Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1032/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny - Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Grzegorz Buła (sprawozdawca)

Sędziowie: SO Magdalena Meroń - Pomarańska

SO Beata Kurdziel

Protokolant sądowy: Piotr Łączny

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2014 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy Miejskiej K.

przeciwko Z. I., B. I. i M. I.

o eksmisję

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie

z dnia 18 października 2013 r., sygnatura akt I C 455/13/P

1.  oddala apelacje;

2.  zasądza od pozwanych Z. I.,. B. I. i M. I. solidarnie na rzecz strony powodowej Gminy Miejskiej K. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 1032/14

UZASADNIENIE

Wyroku z dnia 27 sierpnia 2014 roku

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy nakazał pozwanym Z. I., B. I. i M. I., aby opuścili i opróżnili ze swoich rzeczy lokal socjalny oznaczonym numerem (...) położony w budynku przy ulicy (...) w K. i wydali go stronie powodowej Gminie Miejskiej K. (pkt I); ustalił, że pozwanym nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego (pkt II) oraz orzekł o kosztach procesu, zasądzając solidarnie od pozwanych na rzecz strony powodowej kwotę 320 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 120 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając powyższe rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji wskazał, że strona powodowa domagała się nakazania pozwanym Z. I., B. I. i M. I., aby opróżnili ze swoich rzeczy i opuścili lokal mieszkalny nr (...) położony w budynku przy ul. (...) w K. i wydali go stronie powodowej, a ponadto orzeczenia, iż pozwanym nie przysługuje prawo do otrzymania lokalu socjalnego, nadto zasądzenia od pozwanych solidarnie na rzecz strony powodowej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Jako okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie pozwu strona powodowa wskazała, iż jest właścicielem nieruchomości, w której pozwani zajmują lokal mieszkalny nr (...) bez tytułu prawnego. Utracili go na skutek upływu czasu, na jaki została zawarta umowa najmu z dnia 29 lipca 2007 roku, a ponadto strona powodowa nie była zainteresowana przedłużeniem umowy, ponieważ pozwani nie spełniali kryterium dochodowego wskazanego w uchwale Rady Miasta K.. Wreszcie pozwani B. i Z. I. są właścicielami nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym w miejscowości C., gmina W.. Pozwani, pomimo utraty tytułu prawnego i wezwania do wydania lokalu nadal zajmowali ten lokal.

Pozwani Z. I., B. I. i M. I. domagali się oddalenia powództwa oraz zasądzenia na ich rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. Nie kwestionowali faktu wygaśnięcia umowy. Spór dotyczył orzeczenia o uprawnieniu do lokalu socjalnego, które zdaniem pozwanych należy im się z uwagi na istnienie orzeczenia sądowego przyznającego im prawo do lokalu socjalnego, niski dochód w ich gospodarstwie domowym oraz warunki zdrowotne i społeczne ich syna (niepełnosprawność). Pozwani podnieśli także, iż nie są właścicielami zabudowanej nieruchomości, gdyż obecnym nieformalnym jej właścicielem jest ich syn, a poza tym dom nie nadaje się do zamieszkania ze względu na stan deweloperski. Z ostrożności procesowej pozwani wnieśli o orzeczenie, iż przysługuje im prawo otrzymania lokalu socjalnego z zasobów Gminy Miasta K., wstrzymania w stosunku do pozwanych wykonania wyroku do czasu złożenia przez Gminę Miasta K. ofert zawarcia umów najmu lokalu socjalnego oraz oddalenia wniosku strony powodowej o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Jako niesporne okoliczności Sąd Rejonowy przyjął, że strona powodowa jest właścicielem lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w budynku przy ul. (...) w K., zaś pozwani Z. I., B. I. oraz ich syn M. I. zajmują przedmiotowy lokal mieszkalny bez tytułu prawnego. Pozwani utracili tytuł prawny do lokalu na skutek upływu terminu, na jaki zawarli przedmiotową umowę. Umowa nie została przedłużona. Pismami z dnia 16 października 2012 roku strona powodowa wezwała pozwanych Z. I. i B. I. do wydania opróżnionego z osób i rzeczy lokalu wraz z pomieszczeniami przynależnymi w terminie 30 dni od dnia doręczenia im wezwań, a ponadto poinformowała pozwanych o naliczaniu odszkodowania z tytułu bezumownego użytkowania lokalu.

