Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 504/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Myśliwiec

Sędziowie: SO Olga Nocoń (spr.)

SR del. Barbara Wajerowska-Oniszczuk

Protokolant: Anna Mańka

w obecności Magdaleny Szymańskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2014 r.

sprawy D. D.,

syna P. i J.,

ur. (...)w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 2 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim

z dnia 4 lipca 2014r. sygn. akt VI K 978/13

1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż ustala, że orzeczony wobec oskarżonego D. D. w punkcie 3 środek karny polega na zapłacie na rzecz pokrzywdzonych Z. M. i J. M. kwot po 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

2. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 30 (trzydzieści) złotych.

Sygn. akt V.2 Ka 504/14

UZASADNIENIE

D. D. został oskarżony o to, że w dniu 12 września 2013 r. w M. na ul. (...) kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył przepisy ruchu drogowego w ten sposób, że wykonał manewr wyprzedzania innego pojazdu na łuku drogi, w miejscu oznaczonym znakiem poziomym podwójną linią ciągłą, podczas którego stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w prawidłowo jadącą rowerzystkę S. M., która doznała licznych obrażeń ciała, m.in. urazu wielonarządowego klatki piersiowej i brzucha z masywnym krwotokiem wewnętrznym, które to obrażenia doprowadziły do jej zgonu, tj. o czyn z art.177§2 k.k.

Wyrokiem z dnia 4 lipca 2014 r., wydanym w sprawie VI K 978/13, Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim uznał oskarżonego D. D. za winnego tego, że w dniu 12 września 2013 r. w M. na ul. (...), kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że przekroczył prędkość bezpieczną a także administracyjnie dozwoloną i poruszał się kierowanym przez siebie pojazdem z prędkością 104 km/h w miejscu, gdzie prędkość dozwolona była na poziomie 50 km/h, dodatkowo podjął manewr wyprzedania na łuku jezdni w miejscu, gdzie było to zabronione z uwagi na znaki poziome P-4 czyli „linia podwójna ciągła”, przez co wytworzył sytuację zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ponadto w trakcie wykonywanego manewru, ze względu na nadmierną prędkość utracił panowanie nad pojazdem, doprowadził do powstania stanu zachwiania stateczności i stabilności pojazdu i uderzył w jadącą prawidłowo z przeciwnego kierunku rowerzystkę S. M., która na skutek tego doznała licznych obrażeń ciała, m.in. urazu wielonarządowego klatki piersiowej i brzucha z masywnym krwotokiem wewnętrznym, które to obrażenia ciała doprowadziły do jej zgonu, tj. za winnego popełnienia czynu, wyczerpującego znamiona przestępstwa z art.177§2 k.k. i za to na mocy tego przepisu skazał oskarżonego na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Na mocy art.69§1 i §2 k.k., art.70§2 k.k. wykonanie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności Sąd warunkowo zawiesił na okres próby 5 lat.

Na mocy art.46§1 k.k. orzekł względem oskarżonego D. D. tytułem środka karnego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłacenie na rzecz pokrzywdzonych Z. M. i J. M. kwot po 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy.

Na mocy art.42§1 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.

Na mocy art.63§2 k.k. na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego zatrzymania prawa jazdy od dnia 27 listopada 2013 r. do dnia 4 lipca 2014 r.

Nadto, zasądził od oskarżonego: na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 300 zł i wydatki postępowania w kwocie 3552,15 zł, zaś na rzecz oskarżycielki posiłkowej Z. M. - kwotę 672 zł tytułem zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie jednego pełnomocnika.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze. Powołując się na przepis art.438 pkt 4 k.p.k., zarzucił skarżonemu orzeczeniu rażącą niewspółmierność zastosowanego wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres pięciu lat. W oparciu o powyższy zarzut skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres jednego roku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew stanowisku skarżącego, nie można zasadnie twierdzić, iż rozstrzygnięcie o karze, zawarte w zaskarżonym wyroku, cechuje się rażącą surowością. Pamiętać należy, że zarzut rażącej niewspółmierności kary , stanowiący względną przyczynę odwoławczą, aby był skuteczny musi wykazywać, że na podstawie konkretnie wskazanych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, wymierzoną względem oskarżonego karę należy uznać za rażąco niewspółmierną, tzn. taką, która jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. Innymi słowy, sama subiektywna surowość wymierzonej kary, jeśli jest ona uzasadniona dyrektywami zawartymi w przepisie art.53 k.k., nie może stanowić skutecznego zarzutu apelacyjnego, jeśli kwestionująca rozstrzygnięcie strona nie wykaże, iż kara ta nie tylko z punktu widzenia sprawcy, ale i ogółu społeczeństwa powinna być uznana za wyjątkowo niesprawiedliwą, zbyt drastyczną czy też przynoszącą rażącą dolegliwość. Zawarte w art.438 pkt 4 k.p.k. określenie „rażąca” należy przy tym odczytywać dosłownie i jednoznacznie jako cechę kary, która istotnie przez swą niewspółmierność razi (oślepia). Uwagi te odnoszą się nie tylko do rozstrzygnięcia o rodzaju i wysokości kary przewidzianej za dane przestępstwo, ale i do orzeczenia w przedmiocie środków karnych, bowiem z mocy art.56 k.k. do orzekania o innych środkach przewidzianych w kodeksie karnym stosuje się ustawowe dyrektywy wymiaru kary, zawarte w art.53, art.54§1 i art.55 k.k.

