Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 73/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Tomasz Żelazowski

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2013 roku w Szczecinie,

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W.

przeciwko J. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 12 grudnia 2012 roku, sygnatura akt X GC 291/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VIII Ga 73/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt X GC 291/12 z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. przeciwko J. W. oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 617 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, iż we wrześniu 2010 r. pozwany zamieścił na stronie internetowej Allegro ofertę sprzedaży urządzenia wielofunkcyjnego D. (...)cn z duplexem. W odpowiedzi na ofertę reprezentant powódki wysłał drogą mailową zapytanie ofertowe proponując cenę za urządzenie w kwocie 1952 zł oraz przedłużenie gwarancji do trzech miesięcy z uwagi na realizowanie projektu dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej. W odpowiedzi na przedmiotowe zapytanie pracownik pozwanego T. S. wskazał, iż możliwa jest sprzedaż urządzenia na podanych warunkach, informując jednocześnie, że gwarancja nie obejmuje materiałów eksploatacyjnych np. tonerów. W dniu 21 października 2010 r. reprezentant powódki poinformował stronę pozwaną, iż urządzenie zostało podłączone 3 dni wcześniej i okazało się, że nie działa prawidłowo, albowiem przy drukowaniu urządzenie wykazuje zacięcie papieru pomimo, iż faktycznie do takiego zacięcia nie doszło. Po zgłoszeniu reklamacji urządzenie zostało przesłane pozwanemu. W dniu 28 października 2010 r. pracownik pozwanego T. S. poinformował, iż po dokładnym przeprowadzeniu testów drukarka nie wykazywała błędów. Jednocześnie podano, iż zostanie wysłane inne urządzenie z tymi samymi tonerami, aby mieć pewność, że nie jest to problem po stronie sprzedającego. W dniu 4 listopada 2010 r. reprezentant powódki poinformował, iż drugie urządzenie przyszło w stanie nieuszkodzonym jednakże po uruchomieniu nastąpiło głośne mechaniczne trzeszczenie, a po podniesieniu klapy skanera widać, że paski przeskakują pod zębatkami. Przy drukowaniu natomiast pojawia się informacja, że urządzenie nie ma zainstalowanego duplexu. Również przy kopiowaniu pojawia się sygnalizacja błędu. W odpowiedzi na przedmiotowe pismo pracownik pozwanego stwierdził, że urządzenie było testowane przed wysyłką i wszystko działało prawidłowo. Jednocześnie poinformował o konieczności wyłączenia blokady skanera oraz polecił sprawdzenie czy duplex działa przy kopiowaniu oraz czy nic się nie poluzowało w czasie transportu. Jednocześnie podkreślił, iż urządzenie było testowane przed wysyłką, czego dowodem są wydruki. W odpowiedzi na ww. opisane pismo reprezentant powódki podał, iż blokada skanera była wyłączona. Jednocześnie zwrócił się o zamówienie i opłacenie kuriera celem odesłania urządzenia. Po nadejściu urządzenia przeprowadzono testy i stwierdzono uszkodzenie mechanizmu skanera, co zostało naprawione. Jednakże z uwagi na inne ukryte wady urządzenia przygotowano inny egzemplarz o nr seryjnym (...), które poddano dokładnym testom i nie stwierdzono żadnych problemów z pracą urządzenia. Urządzenie zostało zapakowane w sposób prawidłowy i wysłany do powódki w stanie wolnym od wad. Toner był umieszczony we wnętrzu urządzenia. Pozwany wraz T. S. wykonali dokumentacje fotograficzną urządzenia przed, w trakcie i po zapakowaniu. Po dostarczeniu przesyłki pracownicy powódki nie sprawdzili urządzenia przy przewoźniku. Po otwarciu przesyłki stwierdzono lekkie pęknięcie z boku oraz rozsypany toner. Pracownicy powoda sporządzili dokumentację fotograficzną urządzenia.

