Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 37/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2014 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Katarzyna Trzaska

Protokolant Andżelika Socha

po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2014 roku w Dzierżoniowie

sprawy z powództwa N. G.

przeciwko J. G. (1)

o alimenty

I.  zasądza od pozwanego J. G. (1) alimenty na rzecz powódki N. G. urodzonej (...) we W. w kwocie po 700 zł (siedemset złotych) miesięcznie, począwszy od dnia 7 lutego 2014 roku, płatne z góry do dnia 10-tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, do rąk A. M. (1) jako przedstawicielki ustawowej powódki;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  nakazuje pozwanemu J. G. (1) uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie) kwotę 420 zł tytułem opłaty sądowej, od ponoszenia której powódka była zwolniona,

IV.  wyrokowi w pkt I. nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

IIIRC 37/14

UZASADNIENIE

Powódka N. G. reprezentowana przez matkę A. M. (1) wniosła w pozwie skierowanym przeciwko J. G. (1) o zasądzenie alimentów w kwocie po 1500 zł miesięcznie.

Przedstawicielka ustawowa powódki na uzasadnienie swojego żądania podała, że małoletnia jest dzieckiem pochodzącym z nieformalnego związku z pozwanym J. G. (1). Do niedawna rodzice razem wychowywali córkę zamieszkując wspólnie w Ż.. W listopadzie 2013 roku rodzice podjęli decyzję o rezygnacji matki powódki z pracy z uwagi na częste zachorowania powódki uczęszczającej do przedszkola. Obecnie powódka mieszka z niepracującą matką w D.. Jej wyżywienie kosztuje 500 zł miesięcznie, stałe leki 30-50 zł, kosmetyki stosowane w związku z atopowym zapaleniem skóry 35 zł, wyjazdy do poradni pulmonologicznej w K. 50 zł, dodatkowe wizyty i lekarstwa w razie zachorowania 100 -200 zł, zakup ubranek i zabawek 200-300 zł. Matka partycypuje też w kosztach utrzymania mieszkania w kwocie 350-400 l miesięcznie. A. M. (1) jest z zawodu asystentką stomatologiczną i zarabiała w przeszłości 1200-1600 zł miesięcznie. Pozwany pracuje na stanowisku managerskim i zarabia około 8000 zł brutto. Nie wspiera finansowo matki powódki, nie spotyka się z dzieckiem ani nie wspiera matki w żaden inny sposób.

Pozwany J. G. (1) wniósł o oddalenie powództwa ponad kwotę 400 zł miesięcznie.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podał, że przekazuje na konto matki powódki kwotę 400 zł miesięcznie, którą wcześniej wspólnie ustalili biorąc pod uwagę rzeczywiste i usprawiedliwione potrzeby dziecka, które od tej pory się nie zmieniły. Podał też, że osiąga dochody w wysokości 5641,74 zł miesięcznie. Jego wydatki to kwota 4828,26 zł miesięcznie. Nie ma żadnych oszczędności bo nie stać go na odkładanie pieniędzy. Jego zdaniem miesięczne koszty utrzymania dziecka kształtują się na poziome 700 zł miesięcznie zatem kwota, która przekazuje pokrywa większą część tych wydatków. Matka zawyżyła koszty wyżywienia córki, jej leczenia, wydatków na ubrania. Przedstawicielka ustawowa powódki nie udokumentowała tez żadnym dowodem kosztów ponoszonych na mieszkanie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka N. G. urodziła się (...) we W.. Do grudnia 2013 roku była wychowywana przez obojga rodziców. Obecnie wraz z matką mieszka w mieszkaniu dziadków macierzystych. Chodzi do przedszkola (...) w D.. Przechodzi choroby wieku dziecięcego, nawracające infekcje dróg oddechowych, przeziębienia. Jest pod opieką Poradni Pulmonologicznej w K..

Dowód: zeznanie A. M. k. 53-54 akt

dowody wpłaty za przedszkole k. 50-52 akt,

odpis skróconego aktu urodzenia N. G. k.4 akt,

zaświadczenie lekarskie (...) w D. z dnia 4 lutego 2014 roku k. 8 akt;

Koszt utrzymania powódki matka ocenia na kwotę 1200-1300 zł miesięcznie. W tym podaje koszt utrzymania mieszkania przypadający na powódkę 175 zł, leczenie, witaminy, syropy na uodpornienie od 30 do 130 zł, ubrania i obuwie od 18 do150 zł, zabawki, kredki, bloki, wycinanki od 20 do 90 zł, opłata za przedszkole około 300-370 zł, kaszki, soczki od 195 do 85 zł, jedzenie 300 zł plus dodatkowe koszty takie jak m.in. wyjazd do pulmonologa 100 zł. Matka powódki daje swoim rodzicom na utrzymanie comiesięcznie kwotę 600 zł. Pokrywa to część kosztów utrzymania mieszkania i część kosztów wyżywienia. Oprócz tego kupuje jedzenie i zaspokaja potrzeby córki w zakresie owoców, soków, słodyczy i.t.p. Powódka ma w przedszkolu pierwsze, drugie śniadanie i obiad, który nie zawsze zjada.

