Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 967/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Leszek Dąbek

Sędzia SO Gabriela Sobczyk (spr.)

Sędzia SR del. Roman Troll

Protokolant Iwona Reterska

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2014 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 25 marca 2014 r., sygn. akt I C 1563/12

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 2 o tyle, że w miejsce zasądzonych w punkcie 1 świadczeń zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 9.000zł (dziewięć tysięcy złotych) oraz ustawowe odsetki od kwot:

- 7.500zł (siedem tysięcy pięćset złotych) od dnia 2 maja 2012r.,

- 1.500zł (tysiąc pięćset złotych) od dnia 29 września 2012r.;

b)  oddala powództwo w pozostałej części;

c)  w punkcie 3 w ten sposób, że ustala, że koszty postępowania ponosi powód w 53% (pięćdziesiąt trzy procent), a pozwana w 47% (czterdzieści siedem procent), pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym w Gliwicach;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  ustala, że koszty postępowania odwoławczego ponosi powód w 87% (osiemdziesiąt siedem procent), a pozwana w 13% (trzynaście procent), pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym w Gliwicach.

SSR del. Roman Troll SSO Leszek Dąbek SSO Gabriela Sobczyk

UZASADNIENIE

Powód M. S. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. kwot:

- 7.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 02 maja 2012 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznany ból i cierpienie

- 11.716 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za utracony dochód oraz zwrot kosztów rehabilitacji.

Wniósł także o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 20 lutego 2012 r. w B. uczestnik ruchu drogowego M. S. (2) spowodował wypadek komunikacyjny, w wyniku którego samochód powoda został zniszczony a on sam doznał urazu kręgosłupa szyjnego.

Wyjaśnił, że w wyniku przedmiotowego wypadku powód podjął leczenie u specjalisty chirurga oraz rozpoczął rehabilitację. Podał, że do dziś cierpi na bóle okolic kręgosłupa szyjnego, przez bardzo długi okres przebywał na zwolnieniu lekarskim z powodu złego stanu zdrowia. Mając na względzie rodzaj doznanych obrażeń, nasilenie cierpień i uszczerbek na zdrowiu wniósł o zasądzenie kwoty 7.500 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia.

Ponadto wniósł o zasądzenie kwoty 10.216 zł z tytułu utraconych dochodów oraz zwrot kosztów przeprowadzonej rehabilitacji w wysokości 1500 zł.

Wyjaśnił, że prowadził przedsiębiorstwo transportowe typu TAXI i był niezdolny
do wykonywania pracy zarobkowej przez okres 89 dni, a pozwana nie kwestionowała wysokości dziennego przychodu w wysokości 170,28 zł, jednakże odszkodowanie z tytułu utraconego dochodu przyznała za okres 29 dni, a nie 89. Wyjaśnił, że w związku z tym wnosi o zasądzenie odszkodowania za pozostałe 60 dni.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwana przyznała, iż zajmowała się likwidacją szkody powstałej w dniu 20 lutego 2012 r., w której obrażeń ciała doznał powód. Przyznała, że szkoda była spowodowana ruchem pojazdu ubezpieczonym od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanej. Podała, że wypłaciła powodowi kwotę w wysokości 5.203,12 zł, która stanowiła odszkodowanie m. in. za zniszczony samochód i utracone zarobki oraz kwotę w wysokości 2.500 zł tytułem zadośćuczynienia. Podniosła, że żądanie zapłaty wyższego zadośćuczynienia nie jest uzasadnione.

Co do roszczenia o zwrot utraconych dochodów zarzuciła, że postępowanie sądowe nie jest kontynuacją likwidacji szkody i w procesie o odszkodowanie powód winien udowodnić roszczenie (art. 6 kc i 232 kpc).

