Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 186/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący Sędzia SO Leszek Guza

Sędzia SO Katarzyna Żymełka (spr.)

Sędzia SO Barbara Przybyła

Protokolant Marta Strzała

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2014 roku w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. O.

przeciwko: (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 27 marca 2014 roku

sygn. akt VII GC 2067/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 24.487,38 zł (dwadzieścia cztery tysiące czterysta osiemdziesiąt siedem) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 9 sierpnia 2013r. ;

b.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.642,00 zł (trzy tysiące sześćset czterdzieści dwa ) złote tytułem kosztów procesu;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.425,00 zł (dwa tysiące czterysta dwadzieścia pięć) złotych tytułem kosztów w postępowaniu odwoławczym.

SSO Barbara Przybyła SSO Leszek Guza SSO Katarzyna Żymełka

Sygn. akt X Ga 186/14

UZASADNIENIE

Powód J. O., wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 24.487,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami postępowania tytułem zwrotu nienależnego świadczenia w postaci zapłaconej pozwanej ceny za nabytą wierzytelność z tytułu dostawy materiałów medycznych wobec dłużnika - Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Ł., albowiem przelew wierzytelności przez pozwaną na rzecz powoda był nieważny z mocy prawa, gdyż nie uzyskano zgody podmiotu tworzącego na zawarcie umowy cesji.

W nakazie zapłaty Sąd Rejonowy w Gliwicach uwzględnił roszczenie powoda w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwana wskazała, że jest dystrybutorem produktów ochrony zdrowia i nie zajmuje się profesjonalnym obrotem wierzytelności, a powód jest podmiotem zajmującym się profesjonalnym obrotem wierzytelności służby zdrowia, co wynika m.in. z przedstawionej jej oferty.

Pozwana potwierdziła fakt zawarcia z powodem umowy cesji wierzytelności oraz przytoczyła korespondencję mailową występującą pomiędzy stronami z której wynika, że powód próbował na drodze sądowej dochodzić należności od dłużnika.

W ocenie pozwanej powód w chwili zawierania umowy cesji miał świadomość jej zawierania w zmienionych okolicznościach prawnych, mogących skutkować brakiem możliwości skutecznego dochodzenia wierzytelności od ZOZ w Ł..

Pozwana wywiodła, iż to powód wysłał do niej projekt umowy z wpisaną już datą 4 lipca 2011 roku i nie miała ona wpływu na jej zmianę. Podniosła również, że powód wysłał do niej w kwietniu 2013 roku wiadomość, w której zaproponował antydatowanie umowy tak, aby nosiła ona datę sprzed wejścia w życie ustawy o działalności leczniczej. Ponadto to zwłoka powoda polegająca na nie poinformowaniu pozwanej o niekorzystnym rozstrzygnięciu Sądu dotyczącego wierzytelności wynikającej z umowy cesji spowodowała przedawnienie roszczenia i tym samym uniemożliwiła skuteczne jej dochodzenie od dłużnika - ZOZ w Ł..

Zdaniem pozwanej powód działał w złej wierze przy zawieraniu umowy i był świadom, jako profesjonalista, o wejściu w życie regulacji ustawy o działalności leczniczej, ponadto nie poinformował w odpowiednim czasie pozwanej o nieważności umowy cesji oraz o bezskuteczności dochodzenia tej wierzytelności względem ZOZ w Ł., czym działał na szkodę pozwanej.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód zajmuje się zawodowo obrotem wierzytelnościami służby zdrowia. Powód oraz pozwana podpisali w dniu 4 lipca 2011 roku umowę cesji, w której to pozwana przeniosła na powoda wierzytelność w kwocie 24.487,38 zł przysługującą jej z tytułu dostawy materiałów medycznych wobec dłużnika Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Ł.. Umowa okazała się być nieważna z uwagi na wejście w życie ustawy o działalności leczniczej, która w art. 54 dla ważności umowy cesji wymagała zgody podmiotu tworzącego samodzielny zakład opieki zdrowotnej na zmianę wierzyciela. Pozwana poinformowała dłużnika - Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Ł. o przeniesieniu przysługującej jej wierzytelności na rzecz powoda. W dniu 20 lipca 2011 roku powód dokonał na rzecz pozwanej zapłaty kwoty 24.487,38 zł tytułem ceny za nabytą wierzytelność, która odpowiadała wartości należności głównej przeniesionej wierzytelności. Powód próbował dochodzić należności wynikającej z umowy cesji od dłużnika na drodze sądowej, jednakże z uwagi na powzięcie informacji o nieważności umowy cesji pozew wycofał. Następnie zwrócił się do pozwanej o podpisanie umowy cesji z datą wcześniejszą, czego pracownicy pozwanej nie uczynili.

Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie. Pozwana nie miała wpływu na datę zawarcia umowy przez strony w chwili jej podpisywania, a powód dopiero gdy w trakcie zawierania kolejnej umowy cesji z publicznym zakładem opieki zdrowotnej zorientował się, iż jego problemy w dochodzeniu roszczenia wynikającego z umowy są spowodowane wejściem w życie regulacji zawartej w ustawie o działalności leczniczej, próbował zapobiec nieważności zawartej przez strony umowy. Powód zajmuje się zawodowo obrotem wierzytelnościami służby zdrowia. Zatem, jako podmiot profesjonalny powód powinien orientować się w obowiązującym ustawodawstwie i tym samym regulacjach prawnych odnoszących się do publicznych zakładów opieki zdrowotnej, których wierzytelności skupuje, zgodnie z zasadą ignorantia iuris nocet. Ustawa jako akt powszechnie obowiązujący jest dostępna dla każdego, a fakt jej nieznajomości nie zwalnia od odpowiedzialności. Powód jako podmiot profesjonalny obraca wierzytelnościami, należy to do zakresu jego działalności i tym samym ponosi ryzyko swoich działań. Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, iż powód miał świadomość, że spełnia świadczenie nienależne, ponieważ jako profesjonalista powinien był znać bezwzględnie obowiązujące normy, odnoszące się w tym przypadku do obrotu wierzytelnościami wobec placówek leczniczych. Z powyższych względów, Sąd kierując się wynikami postępowania dowodowego i ich oceną prawną oddalił powództwo w całości i zasądził na rzecz pozwanego zwrot całości kosztów w kwocie 2.417 zł.

W apelacji powód zaskarżył wyrok w całości zarzucając mu naruszenie prawa materialnego, tj. art. 411 pkt 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i wadliwe przyjęcie, że bezpodstawnie wzbogacony nie ma obowiązku zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy, gdy zubożony powinien wiedzieć o nieważności umowy w chwili jej zawarcia.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, gdyż roszczenie powoda jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie korzysta z ochrony.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie.

Zasadnie apelujący zarzucał naruszenie art. 411 punkt 1 k.c.

Zgodnie z art. 411 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia:

1)jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej;

2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego.

Wprost z treści art. 411 punkt 1 k.c. wynika, że można żądać zwrotu świadczenia również wówczas, gdy zostało ono spełnione w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. W tym przypadku zwrot następuje bez względu na wiedzę świadczącego co do obowiązku świadczenia (K. Pietrzykowski Kodeks. .., s. 881).

Sąd Rejonowy rozstrzygnął sprawę w oparciu o część przepisu art. 411 punkt 1 k.c., która nie miała zastosowania do ustalonego przez tenże Sąd stanu faktycznego, opierając się na tym, że powód miała świadomość spełniania świadczenia nienależnego. W ogóle nie odniósł się do końcowego brzmienia punktu 1 art. 411 k.c., który dotyczy wykonania nieważnej czynności prawnej.

Pozwana w odpowiedzi na apelację powoływała się na treść art. 411 punkt 2 k.c.

