Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 28 lipca 1999 r.
I PKN 180/99
Umowa polegająca na tym, że odpowiednikiem świadczenia pracodawcy
w postaci pokrycia kosztów aplikacji radcowskiej oraz zapewnienia płatnego
urlopu szkoleniowego jest zobowiązanie się pracownika do przepracowania u
tego pracodawcy określonego okresu lub świadczenie pieniężne w wysokości
wielokrotności miesięcznego wynagrodzenia za pracę, które pracownik
zobowiązuje się spełnić w razie wcześniejszego wypowiedzenia przez siebie
umowy o pracę albo rozwiązania umowy z przyczyn leżących po jego stronie,
nie jest objęta treścią stosunku pracy. Jest to umowa wzajemna (art. 487 § 2
KC) z zastrzeżonym świadczeniem przemiennym pracownika (art. 365 § 1 KC).
Przewodniczący: SSN Józef Iwulski, Sędziowie: SN Barbara Wagner, SA
Katarzyna Gonera (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 1999 r. sprawy z powództwa
[...] Towarzystwa Ubezpieczeniowego „H.I.” Spółki Akcyjnej w S. przeciwko Aleksan-
drowi K. o zapłatę, na skutek kasacji pozwanego od wyroku Sądu Wojewódzkiego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 10 listopada 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację;
zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 565 (pięćset sześć-
dziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powód – [...] Towarzystwo Ubezpieczeniowe „H.I.” S.A. w S. - domagał się
zasądzenia na jego rzecz od pozwanego Aleksandra K. kwoty 6.600 złotych z usta-
wowymi odsetkami od 1 lutego 1997 r. tytułem kary umownej w wysokości sześciu
miesięcznych pensji pozwanego z daty rozwiązania łączącej strony umowy o pracę w
związku z niewykonaniem przez pozwanego umowy zawartej przez strony 6 lipca
1994 r.
2
Pozwany Aleksander K. wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Gdańsku wyrokiem z 16 lipca 1998 r. uwzględnił
powództwo i zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną kwotę wraz z
odsetkami zgodnie z żądaniem.
Sąd Rejonowy ustalił, że strony zawarły w dniu 1 marca 1994 r. umowę o
pracę na czas nieokreślony, zgodnie z którą pozwany został zatrudniony na stano-
wisku referenta do spraw prawnych w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 6 lipca
1994 r. strony zawarły umowę, na mocy której powód wyraził zgodę na odbywanie
przez pozwanego w czasie trwania zatrudnienia aplikacji radcowskiej i zobowiązał
się w związku z tym udzielać pozwanemu płatnego urlopu szkoleniowego celem
uczestniczenia w zajęciach i egzaminach związanych z odbywaniem tej aplikacji, a
ponadto do opłacenia połowy kosztów II roku aplikacji w kwocie 750 złotych oraz
kosztów III roku aplikacji w wysokości ustalonej przez Okręgową Izbę Radców Praw-
nych w G. Pozwany ze swej strony zobowiązał się przepracować u powoda okres
trzech lat od chwili ukończenia aplikacji. Ponadto strony przewidziały w umowie, że w
razie wcześniejszego wypowiedzenia umowy o pracę przez pracownika, a także w
razie rozwiązania przez pracodawcę umowy bez wypowiedzenia z winy pracownika
lub wygaśnięcia umowy o pracę wskutek porzucenia pracy przez pracownika, poz-
wany będzie zobowiązany do zwrotu powodowi opłaconych przez niego kosztów II i
III roku aplikacji radcowskiej oraz do zapłaty odszkodowania w wysokości trzech
miesięcznych pensji z daty rozwiązania umowy. W aneksie do wskazanej umowy,
zawartym dnia 31 stycznia 1995 r., strony ustaliły, że odszkodowanie należne powo-
dowi w razie niewypełnienia przez pozwanego zobowiązań umownych wyniesie
sześć miesięcznych pensji z daty rozwiązania umowy. Jesienią 1996 r. pozwany
ukończył aplikację radcowską i zdał egzamin radcowski.
W dniu 30 grudnia 1996 r. pozwany zwrócił się do powoda o wyrażenie zgody
na rozwiązanie umowy o pracę w drodze porozumienia stron, a w następstwie braku
takiej zgody wypowiedział umowę o pracę ze skutkiem na dzień 31 stycznia 1997 r.
