Pełny tekst orzeczenia

103
POSTANOWIENIE Z DNIA 11 CZERWCA 2002 R.
WZ 13/02
W postępowaniu przewidzianym w rozdziale 58 k.p.k., dochodzącemu
odszkodowania lub zadośćuczynienia nie przysługuje zwrot wydatków
poniesionych w związku z ustanowieniem pełnomocnika, nawet jeżeli
roszczenie uwzględniono.
Przewodniczący: sędzia SN płk J. Steckiewicz
(sprawozdawca).
Sędziowie SN: płk B. Rychlicki, płk W. Maciak.
Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: ppłk J. Żak.
Sąd Najwyższy w sprawie Ryszarda G., po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu
11 czerwca 2002 r., zażalenia tegoż Ryszarda G. na postanowienie Wojskowego
Sądu Okręgowego w P. z dnia 16 kwietnia 2002 r. w przedmiocie zwrotu kosztów
poniesionych w związku z postępowaniem o odszkodowanie
u t r z ym a ł zaskarżone postanowienie w m o c y ( . . . )
Z u z a s a d n i e n i a :
Ryszard G. przy pomocy ustanowionego przez siebie pełnomocnika dochodził
przed Wojskowym Sądem Okręgowym w P. odszkodowania i zadośćuczynienia za
niesłuszne skazanie.
Po zapadnięciu korzystnego dla siebie wyroku, wystąpił do sądu „o zwrot
poniesionych kosztów procesowych w wysokości 7 758, 39 zł”. Na kwotę tę
składały się: koszty zastępstwa procesowego w obu instancjach (6 500 zł), koszt
opracowania wycinków prasowych (274,50 zł), koszt dojazdów pełnomocnika oraz
diety (983,89 zł).
Postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2002 r. Wojskowy Sąd Okręgowy w P.
wniosku tego nie uwzględnił. Powołując się na dwa orzeczenia Sądu Najwyższego
(OSNKW 1992, z. 7–8, poz. 58 i OSNKW 1992, z. 3–4, poz. 23) skonstatował, że
koszty zastępstwa pełnomocnika z wyboru nie należą do kosztów postępowania, a
zatem nie jest możliwy ich zwrot.
Na to postanowienie wnioskodawca złożył zażalenie, wnosząc o uwzględnienie
swojego żądania, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie
sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Autor zażalenia w uzasadnieniu, stwierdził, że „oba rozstrzygnięcia Sądu
Najwyższego zapadły na gruncie nieobowiązującego już kodeksu postępowania
karnego z 1969 r., a kodeks ten w przeciwieństwie do kodeksu postępowania
karnego z 1997 r. nie zawierał regulacji zawartej w art. 558 k.p.k. ...”, a zatem
należało „sięgnąć do przepisów postępowania cywilnego, tj. art. 98 k.p.c. i
następnych” i uwzględnić wniosek o zwrot kosztów związanych z udziałem
pełnomocnika w postępowaniu sądowym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie nie jest zasadne.
Jest faktem, że art. 558 k.p.k. nie miał odpowiednika w kodeksie postępowania
karnego z 1969 r., ale to jeszcze wcale nie oznacza – jak wywodzi wnioskodawca w
zażaleniu – że w sprawach o odszkodowanie za niesłuszne skazanie należy obecnie
stosować przepisy kodeksu postępowania cywilnego.
Nie jest też prawdą, że powołane w zaskarżonym postanowieniu orzeczenia Sądu
Najwyższego zdezaktualizowały się w związku ze zmianą w 1997 r. przepisów
procedury karnej.
Artykuł 558 k.p.k. wyraźnie wskazuje na subsydiarność przepisów kodeksu
postępowania cywilnego, a to oznacza, że stosuje się je tylko w kwestiach
nieuregulowanych przez procedurę karną. Innymi słowy, sięganie do przepisów
kodeksu postępowania cywilnego możliwe będzie wówczas, gdy w kodeksie
postępowania karnego brak jest wystarczających unormowań do rozstrzygnięcia
konkretnej kwestii dotyczącej dochodzenia roszczeń przewidzianych w art. 552
k.p.k. lub przepisy zawarte w rozdziale 58 kodeksu postępowania karnego odsyłają
wprost do kodeksu postępowania cywilnego.
Odpowiedzi na pytanie, jakie przepisy należy stosować w postępowaniu o
odszkodowanie za niesłuszne skazanie, należy szukać nie w przepisach
postępowania cywilnego, lecz karnego, chyba że zachodzą okoliczności, o których
była mowa, a co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
Wnioskodawcy nie należy się zatem zwrot kosztów za udział w postępowaniu
pełnomocnika, i to niezależnie od tego, że postępowanie w sprawach o
odszkodowanie wolne jest od kosztów (art. 554 § 2 in fine k.p.k.), w skład których
wchodzą również „uzasadnione wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w
sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika” (art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. ).
Pomimo bowiem zmiany niektórych przepisów w rozdziale 58 (dodanie art. 558
k.p.k.) lub nowej redakcji innych, nadal obowiązują przecież normy odnoszące się
do procesu karnego, które stanowią, że wydatki związane z ustanowieniem obrońcy
lub pełnomocnika wykłada strona, która go ustanowiła (art. 620 k.p.k.), zwrot zaś
wynagrodzenia obrońcy (odpowiednio pełnomocnika) może mieć miejsce wówczas,
gdy jest to wyraźnie unormowane (patrz art. 632 pkt 2 k.p.k.)
Chociaż w powołanym postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia
1992 r., III KZ 1/92 (OSNKW 1992, z. 7–8, poz. 58), mowa jest o „udziale
adwokata”, a nie pełnomocnika, to w niczym nie zmienia to trafności i aktualności
tego orzeczenia. W procesie karnym zasadą jest bowiem, że pełnomocnikiem jest
adwokat. Z kolei uprawnienie do obrony obejmuje również uprawnienie do
działania w charakterze pełnomocnika w postępowaniu o odszkodowanie za
niesłuszne skazanie, tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie (art. 556 § 4 k.p.k.).
Trzeba również podkreślić, że kodeks postępowania karnego z 1997 r., który już
obowiązywał w czasie, gdy toczyło się postępowanie o odszkodowanie
zainicjowane przez Ryszarda G., w przeciwieństwie do kodeksu postępowania
karnego z 1969 r., dawał wnioskodawcy prawo do żądania wyznaczenia mu
pełnomocnika z urzędu (art. 78 § 1 w zw. z art. 88 § 1 k.p.k. ) (...).