Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 794/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Alojzy Zawadzki

Sędziowie SSO Robert Zdych (spr.)

SSR del. do SO Marcin Myczkowski

Protokolant Artur Łukiańczyk

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2013r.

sprawy W. G. (1)

oskarżonego o przestępstwo z art. 157 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków

z dnia 26 kwietnia 2012r. sygn. akt II K 473/10

uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do W. G. (1) oraz związane z nim rozstrzygnięcie w zakresie kosztów postępowania i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia – Krzyków do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt IV Ka 794/12

UZASADNIENIE

Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie był wzajemny akt oskarżenia.

W. G. (1) został oskarżony o to, że w dniu 21 listopada 2009r. we W. na terenie Szpitala (...) przy ul. (...) pobił R. S. (1) zamieszkałego (...) – 950 ulica (...), powodując obrażenia w postaci podbiegnięć krwawych w okolicy oczodołowej

to jest o czyn z art. 157§2 k.k.

R. S. (1) został oskarżony o to, że w dniu 21 listopada 2009r. we W. na terenie szpitala przy ul. (...) dokonał napadu na osobę W. G. (1) w ten sposób, że kilkakrotnie uderzył go ręką w twarz oraz inne części ciała, czym spowodował uraz żuchwy

to jest o czyn z art. 157§2 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków z dnia 26.04.2012r. sygn. akt II K 473/10 tak W. G. (1) jak i R. S. (1) zostali uniewinnieni od popełnienia zarzucanego im czynu.

Jednocześnie sąd obciążył W. G. (1) i R. S. (1) wzajemnymi kosztami procesu.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył pełnomocnik R. S. (1), zarzucając:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia wyrażający się całkowicie dowolnym przyjęciem, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje dostatecznych podstaw do przypisania winy i sprawstwa odnośnie zarzucanego W. G. (1) czynu,

2. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 424§1 pkt 1 k.p.k. wyrażający się brakiem wskazania, jakie fakty sąd uznał za udowodnione, zaś jakie za nieudowodnione i na jakich w tym zakresie oparł się dowodach.

Podnosząc powyższe zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Za trafne należy uznać zarzuty apelacji odnoszące się do oskarżonego W. G..

Przeprowadzoną wobec niego ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów należy bowiem uznać za niepełną, a tym samym naruszającą zasadę wyrażoną w art. 7 k.p.k.

Jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy przyjął koncepcję, iż istnienie dwóch przeciwstawnych wersji zdarzenia rodzi skutki określone w art. 5§2 k.p.k.

Należy zauważyć, że podobna sytuacja faktyczna nie jest rzadkością.

Oczywistym jest, że jak zwykle w tego typu sprawach materiał dowodowy ulega podziałowi na wyjaśnienia oskarżonego (ych) i zeznania pokrzywdzonego (ych), które to relacje zwykle poparte są innymi dowodami. Zadaniem zaś Sądu orzekającego jest analiza tych dowodów pod kątem waloru wiarygodności dla dokonania prawidłowych ustaleń faktycznych.

Podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Oznacza to, że sąd ferując wyrok nie może opierać się na tym, co nie zostało ujawnione na rozprawie, jak również to, że wyroku nie wolno wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, a musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które je podważają. Dopiero bowiem wszechstronna ocena wszystkich dowodów i wynikających z nich okoliczności może prowadzić do wykrycia prawdy i poczynienia prawidłowych w tym zakresie ustaleń (por. wyrok SN z dnia 5.06.2007r. II KK 396/2006).

Trudno za prawidłową ocenić analizę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Rejonowy.

Po zgromadzeniu materiału dowodowego (czy to z inicjatywy stron czy też z urzędu) zadaniem Sądu Rejonowego było ustalenie, czy istnieją dowody, które potwierdzałyby tezy wzajemnego aktu oskarżenia i dokonać oceny ich wiarygodności.

Tymczasem dokonana analiza jest niepełna i sprzeczna z treścią omawianych dowodów.

Dokonując analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego sąd orzekający winien wskazać jakie fakty uznał za udowodnione i na podstawie jakich dowodów dokonał tych ustaleń oraz dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym.

Tego typu analiza nie przekracza zasady określonej w art. 7 k.p.k. o ile jest poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających tak na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest wyczerpująco i logicznie uzasadniona.

Prawidłowość rozstrzygnięcia sprawy zależy od właściwej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy, a więc tym samym poza zasięgiem rozważań sądu nie mogą pozostać dowody istotne dla rozstrzygnięcia, co w niniejszym przypadku w odniesieniu do stawianego oskarżonemu zarzutu nastąpiło.

