Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 958/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Mieczysław Brzdąk

Sędziowie :

SA Ewa Jastrzębska (spr.)

SO del. Tomasz Ślęzak

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 1 marca 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 21 sierpnia 2012 r., sygn. akt I C 695/09

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 o tyle, że odsetki od zasądzonej nim kwoty 90000 złotych zasądza od dnia 21 sierpnia 2012 r., a w pozostałej części powództwo oddala;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 5551 (pięć tysięcy pięćset pięćdziesiąt jeden) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 958/12

UZASADNIENIE

Powód P. P. wniósł przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. pozew o zapłatę tytułem zadośćuczynienia kwoty 90.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2007 roku oraz tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia kwoty 621,37 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, a nadto o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu P. P. podniósł, iż w dniu 3 listopada 2005 roku doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego doznał uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia. Pozwany wypłacił mu kwotę 60.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia. Obecnie powód dochodzi dalszej kwoty 90.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia. Żądanie odsetek oparte zostało natomiast na art. 481 kc., termin spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela upłynął w dniu 12 sierpnia 2007 roku, a zatem odsetki należą się od dnia następnego. Z kolei na kwotę skapitalizowanych odsetek składają się kwota 378,08 złotych od kwoty 20000,00 złotych za okres od dnia 13 sierpnia 2007 roku do dnia 11 października 2007 roku oraz 2.243,29 złote za okres od dnia 13 sierpnia 2007 roku do dnia 6 lutego 2008 roku.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności gwarancyjnej, zarzucił jednakże, że wypłacona dotychczas kwota 60.000 zł w pełni uwzględnia rodzaj i zakres doznanych obrażeń ciała i wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, a odsetki należą się dopiero od daty wyrokowania albowiem wyrok ma charakter prawno kształtujący.

Wyrokiem z dnia 21 sierpnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Katowicach :

1.  zasądził od pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz małoletniego powoda P. P. kwotę 92.621,37 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

• 90.000 zł od 13 sierpnia 2007r.;

• 2.621,37 zł od 6 listopada 2009r.;

płatne do rąk matki K. P.;

2.  zasądził od pozwanej na rzecz małoletniego powoda kwotę 4.768,92 zł tytułem kosztów procesu, płatne do rąk matki K. P.;

3.  nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Katowicach kwotę 6.451,72 zł tytułem kosztów sądowych.

Ustalił w uzasadnieniu, iż w dniu 3 listopada 2005r. wówczas 7 letni powód w wyniku wypadku komunikacyjnego, do którego doszło z winy R. Ż. ubezpieczonego od OC u pozwanego doznał szeregu obrażeń ciała. Powód doznał licznych ran ciętych twarzy i głowy, w tym głębokiej rany ciętej lewego policzka drążącej do zatoki szczękowej i głębokiej rany ucha, z licznymi ciałami obcymi w postaci drobin szkła oraz grudek siarczku amonu, rany ciętej języka, warg oraz dziąsła, uszczerbień i ubytków w uzębieniu, ran ciętych i szarpanych palców IV i V lewej ręki z uszkodzeniem zginaczy głębokich tych palców, licznych stłuczeń i krwiaków, w tym głowy, prawego barku, stawu kolanowego, prawego uda, urazu wielonarządowego. W (...) Centrum (...) w K. poddano powoda chirurgicznemu zaopatrzeniu ran twarzy, przedsionka jamy ustnej oraz lewej ręki w znieczuleniu ogólnym. Po operacji poddany został terapii antybiotykowej, był podłączony do kroplówki. Uskarżał się na silne bóle w miejscach ran, opuchliznę, torsje. Założono mu gips udowo-biodrowy na prawą nogę i opatrunek na lewe kolano. Lewa ręka po operacji pozostawała w gipsie, a prawa była unieruchomiona za pomocą chusty. Na szyi powód miał kołnierz ortopedyczny. W szpitalu przebywał 11 dni. Z uwagi na silne bóle twarzy, od dnia 15 listopada 2005 roku rozpoczął ponad roczną terapię w Poradni (...) w (...) Centrum (...). Zastosowano m.in. psychoterapię indywidualną nakierowaną na redukcję stresu pourazowego, laseroterapię. Dnia 16 grudnia 2005 roku, wykonano w tym samym szpitalu zabieg operacyjny polegający na uwolnieniu kikutów ścięgna zginacza głębokiego palca V lewej ręki, zszyciu ścięgna, założeniu szyny gipsowej oraz aparatu K.. W szpitalu przebywał 5 dni. Od lutego 2006 roku rozpoczął rehabilitację w Szpitalu (...) Poradni (...) w D.. W dniu 12 lutego 2007 roku powoda poddano badaniu elektroencefalograficznemu. Zapis w czuwaniu był nieprawidłowy - na tle odpowiedniej dla wieku czynności podstawowej ujawniono niewielkie, zlokalizowane zaburzenia czynności bioelektrycznej mózgu, narastające napadowo w HW. Obecnie, tj. po 7 latach od wypadku, powód uczęszcza do II klasy gimnazjum. Nie powtarzał żadnej klasy, ale ma problemy z zapamiętywaniem (np. trudności z nauczeniem się wiersza na pamięć). Nauczyciele zwracają uwagę rodzicom na niespokojne zachowanie syna. Chłopiec może już biegać, jeździć na rowerze i uprawiać inne sporty, ale jego kondycja nie jest tak dobra jak przed wypadkiem, szybciej się męczy. Lewa ręka jest już sprawna, choć nie może w niej trzymać ciężkich rzeczy. Blizny na twarzy przebiegające przez oba policzki i górna wargę obecnie wygładziły się i nie są już tak widoczne jak zaraz po wypadku. Chłopiec nie może jednak wystawiać twarzy na działanie słońca, ani zimna, bowiem to powoduje, iż blizny zaczerwieniają się. Ich usunięcie będzie możliwe, ale dopiero po ukończeniu przez niego 18 lat.