Zarzuciła, że w niniejszej sprawie powód poza wskazaniem rodzaju wykonywanej pracy nie wykazał jakie osiągał dochody przez wypadkiem, w jakiej wysokości otrzymywał zasiłek
i w konsekwencji jakie faktycznie dochody utracił w związku z doznanym urazem. Podniosła, że przyznanie odszkodowania przez pozwanego za 29 dni choroby nie jest tożsame
z uznaniem kwoty 170,28 zł jako dziennego utraconego dochodu. Zarzuciła, że nie ma dowodu, że korzystanie z tak długiego zwolnienia lekarskiego było następstwem urazu z dnia 20 lutego 2012 r.

Co do roszczenia o zwrot kosztów rehabilitacji podniosła, że nie zostało ono udowodnione żadnym dowodem, tak co do zasadności jak i wysokości. Zakwestionowała nadto roszczenie o zasądzenie odsetek.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 marca 2014r. Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7500zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 maja 2012r. do dnia Z., oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 201 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 20 lutego 2012 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ stanowiący własność powoda samochód, zaś powód doznał skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Samochód, którym kierował sprawca zdarzenia, w dniu zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanej. Poszkodowany zgłosił szkodę ubezpieczycielowi.

W wyniku postępowania likwidacyjnego przeprowadzonego przez pozwaną poszkodowanemu zostało wypłacone odszkodowanie, w tym kwota 4.938,12 zł z tytułu utraconego dochodu za okres 29 dni oraz zadośćuczynienie w wysokości 2.500 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód ma obecnie 41 lat. Przed wypadkiem prowadził przedsiębiorstwo transportowe typu TAXI.W wyniku wypadku powód doznał skręcenia kręgosłupa szyjnego. Był leczony ambulatoryjnie. W dniu 19 kwietnia 2012 r. odbył wizytę
w poradni neurologicznej, zaś w okresie od 13 marca 2012 r. do 17 maja 2012 r. osiem wizyt w poradni chirurgicznej. O niezdolności powoda do pracy orzekano od 13 marca 2012 r. do 18 maja 2012 r. W okresie od 03 czerwca 2012 r. do 18 lipca 2012 r. odbył serię 10 zabiegów falą uderzeniową, zleconych przez lekarza ortopedę

W wyniku wypadku z dnia 20 lutego 2012 roku powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 5 % z tytułu zespołu korzeniowego szyjnego. Cierpienie i ból związane z przedmiotowym wypadkiem ocenić należy w okresie pierwszego miesiąca po zdarzeniu jako znaczne, potem w kolejnych okresach miesięcznych malejące do natężenia średniego, umiarkowanego; ustąpiły do dnia 17 maja 2012 r. Okres leczenia następstw przedmiotowego wypadku wynosił trzy miesiące. Aktualnie rokowania na przyszłość są wątpliwe co do możliwości całkowitego ustąpienia zgłaszanych aktualnie skarg podmiotowych.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że zastosowanie nowoczesnej metody leczenia falą uderzeniową było zasadne.

Ustalił też, że narażenie na drgania związane z długotrwałym siedzeniem za kierownicą taksówki w charakterze kierowcy wpływa negatywnie na stan kręgosłupa; może generować jak i nasilać zmiany zwyrodnieniowe oraz towarzyszące im manifestacje podmiotowe (bóle, dysfunkcję ruchową). Powód do dziś uskarża się na bóle w okolicach kręgosłupa , uskarża się na drętwienie palców. Po wypadku przez okres dwóch miesięcy nosił kołnierz ortopedyczny.

Pismem z dnia 22 marca 2012 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienia fizyczne, jakich doznał w wyniku wypadku.

Pismem z dnia 31 maja 2012 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 15.154,92 zł tytułem utraconego dochodu; w uzasadnieniu wyjaśnił, że wskutek wypadku przebywał na zwolnieniu lekarskim przez okres 89 dni a jego miesięczny zarobek wynosił wówczas 6.765,96 zł, co daje dzienny zarobek 170,28 zł.

W tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał. ze pozwana nie negowała zasady swej odpowiedzialności. Sąd uwzględnił w całości roszczenie o zadośćuczynienie, zasądzając z tego tytułu kwotę 7.500 zł i uzasadniając szczegółowo przyczyny tego rozstrzygnięcia.

