Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 486/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 grudnia 2014 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Marta Legeny-Błaszczyk

Sędziowie SA w SO Stanisław Tomasik

SO Sławomir Gosławski (spr.)

Protokolant sekr. sądowy Dagmara Szczepanik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Izabeli Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 02 grudnia 2014 roku

sprawy P. Z.

oskarżonego z art. 288 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego D. K.

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 30 maja 2014 roku sygn. akt VII K 1021/13

na podstawie art.437§1 kpk, art.438 pkt 1 kpk, art.636§2 kpk, art.633 kpk, art.8 i 13 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami)

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

uchyla orzeczenie o obowiązku naprawienia szkody zawarte w punkcie 2;

w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

zasądza od oskarżonego P. Z. na rzecz Skarbu Państwa 100 (sto) złotych opłaty za drugą instancję i 10 (dziesięć) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym;

zasądza od oskarżyciela posiłkowego D. K. na rzecz Skarbu Państwa 60 (sześćdziesiąt) złotych opłaty za drugą instancję i 10 (dziesięć) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt IV Ka 486/14

UZASADNIENIE

P. Z. został oskarżony o to, że

w dniu 27 sierpnia 2013 r. około godziny 9:00 na terenie posesji przy ul. (...) położonej w miejscowości P., gm. S., pow. (...), woj. (...) przy użyciu metalowego młotka, dokonał umyślnego uszkodzenia mienia, poprzez częściowe rozbicie murowanego z cegły murka, naruszając jego jednolitą konstrukcję, powodując straty w wysokości około 1000 złotych na szkodę D. K., przy przyjęciu, iż zarzucany czyn stanowi wypadek mniejszej wagi, tj. o czyn z art. 288 § 2 kk.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. wyrokiem z dnia 30 maja 2014 roku w sprawie o sygn. akt VII K 1021/13:

1.oskarżonego P. Z. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 288 § 2 kk, z tą zmianą, iż przyjął, że został popełniony w dniu 9 sierpnia 2013r., a wartość szkody określił na kwotę 770,98 złotych i za to na podstawie art. 288 §2 kk wymierzył oskarżonemu karę grzywny w liczbie 100 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych;

2.na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego P. Z. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz oskarżyciela posiłkowego D. K. kwoty 770,98 złotych;

3.zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1178,55 złotych tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 100 złotych tytułem opłaty.

Powyższy wyrok zaskarżyli: obrońca oskarżonego w zakresie orzeczenia o karze oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w całości na niekorzyść oskarżonego.

Obrońca oskarżonego wyrokowi zarzucił:

- naruszenie przepisu postępowania karnego - art. 341 § 2 kpk - mającego wpływ na treść wyroku, a polegającego na nieuwzględnieniu na posiedzeniu w dniu 28 marca 20l4r. (k 56 ) wniosku prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania z argumentacją (sprzeciw pokrzywdzonego), która nie stanowi przesłanek ustawowych do nieuwzględnienia wniosku i skierowania sprawy na rozprawę;

- z ostrożności procesowej rażącą niewspółmierność kary przekraczającą stopień winy oraz społecznej szkodliwości występku, którego się dopuścił oskarżony a polegającą na nie zastosowaniu wobec P. Z. warunkowego umorzenia postępowania w sytuacji, gdy istnieją przesłanki określone w art. 66 § 1 i 3 kk

( wina i społeczna szkodliwość nie są znaczne, okoliczności czynu nie budzą wątpliwości, oskarżony jest sprawcą niekaranym, przyznał się do popełnienia czynu i wyraził żal z tego powodu, ponadto naprawił szkodę w całości ).