Pismem z dnia 3 grudnia 2010 r. powódka złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy wskazując, iż bezpośrednio po rozpakowaniu stwierdzono wgniecenie obudowy, pęknięcie/rozerwanie ramy obudowy w miejscu zamykania pokrywy głównej, wydostający się proszek poza urządzenie, wewnątrz urządzenia rozsypany proszek, nieszczelne tonery oraz jeden toner w kolorze czerwonym nie pochodzący z oryginalnego zestawu producenta. W odpowiedzi na ww. pismo pozwany oświadczył, iż nie zgadza się na zwrot urządzenia z uwagi na to, iż opisywane wady nie są wadami ukrytymi, lecz powstałymi w wyniku nieprawidłowego transportu.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd pierwszej instancji wskazał, że podstawą prawną powództwa był art. 535 k.c. w zw. z art. 560 § 1 k.c. Podkreślił, że sprzedaż urządzenia odbywała się przez stronę Allegro na podstawie oferty złożonej przez ten portal. W myśl art. 544 § 1 k.c. wydanie rzeczy miało miejsce z chwilą jej przekazania przewoźnikowi. Z chwilą wydania urządzenia odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie przedmiotu sprzedaży przeszła na powódkę. Powołując się na treść art. 545 § 2 k.c. Sąd Rejonowy podniósł, że powinnością powódki wynikającą z art. 545 § 2 k.c. było zbadanie urządzenia przy jego odbiorze od przewoźnika, przy czym uznał, iż w realiach niniejszej sprawy mogło ono dotyczyć cech dających się zauważyć podczas zwykłych oględzin. Stwierdził, że z uwagi na to, że powódka zaniechała sprawdzenia przedmiotu sprzedaży przy przewoźniku to na niej ciążył obowiązek wykazania, iż pozwany wydał przewoźnikowi towar obarczony opisywanymi wadami. Sąd ten wskazał, że z zeznań świadka T. S., całej korespondencji stron, która miała miejsce w 2010 r. oraz załączonej do akt dokumentacji fotograficznej wynika, iż pozwany wydał przewoźnikowi urządzenie wolne od wad. Dodał, że z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika, że pozwanemu szczególnie zależało na wydaniu urządzenia sprawnego oraz na odpowiednim zabezpieczeniu się przed kolejnymi zarzutami ze strony powódki. Sąd Rejonowy uznał, że konstatacja o zapakowaniu i wydaniu przewoźnikowi urządzenia pękniętego musiałaby być poczytana w realiach niniejszej sprawy za działanie nacechowane wyjątkowo złą wolą. Z uwagi na to, że powódka zaniechała czynności sprawdzających w obecności przewoźnika, a tym samym ewentualnego stanu przesyłki w chwili odbioru, do których był obowiązana, a jednocześnie nie wykazała, iż pozwany wydał przewoźnikowi wadliwe urządzenie, uznać należało, że do uszkodzeń opisywanych przez powódkę w zakresie pęknięcia obudowy oraz rozsypanego tonera, który zgodnie z umową stron mógł znajdować się wewnątrz urządzenia, doszło w trakcie przewozu, który odbywał się na ryzyko powódki.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy oparł na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c., oraz § 2 ust. 1 i § 6 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

Powódka wniosła apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości oraz zarzucają mu naruszenie:

- art. 560 k.c. i art. 494 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nie orzeczenie przez Sąd o obowiązku zwrotu przez pozwanego na rzecz strony powodowej uiszczonej ceny za zakupione urządzenia wielofunkcyjne w kwocie dochodzonej pozwem, pomimo skutecznego i zasadnego odstąpienia przez powoda od umowy sprzedaży w związku z istotnymi wadami fizycznymi tej rzeczy;

- art. 544 § 1 k.c. i art. 545 § 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powódka zaniedbała sprawdzenia przedmiotu sprzedaży przy przewoźniku, podczas gdy nie było takiej potrzeby i konieczności, gdyż – jak to wynikało z zeznań świadków powódki - przesyłka z zewnątrz nie miała żadnych śladów uszkodzeń lub naruszeń, co wykluczało możliwość uszkodzenia urządzenia w trakcie transportu i ewentualną odpowiedzialność przewoźnika, a ponadto błędne uznanie przez Sąd za wiarygodne zeznań świadków T. S. (pracownika pozwanego) i całkowite pominięcie zeznań dwóch innych świadków zaoferowanych przez powódkę tj. K. C. (byłego pracownika powoda) i M. J. (1) (osoby zupełnie postronnej) oraz dokumentacji fotograficznej strony powodowej i nieskonfrontowanie jej ze zdjęciami pozwanego i w rezultacie błędnie przyjęcie, iż strona powodowa uchybiła obowiązkowi należytego zbadania przesyłki oraz nie udowodniła, iż to sprzedawca nienależycie opakował i zabezpieczył rzecz na czas przewozu;

