Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 469/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 grudnia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi, IX Zamiejscowy Wydział Cywilny w sprawie o sygn. akt IX C 41/13 zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki K. G. w punkcie I 1) kwotę 35.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od 16 marca 2011 roku do dnia zapłaty, w punkcie I 2) kwotę 3.990 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lutego 2013 roku do dnia zapłaty, w punkcie I 3) kwotę 617,39 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2011 roku do dnia zapłaty oraz w punkcie I 4) kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. W pozostałej części w zakresie żądanych odsetek od kwoty 3.990 zł Sąd oddalił powództwo, natomiast w zakresie żądania odszkodowania w pozostałej części umorzył postępowanie. Ponadto, Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi nakazał w punkcie IV wyroku pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi kwotę 4.947,43 zł tytułem nieuiszczonych kosztów procesu. (wyrok – k. 297)

Powyższe rozstrzygnięcie oparto na ustaleniu, że powódka K. G. w dniu 28 października 2010 roku w miejscowości T. uległa wypadkowi komunikacyjnemu – w powódkę poruszającą się wraz z mężem i czteroletnim synem po drodze z pierwszeństwem przejazdu uderzył pojazd kierowany przez T. D., która, zbliżając się do skrzyżowania, nie zachowała należytej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi powódki. Sprawczyni wypadku T. D. miała wykupioną w pozwanym Towarzystwie (...) S.A. polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej obowiązującą w dacie zdarzenia. W wyniku wypadku powódka doznała złamań w obrębie twarzoczaszki i kości promieniowej lewego przedramienia. Po operacyjnym zespoleniu kości przedramienia powódka została w dniu 3 listopada 2010 roku wypisana ze szpitala do domu. Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wyniósł łącznie 19 %: po 5% w związku z urazem lewej kończyny górnej, oszpeceniem w postaci blizny pooperacyjnej, stanem po urazie głowy skutkującym bólami i zawrotami głowy z objawami nerwicy oraz 4% z tytułu rozpoznania zaburzeń adaptacyjnych o obrazie depresyjnym. Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, powódka w okresie pierwszych 2 miesięcy po wypadku wymagała pomocy osób trzecich w wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego w wymiarze około 3 godzin dziennie, natomiast w okresie dalszych 4 miesięcy w wymiarze 2 godzin dziennie. (uzasadnienie – k. 300- 307)

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne i znajdujące podstawę prawną w art. 445 § 1 k.c., wskazując, że przyznana powódce kwota zadośćuczynienia w wysokości 35.000 zł łącznie z sumą wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym w wysokości 4.800 zł nie może być oceniana jako wygórowana, zważywszy na 19% trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, a także nieodwracalny charakter zmian w życiu powódki wywołanych wypadkiem z dnia 28 października 2010 roku. O odszkodowaniu Sąd Rejonowy orzekł natomiast w oparciu o dyspozycję art. 444 § 1 k.c., uznając za bezsporne, że powódka w związku z zaistniałym wypadkiem poniosła koszty zakupu leków w wysokości co najmniej 617,39 zł i przyjmując, że koszt pomocy osób trzecich w wykonywaniu czynności życia codziennego w niezbędnym zakresie opiewał na kwotę 3.990 zł (przy przyjęciu stawki godzinowej na poziomie 9,50 zł) (uzasadnienie – k. 300- 307)

O odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przepis art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c., stwierdzając, że odsetki od kwoty 35.000 zł należą się powódce od dnia 16 marca 2011 roku, to jest od dnia, w którym nie uwzględniono całości jej żądania w postępowaniu likwidacyjnym. Odsetki od kwot zasądzonych z tytułu odszkodowania w związku z potrzebą sprawowania opieki przez osoby trzecie oraz w związku z koniecznością zakupu leków zasądzono z kolei odpowiednio od 3 lutego 2013 roku i od 27 maja 2011 roku, to jest od pierwszego dnia po upływie 30- dniowego terminu od doręczenia wezwań do zapłaty tych kwot. (uzasadnienie – k. 300- 307)

W pozostałej części w zakresie odszkodowania należnego powódce z tytułu sprawowania opieki przez osoby trzecie Sąd Rejonowy na podstawie art. 355 § 1 k.c. umorzył postępowanie wobec cofnięcia powództwa. (uzasadnienie – k. 300- 307)

Powyższe orzeczenie Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi zostało zaskarżone apelacją pozwanego, który zaskarżył wyrok w zakresie: (a) punktu I 1) co do kwoty 14.000 zł (tj. ponad kwotę 21.000 zł) wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty, (b) w zakresie punktu I 2) co do kwoty 1.596,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty, (c) w zakresie punktu I 3) wyroku co do kwoty 246,96 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty, (d) odsetek ustawowych od niezaskarżonych zasądzonych należności, (e) punktu I 4) wyroku w całości (f) punktu IV wyroku w całości. (apelacja – k. 310- 314)

