Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 7 KWIETNIA 2010 R.
V KK 273/09
Narusza, określone w art. 6 k.p.k., prawo oskarżonego do korzystania
z pomocy obrońcy, prowadzenie rozprawy głównej w fazie głosów stron i
wyrokowania, pod jego nieusprawiedliwioną nieobecność, chociaż udział w
niej nie jest obowiązkowy, gdy brak jest na tę absencję zgody oskarżone-
go.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik.
Sędziowie: SN K. Cesarz (sprawozdawca), SA (del. do SN)
W. Dziuban.
Prokurator Prokuratury Generalnej: Barbara Nowińska.
Sąd Najwyższy w sprawie Bogdana K., skazanego z art. 286 § 1 k.k. i
innych, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2010
r., kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu Okręgo-
wego w W. z dnia 13 maja 2009 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego
w W. z dnia 6 marca 2008 r.,
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejono-
wego i p r z e k a z a ł sprawę Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego
rozpoznania w pierwszej instancji.
2
Z u z a s a d n i e n i a :
Sąd Rejonowy w W. wyrokiem z dnia 6 marca 2008 r., uznał Bogda-
na K. za winnego tego, że:
I. od dnia 9 grudnia 1994 r. do dnia 5 maja 1995 r. w W. i innych
miejscowościach, działając ze z góry powziętym zamiarem w warunkach
przestępstwa ciągłego, wspólnie i w porozumieniu w Waldemarem K., Jac-
kiem D., Januszem W., Andrzejem C., Pawłem M. i innymi osobami, w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził dziewięć różnych podmiotów
gospodarczych, wymienionych dalej, do niekorzystnego rozporządzenia ich
mieniem, wyłudzając artykuły przemysłowe i spożywcze o łącznej wartości
nie mniejszej niż 68 722,73 zł, w ten sposób, że z zamiarem niewywiązy-
wania się z płatności, dokonał pobrania towarów na przedłużone terminy
płatności, posługując się dokumentami Spółki Cywilnej „J.” zarejestrowanej
na Jacka D. i Janusza W., a następnie zbywał wyłudzony towar różnym
osobom, to jest czynu wypełniającego dyspozycję art. 286 § 1, 294 § 1 i
270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 i 12 k.k., i za to na podstawie art. 294 § 1
k.k. w zw. z art. 11 § 3 i 33 § 1 – 3 k.k. wymierzył karę 2 lat pozbawienia
wolności i 50 stawek dziennych grzywny po 20 zł za stawkę;
II. od dnia 13 sierpnia 1998 r. do dnia 3 września 1999 r. w B. działa-
jąc wspólnie i w porozumieniu z Jarosławem K., w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej doprowadził dwa, wymienione dalej, podmioty gospodarcze do
niekorzystnego rozporządzenia ich mieniem, poprzez wprowadzenie w błąd
co do swojej tożsamości i prowadzonej przez siebie działalności gospodar-
czej, doprowadzając do sprzedaży z odroczonym terminem płatności i wy-
łudzając artykuły przemysłowe o łącznej wartości 16 427,23 zł, i przyjmu-
jąc, że oskarżony dopuścił się dwóch czynów stanowiących ciąg prze-
stępstw, wyczerpujących dyspozycję art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1
3
k.k., na podstawie tych przepisów wymierzył karę roku pozbawienia wolno-
ści, a na podstawie art. 33 § 1 – 3 k.k. 20 stawek dziennych grzywny po 20
zł za stawkę;