Powód wezwał pozwanego do wypełnienia zobowiązań wynikających z umowy za-
wartej 6 lipca 1994 r., w szczególności do zapłaty kwoty 1.500 złotych tytułem zwrotu
pokrytych przez powoda kosztów II i III roku aplikacji radcowskiej pozwanego oraz
kwoty 6.600 złotych tytułem odszkodowania umownego. Pozwany zwrócił powodowi
koszty aplikacji pokryte przez powoda, odmówił natomiast zapłaty odszkodowania
3
przewidzianego w umowie z 6 lipca 1994 i w aneksie z 31stycznia 1995 r. w wysoko-
ści sześciu miesięcznych pensji z daty rozwiązania umowy.
Sąd Rejonowy stwierdził, że zasadność roszczeń powoda powinna być oce-
niona według przepisów Kodeksu cywilnego znajdujących zastosowanie w odniesie-
niu do umowy stron na podstawie art. 300 KP. Wbrew stanowisku pozwanego
umowa z 6 lipca 1994 r. nie była umową uzupełniającą umowę o pracę, do której po-
winny znaleźć zastosowanie wyłącznie przepisy prawa pracy. Umowa z 6 lipca 1994
r., zmieniona aneksem z 31 stycznia 1995 r., została oceniona przez Sąd Rejonowy
jako „kontrakt cywilnoprawny określający wzajemne zobowiązania stron”. Powód zo-
bowiązał się do udzielania pozwanemu płatnego urlopu szkoleniowego w wymiarze
koniecznym dla prawidłowego uczestniczenia w zajęciach (dwa razy w tygodniu w
ciągu roku szkoleniowego) i egzaminach kończących aplikację radcowską oraz do
pokrywania połowy kosztów II i III roku aplikacji. Rzeczywiste wydatki poniesione
przez powoda z tego ostatniego tytułu wyniosły 1.500 złotych. W zamian za to poz-
wany zobowiązał do przepracowania u powoda trzech lat od momentu ukończenia
aplikacji, a na wypadek gdyby tego postanowienia umowy nie dochował - do zapła-
cenia powodowi kwoty odpowiadającej wysokością sześciu miesięcznym pensjom
pozwanego z daty rozwiązania umowy; to ostatnie świadczenie pozwanego Sąd Re-
jonowy potraktował jako karę umowną. Wypowiadając umowę o pracę przed upły-
wem trzyletniego okresu od zakończenia aplikacji pozwany naruszył zasadę „pacta
sunt servanda”, a tym samym doszło do powstania jego odpowiedzialności odszko-
dowawczej wobec powoda na podstawie art. 471 KC. Sąd Rejonowy uznał, że zos-
tały spełnione wszystkie przesłanki odpowiedzialności kontraktowej, w tym zwłaszcza
powstanie po stronie powoda szkody - obejmującej zarówno straty, jak i utracone
korzyści (art. 361 § 2 KC) - polegającej na tym, że powód udzielał pozwanemu w
celu uczestniczenia w zajęciach szkoleniowych urlopu, za który pozwany otrzymywał
wynagrodzenie, mimo że w tym czasie nie świadczył pracy, a ponadto powód spo-
dziewał się osiągnąć korzyści w postaci pracy świadczonej przez pozwanego jako w
pełni wykwalifikowanego radcę prawnego przez okres trzech lat od zakończenia apli-
kacji. Odszkodowanie należne powodowi w związku z niewykonaniem przez pozwa-
nego zobowiązania zostało zastrzeżone jako kara umowna (art. 483 KC). Z ogólnych
zasad konstrukcji kary umownej wynika, że wierzyciel żądając kary umownej nie
musi udowadniać wysokości poniesionej szkody (art. 484 § 1 KC). Z uwagi na cha-
rakter zawartej przez strony umowy, którą należy oceniać według przepisów prawa
4
cywilnego, na podstawie art. 471 KC i art. 484 KC, Sąd Rejonowy zasądził od poz-
wanego na rzecz powoda dochodzoną kwotę 6.600 złotych tytułem zastrzeżonej kary
umownej.
Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył apelacją pozwany, zarzucając mu między
innymi: 1) naruszenie art. 18 KP oraz art. 65 KC w związku z art. 300 KP poprzez
przyjęcie, że umowa z 6 lipca 1994 r. jest kontraktem cywilnoprawnym i nie stanowi
części umowy o pracę z 1 marca 1994 r., wobec czego podlega ocenie według prze-
pisów prawa cywilnego (a nie prawa pracy), 2) naruszenie art. 114-123 KP poprzez
przyjęcie, że kwestia odpowiedzialności pozwanego nie podlega ocenie według
przepisów Kodeksu pracy o odpowiedzialności materialnej pracowników, 3) niewyjaś-
nienie, czy powód poniósł szkodę w związku z rozwiązaniem przez pozwanego
umowy o pracę i na czym ta ewentualna szkoda polegała, 4) naruszenie przepisów
rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z
dnia 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji
zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych (Dz.U. Nr 103, poz. 472 ze zm.)