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zastosowanie warunkowego umorzenia postępowania karnego na okres 2 lat próby oraz zasądzenie świadczenia pieniężnego w wysokości 200 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Nadto wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentu i zaliczenie ich w poczet materiału dowodowego potwierdzenia wykonania przekazu pocztowego w łącznej kwocie 770,98 złotych na rzecz pokrzywdzonego D. K. na okoliczność naprawienia przez P. Z. szkody w całości.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wyrokowi zarzucił:

- obrazę przepisów prawa materialnego, tj. treści art. 288 § 1 kk, a to poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że oskarżony działał z zamiarem nagłym, co w konsekwencji spowodowało przyjęcie przypadku mniejszej wagi określonego w treści przepisu art. 288 § 2 kk;

- obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. treści art. 7 kpk:

a. poprzez dowolną, zamiast swobodnej ocenę materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że z uwagi na bliską odległość samochodu zaparkowanego przed posesją oskarżyciela posiłkowego oskarżony nie miał możliwości zaplanowania dokonania zniszczenia murku;

b. poprzez dowolną, zamiast swobodnej ocenę materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że zniszczenie murka przez oskarżonego nie doprowadził do jego unicestwienia przy czym z opinii biegłego wynika wprost, że konstrukcja murku została naruszona i jego naprawienie jest niemożliwe;

3.rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu w postaci grzywny w liczbie 100 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych.

W konkluzji wniósł o uznanie oskarżonego winnym popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 288 § 1 kk, a co do wysokości kary pozostawił ją do uznania Sądu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego nie zasługuje na uwzględnienie; odwołanie obrońcy skutkowało jedynie uchyleniem w stosunku do oskarżonego orzeczenia o obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem, na skutek jej naprawienia przez zobowiązanego po wydaniu zaskarżonego wyroku.

Analizując całokształt zebranych w sprawie dowodów należy uznać, że sąd rejonowy zebrał je w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia. Sąd ten ustosunkował się do wszystkich istotnych dowodów w sprawie, mając w polu widzenia określone między nimi rozbieżności i stanowisku swemu dał wyraz w zasługującym na aprobatę uzasadnieniu. Dlatego też podzielając w całości ocenę dowodów zaprezentowaną przez sąd merytoryczny, sąd okręgowy nie widzi zasadniczych powodów, aby powtarzać związane z tym okoliczności wyprowadzone w motywach zaskarżonego wyroku, co wiązałoby się z cytowaniem ich obszernych fragmentów. Okoliczności inkryminowanego czynu sąd prawidłowo ustalił przede wszystkim na podstawie twierdzeń pokrzywdzonego, A. K., M. K., opinii biegłego rzeczoznawcy oraz częściowo oskarżonego. Te wszystkie dowody zostały wskazane oraz wszechstronnie i przekonująco ocenione przez sąd merytoryczny. Nie budzi zatem zastrzeżeń, iż sąd I instancji w zasadniczych kwestiach związanych z odpowiedzialnością prawnokarną odmówił wiary oskarżonemu, do czego był w pełni uprawniony, a co dotyczyło w szczególności jego twierdzeń, iż do uszkodzenia murku doszło, gdyż na zarzuty inwestora, iż obiekt ten nie trzyma pionu w kilku miejscach, P. Z. postanowił ten murek wyprostować używając młota ( chciał podjąć działania mające na celu poprawę jakości murka, a robił to pierwszy raz i nie przewidział skutków swojego działania ). Podniesione wyżej okoliczności, a także inne wskazane w motywach zaskarżonego wyroku dały jednak sądowi merytorycznemu podstawę do poczynienia ustaleń faktycznych, iż oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim uszkodzenia mienia.

Przeciwstawione stanowisku sądu zarzuty i wywody odwoławcze pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, w ocenie sądu odwoławczego nie są przekonujące, nie wskazują na rzeczywiste uchybienia sądu I instancji lub błędy w ocenie dowodów oraz czynionych na ich podstawie ustaleniach, lecz sprowadzają się do przedstawienia własnych opinii o wymowie dowodów ( zawsze jednostronnie niekorzystnej dla oskarżonego ) przy subiektywnym ujęciu ich zakresu, charakteru i treści.