Niespornym było także, iż pozwani zwracali się dwukrotnie do strony powodowej o przedłużenie najmu przedmiotowego lokalu, lecz w obu przypadkach otrzymali odpowiedź odmowną. Powodem było nie spełnianie przez pozwanych kryterium dochodowego określonego we właściwej uchwale Rady Miasta K. oraz fakt, iż pozwani są właścicielami zabudowanej nieruchomości położonej w C., gmina W.. Pozwani nadal zajmują lokal mieszkalny bez tytułu prawnego, uiszczając odszkodowanie z tytułu bezumownego zajmowania przedmiotowego lokalu.

Ponadto Sąd Rejonowy ustalił, że do dnia wyrokowania pozwani nie wydali stronie powodowej lokalu mieszkalnego. Pozwany B. I. jest emerytem i ma orzeczony umiarkowanym stopień niepełnosprawności. Leczy się w związku z problemami z poruszaniem się. Roczny dochód pozwanego z tytułu emerytury w 2012 roku wyniósł 37.253,60 zł. Z kolei pozwana Z. I. również jest emerytem, legitymującym się umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Osiąga dochód z tytułu emerytury, który w 2012 roku wyniósł 15.372,56 zł. Pozwany M. I. ma 33 lata i nie posiada statusu bezrobotnego. W czasie, gdy takowym się legitymował, nie nabył prawa do zasiłku dla bezrobotnych z Funduszu Pracy. Pozwany choruje na astmę. Z ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji wynikało także, iż pozwani Z. I. i B. I. są współwłaścicielami na zasadzie majątkowej małżeńskiej wspólności ustawowej nieruchomości składającej się z działek nr (...), o łącznej powierzchni (...), dla której w Sądzie Rejonowym dla Krakowa Podgórza Wydziale IV Ksiąg Wieczystych jest prowadzona księga wieczysta o numerze (...). Pozwani rozpoczęli budowę domu jednorodzinnego posadowionego na tej nieruchomości o powierzchni użytkowej około (...). Na wykończenie domu oraz na spłatę innych kredytów mieszkaniowych małżeństwo I. zaciągnęło w dniu 27 stycznia 2005 roku kredyt hipoteczny w wysokości 25.986,08 franków szwajcarskich. Miesięczna kwota kredytu wynosi 946,35 zł. W celu zabezpieczenia spłat rat kapitałowych i odsetkowych bank ustanowił na nieruchomości hipotekę zwykłą oraz kaucyjną.

Sąd Rejonowy ustalił także, iż B. I. jest właścicielem samochodu marki F. model F., o pojemności silnika 1.4 i o numerze rejestracyjnym (...). Z tego tytułu zawarł ubezpieczenie komunikacyjne OC.AC/NNW oraz (...). Pozwani nie figurują w ewidencji podatników Wydziału Podatków i Opłat z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego, ani podatku od środków transportu.

