Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 17 PAŹDZIERNIKA 2006 R.
SNO 59/06
Przewodniczący: sędzia SN Przemysław Kalinowski.
Sędziowie SN: Józef Frąckowiak (sprawozdawca), Dariusz Zawistowski.
S ą d N a j w y ż s z y  S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Okręgowego oraz protokolanta po
rozpoznaniu w dniu 17 października 2006 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego w
związku z apelacją obrońców obwinionej od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 22 maja 2006 r., sygn. akt (...)
u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k .
U z a s a d n i e n i e
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Dyscyplinarny – Sąd Apelacyjny uznał obwinioną 
sędziego Sądu Rejonowego za winną popełnienia przewinienia służbowego z art. 107
§ 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr
98, poz. 1070 ze zm., dalej zwane u.s.p.), którego dopuściła się w ten sposób, że w
krótkich odstępach czasu w okresie od stycznia 2003 r. do dnia 31 lipca 2004 r. oraz
od dnia 1 marca 2005 r. do dnia 30 czerwca 2005 r., orzekając w Wydziale III
Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego oraz pełniąc funkcję Przewodniczącej
tegoż Wydziału, doprowadziła do przewlekłości postępowań poprzez okresy
bezczynności, brak dbałości o sprawny tok postępowania w 25 sprawach szczegółowo
opisanych w sentencji zaskarżonego wyroku, naruszając przez to zasadę postępowania
cywilnego określoną w art. 6 k.p.c. Ponadto 13 spraw, będących w toku, opisanych
szczegółowo w sentencji zaskarżonego wyroku, bezzasadnie przekazała ze swojego
referatu do referatu innego sędziego, naruszając przez to przepisy § 63 ust. 1 pkt 2
oraz § 64 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 listopada 1987 r. –
Regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych. W sprawach: IV RNs
10/00, III Npw 115/03, Z IV RC 52/98 (obecnie III RC 118/05), III RC 331/03, IV
Npw 212/01, IV Npw 142/97, IV Nw 127/03 oraz III Nw 97/03 nie podejmowała
kontroli spraw zawieszonych, naruszając przez to przepis § 63 ust. 1 pkt 8 Regulaminu
wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych, a także w sprawie III Nw 18/04/3
zaniechała podjęcia działań zmierzających do wykonania orzeczenia o umieszczeniu
nieletniego w zakładzie poprawczym, naruszając przez to przepisy § 63 ust. 1 pkt 9 i
15 powołanego wyżej Regulaminu. Za wszystkie te przewinienia dyscyplinarne na
podstawie art. 109 § 1 pkt 2 u.s.p. wymierzył obwinionej karę nagany.
2
W zaskarżonym wyroku uznał również obwinioną sędziego Sądu Rejonowego
winną popełnienia zarzuconego jej przewinienia służbowego z art. 107 § 1 u.s.p.
polegającego na antydatowaniu zarządzenia, które mogła wydać jako Przewodnicząca
Wydziału o przekazaniu sprawy innemu sędziemu, przez co dopuściła się oczywistej i
rażącej obrazy przepisów prawa, naruszając unormowania art. 362 k.p.c. w związku z
art. 325 k.p.c. i za powyższe przewinienie dyscyplinarne na podstawie art. 109 § 1 pkt
2 u.s.p. wymierzył obwinionej także karę nagany. Takie rozstrzygnięcie Sąd pierwszej
instancji oparł na następujących ustaleniach i ocenach prawnych.
Sędzia Sądu Rejonowego od stycznia 2003 r. orzekała w Wydziale III
Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w A. Wydział ten, funkcjonujący od dnia 1
stycznia 2003 r., to jest od powstania Sądu Rejonowego w A., w miejsce wcześniej
istniejących Roków Sądowych w tej miejscowości, przejął z dniem utworzenia 501
spraw z Roków Sądowych w A., co polegało na wpisaniu tych spraw do nowo
założonych repertoriów i nadaniu im nowych sygnatur.
