Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 11 KWIETNIA 2003 R.
SNO 17/03
Przewodniczący: sędzia SN Andrzej Siuchniński.
Sędziowie SN: Irena Gromska-Szuster , Tadeusz Żyznowski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w Warszawie z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Apelacyjnego oraz protokolanta po
rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2003 r. sprawy dyscyplinarnej sędziego Sądu
Okręgowego w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości na niekorzyść
obwinionego od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 10
stycznia 2003 r., sygn. akt (...)
u c h y l i ł wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w zaskarżonej
części i w tym zakresie przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
2
U z a s a d n i e n i e
Sędzia Sądu Okręgowego został uniewinniony od popełnienia czynów
polegających na tym, że:
1) w okresie od dnia 19 maja 2000 r. do dnia 5 czerwca 2000 r. w A. wręczył
personelowi medycznemu Wojewódzkiego Szpitala im. (...) w B. upominki o
wartości 650 zł, przekraczającej przyjęte w tym zakresie zwyczaje, tj. o
uchybienie godności sędziego z art. 107 § 1 Prawa o u.s.p.,
2) w czerwcu 2001 r. w A. wręczył personelowi medycznemu Wojewódzkiego
Szpitala im. (...) w B. upominki o wartości 650 zł przekraczającej w tym
zakresie zwyczaje, tj. o uchybienie godności sędziego z art.107 § 1 Prawa o
u.s.p. Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
uniewinnił obwinionego od popełnienia tych przewinień służbowych,
przytaczając – w uzasadnieniu tego wyroku – bezsporne ustalenia. Sędzia
Sądu Okręgowego po wypadku komunikacyjnym w dniu 19 maja 2000 r.
został przewieziony do wymienionego Szpitala, w którym był operowany, a
następnie leczony. Opuszczając dnia 5 czerwca 2000 r. Szpital wręczył jego
personelowi upominki łącznej wartości 650 zł, w tym bombonierki, kawę i
butelkę whisky wartości 150 zł. Obwiniony kontynuował leczenie w tym
Szpitalu w okresie od dnia 30 maja do dnia 6 czerwca 2001 r. i opuszczając
Szpital wręczył także upominki wartości 650 zł, w tym lekarzowi, który go
operował, przekazał pióro marki „Pelikan” wartości 175 zł.
Zachowanie takie nie wypełnia – w ocenie Sądu pierwszej instancji – znamion z
art.107 § 1 Prawa o u.s.p. jeśli uwzględnić, że krąg osób obdarowanych
każdorazowo przekraczał 20 osób. Wręczenie lekarzowi – operatorowi pióra
marki „Pelikan” było usprawiedliwione udziałem tego lekarza w zabiegach
operacyjnych, którym poddany został obwiniony. Nadto status majątkowy
3
obdarowanego i darczyńcy nie pozwalają na przyjęcie, że nastąpiło
przekroczenie przyjętych zwyczajów.
Powyższy wyrok zaskarżył Minister Sprawiedliwości.
Skarżący z powołaniem się na przepisy art. 438 pkt 3 k.p.k. w zw. z art.
128 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.
U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.) zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych
za podstawę wyroku mający wpływ na rozstrzygnięcie, a polegający na
wadliwym ustaleniu, że dwukrotne wręczenie przez sędziego Sądu Okręgowego
personelowi medycznemu Szpitala im. (...) w B. upominków o wartości po
około 650 zł stanowiło wręczenie prezentów nie przekraczających przyjętego
zwyczaju i dlatego czyny te nie stanowią przewinień służbowych w rozumieniu
art. 107 § 1 Prawa o u.s.p.
Wskazując na powyższe skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego jej rozpoznania.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wnosił o utrzymanie zaskarżonego
wyroku w mocy.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Stosownie do art. 107 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz.1070 ze zm.), którego wykładnia
wywołała w przedmiotowej sprawie kontrowersje, sędzia odpowiada
dyscyplinarnie za przewinienia służbowe, w tym za oczywistą i rażącą obrazę
przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu. Rozbieżność ta ogniskuje się
wokół skonkretyzowania – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy – cech
rozpoznawczych zachowania się sędziego i jego reakcji wykluczających
postawienie mu zarzutu – jak to wywodzi Sąd Apelacyjny Sąd Dyscyplinarny –
naruszenia godności urzędu.
Pojęcie godności człowieka zawiera art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej, stanowiący że przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi
źródło jego wolności i praw. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i
4
ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Powszechnie, z powołaniem się
na treść tego przepisu Konstytucji oraz jej preambuły, podkreśla się, że godność
człowieka jest najwyższą wartością obowiązującego porządku konstytucyjnego
oraz celem innych podstawowych wartości. Pojęcie to rozumiane szeroko jest
utożsamiane z respektowaniem wartości uznawanych i reprezentowanych przez
człowieka. Zakaz naruszania godności człowieka ma charakter bezwzględny i
dotyczy wszystkich. Obowiązek poszanowania i ochrony godności nałożony
został na władze publiczne. Prawodawca w ustawie ustrojowej – Prawo o
ustroju sądów powszechnych odwołuje się – w powołanym art.107 – do
godności zawodu. Zbiór zasad etyki zawodowej sędziów (stanowiący załącznik
do uchwały Nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r.)
