Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 232/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2014 r. w Szczecinie

sprawy L. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 24 stycznia 2014 r. sygn. akt IV U 1950/13

zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 oraz poprzedzającą go decyzję w ten sposób, że podwyższa wypłaconą ubezpieczonemu należność z tytułu doliczenia do stażu pracy okresu od 1 stycznia 2011 roku do 31 grudnia 2011 roku, z dniem 1 lutego 2012 roku.

SSA Jolanta Hawryszko SSA Barbara Białecka SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

III AUa 232/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 3 czerwca 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., wykonując prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 25 kwietnia 2013 r. przeliczył ubezpieczonemu L. L. emeryturę za okres od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. Zakład wskazał, że wyrównanie świadczenia emerytalnego za ww. okres wyniosło 31.851,20 zł (wraz ze świadczeniem za czerwiec 2013 r.). Jednocześnie w decyzji tej wskazano, że po zmianie stażu pracy emerytura od 1 czerwca 2013 r. wynosi 2.873,60 zł.

Ubezpieczony wniósł odwołanie od decyzji organu rentowego twierdząc, że organ rentowy zrealizował wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w sposób nieprawidłowy i zaniżył należne mu świadczenie emerytalne. Stąd też wniósł o zmianę wysokości przyznanej mu tytułem wyrównania emerytury za okres od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. oraz o przyznanie odsetek ustawowych za okres od 1 października 2011 r. do dnia podjęcia wypłaty. Ubezpieczony powołał się na pismo z dnia 24 czerwca 2013 r., w którym to piśmie organ rentowy wskazał, że wysokość miesięcznego świadczenia, przyjętego za podstawę przy wypłacie zaległej emerytury w okresie od 1 marca 2012 r. do 31 grudnia 2012 r. wyniosła 2.667,02 zł, podczas gdy zgodnie z decyzją tego organu z dnia 17 stycznia 2013 r., wysokość przyznanego mu świadczenia w tym okresie wynosiła 2.752,25 zł. Błędne zaś ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego za ww. okres spowodowało, że ubezpieczony otrzymał wyrównanie świadczenia w zaniżonej wysokości.

Na rozprawie w dniu 27 listopada 2013 r. ubezpieczony sprecyzował żądanie i wniósł o uwzględnienie w wysokości emerytury i w wysokości wyrównania okresu zatrudnienia w roku 2011 jako okresu składkowego od lutego 2012 r. tj. od dostarczenia przez zakład pracy zaświadczenia o wysokości przychodu za rok 2011 (por. oświadczenie ubezpieczonego k.27).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania wskazując, iż prawidłowo ustalił wysokość należnego ubezpieczonemu świadczenia. W wykonaniu orzeczenia sądowego organ rentowy wyrównał ubezpieczonemu dotychczas wypłacone świadczenie emerytalne za okres od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. z uwzględnieniem waloryzacji oraz kwoty zmniejszenia, z powodu osiągania przez ubezpieczonego przychodu w kwocie 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Organ rentowy zauważył też, że emerytura w wysokości 2.752,25 zł przysługuje ubezpieczonemu dopiero od 1 stycznia 2013 r., po doliczeniu do stażu okresu pracy od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2012 r.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2014 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego (pkt 1), a także przekazał do rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. wniosek ubezpieczonego L. L. o przyznanie odsetek za okres od dnia 1 października 2011 r. do dnia podjęcia wypłaty świadczenia (pkt 2).