Dowód: zeznanie A. M. k. 53-54 akt

wykaz kosztów utrzymania powódki k. 49 akt;

Przedstawicielka ustawowa powódki A. M. (1) z zawodu jest higienistką stomatologiczną i w tym zawodzie pracuje w przedsiębiorstwie leczniczym (...) w D. z wynagrodzeniem 1237,20 zł netto.

Dowód: zeznanie A. M. k. 53-54 akt

zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, umowa o pracę k 45-46 akt;

Pozwany J. G. (1) oprócz powódki nie ma nikogo na utrzymaniu. Mieszka w Ż., a pracuje w Ż. w firmie (...) SP. Z O.O. w Ż. jako (...) and (...) Manager z wynagrodzeniem 5641,74 zł netto. Miesięczne wydatki ocenia na kwotę 4828,26 zł. Należą do nich alimenty i wpłaty na fundusz inwestycyjny dla powódki w łącznej kwocie 600 zł, kredyty 1489,64 zł zaciągnięte na zakup nieruchomości i naukę, kredyt konsumencki 309,62 zł, spłata karty kredytowej 60 zł, koszt utrzymania mieszkania 1240 zł, dojazdy do pracy oraz do D. 390 zł miesięcznie, rachunki za media 194 zł, wyżywienie 450 zł, ubezpieczenie pojazdu 45 zł, ubezpieczenie grupowe na życie 50 zł. Z zawodu jest magistrem ekonomii. Przekazuje comiesięcznie na utrzymanie córki kwotę 400 zł. Utrzymuje z nią kontakt raz na dwa tygodnie.

Dowód: zeznanie J. G. k. 53- odwrót-54 akt,

zaświadczenie o zarobkach k. 24 akt;

Sąd zważył:

Powództwo w części zasługuje na uwzględnienie.

W myśl przepisu art. 133 § 1 k.r.o. rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowana. Zaś według przepisu art. 135 § 1 i 2 k.r.o. zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego, a wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego. Zatem obowiązek alimentacyjny rodziców względem dzieci przybiera zarówno postać majątkową (np. zapłata miesięcznych rat alimentacyjnych) ale również niemajątkową. W tej drugiej sytuacji rodzice będę spełniali swój alimentacyjny obowiązek w ten sposób, że dostarczą dziecku mieszkanie, żywność, będą dbali o jego czystość, wychowanie, dobre samopoczucie i.t.p. W zdecydowanej większość rodzin tak właśnie wygląda spełnianie obowiązku alimentacyjnego. Nie ma zatem potrzeby inicjowania postępowania sądowego w celu przymusowego jego realizacji. Postępowania pojawia się wówczas gdy jeden z rodziców (lub oboje) zaniedbują spełniania tego obowiązku. Wówczas dziecko (działające przez przedstawiciela ustawowego gdy jest jeszcze małoletnie) może żądać alimentów. Okoliczności konkretnego stanu faktycznego mogą zaś stanowić podstawę do oceny, czy osobiste starania rodzica wyczerpują obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w całości, czy tylko w części. Potwierdza to również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1967 r., III CR 422/66; LEX nr 6157), zgodnie z którym przez obowiązek alimentacyjny dostarczania środków utrzymania przewidziany w art. 128 i 133 § 2 k.r.o., rozumieć należy obowiązek zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej potrzebującej alimentacji; obowiązek ten może polegać również na dostarczeniu osobie znajdującej się w niedostatku mieszkania, opieki lekarskiej i domowej. Na podstawie tego należy wnioskować, że jeden z rodziców (zwłaszcza matka) może wypełnić swój alimentacyjny obowiązek poprzez osobiste starania o wychowanie i utrzymanie dziecka, natomiast drugi z rodziców będzie zobowiązany do świadczeń pieniężnych. Widać to jaskrawo w przypadkach gdzie rodzice nie mieszkają wspólnie, a dziecko pozostaje u jednego z nich.