zawiera nakaz adresowany do każdego sędziego kierowania się zasadami
uczciwości, godności i honoru (§ 2). Z powyższego wynika, że ustrojodawca w
aktach prawnych – różnej rangi – zmierza do – nie doznającego wyjątku –
wskazania, że działanie i czynności podejmowane przez sędziego w czasie
pełnienia służby i poza nią nie mogą prowadzić do tworzenia, bądź
wywoływania sytuacji prawnych lub
faktycznych uchybiających godności urzędu. Wysokie wymagania są
zrozumiałe jeśli uwzględnić, że sędzia orzekający został wyposażony przez
ustawę w kompetencje obejmujące rozstrzyganie o najwyższych wartościach
człowieka jak wolność, cześć, czy też jego mienie. Jest to zawód
wyspecjalizowany, wykonywany w sposób i w warunkach trudnych do oceny i
skontrolowania z zewnątrz. Wymaga zatem dyscypliny wewnętrznej od każdego
wykonującego ten zawód. Dlatego ustawodawca poza odpowiednio wysokimi
kwalifikacjami zawodowymi ustanawia odpowiednio wysokie wymagania co do
przymiotów i walorów osobistych mających określać sylwetkę i osobowość
sędziego, w działalności zawodowej i w środowisku w którym on pozostaje. W
długiej tradycji, liczne wypowiedzi poświęcone etyce tego zawodu wymieniają
reprezentowane poczucie sprawiedliwości, obiektywizmu, godności,
5
obowiązkowości, rzeczowości, spokoju, taktu i kultury. W licznych
wypowiedziach cechy i przymioty – dające się stopniować – przytacza się w
najwyższym stopniu z powołaniem się i uzasadnieniem konieczności
umacniania zachwianego prestiżu społecznego. Oczywistym jest, że trudno
byłoby przedstawić wyczerpujący katalog zachowań mających czynić zadość
rozległym i wysokim wymaganiom, mającym budować nie autorytet formalny,
lecz rzeczywisty, a to wobec oczywistego faktu, że sędzia jako osoba zaufania
publicznego wyposażony został przez Państwo w rozległe funkcje władcze.
Niezbędnym jest – jak to uczynił Sąd Apelacyjny – wiązanie oceny
postępowania z indywidualnym przypadkiem i sformułowanymi zarzutami.
Wykładnia art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, w zakresie
traktującym o godności urzędu sędziego nie pozwala na aprobowanie przez
niego reguł, czy nawyków charakteryzujących środowisko w którym znalazł się
sędzia, skoro to właśnie od niego można, jeśli nie wręcz trzeba wymagać
kształtowania wzorów etycznych, wykazania się odwagą myślenia i
postępowania, nawet w trudnej sytuacji.
Przywoływane już zasady etyki zawodowej w § 1 zawierają postanowienie
stwierdzające, że z pełnieniem urzędu sędziego wiążą się szczególne obowiązki
oraz ograniczenia osobiste. Nie można zatem przy wykładni omawianego
przepisu pomijać konieczności jeśli nie kształtowania, to w istotny sposób
przybliżania stanu rzeczywistego do pożądanego i społecznie oczekiwanego.
Nadanie takiej treści przepisom ustrojowym określającym wzorzec sędziego jest
gwarancją prawidłowej z punktu widzenia prawnego i społecznego realizacji
założeń leżących u podstaw tych przepisów, a mianowicie kształtowania dla
osoby sędziego szacunku, zaufania i respektu. Oczekiwań tych nie spełnia
wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego aprobujący świadczenie
korzyści majątkowej w postaci wiecznego pióra o znacznej wartości, jak też
drogiego alkoholu. Obowiązujące sędziego standardy w odniesieniu do
traktowania także jego otoczenia w jakim pozostawał, nie pozwalają na
6
podzielenie przyjętej przez Sąd Apelacyjny wykładni zawartej w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku. Odnieść to należy w szczególności do motywacji wyroku
w zaskarżonym zakresie, która zmierza do usprawiedliwienia faktu wręczenia
pióra marki „Pelikan” lekarzowi, wykazującemu troskę o pacjenta w osobie
sędziego w toku jego leczenia.
Zawarte w uzasadnieniu kwestionowanego wyroku sformułowanie może
skłaniać do przywołania lub poszukiwania stosownego ekwiwalentu dla lekarza,
lecz bez uwzględnienia, że immanentną cechą wykonywania zawodu lekarza –
wielokrotnie i z naciskiem podkreślaną w kodeksie etyki lekarskiej – jest troska
i życzliwość dla pacjenta. Postawa pacjenta zmierzająca do odwzajemnienia
tego stosunku w postaci odpowiedniego gestu, wypowiedzi, czy innej stosownej
formy manifestującej uczucie wdzięczności może być wyrażana tylko
symbolicznym upominkiem, nie wykraczającym poza ramy pobudek czysto
altruistycznych. Ustalony i bezsporny stan faktyczny w sposób oczywisty
wskazuje, że obwiniony wykroczył poza te ramy i takie postępowanie – wbrew
odmiennym zapatrywaniom Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego nie
może być uznane jako wiodące do zyskiwania szacunku przez otoczenie i ludzi
godnych szacunku z tego otoczenia. Jest to podstawa, na której można budować
autorytet wymiaru sprawiedliwości, którego brak odczuwa i manifestuje
środowisko sędziów. Postępowanie obwinionego pogłębia powszechnie znaną
negatywną ocenę społeczną całego środowiska wymiaru sprawiedliwości.
Stwierdzony zarzut obrazy art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów
powszechnych uzasadnia uchylenie w zaskarżonym zakresie orzeczenia z
przekazaniem – w tej części – sprawy do ponownego jej rozpoznania (art. 438
pkt 1 i 442 k.p.k. w zw. z art. 128 Prawa o ustroju sądów powszechnych).