Biegły sądowy ortopeda - traumatolog, z uwagi na doznane przez powoda obrażenia ciała, ustalił u niego 15% uszczerbek na zdrowiu, który określił jako trwały, zaznaczając jednocześnie, iż rokowania na przyszłość są dobre. Biegły wskazał także, iż dolegliwości bólowe pięt nie miały związku z przebytym wypadkiem, a należy je wiązać z łagodną postacią choroby H.-S.. Biegły neurolog - w zakresie swojej specjalności - ustalił 25% trwały uszczerbek na zdrowiu P. P. z powodu rozpoznania encefalopatii z uwagi na przewlekłe bóle głowy, lęk po ciężkim urazie ze zmianami w EEG, doznany szok psychiczny łączony z silnymi doznaniami bólowymi, wielokrotnymi hospitalizacjami.

Z kolei biegły psycholog stwierdził występowanie u powoda objawów zespołu stresu pourazowego ( (...)), obniżenie funkcji poznawczych, zaburzenia emocjonalne (lękowo-agresywne) charakterystyczne dla osób, które przeżyły traumę. Biegły wskazał na konieczność zapewnienia chłopcu pomocy psychologicznej. U chłopca stwierdzono także pogorszenie stanu psychicznego i funkcjonowania społecznego pod postacią zaburzeń lękowych, depresyjnych przebiegające z zaburzeniami aktywności celowej i złożonej, zaburzeń emocji i zachowania. Pogorszeniu uległy relacje społeczne i funkcjonowanie w grupie rówieśniczej.

Biegły psychiatra ustalił 10% uszczerbek na zdrowiu psychicznym powoda, wskazując na konieczność leczenia psychiatryczno-farmakologicznego i psychoterapii.

W zakresie wpływu obrażeń doznanych przez powoda na jego dalszy stan zdrowia, biegły sądowy laryngolog wyjaśnił, iż doznane przez chłopca obrażenia twarzy w zakresie narządów laryngologicznych bezpośrednio po wypadku wiązały z się z dolegliwościami bólowymi, jednakże proces leczenia przebiegał poprawnie i obecnie jedynym trwałym następstwem są blizny w obrębie twarzy, wygojone i bez przebarwień. Procentowy uszczerbek na zdrowiu biegły ustalił na 8%, z czego 5% za oszpecenie powłok twarzy i 3% za złamanie szczęki. Jednocześnie biegły wykluczył, aby doznane przez powoda obrażenia w zakresie narządów laryngologicznych zwiększyły podatność chłopca na infekcje górnych dróg oddechowych.