Pozwany M. I. nie jest obecnie zarejestrowany w ewidencji osób bezrobotnych Grodzkiego Urzędu Pracy w K.. Pozwani nie korzystają z pomocy MOPS-u, jak również nie korzystają z pomocy żadnych innych instytucji ani z pomocy osób trzecich.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Pozwani zawarli z powodem umowę najmu lokalu, która rozwiązała się po wraz z upływem czasu, na jaki została zawarta, to jest po 12 miesiącach. Pozwani składali ponownie wnioski o zawarcie umowy najmu lokalu socjalnego, lecz strona powodowa nie była zainteresowana kontynuacją umowy z przyczyn leżących po stronie pozwanych. W konsekwencji skoro pozwanym nie przysługiwało względem strony powodowej skuteczne prawo do zajmowania lokalu mieszkalnego, żądanie eksmisji było uzasadnione. Jednocześnie w ocenie Sądu Rejonowego pozwanym nie przysługiwało uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego, gdyż, jak ustalił Sąd w toku postępowania, pozwani są współwłaścicielami nieruchomości, na której rozpoczęli w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku budowę domu jednorodzinnego o powierzchni użytkowej około (...). Pozwani zeznali, że dom nie jest ukończony, nie uzyskali pozwolenia na jego użytkowanie, a zaciągnięty kredyt spożytkowali na inne niż mieszkaniowe cele. Zeznaniom w tym zakresie Sąd Rejonowy nie dał wiary. Sąd dopuścił także dowód z oględzin przedmiotowej nieruchomości, w trakcie których poczynił ustalenia co do położenia, stanu, w jakim się znajduje i jego wyposażenia; odnotowując, iż domek jednorodzinny jest wykończony z zewnątrz i posiada tynki, dach, orurowanie rynnowe, podmurówki, okna, tarasy i balkony z barierkami, okna połaciowe, instalację domofonową, a także oświetlenie zewnętrzne. Na jednym z tarasów zastano metalową konstrukcję huśtawki. Dom jest ogrodzony, jest wykonane zagospodarowanie przestrzenne. Sąd Rejonowy dokonał ponadto oględzin przyziemia, gdzie zastano instalacje wewnętrzne, kotły grzewcze, bojlery, wykończone urządzenia sanitarne, wytynkowane i pomalowane pomieszczenia użytkowe. Sąd pierwszej instancji nie dokonał oględzin pomieszczeń reszty parteru i kondygnacji wyższych, gdyż pozwani nie dysponowali kluczem do tych pomieszczeń, znajdującym się w posiadaniu ich syna, przebywającego za granicą. Na terenie nieruchomości nie natknięto się także na tablicę informacyjną, która wskazywałaby, że trwa proces budowy i która zawierałaby podstawowe informacje o budowie i osobach będących uczestnikami procesu budowlanego oraz ich dane kontaktowe, której obowiązek umieszczenia wynika z prawa budowlanego. Pozwani nie przedłożyli także, pomimo wezwania, dziennika budowy. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwani ponoszą odpowiedzialność za zaniechanie przedłożenia dokumentacji i zapewnienia kluczy do pomieszczeń w budynku, a tym samym to ich obciąża niemożność przeprowadzenia dowodu na okoliczność ich sytuacji rodzinno - majątkowej, w tym zwłaszcza nie posiadania tytułu do lokalu. Powyższe utwierdziło Sąd Rejonowy w przekonaniu o tym, że pozwani mogą własnymi siłami zaspokoić potrzeby mieszkalne, a więc nie należy im się lokal socjalny. O kosztach orzeczono na zasadzie art. 98 §1 i §3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., zasądzając od przegrywających pozwanych na rzecz strony powodowej niezbędne koszty procesu, na które złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 200 zł, wynagrodzenie radcy prawnego przed Sądem w wysokości 120 zł ustalone na podstawie § 9 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).