Zdaniem Sądu Rejonowego zadośćuczynienie w wysokości łącznie 10 .000 zł stanowi „odpowiednią sumę” w rozumieniu art. 445§ 1 kc .

Roszczenie o zapłatę odsetek od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia podlegało ocenie
z uwzględnieniem przepisu art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który stanowi, ze pozwany powinien spełnić świadczenie w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody.

Mając na względzie termin określony art. 14 ust. 1 w.w ustawy oraz datę zgłoszenia żądania zapłaty zadośćuczynienia (pismem z dnia 22 marca 2012 r. por. k. 18-19) Sąd uznał, że żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie jest zasadne od dnia 02 maja 2012 r.

Odnosząc się do zarzutu pozwanej odnośnie niezasadności zasądzenia odsetek za okres przed datą wydania wyroku, Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na orzecznictwo w tym zakresie. Wskazał, że wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (tak SN w z dnia z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, LEX).

W pozostałym zakresie – co do roszczenia o zapłatę odszkodowania tytułem utraconego zarobku i zwrotu kosztów leczenia Sąd Rejonowy powództwo oddalił.

Wskazał, że wobec zakwestionowana przez pozwaną wskazanej pozwem kwoty utraconego dziennego zarobku, powód winien okoliczności te udowodnić, czego nie uczynił (art. 6 kc).

Sąd Rejonowy podzielił stanowisko pozwanej, z którego wynika, że postępowanie sądowe nie jest kontynuacją likwidacji szkody i w procesie o odszkodowanie powód winien udowodnić roszczenie (art. 6 kc), w sytuacji gdy pozwana zanegowała podaną pozwem wysokość utraconego zarobku.

Pozwana konsekwentnie w toku procesu kwestionowała wykazanie przez powoda tego roszczenia. Podnosiła, że powód poza wskazaniem rodzaju wykonywanej pracy nie wykazał jakie osiągał dochody przed wypadkiem, w jakiej wysokości otrzymywał zasiłek
i w konsekwencji, jakie faktycznie dochody utracił w związku z doznanym urazem. Podniosła, że przyznanie odszkodowania przez pozwanego za 29 dni choroby nie jest tożsame z uznaniem kwoty 170,28 zł jako dziennego utraconego dochodu.

Mimo takiego stanowiska pozwanej powód nie przedstawił dowodów, z których wynikałaby wysokość utraconego zarobku za okres pozostawania na zwolnieniu lekarskim, powołując się konsekwentnie na stanowisko pozwanej z etapu likwidacji szkody (przyznanie odszkodowania za część okresu zwolnienia lekarskiego w wysokości po 170,28 zł dziennie) uznając, że jest to wystarczające.

Sąd Rejonowy uznał, że skoro pozwana w toku procesu kwestionowała te okoliczności, winien udowodnić je powód, czego nie uczynił. Powód nie zaoferował żadnych dowodów celem wykazania wysokości utraconego zarobku.

Odwoływał się do etapu postępowania likwidacyjnego twierdząc, że na etapie przedsądowym złożył wszystkie dokumenty. Z tego względu Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 22 października 2013 r. zobowiązał pełnomocnika pozwanego do przedłożenia akt szkody w wersji tradycyjnej, celem zweryfikowania jakie dokumenty powód złożył w postępowaniu likwidacyjnym, wobec trudności w zweryfikowaniu powyższego w aktach złożonych w wersji elektronicznej (które zawierają ogromną ilość nieopisanych plików, z których zasadniczą część stanowią zdjęcia uszkodzonego pojazdu). Jak wynika ze złożonej przez pozwanego, na skutek zobowiązania Sądu, dokumentacji stanowiącej akta szkody, powód w postępowaniu likwidacyjnym złożył jedynie fiskalne raporty miesięczne, za okres 3 miesięcy – listopad i grudzień 2011 r. oraz styczeń 2012 r. Z raportów tych wynika jedynie wysokość uzyskanych miesięcznie przychodów (odpowiednio za poszczególne miesiące: 6.199,60 zł, 7.041,22 zł, 7.057,08 zł), natomiast brak pozostałych danych, w szczególności o kosztach prowadzonej działalności, co sprawia, że wysokość utraconego zarobku nie została wykazana.

Powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, mimo że pozwana od początku procesu kwestionowała wysokość zarobku dziennego wskazywaną przez powoda na kwotę 170,28 zł, poprzestał na twierdzeniu, że okoliczność ta jest bezsporna, nie przedstawiając żadnych dowodów na okoliczność wysokości utraconego zarobku i twierdząc, że dokumentacja została złożona z pozwem (por. pismo proc. powoda z dnia 07.11.2013 r. k.125), podczas gdy z pozwem nie zostały złożone żadne dokumenty obrazujące wysokość zarobku powoda. Z tych względów roszczenie w tym zakresie jako nieudowodnione zostało przez Sąd Rejonowy oddalone.

Identycznie Sąd Rejonowy ocenił kwestię zwrotu kosztów leczenia falą uderzeniową.

Sąd Rejonowy podniósł, że powód wykazał złożonymi dokumentami (karta zabiegu – por. k. 127,128), że odbył leczenie tą metodą, zaś z opinii biegłego sądowego wynika, że leczenie to pozostawało w związku ze zdarzeniem z dnia 20 lutego 2012 r. i było zasadne, jednakże powód nie przedstawił żadnych dowodów celem wykazania wysokości poniesionych z tego tytułu wydatków. W aktach szkody brak dokumentów wskazujących wysokość wydatków w tym zakresie, dowód z opinii biegłego sądowego na wniosek powoda dotyczył również kosztów zabiegu, jednakże biegły nie miał wiedzy w tym zakresie, zaś powód poza swymi twierdzeniami nie zaoferował w toku procesu dowodów na tę okoliczność. Na odwrocie karty zabiegowej na k. 128 figuruje zestawienie liczb - 10 pozycji po 150 zł - opatrzone podpisem, ale nie wiadomo czego zapiski te dotyczą i kto złożył podpis pod ich treścią. Z tych więc względów powództwo w tym zakresie jako nieudowodnione również zostało przez Sąd Rejonowy oddalone.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Rejonowy oparł na art. 100 k.p.c.

Apelację od tego wyroku złożył powód, domagając się jego zmiany w części oddalającej żądanie pozwu i co do kosztów postępowania. Wniósł o zmianę tego wyroku
i zasądzenie tytułem odszkodowania kwotę 11 716 zł – tytułem utraconych dochodów oraz zwrotu kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2012r. oraz
w konsekwencji zmiany orzeczenia o kosztach.

Zarzucił temu wyrokowi sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego sprawie materiału dowodowego oraz naruszenie przepisów postępowania i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów (art. 233§1kpc) poprzez dowolne i niezasadne przyjęcie,
że roszczenie w zakresie zwrotu poniesionych kosztów leczenia oraz utraconych dochodów
w kwocie 11716 zł są nieudowodnione.

W uzasadnieniu podniósł, że powód prowadził z pozwanym przedprocesową korespondencję w postępowaniu likwidacyjnym w ramach którego określał wysokość roszczeń uzasadniając ich wysokość przedłożonymi rachunkami, fakturami, dokumentacją lekarską i pozostałą dokumentacją związaną z prowadzoną działalnością gospodarczą
(wydruki z kasy fiskalnej, dowody opłat legalizacyjnych, za licencje, faktury VAT, druki L4 itp. ). W tamtym czasie poszkodowany składał też oświadczenia o utraconym dochodzie.
Do pisma procesowego z 23 sierpnia 2012r. dołączono oryginał rachunku wystawionego
za kompleksową usługę medyczną przez (...) lek. med. R. H. z tytułu 10 zabiegów tzw. falą uderzeniową. Pisma powoda złożone zostały do akt szkodowych, a powód domagał się przeprowadzenia dowodów z tych akt
i korespondencji przedprocesowej. Kwestia zabiegów falą uderzeniową była też przedmiotem opinii biegłego i sformułowanej tezy dowodowej do tej opinii. Opinia ta nie była przez żadną ze stron zakwestionowana.