Pismem z dnia 5 lipca 2007 roku powód wezwał pozwanego do wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 350.000,00 złotych, pozwany, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 60.000,00 złotych w dwóch ratach pierwszą w wysokości 20.000,00 złotych oraz drugą w wysokości 40.000,00 złotych. Pismem z dnia 6 sierpnia 2007r., z dnia 22 sierpnia 2007 roku i z dnia 29 sierpnia 2007 roku powód ponownie domagał się kwoty 350.000,00 złotych.

Stan faktyczny Sąd pierwszej instancji ustalił na podstawie szczegółowo opisanych w uzasadnieniu dokumentów, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowało i przeprowadzonych w toku procesu opinii biegłych. Pozwany swej odpowiedzialności nie kwestionowała, sporne w tym stanie rzeczy było jedynie wysokość zadośćuczynienia oraz data początkowa odsetek. Zdaniem sądu pierwszej instancji na mocy art. 445 § 1 kc powodowi należy się zadośćuczynienie za uszkodzenie ciała i wywołanie rozstroju zdrowia. Zważywszy na rodzaj i charakter doznanych przez powoda obrażeń, bolesność i długotrwałość procesu leczenia, odczuwalne do dziś skutki urazów, zwłaszcza psychiczne oraz w postaci blizn na twarzy, (które co prawda mogą zostać usunięte, ale dopiero po ukończeniu przez niego 18 lat), jak również uwzględniając wiek chłopca oraz fakt, iż zadośćuczynienie ma kompensować całość doznanej krzywdy, Sąd pierwszej instancji uznał, iż powodowi należy się zadośćuczynienie w wysokości 150.000,00 złotych. Uwzględniając, iż pozwany wypłacił już kwotę 60.000,00 złotych, Sąd w całości uwzględnił roszczenie, zasądzając od pozwanego kwotę 92.621,37 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 90.000,00 złotych od dnia 13 sierpnia 2007 roku, a od kwoty 2.621,37 złotych od dnia 6 listopada 2009 roku, z czego kwota 2.621,37 złotych należna jest tytułem skapitalizowanych odsetek.

Odsetki Sąd pierwszej instancji zasądził na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu. Zdaniem sądu pierwszej instancji obecnie brak podstaw do zasądzenia odsetek od zadośćuczynienia od daty wyrokowania, ponieważ przemawiające za tym argumenty nawiązujące do waloryzacyjnej funkcji odsetek, mają walor historyczny i najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego przesądziło, iż roszczenie o zadośćuczynienie staje się wymagalne od daty wezwania ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia odszkodowawczego (art. 455 § 1 k.c.) i od tej chwili biegnie termin odsetek za opóźnienie stosownie do art. 481 § 1 k.c.

Od wyroku tego wniósł apelację pozwany w części dotyczącej odsetek ustawowych od kwoty 90.000 zł za okres od dnia 13.08.2007 roku do dnia 20.08.2012 roku. Pozwany zaskarżył wyrok w części dotyczącej punktu 1 sentencji wyroku, co do odsetek ustawowych od zadośćuczynienia od kwoty 90.000 zł za okres od dnia 13.08.2007 roku do dnia 20.08.2012 roku zarzucając wyrokowi naruszenie prawa materialnego - art. 445 § 1 kc, art. 481 § 1 kc i art. 817 § 2 kc poprzez ustalenie, że pozwany winien świadczyć dalsze zadośćuczynienie w dniu 13.08.2007 roku w kwocie 90.000 zł i zasądzenie odsetek ustawowych od zadośćuczynienia od dnia 13.08.2007 roku

Powołując się na te zarzuty wnosił o :

1. zmianę wyroku w części dotyczącej punktu 1 sentencji wyroku poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty 90.000 zł od dnia 21.08.2012 roku i o oddalenie powództwa o odsetki ustawowe od kwoty 90.000 zł za okres od dnia 13.08.2007 roku do dnia 20.08.2012 roku;

2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanego jest zasadna i musi odnieść skutek. Rację ma bowiem skarżący, iż błędnie sąd pierwszej instancji, w tym stanie rzeczy zasądził odsetki od ustalonego zadośćuczynienia od wezwania do zapłaty zamiast od dnia wyrokowania.