Jak wynika nadto z treści powołanego wyżej przepisu zakres obowiązku alimentacyjnego zależy z jednej strony od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, z drugiej zaś - od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Pojęcia "usprawiedliwione potrzeby" oraz "możliwości zarobkowe i majątkowe" zostały szczegółowo omówione w uchwale Pełnego Składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r. (M.P. z 1988 r. Nr 6, poz. 60). W uchwale tej stwierdzono między innymi: "Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można jednoznacznie zdefiniować, ponieważ nie ma jednego stałego kryterium odniesienia. Rodzaj i rozmiar tych potrzeb jest uzależniony od cech osoby uprawnionej oraz od splotu okoliczności natury społecznej i gospodarczej, w których osoba uprawniona się znajduje. Nie jest możliwe ustalenie katalogu usprawiedliwionych potrzeb podlegających zaspokojeniu w ramach obowiązku alimentacyjnego i odróżnienie ich od tych, które jako objaw zbytku lub z innych przyczyn nie powinny być uwzględnione. W każdym razie zakres obowiązku alimentacyjnego wyznaczać będą poszczególne sytuacje uprawnionego i zobowiązanego, konkretne warunki społeczno-ekonomiczne oraz cele i funkcje obowiązku alimentacyjnego. Dopiero na tym tle będzie można określić potrzeby życiowe - materialne i intelektualne uprawnionego.

Zakres potrzeb dziecka, które powinny być przez rodziców zaspokojone, wyznacza treść art. 96 k.r.o., według którego rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie - odpowiednio do jego uzdolnień - do pracy dla dobra społeczeństwa.

Jeżeli chodzi o możliwości zarobkowe osób zobowiązanych, to ważne jest to, iż możliwości zarobkowe rodziców określa się nie według faktycznie osiąganych dochodów, ale według tego, jakie dochody może osiągnąć zobowiązany do alimentowania przy założeniu, że dokłada wszelkich starań i swoje możliwości zarobkowe w pełni wykorzystuje (tak: M. Andrzejewski, Prawo rodzinne i opiekuńcze, Warszawa 2010 r. s. 219 i n.).

