucia, by podróżował publicznymi środkami transportu. Przedłożone faktury z zaznaczonymi datami przejazdów, trasą przejazdów dodatkowo potwierdzają wiarygodność zeznań powódki w zakresie wysokości tych wydatków, które są na umiarkowanym poziomie. Pozostają też w związku z chorobą i koniecznością podjęcia leczenia (zbieżność daty przejazdów z okresem leczenia).

W świetle przedłożonej dokumentacji medycznej i zapisanych tam zaleceń dla pacjenta nie można też zanegować konieczności stosowania przez powódkę diety śródziemnomorskiej przez około 12 miesięcy po zdarzeniu. Powódka nie wnioskowała o dopuszczenie dowodu z opinii dietetyka, co pomogłoby dokładnie okreslić koszt diety w skali miesiąca. Mając jednak na uwadze doświadczenie życowe i ogólną wiedzę o cenach żywności, nie można zanegować, że w przypadku dorosłej osoby koszty wyżywienia w skali miesiącą to kwota rzędu 300zł-500zł miesięcznie , a dieta środziemnomorska (dużą ilośc ryb, warzyw, owoców morza itp.) podraża ten koszt o kilka procent.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie kwestia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 9 lutego 2011 roku, w konsekwencji którego u powódki ujawnienia się i nasiliła się choroba kardiologiczna oraz powstał uszczerbek na zdrowiu w ocenie psychiatrycznej, nie była sporna między stornami. (...) sp. z o.o. odpowiada za delikt wywołany nienależytym stanem linii elektrycznej na podstawie art. 415 k.c., natomiast pozwany ubezpieczyciel w związku z zawartą z (...) sp. z o.o. umową odpowiedzialności OC- na podstawie art. 822 k.c. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wynikająca z udzielanej przez pozwanego ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC ma akcesoryjny charakter. Akcesoryjność, o której mowa sprawia, że ubezpieczyciel odpowiada wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony sprawca.

Spór między stronami dotyczył w istocie rzeczy ustalenia wysokości należnych powódce świadczeń, ponad wcześniej przyznane i wypłacone przez stronę pozwaną kwoty.

W zakresie żądania zapłaty zadośćuczynienia podnieść należy, iż zgodnie z przepisem art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które mogą powstać w przyszłości. Zadośćuczynienie ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku.

Cel zadośćuczynienia ma zostać osiągnięty poprzez wynagrodzenie krzywdy polegające na zaspokojeniu w większym zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73). Wobec powyższego dla ustalenia zakresu w jakim roszczenie to jest zasadne konieczne było dokonanie oceny jakiej krzywdy doznała powódka.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie przychyla się do stanowiska judykatury, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymaną w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 24 czerwca 1965 r., opublikowanym w OSPiKA 1966, poz.92). Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany, co prawda, winien otrzymać sumę pieniężną, w danych okolicznościach, odpowiednią tak, aby mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość, represję majątkową (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 8 grudnia 1973 r.; OSNCP z 1974 r., poz. 145).

Na skutek zaistniałego w dniu 9 lutego 2011 roku wypadku, powódka będąc świadkiem śmiertelnego porażenia prądem swojego psa, doznała silnego przeżycia emocjonalnego, które poza reakcją lękową było przyczyną zmian w funkcjonowaniu somatycznym powódki. Na skutek silnych bodźców emocjonalnych i stresu, ujawniła się, dotychczas słabo objawowa arytmia komorowa serca powódki. Arytmia uaktywniła się u powódki na tyle silnie, iż w związku z zaburzeniami pracy serca konieczne było przeprowadzenie w okresie niecałych 7 miesięcy dwóch zabiegów ablacji. Stan zdrowia powódki wymaga do dnia dzisiejszego, permanentnych kontroli kardiologicznych i zażywania leków. Ponadto, zmniejszyła się wydolność fizyczna powódki. Musi ona unikać nadmiernego wysiłku fizycznego.

Nie można pominąć, że sam pozwany uznał z przyczyn kardiologicznych 10% stopień uszczerbku na zdrowiu powódki, określony na etapie postępowania likwidacyjnego szkody.

Ponad powyższe, obok dolegliwości stricte somatycznych, pojawiły się u powódki zaburzenia psychiczne związane zarówno bezpośrednio z zaistniałym wypadkiem, jak również z obawami i lękami związanymi z uaktywnioną arytmią serca. Trwały one z nasileniem przynajmniej przez kilka miesięcy. Psychiatra stwierdził u powódki obniżony nastrój, afekt labilny, zauważalne treści pesymistyczne skoncentrowane na problemach zdrowotnych. Powódce zalecono przyjmowanie leku „Zomirenu” i „Mozarinu”. W konsekwencji biegły z zakresu psychiatrii, biorąc po uwagę przebyty uraz psychiczny i reakcję stresową, określił uszczerbek na zdrowiu psychicznym na 5%.

W świetle ustalonych okoliczności sprawy nie można, w ocenie Sądu, zanegować adekwatnego związku przyczynowego (art. 361 § 1 k.c) między zaistniałym zdarzeniem, a skutkami na zdrowiu powódki w postaci urazu psychicznego, reakcji stresowej, uaktywnioną arytmią serca, co ostatecznie doprowadziło do dwóch zabiegów ablacji. U powódki choroba nie wynika z porażenia prądem, ale zaistniałe zdarzenie uaktywniło chorobę serca i pociągnęło za sobą kolejne konsekwencje np. konieczność podjęcia leczenia, ponoszenia kosztów, zaangażowania czasowego, przebywania na zwolnieniu lekarskim, zmiany stanowiska pracy, ograniczenia aktywności życiowej w domu przez kilka miesięcy.

