Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II K 423/14

2 Ds. 651/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2014 roku

Sąd Rejonowy w Nysie, Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia Sądu Rejonowego Bartłomiej Madejczyk

Protokolant – prot. Łukasz Janowski

Prokurator ----------

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 maja 2014 r. sprawy karnej

P. C. (C. ) s. W. i A. z domu P., ur. (...) we W.

oskarżonego o to, że:

w dniu 21 października 2011 r. w P. pow. N. woj. (...) podrobił podpisy na dokumentach to jest umowie o świadczenie usług telekomunikacyjnych nr.15M./ (...), oświadczeniu abonenta firmy (...) oraz oświadczeniu o rozwiązaniu umowy abonenckiej z firmą (...) w ten sposób, że w miejscu podpisu klienta i abonenta podpisał się czytelnie nazwiskiem i imieniem A. S. (1), oraz na umowie o świadczeniu usług telekomunikacyjnych a następnie posłużył się tymi dokumentami jako autentycznymi przedstawiając je w firmie (...) w wyniku czego została naliczona opłata abonamentowa w kwocie 343,13 zł dla A. S. (1) czym usiłował doprowadzić w/w pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem,

tj. o przestępstwo z art. 270 § 1 k.k. i § 13 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2

1.  uniewinnia oskarżonego P. C. od popełnienia zarzucanego mu czynu,

2.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu obciąża Skarb Państwa, w tym zasądza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego P. C. zwrot należności z tytułu udziału w sprawie obrońcy w kwocie 936 (dziewięciuset trzydziestu sześciu) złotych.

Sąd Rejonowy w Nysie stwierdza, że Na oryginale właściwe podpisy

orzeczenie niniejsze uprawomocniło się Z upoważnienia Kierownika Sekr.

dnia 18.06.2014 r. i jest wykonalne. protokolant sądowy

N., dnia 26.06.2014 r. Łukasz Janowski

Sędzia Sądu Rejonowego

SSR Bartłomiej Madejczyk

UZASADNIENIE

W oparciu o dowody przeprowadzone w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony P. C. w październiku 2011 r. na podstawie umowy zlecenia wykonywał na rzecz przedsiębiorstwa (...) A. K. czynności
w charakterze kuriera-przedstawiciela. Czynności wykonywał bezpośrednio z klientami
w terenie - w oparciu o przekazywaną mu przez (...) listę kontaktów. Oskarżony osobiście wpisywał w formularzu umowy dane dotyczące stron. Wynagrodzenie oskarżonego uzależnione było od ilości umów zawartych z klientami. Za każdą z nich otrzymywał 20 zł netto. Oskarżony nie otrzymał wynagrodzenia za umowę z A. S. (1).
W zależności od pory dnia wypełnione dokumenty oskarżony przekazywał pracownikom lub właścicielom (...). Obieg dokumentów w przedsiębiorstwie nie był uregulowany.

/ dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k.297v; zeznania A. K. – k.298/

Oskarżony nie podrobił podpisów A. S. (1).

/ dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k.297v; opinia – k.219-239 i 297v-298/

Oskarżony ma 26 lat, posiada wykształcenie wyższe, z zawodu jest fizjoterapeutą,
nie ma nikogo na utrzymaniu, zatrudniony jest w (...) z wynagrodzeniem miesięcznym
w wysokości ok. 2000 zł brutto. Oskarżony był karany sądownie.

/ dowód: dane osobowe – k. 297; dane o karalności – k.288/

Ustalając stan faktyczny Sąd przede wszystkim oparł się na pisemnej oraz ustnej opinii biegłego z zakresu badań porównawczych pisma ręcznego W. S. (1). Biegły podtrzymał złożoną wcześniej pisemną opinię, uszczegóławiając ją ustnie na rozprawie oraz odnosząc się w trakcie konfrontacji szczegółowo do opinii drugiego biegłego – R. I. (1). Sąd jednocześnie uznał za niewiarygodną wcześniejszą, pisemną opinię biegłego
R. I., który w toku konfrontacji na rozprawie zmienił w sposób istotny jej wnioski końcowe – wskazując na przyczynę takiego stanu rzeczy, w szczególności błędne założenia wstępne do opinii, niedostatki zastosowanej metody badawczej i zbyt wąski zakres przeprowadzonych badań pisma. Nadto biegły ten potwierdził prawidłowość przeprowadzenia i przygotowania opinii przez biegłego W. S. oraz jej wniosków końcowych. Sąd dał wiarę wcześniejszej opinii biegłego R. I. jedynie w zakresie w jakim podtrzymał on wykluczenie innych osób jako autorów kwestionowanych podpisów oraz co do przedłożonej opinii uzupełniającej, z której wynikała jedynie zgodność ogólnych cech pisma oskarżonego
z podrobionymi podpisami, przy czym jak stwierdził biegły również jedynie na poziomie prawdopodobieństwa, a nie pewności – co obrazowały malejące współczynniki procentowe.