W apelacji od punktu II wyroku pozwani Z. I. i B. I. zarzucili naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów, poprzez jego nie zastosowanie w sytuacji, gdy pozwani są osobami niepełnosprawnymi, emerytami i nie mają możliwości zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych w innym lokalu. Nadto naruszenie prawa procesowego, a zwłaszcza art. 233 k.p.c. na skutek przekroczenia granic swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wskazując na powyższe pozwani domagali się zmiany punktu II wyroku poprzez przyznanie im prawa do lokalu socjalnego oraz zasądzenia na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, ewentualnie uchylenia wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu pozwani podnieśli, że Sąd Rejonowy bezpodstawnie nie dał wiary zeznaniom pozwanych w zakresie ich zgodnych twierdzeń o nieformalnym przeniesieniu prawa własności nieruchomości na rzecz ich syna z uwagi na brak środków na wykończenie domu. Dom nie nadaje się do zamieszkania w nim, ponieważ nie ma odpowiednich urządzeń ani wyposażenia, nie jest też podłączony do kanalizacji. Podnieśli, że biorąc pod uwagę powierzchnię mieszkalną dom ma około (...) a więc ich zeznania nie były fałszywe. Także niesłusznie Sąd Rejonowy nie dał wiary ich zeznaniom w zakresie twierdzeń o tym, że znaczną część kredytu zmuszeni byli wydatkować na ratowanie zdrowia i życia pozwanej. Podnieśli, że pozwany B. I. jest osobą schorowaną i w podeszłym wieku. Wreszcie pozwany M. I. ze względu na stan zdrowia ma orzeczoną niezdolność do służby wojskowej i z tych przyczyn pozwani przekazali nieformalną umową darowizny nieruchomość drugiemu synowi A., który przebywa aktualnie za granicą.

Apelację od zaskarżonego wyroku wniósł również pozwany M. I., który zaskarżył wyrok w zakresie rozstrzygnięć dotyczących jego osoby, zarzucając złą ocenę Sądu jego sytuacji zdrowotnej, a także pominięcie okoliczności, że nie ma pracy. Opierając się podniesionych zarzutach pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje nie są zasadne, a podniesione w nich zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji, czyniąc je podstawą rozstrzygnięcia apelacyjnego.

Na wstępie podnieść trzeba, że całkowicie prawidłowe jest uwzględnienie powództwa w zakresie nakazania pozwanym opuszczenia i opróżnienia lokalu objętego żądaniem pozwu. W tym zakresie pozwany M. I. nie podniósł jakiegokolwiek konkretnego zarzutu. W ocenie Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości, że ustalony w sprawie stan faktyczny wskazywał, że pozwany ten nie posiadał samodzielnego tytułu prawnego do zajmowania lokalu mieszkalnego przy ul. (...), lecz jego tytuł wywodził się z uprawnienia jego rodziców, którzy byli najemcami tego lokalu. Ponieważ umowa najmu lokalu wygasła na skutek upływu terminu na jaki została zawarta, to także pozwany M. I. utracił pochodny tytuł do zamieszkiwania w tym lokalu (art. 668 §2 k.c.). Prawidłowo więc Sąd pierwszej instancji nakazał mu opuszczenie tego lokalu, gdyż powództwo takie znajdowało podstawę prawną w art. 222 §1 k.c., a także w art. 675 §2 k.c.