Należy zwrócić uwagę na zasadnicze kwestie związane z argumentami podniesionymi w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego:

- ma rację sąd rejonowy przyjmując, iż sytuacja poprzedzająca inkryminowane zachowanie oskarżonego wpływa na ocenę zamiaru, jaki można i należy przypisać oskarżonemu. P. Z. spodziewał się tego dnia wypłaty reszty wynagrodzenia za wykonane prace na posesji pokrzywdzonego. Zresztą sam D. K. umówił się z nim na rozliczenie wykonanych prac budowlanych. W trakcie rozmowy pokrzywdzony ( oceniając, iż oskarżony stwierdził zakończenie swoich robót ) podniósł zarzuty odnośnie ich zrealizowania, wskazał na konieczność zweryfikowania wzajemnych relacji majątkowych i brak możliwości wypłaty pieniędzy. Twierdzenia stron wskazują, iż celem tego spotkania było sfinalizowanie łączących ich kontraktów, z których nie wszystkie były objęte umowami pisemnymi, a ich warunki pozostawały nieprecyzyjne. Każdy z kontrahentów miał inny scenariusz rozmowy: pokrzywdzony chciał dalszej weryfikacji kosztów i badania prawidłowości robót, oskarżony był przekonany, iż nastąpi ostateczne rozliczenie i zapłata reszty wynagrodzenia za prace. P. Z. nie miał zamiaru wyrządzić szkody D. K., taka myśl mogła się pojawić dopiero na skutek wypowiedzi pokrzywdzonego o konieczności zaniechania wypłaty wynagrodzenia i przeprowadzenia dalszych rozliczeń, wskazujących na żądania inwestora zmniejszenia spodziewanego wynagrodzenia i dodatkowo wykonania robót naprawczych. Oskarżony podkreślił, iż bardzo się wówczas zdenerwował, uszkodzenie murka było spowodowane „uniesieniem emocjonalnym”; twierdzenia D. K. nie podważają tych wyjaśnień. Zamiar nagły powstaje w krótkim czasie w odpowiedzi na trudną sytuację zewnętrzną. Nie poprzedza go wewnętrzny proces walki motywów. Nie ma również wyraźnego wyodrębnienia decyzji wykonawczej (postanowienia) od zamiaru. Sprawca nie ma także możliwości rozważenia decyzji o przystąpieniu do realizacji przestępstwa, ze względu na krótki odcinek czasu w jakim przystępuje do czynu. Dojście do samochodu i powrót na posesję D. K. to okres najwyżej kilkudziesięciu sekund. Wyjaśnienia oskarżonego nie dają jednoznacznej odpowiedzi, kiedy powziął ostatecznie zamiar uszkodzenia postawionego z cegły murka, co do którego pokrzywdzony podnosił występujące w nim krzywizny ( mógł go podjąć po

dotarciu do samochodu, a nawet później ). Wzburzenie z przebiegu rozmowy z inwestorem potęgowało się, co doprowadziło do czynu, który był ekscesem i miał charakter wybitnie emocjonalny. Krótki przedział czasu nie pozwalał ochłonąć sprawcy; nie było tak jak sugeruje pełnomocnik, iż P. Z. się zdenerwował, a następnie miał warunki racjonalnego rozważenia co chce zrobić. Wzrost „uniesienia emocjonalnego” hamował racjonalną analizę sytuacji w całym jej przebiegu; swoiste poczucie „pokrzywdzenia” oskarżonego, w kontekście słabszej pozycji w rozliczeniach, spowodowały u sprawcy potrzebę niezwłocznej odpłaty; przy tym nie były to emocje krótkotrwałe, ewoluowały przez cały przebieg tego krótkotrwałego zdarzenia, nie dając impulsów do przemyślenia i rozważenia konsekwencji inkryminowanego zachowania. Tym samym sąd odwoławczy nie podzielił stanowiska pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, iż oskarżony nie działał z zamiarem nagłym, a tylko i wyłącznie z zamiarem bezpośrednim, który sprowadzał się do siłowego wyegzekwowania „należności” ( taka okoliczność nie wynika nawet z zeznań pokrzywdzonego ).