Sąd Okręgowy ustalił, że L. L. urodził się (...) Od 1 stycznia 2008 r. do 31 grudnia 2012 r. zatrudniony był w Centrum (...).W dniu 23 marca 2009 r. ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę. Decyzją z 10 kwietnia 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Koszalinie przyznał L. L. prawo do emerytury począwszy od 1 marca 2009 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Ubezpieczony nie rozwiązał ze swoim pracodawcą stosunku pracy a w konsekwencji utrzymywał się z dwóch źródeł - wynagrodzenia za pracę i świadczenia emerytalnego. Ustawą z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726 z późn.zm.) zniesiono możliwość pobierania świadczenia emerytalnego bez rozwiązywania umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą osobom, którym organ rentowy przyznał emeryturę po 8 stycznia 2009 r. Jednocześnie zgodnie z treścią art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. emeryci, którym ZUS przyznał emeryturę przed 1 stycznia 2011 r. mogli ją pobierać bez rozwiązania umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą jeszcze przez 9 miesięcy od daty wejścia w życie nowelizacji, czyli do 30 września 2011 r. W wykonaniu powyższego, Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w dniu 3 października 011 r. wydał decyzję, mocą której wstrzymał ubezpieczonemu wypłatę emerytury od 1 października 2011 r. Powodem wydania wskazanej decyzji było kontynuowanie przez niego zatrudnienia. Ubezpieczony zaskarżył ww. decyzję, jednakże Sąd Okręgowy w Koszalinie wyrokiem z 23 lutego 2012 r. w sprawie IV U 1149/11 oddalił jego odwołanie, jak też Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2012 r. w sprawie IV AUa 312/12 oddalił wniesioną apelację. Ubezpieczony nadal kontynuował zatrudnienie. W związku z wydanym w dniu 13 listopada 2012 r. wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. akt K 2/12, L. L. w dniu 5 grudnia 2013 r. wniósł do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie skargę o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem tego sądu (z dnia 30 sierpnia 2012 r. w sprawie IV AUa 312/12). W dniu 31 grudnia 2012 r. rozwiązano z ubezpieczonym umowę o pracę. Po przeprowadzeniu postępowania, Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2013 r. w sprawie IV AUa 947/12, zmienił częściowo wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 sierpnia 2012 r. w sprawie IV AUa 312/12, wyrok Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 23 lutego 2012 r. w sprawie IV U 1149/11 oraz poprzedzającą go decyzję Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w dniu 3 października 2011 r. i ustalił prawo do wypłaty emerytury od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r.

Każdego roku wpływało do akt emerytalnych ubezpieczonego zaświadczenie o wysokości osiąganego przechodu za rok poprzedni, na podstawie, którego rozliczano emeryturę w związku z tym przychodem.

Zaświadczenie za rok 2009 r. wpłynęło do organu rentowego w dniu 4 lutego 2010 r. Zaświadczenie za rok 2010 r. wpłynęło do organu rentowego w dniu 15 lutego 2011 r. Zaświadczenie za rok 2011 r. wpłynęło do organu rentowego w dniu 16 lutego 2012 r. Zaświadczenie za rok 2012 r. wpłynęło do organu rentowego w dniu 13 lutego 2013 r.

W oparciu o wyżej wskazane zaświadczenia organ rentowy wydawał również decyzje, na mocy których doliczał ubezpieczonemu staż pracy i przeliczał wysokość świadczenia emerytalnego. Z uwagi na to, że w okresie od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. ubezpieczony faktycznie nie pobierał emerytury i nie składał wniosku o przeliczenie świadczenia, decyzja taka nie została wydana. W okresie od 1 października 2011 r. do 28 lutego 2012 r. emerytura wynosiła 2596,02 zł (bez uwzględnienia kwoty zmniejszenia) - decyzja z 5 kwietnia 2011 r. (uwzględniająca staż pracy do 31 grudnia 2010 r.). W okresie od 1 marca 2012 r. do 31 grudnia 2012 r. wysokość emerytury ubezpieczonego wynosiła 2667,02 zł (bez uwzględnienia kwoty zmniejszenia). W dniu 9 stycznia 2013 r. ubezpieczony złożył wniosek o podjęcie wypłaty zawieszonej mu z dniem 1 października 2011 r. emerytury, przedkładając dokumenty dot. doliczenia mu stażu pracy. Decyzją z dnia 17 stycznia 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. ponownie ustalił wysokość i wznowił ubezpieczonemu wypłatę emerytury począwszy od 1 stycznia 2013 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. W treści decyzji wskazano, w części dotyczącej sposobu obliczenia wysokości świadczenia, że po doliczeniu stażu pracy i waloryzacji świadczenie od 1 marca 2012 r. wynosiło 2752,25 zł.

W dniu 20 maja 2013 r. do organu rentowego wpłynął prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 kwietnia 2013 r. w sprawie IV AUa 947/12. W jego wykonaniu, decyzją z dnia 3 czerwca 2013 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., przeliczył ubezpieczonemu L. L. emeryturę za okres od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. przyjmując, że w okresie od 1 października 2011 r. do 28 lutego 2012 r. wynosiła 2596,02 zł, zaś od 1 marca 2012 r. do 31 grudnia 2012 r. wynosiła 2667,02 zł (bez uwzględnienia kwoty zmniejszenia).

