Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 207/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA – Krystyna Karolus – Franczyk

Sędzia SA – Anna Orłowska (spr.)

Sędzia SO del. – Aleksandra Kempczyńska

Protokolant: – sekr. sądowy Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2014 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa W. F.

przeciwko B. L. (1), B. L. (2)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 21 listopada 2012 r.

sygn. akt IV C 107/07

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od W. F. na rzecz B. L. (1) kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 207/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 11 sierpnia 2006 r. powód W. F. wniósł o zasądzenie od pozwanych małżonków B. K. (obecnie L.) i B. L. (2) solidarnie odszkodowania za bezprawne użytkowanie należącego do powoda mieszkania własnościowego, położonego przy ul. (...), w kwocie 70.000 zł oraz 2.000 zł za każdy miesiąc użytkowania mieszkania, począwszy od następnego miesiąca po złożeniu pozwu.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa, podnieśli zarzut przedawnienia za okres poprzedzający trzy lata przed dniem wniesienia pozwu.

W toku procesu powód modyfikował wysokość roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z lokalu.

W piśmie z dnia 16 stycznia 2012 r. powód wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych kwoty 212.000 zł wskazując, iż na kwotę tę składają się „straty wynikające z płacenia czynszu za pozwanych, koszty wymiany drzwi i zamków, koszty wymiany armatury, opłaty za prąd i gaz, koszty poniesione na opłacenie agencji detektywistycznej w Niemczech itp.”.

Wyrokiem z dnia 21 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo, zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, iż dziadek powoda Z. K. zajmował lokal nr (...) przy ul. (...) w W.. Razem z nim zamieszkiwali pozwani, którzy byli zameldowani w tym lokalu. Z. K. zmarł w 1994 r., powód jest jego spadkobiercą. Wyrokiem z 12 marca 2003 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie IC 758/01 ustalił, że Z. K. przysługiwało spółdzielcze własnościowe prawo do ww. lokalu. Wniesiona przez interwenientkę uboczną – B. K. apelacja od tego wyroku została oddalona. Wyrokiem z dnia 19 października 2005 r. w sprawie IVC 398/05 Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy nakazał eksmisję pozwanych z przedmiotowego lokalu, bez prawa do lokalu socjalnego. Wyrok ten z dniem 6 października 2006 r. stał się prawomocny.

Powód twierdzi, że od 1994 r. nie może objąć lokalu, mimo że płaci czynsz za ten lokal. Z kolei pozwani twierdzą, że powód od wielu lat nie dokonał odbioru lokalu, mimo gotowości pozwanych do jego wydania. Dnia 10 kwietnia 2007 r. pozwana zgłosiła gotowość wydania kluczy do spornego lokalu. Pozwana do połowy 2007 r. przebywała na placówce dyplomatycznej w B.. Pozwany opuścił lokal w 1997 r. i udał się na placówkę dyplomatyczną. W spornym lokalu od dłuższego czasu nikt nie zamieszkiwał. W dniu 12 stycznia 2010 r. powód za pośrednictwem swego pełnomocnika (ojca) objął przedmiotowy lokal. 9 lutego 2010 r. pozwana wstawiła nowe zamki i ponownie zamieszkała w tym lokalu.

Sąd Okręgowy wskazał, iż powód ostatecznie wniósł o zasądzenie od pozwanych kwoty 212.000 zł za straty wynikające z płacenia czynszu za pozwanych, koszty wymiany drzwi i zamków, koszty wymiany armatury, opłaty za prąd i gaz, koszty poniesione na opłacenie agencji detektywistycznej w Niemczech itp. Powód nie domagał się już zatem zwrotu utraconych korzyści z tytułu możliwości wynajmu spornego lokalu. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uchylił wcześniejsze postanowienie o dopuszczeniu z urzędu dowodu z opinii biegłego księgowego na okoliczność wyliczenia należności, jakie właściciel mógłby uzyskać z tytułu wynajmu spornego lokalu.

Sąd I instancji uznał, iż powód nie udowodnił szkody, jaką poniósł z tytułu płacenia czynszu za pozwanych, opłat za prąd i gaz. Stwierdził nadto, iż powód nie sprecyzował okresu, za jaki domagał się zwrotu czynszu ani jego wysokości, nie wykazał też, że pozwani tego czynszu nie płacili. Ponadto nie udowodnił wysokości szkody w zakresie opłat za prąd i gaz, jak również wysokości strat poniesionych z pozostałych tytułów. Powód nie udowodnił wysokości szkody, nie zgłosił na tę okoliczność żadnych wniosków dowodowych. Na zakończenie Sąd Okręgowy podkreślił, iż pełnomocnik powoda został poinformowany o obowiązku inicjatywy dowodowej i skutkach jej zaniechania.

Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył apelacją powód wnosząc o jego zmianę i zasądzenie kwoty 212.000 zł z ustawowymi odsetkami od 16 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, tj. art. 471 k.c. i art. 405 k.c. oraz naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, tj. art. 233 § 1 i 2 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. i art. 321 k.p.c.

Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie podkreślenia wymaga, iż w procesie cywilnym obowiązuje zasada związania sądu granicami żądania i jego podstawy faktycznej, co oznacza, że sąd nie może oprzeć swego rozstrzygnięcia na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez stronę powodową ani orzekać o innym żądaniu niż zgłoszone przez powoda. Związanie sądu granicami żądania obejmuje nie tylko związanie co do samej treści (wysokości ) żądania, ale także co do uzasadniających je elementów motywacyjnych.

Art. 321 § 1 k.p.c. określając granice wyrokowania wskazuje, że nie można wyrokować co do rzeczy, która nie była przedmiotem żądania, czyli zasądzić czegoś innego niż żądał powód. Żądanie powództwa określa nie tylko jego przedmiot, lecz również jego podstawa faktyczna. Oparcie wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powoda jest orzeczeniem ponad żądanie w rozumieniu art. 321 k.p.c. Zasądzenie sumy pieniężnej, mieszczącej się wprawdzie się w granicach kwotowych powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej, stanowi orzeczenie ponad żądanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18.03.2005 r., II CK 556/04, OSNC 2006, nr 2, poz.38 i wyrok z 7.11.2007 r., II CSK 244/07, LEX nr 388844).

Przenosząc powyższe uwagi natury ogólnej na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż w związku z dokonaniem przez powoda w toku procesu zmiany podstawy faktycznej żądania, Sąd Okręgowy rozstrzygnął o ostatecznym żądaniu zgłoszonym w piśmie z dnia 16 stycznia 2012 r., prawidłowo kwalifikując je – zgodnie ze wskazaniami zawartymi w wymienionym piśmie – jako roszczenie odszkodowawcze za poniesione szkody w związku z opłacaniem czynszu za pozwanych, szkody obejmujące koszty wymiany drzwi i zamków, koszty wymiany armatury, opłaty za prąd i gaz oraz koszty poniesione na opłacenie agencji detektywistycznej w Niemczech. O oddaleniu tak sprecyzowanego powództwa zadecydowało nieudowodnienie przez powoda faktu poniesienia tak określonej szkody i jej wysokości.

Podkreślić należy, iż do daty złożenia powyższego pisma powód domagał się zasądzenia od pozwanych odszkodowania – w istocie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu, które powinno odpowiadać dochodowi, jakie właściciel mógłby osiągnąć na podstawie ważnego stosunku prawnego – w niniejszym przypadku na podstawie umowy najmu. Powód w pozwie wyraźnie wnosił o zasądzenie na jego rzecz „odszkodowania za bezprawne użytkowanie należącego do powoda mieszkania własnościowego”, odnosząc wysokość dochodzonego roszczenia do czasokresu zajmowania jego lokalu przez pozwanych i rynkowych cen wynajęcia takiego lokalu. Wskazywał na kwotę 700 zł plus czynsz jako rynkową cenę wynajęcia takiego lokalu. Wprawdzie powód w pozwie nie wskazał podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, tym niemniej z okoliczności faktycznych przedstawionych w uzasadnieniu tego żądania (zarówno w pozwie, jak i w toku procesu), jednoznacznie wynikało, że powód żądał zapłaty za bezumowne (bez tytułu prawnego) korzystanie przez pozwanych z jego lokalu, co wskazywało na konieczność rozpoznania roszczenia powoda na gruncie art. 224-225 k.c.

Po kilku latach procesu, po dopuszczeniu z urzędu przez Sąd Okręgowy dowodu z opinii biegłego na okoliczność wyliczenia należności, jakie powód mógłby uzyskać za wynajem przedmiotowego lokalu, powód zmienił podstawę faktyczną żądania, przekształcając je z roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z lokalu w roszczenie odszkodowawcze i wiążąc je ze szkodą mierzoną stratami wynikającymi z płacenia czynszu za pozwanych oraz wydatkami dotychczas poniesionymi i koniecznymi do poniesienia (koszty wymiany drzwi i zamków, koszty wymiany armatury, opłaty za prąd i gaz) w celu przywrócenia mieszkania do stanu używalności po opuszczeniu go przez pozwanych, a nadto kosztami poniesionymi na opłacenie agencji detektywistycznej w Niemczech. Z pisma z dnia 16 stycznia 2012 r., w którym powód rozszerzył powództwo do kwoty 212.000 zł jednoznacznie wynika, iż dochodzonej kwocie przypisywał charakter odszkodowawczy.