W okresie od dnia l lutego 2003 r. do dnia 30 czerwca 2005 r. sędzia Sądu
Rejonowego pełniła funkcję Przewodniczącej Wydziału III Rodzinnego i Nieletnich z
tym, że w okresie od września 2003 r. do sierpnia 2004 r. nadto orzekała na dwóch
sesjach w miesiącu w Wydziale I Cywilnym Sądu Okręgowego w B., rozpoznając
sprawy z zakresu prawa rodzinnego, a od dnia l sierpnia 2004 r. do dnia 28 lutego
2005 r. była delegowana do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Poza tym od
kwietnia 2003 r. do stycznia 2004 r. uczęszczała na Studium Podyplomowe Prawa
Europejskiego dla Sędziów w C., jeżdżąc tam dwa razy w miesiącu od czwartku do
niedzieli. Nadto prowadziła szkolenia z zakresu prawa europejskiego oraz wykazywała
wyjątkowe zaangażowanie w tworzenie zasad postępowania mediacyjnego. Ustaleń
tych Sąd dokonał na podstawie treści akt osobowych obwinionej, jej wyjaśnienia oraz
treści sprawozdań z lustracji Wydziału III Rodzinnego i Nieletnich, a także zeznań
świadków, w szczególności świadka sędziego wizytatora, która przeprowadziła
wizytację Wydziału kierowanego przez obwinioną.
Na podstawie tych źródeł dowodowych Sąd Dyscyplinarny ustalił również, że w
okresie od stycznia 2003 r. do dnia 31 lipca 2004 r. w szeregu sprawach
rozpoznawanych w Wydziale III Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w A.
doszło do przewlekłości postępowania, co było związane z niepodejmowaniem
czynności przez sędziego Sądu Rejonowego, zarówno tych, do podjęcia których
zobowiązana była z racji pełnionej funkcji Przewodniczącej Wydziału, jak i tych,
które spoczywały na niej jako na referencie sprawy. Nadto wiele spraw w toku
obwiniona przekazywała ze swojego referatu do referatu innego sędziego wbrew
ustalonemu zakresowi czynności i bez podania powodu takiej decyzji, co również
prowadziło do przewlekłości postępowań. Sprawy te, wraz ze wskazaniem okresów
przewlekłości, zostały szczegółowo opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Na
3
przewlekłość postępowania miał także wpływ brak odpowiedniej kontroli nad
sprawami zawieszonymi, co powodowało, że w szeregu z nich pomimo tego, iż
nadawały się do rozpoznania i zakończenia nie było prowadzone odpowiednie
postępowanie.
Do rażącej przewlekłości doszło również w sprawie III Nw 18/04/3, dotyczącej
umieszczenia nieletniego w zakładzie poprawczym, co w efekcie doprowadziło do
niewykonania orzeczenia o umieszczeniu nieletniego w zakładzie poprawczym. W
sprawie tej, po wydaniu w dniu 20 marca 2003 r. wyroku przez sędziego Sądu
Rejonowego, akta zostały przekazane do sekretariatu i dopiero w dniu 20 listopada
2003 r. przedłożono je obwinionej celem uprawomocnienia i wydania zarządzeń
wykonawczych. W dniu 21 listopada 2003 r. wydała ona zarządzenie stwierdzające
prawomocność wyroku z dniem 28 marca 2003 r. oraz nakazujące podjęcie czynności
wykonawczych, w tym zwrócenia się do Ministerstwa Sprawiedliwości o wskazanie
zakładu poprawczego dla nieletniego. Pomimo wielokrotnego zwracania się o
wykonanie tego orzeczenia przez kierowniczkę sekretariatu, obwiniona nie
podejmowała żadnych czynności w sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do
niemożności jego wykonania, gdyż nieletni osiągnął wiek 21 lat. W powyższej
sprawie III Nw 18/04/3 obwiniona już podczas toczącego się postępowania
dyscyplinarnego, bo w październiku 2005 r. sporządziła zarządzenie, które opatrzyła
datą 20 listopada 2003 r., a z którego to zarządzenia wynikało, że akta sprawy miały
zostać przedłożone nowemu sędziemu referentowi, a mianowicie sędziemu X. Y.