Odnośnie roszczenia o utracone dochody, powód podniósł, że przedstawił dokumenty L-4, które obrazowały niezdolność powoda do pracy przez 89 dni. Wskazał, że jest dla niego niezrozumiałe, dlaczego przyznana przedprocesowo stawka dzienna 170,28zł nie jest obowiązująca w procesie. Przyjęta przez pozwanego metoda tego wyliczenia jest w ocenie skarżącego obiektywna i powinna mieć zastosowanie także w postępowaniu sądowym.

Wniósł o przeprowadzenie w postępowaniu odwoławczym dowodu z pisma z 23.08.2012r. kierowanego do pozwanej wraz z załącznikiem oraz dowodem nadania.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych, a nadto o oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z dokumentów dołączonych do apelacji na podstawie art. 381kpc.

W uzasadnieniu wskazała, że akta szkody nie stanowią dowodu w rozumieniu kpc.

Zasadnie w ocenie pozwanej Sąd Rejonowy uznał, że powód nie udowodnił swego roszczenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja w części zasługiwała na uwzględnienie.

W istocie przedłożone w formie elektronicznej akta szkodowe zawierały wraz
z pismem z dnia 23 sierpnia 2012r. skan rachunku datowanego na 27 lipca 2012r. wystawionego na nazwisko powoda na kwotę 1500 zł za „kompleksowe usługi medyczne (...)”, wystawioną przez (...) lek. med. R. H.. Korelacja tego dokumentu z przedstawioną przez powoda dokumentacją medyczną pozwala na ustalenie, że powód poniósł koszty specjalistycznych zabiegów falą uderzeniową w kwocie 1500zł.

Z tym uzupełnieniem Sąd Okręgowy przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy.

Odnosząc się do kwestii formy, w jakiej złożone zostały do akt dokumenty
z postępowania likwidacyjnego toczącego się przed ubezpieczycielem, podnieść należy,
że poszkodowany nie ma wpływu na techniczny sposób, w jaki ubezpieczyciel prowadzi
to postępowanie, w tym formę w jakiej przechowuje dokumenty dotyczące szkody. Zatem nie można go obciążać skutkami złożenia przez pozwaną wnioskowanych akt szkody w formie elektronicznej. Przejrzenie zawartości takich akt nie wymaga szczególnego sprzętu czy umiejętności, lecz niewątpliwie czasu. Skoro zaś akta te w formie elektronicznej złożyła pozwana, a powód powoływał się na dokument w nich zawarty, to nie można uznać, aby tylko z tej przyczyny uznać, że powód nie udowodnił swego roszczenia. Nadmienić należy dodatkowo, że na zobowiązanie Sądu pozwana złożyła wydruki dokumentów złożonych w formie elektronicznej, jednak porównanie zawartości płytki CD oraz wydruków prowadzi do wniosku, że uczyniła to w sposób wybiórczy. Nie wydrukowała m.in pliku
o oznaczeniu (...)_ (...), który zawierał pismo pełnomocnika powoda wraz rachunkiem za w/w usługi medyczne. Tym samym fakt nieprzedstawienia wskazanego wydruku, zgodnie z art. 248§2 zd. ostatnie kpc w zw. z art. 233§1kpc obciąża w tych okolicznościach pozwaną, a nie powoda.

Z tych powodów Sąd Okręgowy doszedł do wniosku o zbędności przeprowadzenia w postępowaniu odwoławczym wnioskowanego przez powoda dowodu.