W rozpoznawanej sprawie orzeczenie wobec oskarżonego fakultatywnego zakazu prowadzenia pojazdów znajdowało oparcie w przepisie art.42§1 k.k., zaś rozmiar orzeczonego środka (5 lat) i rodzaj pojazdów objętych jego zakresem (wszelkie pojazdy mechaniczne) prawidłowo uwzględniają stopień zawinienia, zawartość bezprawia kryminalnego przypisanego czynu, jak i potrzeby indywidualno – i ogólnoprewencyjnego oddziaływania wymiaru kary i środków karnych. Zachowanie oskarżonego, które doprowadziło do tragicznego w skutkach wypadku komunikacyjnego, bez wątpienia dowodzi, że prowadzenie przez D. D. pojazdów mechanicznych zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. Podkreślenia wymaga, iż oskarżonemu przypisano umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w tym poprzez ponad dwukrotne przekroczenie limitu prędkości dopuszczalnej i podjęcie wyprzedzania w miejscu, w którym manewr ten był zabroniony znakami drogowymi. W świetle niekwestionowanych ustaleń Sądu I instancji, wobec braku jakiegokolwiek przyczynienia się pokrzywdzonej bądź innych użytkowników drogi, to wyłącznie zawinione działanie oskarżonego spowodowało utratę przezeń panowania nad ruchem kierowanego pojazdu i uderzenie w prawidłowo poruszającą się rowerzystkę. Długość okresu, na jaki został orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, jest w tych okolicznościach proporcjonalna do zagrożenia, jakie wiązać należy z powrotem sprawcy do udziału w ruchu drogowym. Fakt, że oskarżony jest sprawcą młodocianym i związany z tym faktem prymat wychowawczych celów wymiaru kary, w żadnym razie nie oznaczają nakazu pobłażliwego traktowania oskarżonego, także gdy chodzi o wymiar środków karnych. D. D. przypisanego mu czynu dopuścił się, zresztą, zaledwie trzy miesiące przed ukończeniem 21 lat, a nie bezpośrednio po osiągnięciu wieku, który czynił go zdatnym do ponoszenia odpowiedzialności karnej. Całkowicie chybiony jest wywód apelującego, jakoby dotychczasowy sposób życia i właściwości osobiste oskarżonego przemawiały przeciwko potrzebie jego długotrwałej eliminacji z ruchu lądowego, a przekroczenie przez oskarżonego przepisów prawa o ruchu drogowym miało charakter incydentalny. Jeśli zważyć na - wynikającą z akt sprawy – datę otrzymania prawa jazdy przez oskarżonego, spowodowanie przezeń wypadku komunikacyjnego, zwłaszcza w sposób opisany w zaskarżonym wyroku, niespełna dwa lata po uzyskaniu uprawnień do kierowania pojazdami samochodowymi, trudno poczytywać za przejaw odpowiedzialnego traktowania dóbr prawnych innych użytkowników dróg publicznych, tym bardziej, że krótko przed obecnie przypisanym zdarzeniem D. D. został ukarany mandatem karnym za wykroczenie przekroczenia dozwolonej prędkości. Fakt, że oskarżony, dojeżdżając do pracy i wracając z niej, regularnie pokonywał trasę, na której doszło do badanego wypadku, może z kolei co najwyżej wskazywać, że ograniczenia i zakazy obowiązujące w tym miejscu były mu dobrze znane, zaś jego zachowanie w czasie popełnienia występku stanowiło wyraz niezrozumiałej i nie dającej się usprawiedliwić brawury. Nie może być również skuteczne powoływanie się przez skarżącego na życiowe plany oskarżonego, dotyczące zmiany dotychczas wykonywanego zawodu w związku z przewidywaną redukcją zatrudnienia w zakładzie pracy. Zamiar zmiany sposobu zarobkowania poprzez uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami ciężarowymi i zestawami pojazdów bynajmniej nie jest przesłanką, która mogłaby wpływać na rozmiar środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mimo, iż apelacja obrońcy oskarżonego była bezzasadna, jej wniesienie spowodowało konieczność wydania przez Sąd odwoławczy orzeczenia o charakterze reformatoryjnym. W toku kontroli instancyjnej dostrzeżono z urzędu nieprawidłowe sformułowanie przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcia o środku karnym z art.46§1 k.k. W punkcie 3 zaskarżonego wyroku niefortunnie wskazano dwa tytuły zasądzenia od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych tej samej kwoty („orzeka (...) obowiązek naprawienia szkody (...) tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy”). Brzmienie przepisu §1 art.46 k.k. nie pozostawia wątpliwości, że naprawienie szkody i zadośćuczynienie to odrębne formy wyrównania uszczerbku, spowodowanego popełnieniem przestępstwa. Pierwsze służy zrekompensowaniu uszczerbku majątkowego, drugie – uszczerbku niemajątkowego (krzywdy). Jak wynika z treści uzasadnienia wyroku, Sąd I instancji musiał być zresztą świadomy tego rozróżnienia – w pisemnych motywach rozstrzygnięcia podniesiono przecież, iż podstawą faktyczną orzeczenia środka karnego z art.46§1 k.k. było stwierdzenie, iż osoby wykonujące prawa pokrzywdzonej doznały krzywdy w związku ze śmiercią osoby najbliższej w następstwie wypadku, który spowodował oskarżony. W konsekwencji, Sąd Okręgowy – mając nadto na uwadze wnioski Prokuratora obecnego na rozprawie apelacyjnej – zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, iż wskazał, że orzeczony wobec oskarżonego D. D. w punkcie 3 środek karny polega na zapłacie na rzecz pokrzywdzonych Z. M. i J. M. kwot po 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.

Z uwagi na nieuwzględnienie środka odwoławczego wniesionego wyłącznie przez obrońcę oskarżonego oraz brak przesłanek uzasadniających zwolnienie oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, obciążono oskarżonego D. D. opłatą za II instancję oraz wydatkami postępowania odwoławczego.