Nie sposób bowiem zgodzić się z sądem pierwszej instancji, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przesądzono, iż odsetki przy zadośćuczynieniu należą się zawsze od wezwania do zapłaty, a argumenty nawiązujące do waloryzacyjnej funkcji odsetek mają jedynie walor historyczny. Trzeba bowiem wskazać, że wbrew stanowisku sądu pierwszej instancji orzecznictwo Sądu Najwyższego, w kwestii od jakiej daty (wezwania do zapłaty, czy też dnia wyrokowania) należą się odsetki od zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie jest jednolite. Sąd Apelacyjny w tym składzie podziela ten nurt orzecznictwa Sądu Najwyższego, który wskazuje, że wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienie może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być więc, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania (patrz wyrok SN z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, niepubl.) W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wysokość krzywdy, tak jak i szkody majątkowej, może się zmieniać w czasie. Różna zatem w miarę upływu czasu może być też wysokość należnego zadośćuczynienia. W rezultacie początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami. Jeżeli więc powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być, w świetle powyższych uwag, zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Jeżeli natomiast sąd ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego w takim przypadku zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania. Podobne stanowisko zawarł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lutego 2010r., (ICSK 262 /09, niepubl.) dodatkowo wskazując, iż od obowiązującej w prawie cywilnym zasady, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, nawet jeśli kwestionuje jego istnienie lub wysokość i od tej daty należą mu się, stosownie do art. 481 § 1 k.c., odsetki przyjmowane jest odstępstwo w sytuacji, kiedy pomiędzy datą wymagalności świadczenia a datą ustalenia jego rozmiaru w postępowaniu sądowym dochodzi do istotnej różnicy jego wysokości. Odsetki spełniają bowiem funkcję odszkodowawczą w postaci rekompensaty uszczerbku wywołanego pozbawieniem wierzyciela możliwości uzyskania korzyści z należnej mu kwoty odszkodowania, a częściowo także waloryzacyjną, o ile przewyższają wskaźnik inflacji. Wobec tego łączna suma odszkodowania i odsetek nie może przewyższać wysokości szkody. Nie znajduje również usprawiedliwienia stosowanie równocześnie dwóch mierników równoważących skutki utraty siły nabywczej pieniądza, które prowadzą do podwójnej waloryzacji.

W tym stanie rzeczy należy zatem rozważyć czy zadośćuczynienie w wysokości ustalonej przez sąd pierwszej instancji należało się powodowi już w chwili wezwania ubezpieczyciela do zapłaty czy też dopiero w dacie wyrokowania. Podkreślić bowiem trzeba, że w niniejszej sprawie od dnia wezwania do zapłaty do dnia wyrokowania upłynęło 5 lat, a odsetki ustawowe za ten okres wyniosły ponad 57.000 zł czyli podwyższają otrzymane zadośćuczynienie przeszło o 1/3. Z mocy art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, wypracowało je natomiast judykatura, szczególnie Sądu Najwyższego. Kierując się tymi wskazaniami określając wysokość zadośćuczynienia sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, leczenie operacyjne, trwałość skutków czynu niedozwolonego, kalectwo, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego. Zatem ustalając wysokość zadośćuczynienia dla powoda należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a to, że powód doznał ciężkiego urazu wielonarządowego, w tym obrażeń czaszkowo - mózgowych oraz licznych głębokich ran ciętych twarzy, skutkujących jego oszpeceniem w postaci rozległych blizn na obu policzkach i nad wargą, a doznane obrażenia wymagały długiego, bolesnego procesu leczenia, w tym dwóch zabiegów operacyjnych, rehabilitacji, częstych konsultacji u lekarzy różnych specjalności, a wskutek dolegliwości powypadkowych powód został ograniczony w możliwości wykonywania swoich ulubionych zajęć, zakazano mu bowiem wysiłku fizycznego, a w początkowym okresie ograniczono mu także oglądania telewizji i gry na komputerze. Taka sytuacja zapewne wywołała silne poczucie krzywdy. Nadto wypadek pozostawił blizny na twarzy, u powoda stwierdzono także encefalopatię, z uwagi na przewlekłe bóle głowy, lęk po ciężkim urazie ze zmianami w EEG, szok psychiczny, zespół stresu pourazowego, obniżenie funkcji poznawczych, zaburzenia lękowo agresywne, konieczne jest udzielenie mu pomocy psychologicznej, pogorszeniu uległy jego relacje społeczne i funkcjonowanie w grupie rówieśniczej. Z drugiej strony wziąć także pod uwagę trzeba, że powód nie powtarzał żadnej klasy, a obecnie stan jego zdrowia uległ znaczącej poprawie, powód może już uprawiać sporty, chociaż jak twierdzi szybciej się męczy, lewa ręka jest już sprawna, a blizny na twarzy wygładziły się, nadto można będzie je usunąć po ukończeniu przez powoda 18 roku życia. Rokowania związane z dolegliwościami ortopedycznymi i laryngologicznymi są dobre. Wskazać przy tym należy, iż zadośćuczynienie ma wprawdzie charakter kompensacyjny i musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, to jednakże wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków gospodarczych, powinna być utrzymana w rozsądnych granicach.