Skarżący zarzucił wyrokowi naruszenie szeregu przepisów prawa materialnego oraz postępowania a to: (1) naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie w postaci zaniechania dokonania wszechstronnego rozważenia zebranego materiału oraz pominięcia znaczenia ustalonych w postępowaniu dowodowym okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, w tym nienadanie odpowiedniej rangi ustaleniu, iż poszkodowana odniosła głównie urazy twarzoczaszki, które to urazy mogły powstać w warunkach niezapiętych pasów bezpieczeństwa, (2) naruszenie przepisu art. 362 k.c. poprzez błędną interpretację i wadliwe zastosowanie skutkujące pominięciem przyczynienia powódki w warunkach ustalonego stanu faktycznego, (3) naruszenie przepisu art. 481 § 1 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych, w tym od wiosny 2011 roku pomimo iż świadczenia skalkulowano na dzień wyrokowania i w wysokości, która wynika z praktyki orzeczniczej, warunków i okoliczności aktualnych na dzień 30 grudnia 2013 roku. (apelacja – k. 310- 314)

Wobec podniesienia powyższych zarzutów w konkluzji apelacji skarżący Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz rozstrzygnięcie o kosztach procesu stosownie do wyników postępowania, alternatywnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Ponadto, skarżący wniósł o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu powstałych w postępowaniu przed sądem II instancji. (apelacja – k. 310- 314)

W uzasadnieniu apelacji skarżący dążył do wykazania, że tok rozumowania sądu I instancji w zakresie, w jakim nie przyjął on przyczynienia powódki do powstania obrażeń w postaci niezapięcia pasów bezpieczeństwa, obarczony jest błędami logicznymi. Jak wywodził skarżący, powódka doznała przede wszystkim urazu twarzoczaszki, który to uraz jest w ocenie skarżącego charakterystyczny dla mechanizmu uderzenia głową o elementy wyposażenia pojazdu. Zdaniem skarżącego przed urazami tego rodzaju, jakich doznała K. G., w pełni chroni zapięcie pasów bezpieczeństwa, albowiem uniemożliwiają one wychylenie ciała pasażera w stopniu stwarzającym ryzyko kontaktu ze stałymi elementami pojazdu. W przekonaniu apelującego o niezapięciu pasów bezpieczeństwa świadczy również okoliczność, że powódka nie doznała żadnych obrażeń w obrębie klatki piersiowej i bioder, które to miejsca są narażone na urazy w wyniku nagłego zadziałania pasów. Niejako w uzupełnieniu swojej argumentacji skarżący wskazał, że niestosownie pasów bezpieczeństwa jest niemalże powszechną praktyką pośród pasażerów podróżujących na tylnym siedzeniu. (apelacja – k. 310- 314)

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie. (odpowiedź na apelację – k. 325)

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Oczyszczając przedpole dla dalszych, szczegółowych rozważań w przedmiocie podniesionych zarzutów apelacyjnych, wskazać należy, że Sąd Rejonowy w realiach rozpoznawanej sprawy prawidłowo ustalił stan faktyczny, zaś sąd odwoławczy ustalenia te podziela i przyjmuje za własne.

Analizę zarzutów apelacyjnych wypada rozpocząć od zarzutu niewłaściwego zastosowania przepisu art. 233 § 1 k.p.c. jako zarzutu najdalej idącego. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego i sądów powszechnych skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak SN w orz. z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.; oraz w orz. z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, " Wokanda" 2000)7/10, SA we W. w orz. z 26 kwietnia 2012 roku, I Aca 288/12, LEX 1238475).

Podzielając powyższy pogląd prawny i odnosząc go do realiów niniejszej sprawy należy zwrócić uwagę, że stanowisko Sądu Rejonowego orzekającego w I instancji w kwestii zapięcia przez powódkę pasów bezpieczeństwa, a w konsekwencji w kwestii przyczynienia się powódki do zaistnienia skutków wypadku, znajduje oparcie w przeprowadzonych dowodach wskazanych w części obejmującej stan faktyczny. Wypowiedź sądu I instancji co do spornej pomiędzy stronami okoliczności zapięcia przez K. G. pasów bezpieczeństwa – choć niezmiernie lakoniczna – nie może zostać uznana za nielogiczną i nieznajdującą potwierdzenia w przeprowadzonym postępowaniu dowodowym. W tym zakresie wskazać należy przede wszystkim na wypowiedź samej powódki, która z całą pewnością deklarowała zapięcie pasów bezpieczeństwa. Okoliczność ta została potwierdzona przez męża powódki, nie zaprzeczyła jej T. D., która jednak pierwszy kontakt z powódką miała w momencie, gdy ta opuściła już rozbity pojazd. O ile dowód z przesłuchania stron ze względu na ich zainteresowanie wynikiem postępowania ma znaczenie jedynie uzupełniające, nie wolno niejako automatycznie dyskwalifikować dowodu z zeznań świadka – w tym przypadku męża powódki – jedynie z tej przyczyny, że jest on dla powódki osobą najbliższą. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że świadek taki zeznaje po pouczeniu pod rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań. Przede wszystkim jednak ani biegły z zakresu ortopedii, ani biegły neurolog nie wykluczyli, że uraz, jakiego doznała powódka, mógł powstać przy zapiętych pasach bezpieczeństwa. W konsekwencji uznać należy, że wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego uprawniały sąd I instancji do poczynienia ustalenia, że powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa.