przez przyjęcie, że możliwe było zastrzeżenie kary umownej w umowie z 6 lipca
1994 r., 5) naruszenie art. 471 KC w związku z art. 6 KC i art. 361 KC przez przyję-
cie, że powód poniósł szkodę, 6) naruszenie art. 483 i 484 KC poprzez przyjęcie, że
pozwany powinien zapłacić karę umowną, mimo braku szkody po stronie powoda, 7)
naruszenie art. 484 § 2 KC poprzez nieuwzględnienie zarzutu pozwanego, że zas-
trzeżenie w umowie kary umownej nastąpiło w wysokości rażąco wygórowanej.
Sąd Wojewódzki w Gdańsku-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z siedzi-
bą w Gdyni wyrokiem z dnia 10 listopada 1998 r. oddalił apelację powoda od omó-
wionego wyżej wyroku, podzielając dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia fak-
tyczne i ocenę materialnoprawną roszczeń powoda.
Sąd Wojewódzki w szczególności podzielił ocenę charakteru prawnego i skut-
ków prawnych zawartej przez strony w dniu 6 lipca 1994 r. „umowy cywilnoprawnej”
oraz aneksu do niej z 31 stycznia 1995 r. Sąd drugiej instancji stwierdził, że z umowy
o pracę zawartej przez strony nie wynikał dla pozwanego jako pracownika obowiązek
służbowy w postaci uczęszczania na zajęcia aplikacji radcowskiej, a dla powoda jako
pracodawcy obowiązek pokrywania kosztów tej aplikacji i udzielania pozwanemu
płatnego urlopu szkoleniowego w celu umożliwienia mu podnoszenia kwalifikacji za-
wodowych. Odbywanie aplikacji radcowskiej uregulowane zostało w ustawie z dnia 6
lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz.U. Nr 19, poz. 145 ze zm.). Z ustawy tej wynika
5
obowiązek pokrywania kosztów aplikacji radcowskiej przez samego zainteresowane-
go i brak podstaw do przenoszenia tego obowiązku na pracodawcę, który może
ewentualnie - w drodze umowy cywilnoprawnej z pracownikiem - przyjąć ten obowią-
zek w całości lub części na siebie z możliwością nałożenia na pracownika innych
obowiązków z tego tytułu. Bezpodstawne jest twierdzenie pozwanego, że strony
podniosły do rangi podmiotowo istotnych postanowień umowy o pracę z 1 marca
1994 r. zasady odbywania aplikacji radcowskiej przez pozwanego oraz jego pogląd,
że umowa z 6 lipca 1994 r. jest nieważna z mocy art. 18 KP - żaden przepis prawa
nie nakłada bowiem na pracodawcę obowiązku wyrażenia zgody na odbywanie apli-
kacji radcowskiej przez pracownika oraz ponoszenia w całości lub części kosztów tej
aplikacji. W obowiązującym stanie prawnym nie znajdują uzasadnienia twierdzenia
pozwanego, że odbywanie aplikacji radcowskiej podlega uregulowaniom zawartym w
rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z
12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawo-
dowych i wykształcenia ogólnego dorosłych (Dz.U. Nr 103, poz. 472 ze zm.). Za-
warta przez strony umowa nie dotyczy szkolenia pracownika i nie reguluje ponosze-
nia kosztów tego szkolenia przez pracodawcę w zakresie objętym art. 94 pkt 6 oraz
art. 102 i 103 KP. Konsekwencją przyjęcia cywilnoprawnego charakteru umowy z 6
lipca 1994 r. było nieuwzględnienie przez Sąd Wojewódzki zarzutu pozwanego doty-
czącego pominięcia i niezastosowania art. 114 - 123 KP oraz zawartych w jego
apelacji wywodów co do zakresu pracowniczej odpowiedzialności materialnej. Od-
powiedzialność pozwanego w związku z niewykonaniem umowy podlega ocenie
według przepisów prawa cywilnego, w szczególności art. 471 KC, a nie według
przepisów o odpowiedzialności materialnej pracowników. W ocenie Sądu Woje-
wódzkiego, Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował art. 483 i 484 KC. Wierzyciel
może dochodzić kary umownej w pełnej zastrzeżonej wysokości bez względu na wy-
sokość poniesionej szkody. Pozwany w toku postępowania dowodowego nie podwa-
żył skutecznie twierdzeń powoda co do poniesienia szkody w związku z wypowie-
dzeniem przez pozwanego umowy o pracę przed upływem trzyletniego okresu po
ukończeniu przez niego aplikacji radcowskiej. Sąd Wojewódzki nie uwzględnił rów-
nież zarzutów pozwanego co do rażącego wygórowania kary umownej w porównaniu
z wysokością poniesionej przez wierzyciela szkody.