Odnosząc się natomiast do zarzutów obu apelacji dotyczących braku przyznania uprawnienia do lokalu socjalnego stwierdzić należy, iż także one nie mogą być uznane za skuteczne. Zgodnie z art. 14 ust. 4 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (tekst jednolity Dz. U. z 2005, nr 31, poz. 266 z późn. zm.) Sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego między innymi wobec: niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 1998 r. Nr 64, poz. 414, z późn. zm.) lub ubezwłasnowolnionego oraz sprawującego nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą, obłożnie chorych, emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania świadczenia z pomocy społecznej, osoby posiadającej status bezrobotnego, osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały. Uwzględniając pierwszą część przywołanego powyżej przepisu pozwani kwalifikowaliby się do otrzymania lokalu socjalnego z zasobów gminy, ale taka sytuacja miałaby miejsce, gdyby nie istniała druga część prezentowanego przepisu, która brzmi następująco: - „chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany”. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy. Sąd Okręgowy nie kwestionując sytuacji zdrowotnej i życiowej ani wieku pozwanych, nie może jednak pominąć niezwykle istotnego w sprawie faktu, który tak naprawdę przesądził o zasadności zaskarżonego punktu drugiego wyroku, a mianowicie, iż pozwani wbrew podnoszonym twierdzeniom, pozostają w dalszym ciągu właścicielami sporej nieruchomości, położonej nieopodal K., zabudowanej budynkiem mieszkalnym. Wyjątek, o którym mowa w przywołanym przepisie należy interpretować nie tylko w taki sposób, że pozwanym przysługuje tytuł prawny do innego lokalu, w którym mogliby zamieszkać, ale także w taki sposób, że ich sytuacja materialna pozwala na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych we własnym zakresie przy wykorzystaniu posiadanych środków majątkowych. W przypadku pozwanych tak właśnie jest, gdyż w ocenie Sądu Okręgowego są oni w stanie zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe. Zebrana w sprawie dokumentacja fotograficzna, a to zdjęcia z oględzin wskazują na to, że wbrew temu, co pozwani siłowali podnosić, posadowiony na nieruchomości dom nadaje się do zamieszkania w nim. Okoliczność, iż w trakcie oględzin przedmiotowej nieruchomości Sądowi orzekającemu nie dane było wejść do środka, celem dokonania naoczni sądowej i zbadania w jakim faktycznie stanie znajduje się wnętrze budynku, siłą rzeczy obciąża tylko i wyłącznie pozwanych, którzy nie zapewnili w odpowiednim czasie dostępu do budynku, zasłaniając się brakiem kluczy. Trudno uznać za wiarygodne twierdzenie pozwanych małżonków I., że kluczem tym nie dysponują, skoro są formalnymi właścicielami tej nieruchomości, a nawet gdyby oddali ją do korzystania przebywającemu za granicą synowi, to niewiarygodne jest, iż najbliższa rodzina nie posiada kluczy do tego domu, chociażby w celu sprawowania pieczy nad nim w czasie jego nieobecności. Taka sytuacja byłaby sprzeczna z doświadczeniem życiowym. Trudno bowiem sobie wyobrazić, żeby właściciel wyjeżdżał za granicę i pozostawiał na dłuższy czas dom nie zapewniwszy mu należytej opieki. Jest to rzecz nazbyt cenna, aby można było w sposób tak niefrasobliwy nie zatroszczyć się o los nieruchomości, częstokroć stanowiącej zasadniczy składnik majątku właściciela. Podnieść w tym miejscu należy, że jakkolwiek Sąd pierwszej instancji, z przyczyn leżących po stronie pozwanych, nie miał okazji, aby zobaczyć wnętrze budynku, to jednak trafnie uznał, że oględziny z zewnątrz pozwalają na ustalenie, że dom nadaje się do zamieszkania. Jak bowiem ustalił Sąd pierwszej instancji dom jest ogrodzony, jest wykonane zagospodarowanie przestrzenne w postaci bramy podjazdów, trawników, zadrzewienia. Dom jest wykończony z zewnątrz, posiada tynki, dach, orurowanie rynnowe, podmurówki, okna, tarasy i balkony z barierkami, okna połaciowe, instalację domofonową, a także oświetlenie zewnętrzne. Na jednym z tarasów Sąd zaobserwował metalową konstrukcję huśtawki. Sąd Rejonowy dokonał też oględzin przyziemia, stwierdzając zamontowane instalacje wewnętrzne, kotły grzewcze, bojlery, wykończone urządzenia sanitarne, jak również wytynkowane i pomalowane pomieszczenia użytkowe. Powyższe ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji utwierdziły Sąd Okręgowy w przekonaniu, iż wbrew zarzutom pozwanych mogą oni zamieszkać w nieruchomości, której w dalszym ciągu pozostają właścicielami, albowiem posadowiony na nieruchomości dom nadaje się w pełni do zamieszkania w nim.