Zatem w okolicznościach niniejszej sprawy zdaniem Sądu Apelacyjnego nie sposób przyjąć aby powodowi należało się zadośćuczynienie w wysokości 150.000 zł już w dacie wezwania pozwanego do zapłaty, czyli w 2007r. Ustalona kwota zadośćuczynienia biorąc pod uwagę rozmiar krzywdy powoda nie jest kwotą niską. W ocenie Sądu Apelacyjnego na dzień wezwania do zapłaty żądanie powoda należałoby uznać za rażąco wygórowane. Jednakże od dnia wezwania do zapłaty do dnia wyrokowania upłynęło 5 lat, w tym czasie nastąpiła niewątpliwie zmiana stosunków gospodarczych, wzrost cen towarów i usług, inflacja. Obniżyła się niewątpliwie siła nabywcza pieniądza. Zadośćuczynienie w kwocie 150.000 zł w tych okolicznościach sprawy należy uznać za adekwatne do rozmiaru cierpień powoda biorąc pod uwagę stosunki gospodarcze i ceny towarów i usług z dnia wyrokowania, a nie z dnia wezwania pozwanego do zapłaty. Zatem nie sposób przyjąć, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia, zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się zdaniem Sądu Apelacyjnego dopiero od dnia wyrokowania, a na jej podwyższenia miał niewątpliwie wpływ znaczny upływ czasu od wezwania do zapłaty do dnia wyrokowania. Rozmiar cierpień powoda biorąc pod uwagę stosunki społeczno – gospodarcze z dnia wyrokowania uzasadniał ustalenie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 150.000 zł, skoro więc powodowi wypłacono dobrowolnie zadośćuczynienie w kwocie 60.000 zł należało na jego rzecz zasądzić kwotę 90.000 zł z odsetkami dopiero od dnia wyrokowania. Podkreślić także należy, że odsetki spełniają funkcję nie tylko odszkodowawczą w postaci rekompensaty uszczerbku wywołanego pozbawieniem wierzyciela możliwości uzyskania korzyści z należnej mu kwoty odszkodowania, lecz częściowo także i waloryzacyjną, o ile przewyższają wskaźnik inflacji. Wobec tego łączna suma odszkodowania i odsetek nie może przewyższać wysokości szkody. Nie znajduje również usprawiedliwienia stosowanie równocześnie dwóch mierników równoważących skutki utraty siły nabywczej pieniądza, które prowadzą do podwójnej waloryzacji. Podkreślić należy, iż odsetki za okres od wezwania do zapłaty do dnia wyrokowania czyli za okres 5 lat wynoszą ponad 57.000 zł, zatem zasądzenie ich od daty wezwania do zapłaty doprowadziłoby do istotnego zwiększenia wysokości zadośćuczynienia, ponad doznaną krzywdę, prowadziłoby do podwójnej waloryzacji i tym samym do nadmiernego uprzywilejowania wierzyciela.

Dlatego też wyrok w zaskarżonej części należało z mocy art. 386 § 1 kpc zmienić i zasądzić odsetki od dnia wyrokowania.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 kpc, na koszty te składają się opłata od apelacji i koszty zastępstwa procesowego, Sąd Apelacyjny nie znalazł bowiem podstaw do zastosowania art. 102 kpc.