Wyrok Sądu Wojewódzkiego zaskarżył kasacją pozwany, opierając ją jedynie
na podstawie wskazanej w art. 3931
pkt 1 KPC. Skarżący zarzucił naruszenie nastę-
6
pujących przepisów prawa materialnego przez błędną ich wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie: 1) art. 18 KP oraz art. 65 KC i art. 3531
KC w związku z art. 300 KP
przez przyjęcie, że umowa z 6 lipca 1994 r. jest kontraktem cywilnoprawnym i nie
stanowi części umowy o pracę z 1 marca 1994 r., wobec czego podlega ocenie w
świetle przepisów prawa cywilnego; 2) art. 471 KC oraz art. 114 - 123 KP przez
przyjęcie, że kwestia odpowiedzialności pozwanego nie podlega ocenie w świetle
przepisów Działu piątego Kodeksu pracy o odpowiedzialności materialnej pracowni-
ków; 3) paragrafu 6 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podno-
szenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych (Dz.U. 103, poz.
472 ze zm.) przez przyjęcie, że możliwe było zastrzeżenie kary umownej w umowie z
6 lipca 1994r.; 4) art. 471 KC w związku z art. 6 KC oraz art. 361 KC poprzez stwier-
dzenie, że pozwany nie wykazał, iż powód nie poniósł żadnej szkody; 5) art. 483 i
484 KC przez przyjęcie, że pozwany powinien zapłacić karę umowną mimo braku
poniesienia szkody przez powoda; 6) art. 484 § 2 KC przez stwierdzenie, że pozwa-
ny nie może żądać zmniejszenia kary umownej jako rażąco wygórowanej.
Wskazując na powyższą podstawę skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa ewentualnie o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi Okręgowemu w Gdańsku.
Powód wniósł o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istota sporu sprowadzała się do oceny charakteru prawnego i skutków praw-
nych umowy zawartej przez strony w dniu 6 lipca 1994 r., zmienionej następnie w
dniu 31 stycznia 1995 r., w szczególności do tego, czy umowa ta stanowiła integralną
część umowy o pracę, a zatem powinno się oceniać jej charakter i skutki prawne
bezpośrednio według przepisów prawa pracy, przede wszystkim Kodeksu pracy (jak
twierdził pozwany), czy też była odrębną umową zawartą przez strony stosunku
pracy, do której nie mają bezpośredniego zastosowania przepisy Kodeksu pracy i
która powinna być oceniana według przepisów Kodeksu cywilnego (jak twierdził po-
wód i jak przyjęły w swoich wyrokach Sądy Rejonowy i Wojewódzki).
7
W ramach stosunku pracy, poza umową o pracę, do której stosuje się bezpo-
średnio przepisy Kodeksu pracy lub inne przepisy prawa pracy, strony mogą zawie-
rać różne umowy, które kształtują stosunek pracy, ale nie będąc umowami o pracę w
rozumieniu Kodeksu pracy nie podlegają jego przepisom, lecz przepisom Kodeksu
cywilnego, w szczególności przepisom dotyczącym czynności prawnych i umów.
Umowy te mają związek ze stosunkiem pracy w tym znaczeniu, że są zawierane
przez strony stosunku pracy i gdyby stron nie łączył stosunek pracy, umowy te nie
zostałyby zawarte. Nie oznacza to jednak, że stanowią one integralną część stosun-
ku pracy (zwłaszcza integralną część umowy o pracę) i że z natury swojej muszą
podlegać przepisom prawa pracy. Umowa zawarta przez strony, będąca przedmio-
tem analizy w niniejszej sprawie, jest umową prawa pracy - ale nie umową o pracę -
do której stosuje się wprost przepisy Kodeksu cywilnego, a nie przepisy Kodeksu
pracy.
Zawarta przez strony 1 marca 1994 r. umowa zawierała wszystkie niezbędne
elementy umowy o pracę. Zawierając ją strony uzgodniły ustnie, że zasady odbywa-
nia aplikacji radcowskiej przez pozwanego zostaną ustalone w terminie późniejszym.