Sąd Okręgowy w oparciu o powyższe ustalenia faktyczne uznał, iż odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią przepisu art. 109 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2013 r. poz. 1440 z późn.zm.), na wniosek emeryta lub rencisty wysokość emerytury określonej w art. 53 ww. ustawy oraz renty ulega ponownemu ustaleniu na zasadach określonych w art. 110-113 ww. ustawy. Jednakże, jeżeli w wyniku ponownego ustalenia emerytura lub renta jest niższa, świadczenie przysługuje w dotychczasowej wysokości. Instytucja przeliczenia wysokości świadczenia umożliwia zwiększenie emerytury lub renty w wyniku uwzględnienia w podstawie wymiaru świadczenia okresów ubezpieczenia przypadających zarówno przed, jak i po przyznaniu świadczeń emerytalno-rentowych lub innej (wyższej) wysokości rzeczywiście otrzymywanego wynagrodzenia. Do przeliczenia świadczenia koniecznym jest jednak właściwa inicjatywa, w tym dowodowa, samego zainteresowanego.

Uwagi wymaga bowiem, że z literalnego brzmienia przepisu art. 112 ust. 1 ww. ustawy „jeżeli emeryt lub rencista zgłosi wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia (...), jak też z przepisu art. 113 tej ustawy „ponowne ustalenie wysokości emerytury lub renty (...), następuje na wniosek zgłoszony nie wcześniej niż po zakończeniu kwartału kalendarzowego" wynika wprost, że przeliczanie świadczeń zasadniczo odbywa się na wniosek osoby zainteresowanej. Jest to zgodne z ogólną regułą wyrażoną w przepisie art. 116 ww. ustawy, iż postępowanie w sprawach świadczeń wszczyna się na podstawie wniosku zainteresowanego. Działanie z urzędu organu rentowego ma charakter wyjątkowy i musi wynikać wprost z ustawy. Przykładowe sytuacje obligatoryjnego działania organów rentowych to przyznanie emerytury zamiast renty z tytułu niezdolności do pracy, czy też zmiana wysokości emerytur i rent w ramach waloryzacji.

Sąd Okręgowy kategorycznie stwierdził, że chociaż do kwietnia 2011 r. organ rentowy z urzędu działał, w wyniku przedkładanych przez pracodawcę zaświadczeń o osiąganych przez L. L. przychodach za poprzedni rok, w sprawie uwzględniania w wysokości świadczenia okresów składkowych obejmujących rok potwierdzony ww. zaświadczeniami, to nie było to działanie prawidłowe, choć z pewnością korzystne dla ubezpieczonego. Organ rentowy przeliczał mu bowiem świadczenie emerytalne, pomimo braku wyraźnego wniosku w tym zakresie (por. oświadczenie ubezpieczonego k.27), jak też pomimo takiego obowiązku wyrażonego w ustawie. Stąd też to ubezpieczony winien złożyć odpowiedni wniosek o ponowne przeliczenie mu świadczenia, jednoznacznie skonkretyzowany co do rodzaju świadczenia i sposobu jego wyliczenia, co ostatecznie uczynił w dniu 9 stycznia 2013 r. Uznać więc należy w ocenie Sądu Okręgowego działanie organu rentowego za całkowicie uprawnione i znajdujące oparcie w przepisach prawa. Organ rentowy w decyzji z dnia 17 stycznia 2013 r. ponownie ustalił wysokość i wznowił ubezpieczonemu L. L. wypłatę emerytury począwszy od 1 stycznia 2013 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Wypłacane mu świadczenie uwzględniało wszystkie wzrosty, które miały miejsce w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. Jednocześnie organ rentowy w zaskarżonej decyzji ustalając wysokość świadczenia emerytalnego i wyrównania świadczenia za okres od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. słusznie pominął okres zatrudnienia w roku 2011 jako okres składkowy, gdyż w tym okresie nie dysponował on wnioskiem ubezpieczonego, jak też należytymi dowodami (brak danych o zasiłkach chorobowych), które miały wpływ na wysokość świadczenia.

