Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 485/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Przemysław Wasilewski

Sędziowie: SO Dariusz Niezabitowski

SO Marek Wasiluk – spr.

Protokolant: Agnieszka Malewska

przy udziale Prokuratora Marka Żendziana

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2014 roku

sprawy M. K. (1) oskarżonego z art. 224 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 24 kwietnia 2014 roku, sygn. akt XV K 142/14;

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego M. K. (1) w ten sposób, że oskarżonego M. K. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

II.  Kosztami procesu w sprawie w części uniewinniającej obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

M. K. (1) został oskarżony o to, że w dniu 14 grudnia 2013 roku w B. na ulicy (...) powołując się na koneksje stosował groźbę bezprawną zwolnienia z pracy celem zmuszenia funkcjonariuszy Policji sierż. M. K. (2) i st. post. A. K. do odstąpienia od prawnej czynności służbowej, czynności legitymowania i ukarania mandatem karnym swojej osoby tj. o czyn z art. 224 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2014 roku wydanym w sprawie o sygn. akt XV K 142/14 Sąd Rejonowy w Białymstoku warunkowo umorzył postępowanie karne wobec M. K. (1) na okres próby w wymiarze 2 lat i orzekł wobec niego świadczenie pieniężne w wysokości 1000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Zasądził od M. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 złotych tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 140 złotych.

Powyższy wyrok w części dotyczącej oskarżonego M. K. (1) zaskarżył oskarżyciel publiczny zarzucając temu oskarżonemu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na treść powyższego wyroku, a wyrażający się w niesłusznym przyjęciu, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 224 § 2 k.k., podczas gdy prawidłowa ocena jego zachowania prowadzi do wniosku, iż nie wypełnił on znamion przestępstwa z art. 224 § 2 k.k..

Wskazując na powyższe uchybienie oskarżyciel publiczny wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. K. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Apelację od tego wyroku wniósł także oskarżony M. K. (1), który zarzucił wyrokowi mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę prawa procesowego w postaci art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt. 1 i 2 k.p.k. poprzez niewyjaśnienie w uzasadnieniu wyroku dlatego Sąd Rejonowy nie przyjął jego wyjaśnień za dowód wiarygodny w części odnoszącej się do przyczyn i przebiegu interwencji policyjnej oraz niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku odnoszącej się do przypisania mu popełnienie przestępstwa z art. 224 § 2 k.k. bez wyjaśnienia dlaczego czyn ten wypełnia znamiona przestępstwa. Skarżący podniósł, że powyższe uchybienie w konsekwencji doprowadziło do obrazy prawa materialnego w postaci art. 224 § 2 k.k. poprzez niewłaściwą jego wykładnię oraz zastosowanie i uznanie, że jego zachowanie, niewątpliwie naganne, było groźbą bezprawną w rozumieniu art. 115 § 12 k.k., podczas gdy nie była to groźba w rozumieniu art. 190 k.k., jak też groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej, a jeżeli nawet hipotetycznie uznać, że była to zapowiedź spowodowania postępowania karnego, to jego zachowanie powinno zostać uznane za działanie mające na celu ochronę prawa naruszonego działaniem funkcjonariuszy Policji.

Wskazując na powyższe uchybienie oskarżony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie go od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje oskarżyciela publicznego oraz oskarżonego M. K. (1) zasługują na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób odmienny od oczekiwań stron procesowych nie stanowi naruszenia przepisów art. 7 i 410 k.p.k. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2014 roku w sprawie II KK 17/14, Lex nr 1425048), zaś o przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów można mówić wtedy, gdy ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego zawiera oczywiste błędy natury faktycznej (np. niedostrzeżenie istotnych dowodów czy okoliczności) bądź logicznej (niezrozumienie implikacji wynikających z treści dowodów) (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2014 roku w sprawie IV KK 31/14, Lex nr 1441277). Z kolei o naruszeniu art. 424 § 1 pkt. 1 i 2 k.p.k. możemy mówić tylko wówczas, gdy uzasadnienie Sądu zawiera braki w zakresie wyjaśnienia podstawy faktycznej lub prawnej orzeczenia. Jeśli zaś chodzi o zarzut błędnych ustaleń faktycznych, przypomnieć należy, że może być on skuteczny jedynie wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się Sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1975 roku w sprawie o sygn. akt II KR 355/74, OSNPG 1975/9/84, Lex nr 16881).