Kilka miesięcy po podjęciu zatrudnienia przez pozwanego strony zawarły odrębną
umowę, która regulowała wyłącznie kwestie częściowego pokrywania przez powoda
kosztów aplikacji pozwanego oraz udzielania mu urlopu płatnego w celu uczestni-
czenia w zajęciach szkoleniowych i przygotowania się do egzaminu radcowskiego, a
ponadto obowiązki pozwanego wynikające z tego faktu. Treść tej umowy nie miała
związku z treścią zawartej uprzednio umowy o pracę, nie rozwijała żadnego z posta-
nowień umowy o pracę i nie wprowadzała do niej jakichkolwiek zmian. Była to
umowa zawarta pomiędzy pracodawcą i pracownikiem, dotycząca zasad finanso-
wania przez pracodawcę kosztów dodatkowego kształcenia pracownika, na które
pracodawca wyrażał zgodę na określonych warunkach, co nie miało jednak wpływu
na treść umowy o pracę. Jak z tego wynika, bezzasadny jest zarzut naruszenia art.
18 KP, skoro poddawana analizie umowa nie jest umową o pracę i w wyniku jej za-
warcia nie powstał stosunek pracy. Cywilnoprawny charakter podobnych umów zos-
tał przyjęty w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 18 kwietnia 1980 r.,
IV PR 63/80, „Służba Pracownicza” 1980 nr 12, s. 28).
Brak jest podstaw faktycznych do przyjęcia, iż zgodny zamiar stron doprowa-
dził do tego, że zasady odbywania przez pozwanego aplikacji radcowskiej i wynikają-
ce stąd dla obydwu stron stosunku pracy wzajemne zobowiązania stały się treścią
8
umowy o pracę jako jej accidentalia negotii. Obowiązek odbywania przez pracownika
posiadającego wykształcenie prawnicze aplikacji radcowskiej nie wynika z żadnego
przepisu prawa pracy, w tym zwłaszcza z art. 103 KP lub przepisów rozporządzenia
Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 12 październi-
ka 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wy-
kształcenia ogólnego dorosłych (Dz.U. Nr 103, poz. 472 ze zm.). Pozwany został
zatrudniony u powoda na stanowisku referenta prawnego. Kwalifikacjami wystar-
czającymi do wykonywania pracy na tym stanowisku było posiadanie przez pozwa-
nego wyższego wykształcenia prawniczego. Pozwany posiadał zatem kwalifikacje
wymagane na stanowisku, na którym został zatrudniony i nie był zobowiązany do
uzupełnienia tych kwalifikacji. Wynika z tego, że ani pozwany nie miał obowiązku
zdobycia wyższych kwalifikacji zawodowych, ani powód nie miał obowiązku wyraże-
nia zgody na odbywanie przez pozwanego aplikacji radcowskiej i ułatwienia mu tego.
Wyrażenie przez powoda zgody na odbywanie przez pozwanego aplikacji radcows-
kiej już w momencie zawierania umowy o pracę było z pewnością istotne z punktu
widzenia pracownika, albowiem prawdopodobnie pozwany nie mając zapewnienia co
do takiej zgody nie zawarłby w ogóle z powodem umowy o pracę. Jednakże zasady
odbywania przez pozwanego aplikacji - zwłaszcza finansowania jej kosztów przez
pracodawcę - zawarte w umowie z 6 lipca 1994 r. nie stanowiły już istotnych posta-
nowień umowy o pracę. Gdyby strony nie zawarły umowy z 6 lipca 1994 r., pozwany
odbywałby aplikację radcowską na zasadach wynikających wprost z treści art. 32 -
38 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz.U. Nr 19, poz. 145 ze zm.).
Powołany w kasacji § 6 wskazanego wcześniej rozporządzenia - przewidujący
zawarcie przez pracodawcę z pracownikiem umowy określającej wzajemne prawa i
obowiązki stron - dotyczy pracowników, którzy podejmują naukę w szkole podsta-
wowej, ponadpodstawowej lub w szkole wyższej na podstawie skierowania praco-
dawcy, co wynika choćby z tytułu rozdziału 2 rozporządzenia („Kształcenie w for-
mach szkolnych”) oraz z treści § 3 i § 4 rozporządzenia. Nie dotyczy zatem w żaden
sposób pracowników odbywających aplikację radcowską. Jak wynika z treści § 1 ust.
2 rozporządzenia, jego przepisów nie stosuje się w zakresie unormowanym odrębnie
w przepisach dotyczących podnoszenia kwalifikacji zawodowych.
