Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 758/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy
w składzie:

Przewodniczący: SSO Celina Czerwińska

Sędziowie: SO Marek Wojnar

SO Anna Zawadka (spr.)

protokolant - protokolant sądowy Paulina Goździk

przy udziale prokuratora Jerzego Kopcia

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014 r.

sprawy K. P.

oskarżonej o przestępstwo z art. 286 § 3 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w W.

z dnia 5 lutego 2014 r. sygn. akt IV K 235/13

zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że w opisie czynu przypisanego oskarżonej przyjmuje, iż zamocowała metki na czterech swetrach z niższymi cenami zdjęte z torebek
i przedłożyła w kasie powodując szkodę w mieniu o wartości 137,20 zł; w pozostałej części tenże wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60 zł tytułem opłaty za drugą instancję oraz pozostałe koszty sądowe
za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt: VI Ka 758/14

UZASADNIENIE

K. P. została oskarżona o to, że w dniu 15 listopada 2012 r. w W. działając w z góry powziętym zamiarze osiągniecia korzyści majątkowej doprowadziła pracowników sklepu (...) mieszczącego się przy ul. (...) w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem powierzonym wprowadzając pracowników sklepu w błąd co do rzeczywistej ceny towaru w ten sposób, że na wyrobach odzieżowych o wyższych cenach zamocowała metki o cenach niższych i takie przedłożyła w kasie , czym poczyniła szkodę w mieniu o wartości 386,30 zł stanowiąca różnicę pomiędzy faktyczną ceną towaru , a ceną , jaka została naliczona na stanowisku kasowym , czym działała na szkodę hipermarketu (...) , tj. o czyn z art. 286 § 1 kk.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w W. wyrokiem z dnia 5 lutego 2014 roku w sprawie sygn. akt: IV K 235/13 ustalając , że oskarżona K. P. dopuściła się czynu zarzucanego jej w akcie oskarżenia , czyn ten zakwalifikował jako wypadek mniejszej wagi z art. 286 § 3 k.k. i ustalając , że wina oskarżonej i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne , na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie przeciwko K. P. na okres próby wynoszący rok ; na podstawie art. 67 § 3 k.k. nałożył na oskarżoną świadczenie pieniężne w kwocie 300 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej ; na podstawie art. 626 § 1 kpk i art. 627 kpk obciążył oskarżoną opłatą i kosztami sądowymi.

Powyższe rozstrzygnięcie Sądu I instancji zaskarżył w całości na korzyść oskarżonej obrońca , wyrokowi temu zarzucając obrazę przepisów postępowania mogącą mieć istotny wpływ na treść orzeczenia poprzez obrazę przepisów art. 4 , 5 § 2 i 7 k.p.k., poprzez :

1.  Błędną i wadliwą ocenę dowodów prowadzącą do uznania oskarżonej K. P. za winną zarzuconego jej czynu , w sytuacji gdy prawidłowa ocena tych dowodów (w oparciu o zasady wiedzy , logiki i doświadczenia życiowego ) powinna prowadzić do bezwzględnego uniewinnienia oskarżonej (względnie w „najgorszym przypadku” – uniewinnienia oskarżonej na podstawie przepisu art. 5 § 2 kpk ) ;

2.  Uznanie okoliczności przyznania się oskarżonej do winy za okoliczność ją obciążającą i dowodzącą jej winy w sytuacji gdy oskarżona cofnęła to przyznanie do winy i zostało ustalone , iż złożyła je ona w specyficznych warunkach ograniczających znacząco rozeznanie co do składnych oświadczeń woli .

W oparciu o tak sformułowane zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej .

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy w zakresie argumentów odnoszących się do błędnej oceny dowodów jest tylko częściowo zasadna dlatego kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia spowodowała zmianę wyroku na korzyść oskarżonej w części dotyczącej ustalenia, iż K. P. zamocowała metki na czterech swetrach z niższymi cenami zdjęte z torebek i przedłożyła w kasie powodując szkodę w mieniu o wartości 137,20 złotych . W pozostałym zakresie zarzuty apelacji okazały się chybione i zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.