Odpierając zarzut skarżącego, że zapięte pasy bezpieczeństwa dają gwarancję uniknięcia urazu twarzoczaszki, wskazać należy w pierwszej kolejności na opinie biegłych pozostające w opozycji do takiego twierdzenia. O braku racji po stronie skarżącego przekonują wreszcie także zasady doświadczenia życiowego. Nawet gdyby przyjąć, że przy typowym uderzeniu w warunkach zapiętych pasów bezpieczeństwa pasażer siedzący z tyłu nie może doznać urazu twarzoczaszki, nie sposób przyjąć, że przebieg wypadku z dnia 28 października 2010 roku był typowy. Nie jest bowiem wykluczonym, że powódka w momencie bezpośrednio poprzedzającym uderzenie, sama wychyliła się z tylnej kanapy do przodu, choćby w wyniku odruchu. Przyczyną powstania urazu twarzoczaszki mogło być również dalekie wysunięcie w tył przedniego fotela znajdującego się przed powódką.

Powyższe implikuje wniosek, że twierdzenia skarżącego o niezapięciu pasów bezpieczeństwa przez powódkę stanowią li tylko polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu pierwszej instancji. Innymi słowy, stanowisko skarżącego sprowadza się do tego, że możliwa jest również odmienna od dokonanej przez sąd I instancji ocena dowodów, a w konsekwencji że możliwy jest również przebieg wypadku inny od tego, który ustalił sąd I instancji. Rzecz jednak w tym, że skarżącemu nie udało się wykazać, że rozumowanie sądu I instancji obarczone jest błędami logicznymi bądź sprzecznościami. W ocenie Sądu Okręgowego o błędnej ocenie materiału dowodowego nie świadczy bowiem okoliczność, że powódka nie doznała urazów w obrębie bioder bądź klatki piersiowej, które są charakterystyczne dla ofiar wypadków drogowych mających zapięte pasy bezpieczeństwa. Istnienie takich urazów, choćby w postaci zasinienia na linii przebiegu pasów, świadczy o ich zapięciu, lecz nie odwrotnie – z braku takich obrażeń nie można w sposób pewny wnioskować o niezapięciu pasów. Natomiast argument odnoszący się do częstej praktyki niezapinania pasów bezpieczeństwa przez pasażerów podróżujących na tylnym siedzeniu nie przystaje do realiów rozpoznawanej sprawy i jako mający całkowicie abstrakcyjny charakter nie może mieć jakiegokolwiek wpływu na ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, zwłaszcza, że powołane dane procentowe pochodzą z niepewnego źródła.

Przechodząc natomiast do zarzutu naruszenia prawa materialnego, tj. art. 362 k.c., poprzez jego niezastosowanie, należy przede wszystkim wskazać na pewną niekonsekwencję w postawieniu takiego zarzutu. Został on bowiem wystosowany w sytuacji, gdy skarżący jednocześnie – co do tej samej okoliczności w postaci (nie)zapięcia przez powódkę pasów bezpieczeństwa – wysnuł zarzut naruszenia przepisów postępowania w postaci błędnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Tymczasem zarzut naruszenia prawa materialnego może być postawiony skutecznie jedynie wówczas, gdy skarżący nie kwestionuje ustaleń faktycznych. Skoro sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny, w tym sporną pomiędzy stronami okoliczność zapięcia pasów bezpieczeństwa przez powódkę, brak było podstaw do zastosowania art. 362 k.c. W konsekwencji zarzut apelacji uznać należy za nieuzasadniony.

Nieuzasadniony okazał się również zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. Nie sposób bowiem zgodzić się ze skarżącym, że w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o wypadku nie było możliwe wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel bowiem od samego początku posiadał wiedzę co do zakresu obrażeń i sposobu leczenia powódki K. G.. W ocenie Sądu Okręgowego już w chwili poinformowania ubezpieczyciela o szkodzie wiadomym było, że powódka pozostanie oszpecona blizną pooperacyjną, zaś rehabilitacja złamanej ręki będzie procesem długotrwałym. Wprawdzie zaburzenia adaptacyjne o obrazie depresyjnym ujawniły się u powódki dopiero w późniejszym okresie, jednakże już w dacie powzięcia przez ubezpieczyciela wiedzy o okolicznościach wypadku drogowego z dnia 28 października 2010 roku znane były okoliczności, które w późniejszym czasie skutkowały wzmożonymi cierpieniami psychicznymi powódki. Ubezpieczyciel miał bowiem wiedzę o tym, że w wyniku wypadku ciężko ranni zostali mąż i syn powódki, zaś sama powódka już bezpośrednio po zdarzeniu wyrażała obawę o stan ich zdrowia i to, czy poradzi sobie z ciężarem sprawowania opieki nad rodziną, która w wyniku wypadku ucierpiała jeszcze bardziej od niej samej.

Wobec bezzasadności zarzutów podnoszonych przez skarżącego apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Pochodną takiego rozstrzygnięcia było orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego, które Sąd Okręgowy stosownie do treści art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądził solidarnie od Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powódki
K. G..