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwali-
fikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych zawiera enumeratywne wyli-
9
czenie pozaszkolnych form dokształcania pracowników. Wyliczenie to nie obejmuje
aplikacji radcowskiej. Zasady odbywania aplikacji radcowskiej uregulowane zostały
wyczerpująco w rozdziale 4 (”Aplikacja radcowska”) ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o
radcach prawnych. Skoro powołane rozporządzenie nie uwzględnia aplikacji
radcowskiej jako formy podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników, to do
odbywania aplikacji radcowskiej nie stosuje się przepisów tego rozporządzenia (por.
podobny pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w poprzednio obowiązującym stanie
prawnym - na tle przepisów uchwały nr 263 Rady Ministrów z 23 grudnia 1982 r. w
sprawie podnoszenia kwalifikacji pracowników uspołecznionych zakładów pracy oraz
świadczeń przysługujących tym pracownikom, M.P. 1983 Nr 1, poz. 6 - w wyroku z
dnia 9 grudnia 1988 r., I PRN 44/88, OSPiKA 1990 nr 4, poz. 201) . Z powyższych
względów nie jest uzasadniony zawarty w kasacji zarzut naruszenia przepisów
omawianego rozporządzenia.
Podobnie nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 114 - 123 KP w wyniku
niezastosowania tych przepisów. Odpowiedzialność odszkodowawcza pracownika z
tytułu zwrotu kosztów szkolenia wyłożonych przez pracodawcę, do których zwrotu
pracownik zobowiązał się w razie rozwiązania umowy o pracę z przyczyn leżących
po jego stronie, nie podlega regulacji zawartej w przepisach działu piątego Kodeksu
pracy o odpowiedzialności materialnej pracowników (por. uchwałę SN z 26 marca
1986 r., III PZP 17/86, OSNCP 1987 z. 2-3, poz. 26). Roszczenia powoda wynikają z
umowy zawartej z pozwanym i nie mają związku z wyrządzeniem szkody przez pra-
cownika z jego winy na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiąz-
ków pracowniczych. Źródłem zobowiązania pozwanego do zapłaty powodowi kwoty
stanowiącej równowartość sześciu miesięcznych wynagrodzeń z daty rozwiązania
umowy o pracę jest fakt wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę, a czyn-
ność ta nie może być potraktowana jako zawinione niewykonanie lub nienależyte
wykonanie obowiązków pracowniczych.
Rozważenia wymaga ostatecznie, czy podstawą prawną roszczeń powoda w
niniejszej sprawie są przepisy art. 471 KC w związku z art. 483 i 484 KC, czy też
roszczenie to powinno zostać ocenione w inny sposób.
Zgodnie z zasadą swobody umów (art. 3531
KC) strony zawierające umowę
mogą jej nadać dowolną treść, byleby nie była ona sprzeczna z prawem lub zasada-
mi współżycia społecznego albo nie miała na celu obejścia prawa. Taka umowa by-
łaby bowiem nieważna (art. 58 § 1 i 2 KC).
10
W judykaturze Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że nie pozostaje w
sprzeczności z prawem i zasadami współżycia społecznego umowa, na podstawie
której pracownik otrzymując pomoc finansową ze strony pracodawcy (np. w celu
uzyskania mieszkania albo w celu pokrycia kosztów szkolenia) zobowiązuje się do
przepracowania u tego pracodawcy oznaczonego okresu (por. w odniesieniu do
mieszkań wyrok SN z dnia 10 kwietnia 1986 r., IV PR 94/86 - nie publikowany, wyrok
SN z 4 czerwca 1986 r., II CR 92/86, OSNCP 1987 z. 9, poz. 141, uchwała SN z 22
października 1987 r., III CZP 55/87, OSNCP 1989 z. 6, poz. 90, PiP 1991 nr 3, poz.
108 z glosą T. Zielińskiego; w odniesieniu do kosztów szkolenia - uchwała SN z 24
stycznia 1974 r., III PZP 36/73, OSNCP 1974 z. 7-8, poz. 128, wyrok SN z 18 kwiet-
nia 1980 r., IV PR 63/80, „Służba Pracownicza” 1980 nr 12, s. 28).
Umowy, o jakich mowa, zawierają postanowienia, zgodnie z którymi pracownik
jest zobowiązany do „odpracowania” pomocy finansowej udzielonej mu przez praco-
dawcę lub innych świadczeń pracodawcy, w razie zaś rozwiązania stosunku pracy z
inicjatywy pracownika lub z przyczyn leżących po jego stronie przed upływem okreś-
lonego w umowie okresu do poniesienia określonych konsekwencji finansowych. W
orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto (por. powołane wcześniej orzeczenia), że
również takie postanowienia rozważanych umów nie naruszają prawa ani zasad
współżycia społecznego, a zatem są dopuszczalne, ważne i skuteczne.
