Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 99/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

24 października 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Barbara Jamiołkowska

Protokolant

st. sekr. Mariola Kotlewska

po rozpoznaniu w dniu

24 października 2014r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa:

P. B.

przeciwko :

D. B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 17 stycznia 2014r. sygn. akt VIII GC 588/13 upr.

oddala apelację.

Sygn. akt VIII Ga 99/14

UZASADNIENIE

Powód – P. B. w pozwie przeciwko pozwanemu – D. B. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 3.070 zł. Domagał się również zwrotu kosztów procesu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 5 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w osobie Referendarza Sądowego orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.

W sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 17 stycznia 2014 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo (pkt I) oraz nie obciążył powoda kosztami procesu (pkt II).

Od rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego apelację wywiódł powód, który zaskarżył go w całości i zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 12 ust.4 w zw. z art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym poprzez uznanie, że powoda nie łączył z pozwanym żaden stosunek zobowiązaniowy oraz uznanie, że nie ma podstaw do żądania przez powoda od pozwanego zapłaty należności tytułem „nadprowizji", gdy tymczasem powód wykonywał na rzecz grupy A. poprzez spółkę cywilną pod nazwą Agencja (...) s.c." czynności z zakresu pośrednictwa ubezpieczeniowego oraz na rzecz tej spółki czynności administracyjno – zarządcze;

2. naruszenie prawa procesowego mającego wpływ na rozstrzygniecie sprawy, tj.:

- art. 65 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie posiadał legitymacji procesowej czynnej do występowania z powództwem przeciwko pozwanemu o zapłatę „nadprowizji", gdy tymczasem z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powód wykonywał na rzecz spółki czynności z zakresu pośrednictwa ubezpieczeniowego;

- art. 328 k.p.c. poprzez nie przytoczenie przez Sąd w uzasadnieniu wyroku przepisów prawa, które stanowiły podstawę do oddalenia powództwa;

- art. 233 k.p.c. poprzez przyjęcie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego i uznanie, że:

a) powoda nie łączył z pozwanym żaden stosunek zobowiązaniowy, gdy tymczasem z zeznań świadków wynika, że powód wykonywał na rzecz spółki cywilnej pod nazwą Agencja (...) s.c." czynności pośrednictwa ubezpieczeniowego,

b) powód nie miał podstaw do żądania od pozwanego zapłaty za „nadprowizję", gdy tymczasem z zeznań świadków oraz treści umowy spółki cywilnej z dnia 10 listopada 2008r. wynika, że powód posiadając pełnomocnictwo wspólnika cywilnego W. B. miał upoważnienie do działania w imieniu tego wspólnika, a tym samym miał upoważnienie do rozliczenia „nadprowizji" wypłacanej przez (...) S.A. na wyłączny rachunek bankowy pozwanego

3. błędne ustalenia stanu faktycznego poprzez :

- uznanie, że powoda nie łączył z pozwanym żaden stosunek zobowiązaniowy i nie miał on podstaw do wystawienia rachunku nr (...) za „nadprowizję" gdy tymczasem Sąd wskazał, że pozwany rozliczył się z „nadprowizji" należnej spółce poprzez zapłatę wystawionych przez powoda rachunków nr (...)

- nieuwzględnienie, że powód zgodnie z treścią umowy spółki cywilnej z dnia 10 listopada 2008 r. upoważniony był do podejmowania działań w imieniu wspólnika W. B., a tym samym do rozliczania „nadprowizji".

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda należności w kwocie 3.070,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 lutego 2011 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego toczącego się w I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Domagał się również zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Ewentualnie powód wniósł o uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi do rozstrzygnięcia wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Podkreślić trzeba, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c., nie przekraczając zarazem zasady swobodnej oceny dowodów, a przekonujące motywy swego rozstrzygnięcia przedstawił w swoim uzasadnieniu sporządzonym zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela przy tym ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i w związku z tym, wobec braku konieczności ich powtarzania przyjmuje je jako własne.

Stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów prawa materialnego i procesowego wskazywanych w apelacji.