Obwiniona nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej przewinień
dyscyplinarnych i wyjaśniła, że przyczyną, która doprowadziła do przewlekłości w
wymienionych sprawach, był nadmiar spoczywających na niej obowiązków oraz
niewystarczająca obsada kierowanego przez nią wydziału. Potwierdziła sporządzenie
w październiku 2005 r. zarządzenia o przedłożeniu sprawy sędziemu X. Y. z dniem 20
listopada 2003 r., nie podając jednak ostatecznie z jakich powodów tak postąpiła.
Oceniając zgromadzony w rozpatrywanej sprawie materiał dowodowy Sąd
Dyscyplinarny uznał, że w pełni potwierdza on popełnienie przez obwinioną
zarzuconych jej przewinień. Odnośnie tych działań i zaniechań obwinionej, które
doprowadziły generalnie do przewlekłości postępowań w wymienionych powyżej
sprawach, zasadniczo pozostaje poza sporem, że takie zachowania zaistniały. Na
zespół tych zachowań składa się w sumie bezczynność w sprawach, brak nadzoru nad
sprawami zawieszonymi, bezzasadne przekazywanie spraw do referatu innego
sędziego oraz brak odpowiednich czynności wykonawczych w sprawie III Nw 18/04/3
Sądu Rejonowego w A.
Rozbieżność pomiędzy wersją obwinionej a stanowiskiem zaprezentowanym
przez sędziego wizytatora dotyczy przyczyn, które spowodowały taki stan rzeczy.
Dokonując oceny tych wersji, dokładnie analizując przy tym informacje wynikające z
4
akt wskazanych wyżej spraw Sądu Rejonowego w A., w powiązaniu z danymi co do
obciążenia sędziów orzekających zarówno w Wydziale III Rodzinnym i Nieletnich
Sądu Rejonowego w A. jak i w okręgu Sądu Okręgowego w B., a nadto mając na
względzie całość działalności obwinionej, tak orzeczniczej jak i wynikającej z jej
licznych zajęć pozaorzeczniczych, Sąd Dyscyplinarny uznał, że brak jest podstaw do
podzielenia tłumaczeń obwinionej, iż to jej zbytnie obciążenie sprawami Wydziału III
Rodzinnego i Nieletnich stało się przyczyną opisanych wyżej rażących zaniedbań.
Nie sposób bowiem stwierdzić, że liczba spraw przypadających na obwinioną w
Wydziale III Rodzinnym i Nieletnich wraz z jej obowiązkami jako Przewodniczącej
tegoż Wydziału była tak przytłaczająca i niemożliwa do opanowania, iż nieodparcie
prowadzić musiała do konieczności ciągłego przekazywania spraw innemu sędziemu,
uniemożliwiała kontrolę spraw zawieszonych, powodowała bezczynność w wielu
sprawach, usprawiedliwiała brak czynności wykonawczych w wyjątkowej sprawie
dotyczącej zastosowania środka poprawczego, słowem obiektywnie i niezależnie od
starań obwinionej musiała doprowadzić do powstania przewlekłości w aż
kilkudziesięciu sprawach.
Twierdzeniom obwinionej sprzeciwiają się w sposób nieodparty treści zawarte w
protokołach powizytacyjnych i zeznaniach świadka – sędziego wizytatora, którym nie
sposób odmówić racji po dokładnej lekturze akt wymienionych spraw oraz analizie
obciążeń sędziów w całym okręgu Sądu Okręgowego w B., co pozwoliło właściwie
porównać warunki pracy obwinionej i jej efekty odnośnie sprawności postępowań.