Strony określonego stosunku prawnego - w tym stosunku pracy - mogą w dro-
dze umowy, zgodnie z zasadą swobody umów, uregulować wzajemne prawa i obo-
wiązki o charakterze cywilnoprawnym wykraczające poza ramy tego stosunku. Re-
gulując swe prawa i obowiązki mogą przy tym korzystać z wszystkich znanych prawu
cywilnemu instytucji prawnych, respektując ograniczenia swobody umów obowiązu-
jące w systemie prawnym.
Umowa stron z 6 lipca 1994 r. będąca przedmiotem rozważań i oceny w roz-
poznawanej sprawie odpowiada wszystkim wymaganiom wynikającym z przepisów
prawa. Jej treść i cel nie naruszają porządku prawnego. Przez zawarcie tej umowy
strony uzyskały wzajemne korzyści - pracownik uzyskał pomoc finansową pracodaw-
cy w pokryciu kosztów aplikacji radcowskiej oraz zapewnienie udzielenia płatnego
urlopu szkoleniowego w wymiarze koniecznym do uczestniczenia w zajęciach i eg-
zaminach związanych z odbywaniem aplikacji radcowskiej, co pomogło mu w uzys-
kaniu uprawnień do wykonywania zawodu radcy prawnego, z kolei pracodawca za-
pewnił sobie wykwalifikowanego pracownika na pewien czas - okres trzech lat od
11
ukończenia przez niego aplikacji radcowskiej. Jak wcześniej wskazano, w rozpozna-
wanej sprawie pracodawca nie miał obowiązku wyrażenia zgody na odbywanie przez
pracownika aplikacji radcowskiej, mógł zatem uzależnić tę zgodę od przyjęcia na sie-
bie przez pracownika pewnych zobowiązań dotyczących przepracowania u praco-
dawcy określonego czasu (stosunkowo niedługiego, porównywalnego z okresem od-
bywania aplikacji).
Umowa, którą zawarły strony jest umową wzajemną (art. 487 § 2 KC). Jej
istota polega na tym, że świadczenie jednej strony stanowi ekwiwalent świadczenia
drugiej strony. Odpowiednikiem świadczenia pracodawcy w postaci pokrycia kosztów
aplikacji radcowskiej oraz zapewnienia pracownikowi płatnego urlopu szkoleniowego
w odpowiednim wymiarze koniecznym do pomyślnego ukończenia aplikacji było
świadczenie pracownika polegające na przepracowaniu u tego pracodawcy określo-
nego w umowie okresu lub przemienne świadczenie pieniężne w wysokości sześciu
miesięcznych pensji z daty rozwiązania umowy o pracę, które pracownik zobowiązał
się spełnić na rzecz pracodawcy w razie wcześniejszego wypowiedzenia przez siebie
umowy o pracę albo rozwiązania umowy z przyczyn leżących po jego stronie.
Zapłata ustalonej w umowie kwoty pieniężnej - nazwanej „odszkodowaniem” -
stanowi (tak samo, jak świadczenie polegające na przepracowaniu uzgodnionego
okresu trzech lat) świadczenie ekwiwalentne do świadczenia pracodawcy, co wynika
z treści § 3 ust. 3 umowy z 6 lipca 1994 r. w brzmieniu ustalonym w aneksie z 31
stycznia 1995 r.
Strony ustaliły, że w przypadku niespełnienia zobowiązania polegającego na
przepracowaniu u pracodawcy trzech lat od momentu ukończenia aplikacji i rozwią-
zania umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracownika (w tym wcześniej-
szego wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę) pracownik będzie zobowią-
zany do zapłacenia pracodawcy określonej kwoty pieniężnej w wysokości sześciu
miesięcznych pensji z daty rozwiązania umowy. Takiej treści postanowienie umowne
może być potraktowane jako przyjęcie na siebie przez pracownika zobowiązania
przemiennego, o którym stanowi art. 365 § 1 KC. Pozwany jako pracownik
zobowiązał się do spełnienia jednego z dwóch świadczeń - albo świadczenia niepie-
niężnego polegającego na przepracowaniu u pracodawcy trzech lat od momentu
ukończenia aplikacji, albo świadczenia pieniężnego w kwocie sześciomiesięcznego
wynagrodzenia za pracę z daty rozwiązania umowy o pracę. Nazwanie świadczenia
pieniężnego „odszkodowaniem” nie powinno mieć decydującego znaczenia, albo-
12
wiem zgodnie z treścią art. 65 KC przede wszystkim należy badać, jaki był cel
umowy i zgodny zamiar stron, a nie opierać się na dosłownym brzmieniu umowy.