Przechodząc do pierwszego zarzut apelacji, dotyczącego błędnej i wadliwej oceny dowodów należy wskazać , iż sąd rejonowy nie odniósł się do tej części zeznań świadka M. S. (1) kasjerki w T. , w których potwierdziła omyłkowe metkowanie niektórych towarów . Z tymi zeznaniami korespondują zeznania świadka S. G. pracownika ds. kontroli , która wskazała , iż czasami zdarza się , że pracownik centrali założy błędnie metki wskazujące na zupełnie inny towar. W świetle zeznań powyższych świadków , a także braku przyznania się oskarżonej do zamiany metek na wszystkich towarach oraz braku innych dowodów np. w postaci nagrania z monitoringu w sklepie (...) należało uznać , iż w sprawie brak jest przekonujących i pewnych dowodów pozwalających na ustalenie ponad wszelką wątpliwość , że oskarżona dokonała zamiany metek na wszystkich zakupionych towarach . Nie można zgodzić się więc z konstatacją sądu rejonowego , iż nie jest możliwym aby wszystkie zakupione przez oskarżoną towary zostały omyłkowo źle ometkowane. Faktem jest , że spośród ośmiu przedmiotów zakupionych przez oskarżoną żaden z nich nie posiadał prawidłowych metek z cenami . Oskarżona przyznała się jednak do zamiany metek tylko na czterech swetrach do których przyczepiła metki zdjęte z torebek ze znacznie niższymi cenami . Wskazani wyżej świadkowie nie wykluczyli omyłkowego metkowania towarów przez pracowników sklepu , a zatem należy zmienić zaskarżony wyrok w ten sposób, że w opisie czynu przypisanego oskarżonej przyjąć , iż oskarżona na czterech swetrach zamocowała metki z niższymi cenami zdjęte z torebek i przedłożyła w kasie , powodując szkodę w mieniu o wartości 137,20 złotych stanowiącą różnicę pomiędzy faktyczną ceną towaru , a ceną jaka została naliczona na stanowisku kasowym. Powyższe ustalenie w ocenie Sądu Okręgowego przy apelacji wniesionej tylko na korzyść oskarżonej nie stanowi ustalenia na jej niekorzyść oraz nie powoduje naruszenia zakazu reformationis in peius , o którym mowa w art. 434 k.p.k. Dokonana przez Sąd Okręgowy korekta opisu czynu przypisanego oskarżonej jest jednak obojętna z punktu widzenia odpowiedzialności karnej oskarżonej.

W pozostałej części apelacja obrońcy oskarżonej w zakresie podniesionych w niej zarzutów jest bezzasadna i jako taka nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew twierdzeniom skarżącego , wskazać należy , iż w ocenie Sądu Okręgowego , rozpoznając niniejszą sprawę Sąd I instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe , właściwie oraz z zachowaniem reguł określonych w art. 4 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. ocenił pozostały ujawniony na rozprawie materiał dowodowy i na tej podstawie , za wyjątkiem wskazanym wyżej , poczynił trafne ustalenia faktyczne , w zakresie okoliczności popełnienia przez oskarżoną przypisanego jej czynu , a wyniki swego rozumowania zaprezentował w pełni odpowiadającym wymogom art. 424 k.p.k. pisemnym uzasadnieniu , które pozwala stwierdzić, że wniesiona apelacja w pozostałej części ma charakter subiektywnej polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji .

Wbrew zawartym w apelacji zarzutom , nie można podzielić stanowiska skarżącego , że właściwa ocena dowodów powinna prowadzić do uniewinnienia oskarżonej .

Należy wskazać , iż odwołanie wyjaśnień przez oskarżoną nie może automatycznie powodować wyeliminowania ich z materiału dowodowego , bez wniknięcia w konkretne okoliczności zawarte w tych wyjaśnieniach. Obowiązkiem sądu w takiej sytuacji jest ustosunkowanie się , którą ze sprzecznych wersji uznaje za wiarygodną , a decyzja powinna być oparta na wnikliwym rozważeniu , w kontekście całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w danej sprawie , zaistniałej sytuacji związanej z odwołaniem obciążających depozycji (vide wyrok S.A. w Łodzi 27.11.2013r. II AKa 65/13) .