W realiach przedmiotowej sprawy zarzuty podnoszone w obu apelacjach, pomimo odmiennego ich nazwania, kwestionują w istocie prawo materialne, a mianowicie art. 224 § 2 k.k., poprzez jego wadliwą interpretację i niesłuszne przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż zapowiedź zwolnienia z pracy interweniujących funkcjonariuszy Policji stanowiła groźbę bezprawną.

O obrazie przepisów prawa materialnego możemy mówić wówczas, gdy prawo to zostało wadliwie zinterpretowane przez Sąd I instancji, gdy Sąd ten wadliwie zastosował przepis prawa materialnego, pomimo, iż w układzie okoliczności sprawy nie było to dopuszczalne, bądź też wówczas, gdy Sąd nie zastosował przepisu prawa materialnego, pomimo, iż w konkretnym układzie było to obligatoryjne. Wskazać należy przy tym, iż zarzut obrazy prawa materialnego ma rację bytu wyłącznie wówczas, gdy Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, iż ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny nie zawiera błędów i odzwierciedla rzeczywisty przebieg zdarzeń. Również ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji nie budzi wątpliwości - została dokonana w sposób prawidłowy, z uwzględnieniem przepisów postępowania, a w szczególności zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k.

Pomimo poczynienia prawidłowych ustaleń, Sąd Rejonowy wadliwie zinterpretował przepis art. 224 § 2 .k.k. i niesłusznie przyjął, że wypowiedziane przez oskarżonego słowa dotyczące zwolnienia z pracy funkcjonariuszy policji stanowią groźbę bezprawną. Przypomnieć należy, że odpowiedzialności karnej przewidzianej w art. 224 § 2 k.k. podlega ten, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej. Pojęcie groźby bezprawnej zostało zdefiniowane przez ustawodawcę w art. 115 § 12 k.k., gdzie wskazano, że groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w art. 190 k.k. (a zatem groźba popełnienia przestępstwa) jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej, przy czym nie stanowi groźby zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu ochronę prawa naruszonego przestępstwem.

Jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji, oskarżony M. K. (1) w dniu 14 grudnia 2014 roku powołując się na koneksje zaczął straszyć interweniujących funkcjonariuszy Policji sierż. M. K. (2) i st. post. A. K. zwolnieniem z pracy, o ile nie odstąpią od czynności służbowej w postaci legitymowania i ukarania go mandatem karnym za popełnione wykroczenie.

Zachowanie takie, jak zasadnie podnoszą skarżący, niewątpliwie naganne i nieetyczne, nie wyczerpuje jednakże znamion przestępstwa z art. 224 § 2 k.k. Nie stanowi bowiem ono groźby popełnienia przestępstwa, spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci funkcjonariuszy lub osób im najbliższych. W tym miejscu można jedynie dodać, że wykładnia językowa przepisu ma pierwszeństwo przed wykładnią funkcjonalną czy celowościową, które mogą być zastosowane jedynie wówczas, gdy użycie wykładni językowej nie daje odpowiedzi jak należy zinterpretować dany przepis lub też uzyskana interpretacja jest w sposób oczywisty sprzeczna z intencją danej normy prawnej. W realiach tej sprawy, wobec oczywistego i jednoznacznego brzmienia art. 115 § 12 k.k. nie ma potrzeby sięgania po wykładnię celowościową bądź funkcjonalną. Nie można zatem przyjąć, iż zapowiedź zwolnienia z pracy stanowi wiadomość uwłaczającą czci funkcjonariuszy albowiem ewentualna utrata pracy, z pewnością dotkliwa dla zwolnionego, nie uwłacza niczyjej czci. Ewentualna groźba zwolnienia nie stanowi też zapowiedzi wszczęcia postępowania karnego, a jedynie postępowania zmierzającego do zwolnienia danej osoby z pracy. Generalnie zaś, w ocenie Sądu odwoławczego, nie jest możliwe rozszerzające traktowanie znamion czynów zabronionych, które zostały zawarte w ustawie.

Reasumując powyższe, na skutek braku w zachowaniu oskarżonego M. K. (1) znamion czynu zabronionego z art. 224 § 2 k.k., Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w części dotyczącej tego oskarżonego w ten sposób, że uniewinnił M. K. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu.

O kosztach procesu w sprawie w części uniewinniającej Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 632 pkt. 2 k.p.k.