III. od dnia 26 października 2000 r. do dnia 30 listopada 2000 r. w W.
i P., z góry powziętym zamiarem, w warunkach przestępstwa ciągłego,
wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej doprowadził cztery różne podmioty gospodarcze, wymienione
dalej, do niekorzystnego rozporządzenia ich mieniem, w ten sposób, że
podając się za Jarosława K., posługując się jego dowodem osobistym oraz
dokumentami SP. z o.o. „A.”, wyłudził mienie i pieniądze o łącznej wartości
619 562,09 zł, to jest czynu wypełniającego dyspozycję art. 286 § 1 i 294 §
1 i 275 § 1 i 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 i 12 k.k., i za to na podstawie
art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 i 33 § 1 – 3 k.k. wymierzył karę 3 lat po-
zbawienia wolności i 50 stawek dziennych grzywny po 20 zł za stawkę;
IV. w dniu 12 grudnia 2000 r. w P., posługując się dowodem osobi-
stym na nazwisko Jarosław K., podjął w BIG Banku Gdańskim S.A. „Mille-
nium” pieniądze w kwocie 515 700 zł, fałszując przy tym podpis Jarosława
K., to jest czynu wyczerpującego dyspozycję art. 270 § 1 i 275 § 1 k.k. w
zw. z art. 11 § 2 k.k. i na podstawie art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k.
wymierzył karę roku pozbawienia wolności;
V. w dniu 21 czerwca 2001 r. w W., podczas zatrzymania przez funk-
cjonariusza Policji okazał przywłaszczony dowód osobisty wystawiony na
nazwisko Stanisława S., i na podstawie art. 275 § 1 k.k. skazał oskarżone-
go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Następnie Sąd:
VI. i VII. na podstawie art. 85 i 86 k.k. wymierzył kary łączne 3 lat i 6
miesięcy pozbawienia wolności i 100 stawek dziennych grzywny po 20 zł
za stawkę;
4
VIII. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary pozbawienia wolno-
ści zaliczył okres tymczasowego aresztowania od dnia 21 czerwca 2001 r.
do 27 lutego 2007 r.;
IX. na podstawie art. 415 § 5 k.p.k. orzekł wobec oskarżonego obo-
wiązek naprawienia szkody (...).
Apelację od tego wyroku złożył obrońca oskarżonego (...).
Wyrokiem z dnia 13 maja 2009 r., Sąd Okręgowy w W. zmienił za-
skarżony wyrok jedynie w ten sposób, że zmodyfikował krąg osób współ-
działających z oskarżonym przy przestępstwie opisanym w pkt. I oraz
uznał, iż zachowania opisane w pkt. II stanowią czyn ciągły popełniony z
inną osobą, wypełniający dyspozycję art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., a
za podstawę skazania za ten czyn przyjął art. 286 § 1 k.k., zaś w pozostałej
części utrzymał tenże wyrok w mocy.
W kasacji od wyroku Sądu odwoławczego obrońca skazanego zarzu-
cił:
„1. rażące naruszenie przepisu prawa karnego procesowego:
- art. 6 k.p.k., mogące mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, po-
przez niezanegowanie przez Sąd Okręgowy niezrozumiałego i nieupraw-
nionego przyśpieszenia przebiegu postępowania sądowego w pierwszej
instancji, będące wynikiem objęcia procesu szczególnym nadzorem Preze-
sa tamtejszego Sądu, a skutkujące naruszeniem prawa do obrony oskar-
żonego Bogdana K. w zakresie uniemożliwienia mu odniesienia się do ze-
znań świadków odczytanych na rozprawie w dniu 28 lutego 2008 r., i za-
brania głosu po zamknięciu przewodu sądowego,
- art. 7 k.p.k., mogące mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, pole-
gające na zaakceptowaniu dowolnej i sprzecznej ze wskazaniami wiedzy
oraz doświadczeniem życiowym oceny materiału dowodowego poprzez
przyjęcie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na przy-
jęcie w całej rozciągłości winy i sprawstwa Bogdana K., podczas gdy nie
