Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 938/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2014r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w Wydziale VII Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Kruszewska-Sobczyk

Protokolant: Marta Kreczkowska-Żyrkowska

przy udziale Prokuratora Prok. Rej. Katarzyny Giecko

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2014 sprawy:

M. Z.

ur. (...) w O., syna L. i H. z d. (...),

oskarżonego o to, że:

w dniu 14 lipca 2014r. w O., w okolicy bloku na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, po uprzednim doprowadzeniu J. S. do stanu bezbronności poprzez użycie przemocy w postaci uderzenia pięścią po twarzy oraz kopania w okolicę kręgosłupa oraz stosowanie gróźb pozbawienia życia i uszkodzenia ciała, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia kilku papierosów o wartości ok. dwóch złotych i pięćdziesięciu groszy oraz usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia saszetki z dokumentami w tym z dowodem osobistym, zawieszonej na szyi pokrzywdzonego, jednak zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonego, przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary 6 miesięcy pozbawiania wolności, będąc uprzednio skazanym za przestępstwo podobne

- tj. o przestępstwo z art. 280§1 kk i art. 13§1 kk w zw. z art. 275§1 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. z art. 64§1 kk

I oskarżonego M. Z. w ramach zarzucanego mu czynu uznaje za winnego tego, że w dniu 14 lipca 2014r. w O., w okolicy bloku na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, po uprzednim użyciu przemocy wobec J. S. w postaci uderzenia pięścią po twarzy oraz kopania w okolicę kręgosłupa oraz kierując wobec wymienionego groźby pozbawienia życia i uszkodzenia ciała, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia kilku papierosów o wartości około dwóch złotych i pięćdziesięciu groszy, przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawiania wolności, będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne, który to czyn kwalifikuje z art. 280§1 kk w zw. z art. 64§1 kk i za to na podstawie art. 280§1 kk w zw. z art. 64§1 kk, opierając wymiar kary o art. 280§1 kk, skazuje go na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności,

II na podstawie art. 63§1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 15 lipca 2014r.,

III na podstawie art. 624§1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości,

IV na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 15, poz. 124 ze zm.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. kwotę 420 zł tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu w postępowaniu sądowym i kwotę 96,60 zł tytułem podatku VAT od tego wynagrodzenia oraz kwotę 300 zł tytułem wynagrodzenia za postępowanie przygotowawcze i kwotę 69 zł tytułem podatku VAT od tego wynagrodzenia.

Sygn. akt VII K 938/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 lipca 2014r. J. S. wracał w godzinach wieczornych od swojej córki mieszkającej na ul. (...) do swojego mieszkania przy ul. (...) w O..

W okolicy klatki schodowej swojego bloku wymieniony zauważył dwóch mężczyzn. Jednym z nim był M. Z., któremu towarzyszył drugi nieustalony mężczyzna. Wymienniki podeszli do J. S.. M. Z. powiedział do niego, aby dał mu zapalić, po czym uderzył go pięścią w twarz, a towarzyszący mu mężczyzna kopnął J. S. w okolice kręgosłupa. Następnie M. Z. powiedział, aby drugi mężczyzna zostawił J. S., bo on „mu poprawi”, grożąc mu pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała przy użyciu słów powszechnie uznanych za wulgarne jak na k: 18 i 241v. Wymieniony wyjął też z kieszeni koszuli J. S. rozpoczęte opakowanie papierosów, gdzie było ich 5 sztuk o wartości około 2,50 zł, zabierając je wymienionemu.

Następnie drugi mężczyzna podszedł do J. S. próbując zerwać mu z szyi saszetkę z dokumentami, wymieniony jednak wyrwał mu się, oddalając się od napastników, którzy jeszcze chwilę za nim podążali, wykrzykując pod jego adresem słowa wulgarne i obelżywe jak na k: 8, mówiąc, że go jeszcze „dorwą”.

J. S. udał się następnie do Szpitala Miejskiego w O. z uwagi na ból twarzy i pleców.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia wymieniony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy z bolesnością, które nie skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała ani rozstrojem zdrowia w rozumieniu Kodeksu karnego. Podczas przedmiotowego zdarzenia nie był on również narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia ani nastąpienia skutku określonego w art. 156§1 kk i w art. 157§1 kk.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

zeznania J. S. k: 241v-242v, 7-9v, 17-18, zeznania A. S. k: 242v, 21v- 22v, kserokopie dokumentacji medycznej J. S. k: 35,36, opinia z zakresu medycyny sądowej k: 124, częściowo wyjaśnienia M. Z. k: 241v, 31-33, 43.

Oskarżony M. Z. w czasie prowadzonego postępowania przygotowawczego przyznał się do tego, że uderzył pokrzywdzonego otwartą ręką w twarz w dniu 14 lipca 2014r. około godz. 19.