- art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieprawidłowym rozłożeniu na strony ciężaru dowodu i błędnym uznaniu, że powódka nie wykazała w trakcie postępowania, iż dostarczone jej przez pozwanego (i to po raz trzeci) urządzenie wielofunkcyjne posiadało wskazywane w pozwie wady fizyczne (uszkodzenia) i przez to błędnym uznaniu, że oświadczenie strony powodowej o odstąpieniu od umowy sprzedaży było nieskuteczne, podczas gdy okoliczność tę powódka wykazała w sposób należyty, a to zeznaniami wiarygodnych świadków K. C. i M. J. (1), którzy wyrażanie zeznali, że przesyłka z zewnątrz nie miała śladów uszkodzeń lub naruszeń (co wykluczało możliwość ich powstania w trakcie transportu) a ponadto fakt stwierdzenia i istnienia tych uszkodzeń w momencie rozpakowania urządzenia został utrwalony załączoną do pozwu dokumentacją fotograficzną, a z kolei wydruki zdjęć przedstawione przez pozwanego w sprzeciwie nie przedstawiły żadnej wartości dowodowej albowiem nie wiadomo było, czy dotyczą one właśnie tego spornego urządzenia dostarczonego powódce po raz trzeci (a nie jednego z dwóch poprzednich) gdyż brak jest zdjęcia z numerem seryjnym tego urządzenia, poza tym pokazują to urządzenie tylko z góry, zapakowane już w pudełku, a nie tak jak je przedstawiła powódka na swoich zdjęciach - w zbliżeniu i od środka, w szczególności na zdjęciach pozwanego nie ma żadnych zbliżeń na obudowę oraz ramę obudowy - co do których właśnie powódka zgłosiła zastrzeżenia o ich wgnieceniu i pęknięciu/rozerwaniu;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów, polegające na sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie (w szczególności z treścią zeznań świadków K. C. i M. J. (1) - oraz dokumentacji fotograficznej strony powodowej), a także naruszenie reguł logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego poprzez błędne uznanie, iż strona powodowa nie wykazała w trakcie postępowania wad fizycznych urządzenia wielofunkcyjnego, będącego przedmiotem sprzedaży oraz błędne uznanie, iż uchybiła obowiązkowi należytego zbadania dostarczonej przesyłki, a tym samym nie wykazała odpowiedzialności sprzedawcy za nienależyte opakowanie i zabezpieczenie przesyłki oraz wydanie przewoźnikowi wadliwego urządzenia;

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym ustaleniu, iż dostarczone (po raz trzeci) powódce urządzenie wielofunkcyjne pozwany zapakował w sposób prawidłowy i wysłał do strony powodowej w stanie wolnym od wad - co rzekomo miałoby wynikać z zeznań pracownika pozwanego T. S. i wykonanej przez pozwanego dokumentacji fotograficznej tego urządzenia przed, w trakcie i po zapakowaniu podczas gdy w istocie przedłożona w sprzeciwie pozwanego dokumentacja fotograficzna przedstawia to urządzenie wyłącznie już po zapakowaniu (to jest w pudełku i tylko w rzucie z góry) i nie jest możliwe na jej podstawie stwierdzenie rzeczywistego stanu tego urządzenia przed jego zapakowaniem, w szczególności zdjęcia te nie pokazują tych elementów tego urządzenia (obudowy i ramy obudowy), co do których właśnie powódka zgłaszała zastrzeżenia - stąd wartość dowodowa tych zdjęć była żadna, zaś fakt powstania tych uszkodzeń i wad urządzenia przed jego zapakowaniem potwierdzili jednoznacznie wiarygodni świadkowie strony powodowej (K. C. i M. J. (1)), którzy wyraźnie zeznali, że przesyłka nie miała żadnych śladów uszkodzeń z zewnątrz (co wykluczało możliwość ich powstania w trakcie transportu i odpowiedzialność za nie przewoźnika) zaś wady te zostały stwierdzone w samym urządzeniu w chwili jego rozpakowania.