5
doszło do przesłuchania Jacka D., Andrzeja C., Pawła M. i Waldemara K.,
którzy jako współsprawcy przypisanego Bogdanowi K. czynu posiadali
istotną wiedzę co do okoliczności sprawy, zwłaszcza, że nie doszło do tej
pory do prawomocnego osądzenia Andrzeja C. przez Sąd Rejonowy, a
Sąd pierwszej instancji nie podjął prawem przewidzianych działań co do
ustalenia sytuacji prawnej współoskarżonych,
- art. 392 § 1 k.p.k., mogące mieć istotny wpływ na treść orzeczenia,
polegające na przyjęciu, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo dokonał
odczytania zeznań świadków Danuty Z., Włodzimierza R., Jacka D., An-
drzeja C., Pawła M., Waldemara K., Krzysztofa G., Jana K. i Jacka D., mi-
mo iż treść zeznań była na tyle znacząca dla rozstrzygnięcia sprawy, że
bezpośrednie przeprowadzenie dowodu było niezbędne, a Sąd pierwszej
instancji nie wyczerpał procedur doręczania świadkom wezwań, jednocze-
śnie z góry przyjmując brak sprzeciwu ze strony oskarżonego lub jego
obrońcy oraz zaakceptowaniu, że w istocie poprzestano na ujawnieniu pro-
tokołów zeznań wskazanych świadków bez ich odczytywania, a co w isto-
cie nie miało miejsca,
2. obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 46 § 1 k.k., polegają-
cą na bezpodstawnym zobowiązaniu skazanego do naprawienia szkód wy-
rządzonych przestępstwem w sytuacji, gdy Sąd pierwszej instancji nie od-
niósł się do wcześniejszego wyroku skazującego współoskarżonych, którzy
zostali zobowiązani do naprawienia szkody, jak też jedna ze szkód została
faktycznie spowodowana przez inne osoby nie objęte aktem oskarżenia –
Jarosława K.”,
oraz „niewyjaśnienie wszystkich ważnych okoliczności faktycznych mają-
cych istotne znaczenie dla oceny sprawstwa i stopnia zawinienia sprawcy
oraz wymiaru kary, a w konsekwencji orzeczenie skazanemu rażąco nie-
współmiernie surowej kary łącznej trzech lat i sześciu miesięcy pozbawie-
nia wolności w odniesieniu do stopnia zawinienia Bogdana K., jego udziału
6
i roli w przypisanych przestępstwach oraz okoliczności towarzyszących ich
popełnieniu”.
W konkluzji skarżący wnosił o uchylenie obu wyroków i przekazanie
sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację wnosił o jej oddalenie
jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W żadnym ze środków zaskarżenia nie podniesiono zarzutu naru-
szenia przez Sąd Rejonowy art. 117 § 2a k.p.k. i art. 376 § 2 k.p.k., a przez
to – dopuszczenia do uchybienia wymienionego w art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k.
i zaaprobowania go przez Sąd Okręgowy. To symptomatyczne zaniechanie
jest efektem trafnej oceny obrońcy, że nie doszło do obrazy wymienionych
przepisów. Zwolnienie od pracy, wystawione oskarżonemu przez lekarza
rodzinnego z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (niebędącego le-
karzem sądowym) nieprzerwanie od dnia 11 września 2007 r. do dnia 12
marca 2008 r., a więc także na dzień 28 lutego 2008 r., upoważniało Sąd
Rejonowy do oceny, że oskarżony nie stawił się na rozprawę w tym dniu
bez usprawiedliwienia w rozumieniu art. 376 § 2 k.p.k., co może wywołać
konsekwencje oprotestowane przez obrońcę. Sąd władny jest w takiej sy-
tuacji kontynuować rozprawę główną, zamknąć przewód sądowy i udzielić
głosu obecnym stronom, a następnie wyrokować mimo nieobecności
oskarżonego. Nie musi zatem przerwać rozprawy w celu udzielenia mu
głosu dla np. ustosunkowania do przeprowadzonych dowodów lub – koń-
cowego, skoro oskarżony sam i świadomie pozbawił się tej możliwości.