Wskazane okoliczności w połączeniu z ustaleniami Sądu Rejonowego dotyczącymi zasadności zastosowania wobec powoda zabiegów z użyciem fali uderzeniowej zadecydowały o zasadności apelacji w części dotyczącej zasądzenia kwoty 1500zł. Odsetki od tej kwoty przyznano począwszy od 29 września 2012r., licząc 30 dni (zgodnie z wywodami Sądu Rejonowego co do terminu realizacji, a zatem i wymagalności roszczeń z tytułu ubezpieczenia) od daty, jaką opatrzony jest plik na płycie CD. Powód nie wykazał, aby wcześniej niż 29 sierpnia 2014r. skierował do pozwanej żądanie zwrotu wskazanych kosztów z tytułu tych zabiegów, pismo powoda zawierające to żądanie nosi datę 23.sierpnia 2012r., zatem 29 sierpnia 2012r. jako data jego otrzymania przez pozwaną jest realna.

Powyższe przemawiało za koniecznością częściowej zmiany zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386§1kpc.

Nie zasługiwało natomiast na uwzględnienie roszczenie powoda w zakresie utraconego zarobku. Sąd Okręgowy podziela wniosek Sądu Rejonowego o niewykazaniu przez powoda tego roszczenia co do wysokości.

Nie można podzielić wywodów powoda co do tego, że skoro pozwana wypłaciła mu odszkodowanie z tego tytułu za okres 29 dni, to przyznała je w określonej wysokości, a zatem według tej stawki- bez konieczności wykazywania wysokości roszczenia za dalszy okres, winno odszkodowanie być powodowi zasądzone w niniejszym postępowaniu. Wskazać należy, że wypłata świadczenia za wcześniejszy okres nie musi być jednoznaczna z uznaniem zasadności roszczenia co do wysokości również za okres późniejszy. Nadto w sprawie nie mamy do czynienia z procesowym uznaniem czy przyznaniem, skoro pozwana konsekwentnie wnosiła o oddalenie żądania pozwu. Dodatkowo wskazać należy, że również procesowe przyznanie okoliczności może zwalniać od obowiązku dowodzenia jedynie wówczas, gdy nie budzi wątpliwości (art. 229kpc).

Przedstawione przez powoda w postępowaniu likwidacyjnym dokumenty nie pozwalają w ocenie Sądu Okręgowego uznać, że przyznanie to nie budzi wątpliwości. Powód przedstawił bowiem wydruki z kasy fiskalnej, które wskazują na jego przychody w poprzednim okresie, a nie dochody. Nadto przedstawił jedynie część kosztów łączących się z prowadzoną działalnością, nie wykazując np. wysokości kosztów paliwa czy kosztów eksploatacyjnych samochodu. Rację ma nadto pozwana wskazując, że powód nie wykazał wysokości pobranych zasiłków, zgodnie bowiem z art. 4 ust.1 pkt 1 ustawy z dnia z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (j. tekst Dz. U. z 2014 poz.159), ubezpieczonemu przysługuje prawo do zasiłku po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego - jeżeli podlega obowiązkowo temu ubezpieczeniu. Zasiłek przysługujący powodowi zmniejszył niewątpliwie jego szkodę z tytułu utraconego dochodu z działalności gospodarczej, zatem winien być uwzględniony w niniejszej sprawie.

Tym samym podzielić należy stanowisko Sądu Rejonowego, że w części dotyczącej odszkodowania za utratę dochodów powództwo jako niewykazane podlegało oddaleniu. w tej też części jako niezasadna podlegała oddaleniu apelacja- na podstawie art. 385 kpc.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto podobnie jak Sąd Rejonowy na art. 100 kpc, dokonując ich stosunkowego rozdzielenia – stosownie do wyniku postępowania, uwzględniając zakres wygrane powoda wynikający ze zmienionego rozstrzygnięcia( powód wygrał sprawę w 47%).

Podobnie na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 391§1kpc orzeczono o kosztach postępowania odwoławczego, zważywszy, że w postępowaniu odwoławczym powód wygrał jedynie w 13%. Jednocześnie pozostawiono dokładne wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym w Gliwicach – na podstawie 108§1kpc.

SSR(del.) Roman Troll SSO Leszek Dąbek SSO Gabriela Sobczyk