Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 29 SIERPNIA 2005 R.
SNO 41/05
Przewodniczący: sędzia SN Wiesław Kozielewicz.
Sędziowie SN: Tadeusz Żyznowski (sprawozdawca), Stanisław
Zabłocki.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny z udziałem protokolanta w sprawie
sędziego Sądu Okręgowego po rozpoznaniu, w dniu 29 sierpnia 2005 r.,
zażalenia wniesionego przez Kolegium Sądu Okręgowego na zarządzenie
Prezesa Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 30 maja 2005 r.,
sygn. akt (...) oraz zażalenia sędziego Sądu Okręgowego na zarządzenie Prezesa
Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 30 czerwca 2005 r., sygn.
akt (...)
I. utrzymał w mocy zaskarżone zarządzenie z dnia 30 maja 2005 r.;
II. uchylił zaskarżone zarządzenie z dnia 30 czerwca 2005 r. i sprawę w
przedmiocie zażalenia sędziego Sądu Okręgowego przekazał Prezesowi
Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Postanowieniem z dnia 5 kwietnia 2005 r. Zastępca Rzecznika
Dyscyplinarnego dla Okręgu Sądu Apelacyjnego odmówił wszczęcia
postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziemu Sądu Okręgowego.
Zarządzeniem z dnia 13 maja 2005 r. Prezes Sądu Dyscyplinarnego
odmówił przyjęcia – złożonego przez tego sędziego – zażalenia. Kolejnym
zarządzeniem z dnia 30 maja 2005 r. Przewodniczący tego Sądu
Dyscyplinarnego odmówił przyjęcia zażalenia złożonego przez Kolegium Sądu
Okręgowego z dnia 23 maja 2005 r., motywując, że zostało ono wniesione z
uchybieniem terminu przewidzianego w art. 114 § 6 Prawa o ustroju sądów
powszechnych.
Odmawiając – zarządzeniem z dnia 30 czerwca 2005 r. – przyjęcia
zażalenia złożonego przez sędziego Sądu Okręgowego na zarządzenie z dnia 13
maja 2005 r. Przewodniczący Sądu Dyscyplinarnego w uzasadnieniu tego
zarządzenia wskazał, że odpis zarządzenia z dnia 13 maja 2005 r. doręczony
został sędziemu Sądu Okręgowego dnia 30 maja 2005 r., a zażalenie skarżącej –
wniesione z zachowaniem drogi służbowej (art. 89 § 1 Po ustroju sądów
powszechnych) – wpłynęło do właściwego – w rozumieniu art. 428 § 1 k.p.k. –
sądu dnia 9 czerwca 2005 r., tj. po upływie ustawowego terminu przewidzianego
w art. 460 w zw. z art. 466 § 1 k.p.k.
2
Zażalenie na powyższe zarządzenie wniosła sędzia Sądu Okręgowego.
Skarżąca zarzuciła naruszenie art. 89 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych,
a nadto wskazała, że skoro jej zażalenie wpłynęło do Prezesa Sądu Okręgowego
przed upływem terminu do jego wniesienia, to przy zastosowaniu art. 125 k.p.k.,
wymagany ustawowo termin do złożenia zażalenia, został zachowany.
Kolegium Sądu Okręgowego złożyło zażalenie na powyżej przytoczone
zarządzenie Prezesa Sądu Apelacyjnego – Przewodniczącego Sądu
Dyscyplinarnego, wnosząc o jego zmianę i przyjęcie zażalenia wniesionego
przez Kolegium z dnia 23 maja 2005 r. Kolegium dowodziło, iż skoro o treści
kwestionowanego zarządzenia otrzymało informację na posiedzeniu odbytym
dnia 18 maja 2005 r., a zażalenie zostało złożone do właściwego sądu dnia 25
maja 2005 r., to zachowany został termin 7 dni od dnia doręczenia
kwestionowanego zarządzenia.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zażalenie sędziego Sądu Okręgowego jest zasadne. Zaskarżone zarządzenie
podlega uchyleniu (art. 437 § 1 w zw. z art. 466 § 1 k.p.k.). Bezspornym jest, że
odpis zarządzenia Prezesa Sądu Apelacyjnego– Przewodniczącego Sądu
Dyscyplinarnego obwiniona sędzia otrzymała dnia 30 maja 2005 r. Zażalenie na
powyższe zarządzenie wniosła dnia 6 czerwca 2005 r. za pośrednictwem
Prezesa Sądu Okręgowego – Przewodniczącego Sądu Dyscyplinarnego. W myśl
art. 428 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 Prawa o ustroju sądów powszechnych środek
odwoławczy wnosi się do sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie. Jednakże –
jak trafnie wskazała obwiniona sędzia w uzasadnieniu wniesionego zażalenia –
istnieją podstawy do zastosowania art. 125 k.p.k., pominiętego w toku ferowania
zaskarżonego orzeczenia. Zażalenie zostało wniesione przed upływem terminu
określonego w art. 460 k.p.k. Powołany przepis art. 125 k.p.k. określając
konsekwencje omyłkowego wniesienia  do innego organu niż właściwy –
pisma procesowego zapewnia ochronę od następstw tego rodzaju omyłki.