Sąd ustalając stan faktyczny w sprawie oparł się także na ujawnionych na rozprawie
w trybie art. 442 § 2 k.p.k. zeznaniach A. S. i A. S., które w zasadzie sprowadzały się do wskazania, że ktoś podrobił podpisy na dokumentach związanych
z zawarciem umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych.

Za wiarygodne Sąd uznał ujawnione w tym samym trybie zeznania A. K.
i K. K.. Przy czym świadkowie ci nie posiadali wiedzy dotyczącej okoliczności popełnienia czynu zabronionego, opisali natomiast obieg dokumentów związanych
z zawieraniem umów z klientami, jak i swoje zastrzeżenia dotyczące sposobu wykonywania czynności przez oskarżonego. Co do zasady jednak zeznania tych świadków dotyczyły okoliczności obocznych. Reasumując, zeznania te były spójne i logiczne. Wiarygodne były również zeznania M. T. i M. K. przy czym dotyczyły one okoliczności obocznych i nie miały bezpośredniego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Nadto Sąd oparł się na pozostałych dowodach z dokumentów zgromadzonych
w aktach sprawy, które nie były kwestionowane przez strony, a jej prawdziwość
i autentyczność nie budziły wątpliwości.

Oskarżony przesłuchany w toku przewodu sądowego, podobnie jak w postepowaniu przygotowawczym, nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił on,
że nie podrobił podpisów A. S. i że musiał tego dokonać ktoś inny,
gdyż obieg dokumentów u pracodawcy odbywał się bez żadnego nadzoru. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, gdyż w oparciu o opinię biegłego W. S. oraz przeprowadzoną konfrontację z biegłym R. I., który nie podtrzymał swojej wcześniejszej opinii, wykluczono by to oskarżony podrobił podpisy pokrzywdzonego. Jednocześnie w toku przewodu sądowego nie wykazano by miał on jakikolwiek związek z podrobieniem podpisów. Tym bardziej, że jak zeznała A. K., analiza dokumentacji jej przedsiębiorstwa wykazała, iż oskarżony nie pobrał jakiejkolwiek prowizji za umowę zawartą na nazwisko A. S., co według wcześniejszej relacji tego świadka mogło być motywem działania oskarżonego.

Sąd zważył co następuje:

P. C. został oskarżony o popełnienie występku z art. 270 § 1 k.k.
i z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Czyn zabroniony z art. 270 § 1 k.k. popełnia ten, kto w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa.

Podrobieniem jest sporządzenie dokumentu lub jego części składowych, który ma imitować autentyczny, zaś przerobieniem jest bezprawne dokonanie przekształceń
w dokumencie już istniejącym. Nie jest natomiast przerobieniem dokumentu nadanie mu innej treści przez osoby, od których dokument pochodzi. Cechą wspólną obu postaci tego czynu zabronionego jest więc to, by sprawca nie był osobą uprawnioną do sporządzania dokumentu bądź też do dokonywania w nim zmian.

Definicja ustawowa zawarta w art. 115 § 14 k.k. stanowi, iż dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo
albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego
lub okoliczności mającej znaczenie prawne.

Występek ten ma charakter powszechny, jego sprawcą może, więc być każdy. Można go popełnić tylko umyślnie, zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym.

Występek ten zagrożony jest grzywną, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. popełnia ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzymi mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
do należytego pojmowania przedsiębranego działania.

Przepis ten chroni prawo własności, inne prawa majątkowe, jak również posiadanie.