Odnośnie prawa własności przedmiotowej nieruchomości, to wskazać w pierwszej kolejności należy, że poza sferą zainteresowania Sądu pozostaje kwestia związana z niemożnością formalnego zbycia nieruchomości. Nie budzi wątpliwości Sądu orzekającego, iż pozwani wbrew podnoszonym przez nich zarzutom, pozostają w dalszym ciągu pełnoprawnymi właścicielami nieruchomości i mogą nią swobodnie dysponować. Zasadnie wskazuje Sąd Rejonowy w uzasadnieniu skarżonego wyroku, iż zgodnie z art. 890 §2 k.c. przepisy odnoszące się do przypadku nie zachowania wymaganej przez Kodeks cywilny formy aktu notarialnego dla oświadczenia darczyńcy nie uchybiają przepisom, które ze względu na przedmiot darowizny wymagają zachowania szczególnej formy dla oświadczeń obu stron. Trafnie wskazuje więc Sąd, że jeżeli odrębne przepisy wymagają od oświadczeń woli określonej formy, to wtedy przepisy dotyczące ważności umowy darowizny w dowolnej formie nie mają zastosowania. Przy nieruchomości należy się posługiwać się art. 158 k.c., który wymaga dla przeniesienia własności nieruchomości czynności prawnej w formie aktu notarialnego i zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że powyższego obowiązku nie da się skutecznie zastąpić czynnościami faktycznymi takimi jak np. przekazanie kluczy od lokalu, wyprowadzenie się i wymeldowaniem z domu.

W ocenie Sądu Okręgowego przy przyjęciu, że w stanie faktycznym niniejszej sprawy pozwani nie darowali nieruchomości swojemu synowi, to niewątpliwie pozostają w posiadaniu na tyle cennego składnika majątkowego, że są w stanie własnymi siłami i środkami zapewnić sobie potrzeby bytowe, bez konieczności sięgania po lokal socjalny z zasobów Gminy, przeznaczony, co należy z całą stanowczością podkreślić, dla osób, które takich możliwości jak pozwani nie posiadają. Nie dokonując w tym miejscu analizy tego czy większą wartość ma sam budynek posadowiony na przedmiotowej nieruchomości, czy też grunt pod nim o niemałym, bo ponad (...)areale, położonym blisko K., dość stwierdzić, że pozwani dysponują majątkiem nieruchomym na tyle wartościowym, iż są w stanie uzyskać z niego środki pozwalające na wynajęcie lokalu mieszkalnego przy wykorzystaniu własnych zasobów, jeżeli już nie chcą zamieszkać w domu wybudowanym w miejscowości C.. Niewątpliwie prawem właściciela jest korzystnie z nieruchomości w sposób, jaki uznane za właściwy, ale w sytuacji, gdy ubiega się on o skorzystanie z uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, to wówczas należy mieć na uwadze wyjątkowy charakter takiego lokalu, który z definicji jest rezerwowany dla osób, które nie są w stanie własnymi siłami zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych, gdyż nie dysponują w tym celu odpowiednimi środkami. W przypadku pozwanych, posiadają oni takowe środki, a tylko z sobie znanych względów nie mają zamiaru z nich skorzystać. Taka postawa pozwanych nie zasługuje na ochronę prawną, a w konsekwencji wywiedziona przez nich apelacja jako niezasadna w całości podlegała oddaleniu.

Powyższe rozważania należy także odnieść do pozwanego M. I.. Zdaniem Sądu Okręgowego skoro pozwany ten aktualnie pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z pozostałymi pozwanymi, którzy są jego rodzicami, to nie ma jakichkolwiek przeszkód, aby stan taki nie został utrzymany w przyszłości. Pozwany ten ma więc możliwość zamieszkania wspólnie z rodzicami, czy to w domu stanowiącym ich własność, czy to w innym wynajętym przez nich lokalu.

Kończąc rozważania wskazać należy, że wniosek pozwanej Z. I. o odroczenie rozprawy apelacyjnej należało oddalić, ponieważ pozwana była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, a więc miała zapewniony udział w rozprawie, na której Sąd nie przeprowadzał dowodu z przesłuchania stron, więc jej obecność tego dnia w Sądzie nie była konieczna.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie 1 sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c. O kosztach za postępowanie odwoławcze orzeczono jak w punkcie 2 sentencji, na podstawie art. 98 §1 i §3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 §1 k.p.c. Na zasądzoną od pozwanych solidarnie na rzecz strony powodowej kwotę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości ustalonej na podstawie §2, §9 pkt 1 w związku z §12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r., poz. 490).

Ref. SSR W. Beim