Wyjaśnił, iż szedł do sklepu po papierosy, zobaczył pokrzywdzonego, którego poprosił o papierosa, aby dał mu zapalić albo pożyczyć, na co ten zwrócił się do niego przy użyciu słów powszechnie uznanych za obelżywe jak na k: 31 mówiąc, że jak się nauczył palić, to żeby się nauczył kupować papierosy i wtedy oskarżony uderzył go w twarz. Razem z nim szedł jakiś niewysoki chłopak, którego nie znał. Po tym jak uderzył pokrzywdzonego ten dał mu paczkę papierosów, z której oskarżony wyjął jednego i włożył paczkę z powrotem do kieszeni pokrzywdzonego, który poszedł dalej. Nie wie co było potem, może ten chłopak, który był z nim potem coś mu zrobił. Pokrzywdzony po tym jak oskarżony go uderzył, sam dał mu paczkę, gdzie były dwa papierosy. Były ręcznie robione. Jakby chciał go pobić czy okraść to by to zrobił. Nie miał jednak takiego zamiaru. Stał w tej klatce, gdyż padało i czekał aż przestanie. Pokrzywdzonego uderzył w twarz, bo go wyzywał, nie chciał mu niczego zabierać. Nie zna danych mężczyzny, który z nim był. On nic nie robił. Potem się rozstali. To nawet nie był jego znajomy. Nie wie, czy on odzywał się do pokrzywdzonego.

(wyjaśnienia oskarżonego k: 31-33, 43).

W czasie rozprawy oskarżony oświadczył, iż częściowo przyznaje się do zarzucanego mu czynu tj. przyznaje się do tego, że uderzył tego człowieka i że źle zrobił. Nie przyznaje się do tego, że zabrał mu papierosy, gdyż on sam mu je dał. W pozostałym zakresie skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień, potwierdzając wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego. Dodatkowo podał, iż za saszetkę mógł szarpnąć jak wkładał papierosy.

(wyjaśnienia oskarżonego k: 241v).

W toku prowadzonego postępowania z uwagi na wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego oskarżonego M. Z. został on poddany badaniom przez 2 biegłych lekarzy psychiatrów, którzy w sporządzonej opinii sądowo-psychiatrycznej stwierdzili, iż wymieniony nie cierpi na chorobę psychiczną, czy upośledzenie umysłowe. Rozpoznali u niego cechy osobowości dyssocjalnej, a w okresie incriminowanym upojenie alkoholowe proste. W czasie popełnienia czynu zdolność rozpoznania znaczenia czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem nie była u niego zaburzona w rozumieniu art. 31§1 lub 2 kk.

(dowód: opinia sądowo-psychiatryczna k: 118-121).

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego, w których częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu przyznając się do uderzenia pokrzywdzonego zasługiwały na wiarę, albowiem korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności w postaci zeznań pokrzywdzonego J. S..

Sąd odmówił natomiast wiary tej części wyjaśnień oskarżonego, w których kwestionował on podawane przez pokrzywdzonego okoliczności zaboru papierosów, jak również kierowane wobec pokrzywdzonego groźby i agresję, albowiem wyjaśnienie te pozostawały w oczywistej sprzeczności z zeznaniami J. S., jak również przeciwko ich wiarygodności zdecydowanie przemawiały wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu wyjaśnienia te stanowiły jedynie wyraz przyjętej przez oskarżonego linii obrony, zmierzającej go złagodzenie jego odpowiedzialności karnej, za czyn którego się dopuścił.

Przeciwko wiarygodności tych wyjaśnień zdecydowanie przemawiały zeznania J. S., którym Sąd dał wiarę, opierając się na nich przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy. Wymieniony złożył zeznania spójne, logiczne, konsekwentne, o dużym stopniu szczegółowości, które znajdowały oparcie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Opisał w nich agresywne zachowanie oskarżonego i towarzyszącego mu mężczyzny, zadawane mu uderzenia i kopnięcia, kierowane pod jego adresem groźby, wskazując przy tym, iż oskarżony po użyciu przemocy zabrał należącą do niego rozpoczętą paczkę papierosów. Wymieniony rozpoznał też oskarżonego jako osobę, która uderzyła go pięścią w twarz, a następnie wyrwała z kieszeni jego koszuli zaczętą paczkę papierosów. Wskazał też, iż oskarżony groził mu słowami jak na k: 18 i 241v. Natomiast pewne nieścisłości jakie pojawiły się w tych zeznaniach jak np. dotyczące dokładnej godziny zdarzenia, ilości zadanych uderzeń, czy dokładnej sekwencji wydarzeń w ocenie Sądu nie odbierały wiarygodności zasadniczej części relacji pokrzywdzonego, w której opisał agresywne zachowanie oskarżonego i towarzyszącego mu mężczyzny wobec jego osoby i zabór papierosów, mogły bowiem wynikać z dynamiki zdarzenia, upływu czasu od jego zaistnienia, gdy pewne jego szczegóły zdążyły się już zatrzeć w pamięci świadka, zwłaszcza podczas składania przez niego zeznań w czasie rozprawy, gdy przyznawał, że pewnych okoliczności już nie pamięta.