Odnosząc się do zarzutu ubezpieczonego, iż nie został on należycie pouczony o swoich prawach i obowiązkach to Sąd Okręgowy na tę okoliczność przytoczył ugruntowane już stanowisko judykatury, zgodnie z którym, organ rentowy nie jest zobowiązany do każdorazowego informowania potencjalnego świadczeniobiorcy o wszystkich wynikających z obowiązujących przepisów prawa możliwościach przyznawania dodatków, wzrostów, czy też wręcz innych świadczeń, a jedynie tych, do których potencjalne prawo wynika z charakteru wnioskowanego świadczenia bądź złożonych dokumentów, czy też innych ujawnionych w momencie składania wniosku okoliczności faktycznych i prawnych (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 8 stycznia 2004 r. sygn. III AUa 2877/02, LEX 193526). Ma co prawda rację ubezpieczony, że powołany przez niego przepis § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz. U. Nr 237, poz. 1412) stanowi, że organy rentowe udzielają informacji, w tym wskazówek i wyjaśnień, w zakresie dotyczącym warunków i dowodów wymaganych do ustalania świadczeń. Kolejny przepis tegoż rozporządzenia stanowi jednak, że postępowanie w sprawie świadczeń wszczyna się na wniosek ubezpieczonego, precyzując, co należy rozumieć przez wniosek. Nie można zatem odczytywać § 2 rozporządzenia jako przepisu zobowiązującego organ rentowy do stałego analizowania sytuacji ubezpieczonego i informowania go o możliwości wystąpienia z wnioskiem o przyznanie świadczenia czy przeliczenie świadczenia. Przepis ten nakłada jedynie na organ rentowy obowiązek udzielenia ubezpieczonemu stosownych informacji w przypadku zgłoszenia zamiaru podjęcia starań o ustalenie świadczenia. W tym stanie rzeczy brak jest podstaw do uznania, że organ rentowy był zobowiązany do zawiadomienia ubezpieczonego, kiedy i w oparciu o jakie dowody może on wnioskować o kolejne przeliczenie świadczenia.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się L. L.. Zaskarżył wyrok w zakresie pkt 1. wnosząc o jego uchylenie wraz z poprzedzającą go decyzją organu rentowego oraz zmianę wysokości przysługującego mu świadczenia emerytalnego za okres od 1 października 2011 r. do dnia 31 grudnia 2012 r.

W uzasadnieniu wywiedzionej apelacji wskazał, że w jego ocenie ustalona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w decyzji z dnia 3 czerwca 2013 r. kwota emerytury za okres od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2012 r. jest nieprawidłowa. Ustalając wysokość emerytury za okres od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2012 r. zakład ubezpieczeń zaniżył przysługujące mu świadczenie i nie uwzględnił, iż od dnia 1 stycznia 2012 r. jego świadczenie winno zostać podwyższone o doliczony staż pracy za rok 2011. Niewątpliwym według apelującego jest, iż organ rentowy dysponował dokumentem dostarczonym przez jego pracodawcę, potwierdzającym wysokość osiąganego przychodu za rok 2011 i stanowiącym podstawę do doliczenia do świadczenia emerytalnego okresów składkowych i nieskładkowych. Dane zawarte w tym dokumencie nie budziły żadnych wątpliwości organu rentowego bowiem nie prowadził on w tym zakresie żadnych wyjaśnień. Nie zwracał się do ubezpieczonego, ani do jego pracodawcy o ich uzupełnienie czy poprawienie. Apelujący podkreślił, że we wcześniejszym okresie taki dokument stanowił wystarczającą podstawę dla organu rentowego do przeliczenia wysokości przyznanego mu świadczenia. Zakład ubezpieczeń nie informował ubezpieczonego po otrzymaniu zaświadczenia o jego zatrudnieniu i wynagrodzeniu o konieczności jego uzupełnienia i zgłoszenia pisemnego wniosku lub osobistego zgłoszenia celem ponownego ustalenia wysokości świadczenia.

Ubezpieczony nie zgodził się również z przypisywanym mu przez Sąd Okręgowy brakiem staranności. Zauważył, iż z dniem 1 października 2011 r. jego świadczenie emerytalne zostało zawieszone a wypłata emerytury wstrzymana. Nie miał więc możliwości weryfikacji wysokości wypłacanego mu świadczenia. Dotychczas organ rentowy dysponując odpowiednim dokumentem płatnika składek z urzędu dokonywał podwyższenia świadczenia o doliczony staż pracy.

Organ rentowy nie ustosunkował się do apelacji ubezpieczonego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja L. L. okazała się uzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, jednak na ich podstawie dokonał błędnego rozstrzygnięcia.

Słusznie bowiem Sąd Okręgowy wskazał, w uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia, że każdego roku wpływało do akt emerytalnych ubezpieczonego zaświadczenie o wysokości osiąganego przychodu za rok poprzedni, na podstawie którego rozliczano emeryturę w związku z tym przychodem. Właściwie również ustalił, że w oparciu o te zaświadczenia organ rentowy wydawał decyzje, na mocy których doliczał ubezpieczonemu staż pracy i przeliczał wysokość świadczenia emerytalnego. Sąd ten ustalił również, że w okresie od 1 października 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. ubezpieczony faktycznie nie pobierał emerytury i nie składał wniosku o przeliczenie świadczenia, dlatego też decyzja taka nie została wydana.

