Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 3579/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2014 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący – SSR Piotr Grzędziński

Protokolant – aplikant sędziowski E. M.

Bez udziału oskarżyciela publicznego

po rozpoznaniu w dniach 25 sierpnia 2014 roku, 1 października 2014 roku, 14 listopada 2014 roku

sprawy R. S. (1) s. W. i M., ur. (...) w W.

obwinionego o to, że:

w dniu 13.07.2013 r. w godzinach nocnych do dnia 19.07.2013 r. w W. przy ul. (...) swoim zachowaniem poprzez głośne rozmowy, (...), krzyki, nagłe wybuchy śmiechu zakłóca ciszę nocną na szkodę C. P.,

tj. za wykroczenie z art. 51 § 1 KW

orzeka:

I.  Obwinionego R. S. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

II.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obwinionego R. S. (1) kwotę 252 (dwustu pięćdziesięciu dwóch) zł tytułem zwrotu wydatków.

III.  Kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt V W 3579/13

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. S. (1) wraz rodzicami i siostrą zamieszkuje w domu przy ul. (...) w W.. Jednym z sąsiadów rodziny S. jest C. P.. Zamieszkuje on w domu przy ul. (...) wraz z małżonką T. P.. Na tylnej ścianie budynku przy ul. (...), na wysokości pierwszego piętra, znajduje się taras. Około 2 metrów od tylnej ściany powyższego domu znajduje się ogrodzenie oddzielające teren działki od posesji C. P.. Ogrodzenie porośnięte jest roślinnością, a za nim na terenie działki przy ul. (...) rosną drzewa iglaste i liściaste o wysokości sięgającej drugiej kondygnacji domu rodziny S.. Drzewa znajdują się w bliskiej odległości od siebie. Stojąc na wyżej wspomnianym tarasie, tyłem do ulicy (...), po prawej stronie na ukos, widoczny jest szczyt lewej ściany budynku przy ul. (...). Na powyższej ścianie nie znajdują się okna. Taras przy domu rodziny S. położony jest w odległości około 10 m od domu rodziny P.. Na pierwszym piętrze budynku przy ul. (...) znajduje się sypialnia C. i T. P..

W dniu 15 lipca 2013 roku rodzice R. S. (1) wyjechali na urlop. Mężczyzna pozostał w domu wraz z siostrą D. S.. W dniu 18 lipca 2013 roku na tarasie ich domu odbyło się spotkanie towarzyskie. Rozpoczęło się około godziny 16:00. Uczestniczyły w nim wyżej wymienione osoby, dziewczyna R. A. B. i około 3-4 gości. W czasie spotkania był palony grill. Uczestnicy spotkania rozmawiali i śmiali się. Był spożywany alkohol w postaci piwa. Żadna z osób nie była pijana. W tle rozmów odtwarzano muzykę z komputera przenośnego. W trakcie spotkania żaden z sąsiadów nie zgłaszał skarg na złe zachowanie R. S. (1) i jego gości. Spotkanie zakończyło się około godziny 20:30. Goście udali się do pobliskiej pizzerii, a R. S. (1) wraz z siostrą i dziewczyną pozostał w domu.

W tym dniu C. P. poinformował telefonicznie Policję o zakłócaniu ciszy nocnej pod adresem ul. (...). Około północy przybyli na miejsce funkcjonariusze Policji, ale nie weszli do budynku. Zanotowali, iż z domu nie dobiegała muzyka, było spokojnie i słychać było jedynie rozmowy.

R. S. (1) jest uczniem technikum, jest bezrobotny, pozostaje na utrzymaniu rodziców, jest kawalerem, nie posiada nikogo na utrzymaniu, nie był uprzednio karany za przestępstwa. W 2012 roku został ukarany w drodze mandatu karnego grzywną za wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. Kara została zapłacona. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

-

wyjaśnień obwinionego R. S. (1): k. 90-91, 8v

-

częściowych zeznań świadka: C. P. k. 91- 92, 3v

-

częściowych zeznań świadka: T. P. k. 92- 93

-

zeznań świadka: T. K. k. 131-132

-

zeznań świadka: P. M. k. 132

-

zeznań świadka: R. K. k. 160- 161

-

zeznań świadka: D. S. k. 162

-

zeznań świadka: W. S. k. 163-164

-

zeznań świadka: R. Z. k. 161-162

-

zeznań świadka: A. B. k. 162 -163

-

informacji k. 79, 148

-

zdjęć k. 104-126

-

protokołu oględzin k. 141-146

-

kserokopii notatnika służbowego k. 149-151.