Nie doszło też do naruszenia przez Sąd odwoławczy art. 7 k.p.k.,
skoro kasacja ograniczyła się do sformułowania jedynie zarzutu, że Sąd
ten zaakceptował dowolną i sprzeczną ze wskazaniami wiedzy oraz do-
świadczeniem życiowym, ocenę materiału dowodowego, dokonaną przez
Sąd Rejonowy.
7
Sąd Okręgowy, od wyroku którego przysługuje przecież kasacja, nie
mógł uchybić art. 392 § 1 k.p.k., skoro nie uzupełniał tą drogą przewodu
sądowego, ani naruszyć art. 46 § 1 k.k., ponieważ nie orzekał o obowiązku
naprawienia szkody. Tylko więc gwoli przypomnienia wskazać można, że:
- Sąd Okręgowy trafnie uznał, iż podstawą ujawnienia zeznań świad-
ków w dniu 28 lutego 2008 r. był art. 391 § 1 k.p.k., a nie – jak błędnie po-
dał i uzasadnił Sąd Rejonowy – również art. 392 § 1 k.p.k. Do zastosowa-
nia dyspozycji art. 391 § 1 k.p.k., jeśli spełnione są warunki określone w
tym przepisie, zbędna jest zgoda stron. Sąd może przeprowadzić dowód z
zeznań w tym trybie nawet przy ich sprzeciwie. Przekłamanie, zawarte w
protokole rozprawy głównej z dnia 28 lutego 2008 r., że „strony zgodnie
wnoszą o odczytanie zeznań świadków...” oraz inne – iż Sąd odczytał te
zeznania, choć niemożliwym było dokonanie tego (odczytanie wszystkich
protokołów zeznań) we wskazanym czasie trwania rozprawy, nie miało jed-
nak żadnego wpływu na treść wyroku, a tym bardziej – Sądu odwoławcze-
go, skoro w apelacji ani w kasacji nie kwestionuje się faktu przeprowadze-
nia tych dowodów. Rzeczywista forma tej czynności (ujawnienie zeznań
bez odczytania), przy faktycznej zbędności zgody na odczytanie zeznań
wskazanych świadków sprawia, że zniekształceń protokołu rozprawy głów-
nej z dnia 28 lutego 2008 r. nie da się powiązać z treścią pierwszoinstan-
cyjnego wyroku. Nie mogło też być mowy o niewyczerpaniu przez Sąd Re-
jonowy „procedur doręczenia świadkom wezwań” i w ten sposób narusze-
nia art. 391 § 1 k.p.k., choć rzeczywiście, wytknięty temu Sądowi zastoso-
wany przezeń, w części nieprawdziwy „szymel”, nie odzwierciedlał i nie
spełniał warunków wskazanych w tym przepisie. Sąd Okręgowy podjął jed-
nakże wysiłek, wykazania zaistnienia tych warunków, którego skuteczność
umknęła skarżącemu. Dodać można, że według ostatnich danych uzupeł-
nianych przez Sąd odwoławczy, świadkowie Andrzej C., Paweł M., Walde-
mar K. i Jarosław K. byli formalnie poszukiwani przez Policję. Jeśli nato-
8
miast chodzi o dowód z zeznań Jacka D., wystarczyło zapoznać się z ich
treścią i przywołać wyjaśnienia oskarżonego na temat czynu z pkt. III w
części dotyczącej maszyn szwalniczych z ZPO „M.” SA, aby podzielić traf-
ność oceny Sądu Okręgowego,
- w myśl art. 415 § 5 k.p.k., obowiązku naprawienia szkody w wypad-
kach wskazanych w ustawie (a więc także wymienionym w art. 46 § 1 k.k.)