Z zeznaniami wymienionego korespondują zeznania jego żony A. S., która nie była świadkiem zdarzenia rozmawiała jednak na temat jego przebiegu z pokrzywdzonym krótko po jego zaistnieniu, opisała też stan w jakim wymieniony znajdował się po przedmiotowym zdarzeniu. Wskazała, iż mąż zadzwonił do niej ze szpitala i powiedział, że został napadnięty przy wejściu do klatki schodowej. Mówił niewyraźnie, był roztrzęsiony i wystraszony. Pojechała do męża do szpitala. Gdy go zobaczyła jeszcze leciała mu krew z nosa, był opuchnięty, miał przecięte usta, był też bardzo wystraszony. Mówił, że przed klatką zaczepiło go dwóch mężczyzn. Wyższy uderzył go pięścią w twarz, a niższy kopnął w okolicę pleców. Zabrali mu rozpoczętą paczkę papierosów i chcieli zerwać saszetkę, którą miał na szyi.

W ocenie Sądu powyższe zeznania w pełni zasługiwały na wiarę, były spójne, logiczne, korespondowały z relacją pokrzywdzonego, ponadto opisywany przez świadka stan męża, jego niewątpliwe zdenerwowanie i strach, gdy opowiadał jej o zdarzeniu oraz widoczne obrażenia, dodatkowo przemawiają za wiarygodnością zeznań J. S..

Oparciem dla zeznań pokrzywdzonego jest również opinia z zakresu medycyny sądowej, w której stwierdzono, iż w dniu 14 lipca 2014r. J. S. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy z bolesnością.

Powyższa opinia jest pełna, jasna, logiczna, sporządzona została przez osobę o odpowiedniej wiedzy i doświadczeniu zawodowym, po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej pokrzywdzonego, tak, iż brak podstaw, aby kwestionować zawarte w niej wnioski.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał natomiast wystarczających podstaw do przyjęcia, iż oskarżony usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia saszetki z dokumentami, zawieszonej na szyi pokrzywdzonego. Sam oskarżony nie przyznawał się do tego czynu, natomiast zeznania pokrzywdzonego, w szczególności złożone w toku postępowania sądowego nie dały wystarczających podstaw do podważenia wiarygodności tych wyjaśnień oskarżonego.

W czasie rozprawy pokrzywdzony sprecyzował bowiem, iż oskarżony mógł niechcący szarpnąć za saszetkę z dokumentami, wskazując, iż oskarżony nie dopominał się od niego tej saszetki, nic o niej nie mówił. Saszetkę tą usiłował zabrać drugi z napastników, przy czym oskarżony nie mógł tego zauważyć, bo ten drugi zasłaniał mu widok. W ocenie Sądu powyższe stwierdzenie uniemożliwia przyjęcie, iż oskarżony dopuścił się usiłowania kradzieży przedmiotowej saszetki, brak bowiem podstaw do przyjęcia, iż wymieniony w tym zakresie działał wspólnie i w porozumieniu z towarzyszącym mu mężczyzną. W przeciwieństwie bowiem do zaboru papierosów odnośnie którego z zeznań pokrzywdzonego wynikało, iż obaj napastnicy działali tu ze sobą w porozumieniu, odnośnie usiłowania zaboru saszetki pokrzywdzony wyraźnie stwierdzał, iż saszetkę tą chciał zabrać mu drugi nieustalony napastnik, co więcej oskarżony nie mógł tego widzieć z uwagi na usytuowanie sprawców, pokrzywdzony nie wskazywał też, aby pomiędzy sprawcami padły jakieś słowa świadczące o porozumieniu napastników odnośnie zaboru saszetki, a zatem nie można wykluczyć, iż zamiar jej zaboru powziął jedynie drugi napastnik, który w tym zakresie nie działał za wiedzą i zgodą oskarżonego.

Z uwagi na powyższe Sąd wyeliminował fragment dotyczący usiłowania zaboru w celu przywłaszczenia przedmiotowej saszetki z dokumentami z opisu i kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu.