W realiach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy trafnie uznał i ocenił odwołanie przyznania się oskarżonej jako niewiarygodne , a stanowisko swoje należycie umotywował w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku . Należy zgodzić się z sądem rejonowym , że nic nie wskazuje na to aby oskarżona przyznając się tylko częściowo do winy w trakcie pierwszego przesłuchania znajdowała się w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi działając pod wpływem przerażenia czy za namową pracowników ochrony oraz pod wpływem policyjnych pouczeń o grożącej jej karze . Gdyby oskarżona rzeczywiście znajdowała się w takim stanie przerażenia jak suponuje obrońca to niewątpliwie przyznałaby się w całości do popełnionego czynu . Tymczasem z protokołu przesłuchania podejrzanej wynika, że przyznała się tylko do zamiany metek z niższymi cenami na czterech swetrach . Odnośnie pozostałego towaru w postaci spodni , bluzki , leginsów i obuwia męskiego wyjaśniła, że nie dokonywała zamiany metek , wzięła towar z wieszaka w celu zakupu za normalną cenę . Należy podkreślić , iż od momentu zatrzymania oskarżonej przez ochronę sklepu (...) tj. ok. godz.16.06 do momentu złożenia wyjaśnień w KRP W. VII o godz. 21.20 upłynęło aż 5 godzin , a więc wystarczająco dużo czasu na ochłonięcie , uspokojenie emocji i przemyślenie przez oskarżoną swojej linii obrony . Wbrew twierdzeniom obrońcy nie jest zakazane prowadzenie przed przesłuchaniem rozmowy na temat zdarzenia ani informowanie osoby podejrzanej o możliwości wymierzenia łagodniejszej kary w razie przyznania się do winy , wyrażenia skruchy , jak również nie jest zakazane podawanie dowodów i okoliczności , które mają wskazywać na sprawstwo osoby podejrzanej. Takie zachowania nie pozbawiają przesłuchiwanej osoby prawa do wyboru zachowania czyli do podjęcia samodzielnej decyzji o złożeniu lub odmowie złożenia wyjaśnień , a równocześnie nie naruszają gwarantowanej w art. 171 § 1 k.p.k. swobody wypowiedzi (vide wyrok S.A. w Poznaniu 17.06.2014r. II AKa 107/14) .

Stwierdzić należy , iż treść tych pierwszych wyjaśnień oskarżonej , okazana skrucha i chęć dobrowolnego poddania się karze wskazuje na w pełni świadome i swobodne złożenie wyjaśnień . Rację ma zatem sąd rejonowy wskazując , iż oskarżona w momencie przesłuchania była osobą pełnoletnią , w pełni sprawną umysłowo , a z racji studiów i podejmowanych prac dorywczych dysponowała już jakimś doświadczeniem życiowym więc wszelkie próby podważenia wiarygodności jej pierwszych wyjaśnień są nieskuteczne .

Odnosząc się do kolejnych zarzutów obrońcy podniesionych w uzasadnieniu apelacji należy stwierdzić , iż w żadnym wypadku nie ekskulpuje oskarżonej fakt braku wywołania awantury czy podjęcia innych działań obronnych wobec kasjerki i ochrony oraz potulne oddanie się oskarżonej w ręce ochroniarzy . Wbrew twierdzeniom obrońcy z zeznań świadka M. S. (1) kasjerki, która obsługiwała oskarżoną wcale nie wynika aby oskarżona była spokojna wprost przeciwnie według relacji świadka była poddenerwowana i mówiła, że nie chce mieć nic wspólnego z ochroną.

Odnośnie argumentu zatytułowanego wytłuszczonym drukiem „po pierwsze” stwierdzić należy , iż w przedmiotowej sprawie nie zabezpieczono nagrań z monitoringu wnętrza sklepu gdyż kamery nie zarejestrowały podejrzanych działań oskarżonej . Natomiast z zeznań świadka M. S. (2) wynika, że kamery monitoringu nie obejmują wnętrza przymierzalni . Z powyższego faktu wbrew zarzutom skarżącego nie można wysnuć żadnego wniosku ani korzystnego ani niekorzystnego dla oskarżonej . Odnośnie zarzutu zatytułowanego „po drugie” to żaden ze świadków nie potwierdził aby zachowanie oskarżonej na terenie sklepu zanim podeszła do kasy wzbudzało jakieś podejrzenia . W żadnym wypadku nie ekskupluje jednak oskarżonej fakt , iż jej zachowanie nie wzbudziło wcześniej czujności detektywów sklepowych czy ochrony . Podzielając argument zatytułowany „po trzecie” Sąd Okręgowy dokonał zmiany opisu czynu przypisanego oskarżonej ustalając , iż K. P. zamocowała na czterech swetrach metki z niższymi cenami zdjęte z torebek i przedłożyła w kasie powodując szkodę w mieniu o wartości 137,20 złotych