Wypowiadając umowę o pracę zaledwie kilka miesięcy po ukończeniu aplikacji rad-
cowskiej, pozwany dokonał wyboru jednego ze świadczeń przemiennych (art. 365 §
2 KC). Wypowiedzenie umowy o pracę było bowiem równoznaczne z oświadczeniem
woli, że pozwany nie zamierza spełnić świadczenia niepieniężnego w postaci „odpra-
cowania” u powoda trzech lat, a zatem powinien spełnić przewidziane w umowie
świadczenie pieniężne.
Obowiązku zapłaty przez pracownika - w sytuacji przewidzianej w umowie -
ustalonej kwoty pieniężnej nie należy traktować w rozpoznawanej sprawie jako zas-
trzeżenia kary umownej (art. 483 - 484 KC). Świadczenie pieniężne jest w tym przy-
padku świadczeniem równoważnym świadczeniu niepieniężnemu polegającemu na
przepracowaniu u pracodawcy umówionego okresu. Zgodnie z treścią umowy łączą-
cej strony w razie wypowiedzenia umowy o pracę przed upływem umówionego
okresu pracownik może zwolnić się z zobowiązania polegającego na „odpracowaniu”
pomocy udzielonej mu wcześniej przez pracodawcę, płacąc ustaloną w umowie
kwotę, nawet wówczas, gdyby pracodawca nie wyraził zgody na wcześniejsze roz-
wiązanie umowy o pracę. Funkcja przewidzianego w umowie świadczenia pieniężne-
go jest zatem inna niż funkcja kary umownej. Nie można bowiem zwykłego sposobu
rozwiązania umowy o pracę, jakim jest wypowiedzenie tej umowy przez pracownika,
traktować jako niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania skutkujące-
go odpowiedzialność odszkodowawczą pracownika.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że bezpodstawne są zarzuty
kasacji dotyczące naruszenia art. 483 i 484 KC, skoro zastrzeżonego w umowie
świadczenia przemiennego pracownika nie można w ogóle traktować jako zastrzeżo-
nej kary umownej.
Kara umowna zastępuje odszkodowanie za szkody wynikłe z niewykonania
lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 483 § 1 KC). Powstanie szkody po
stronie wierzyciela jest więc konieczną przesłanką domagania się przez niego zap-
łaty kary umownej. Chociaż kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej
wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody, nie oznacza to, że wierzy-
ciel domagając się kary umownej nie musi udowadniać faktu poniesienia szkody. Nie
musi natomiast udowadniać jej wysokości. Można podzielić w związku z tym zarzut
kasacji odnoszący się do stwierdzenia Sądu Wojewódzkiego, że pozwany nie wyka-
13
zał w toku procesu, iż powód nie poniósł żadnej szkody. W razie, gdy wierzyciel do-
maga się zapłaty kary umownej, to na nim spoczywa ciężar udowodnienia, że w wy-
niku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika poniósł
szkodę - chociaż nie musi udowadniać wysokości tej szkody - a nie na dłużniku spo-
czywa ciężar udowodnienia, że wierzyciel żadnej szkody nie poniósł. Zasadność
omawianego zarzutu nie jest równoznaczna z przyjęciem, że kasacja jest uzasadnio-
na. Zarzut ten miałby znaczenie wówczas, gdyby świadczenie pieniężne obciążające
pozwanego zostało potraktowane jako zastrzeżona kara umowna. Jeżeli natomiast
ostatecznie jest traktowane jako zastrzeżone w umowie świadczenie przemienne
(art. 365 KC), to zarzuty dotyczące błędnego zastosowania przepisów o karach
umownych są bezprzedmiotowe.
Przyjęcie - z przyczyn wyżej przedstawionych - że świadczenie pieniężne
przewidziane w § 3 umowy stron nie miało charakteru kary umownej sprawia, że
bezzasadne są nie tylko zawarte w kasacji zarzuty naruszenia art. 483 i 484 KC, lecz
także zarzut naruszenia art. 471 KC w związku z art. 6 KC i art. 361 KC.
Zaskarżony wyrok, mimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada
prawu, a zatem kasacja ostatecznie nie zawiera usprawiedliwionych podstaw i jako
taka podlega oddaleniu.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 39312
KPC. O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 KPC.
========================================