Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 23 lutego 2006 r.
III SK 6/05
Nadużywanie pozycji dominującej przez zmuszanie za pomocą groźby do
rozwiązania umowy agencyjnej lub do podejmowania przez agenta zobowiązań,
których bez takiego zagrożenia nie podjąłby, jest zabronioną praktyką monopo-
listyczną (uprzednio: art. 5 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o prze-
ciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumen-
tów, jednolity tekst: Dz.U. z 1999 r. Nr 52, poz. 547 ze zm.; aktualnie: art. 8 ust. 2
pkt 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów,
jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze zm.).
Przewodniczący SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Herbert Szurgacz,
Andrzej Wasilewski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 23 lutego
2006 r. sprawy z odwołania T.S. Sp. z o.o. Oddziału w W. przeciwko Prezesowi
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z udziałem Przedsiębiorstwa Kompute-
ryzacji Rynku „B.” o ochronę konkurencji, na skutek skargi kasacyjnej strony odwo-
łującej się od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 maja 2005 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 30 maja 2005 r. [...] oddalił
apelację powoda - T.S. Sp. z o.o. - Oddziału w W. (dalej jako: T.S.) od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie z dnia 23
września 2004 r. [...] oddalającego jego odwołanie od decyzji Prezesa Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej jako Prezes UOKiK) z dnia 21 grudnia
1999 r. [...] nakazującej T.S. zaniechanie określonych w tej decyzji praktyk monopoli-
stycznych wobec agenta - Przedsiębiorstwa Komputeryzacji Rynku w W. „B.” Sp. z
o.o. w W. (dalej jako „agent” lub jako Przedsiębiorstwo Komputeryzacji Rynku w W.
2
„B.”), polegających na: (a) nadużywaniu pozycji dominującej na lokalnym rynku
sprzedaży zakładów na gry liczbowe realizowanej w ramach zawartych umów agen-
cyjnych, poprzez dyskryminujące wypowiedzenie Przedsiębiorstwu Komputeryzacji
Rynku w W. „B.” umowy agencyjnej dotyczącej prowadzenia sprzedaży zakładów na
gry liczbowe wobec braku alternatywnych możliwości prowadzenia działalności go-
spodarczej polegającej na świadczeniu usług przyjmowania zakładów i zawierania
umów o grę, co stanowiło naruszenie art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 24 grudnia
1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów kon-
sumentów (jednolity tekst: Dz.U. z 1999 r. Nr 52, poz. 547 ze zm., powoływanej dalej
jako: ustawa o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów
konsumentów); (b) nadużywaniu pozycji dominującej na lokalnym rynku sprzedaży
zakładów na gry losowe, realizowanej w ramach zawartych umów agencyjnych,
poprzez uzależnienie kontynuowania umowy agencyjnej dotyczącej prowadzenia
sprzedaży zakładów na gry liczbowe od podpisania przez Przedsiębiorstwo Kompu-
teryzacji Rynku w W. „B.” aneksu nr 1 zobowiązującego je do spełnienia świadczenia
ponoszenia zryczałtowanych kosztów konwoju środków pieniężnych z kolektury, nie-
związanego z przedmiotem umowy agencyjnej, którą jest przyjmowanie zakładów i
zawieranie umów o grę - w konsekwencji czego Prezes UOKiK nałożył na T.S. karę
pieniężną w kwocie 100.000 zł. Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu po-
wyższego wyroku stwierdził w szczególności, że: (1) „powód nie przedstawił żadnych
nowych dowodów ani nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych na okoliczność
zgodnego zamiaru stron na etapie zawierania umowy co do ponoszenia kosztów od-
bioru środków z kolektury oraz okoliczności zawarcia umowy, czy zasad i zwyczajów
współpracy w tym zakresie, chociaż na rozprawie 21 lipca 2004 r. Sąd orzekający
zobowiązał pełnomocnika powoda do zgłoszenia stosownych wniosków w terminie
15 dni”. W tym stanie rzeczy - opierając się na tekście umowy z dnia 16 czerwca
1998 r. [...] - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafnie stwierdził, że umowa
nie zawierała stypulacji regulującej wyraźnie kwestię, która ze stron ponosi koszty
konwoju w przypadku odbioru środków z kolektury. Umowa zawarta przez powoda i
zainteresowanego stanowiła w § 5 ust. 10, że w ramach wykonywania tej umowy
agent jest zobowiązany w szczególności do „odprowadzania utargów i zaliczek na
rachunek T.S. w terminach i w sposób określony przez T.S. w komunikacie we-
wnętrznym. T.S. może wskazać podmiot gospodarczy uprawniony do odbioru środ-
ków pieniężnych od agenta. W takim przypadku T.S. określi w odrębnych pisemnych
3
wytycznych sposób przekazywania rozliczeń i środków pieniężnych”. W przytoczo-
nym postanowieniu tej umowy „brak jest zatem jakichkolwiek regulacji co do strony,
na której spoczywa ciężar ponoszenia kosztów odbioru środków pieniężnych”; (2)
jednakże, jak ustalił Sąd pierwszej instancji - ustalenie to nie zostało zakwestiono-
wane przez powoda - „koszty odbioru gotówki przez inkasentów z kolektur tzw.