Wskazując na powyższe skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Nalezy podnieść, że Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, dokonując na jej podstawie niewadliwych ustaleń faktycznych oraz oceny prawnej żądania pozwu. Powyższej konkluzji nie mogły zmienić zarzuty i wnioski apelacyjne.

Zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.c., art. 6 k.c. oraz błędu w ustaleniach faktycznych sprowadzają się w istocie do podważenia wiarygodności dowodów zaoferowanych przez pozwanego oraz twierdzenia, że w niniejszej sprawie powódka wykazała treścią zeznań K. C. oraz M. J. (1) jak również przedstawioną przez siebie dokumentacją zdjęciową wadliwość sprzedanego jej przez pozwanego urządzenia jak również fakt, że uszkodzenie drukarki istniało już w momencie wydania przez pozwanego towaru przewoźnikowi.

Odnosząc się do tych zarzutów trzeba wstępie wskazać, że powódka powołując się na fakt wykazania istnienia tych wad całkowicie pomija, że ich wystąpienie nie było przez stronę pozwaną kwestionowane. Z tych też względów nie mogło być w ogóle mowy o dokonaniu przez Sąd pierwszej instancji wadliwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wyrażającej się w błędnym przyjęciu, że strona powodowa nie wykazała wad fizycznych urządzenia wielofunkcyjnego. Jak słusznie bowiem stwierdził Sąd Rejonowy pozwany uchylając się od odpowiedzialności za zapłatę nie podnosił zarzutów dotyczących stanu urządzenia w zakresie przedstawionym przez powódkę lecz twierdził, że uszkodzenia te powstały w trakcie transportu. Istota sporu sprowadzała się zatem jedynie do ustalenia momentu powstania tych uszkodzeń (wad) nie zaś, jak błędnie zdaje się pojmować powódka, do ustalenia czy wady te w ogóle wystąpiły.

Trzeba podnieść, że w świetle regulacji art. 548 § 1 k.c. w zw. z art. 544 § 1 k.c. z chwilą powierzenia przez sprzedawcę rzeczy przewoźnikowi przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy. Z unormowania tego jednoznacznie wynika, że cały przewóz realizuje się na ryzyko kupującego. Tym samym z trafne należy uznać stanowisko Sądu pierwszej instancji, że to na powódce spoczywał obowiązek wykazania, że wadliwość ta istniała jeszcze przed wydaniem rzeczy, a zatem przed nadaniem przez pozwanego przesyłki zawierającej sprzedany towar – przekazaniem jej przewoźnikowi.

Wbrew twierdzeniom apelacji treść zeznań świadka K. C. oraz M. J. (1) nie pozwoliła na przyjęcie, że uszkodzenie spornego urządzenia powstało przed jego zapakowaniem i wysłaniem powódce, w tym ustalenia, że trzecia kolejno nadana przez pozwanego przesyłka była w stanie nieuszkodzonym. Świadek K. C. nie potrafiła nawet dokładnie określić czy była obecna przy otwarciu przesyłki zawierającej sporne urządzenie oraz której z nich. Podniosła mianowicie ,,(…) wydaje mi się, że widziałam otwarcie jednej przesyłki z urządzeniem, ale nie wiem którym pierwszym, czy drugim. Przypuszczam, że widziałam otwarcie przesyłki z drugim urządzeniem (…)”(karta 157 verte akt). Wadliwość natomiast, na którą powołała się skarżąca, a której wystąpienie stanowiło podstawę do złożenia przez nią oświadczenia o odstąpieniu od umowy, dotyczyła kolejnego - trzeciego wysłanego do niej egzemplarza drukarki. Z kolei świadek M. J. (2) nie był w ogóle obecny w momencie dostarczenia tego urządzenia do siedziby powódki, przyszedł bowiem w czasie kiedy to urządzenie było już rozpakowane. Zeznał mianowicie że ,, (…) Gdy wszedłem do biura B. (...) urządzenie było już wyjęte z kartonu” (karta 238 verte akt). Treść zatem tych zeznań nie mogła stanowić podstawy do zamiany zaskarżonego rozstrzygnięcia w postulowanym przez apelującą kierunku.