Obwiniony R. S. (1) nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że nie jest możliwe, żeby zakłócał ciszę nocną w okresie od 13 lipca do 19 lipca 2013 roku gdyż do 15 lipca jego rodzice byli w domu. Wskazał, że w powyższym okresie organizował jednego grilla, który trwał maksymalnie do godziny 20:30. Wyjaśnił, że po tej godzinie jego znajomi rozeszli się, a on został w domu z siostrą D. i dziewczyną A. B.. W czasie spotkania były rozmowy i krzyki oraz było spożywane piwo. Podał, iż rok wcześniej, gdy organizował imprezę, został ukarany mandatem za zakłócanie ciszy nocnej, który przyjął i zapłacił. Obwiniony wskazał ponadto, iż pokrzywdzony jest uciążliwym sąsiadem i przeszkadza mu muzyka i telewizor nawet w ciągu dnia. Zdaniem obwinionego, C. P. nie jest w stanie zobaczyć, co się dzieje na balkonie, gdyż jest zasłonięty wysokim ogrodzeniem i drzewami.

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, obdarzony przez Sąd walorem wiarygodności, nie dał podstaw do uznania, iż zostało popełnione wykroczenie z art. 51 § 1 kodeksu wykroczeń i że popełnił je R. S. (1). Dowody, którymi dysponuje Sąd, są wystarczające do wydania rozstrzygnięcia w sprawie. W związku z tym nie ma potrzeby dalszego poszukiwania materiału dowodowego.

W niniejszej sprawie jedynymi dowodami przemawiającymi za pociągnięciem obwinionego do odpowiedzialności za wykroczenie są zeznania świadków, a zarazem pokrzywdzonych: C. P. i T. P.. Wynika z nich, że w lipcu 2013 roku, kiedy rodzice R. S. (1) przebywali na urlopie, dochodziło do zakłócania ciszy nocnej na terenie jego posesji. Świadkowie wskazali, że w dniu 18 lipca odbyła się impreza, która przeszkodziła im w spoczynku nocnym. Z kolei pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie koresponduje z wyjaśnieniami R. S. (1), który nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd uwzględnił te wyjaśnienia, uznając jednocześnie, iż są jasne, logiczne i konsekwentne.

Sąd nie dał wiary zeznaniom obciążającym obwinionego z kilku powodów. Po pierwsze, dlatego, iż przedstawiona przez wyżej wymienionych świadków wersja wydarzeń nie znajduje potwierdzenia w zeznaniach pozostałych świadków przesłuchanych w sprawie. Wprawdzie sąsiadka obwinionego R. K. wskazała, iż w lipcu 2013 roku była kolacja na tarasie przy domu rodziny S., to jednak podkreśliła, iż nie można jej nazwać imprezą. Dodała, iż odbyła się ona około godz. 19:00-20:00. Posesja wyżej wymienionego świadka sąsiaduje bezpośrednio z działką rodziny S.. W związku z tym, gdyby doszło do zakłócania przez obwinionego ciszy nocnej, R. K. miałaby wiedzę na ten temat. Także inny sąsiad obwinionego – R. Z., mieszkający po drugiej stronie ulicy (...), nie potwierdził tego, iż R. S. zakłócał ciszę nocną. Wskazał, iż ani w lipcu 2013 roku, ani w innych okresach, nie słyszał hałasów dobiegających z posesji przy ul. (...). Sąd dał wiarę zeznaniom powyższych świadków. Zeznawali oni w sposób jasny i logiczny, konkretnie odpowiadając na zadawane im pytania. Sąd nie widzi powodów do kwestionowania tych zeznań. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, iż gdyby R. S. zakłócał spokój i ciszę nocną swoich sąsiadów, nie mieliby oni powodów, żeby składać fałszywe zeznania na jego korzyść, narażając się przy tym na odpowiedzialność karną.

Za ukaraniem R. S. (1) za wykroczenie nie przemawiały również zeznania D. S. i A. B.. Sąd podszedł z dużą ostrożnością do zeznań powyższych świadków, gdyż są to osoby blisko związane z obwinionym, tj. jego siostra i dziewczyna, a ponadto brały one udział w spotkaniu towarzyskim, które miało miejsce na tarasie posesji przy ul. (...) w dniu 18 lipca 2013 roku. Stwierdził jednak, że nie ma podstawy, by je kwestionować. Po pierwsze, przedstawione przez świadków wersje są zgodne ze sobą. A. B. wskazała, iż spotkanie towarzyskie w dniu 18 lipca 2013 roku odbyło się w godzinach 16:00- 20:30 i nie działo się na nim nic szczególnego. Uczestnicy rozmawiali ze sobą. Było spożywane piwo. D. S. także w sposób pewny i szczegółowy podała, iż grill na tarasie w jej domu zakończył się przed 20:30. Na poparcie swoich twierdzeń wskazała, iż jej brat został rok wcześniej ukarany mandatem za zakłócanie ciszy nocnej, dlatego tak pilnował, żeby spotkanie zakończyło się przed porą snu. Zeznania obydwu świadków są jasne i zgodne z zeznaniami wcześniej opisanych sąsiadów obwinionego oraz z jego wyjaśnieniami. Zarówno D. S. jak i A. B. w sposób szczegółowy i logiczny odpowiadały na zadawane im pytania. Zdaniem Sądu ich zeznania zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności.