prawnych ponosiła powodowa Spółka T.S., dopiero po zakwestionowaniu tej praktyki
przez Komisję Zakładową NSZZ „Solidarność” w piśmie z dnia 27 sierpnia 1998 r.
powodowa Spółka T.S. podjęła czynności zmierzające do wprowadzenia do umowy
zapisów, według których agent miał ponosić koszty konwojów środków pieniężnych
w przypadku korzystania z usług pomiotu gospodarczego, o którym mowa w § 5 ust.
10 umowy”; (3) Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafnie przyjął więc w roz-
poznawanej sprawie, że „ukształtowana między stronami praktyka wskazująca na
zgodny sposób wykonywania umowy stanowi wskazówkę interpretacyjną tej umowy.
Pokrywanie przez powodową Spółkę T.S. kosztów konwoju w razie odbioru utargu z
kolektury świadczy zaś o tym, że w zawartej umowie agent nie zobowiązał się do
ponoszenia takich kosztów. Za taką wykładnią umowy przemawia także reakcja po-
wodowej Spółki T.S. na pismo NSZZ „Solidarność” z dnia 27 sierpnia 1998 r. W
związku ze stanowiskiem związków zawodowych powodowa Spółka nie wystąpiła
bowiem do agentów z żądaniem pokrywania przedmiotowych kosztów, lecz podjęła
czynności zmierzające do zmiany umowy w kierunku postulowanym przez NSZZ
„Solidarność”. Takie zachowanie powoda świadczy - co słusznie podkreślił Sąd
pierwszej instancji - o świadomości i przekonaniu Spółki, że w świetle umowy za-
wartej 16 czerwca 1998 r. agent nie jest obowiązany do pokrywania kosztów konwoju
środków z kolektury. W konsekwencji - uwzględniając treść umowy zawartej 16
czerwca 1998 r. oraz treść zmian do tej umowy proponowanych w aneksie nr 1, jak
również zgodny sposób wykonywania umowy do czasu zgłoszenia propozycji jej
zmiany - Sąd I instancji dokonał prawidłowej wykładni umowy, uznając, że w świetle
treści stosunku prawnego nawiązanego umową zawartą 16 czerwca 1998 r. zainte-
resowany agent nie był zobowiązany do pokrywania kosztów konwoju środków z
kolektury”; (4) „Postanowienie umowy zobowiązujące agenta do odprowadzania
utargów i zaliczek stanowi deklaratywne potwierdzenie zobowiązania agenta wyda-
nia dającemu zlecenie wszystkiego co dla niego uzyskał, który to obowiązek wynika
z właściwości zobowiązania. Jeśli zaś chodzi o sposób wykonania tego zobowiąza-
nia, to strony przewidziały w umowie bądź odprowadzenie utargów i zaliczek na
4
rachunek Spółki T.S. bądź przez odbiór środków pieniężnych od agenta przez pod-
miot gospodarczy uprawniony przez Spółkę T.S. Przy tym drugim sposobie rozliczeń
nie chodziło tylko o wskazanie przez Spółkę podmiotu realizującego odbiór środków.