W orzecznictwie zamiar nagły (dolus repentinus), traktowany jest jako zamiar nieplanowany, podjęty bez zastanowienia, jako przeciwieństwo zamiaru przemedytowanego. Zamiar, który powstaje raptownie, a sprawca nie rozważa okoliczności przemawiających za czynem i przeciwko temu czynowi. Zamiar nagły jest przeżyciem, z którym zarówno nauka prawa karnego, jak i praktyka orzecznicza łączy mniejszy stopień winy. Sprawca nie ma bowiem wystarczającej dyspozycji czasowej i warunków wszechstronnego przemyślenia czynu i podejmuje taką decyzję określonego zachowania się, której - być może - w innych warunkach by nie podjął. Decyzja określonego zachowania się podjęta w sposób nagły, pod wpływem emocji (zaskoczenia, zagrożenia), bez możliwości racjonalnego rozważenia okoliczności, których rozważenie mogło doprowadzić do innego zachowania się, jest bez wątpienia mniej naganna od zamiaru przemyślanego, gdy sprawca ma czas i możliwość wszechstronnego przemyślenia czynu, a jednak przestępstwo z rozmysłem przygotowuje i następnie wykonuje (wyr. SN z 27 października 1995 r., III KRN 118/95, Legalis). Nagle powzięty zamiar popełnienia przestępstwa przez osobę, która przez długie lata swego życia nie weszła w kolizję z prawem karnym, pozwala ocenić to przestępstwo jako popełnione z mniejszym natężeniem winy umyślnej, co jest okolicznością nieobojętną dla wymiaru kary (wyr. SN z 20 grudnia 1973 r., III KR 319/73, OSNKW 1974, Nr 4, poz. 62);

- spekulacją jest również wskazywanie przez pełnomocnika na motywację sprawcy – przez zniszczenie rzeczy sprawca chciał zmusić pokrzywdzonego do uiszczenia zapłaty za wadliwie wykonaną, a tak właściwie za niewykonaną pracę. Takie okoliczności nie wynikają z dowodów osobowych. Inkryminowane zachowanie nie mogło skutkować w żaden sposób wymuszeniem zaległych pieniędzy. Żądań takich w trakcie czynu oskarżony nie artykułował; powiedział do pokrzywdzonego odchodząc, iż spotkają się w sądzie. Skutkiem działania sprawczego było obniżenie wartości wykonanych usług, przez „przestępcze” zmniejszenie jej w związku z sugestiami inwestora, iż żądane wynagrodzenie przez wykonawcę jest zbyt wysokie, w tym z uwagi na wady robót ( między innymi murka ). Skoro inwestor zadeklarował, iż nie wyda całej spodziewanej przez oskarżonego kwoty zapłaty, to P. Z. spowodował, iż przez szkodę będzie miał dodatkowe nakłady zwiększające koszt inwestycji;

-sąd i instancji słusznie przyjął, iż oskarżony spowodował uszkodzenie przedmiotowego murka ( tak też czynności sprawcze określił pokrzywdzony w zawiadomieniu o przestępstwie k 3 ). W praktyce mogą wystąpić problemy z oceną czy w danym przypadku mamy do czynienia ze zniszczeniem czy też uszkodzeniem rzeczy. W obu bowiem przypadkach może wystąpić sytuacja, w której przywrócenie stanu poprzedniego będzie niemożliwe. Na pewno jednak jako zniszczenie należy ocenić sytuację fizycznego unicestwienia fizycznej struktury danej rzeczy (zburzenie, spalenie), natomiast jako uszkodzenie rzeczy ocenimy czyn sprawcy, gdzie mimo ingerencji w strukturę fizyczną rzeczy, jest możliwe jej przywrócenie do stanu poprzedniego ( Kodeks karny. Komentarz red. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Rok wydania: 2014, Wydawnictwo: C. H.Beck, Wydanie: 9 ). W niniejszej sprawie uszkodzenie murka było znaczne. Z opinii biegłego rzeczoznawcy wynika, że została w nim spękana i rozsypana cegła na długości około 40 % ( na takiej samej długości była spękana im rozkruszona zaprawa cementowo-wapienna ). Murek jako obiekt małej architektury ogrodowej nie został więc całkowicie fizycznie unicestwiony i może być przywrócony do stanu poprzedniego, w tym przy zachowaniu nieuszkodzonych stref i materiałów;