Przedstawione z kolei przez powódkę zdjęcia obrazowały jedynie uszkodzenia dostarczonego urządzenia, dowody te zaś nie były wystarczające do przekonania, że za powstałą wadliwość odpowiedzialność ponosi pozwany. Należy przyznać rację skarżącej, że same załączone przez pozwanego do sprzeciwu od nakazu zapłaty zdjęcia nie mogły stanowić podstawy do ustalenia, że towar ten został wydany powódce w stanie niewadliwym. Dokumentacja ta nie zawiera numeru serii urządzenia, jak również daty sporządzenia, nie wiadomo zatem czy odnosiła się do spornego sprzętu. Trzeba jednak stwierdzić, że ocena tego dowodu została przeprowadzona przez powódkę w sposób fragmentaryczny w oderwaniu od pozostałego zebranego sprawie materiału dowodowego. Wymaga bowiem podkreślenia, że z raportu serwisu z dnia 29 listopada 2010 r. wynika, że urządzenie będące przedmiotem trzeciej, ostatniej przesyłki nr (...) przed jego wydaniem powódce zostało poddane dokładnym testom i nie stwierdzono żadnych problemów z jego pracą (karta 25 akt). Ponadto z treści zeznań T. S. wynika, że przesłane kolejno trzecie urządzenie sprawdzono pod kątem prawidłowości skanowania i drukowania. Co istotne świadek ten podał, że po sprawdzeniu urządzenia zrobiono zdjęcia i zapakowano w paczkę, która była dobrze zabezpieczona – obłożona styropianem wraz z informacją o zachowaniu ostrożności i oznaczeniem sposobu położenia górnej i dolnej części drukarki (karta 212 akt). Nie bez znaczenia pozostaje także, iż pozwany już w swojej korespondencji przedprocesowej wskazywał na brak wadliwości tego urządzenia przed jego wysłaniem powódce (karta 36 akt). W świetle wskazanych wyżej dowodów za trafne należało uznać stanowisko Sądu Rejonowego o wydaniu powódce drukarki w stanie nieuszkodzonym oraz o prawidłowy zapakowaniu i zabezpieczeniu przesyłki zawierającej to urządzenie.

Należy także dodać, że słusznie Sąd pierwszej instancji przyjął, iż w okolicznościach niniejszej sprawy wydanie wadliwego urządzenia świadczyłoby o wyjątkowo złej woli pozwanego. Z korespondencji przedprocesowej stron, w tym tej przesłanej drogą poczty elektronicznej, wynika, że pozwany uznawał reklamacje powódki, co więcej w odniesieniu do pierwszego z przesłanych urządzeń nie stwierdził jego wadliwości, dokonał jednak wymiany towaru na inny (karta 22 akt). Mając na uwadze dotychczasową postawę pozwanego nie znajduje uzasadnienia przyjęcie, że świadomie wydał powódce wadliwy towar godząc się z możliwością skorzystania przez nią z uprawnień z tytułu rękojmi.

Uzupełniająco należy wskazać, że pozwany podnosił, że przedmiotem sprzedaży było urządzenie mało używane (k.36), powódka natomiast tej okoliczności nie kwestionowała. Oczywistym zatem jest, że w przypadku dostarczenia urządzeń używanych tusz może nie być oryginalny, stąd też powyższa okoliczność wbrew twierdzom apelacji nie mogła świadczyć o zaniedbaniu pozwanego.

Wobec zatem braku udowodnienia przez skarżącą, że wadliwość tego urządzenia istniała przed jego wysłaniem powódce, zaniechania zbadania przesyłki przy przewoźniku jak również niewykazania, że przesyłka ta była w stanie nieuszkodzonym nie mogło być mowy o naruszeniu powołanych w apelacji przepisów dotyczących umowy sprzedaży jak również art. 494 k.c.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego, które pozwany wygrał w całości, oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. przy zastosowaniu § 6 pkt. 3 z zw. z § 12 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.