Typowa dla spraw prywatnoskargowych „skąpość” materiału dowodowego obligowała sąd orzekający nie tylko do inicjatywy dowodowej, ale również do wnikliwej oceny zgromadzonego w toku procesu materiału dowodowego, w tym wyjaśnienia ewentualnych sprzeczności pojawiających się w relacjach poszczególnych osób.

Przeciwstawiając wersji podanej przez R. S. i B.K. wersję zaprezentowaną przez W. G. i J.G. Sąd Rejonowy uznał, że obie są konsekwentne i spójne.

Tymczasem analiza treści wyjaśnień W.G. i zeznań jego żony takiemu stwierdzeniu wprost przeczy, wskazując na wewnętrzne i zewnętrzne sprzeczności tych relacji.

Na rozprawie w dniu 20.12.2010r. oskarżony wyjaśnił, że został zaatakowany przez R. S. i po otrzymaniu uderzenia w twarz podjął obronę. Jak podał nie mówił swej żonie, iż w wyniku zdarzenia doznał skrzywienia przegrody nosa, gdyż było mu wstyd (k. 226).

Należy zauważyć, że to przesłuchanie oskarżonego było dość lakoniczne, nie ustalono czy został on uderzony raz czy też więcej razy, w jaką część twarzy, czy po zdarzeniu posiadał jakieś widoczne obrażenia ciała.

Relacja oskarżonego odbiega od tej zarejestrowanej na nośniku, jaką przekazał on oficerowi dyżurnemu KP W.G., w której pojawia się motyw uprzedzenia ataku R. S., brak informacji o odniesieniu jakichkolwiek obrażeń czy otrzymaniu uderzenia.

Już więc na pierwszy rzut oka relacje te nie są tożsame i zadaniem Sądu I instancji było odniesienie się do tych rozbieżności oraz ocena złożonego w tym zakresie przez oskarżonego oświadczenia w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Z wyjaśnieniami oskarżonego nie korespondują też jednolicie zeznania jego żony. J.G..

Zeznania złożone w dniu 11.02.2011r. wskazują, ze świadek widziała wiele zadanych przez R. S. ciosów, a jednak u męża nie zauważyła żadnych obrażeń, skarżył się jedynie na ból żuchwy. Pozostają one w sprzeczności z ujawnionymi przez sąd zeznaniami świadka złożonymi w dniu 21.11.2009r. w sprawie II K 904/10, w których trakcie świadek podała, że zauważyła tylko szarpaninę, nie widziała by ktoś uderzał. Sprzeczna z tymi zeznaniami jest też treść zarejestrowanej informacji przekazanej przez J. G. naczelnikowi sekcji dochodzeniowo – śledczej.

Tymczasem Sąd Rejonowy zamiast usiłować wyjaśnić zachodzące rozbieżności traktuje zeznania J.G. jako spójne wewnętrznie.

Zdaniem Sądu I instancji dowodem korespondującym z wyjaśnieniami W.G. jest dokumentacja medyczna. Sąd orzekający nie zwrócił uwagi na treść zarzutu sformułowanego przez W. G. we wzajemnym akcie oskarżenia wskazującym doznanie w wyniku działania R. S. obrażenia w postaci urazu żuchwy.

Gdzież tu zbieżność z przedłożoną przez oskarżonego dokumentacją medyczną dotyczącą skrzywienia przegrody nosa. Trudno zrozumieć dlaczego sąd orzekający dokonuje ustalenia, iż tego obrażenia W.G. doznał w wyniku przedmiotowego zdarzenia.

Nie można nie dostrzec zasygnalizowanych wyżej rozbieżności i ich wpływu na dokonane ustalenia faktyczne.

Już pobieżne powyższe uwagi odnoszące się do wskazanego przez Sąd Rejonowy materiału dowodowego nie pozwalają na podzielenie stanowiska, że dowody te są spójne i zbieżne.

Podkreślenia wymaga też błędne powołanie się przez Sąd I instancji na zasadę wyrażoną w art. 5§2 k.p.k.