Sąd wziął pod uwagę również zeznania świadka W. S., który wprawdzie nie był w dniu 18 lipca 2013 roku na posesji przy ul. (...), ale potwierdził, iż w okresie od 13 do 15 lipca nie mogło dojść do naruszania spokoju i ciszy nocnej poprzez organizowanie imprez przez jego syna, gdyż świadek jeszcze wtedy nie wyjechał na urlop. Zeznania W. S. również są jasne i logiczne i nie było podstaw żeby je kwestionować.

Także zeznania T. K. i P. M. - funkcjonariuszy Policji, którzy przybyli na posesje przy ul. (...) w nocy 18 lipca 2013 roku, nie wskazują na sprawstwo R. S. w zakresie popełnienia wykroczenia z art. 51 § 1 k.w. Funkcjonariusze nie pamiętali powyższej interwencji, ani innych wypadków naruszania spokoju i ciszy nocnej pod tym adresem. Sąd dał im wiarę w tym zakresie. Z kserokopii notatnika służbowego T. K. wynika, iż w nocy z 18/19 lipca 2013 roku, około godz. 00:00 z domu przy ul. (...) nie dobiegały żadne hałasy, słychać było jedynie rozmowy. Ponadto Komisariat Policji W. U., w odpowiedzi na pytanie Sądu, poinformował, że od 1 stycznia 2011 roku pod adresem ul. (...) przeprowadzono 5 interwencji z inicjatywy C. P. dotyczących zakłócania ciszy nocnej. Wszystkie zgłoszenia nie zostały potwierdzone. Sąd uwzględnił powyższe dowody. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego organy. Ich autentyczność nie była kwestionowana przez strony.

Przeciwko uwzględnieniu zeznań C. P. przemawia również fakt, iż przedstawiona przez niego przed Sądem wersja wydarzeń znacznie różni się od tej, którą zaprezentował w toku czynności wyjaśniających. Na rozprawie świadek zeznał, iż tylko w nocy 18/19 lipca 2013 roku doszło do naruszenia ciszy nocnej przez R. S. (1). W innych dniach pomiędzy 13 a 19 lipca 2013 roku nie było podobnych zdarzeń. Natomiast w toku czynności wyjaśniających świadek zeznał, iż od wyjazdu rodziców obwinionego na urlop, czyli jak ustalono od dnia 15 lipca, notorycznie odbywały się imprezy na balkonie sąsiadów. Swój brak konsekwencji w zeznaniach tłumaczył tym, iż zapis w protokole przesłuchania w toku czynności wyjaśniających „był rozwinięciem policjantki”. Takie twierdzenie pokrzywdzonego jest niewiarygodne z tego powodu, iż świadek kilkakrotnie wskazał, że imprezy na posesji rodziny S. odbywały się notorycznie. Taką informacje podał na początku przesłuchania. Następnie przeszedł do określenia odległości swojego domu od tarasu domu obwinionego, po czym ponownie wskazał, że imprezy odbywały się nie tylko w weekendy, ale też w trakcie tygodnia. W takiej sytuacji trudno mówić o nadinterpretacji wypowiedzi świadka przez funkcjonariusza dokonującego przesłuchania. Ponadto zeznania C. P. złożone na rozprawie są niezgodne z zeznaniami T. P., która wskazała, że impreza u R. S. w dniu 18 lipca 2013 roku była kulminacją wcześniejszych imprez z tego samego tygodnia. W ten sposób potwierdziła wersję zaprezentowaną przez męża w toku czynności wyjaśniających, z której świadek wycofał się w postępowaniu przed Sądem. Świadczy to o tym, iż opisywane przez C. P. i T. P. zdarzenia w rzeczywistości nie miały miejsca, a pokrzywdzeni najprawdopodobniej nie uzgodnili precyzyjnie tego, co powiedzą w Sądzie i w konsekwencji złożyli odmienne zeznania. Z tych powodów Sąd uważa, że nie zasługują one na wiarę co do meritum.