Po dokładnej analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd
Dyscyplinarny doszedł do wniosku, że tłumaczeń obwinionej, co do przyczyn
zaistniałych nieprawidłowości, nie można było uznać za przekonujące. Zebrany
materiał pozwalał na wyciągnięcie wniosku, że przyczyną, która spowodowała
powstanie stwierdzonych uchybień, był brak odpowiedniej troski obwinionej o jej
zasadnicze zadania związane z pracą w Wydziale III Rodzinnym i Nieletnich, przy
jednoczesnym dużym zaangażowaniu jej w działalność pozaorzeczniczą. Zdaniem
Sądu Dyscyplinarnego, okoliczność ta nie może jednak usprawiedliwiać rażących i
oczywistych przypadków obrazy prawa, których dopuściła się obwiniona, gdyż
główną powinnością sędziego jest rzetelne orzecznictwo, a inne zajęcia mogą być
wykonywane jedynie wtedy, gdy nie koliduje to i nie wpływa ujemnie na możliwość
wykonywania podstawowych zadań sędziowskich.
Wielość czynów obwinionej, które doprowadzając do przewlekłości licznych
postępowań naraziły na szkodę interesy stron oraz autorytet wymiaru sprawiedliwości
sprawiła, że w przedmiotowej sprawie doszło zarówno do oczywistej jak i rażącej
obrazy wymienionych przepisów prawa stanowiącej przewinienie służbowe z art. 107
§ l u.s.p.
5
Ze względu na to, że opisane czyny obwinionej łączy nierozerwalnie ich skutek,
jakim stało się doprowadzenie do przewlekłości postępowania w wymienionych
sprawach, Sąd Dyscyplinarny pomimo, że poszczególne grupy czynów różnią się
między sobą szczegółami zachowań obwinionej  naruszających określone przepisy
prawa jak i tym, że część z nich popełniła ona sprawując funkcję Przewodniczącej
Wydziału a część jako sędzia referent - to jednak mając na względzie podobieństwo
owych czynów wynikające z ich tożsamego skutku i bliskiego związku w czasie
należy uznać, iż dla odzwierciedlenia charakteru działalności obwinionej uzasadnione
będzie przyjęcie, iż dopuściła się ona w ten sposób jednego przewinienia
dyscyplinarnego, za które należy jej wymierzyć jedną karę dyscyplinarną.
Przechodząc do oceny czynu obwinionej polegającego na tym, że w październiku
2005 r. sporządziła ona zarządzenie o przekazaniu sprawy, które opatrzyła datą 20
listopada 2003 r., Sąd Dyscyplinarny z urzędu rozważył, czy nie wypełnia on znamion
przestępstwa. Obwiniona wszakże, sporządzając wskazane wyżej zarządzenie jako
funkcjonariusz publiczny, poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mającej
znaczenie prawne (art. 271 § l k.k.). Biorąc jednak pod uwagę całokształt okoliczności
związanych z popełnieniem tego czynu, a w szczególności jego znikomą wagę w
kontekście zasadniczego uchybienia zaistniałego w sprawie III Nw 18/04/3 Sądu
Rejonowego w A. i ostateczne niespowodowanie szkody tymże czynem Sąd
Dyscyplinarny uznał, że znikomy jest stopień jego społecznej szkodliwości, zatem nie
stanowi on z tego powodu przestępstwa (art. l § 2 k.k.). Zdaniem Sądu
Dyscyplinarnego, czynem tym obwiniona dopuściła się jednak przewinienia
służbowego z art. 107 § l u.s.p., albowiem w oczywisty i rażący sposób naruszyła
przepis art. 362 k.p.c. w zw. z art. 352 k.p.c. ustalający wymogi formalne jakie musi
spełniać zarządzenie, w tym i co do właściwej daty.
Odnośnie kar dyscyplinarnych jakie wymierzono obwinionej za każde z
przewinień dyscyplinarnych Sąd Dyscyplinarny podkreślił, że skazując obwinioną na
kary nagany miano na uwadze okoliczności związane zarówno z charakterem
przypisanych jej czynów, jak i dotychczasowy przebieg pracy zawodowej sędziego
Sądu Rejonowego oraz wyjątkowy charakter przyczyn, które spowodowały powstanie
zasadniczych uchybień ujętych w pkt l wyroku.