Sąd uznał, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, analizowany w powiązaniu ze sobą i z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego daje pełne podstawy do przyjęcia, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu z art. 280§1 kk polegającego na tym, iż w dniu 14 lipca 2014r. w O. w okolicy bloku przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, po uprzednim użyciu przemocy wobec J. S. w postaci uderzenia pięścią po twarzy oraz kopania w okolice kręgosłupa, jak również kierując wobec wymienionego groźby pozbawienia życia i uszkodzenia ciała dokonał zaboru w celu przywłaszczenia kilku papierosów o wartości około 2,50 zł, a wina jego nie budzi wątpliwości.

Opisywane przez pokrzywdzonego zachowanie oskarżonego i towarzyszącego mu mężczyzny zdecydowanie przemawiało za przyjęcie, iż wymienieni działali tu wspólnie i w porozumieniu, wzajemnie akceptując i dopełniając swoje działania, w szczególności pokrzywdzony wskazał, iż po tym jak oskarżony uderzył go w twarz, drugi napastnik zaczął go kopać, przy czym oskarżony w żaden sposób nie powstrzymywał tego mężczyzny, obaj też kierowali wulgaryzmy pod jego adresem.

Wskazać przy tym należy, iż opisywane przez pokrzywdzonego agresywne zachowania oskarżonego i drugiego nieustalonego mężczyzny oraz towarzyszące temu zabranie papierosów pokrzywdzonego, wskazywało, że użyta przez oskarżonego i drugiego napastnika przemoc i groźby miały na celu zmuszenie J. S. do wydania wskazanego wyżej mienia w postaci papierosów, stanowiąc środek mający umożliwić im realizację zamierzonego celu w postaci zaboru tegoż mienia.

Ponadto z analizy danych o karalności oskarżonego wynikało, iż przypisanego mu czynu dopuścił się on w warunkach recydywy z art. 64§1 kk, albowiem wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie II K 290/05 został on skazany za czyn z art. 13§1 kk w zw. z art. 280§2 kk i in. na karę 8 lat pozbawienia wolności, która to kara objęta została wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie II K 235/07, gdzie orzeczono wobec wymienionego m.in. karę łączną 8 lat pozbawienia wolności, którą wymieniony odbywał w okresie m.in. od dnia 16.10.2008r. do dnia 16.10.2013r., co wskazuje, iż przypisanego mu czynu dopuścił się on w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, a zatem w warunkach art. 64§1 kk.

Z opinii sądowo-psychiatrycznej wynikało, iż w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu zdolność oskarżonego do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem nie była ograniczona w rozumieniu art. 31§1 i 2 kk, a zatem wymieniony musiał zdawać sobie sprawę ze znaczenia przedsiębranych przez siebie działań i ich możliwych konsekwencji prawnych.

Powyższa opinia jest pełna, jasna, logiczna, oparta o wiedzę fachową i specjalistyczną i w ocenie Sądu brak jakichkolwiek powodów, aby kwestionować prawdziwość zawartych w niej wniosków.

Wymierzając oskarżonemu karę za czyn, którego się dopuścił Sąd baczył, by była ona adekwatna do stopnia zawinienia oskarżonego i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu.

Sąd miał przy tym na uwadze jako okoliczności obciążające wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu widoczny w brutalnym sposobie działania oskarżonego, cechującym się znacznym natężeniem agresji, działaniem z drugą osobą, co więcej wymieniony swoje agresywne działania kierował wobec osoby od niego słabszej, z problemami zdrowotnymi, nie mogącej stawić skutecznego oporu stosowanej wobec niego przemocy, jak również wielokrotną uprzednią karalność oskarżonego i jego działanie w warunkach recydywy z art. 64§1 kk.

Natomiast jako okoliczność łagodzącą Sąd miał na uwadze to, iż oskarżony częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, przyznając się do uderzenia pokrzywdzonego i tego, że źle zrobił.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd wymierzył oskarżonemu karę 3 lat pozbawienia wolności, uznając, iż jest ona adekwatną dolegliwością, za czyn którego się dopuścił, zrealizuje też wobec niego swe cele zapobiegawcze, jak i wychowawcze oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Jednocześnie Sąd uznał, z uwagi na wcześniejszą wielokrotną karalność oskarżonego, iż w sprawie brak podstaw do uznania, iż wobec wymienionego zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna, uzasadniająca przekonanie, iż oskarżony w przyszłości będzie przestrzegać obowiązującego porządku prawnego, w szczególności nie popełni kolejnego przestępstwa, co pozwalałoby na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności. Ponadto wymiar orzeczonej kary nie pozwala na skorzystanie z możliwości warunkowego zawieszenie jej wykonania.

Na podstawie art. 63§1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 15 lipca 2014r.

Z uwagi na trudną sytuację materialną oskarżonego, który obecnie jest pozbawiony wolności, Sąd zwolnił go z obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości.

O kosztach wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu w postępowaniu sądowym i przygotowawczym orzeczono na podstawie obowiązujących przepisów jak w pkt IV wyroku.