-pełnomocnik podniósł, iż uszkodzony murek stanowi część całości będącej aranżacją, zagospodarowaniem działki. Jest to jednak odrębny element architektury ogrodowej, który może zostać przywrócony do stanu poprzedniego. Oskarżony zrekompensował pokrzywdzonemu wysokość szkody, który uzyskał środki materialne, ażeby obiekt ten odbudować;

- wysokość szkody była niewielka, co powoduję, iż przedmiotowe przestępstwo należy zaliczyć do drobnych; w świetle powyższych okoliczności, jak również wynikających z ocen zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, sąd rejonowy miał podstawę, aby ten czyn zakwalifikować jako wypadek mniejszej wagi określony w art. 288 § 2 kk. Niektóre okoliczności przedmiotowe związane ze sposobem działania sprawcy ( o czym będzie mowa dalej ) nie zmieniają oceny prawnej tego czynu jako wypadku mniejszej wagi. Dominujące okoliczności podmiotowe, niska wartość uszkodzonego mienia przemawiają za prawidłowością przyjętej przez sąd I instancji kwalifikacji prawnej inkryminowanego zachowania sprawcy; ponadto nie jest on na tyle niebezpieczny dla społeczeństwa, aby stosować w stosunku do niego zwykłą karę przewidzianą za zrealizowane przez niego przestępstwo.

Uznając zatem, iż apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego nie dostarczyła argumentów, które mogłyby podważyć ustalenia i ocenę prawną sądu rejonowego, brak było podstaw do jej uwzględnienia. Ocena prawna przypisanego oskarżonemu czynu jest prawidłowa, a wymierzona kara w tych realiach nie zawiera cech niewspółmierności.

Z drugiej strony – sąd odwoławczy nie podzielił zasadności skargi apelacyjnej obrońcy oskarżonego.

Na wstępie należy podnieść, iż sąd I instancji prawidłowo ustalił sprawstwo oskarżonego, które w skardze apelacyjnej nie jest kwestionowane; nie musi być więc przedmiotem szczegółowych rozważań sądu okręgowego. Ponadto do czynu przypisanego oskarżonemu sąd ten zastosował właściwą kwalifikację prawną.

Prokurator w niniejszej sprawie skierował do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania ( art. 336 § 1 kpk ). Sąd I instancji na posiedzeniu w dniu 28 marca 2014 roku „wobec stanowiska oskarżyciela posiłkowego, który oświadcza, że sprzeciwia się warunkowemu umorzeniu postępowania i z uwagi na podniesione przez oskarżyciela posiłkowego okoliczności” postanowił na podstawie art. 341 § 2 kpk skierować sprawę na rozprawę.

Sąd nie jest związany ani wnioskiem prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania, ani też pismem oskarżonego, liczącym na wydanie takiego właśnie wyroku. Nawet jeśli prokurator lub (i) oskarżony mieliby zamiar zakończyć proces wyrokiem warunkowo umarzającym postępowanie karne i to na posiedzeniu, ostateczny głos w tej sprawie zawsze należeć będzie do sądu, który może takie orzeczenie wydać, o ile uzna, że istnieją ku temu przesłanki materialnoprawne i procesowe. Sąd kieruje sprawę na rozprawę, jeżeli oskarżony sprzeciwia się warunkowemu umorzeniu, jak również w sytuacji, gdy sąd uznaje, że warunkowe umorzenie byłoby nieuzasadnione. W tym przypadku

sąd merytoryczny odwołał się do argumentacji oskarżyciela posiłkowego wyrażonej w piśmie z dnia 12 lutego 2014 roku, w którym przedstawił on argumentację podważającą zakwalifikowanie przedmiotowego czynu jako wypadek mniejszej wagi, a co za tym idzie zasadności warunkowego umorzenia postępowania. Konieczność zbadania tych okoliczności w postępowaniu dowodowym, a nie sprzeciw oskarżyciela posiłkowego odnośnie zastosowania warunkowego umorzenia postepowania wobec sprawcy – był powodem skierowania sprawy na rozprawę ( art. 341 § 2 kpk ). Na tamtym etapie sprawy, warunkowe umorzenie postępowania, bez rozpoznania i rozważania wszelkich okoliczności podmiotowo-przedmiotowych byłoby nieuzasadnione, jako przedwczesne. Dlatego podniesiony w ustępie pierwszym apelacji obrońcy zarzut naruszenia art. 341 § 2 kpk nie mógł odnieść zamierzonego przez skarżącego efektu.