Wielość tych uchybień, ich skutki odnoszące się aż do kilkudziesięciu spraw w
powiązaniu z ponad dwuletnim okresem w jakim zostały popełnione przez sędziego,
na którym z racji sprawowanej funkcji przewodniczącego wydziału spoczywał
szczególny obowiązek dbania o sprawność postępowania i przestrzeganie przepisów
prawa, przemawiałyby za potrzebą wymierzenia kary dyscyplinarnej przeniesienia na
inne miejsce służbowe. Nie można było jednak nie uwzględnić  jako znaczącej
okoliczności łagodzącej  szczególnych przyczyn, które dostrzeżono jako podłoże
powstania uchybień, to jest dużego obciążenia obwinionej zajęciami
6
pozaorzeczniczymi. Wprawdzie to owa inna działalność jest źródłem niepowodzeń w
pracy orzeczniczej obwinionej, jednakże była ona związana z pracą dla szeroko
rozumianego dobra wymiaru sprawiedliwości oraz wysoko oceniana przez jej
przełożonych. Okoliczność ta wpłynęła zatem na znaczące złagodzenie kary
dyscyplinarnej i wymierzenie tylko kary nagany, przy czym uwzględnić należało i to,
że nie było możliwe orzeczenie kary usunięcia obwinionej z zajmowanej funkcji,
albowiem została ona już wcześniej z niej odwołana. Wymierzając obwinionej karę
nagany za przewinienie dyscyplinarne przypisane jej w pkt 2 wyroku miano na
uwadze to, że chociaż ów czyn jest jednostkowym zdarzeniem, to jednak wskazuje on
na chęć przerzucenia części odpowiedzialności za zaistniałe uchybienie na innego
sędziego, co należało ocenić jako zachowanie wielce naganne.
W apelacji od zaskarżonego wyroku oraz w ustnych wystąpieniach na rozprawie
przed Sądem Najwyższym – Sądem Dyscyplinarnym, obrońcy obwinionej nie
kwestionując popełnienia zarzucanych obwinionej czynów, wskazywali jednak, że nie
wyczerpują one znamion przewinienia dyscyplinarnego, dlatego wnosili o jej
uniewinnienie.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Obwiniona sędzia Sądu Rejonowego w trakcie postępowania nie zaprzeczała, co
podtrzymała w apelacji, że dopuściła się przewinienia służbowego polegającego na
doprowadzeniu do przewlekłości postępowań, określonych bliżej w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku, czym naruszyła zasadę postępowania cywilnego wyrażoną w
art. 6 k.p.c. Nie kwestionowała również tego, że przekazując sprawy ze swego referatu
do referatu innego sędziego, naruszyła przepis § 63 ust. 1 pkt 2 oraz § 64
Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 listopada 1987 r. zawierającego
Regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 48, poz. 218
ze zm.), a także, że zaniechała działań zmierzających do wykonania orzeczeń o
umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym, czym naruszyła § 63 ust. 1 pkt 9 i
15 powołanego wyżej Regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Twierdziła
jednak, że nie stanowiło to przewinienia służbowego z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze
zm.), gdyż naruszenie wspomnianych przepisów nie było rażące i oczywiste.
Natomiast, gdy chodzi o zarzut naruszenia art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów
powszechnych, polegający na antydatowaniu zarządzenia z dnia 20 listopada 2003 r.
na podstawie, którego przekazano sprawę o sygn. akt III Nw 18/04/3 innemu
sędziemu, to zdaniem skarżącej w ogóle nie było to przewinienie służbowe w
rozumieniu art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Tak sformułowane
zarzuty nie zasługują jednak na uwzględnienie.