W instrukcji „T.S.” dla operatorów lottomatów wyraźnie wskazano agentom, że na-
leżność „albo wpłacisz do banku albo będzie inkasowana od Ciebie przez osobę
upoważnioną przez T.S.” (pismo powoda z dnia 18 października 1999 r. oraz ksero-
kopia instrukcji [...]). Z powyższego wynika, że w razie odbioru środków pieniężnych
przez podmiot wskazany przez Spółkę T.S. wydanie - zwrot środków i odbiór nastę-
pował w kolekturze przez Spółkę, która w tym odbiorze posługiwała się osobą przez
siebie upoważnioną. Takie ustalenie potwierdza fakt wystawienia faktur za usługę
konwoju przez firmę ochroniarską bezpośrednio Spółce T.S. [...], co świadczy o tym,
że to właśnie ta Spółka zlecała firmie odbiór środków w jej imieniu. Skoro więc w ra-
zie wskazania przez Spółkę T.S. podmiotu gospodarczego uprawnionego do odbioru
środków pieniężnych od agenta, odbiór tego świadczenia następował przez Spółkę
działającą przez upoważniony podmiot już w kolekturze, to należy stwierdzić, że w
takim przypadku miejsce spełnienia świadczenia było oznaczone w miejscu kolektu-
ry, a zatem w sprawie nie miał zastosowania przepis art. 454 § 1 k.c. Dlatego też
zarzut naruszenia tego przepisu nie jest trafny. W konsekwencji, w sytuacji, gdy po-
wodowa Spółka T.S. - posługując się osobą przez siebie upoważnioną - odbierała
środki pieniężne od agenta z prowadzonej przez niego kolektury, nie ma podstaw do
przypisania agentowi obowiązku zwrotu kosztów konwojowania z kolektury poniesio-
nych przez dającego zlecenie w związku z tym, że wybrał on sposób odbioru świad-
czenia w kolekturze i dlatego we własnym imieniu zlecił dokonanie tego odbioru oso-
bie trzeciej.”; (5) dlatego Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów również trafnie
ustalił w rozpoznawanej sprawie, „że zmiana umowy zawartej 16 czerwca 1998 r.
zaproponowana przez powodową Spółkę w aneksie nr 1 zmierzała do przerzucenia
na agenta ciężaru ponoszenia kosztów inkasa, nie pozostawiając agentowi wpływu
na wysokość tychże kosztów. W rozpoznawanej sprawie od podpisania przez agenta
aneksu, nakładającego na niego obowiązek ponoszenia zryczałtowanych kosztów
konwoju środków pieniężnych, powodowa Spółka T.S. uzależniała kontynuowanie
współpracy w zakresie sprzedaży zakładów na gry liczbowe. Nie przyjęcie obowiązku
pokrywania kosztów konwoju oznaczałoby pozbawienie agenta możliwości prowa-
dzenia dotychczasowej działalności gospodarczej, przy czym z uwagi na siłę rynko-
wą powodowej Spółki zainteresowany nie miał żadnych możliwości negocjacji. Jak
5
słusznie uznał pozwany, narzucone agentowi świadczenie nie pozostaje w funkcjo-
nalnym związku z przedmiotem umowy agencyjnej”; (6) stąd, „w tym stanie rzeczy
należy stwierdzić, że powodowa Spółka T.S. dopuściła się praktyki monopolistycznej,
gdyż wykorzystała posiadaną przez siebie pozycję dominującą w celu zmuszenia
zainteresowanego do wykonywania świadczenia - pokrywania zryczałtowanych
kosztów konwoju niezwiązanego z przedmiotem umowy, jakim była sprzedaż zakła-
dów na gry liczbowe. Powodowa Spółka naruszyła więc przepis art. 5 ust. 1 pkt 7
ustawy antymonopolowej obowiązującej w czasie dokonania zarzucanego stronie
powodowej czynu (obecnie art. 8 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o
ochronie konkurencji i konsumentów - jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804
ze zm.).”
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warsza-
wie z dnia 30 maja 2005 r. pełnomocnik powoda zarzuciła: po pierwsze; naruszenie
art. 8 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsu-
mentów (jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze zm., powoływanej dalej
jako ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów) oraz naruszenie (obowiązujące-
go w dacie wydania przez Prezesa UOKiK zaskarżonej decyzji z dnia 21 grudnia
1999 r.) art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom
monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów, „polegające na błędnej wy-
kładni tego przepisu w kontekście przedmiotowej sprawy oraz przyjęciu przez Sąd
Apelacyjny, iż powód uzależnił dalszą współpracę z agentem, którym była firma „B.”
