Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 697/12

POSTANOWIENIE

Dnia 21 listopada 2012 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO J. Kwapiszewska/spr./

Sędziowie: SSO W. Damaszko

SSO A. Izydorczyk

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2012 r. w Jeleniej Górze

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku D. F.

z udziałem R. F.

o podział majątku

na skutek apelacji wnioskodawczyni oraz apelacji uczestnika

od postanowienia Sądu Rejonowego w Bolesławcu

z dnia 12 lipca 2012 r., sygn. akt I Ns 403/11

p o s t a n a w i a:

apelację wnioskodawczyni odrzucić.

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 14 września 2012 r. Sąd Rejonowy w Bolesławcu na podstawie art. 370 k.p.c. odrzucił jako spóźnioną apelację wnioskodawczyni, wniesioną przez zawodowego pełnomocnika, od postanowienia Sądu Rejonowego w Bolesławcu z dnia 12 lipca 2012 r. (k.492).

W jego motywach wskazał, że odpis postanowienia z uzasadnieniem został doręczony pełnomocnikowi wnioskodawczyni przez pracownika Sądu w dniu 09 sierpnia 2012 r., co ustalił w oparciu kserokopię zeszytu doręczeń (k.489) oraz oświadczenie pracownika Sądu (k.487), gdy tymczasem apelację wniesiono dopiero w dniu 31 sierpnia 2012 r., a więc po upływie ustawowego terminu, który bezskutecznie minął w dniu 23 sierpnia 2012 r.

Wnioskiem z dnia 20 września 2012 r. wnioskodawczyni osobiście zwróciła się o przywrócenie terminu do złożenia apelacji, podnosząc, że uchybienie terminu nastąpiło bez jej winy (k.497).

W uzasadnieniu wskazała, że zawodowy pełnomocnik, który złożył apelację po terminie, nie mógł wnieść apelacji bez jej akceptacji, przy czym do dnia 29 sierpnia 2012 r. ona sama przebywała na urlopie. W tym czasie, również z przyczyn związanych z opieką nad dziećmi oraz chorym ojcem nie mogła skontaktować się z kancelarią. Natomiast kiedy wróciła z urlopu, jeszcze tego samego dnia zapoznała się w kancelarii z projektem apelacji i w dniu 31 sierpnia 2012 r., nie będąc w stanie zgromadzić środków na uiszczenie opłaty od apelacji, podpisała wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych. Wnioskodawczyni podniosła również, że do dnia 19 września 2012 r., tj. daty otrzymania informacji o treści postanowienia Sądu z dnia 14 września 2012 r. odrzucającego jej apelację, miała pewność, że pełnomocnik złożył apelację w terminie. Ponadto wskazała, że w tym czasie pełnomocnik wnioskodawczyni również przebywał na urlopie oraz na urlopie przebywali jego aplikanci. W ocenie wnioskodawczyni, gdyby nie błąd pełnomocnika i jego kancelarii miałaby możliwość złożenia apelacji osobiście w terminie.

Postanowieniem z dnia 1 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Bolesławcu na podstawie art. 168 § 1 k.p.c. przywrócił wnioskodawczyni termin do złożenia apelacji od postanowienia tego Sądu z dnia 12 lipca 2012 r. w przedmiocie podziału majątku dorobkowego (k.524).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W ramach przepisu art. 373 k.p.c. Sąd Odwoławczy uprawniony jest do badania wszelkich uchybień formalnych związanych z wniesieniem apelacji, a w razie ich stwierdzenia i nieusunięcia w wyznaczonym terminie, do odrzucenia apelacji. W ramach tej kontroli mieści się także prawo dokonywania kontroli postanowień, przywracających zainteresowanej stronie termin do wniesienia apelacji (patrz: uchwała składu siedmiu sędziów SN z 30.01.1968 r. w sprawie III CZP 77/67, OSNC 1968/12/202 – zasada prawna; także postan. SN z dnia 21 maja 1998 r., III CKN 471/97, OSP 1999/4/83; postan. z dnia 25 sierpnia 1999 r., III CKN 695/99, OSNC 2000/ 3/ 51).