W dalszej kolejności należy zwrócić uwagę na fakt, iż C. P. wskazał jako osobę zakłócającą spokój i ciszę nocną R. S. (1), chociaż w czasie zeznań podał, iż dokonywało tego kilka osób. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż pokrzywdzony nie miał podstaw do tego, by wskazywać konkretnie na powyższego mężczyznę. Przesłuchani w sprawie świadkowie opisali, iż taras domu rodziny S. jest porośnięty roślinnością, a na posesji sąsiada znajdują się drzewa, które całkowicie uniemożliwiają widoczność. Powyższe zeznania potwierdza protokół oględzin przeprowadzonych na polecenie Sądu, w celu zbadania stanu drzewostanu na obydwu posesjach. Sąd uwzględnił powyższy dokument, jako sporządzony zgodnie z przepisami prawa przez uprawniony do tego organ. Wynika z niego, iż z tarasu budynku przy ul. (...), w okresie letnim, kiedy drzewa są pokryte liśćmi, widać jedynie szczyt jednej ściany domu C. P.. Oznacza to, że pokrzywdzony nie miał możliwości zobaczyć, co dzieje się na balkonie domu sąsiadów i jakie konkretnie osoby się tam znajdują. W ocenie Sądu, mało wiarygodne są twierdzenia świadka, iż słyszał właśnie R. S. (1). Z materiału dowodnego wynika, iż pokrzywdzony nie utrzymuje z obwinionym tak bliskich relacji, żeby znał jego głos na tyle, by móc go rozpoznać ze stosunkowo dużej odległości, tj. około 10 m.

Oceniając wiarygodność zeznań C. P. i T. P. Sąd wziął również pod uwagę okoliczność, iż świadkowie złożyli rok wcześniej zawiadomienie dotyczące zakłócania ciszy nocnej przez R. S. (1). Obwiniony uiścił wtedy grzywnę nałożoną na niego w drodze mandatu karnego, co świadczy o tym, iż jest on osobą, która do tej pory nie unikała odpowiedzialności za popełnione przez siebie wykroczenia. Przemawia to za przyjęciem, iż gdyby w niniejszej sprawie rzeczywiście doszło do zakłócenia przez obwinionego ciszy nocnej, R. S. (1) nie podejmowałby działań w celu uniknięcia kary.

Na koniec należy również dodać, iż w wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. dotyczy zachowań, które w danych okolicznościach, miejscu i czasie oraz zgodnie z przyjętymi normami uważa się za niewłaściwie i utrudniające lub uniemożliwiające ludziom normalne zachowanie się w miejscach dostępnych dla bliżej nieokreślonej grupy osób lub uniemożliwiające spoczynek nocny. Takim zachowaniem nie są z pewnością odbywające się w ciągu dnia spotkania towarzyskie, w toku których ludzie rozmawiają i śmieją się. Intencją ustawodawcy wprowadzającego do polskiego porządku prawnego karalność powyższego wykroczenia nie było ograniczenie normalnego funkcjonowania obywateli i pozbawienie ich możliwości rozwijania kontaktów towarzyskich, a jedynie wyeliminowanie zachowań wykraczających poza przyjęte normy.

W związku z powyższym Sąd uznał, iż brak jest dowodów wskazujących na to, że zostało popełnione wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. i że popełnił je R. S. (1). Zgodnie z art. 5 § 1 pkt 1 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu. Z kolei zgodnie z art. 62 § 3 tejże ustawy w razie stwierdzenia okoliczności, o których mowa w art. 5 § 1 pkt 1 i 2, po rozpoczęciu przewodu sądowego, Sąd wydaje wyrok uniewinniający, chyba że sprawca w chwili czynu był niepoczytalny.

W niniejszej sprawie Sąd otworzył przewód sądowy i przeprowadził postępowanie dowodowe, które nie dało podstaw do uznania, iż zostało popełnione wykroczenie. W związku z tym Sąd uniewinnił obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Na podstawie art. 117 § 2 k.p.w. w zw. z art. 118 § 2 k.p.w. i w zw. z § 14 ust. 2 pkt 2 i § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 r. poz. 461), Sąd zasądził na rzecz obwinionego 252 złotych tytułem zwrotu wydatków zgodnie ze złożonym wnioskiem.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 118 § 2 k.p.w., zgodnie z którym w razie uniewinnienia obwinionego w sprawie, w której wniosek o ukaranie złożył oskarżyciel publiczny, ponosi je Skarb Państwa.