Mając na uwadze powyższe, Sąd doszedł do przekonania, że odpowiednim w rozumieniu przepisu art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynieniem będzie kwota 50.000 złotych. Skoro pozwany wypłacił zadośćuczynienie na poziomie 15.000zł, Sąd dodatkowo zasądził kwotę 35.000zł.

Sąd oddalił powództwo w pozostałej części, uznając je za nadmierne i nieuzasadnione, tym bardziej, że powódka ma dobre rokowania na przyszłość i nie są przewidywane kolejne zabiegi operacyjne.

Należne odsetki Sąd zasądził na podstawie art. 817 k.c. i art. 481 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, jeżeli nie spełnia tego świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, a gdy termin nie jest oznaczony, jeżeli nie spełnia go niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela (art. 476 k.c.).

Roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym stają się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do spełnienia świadczenia (tak SN w wyroku z dnia 9 marca 1973 r., I CR 55/73, niepubl.).

Pozwany jako ubezpieczyciel miał 30 dni od daty wezwania (3 września 2012r.) na spełnienie świadczenia. W ocenie Sądu, żądanie w dacie wezwania co do wysokości określonej w wyroku Sądu, było w pełni wymagalne z uwagi na charakter zdarzenia, pobyty powódki w szpitalu, opis skutków na zdrowiu powódki wynikający z dokumentacji medycznej, jak z badania przez lekarza w toku postępowania likwidacyjnego. Stąd też odsetki ustawowe są należne po upływie 30 dni, od dnia 3 września, czyli od 4 października 2012r. Żądanie odsetek ustawowych od wcześniejszej daty Sąd oddalił jako bezzasadne.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Uszkodzenie ciała w rozumieniu cytowanego przepisu polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka, przy czym naruszenie to może dotyczyć nie tylko samej powłoki cielesnej, ale również tkanek narządów wewnętrznych. Rozstrój zdrowia natomiast wyraża się w zakłóceniu funkcjonowania poszczególnych organów, bez ich widocznego uszkodzenia.

Odszkodowanie przewidziane w wyżej powołanym przepisie obejmuje wszelkie wydatki, pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są one konieczne i celowe. Może ono obejmować m.in. koszty: leczenia, specjalnego odżywiania i opieki a nadto wydatki związane z dojazdami do szpitala, poradni, czy na zabiegi.

Wyliczając odszkodowanie, Sąd zastosował art. 322 k.p.c. i uwzględnił, że powódka poniosła następujące koszty: wizyta lekarska 120zł, dojazdy taxi 112,60zł, zakup benzyny 600,67zł , leki (12miesięcy x20zł) 240zł, dieta (12 miesięcy x300zł) 3600zł, całość 4673,27zł. Pozwany wypłacił do tej pory 254zł. Powódka określiła wydatki na zwiększone potrzeby tylko na poziomie 1671,48zł. Po odjęciu 254zł, do zasądzenia pozostaje kwota 1417,48zł. Przyjmując nawet, że koszt diety miesięcznej jest tylko np. niecałych 50zł na miesiąc, również pozwany i przy takiej kalkulacji musiałby dopłacić kwotę zasądzoną z tego tytułu w wyroku. W pozostałej części żądanie odszkodowania Sąd oddalił jako bezzasadne. Powódka nie wnosiła o zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty odszkodowania.

Żądanie zasądzenia renty (w tym renty skapitalizowanej) znajduje podstawę prawną w przepisie art. 444 § 2 k.c., zgodnie z którym jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Podnieść trzeba na wstępie, iż przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb, jako następstwo czynu niedozwolonego (por. wyrok SN z 11. 03. 1976 r., IV CR 50/76, OSNCP 1977/1/11).

Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się m.in. koszty stałej opieki, lekarstw, wizyt lekarskich, rehabilitacji.

Na tle ustalonego w sprawie stanu faktycznego, roszczenie powódki o zasądzenie renty z tytułu zwiększonych potrzeb, w ocenie Sądu, okazało się nieudowodnione (art. 6 k.c.). Wydatki wykazane przez powódkę zostały uwzględnione w ramach odszkodowania. Na datę wyrokowania powódka nie potrafiła żadnym środkiem dowodowym wykazać, jakie wydatki składają się na rentę, skoro powódka nie ponosi kosztów dojazdu do lekarzy, kosztów wizyt lekarskich, kosztów diety poza okresem kilku miesięcy, a co najwyżej kilka złotych raz na miesiąc wydatkuje na leki.

W związku z powyższym, Sąd oddalił roszczenie powódki o zasądzenie renty tytułem zwiększonych potrzeb.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd.1 k.p.c. Pozwany został obciążony opłatą od pozwu w zakresie uwzględnionego powództwa 1820, 87zł oraz wydatkami na opinie biegłych 2.624,11zł , także kosztami wynagrodzenia pełnomocnika 3600zł i opłatą od pełnomocnictwa 17zł.

Ze względu na sytuację majątkową, rodzinną powódki i ocenny charakter głównego żądania (zadośćuczynienie) , na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył powódki kosztami procesu od oddalonej części powództwa.