od przyjęcia przez tę firmę zawartego w aneksie do umowy agencyjnej warunku od-
bioru utargów tej firmy, w formie inkasa, przez upoważnioną przez powoda firmę,
mimo, iż zdaniem Sądu Apelacyjnego narzucone agentowi świadczenie nie pozo-
staje w funkcjonalnym związku z przedmiotem umowy agencyjnej. Sąd Apelacyjny
dokonał błędnej wykładni powołanego przepisu, błędnie uznając, iż zobowiązanie
agenta do przekazywania utargów ze sprzedaży gier liczbowych w formie inkasa, na
koszt agenta, nie ma związku rzeczowego ani zwyczajowego z przedmiotem umowy,
jaką agent zawarł z powodem”; po drugie, naruszenie art. 454 § 1 k.c., „polegające
na przeprowadzeniu nieuprawnionego wnioskowania, w oparciu o dowolną interpre-
tację zawartej przez powoda z agentem umowy, iż zobowiązanie agenta wobec po-
woda nie miało charakteru długu oddawczego, co zwalniało, zdaniem Sądu, firmę
„B.” z obowiązku pokrywania kosztów związanych z odprowadzaniem utargów. Zda-
niem powoda interpretacja postanowienia umowy zawartej pomiędzy stronami tj. po-
6
wodem a firmą „B.” jako agentem, wobec braku bezpośrednich dowodów na to jaka
była intencja stron przy jej zwieraniu, spowodowanego upływem czasu jaki upłynął
od daty zawarcia umowy do daty orzekania, opierać się winna na praktyce stosowa-
nej przez powoda wobec innych podmiotów, z którymi zawierał umowy agencyjne.
Praktyka ta zaś, jak również zapis w § 5 pkt 10 umowy agencyjnej, wskazywały, iż
koszty odprowadzania utargów i zaliczek na rzecz powoda, pokrywać miał agent a
nie powód. Regułą w praktyce powoda było pokrywanie przez agentów kosztów
związanych z przekazywaniem utargów. Również w umowie nie zawarto zapisu, w
oparciu o który można by stwierdzić, iż to powód winien pokrywać koszty przekazy-
wania na jego rzecz utargów przez agentów, niezależnie od tego w jakiej formie
przekazywanie utargów się odbywało”. Równocześnie, pełnomocnik powoda wska-
zał, iż wnosi o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, „wobec konieczności
ujednolicenia orzecznictwa w podobnych sprawach. Rozbieżność w orzecznictwie
utrudnia działanie powoda, który będąc spółką Skarbu Państwa ponosi szczególną
odpowiedzialność za powierzone mu składniki majątkowe, w tym środki pieniężne
pochodzące z utargów małych podmiotów gospodarczych, przy pomocy których re-
alizuje cele, dla których został powołany. W treści apelacji powód przywołał orzecze-
nie Sądu Antymonopolowego z 25.10.2000 r., XVII Ama 10/00, w którym to wyroku
Sąd Antymonopolowy stwierdził, iż nie dopuszcza się praktyki monopolistycznej
podmiot (powód) domagając się od sieci kolektorskiej ponoszenia opłat inkasa celem
zabezpieczenia wpływu kwot pobieranych z gier liczbowych na jego rachunek, gdyż
nie jest to warunek uciążliwy dla agentów, w rozumieniu przepisów ustawy o prze-
ciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów. Żąda-
nie to bowiem, zdaniem Sądu wyrażonym we wskazanym wyżej wyroku, nie stanowi
ciężaru większego od powszechnie przyjętych w stosunkach danego rodzaju. Zda-
niem powoda, w sprawie niniejszej występuje istotne zagadnienie prawne wymaga-
jące jednoznacznego rozstrzygnięcia dla przyjęcia go do stosowania w praktyce
działania powoda”. W konsekwencji, w skardze kasacyjnej sformułowany został
wniosek o „uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego i orzeczenie co do
istoty sprawy poprzez uchylenie decyzji Prezesa Urzędu z dnia 21.12.1999 roku w
zaskarżonej części i uznanie, że żądanie przez powoda pokrywania przez agenta
kosztów inkasa w konkretnym przypadku nie stanowiło praktyki monopolistycznej ze
strony powoda i nie uzasadniało ukarania powoda karą pieniężną” oraz o „zasądze-
7
nie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa adwokackiego według norm
przepisanych”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia, biorąc
pod uwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania (art. 39813
§ 1 k.p.c.). Po-
nadto, w rozpoznawanej sprawie pełnomocnik powoda nie zarzuciła naruszenia
przepisów postępowania. Dlatego, przyjmując dla oceny zasadności podniesionych
w skardze kasacyjnej zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego
rozstrzygające znaczenie mają ustalenia faktyczne, jakich w rozpoznawanej sprawie
dokonały Sądy obu instancji, a w szczególności to, iż: (1) w tekście zawartej pomię-
dzy powodem a agentem - Przedsiębiorstwem Komputeryzacji Rynku w W. „B.”