Wbrew twierdzeniom pozwanej nie było podstaw do zastosowania art. 411 punkt 2 k.c. Przepis ten wyłącza zwrot świadczenia, gdy spełnienie tego świadczenia odpowiadało zasadom współżycia społecznego. Powszechnie przyjmuje się, że zasadom współżycia społecznego czynią zadość świadczenia, co do których brak jest prawnego zobowiązania lecz świadczącemu można przypisać moralny obowiązek wobec przyjmującego świadczenie. Chodzi najczęściej o świadczenie ze względu na rzekomy obowiązek zwyczajowy lub odpowiadający względom przyzwoitości - obowiązek, który dla świadczenia nie był istotny, tj. nie stanowił objętej porozumieniem stron podstawy prawnej. Zważywszy na charakter uwzględnionej w przepisie klauzuli generalnej, zwraca się uwagę na celowość ostrożnego stosowania przepisu, z ograniczeniem do przypadków szczególnych, świadczeń guasi - alimentacyjnych, pielęgnacyjnych, pomocowych, głownie w relacjach rodzinnych czy pracowniczych (por. P. Księżek „Bezpodstawne wzbogacenie. Art. 405-414 k.c. Komentarz”, C.H. Beck Warszawa 2007, str. 219).

W niniejszej sprawie świadczenie, zostało spełnione w wykonaniu nieważnej czynności prawnej (tj. umowy przelewu wierzytelności) i do istnienia takiej podstawy pozwana wprost nawiązuje. Wobec powyższego brak podstaw do stosowania art. 411 punkt 2 k.c., bowiem przepis ten ma zastosowanie, w sytuacji gdy ten, kto spełnił świadczenie, nie był prawnie zobowiązany, lecz można mu przypisać moralny obowiązek wobec przyjmującego świadczenie; w takiej sytuacji spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego (por. wyrok SN z dnia 21 września 2004 r., II PK 18/2004, OSNPiUS 2005, nr 6, poz. 84, wyrok SA w Warszawie z dnia 19 marca 2013 r., I ACa 389/13).

Brak również było podstaw, biorąc pod uwagę działania podejmowane przez powoda celem wyegzekwowania roszczenia od dłużnika oraz treść oświadczeń składanych przez dłużnika i nie negowanie istnienia jego zobowiązań, do zastosowania art. 5 k.c. Dla oceny zasadności zastosowania art. 5 k.c. istotne było ustalenie, w jakiej dacie powód uzyskał świadomość nieważności umowy przelewu wierzytelności i jakie było jego postępowanie po tym okresie. Powód, niezwłocznie po powzięciu wiadomości o nieważności umowy przelewu wierzytelności, poinformował o tym pozwaną. Zachowaniu powoda nie można zatem przypisać naruszenia zasad współżycia społecznego. Zastosowanie przesłanki klauzuli generalnej z art. 5 k.c. w postaci sprzeczności z zasadami współżycia społecznego uważa się za uzasadnione w razie sprzeczności określonego zachowania z regułami moralnymi o charakterze imperatywnym - mającymi formę nakazów postępowania moralnie aprobowanego lub zakazów postępowania moralnie dezaprobowanego. Nie stanowią natomiast zasad współżycia społecznego reguły mające postać preferencji - wskazujące tylko, jakie postępowanie byłoby szczególnie godne uznania, którego jednak nie można wymagać (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 20 stycznia 2014 r., I ACa 630/13). Trudno zarzucać powodowi, że nie poinformował pozwanej wcześniej o nieważności umowy, skoro sam nie miał takiej świadomości.

Ponadto, wbrew stanowisku pozwanej, zwracane świadczenia są ekwiwalentne. Nie można bowiem z góry zakładać, mając na uwadze wcześniejsze stanowisko dłużnika, że podniesie zarzut przedawnienia roszczenia.

Z powyższych względów apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie przepisu art. 386 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

O kosztach przed Sądem I instancji orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Na koszty poniesione przez powoda w toku postępowania przed Sądem Rejonowym złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.400 zł oraz opłata od pozwu w kwocie 1.225 zł.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na przepisie art. 98 k.p.c. oraz
art. 391 § 1 k.p.c.

Na koszty poniesione przez powoda w toku postępowania odwoławczego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.200 zł oraz opłata od apelacji w kwocie 1.225 zł.

Wysokość zasądzonego wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym Sąd ustalił w oparciu o § 6 punkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 punkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz. U. Nr 163, poz.1348 z późn. zm.)

SSO Barbara Przybyła SSO Leszek Guza SSO Katarzyna Żymełka