nie orzeka się, jeżeli m.in. o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono. Z
wykładni całości art. 415 k.p.k. wynika, że wyłączenie to dotyczy określo-
nego oskarżonego tzn. nie można ponownie (dwukrotnie) obciążać go ob-
owiązkiem naprawienia tej samej szkody. W razie wyrządzenia szkody
czynem niedozwolonym przez kilka osób, ich odpowiedzialność jest soli-
darna (art. 441 § 1 k.c.). Oznacza to, że poszkodowany może żądać jej na-
prawienia: w jednym postępowaniu od wszystkich dłużników solidarnych,
tylko od kilku albo tylko od jednego, w kolejnych postępowaniach od niektó-
rych albo od każdego z nich. Przy czym, fakt zasądzenia roszczenia od
jednego lub kilku nie pozbawia wierzyciela możliwości dochodzenia rosz-
czenia od pozostałych dłużników. Jeżeli zaistniała sytuacja określona w art.
441 § 2 zd. 1 k.c. (jeden z solidarnie odpowiedzialnych naprawił szkodę), to
obowiązkiem dłużnika, chcącego zwolnić się od odpowiedzialności cywil-
nej, od którego poszkodowany dalej dochodzi roszczenia, jest podnieść
zarzut naprawienia już szkody przez innego współzobowiązanego. Przy
dochodzeniu odszkodowania na podstawie art. 46 § 1 k.k. przepisów pra-
wa cywilnego nie stosuje się tylko co do przedawnienia roszczeń i możli-
wości zasądzenia renty (zob. zdanie ostatnie tego przepisu). W pozostałym
zakresie przepisy te mają odpowiednie zastosowanie, a więc Sąd Rejono-
wy (ani Sąd Okręgowy) nie musiał wykazywać okoliczności przytoczonych
w zarzucie drugim, ani wskazanych w uzasadnieniu (rozwinięciu) tego za-
rzutu. Obowiązek Sądu (Rejonowego) ograniczał się tu do udowodnienia
popełnienia przestępstwa, które wyrządziło szkodę w określonej, przyjętej
9
w przypisanym czynie wysokości, i, wobec niewykazania przez oskarżone-
go jej naprawienia, do uwzględnienia żądania zgłoszonego na podstawie
art. 46 § 1 k.p.k. (ewentualnie skorygowanego jedynie co do wysokości
ustalonej szkody). Tylko procesową podstawą rozstrzygnięcia jest art. 415
§ 5 k.p.k.
Zaistniało jednak rażące naruszenie art. 6 k.p.k., ale nie w postaci
opisanej w zarzucie pierwszym, w którym zarzuca się uniemożliwienie tylko
oskarżonemu odniesienia się do ujawnionych zeznań świadków i zabrania
głosu po zamknięciu przewodu sądowego. Obrońca ani w apelacji, ani w
kasacji nie zdobył się na wyartykułowanie tego, co tylko zasygnalizował w
uzasadnieniach środków zaskarżenia, że uchybienie przez niego obowiąz-
kom procesowym nie powinno wywoływać ujemnych skutków dla oskarżo-
nego. Nie były i nie są kwestionowane ustalenia Sądu Rejonowego, z któ-
rych wynika, że nie istniały przeszkody do stawiennictwa obrońcy na roz-
prawę wyznaczoną na godz. 11.30 w dniu 28 lutego 2008 r., o której został
powiadomiony miesiąc wcześniej. Właściwą reakcją Sądu na postawę
obrońcy powinno być jednak wykorzystanie instrumentów dyscyplinowania
przedstawicieli procesowych stron, przewidzianych w art. 20 § 1 k.p.k. i art.