umowy z dnia 16 czerwca 1998 r. [...] w § 5 ust. 10 znalazło się postanowienie, że w
ramach wykonywania umowy agent jest zobowiązany do odprowadzania utargów i
zaliczek na rachunek powoda w terminach i w sposób określony w komunikacie we-
wnętrznym oraz że powód może wskazać podmiot gospodarczy uprawniony do od-
bioru środków pieniężnych od agenta, jednakże brak było wyraźnego postanowienia
w kwestii, która ze stron ponosić będzie koszty konwoju w przypadku odbioru środ-
ków pieniężnych u agenta; (2) natomiast faktycznie koszty odbioru należnej powo-
dowi gotówki przez wskazanego przez powoda inkasenta od agenta w kolekturze
ponosił sam powód; (3) dopiero po zakwestionowaniu tej praktyki przez Komisję Za-
kładową NSZZ „Solidarność” działającą u powoda, powód podjął czynności zmierza-
jące do wprowadzenia do zawartej wcześniej z agentem umowy agencyjnej wyraź-
nych, ale odmiennych od dotychczasowej praktyki sposobów realizacji umowy agen-
cyjnej w tym względzie i dlatego w dniu 7 września 1998 r. agent otrzymał od powo-
da (z prośbą o podpisanie) dwa egzemplarze datowanego na dzień 31 sierpnia 1998
r. dokumentu zatytułowanego „Aneks nr 1 do umowy agencyjnej [...] z 16 czerwca
1998 r.”, w którym zawarte były propozycje zmian pierwotnej treści § 4 ust. 2, § 5 ust.
10 oraz § 7 ust. 1 umowy agencyjnej, wskazujące wyraźnie na to, że to agent miałby
ponosić również „zryczałtowane koszty konwoju środków pieniężnych” należnych
powodowi, a odbieranych przez wskazany przez powoda podmiot gospodarczy w
kolekturze u agenta; równocześnie w tym samym piśmie powód informował agenta o
tym, że niewyrażenie przezeń zgody na podpisanie doręczonego tekstu aneksu do
8
umowy agencyjnej będzie przez powoda uważane za wypowiedzenie umowy agen-
cyjnej w trybie przewidzianym w § 8 tej umowy; (4) w tej sytuacji trafnie przyjął Sąd
Okręgowy-Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie, a Sąd Apelacyjny
stanowisko to w pełni podzielił, że ukształtowana między stronami praktyka realizacji
umowy agencyjnej wyraźnie wskazywała pierwotnie na to, iż obie strony tej umowy
zgodnie uznawały, że to powód - a nie agent - ponosić ma koszty konwoju należno-
ści pieniężnych pobieranych przez wskazanego przezeń inkasenta w kolekturze
agenta; co więcej, w instrukcji powoda - „T.S.” dla operatorów lottomatów znalazła
się wyraźna informacja adresowana do agentów, że należność pieniężną na rzecz
powoda „albo wpłacisz albo będzie inkasowana od Ciebie przez osobę upoważnioną
przez T.S.”; potwierdza to także fakt wystawiania przez firmę ochroniarską bezpo-
średnio T.S. (a nie agentowi) faktur za usługę konwoju inkasowanych w kolekturze
agenta należności pieniężnych na rzecz powoda. W tej sytuacji, oczywiście nietrafny
okazał się podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 454 § 1 k.c.,
polegający „na przeprowadzeniu nieuprawnionego wnioskowania, w oparciu o do-
wolną interpretację zawartej przez powoda z agentem umowy” - przeciwnie, doko-
nane w toku postępowania sądowego w rozpoznawanej sprawie ustalenia jedno-
znacznie wskazują na to, że w danym wypadku miejsce spełnienia świadczenia
przez agenta na rzecz powoda należało określić zgodnie z zasadą sformułowaną w
art. 454 § 1 zdanie pierwsze k.c., wedle którego „jeżeli miejsce spełnienia świadcze-
nia nie jest oznaczone ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie po-
winno być spełnione w miejscu, gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik miał
zamieszkanie lub siedzibę”.