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika wprost, że uwzględnienie powództwa w całości byłoby sprzeczne z wyżej wymienionymi zasadami dotyczącymi zobowiązań alimentacyjnych. Jeżeli całkowity koszt utrzymania, zaspakajającego wszystkie potrzeby dziecka, matka powódki określa na kwotę 1200-1300 zł miesięcznie niedopuszczalne byłoby zasądzenie kwoty alimentów przewyższającej tę wartość , w kwocie 1500 zł miesięcznie. Nadto zasadą jest, że rodzice w równych częściach zobowiązani są do pokrywania kosztów utrzymania dziecka, chyba, że jedno z rodziców nie ma żadnych możliwości zarobkowych, wówczas następuje przerzucenie ciężaru utrzymania dziecka na tego z rodziców, który ma takie możliwości. W przedmiotowej sprawie taka sytuacja nie występowała. Oboje rodzice mają możliwości zarobkowe, chociaż zróżnicowane, a nadto matka sprawuje osobistą pieczę nad powódką, co ma swoją materialną wartość. Koszt utrzymania dziecka przedstawicielka ustawowa A. M. (1) oceniła na kwotę 1200-1300 zł miesięcznie. Pozwany zarzucił, że jest ona zawyżona. Zakwestionował przede wszystkim podany przez matkę koszt wyżywienia dziecka oraz koszt zakupu ubrań, zabawek, butów. Przy rozważeniu wykazu kosztów utrzymania dziecka sporządzonego przez jego matkę należy stwierdzić, że jeżeli zostały one zawyżone to tylko o niewielką kwotę. Stały i wymierny jest bowiem koszt utrzymania mieszkania 175 zł, podobnie zakup witamin, syropów na uodpornienie, leków zapisanych przez lekarza od 30 do 130 zł miesięcznie, jak również koszt utrzymania dziecka w przedszkolu od 300 do 370 zł miesięcznie. Daje to już kwotę około 700 zł miesięcznie. Wiadomym jest też, że małe dziecko zmienia często garderobę, co wprawdzie nie generuje miesięcznie stałych kosztów i jest zróżnicowane w zależności od pory roku i potrzeb ale występuje dość systematycznie. Dziecko uczęszczające do przedszkola ma też większe potrzeby niż to, które wychowuje się w domu. Nadto dziewczynka rośnie i aby prawidłowo się rozwijać potrzebuje też zabawek, kredek, wycinanek, i innych tego typu pomocy i jakkolwiek nie są to wysokie koszty to jednak stanowią wydatek konieczny. Kwestią sporną był też koszt wyżywienia powódki. Pozwany twierdził, że 600 zł, które matka dziecka daje swoim rodzicom pokrywa koszty utrzymania mieszkania i wyżywienie ich obu, dodatkowo przy przyjęciu, że dziecko większość posiłków spożywa w przedszkolu. Tylko po części należy przyznać mu rację. Dla ustalenia obowiązku alimentacyjnego ważny jest bowiem całościowy koszt wyżywienia dziecka niezależnie od tego jaką jego część finansują dziadkowie. Obowiązkiem pozwanego jest pokrywanie usprawiedliwionych potrzeb dziecka, a dziadkowie są zobowiązani dopiero w dalszej kolejności, jeżeli z przyczyn w ustawie wskazanych rodzic nie może spełniać swego obowiązku. Zatem fakt, że A. M. (1) daje na utrzymanie swoje i córki kwotę 600 zł, którą rodzice zaliczają na utrzymanie mieszkania i wyżywienie, nie stanowi o tym, że takie są rzeczywiste koszty utrzymania mieszkania i wyżywienia dwóch osób. Skoro pozwany podał, że na swoje wyżywienie wydaje 450 zł miesięcznie, nie może wymagać aby jego córka i jej matka utrzymały się w tej kwestii za 600 zł, z czego część przeznaczona miałaby być jeszcze na utrzymanie mieszkania. Jakkolwiek zgodzić należy się z tym, że opłata za posiłki w przedszkolu powoduje obniżenie kosztów wyżywienia powódki w domu, to nie oznacza to, że kwota 300 zł jest znacznie zawyżona. Dziecko zjada jeszcze kaszki, które są dość kosztowne, owoce, soczki, słodycze, zjada co najmniej jeden pełny posiłek w domu, a pozostają jeszcze weekendy i dni, w których nie uczęszcza do przedszkola. Matka dziecka nie wliczyła też do kosztów utrzymania córki zakupu środków czystości, higieny osobistej, wakacji, ferii i innych atrakcji jak chociażby wizyta w wesołym miasteczku w L.. Nie bez znaczenia jest w przedmiotowej sprawie również to, że dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami, a rodzice powinni zaspokajać potrzeby dziecka, co najmniej na takim poziomie jak swoje. Skoro zatem pozwany ma na utrzymaniu tylko N., a jego dochody wynoszą 5641,74 zł netto, to, zdaniem sądu, jest w stanie zaspokoić, łącznie z matką jej usprawiedliwione potrzeby co najmniej na takim poziomie jak sam zaspokaja swoje. Tymczasem w strukturze wydatków pozwanego są trzy pozycje dotyczące spłaty zobowiązań. Kredyt hipoteczny pozwany zaciągnął na zakup mieszkania w D.. Zajmują je jego rodzice i nic nie stoi na przeszkodzie aby, w momencie, gdy brakuje mu środków na utrzymanie dziecka płacili mu za wynajem bowiem obowiązek wobec dzieci wyprzedza obowiązek wobec rodziców. Oprócz kredytu hipotecznego i kredytu zaciągniętego na podniesienie kwalifikacji zawodowych pozwany spłaca jeszcze kredyt konsumencki i kartę kredytową. Przy ustaleniu, że w okresie wspólnego zamieszkiwania rodzice N. wspólnie pokrywali koszty utrzymania rodziny, a jej matka pracowała należy uznać, że poziom życia pozwanego przewyższa jego możliwości zarobkowe, a mając na utrzymaniu dziecko należy w pierwszej kolejności ograniczyć zbędne wydatki aby konieczne środki przekazać na utrzymanie dziecka na godziwym poziomie. Niezasadnym wydaje się też wynajmowanie mieszkania w Ż. za niebagatelną kwotę 1240 zł dla jednej osoby, co generuje wydatki na dojazdy do pracy. Reasumując zarówno możliwości zarobkowe pozwanego, magistra ekonomii, jak też rzeczywiste dochody, pozwalają na zobowiązanie go do pokrywania więcej niż połowy kosztów utrzymania córki przy jednoczesnym uwzględnieniu możliwości zarobkowych jej matki oraz faktu sprawowania przez nią osobistej pieczy nad dzieckiem.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. nr 90, z 2010 roku, poz. 594 z późn. zm. ), który stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, Sąd nakazał pozwanemu uiścić opłatę sądową od której powódka była ustawowo zwolniona.

Na podstawie art. 333 § 1 kpc Sąd nadał wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności.

Z powyższych względów sąd orzekł jak w sentencji wyroku.