Odnośnie zarzutu zatytułowanego „po czwarte” należy podkreślić , iż różnica w zeznaniach świadków M. S. (2) i S. G. jest pozorna albowiem świadek G. nie umiała wskazać jakich żyłek używał sklep (...) podczas metkowania tzn. mlecznobiałych czy przezroczystych . Świadek zeznała jedynie , że okazane towary wyglądają jak ometkowane oryginalnie. Powyższa depozycja nie pozostaje w sprzeczności z zeznaniami M. S. (2) , który twierdził , że oryginalne metki (...) były mocowane na żyłce przezroczystej . Natomiast oględziny dowodów rzeczowych na rozprawie potwierdziły , że część metek była przymocowana do towarów za pomocą żyłki przezroczystej , a część białej z tym , że do wszystkich swetrów metki zostały przymocowane za pomocą żyłki przezroczystej . W ocenie Sądu Odwoławczego kolor żyłki nie ma jednak znaczenia w świetle sposobu dokonania zamiany metek opisanego przez świadka M. S. , który potwierdził , że istnieje możliwość ręcznego odpięcia i przypięcia metek na towarach . Z faktu nieodnalezienia więc przy oskarżonej metkownicy nie można wnioskować , iż nie mogła dokonać przypisanego jej czynu posługując się sprawnie palcami rąk . Przy czym należy podkreślić , iż zamiana metek nie jest ani czasochłonna ani nie wymaga skomplikowanych czynności skoro wystarczy wyjąć żyłki razem z metką i wpiąć je w inny towar . Zamienione metki były więc oryginalne , a zatem kolor żyłek nie ma żadnego znaczenia w tej sprawie .

Odnośnie zarzutu zatytułowanego „po piąte” to wbrew twierdzeniom obrońcy nie można zgodzić się z hipotezą , że zamiana metek powinna spowodować ich zniszczenie. W świetle zamiaru osoby , która dokonuje tego typu zamiany celowym wydaje się dołożenie wszelkich starań aby uniknąć zniszczenia metki , gdyż jakiekolwiek uszkodzenie metki z ceną mogłoby przecież wzbudzić podejrzenia kasjerki podczas skanowania towaru .

Odnośnie zarzutu zatytułowanego „po szóste” wbrew twierdzeniom skarżącego okoliczność braku kamer w przymierzalniach nie została uznana przez sąd jako okoliczność obciążająca oskarżoną. Wprawdzie oskarżona w swoich pierwszych wyjaśnieniach nie wskazała w jakim miejscu dokonała zamiany metek na swetrach . Jednak na rozprawie przyznała , że z ubraniami udała się do przymierzalni aby je zmierzyć . W tej sytuacji zasadnie Sąd przyjął , iż oskarżona dokonała zamiany metek w przymierzalni , która z uwagi na brak zamontowania w jej wnętrzu kamer wydaje się miejscem najbezpieczniejszym dla tego typu działań z punktu widzenia osoby dokonującej takiej zamiany metek z cenami .

Odnośnie zarzutu zatytułowanego „po siódme” należy podnieść , iż zasada obowiązująca w sklepie (...) dotycząca zatrzymywania przez ochronę klienta podejrzanego o kradzież lub oszustwo dopiero po przejściu za linię kas w żadnym wypadku nie dowodzi niewinności oskarżonej . Świadczy jedynie o przyjętej w tym sklepie metodzie wyłapywania nieuczciwych klientów zwłaszcza , że jak wynika z zeznań świadków jest bardzo dużo klientów , którzy dokonują zamiany metek . Absurdalnym wydaje się wiec zarzut , że pracownicy sklepu czy ochrona nie próbują wcześniej ostrzec osoby, która zamierza dokonać kradzieży lub oszustwa za pomocą zamiany metek z cenami . Nie można więc podzielić stanowiska skarżącego w tym zakresie.

