Sygn. akt IX W 3503/14
Dnia 10 października 2014 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik
Protokolant: stażysta Anna Ostromecka
w obecności oskarżyciela publ. M. W.
po rozpoznaniu w dniu 10 października 2014 r. sprawy
W. P.
syna S. i Z. z domu M.
ur. (...) w W.
obwinionego o to, że:
w dniu 28 maja 2014 r., ok. godz. 07 15 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki V. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku drogowego pionowego B-36 „zakaz zatrzymywania się” zatrzymując pojazd w miejscu objętym zakazem
- tj. za wykroczenie z art. 92 § 1 kw w zw. z § 28 ust. 2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych
ORZEKA:
I. obwinionego W. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92 § 1 kw skazuje go na karę 200,- (dwieście) złotych grzywny;
II. na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.
Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:
W dniu 28 maja 2014 r., ok. godz. 07 ( 15) funkcjonariusze ówczesnego (...) (...) (...) w O. (...). T. W. i (...). Ł. T. patrolując ulicę (...) w O., na wysokości budynku(...)zauważyli 3 pojazdy zaparkowane za znakiem B-36 z tabliczką „Postój w zatoce tylko dla przewoźników posiadających zezwolenie”, na pasie ruchu przeznaczonego do skrętu w prawo. Kierowcą pierwszego z tych pojazdów (patrząc od strony (...) - (...)) marki V. (...) o nr rej. (...) okazał się obwiniony W. P.. Stwierdził on, że jest kierowcą wykonującym (...)z O. do P. i może tu stać. Zapytany o pozwolenie stwierdził, że takie posiadają jego szefowie w siedzibie firmy.
(dowód: notatka urzędowa k. 4-4v, zdjęcia miejsca zderzenia k. 14 –17; wydruk z bazy (...) k. 13, kopia wypisu z zezwolenia – k. 22, kopia załącznika – k. 23, (...)- k. 24; wyjaśnienia obwinionego –k. 27-27v; zeznania Ł. T. k. 27v)
Obwiniony zarówno w wyjaśnieniach złożonych na etapie czynności wyjaśniających jak i na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w tym miejscu, w tym dniu mógł parkować, bo wykonywał wówczas kurs na trasie z O. do P. w ramach firmy przewozowej (...). Przyznał, że nie miał zezwolenia na postój w tym miejscu przy sobie, bo było wówczas w siedzibie firmy. Podkreślił, że w tym miejscu stały jeszcze (...)i żaden nie tarasował przejazdu.
(wyjaśnienia k. 27-27v)
Sąd zważył, co następuje .
Wyjaśnienia obwinionego nie zasługują na podzielenie, ale jedynie w części dotyczącej prawa do postoju pojazdem wykonującym (...) w tym miejscu. Zdaniem Sądu nieprzyznanie się przez obwinionego do winy jest jedynie wyrazem niezrozumienia lub złej interpretacji podstawowych przepisów Prawa o ruchu drogowym, oznakowania pionowego i poziomego w tym miejscu i stanowi wyraz przyjętej przez niego linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie. Zarówno z samych wyjaśnień obwinionego, jak i wykonanych przez funkcjonariuszy Policji zdjęć wynika bezspornie sposób i miejsce zaparkowania pojazdu obwinionego. Ze zdjęcia tego wynika również, że w dniu zdarzenia, przed miejscem, gdzie obwiniony parkował pojazd był ustawiony znak B-36 z tabliczką o treści „Postój w zatoce tylko dla przewoźników posiadających zezwolenie”, k. 15-16). Z wyjaśnień samego obwinionego wynika, że takiego zezwolenia w dniu zdarzenia nie posiadał on przy sobie – miało ono znajdować się w siedzibie firmy. Nadto ze zdjęć tych wynika również, że wątpliwe jest czy można mówić, że pojazd obwinionego był zaparkowany jeszcze w zatoce postojowej, czy już na pasie ruchu przeznaczonym wyłącznie do skrętu w prawo (k. 17). Umieszczenie znaku poziomego P-8b „strzałka kierunkowa do skręcania” na nawierzchni bezpośrednio przed pojazdem kierowanym przez obwinionego zdaje się wskazywać, że miejsce to nie było już zatoką postojową, a pasem do skrętu w prawo. Z drugiej jednak strony brak jest w tym miejscu dodatkowego oznakowania, które wskazywałoby, w którym dokładnie miejscu kończy się zatoka postojowa do której odnosi się przedmiotowa tabliczka pod znakiem B-36.
Sąd uznał, że zeznania przesłuchanego w tej sprawie świadka – funkcjonariusza Policji są logiczne, zbieżne i konsekwentne, tworzące komplementarną całość z pozostałym zebranym materiałem dowodowym.
Co więcej, wypowiedzi tego świadka znajdują potwierdzenie w notatce urzędowej sporządzonej bezpośrednio po wykonanych czynnościach służbowych i w zdjęciach zaparkowanego pojazdu, wskazując jednoznacznie na usytuowanie pojazdu obwinionego w tym miejscu.
Z relacji tego świadka, potwierdzonej przez samego obwinionego wynika, że w dniu zdarzenia obwiniony nie posiadał zezwolenia na postój w tym miejscu. Analizując dokumenty przedłożone przez obwinionego a mianowicie kopie z wypisu z zezwolenia i załącznika (k. 22-23) należy stwierdzić, że z dokumentów tych wcale nie wynika aby pojazdy firmy (...)(pracodawcy obwinionego) obsługujące (...) O. – P. miały zezwolenie na postój w przedmiotowej zatoce postojowej. Z dokumentów tych wynika bowiem jedynie, że początek tej linii regularnej ma miejsce w O. przy ul. (...) (bez podania numeru posesji) z (...) Tym samym brak precyzyjnego zapisu w tych dokumentach nie pozwala na przyjęcie, że zezwalały one obwinionemu na postój w dniu zdarzenia w tym miejscu.
Reasumując, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w pełni potwierdza zawinienie obwinionego w zakresie popełnienia zarzucanego mu wykroczenia z art. 92 § 1 kw.
Warto zauważyć, że pozostali dwaj kierujący pojazdami ujawnieni przez funkcjonariuszy Policji i parkujący w tym samym miejscu w dniu zdarzenia zostali prawomocnie ukarani wyrokami tut. Sądu w sprawach(...)
Przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę, jako okoliczność obciążającą dotychczasową karalność obwinionego za wykroczenia w ruchu drogowym (k. 13). Nie dopatrzył się natomiast istotnych okoliczności łagodzących.
Uwzględniając powyższe okoliczności, Sąd skazał obwinionego na karę grzywny jak w części dyspozytywnej wyroku.
Wymierzona kara jest adekwatna do stopnia zawinienia i odpowiada wymogom kary w zakresie prewencyjno – wychowawczego oddziaływania.
Sąd uznał, że obciążenie obwinionego kosztami postępowania i opłatą z uwagi na jego sytuację materialną i rodzinną byłoby dla niego nadmiernym ciężarem, dlatego też zwolniono go z tego obowiązku.