Powyższe ustalenia należy uznać za właściwe. Sąd Okręgowy wywiódł jednak na ich podstawie niewłaściwe wnioski. Sąd I instancji niezasadnie przyjął, że mimo iż organ rentowy w poprzednich latach działał z urzędu w wyniku przedkładanych przez pracodawcę zaświadczeń o osiąganych przez L. L. przychodach za poprzedni rok, to w chwili obecnej ubezpieczony nie może zasadnie żądać, aby organ rentowy dalej działał w jego sprawie z urzędu.

Sąd Apelacyjny po ponownej analizie akt i zebranego w sprawie materiału dowodowego ustalił, że istotnie organ rentowy, traktując zaświadczenie od pracodawcy jako wniosek ubezpieczonego o zmianę stażu pracy, wydawał decyzje na korzyść ubezpieczonego w roku 2010 (na podstawie zaświadczenia za rok 2009) oraz w roku 2011 (na podstawie zaświadczenia za rok 2010). Decyzje te były wydawane przez organ rentowy, mimo że ubezpieczony faktycznie takich wniosków nie składał.

Ponadto Sąd Odwoławczy ustalił, że złożenie przez pracodawcę ubezpieczonego zaświadczenia w 2012 r. (tj. za rok 2011) nie przyniosło takiego samego skutku jak w latach poprzednich. Organ rentowy nie wydał bowiem na podstawie owego zaświadczenia decyzji o zmianie stażu pracy, zmieniając w ten sposób swój tok procedowania w tego typu sprawach dotyczących L. L.. Zaświadczenia przedkładane przez pracodawcę stanowiły zaświadczenia tego samego rodzaju. Nie istnieją zatem podstawy, aby organ rentowy mógł traktować zaświadczenie za 2011 r. w inny sposób niż zaświadczenia za lata poprzednie. Jeśli zaś organ rentowy miał jakiekolwiek wątpliwości co do charakteru owego pisma, powinien skierować do ubezpieczonego pismo z wezwaniem do doprecyzowania, czy stanowi ono jedynie zaświadczenie o osiągniętych przez niego przychodach, czy również wniosek o zmianę stażu pracy. Dodatkowo podkreślić należy, iż organ rentowy nie wystosował do ubezpieczonego w związku z powyższym żadnego pouczenia, które wskazywałoby na to, że zaświadczenia tego nie można traktować jako wniosku ubezpieczonego, a zatem decyzja o zmianie stażu pracy zostanie wydana dopiero na skutek złożenia przez niego stosownego wniosku. Staż pracy ubezpieczonego uzyskany w roku 2011 został uwzględniony przez organ rentowy dopiero w chwili złożenia przez niego wniosku o wypłatę zawieszonego świadczenia emerytalnego, a konkretnie od dnia 1 stycznia 2013 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych tłumaczy powyższe działanie istnieniem regulacji prawnych, zgodnie z którymi organ rentowy wszczyna postępowanie na wniosek ubezpieczonego, który w zaistniałej sytuacji nie został złożony. Argumentację tę przyjął jako własną Sąd Okręgowy, uznając wcześniej wydawane decyzje (bez złożenia wniosku) jako wydane na skutek błędu, którego organ rentowy nie może powielać. Organ rentowy powołuje się również na fakt, że wcześniejsze zaświadczenia zawierały elementy, których brak było w zaświadczeniu za rok 2011.

Należy jednak w tym miejscu podkreślić, że ubezpieczony L. L., na którego rzecz wydawane były wcześniejsze decyzje o zmianie stażu pracy, bez jakiejkolwiek jego ingerencji, mógł przyjąć, iż taka jest praktyka organu rentowego i zasadnie zakładać, że po raz kolejny zostanie wydana decyzja bez jego wniosku. Zmiana sposobu procedowania organu rentowego na zgodny z regulacjami prawa nie może być krzywdząca dla ubezpieczonego, tak jak w przedmiotowej sprawie.

Zważywszy na powyższe Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację L. L. i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 oraz poprzedzającą go decyzję w ten sposób, że podwyższył wypłaconą ubezpieczonemu należność z tytułu doliczenia do stażu pracy okresu od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2011 r., z dniem 1 lutego 2012 r.