W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, iż trafnie wskazał Sąd I instancji, że roszczenie powoda dochodzone w niniejszym procesie wynikało z porozumienia, co do podziału „nadprowizji” przysługującej spółce cywilnej Agencja (...) s.c.”. Okoliczność ta wynika z zapisów umowy spółki cywilnej z dnia 10 listopada 2008 r., zgodnie z którym wspólnicy zgodnie przyjmują, że w ramach zwykłego zarządu dopuszczone będzie rozliczenie własnej comiesięcznej nadprowizji wynikającej z pracy agentów przypisanych do danego wspólnika po potrąceniu kosztów wynikających z prowadzenia spółki i samodzielne wystawienie rachunku na rzecz własnej firmy (k. 22 akt). Przede wszystkim zaś okoliczność tę potwierdził podczas przesłuchania powód, który zeznał, iż „ pozwany rozliczał drugą część prowizji za pośrednictwo ubezpieczeniowe. Druga część prowizji nazywana nadprowizją jest wypłacana agencji za kierowanie agencją, pomoc w kierowaniu biznesu.(…). Umowa spółki mówiła o comiesięcznym rozliczaniu prowizji. Mam na myśli umowę spółki pozwanego z moją żoną. A. co miesiąc przekazuje specjalny plik i tam jest informacja według numeru jaka nadprowizja z pracy agenta należy się agencji. (…) Porozumienie odnośnie podziału nadprowizji było bardzo proste. Była jedna nadprowizja dla agencji, dzielona na dwie struktury. Nie po połowie, tylko zgodnie z tym co przyniósł każdy pośrednik.(…) Rachunek nr (...) wyliczyłem w ten sposób, że otrzymałem co miesiąc od pana B. zestawienie prowizji dla agencji za pracę agentów. Dokładnie nie pamiętam jaka to była kwota. Potrącałem jeszcze kwotę 500 zł dla pozwanego za zwiększone zaangażowanie w kierowaniu i potrącałem z naszej prowizji jeszcze jedną kwotę. 20.070 zł na podstawie filtracji prowizji wypracowanej przez pośredników z C. pomniejszając o kwotę 500 zł i o kwotę, którą pozwany wymuszał. Jest to pośrednictwo ubezpieczeniowe.” (k. 90-91 akt). Rachunek nr (...), za który zapłaty domaga się powód, dotyczy zatem niewątpliwie nadprowizji, o której mowa w (...) umowy spółki cywilnej, zawartej pomiędzy małżonką powoda –W. B. a pozwanym D. B..

Okoliczności te powód przyznaje także w apelacji, w zarzutach i ich uzasadnieniu kładąc w istocie nacisk na fakt, iż w myśl postanowień umowy powód posiadał prawo reprezentowania żony we wszystkich sprawach jej dotyczących, co świadczyć ma o legitymacji czynnej powoda do wytoczenia przedmiotowego powództwa.

W tym kontekście należy zaznaczyć, iż rację ma apelujący wskazując na zapis (...) umowy, zgodnie z którym wspólnicy powołali pełnomocnika spółki – powoda P. B. jako drugiego Dyrektora (...) z niczym nieograniczonym prawem administrowania przypisanymi W. B. agentami oraz reprezentowania jej we wszystkich dotyczących ją sprawach. W uzasadnieniu apelacji powód wskazuje, iż miał on umocowanie do podejmowania działań w imieniu wspólnika W. B. i do wystawiania rachunków za wypracowaną nadprowizję (k. 131 akt). Powyższe koresponduje z art. 95 k.c., w myśl którego, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, można dokonać czynności prawnej przez przedstawiciela (§1). Czynność prawna dokonana przez przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego (§2). W doktrynie wskazuje się w tym kontekście, iż czynność prawna, która wywołuje skutki w sferze praw i obowiązków określonej osoby, nie zawsze jest dokonywana przez tę osobę osobiście. Istnieje wiele przyczyn, zarówno natury faktycznej, jak i prawnej, które powodują, że dana osoba wykorzystuje działania innej osoby. Przyczynami faktycznymi są np. brak czasu, brak umiejętności, nieobecność, przyczyną prawną jest natomiast brak zdolności do czynności prawnych (zob. M. Pazdan (w:) System Prawa Prywatnego, t. 2, Prawo cywilne – część ogólna, red. Z. Radwański, Warszawa 2002, s. 455). Czynność prawna dokonana przez przedstawiciela i w zakresie jego umocowania powoduje jednak powstanie praw lub obowiązków bezpośrednio po stronie reprezentowanego. Podstawą przedstawicielstwa jest umocowanie, czyli uprawnienie do działania w imieniu reprezentowanego z bezpośrednim skutkiem prawnym dla niego (por. Katarzyna Kopaczyńska – Pieczniak, Komentarz do art. 95 k.c., LEX). Gwoli ścisłości, pełnomocnictwo do dokonywania czynności prawnych w imieniu mocodawcy, o którym mowa w art. 95 k.c. – 96 k.c. i 98 k.c. i n. , należy odróżnić od upoważnienia do dokonywania czynności faktycznych (por. wyrok SN z dnia 8 maja 2003 r., II CKN 46/01, LEX), które jak wynika z okoliczności sprawy, powód niewątpliwie posiadał (zeznania świadka J. Z. – k. 82 akt).

Powyższe umocowania, powód błędnie utożsamia jednak z legitymacją do bycia stroną w procesie o świadczenie ze stosunku spółki cywilnej łączącej żonę powoda z pozwanym. Powód nie jest stroną umowy spółki cywilnej, a jedynie co najwyżej pełnomocnikiem takiej strony. W zakresie dochodzonego roszczenia nie łączy go zatem z pozwanym żaden materialno prawny stosunek. Rację ma w tym świetle Sąd Rejonowy, który w obszernych wywodach wskazuje, iż stosunek ten występuje na linii W. B. – pozwany D. B.. Legitymacja do bycia stroną w niniejszym procesie, przysługuje zatem jedynie żonie powoda i pozwanemu. Tymczasem przedmiotowe powództwo powód wytoczył we własnym imieniu. W związku z tym, żądanie powoda nie mogło zostać uwzględnione.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną, w oparciu o art. 385 k.p.c.