285 § 1a k.p.k. Tymczasem, Sąd Rejonowy kontynuując rozprawę główną,
przeszedł do porządku nad materialnym prawem do korzystania oskarżo-
nego z pomocy obrońcy, przewidzianym również w art. 6 k.p.k. Faktem
jest, że oskarżony niejednokrotnie wyrażał zgodę na prowadzenie postę-
powania sądowego pod nieobecność obrońcy. Ale zgody tej nie można
domniemywać przy milczeniu oskarżonego ani rozciągać jej na dalsze ter-
miny rozpraw. Istnieniu tej zgody przeczył pisemny wniosek obrońcy z dnia
28 lutego 2008 r. o odroczenie rozprawy. Nie ma potrzeby wykazywania tu
znaczenia głosu stron, w szczególności obrońcy oskarżonego, po za-
mknięciu przewodu sądowego (art. 406 k.p.k.), tuż przed naradą sądu (art.
408 k.p.k.) i wydaniem wyroku. Wystarczy przypomnieć, że strony i obroń-
10
ca, wypowiadają się o istocie procesu – jego przedmiocie, to jest spraw-
stwie, winie i ewentualnie karze dla oskarżonego, a także o rozstrzygnię-
ciach akcesoryjnych, ale często obligatoryjnych. Użyta przez nich argu-
mentacja może mieć decydujący wpływ na treść rozstrzygnięć sądu. Cho-
ciaż więc obowiązkiem autora kasacji jest nie tylko wskazanie jej powodów,
ale i wykazanie, że zaistniałe, rażące naruszenie prawa mogło mieć istotny
wpływ na treść wyroku, a gdy nastąpiło w postępowaniu pierwszoinstancyj-
nym, wykazać trzeba również, iż przeniknęło do postępowania odwoław-
czego i mogło wywołać taki wpływ na wyrok Sądu drugiej instancji, a temu
drugiemu obowiązkowi kasacja expressis verbis nie sprostała, to omawiane
uchybienie było tak znaczące, że podniesienie go, w razie potwierdzenia
samo naprowadza na wniosek o potencjalnym, istotnym wpływie tego
uchybienia na treść obu wyroków. Zaistniałe naruszenie prawa do obrony
oskarżonego zwykle ma wpływ na treść wyroku dlatego, że zubaża sąd o
argumentację o niewinności oskarżonego albo istnieniu okoliczności łago-
dzących. Nie można przecież zakładać, że skoro argumentacja taka nie
została przedstawiona, to nie istnieje, oraz, że sąd zawsze jest dysponen-
tem pełnej wiedzy decydującej o losie oskarżonego.
Z przytoczonych względów, to jest rażącego naruszenia art. 6 k.p.k.,
które mogło mieć istotny wpływ na treść obu wyroków, należało uwzględnić
wniosek kasacji.
Sprawę przekazano Sądowi Okręgowemu jako właściwemu do jej
rozpoznania w pierwszej instancji (art. 25 § 2 k.p.k. i art. 6 ustawy z dnia 29
marca 2007 r. o zmianie ustawy o prokuratorze, ustawy – Kodeks postę-
powania karnego oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 64, poz. 432 ze
zm.).
Ponownie rozpatrując sprawę Sąd pierwszej instancji będzie miał na
względzie zapatrywanie Sądu Najwyższego, że narusza, określone w art. 6
k.p.k., prawo oskarżonego do korzystania z pomocy obrońcy, prowadzenie
11
rozprawy głównej w fazie głosów stron i wyrokowania, pod jego nieuspra-
wiedliwioną nieobecność, chociaż udział w niej nie jest obowiązkowy, gdy
brak jest na tę absencję zgody oskarżonego, który też dostatecznie nie
usprawiedliwił swej nieobecności, a nadto:
- dopilnuje rzetelności spisania protokołów rozprawy głównej,
- może poprzestać na ujawnieniu dowodów, które nie miały wpływu
na uchylenie wyroku (art. 442 § 2 k.p.k.) sięgając najpierw po uprawnienia
wynikające z art. 392 § 1 k.p.k.,
- w razie konieczności i zaistnienia udokumentowanych warunków
określonych w art. 391 § 1 k.p.k., zastosuje ten przepis, nawet w razie
sprzeciwu stron, odpowiednio uzasadniając taką decyzję procesową.