Przedmiotem działania sprawcy jest z jednej strony osoba oszukana, a z drugiej mienie, które od niej uzyskuje. Inną osobą może być osoba fizyczna, osoba prawna, a także jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej. Mienie obejmuje zarówno ruchomości, jak i nieruchomości oraz wszelkiego rodzaju prawa majątkowe.

Występek ten ma charakter powszechny, jego sprawcą może więc być każdy.

Zachowanie sprawcy musi polegać na wprowadzeniu pokrzywdzonego w błąd, wyzyskaniu jego błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Wprowadzenie w błąd polega na wywołaniu przez sprawcę u innej osoby mylnego wyobrażenia o istniejącej rzeczywistości, zaś wyzyskanie błędu na wykorzystaniu błędnego wyobrażenia takiej osoby, gdy sprawca o tym wie. Działania sprawcy nie muszą przyjmować jakiejś szczególnej formy. Konieczne jest natomiast by wynikiem działań sprawcy, podjętych w celu wprowadzenia w błąd lub wyzyskania błędu, było rozporządzenie mieniem. Rozporządzenie musi pozostawać w związku przyczynowym z działaniem sprawcy, a tym samym być wynikiem wyobrażenia sobie stanu rzeczy takim jakim przedstawia go sprawca, podczas gdy obiektywna rzeczywistość jest całkowicie lub w istotnym stopniu inna.

Istotnie jest to, że niekorzystnym rozporządzeniem mieniem jest każda czynność
o charakterze określonej dyspozycji majątkowej, odnosząca się do ogółu praw majątkowych,
ale i zobowiązań kształtujących sytuację majątkową, która skutkuje ogólnym pogorszeniem sytuacji majątkowej pokrzywdzonego, w tym zmniejszeniem szans na zaspokojenie roszczeń w przyszłości. Szczególnie w przypadku zawarcia umowy kredytowej niekorzystnym rozporządzeniem mieniem nie musi być powstanie rzeczywistej straty w sensie materialnym, lecz np. już sam fakt przyznania takiego kredytu bez odpowiedniego zabezpieczenia,
z ryzykiem utraty wypłaconych środków i nieuzyskania odsetek (tak SN w wyroku z 5 stycznia 2006 r., sygn. akt III KK 198/05).

Przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. można popełnić tylko umyślnie – w zamiarze bezpośrednim kierunkowym. Zamiar kierunkowy musi obejmować zarówno cel, jak i sposób działania. Nadto sprawca musi chcieć uzyskać nienależną mu korzyść majątkową.

Występek ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Mając na uwadze powyższe oraz poczynione w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne, Sąd stwierdził, że oskarżony nie popełnił zarzuconego mu czynu zabronionego. Otóż w toku przewodu sądowego w oparciu o opinię biegłego W. S. oraz mając na uwadze ustną opinię biegłego R. I., Sąd wykluczył by oskarżony dokonał podrobienia podpisów
A. S.. Jednocześnie w ocenie Sądu skoro oskarżony otrzymywał za każdą podpisaną umowę z klientem wynagrodzenie, a za umowę z A. S. takiego wynagrodzenia nie uzyskał to przyjęcie, że działał w celu uzyskania korzyści majątkowej byłoby nielogiczne. Zresztą pomimo wskazania w kwalifikacji zarzuconego czynu art. 286 § 1 k.k., z opisu czynu nie wynikało na czym konkretnie miałoby polegać wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd lub inne działanie wobec pokrzywdzonego. Tym bardziej, że w toku przewodu sądowego z żadnego dowodu nie wynikało, że oskarżony w ogóle miał kontakt
z pokrzywdzonym. Skoro tak to nie mógł on swoim działaniem usiłować doprowadzić pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Reasumując, skoro oskarżony nie popełnił zarzuconego mu czynu zachodziła negatywna przesłanka procesowa z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. W tej sytuacji zgodnie z art. 414 § 1 k.p.k. Sąd wydał wyrok uniewinniający.

Zgodnie z przepisem art. 632 pkt 2 k.p.k., wobec uniewinnienia oskarżonego kosztami procesu obciążono Skarb Państwa, w tym zasądzono na rzecz oskarżonego zwrot należności
z tytułu udziału w rozprawie obrońcy w kwocie 936 zł.