W ocenie Sądu II instancji rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, przywracające wnioskodawczyni termin do wniesienia apelacji zostało wydane wadliwe, gdyż w okolicznościach sprawy nie zachodziły ustawowe przesłanki z art. 168 k.p.c. uzasadniające uwzględnienie wniosku.

Wnioskodawczyni nie uprawdopodobniła bowiem braku winy w niedochowaniu terminu do wniesienia apelacji. W orzecznictwie utrwalonym jest, że brak winy określa się według kryterium obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy, z uwzględnieniem również lekkiego niedbalstwa (por. np. postan. SN z dnia 14 stycznia 1972, III CRN 448/71, OSPiKA 1972, z. 7, poz. 144;, postan. SN z dnia 17 kwietnia 2008 r., I CZ 19/08, LEX nr 794926; postan. SN z dnia 09 stycznia 2012 r., III UZ 29/11, LEX nr 1130396).

Wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji wnioskodawczyni oparła na twierdzeniach, że to nie ona jako strona, lecz jej pełnomocnik zaniedbał dokonania czynności procesowej. Jako że za niedopuszczalne przyjmuje się oparcie wniosku na w/w podstawie, gdyż to zawsze stronę obciążają uchybienia działającego w jej imieniu pełnomocnika procesowego, choćby ta nie zawiniła zwłoki, wnioskodawczyni winna była w treści wniosku uprawdopodobnić, że uchybienie terminu nastąpiło z przyczyn niezawinionych przez jej pełnomocnika (por. postan. SN z dnia 27 października 2009 r., II UZ 35/09, LEX nr 564801, postan. SN z dnia 3 lipca 2008 r., IV CZ 38/08, LEX nr 794012), a czego nie uczyniła.

Jeżeli bowiem, jak twierdziła, w terminie otwartym do wniesienia apelacji jej pełnomocnik procesowy przebywał na urlopie, winien był on na czas swojej nieobecności zorganizować odpowiednie zastępstwo, aby obsługa prawna kancelarii funkcjonowała w sposób niezakłócony. Z kolei działania lub zaniechania osób urzędujących w kancelarii również obciążają pełnomocnika. W związku z tym w rozpoznawanej sprawie odebranie przez pracownika kancelarii odpisu postanowienia z uzasadnieniem doręczonego przez pracownika Sądu i to bez pokwitowania odbioru w terminie, w którym rzeczywiście zostało ono doręczone, a następnie wpisaniu daty późniejszej na zwrotnym poświadczeniu odbioru (k.487-489, k. 436) oraz zaniechanie ustanowienia przez pełnomocnika procesowego zastępstwa, co skutkowało uchybieniem terminu do złożenia apelacji, należało ocenić jako jego niedbalstwo. W konsekwencji nie sposób było przyjąć braku winy pełnomocnika, który na czas usprawiedliwionej nieobecności, zobowiązany był do dochowania należytej staranności, skoro urlop jest okolicznością z góry planowaną i co do zasady przewidywalną w prowadzonej zawodowo działalności gospodarczej.

Podobnie wskazać należało, że nie stanowiła uzasadnionej podstawy do przywrócenia terminu do wniesienia apelacji okoliczność tego rodzaju, że pełnomocnik wnioskodawczyni nie mógł złożyć apelacji bez aprobaty wnioskodawczyni, która w tym czasie również przebywała na urlopie. Strona i pełnomocnik procesowy zobowiązani są bowiem tak uregulować łączące ich stosunki faktyczne i prawne, aby możliwe było właściwe wypełnienie przez pełnomocnika obowiązków (por. postan. SN z dnia 17 kwietnia 2008 r., I CZ 19/08, LEX nr 794926). W żadnym razie wadliwa komunikacja pomiędzy stroną a jej pełnomocnikiem nie stanowi przyczyny wyłączającej winę w uchybieniu terminu.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy z mocy art. 370 k.p.c. i art. 373 k.p.c. apelację wnioskodawczyni, jako wniesioną po upływie przepisanego terminu, odrzucił.