Zarzut rażącej niewspółmierności kary jako zarzut z kategorii ocen można zasadnie podnosić, gdy kara ( zastosowana reakcja karna ), jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy – innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą.

Zmiana wysokości orzeczonej kary ( reakcji karnej ) mogłaby w wyniku postępowania odwoławczego nastąpić jedynie wówczas, gdyby kara ta jawiła się jako „rażąco niewspółmierna". Owa niewspółmierność w ustawie została poprzedzona określeniem „rażąca", co wyraźnie zaostrza kryterium zmiany wyroku z powodu czwartej podstawy odwoławczej. Określenie „rażąca" należy bowiem odczytywać dosłownie i jednoznacznie jako cechę kary, która istotnie przez swą niewspółmierność razi (oślepia). Nawet gdyby zastosowana reakcja karna jawiła się sądowi odwoławczemu jako niewspółmierna, nie mogłoby to prowadzić do jej zmiany, gdyby ta niewspółmierność nie miała charakteru rażącego.

Sąd I instancji rozważał kwestię możliwości i istnienia podstaw do warunkowego umorzenia postępowania wobec P. Z.. Okoliczności te zachowują w pełni aktualność, pomimo następczego naprawienia szkody przez oskarżonego. Należy podzielić wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazujące, iż społeczna szkodliwość tego czynu jest większa niż nieznaczna, mimo zakwalifikowania czynu jako wypadku mniejszej wagi. Argumenty te są znane skarżącemu i nie wymagają szczegółowej analizy. Podkreślić należy w tym kontekście, iż oskarżony działał z jawnie, w obecności pokrzywdzonego i jego rodziny, wielokrotnie powtarzając czynności wykonawcze. Zachowania te były skutkiem dezaprobaty dla stanowiska pokrzywdzonego, który zakwestionował jakość i wycenę robót budowlanych. Występując jako przedsiębiorca i profesjonalista P. Z. wiedział, iż sposobem rozwiązywania tego typu problemów są negocjacje lub droga postępowania sądowego. Tym samym dopuścił się niedozwolonej samowoli, aby dokuczyć kontrahentowi i narazić go - gdy nie płaci reszty oczekiwanego wynagrodzenia -na dodatkowe nakłady zwiększające koszt inwestycji.

Unaocznienie sprawcy znaczenia jego czynu, powstrzymanie go przed tego rodzaju naruszeniami porządku prawnego, wymagało jednak wymierzenia mu kary, chociażby łagodniejszego rodzaju ( 100 stawek dziennych grzywny po 10 złotych ). Sąd I instancji przy określaniu tej kary uwzględnił istotne okoliczności przemawiające na korzyść, jak i przeciwko oskarżonemu oraz prawidłowo ocenił ich znaczenie i wagę z punktu widzenia dyrektyw sformułowanych w art. 53 kk. Kara ta jest dostosowana do wagi czynu i osoby sprawcy; jest karą, którą należy ocenić jako łagodną - dlatego pomimo zaistnienia ważkiej okoliczności łagodzącej ( naprawienia szkody przez sprawcę ) nie podlegała korekcie.

Z tych względów sąd okręgowy orzekł, jak w sentencji. Na podstawie przepisów powołanych w wyroku ( środki odwoławcze obu stron zostały nieuwzględnione) obciążył oskarżonego i oskarżyciela posiłkowego kosztami sądowymi za postepowanie odwoławcze; ponadto każda ze stron ponosi koszty pomocy prawnej świadczonej z wyboru przed sądem II instancji.