W tej sytuacji prawidłowo Sąd Okręgowy uchylił swoje wcześniejsze postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego powołanego na okoliczność wyliczenia należności, jakie właściciel mógłby uzyskać za wynajem przedmiotowego lokalu. Okoliczność ta nie mogła mieć bowiem znaczenia w procesie, którego przedmiotem w głównej mierze stało się roszczenie odszkodowawcze dotyczące zwrotu już poniesionych wydatków. Decyzja o odstąpieniu od przeprowadzenia tego dowodu podyktowana była faktem zmiany powództwa, bowiem przy nowo zakreślonej podstawie faktycznej żądania dowód ten stał się nieprzydatny dla potrzeb rozstrzygnięcia. Zgodzić się należy, iż dowód z opinii biegłego dopuszczony wcześniej przy innym roszczeniu, po zmianie żądania stał się bezprzedmiotowy, zwłaszcza że dowód ten – wbrew odmiennym twierdzeniom skarżącego – nie zmierzał do wyliczenia poniesionych przez powoda kosztów, które wymienił w piśmie z 16 stycznia 2012 r. Tym samym bezzasadny okazał się postawiony w apelacji zarzut naruszenia art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c.

Nie ma racji skarżący twierdząc, że Sąd I instancji naruszył art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zbyt dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Aby zarzucić skutecznie naruszenie tego przepisu skarżący powinien wskazać, jaki konkretnie dowód mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy sąd uznał za wiarygodny i mający moc dowodową albo za niewiarygodny i niemający mocy dowodowej i w czym przy tej ocenie przejawia się naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego. Dodać jeszcze należy, iż jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Sąd Okręgowy w oparciu o zaoferowany materiał dowodowy dokonał prawidłowych ustaleń i oceny ostatecznie zgłoszonego przez powoda roszczenia. Niezasadne jest zarzucanie Sądowi orzekającemu dopuszczenia się uchybień w przeprowadzeniu postępowania dowodowego i poczynienia nieprawidłowych ustaleń faktycznych. Sąd I instancji oparł się na przedstawionym przez strony materiale dowodowym, który poddał ocenie w granicach zakreślonych podstawą faktyczną dochodzonego roszczenia. Trafnie przy tym uznał, iż domagając się zapłaty odszkodowania powód nie udowodnił rozmiarów szkody i jej wysokości, nie zgłaszał wniosków dowodowych w tym zakresie.

Podkreślić należy, że to na powodzie zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał ciężar dowodu w sprawie i fakt, iż działał bez profesjonalnego pełnomocnika nie zwalniał go z tego obowiązku i nie przenosił obowiązku dowodzenia na Sąd I instancji. Z przepisu art. 232 k.p.c. jednoznacznie wynika, że obowiązek wskazywania dowodów obciąża strony, a jedynie w szczególnych sytuacjach procesowych sąd może skorzystać ze swego uprawnienia do podjęcia inicjatywy dowodowej. Przewidziana w wymienionym przepisie możliwość przeprowadzenia dowodu niewskazanego przez strony nie jest obowiązkiem lecz uprawnieniem sądu, z którego powinien korzystać jedynie w sytuacjach procesowych o wyjątkowym charakterze. Tylko więc w zupełnie szczególnych przypadkach skuteczny może być zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. z powodu nieskorzystania przez sąd z tego uprawnienia. Obowiązująca w procesie cywilnym zasada kontradyktoryjności zwalnia Sąd orzekający z odpowiedzialności za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są same strony. Rzeczą powoda było zatem przedstawienie dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodził skutki prawne, o czym był informowany w toku procesu i obowiązkowi temu nie sprostał.

Uzasadnienie apelacji świadczy o błędnym odczytaniu przez skarżącego motywów zaskarżonego wyroku i błędnej interpretacji przedmiotu rozstrzygnięcia. Nie budzi bowiem wątpliwości, iż Sąd I instancji rozstrzygnął o roszczeniu odszkodowawczym zgłoszonym w piśmie z dnia 16 stycznia 2012 r. i w tym zakresie oddalił powództwo. Otwarta pozostaje natomiast kwestia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu, jako że roszczenie to nie stanowiło przedmiotu orzekania przez Sąd Okręgowy. Przesądza to o bezzasadności pozostałych zarzutów apelacji.

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

Kosztami postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. obciążono stronę przegrywającą spór w tej instancji.