Argumentacja obrońcy oskarżonej dotycząca braku torebek damskich wśród towarów wymienionych na paragonie , który otrzymała oskarżona w żadnym wypadku nie może podważyć wiarygodności pierwszych wyjaśnień oskarżonej w których przyznała się częściowo do popełnienia zarzucanego jej czynu . Oskarżona przyznała , że zamieniła metki z czterech swetrów zastępując je metkami zdjętymi z damskich torebek znajdujących się na terenie sklepu. Powyższą okoliczność potwierdza protokół oględzin z którego wynika, że do wszystkich swetrów były przyczepione metki z napisem „torebka damska” i ceną 4,20 zł . Natomiast na paragonie fiskalnym , który otrzymała oskarżona (k.60) widnieją paski , portfele i szal , a więc brakuje torebek damskich . Świadek S. G. przyznała, że czasem nazwy towarów na paragonie nie zgadzają się z tymi na metkach. Wbrew twierdzeniom obrońcy należy podnieść , że gdyby oskarżona nie dokonała sama tej zamiany to na podstawie tylko paragonu nie umiałaby prawidłowo wskazać z jakich towarów zamieniła metki z ceną . Skoro trafnie podała nazwy towarów z których zdjęła metki uznać należy , iż jest to niewątpliwie dowód ją obciążający i potwierdzający wiarygodność częściowego przyznania się do popełnienia zarzucanego czynu . Tym bardziej , że swoje wyjaśnienia oskarżona złożyła przed dokonaniem oględzin dowodów rzeczowych przez policję , a zatem powstaje pytanie skąd wiedziałaby w trakcie pierwszego przesłuchania z jakich towarów zamieniono metki gdyby rzeczywiście nie dokonała tego własnoręcznie co jest jedynym logicznym wytłumaczeniem tej okoliczności . Przecież nie umiałaby wskazać tego w sposób prawidłowy jedynie na podstawie paragonu , który zawierał błędne nazwy towarów .

Wbrew wywodom apelacji obrońcy , nie sposób przyjąć , że Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k. skoro zarzut obrazy tego przepisu nie może skutecznie stawiać strona , podnosząc własne wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych . Jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy ( por. postanowienie z dnia 23 września 2004r. II KK 83/04 ) dla oceny czy nie została naruszona określona w tym przepisie reguła in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości zgłoszone przez stronę , ale to czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego . W niniejszej sprawie nie można mówić o obrazie art. 5 § 2 k.p.k. , bowiem Sąd meriti dokonał stanowczych ustaleń faktycznych , dając wiarę depozycjom oskarżonej z postępowania przygotowawczego . Zastrzeżenia obrony mogą być zatem rozstrzygane jedynie w płaszczyźnie utrzymania się przez Sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen wynikającej z treści art. 7 k.p.k. Zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. nie może jednak ograniczać się do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych , a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych , lecz powinien wskazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen , przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu np. pominięcie istotnych środków dowodowych , niedostrzeżenie ważnych rozbieżności , uchylenie się od ceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności , a tego rodzaju uchybień obrońca w sposób skuteczny nie wykazał .

W realiach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy trafnie uznał i stanowisko swoje należycie umotywował w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że okoliczności czynu oskarżonej pozwalają na uznanie go za przypadek mniejszej wagi określony w art. 286 § 3 k.k.

Należy wskazać, że Sąd I instancji prawidłowo ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu oraz winę oskarżonej , w następstwie czego słusznie zastosował instytucje warunkowego umorzenia postępowania.

Niewątpliwie stopień społecznej szkodliwości czynu, który został przypisany oskarżonej nie jest znaczny. W tym miejscu należy wskazać, że przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu, zgodnie z art. 115 § 2 k.k., należy wziąć pod uwagę podobne przesłanki, jak przy ocenie czy czyn nie stanowił przypadku mniejszej wagi.

Oceniając ponownie rodzaj i charakter naruszonego dobra, należy wskazać, że rozmiar wyrządzonej szkody nie był znaczny skoro wartość wyłudzonego towaru wyniosła 137,20 złotych. Ponadto przy ocenie społecznej szkodliwości czynu należy uwzględnić sposób i okoliczności jego popełnienia. Zachowanie oskarżonej motywowane było chęcią osiągnięcia stosunkowo niewielkiej korzyści majątkowej . Oskarżona jest studentką i pozostaje na utrzymaniu rodziców nie uzyskując stałych dochodów i wcześniej nie była karana , więc jej zachowanie wskazuje na incydentalny charakter tego czynu . Przy ocenienie zachowania oskarżonej , należy mieć na uwadze, że zachowanie to, było nadal społecznie szkodliwe, ale należy uznać, że cechowało się nieznaczną społeczną szkodliwością czynu. Przy jednoczesnym braku podstaw do przyjęcia, że zachowanie to cechowało się znikomą społeczną szkodliwością czynu, co uzasadniałoby umorzenie postępowania.

Na podstawie tak ocenionego stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz winy oskarżonej Sąd Rejonowy słusznie uznał, że zachodzą podstawy do warunkowego umorzenia postepowania na podstawie art. 66 § 1 kk.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono zgodnie z dyspozycją art. 636 § 1 k.p.k.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.