Dyrektywa nakazująca rozstrzyganie na korzyść oskarżonego wszelkich wątpliwości, których nie da się usunąć, nie może być rozumiana jako przyzwolenie na rezygnację z dokonania oceny dowodów, która nastręcza trudności - i to nawet znaczne. Organ procesowy jest zobligowany zmierzyć się z oceną każdego przeprowadzonego i dopuszczalnego przez prawo dowodu mającego znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a więc uznać, czy jest on wiarygodny bądź niewiarygodny. Ocena dowodu, co jest oczywiste, musi mieć charakter swobodny, a więc musi być dokonana zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 7 k.p.k., pozostającą w ścisłym związku z zasadami prawdy materialnej, bezpośredniości i kontradyktoryjności. Dopiero gdy w całokształcie prawidłowo ocenionych dowodów wystąpią nie dające się usunąć wątpliwości co do sposobu rozstrzygnięcia określonej kwestii faktycznej, zazwyczaj chodzić będzie o wybór jednej z prawdopodobnych wersji zdarzenia (niekoniecznie równie prawdopodobnych), organ procesowy zobowiązany będzie sięgnąć po rozwiązanie przewidziane w art. 5 § 2 k.p.k. (wyrok SN z dnia 10.05.2006r. III KK 361/05 LEX nr 186958).

Powtórzyć należy tu utrwalone w orzecznictwie i piśmiennictwie stanowisko, iż „regulacje art. 7 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k. mają charakter rozłączny. Problem wiarygodności danego dowodu musi być stanowczo rozstrzygnięty na płaszczyźnie art. 7 k.p.k., zaś stosowanie reguły in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.) powinno odnosić się tylko do nie dających się usunąć wątpliwości w sferze faktów. Tego rodzaju wątpliwości nie mogą się zaś wiązać z kwestią oceny wiarygodności określonego dowodu (postanow. S.A. w G. z dnia 7.12.2010r. II AKa 90/10 POSAG.2011/1/100-122). Podobnie wcześniej Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 13.04.2011r. III KK 453/10 LEX nr 811865 - nie wolno korzystać z rozwiązania wskazanego w art. 5 § 2 k.p.k. m.in. wówczas, gdy ocena dowodów przeprowadzona jest w sposób, który nie odpowiada wymogom art. 7 k.p.k., i to w jej efekcie, zdaniem sądu, pojawiają się określone wątpliwości. Z kolei prawidłowa, zgodna z art.457 § 3 k.p.k., kontrola odwoławcza zarzutów wskazujących na obrazę powyższych przepisów, winna polegać na szczegółowej analizie prawidłowości ocen poszczególnych dowodów dokonanej przez sąd meriti oraz rozważeniu, czy dokonano jej w aspekcie całokształtu materiału dowodowego i czy wyciągnięte, z tak przeprowadzonej oceny dowodów, wnioski co do ich wiarygodności są poprawne, a więc, czy uwzględniono tu wskazania wiedzy, doświadczenia życiowego oraz wymogi prawidłowego rozumowania.

Jeżeli ocena przeprowadzonych w sprawie dowodów pozwala na dokonanie danego ustalenia faktycznego to brak jest podstaw do stosowania reguły zawartej w art. 5§2 k.p.k.

W przedmiotowej sprawie ocena wiarygodności danego dowodu w postaci wyjaśnień W.G. i R. S. nie może się sprowadzać jedynie do ich konfrontacji i wskazania motywów, jakimi osoby te mogłyby się kierować przy złożeniu określonej treści relacji.

Powyższe uchybienia musiały skutkować uchyleniem wyroku w granicach zaskarżenia i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Rejonowy winien powtórnie przeprowadzić postępowanie dowodowe poprzez dokładne przesłuchanie: W.G., R. S., J.G. i B.K., uzupełniając je o okoliczności pozwalające na poczynienie ustaleń w zakresie wskazanym w niniejszym uzasadnieniu oraz w sposób pozwalający na wyjaśnienie sprzeczności w ich dotychczasowych relacjach, mogących mieć wpływ na ocenę wiarygodności złożonych relacji.

Niezbędne będzie też odtworzenie zapisów rozmów telefonicznych zarejestrowanych na nośnikach CD (k. 123, 201), odnoszących się do przedmiotowego zdarzenia i odebranie oświadczeń od W. G., R. S. i J.G. co do ich treści i stosunku do złożonych wyjaśnień lub zeznań.

Po ujawnieniu pozostałych, niezbędnych dowodów osobowych i rzeczowych (chyba że strony podniosą istotne argumenty przemawiające za przeprowadzeniem danego dowodu bezpośrednio na rozprawie), Sąd Rejonowy ponownie dokona kompleksowej oceny wszystkich dowodów, kierując się wskazaniami zawartymi m.in. w art. 7 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 410 k.p.k.