Nietrafny okazał się również podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naru-
szenie art. 8 ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz art. 5
ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie konsu-
mentów: (a) poprzez błędną wykładnię tych przepisów i uznanie, że „zobowiązanie
agenta do przekazywania utargów ze sprzedaży gier liczbowych w formie inkasa, na
koszt agenta, nie ma związku rzeczowego ani zwyczajowego z przedmiotem umowy,
jaką agent zawarł z powodem”; (b) wsparty ponadto wskazaniem na to, że istnieje
konieczność „ujednolicenia orzecznictwa w podobnych sprawach”, tym bardziej że -
jak podkreśliła pełnomocnik powoda - już „w treści apelacji powód przywołał orze-
czenie Sądu Antymonopolowego z 25.10.2000 r. w sprawie XVII Ama 10/00, w któ-
rym to wyroku Sąd Antymonopolowy stwierdził, iż nie dopuszcza się praktyki mono-
9
polistycznej podmiot (powód), domagając się od sieci kolektorskiej ponoszenia opłat
inkasa celem zabezpieczenia wpływu kwot pobieranych z gier liczbowych na jego
rachunek, gdyż nie jest to warunek uciążliwy dla agentów, w rozumieniu przepisów
ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów kon-
sumentów. Żądanie to bowiem zdaniem Sądu wyrażonym we wskazanym wyżej wy-
roku nie stanowi ciężaru większego od powszechnie przyjętych w stosunkach dane-
go rodzaju.” Przede wszystkim należy w tym kontekście z całą mocą podkreślić, że
we wskazanym w skardze kasacyjnej wyroku z dnia 25 października 2000 r., XVII
Ama 10/00 (Wokanda 2002 nr 7-8 poz. 100), Sąd Antymonopolowy w Warszawie wy-
raził pogląd diametralnie przeciwny w stosunku do poglądu przedstawionego w skar-
dze kasacyjnej, a mianowicie w uzasadnieniu tego wyroku stwierdził, iż: „fakt, że po-
wód nie stosował praktyk monopolistycznych wymienionych w art. 5 ust. 1 pkt 3 i 6
ustawy antymonopolowej nie oznacza, że nie stosował on innych praktyk. Wymienio-
ne w punktach 1-8 art. 5 ust. 1 praktyki nie stanowią katalogu zamkniętego. Naduży-
wanie pozycji dominującej poprzez zmuszanie, za pomocą groźby bezprawnej roz-
wiązania umowy agencyjnej, osób działających na podstawie takich umów, do po-
dejmowania zobowiązań, jakich w warunkach braku takiego zagrożenia nie podję-
łyby, jest praktyką monopolistyczną nie wymienioną w katalogu, której stosowanie
jest zabronione z mocy art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziała-
niu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów”; co więcej, Sąd
Antymonopolowy stwierdził nawet, że to raczej „agent winien mieć swobodę wyboru
formy inkasa i ewentualnego wyboru kontrahenta. Jedynym ograniczeniem w tym
zakresie jest konieczność terminowego rozliczania się z powodem”. Podobnie, rów-
nież w rozpoznawanej sprawie Sąd Apelacyjny - mając na uwadze ustalenia doty-
czące stanu faktycznego - trafnie orzekł, że „powodowa Spółka T.S. dopuściła się
praktyki monopolistycznej, gdyż wykorzystała posiadaną przez siebie pozycję domi-
nującą w celu zmuszenia zainteresowanego do wykonania świadczenia - pokrywania
zryczałtowanych kosztów konwoju niezwiązanego z przedmiotem umowy, jakim była
sprzedaż zakładów na gry liczbowe. Powodowa Spółka naruszyła więc przepis art. 5
ust. 1 pkt 7 ustawy antymonopolowej obowiązującej w czasie dokonania zarzucane-
go stronie powodowej czynu (obecnie art. 8 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 15 grudnia
2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów)”.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł jak w sentencji.
10
========================================