Stanowi on, że pismo omyłkowo wniesione przez upływem terminu do
niewłaściwego sądu uważa się za wniesione z zachowaniem terminu.
Zastosowanie tego przepisu, pominiętego w zaskarżonym zarządzeniu, prowadzi
do uchylenia tego zarządzenia.
Zażalenie Kolegium Sądu Okręgowego skupiające się na chronologii
podejmowanych przez ten organ czynności i zawierające wniosek „... o zmianę
zaskarżonego zażalenia i przyjęcie zażalenia Kolegium Sądu Okręgowego z
dnia 23 maja 2005 r.” nie kwestionuje daty doręczenia odpisu postanowienia
odmawiającego wszczęcia postępowania dyscyplinarnego (k. 42). Prawidłowość
i skuteczność doręczenia odpisu tego postanowienia Prezesowi Sądu
Okręgowego – jako Przewodniczącemu Kolegium tego Sądu nie może być
podważana w świetle przepisów art. 30 w zw. z art. 28 Prawa o ustroju sądów
powszechnych. Skoro zażalenie kolegium wniesione zostało do właściwego
sądu dopiero dnia 25 maja 2005 r., to uchybienie terminu do jego wniesienia – w
3
świetle art. 114 § 6 Prawa o ustroju sądów powszechnych – jest oczywiste.
Dalsze wywody zawarte w uzasadnieniu zażalenia, mające obrazować
przeszkody i trudności w realizacji uprawnień ustawowych i zawierające
krytykę obowiązującego stanu prawnego, mogłyby być rozważane oraz
uwzględniane de lege ferenda z zachowaniem nie budzących wątpliwości
założeń, pominiętych w treści tego zażalenia.
Do nich należy, po pierwsze powinność respektowania podległości ustawie;
po drugie, nakaz rangi konstytucyjnej o rozpatrzeniu sprawy bez
nieuzasadnionej zwłoki (art. 45 ust. 1) obejmuje także i sprawy dyscyplinarne;
po trzecie państwo przyjęło odpowiedzialność za sprawne funkcjonowanie
wszystkich organów wymiaru sprawiedliwości, czego wyrazem jest ustawa z
dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania
sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179,
poz. 1843); po czwarte próba konstruowania modelu funkcjonowania
sądownictwa dyscyplinarnego i systemu środków odwoławczych musi
odpowiadać elementarnym wymaganiom, a prawodawca nie może kierować się
interesami lub wręcz wygodą jednego z podmiotów (organów) – uczestników
postępowania dyscyplinarnego; po piąte skala przedstawionego problemu i
ciężar gatunkowy argumentacji przytoczonej w uzasadnieniu zażalenia, powinny
być – przed ich przedstawieniem instancji nadrzędnej – skonfrontowane z
rażącym uchybieniem terminu do wniesienia środka odwoławczego, bowiem
omawiane uzasadnienie nie przytacza istniejących wątpliwości
interpretacyjnych ani też skonkretyzowanych przeszkód usprawiedliwiających
niewypełnienie ustawowego uprawnienia.
Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł o
utrzymaniu w mocy zaskarżonego zarządzenia (art. 437 § 1 w zw. z art. 466 § 1
k.p.k.).