7
Przedstawione w apelacji wyliczenia obciążeń obwinionej w okresie od stycznia
2003 r. do dnia 31 lipca 2004 r. oraz od 1 marca 2005 r. do dnia 30 czerwca 2005 r. nie
podważają ustaleń zawartych w protokołach z wizytacji Wydziału III Rodzinnego i
Nieletnich Sądu Rejonowego w A., dokonanej przez sędziego wizytatora i
potwierdzonych jej zeznaniami, jakie złożyła przed Sądem Apelacyjnym – Sądem
Dyscyplinarnym, na którym to materiale dowodowym oparł swoje rozstrzygnięcie
wspomniany Sąd. Z ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika, że miesięczny wpływ
spraw do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich w Sądzie Rejonowym w A., w
przeliczeniu na jednego sędziego, był niższy od przeciętnego wpływu takich spraw w
innych sądach okręgu Sądu Okręgowego w B., który wynosił 71 spraw miesięcznie.
Skarżąca w apelacji przytaczała natomiast dane, z których wynika, że w okresie
pierwszych pięciu miesięcy 2003 r. wpływ ten wynosił od 81 do 116 spraw
miesięcznie oraz wskazywała, że w tym okresie faktycznie orzekała w Wydziale
Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w A. tylko obwiniona, która od dnia 1
lutego tego roku pełniła także funkcję Przewodniczącego Wydziału. Dodatkowo
wskazała, że w większości z wymienionych w zaskarżonym wyroku 25 spraw,
zaległości powstały w tym właśnie okresie. Tego typu argumenty nie mogą być jednak
uznane za trafne. Nie można bowiem porównywać okresu pięciu miesięcy z całym
rokiem i na tej podstawie podważać ustalenia Sądu pierwszej instancji. Podobnie, aby
rzetelnie podważyć ustalenia Sądu pierwszej instancji, że średnia spraw wpływających
na jednego sędziego w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w A. była
wyższa, niż w pozostałych sądach okręgu Sądu Okręgowego w B., należałoby wziąć
pod uwagę ilość sędziów orzekających w tym Wydziale w całym roku. Jak wynika z
niekwestionowanych ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji, w sprawach
rodzinnych i nieletnich w 2003 r. oprócz obwinionej orzekała także sędzia X. Y.
(począwszy od dnia 1 sierpnia 2003 r.) oraz sędzia W. Z. (od dnia 1 listopada 2003 r.).
Skarżąca zaś w apelacji porównuje w istocie dane nieporównywalne; średni wpływ
spraw w okręgu z wpływem pięciomiesięcznym, dodatkowo przy założeniu, że w
Wydziale orzeka tylko jeden sędzia, co na przestrzeni całego roku było nieprawdą.
Analiza zaległych spraw wskazuje także, że przewlekłość w 12 sprawach dotyczyła
spraw, które wpłynęły do sądu po 1 lipca 2003 r., a w większości pozostałych spraw,
które wpłynęły w pierwszym półroczu 2003 r., sprawy w których nie podjęto żadnych
czynności zostały przekazane innemu sędziemu. Dane nie potwierdzają więc
wyrażonej w apelacji sugestii, że to pierwsze półrocze 2003 r. było przyczyną
powstania przewlekłości.
Zdaniem skarżącej to, że przekazywała sprawy będące w toku innemu sędziemu
bez żadnego uzasadnienia nie może być uznane za rażącą i oczywistą obrazę
przepisów Regulaminu urzędowania sądów powszechnych, gdyż z taką praktyką
można się spotkać również w innych sądach. Jeżeli jednak fakt naruszenia miał
8
miejsce i powtarzał się wielokrotnie, to bez znaczenia dla oceny czy mamy do
czynienia z rażącym i oczywistym naruszeniem przepisu jest okoliczność, że także
inna osoba dopuściła się podobnego przewinienia służbowego. Na niekorzyść
obwinionej przemawia również to, iż nie tylko przekazała ona wielokrotnie sprawy
bez uzasadnienia, ale podjęła także próbę przekazania sprawy z naruszeniem
podstawowych zasad sporządzania zarządzenia w tej sprawie (co objęte jest odrębnym
zarzutem).
W żadnym razie nie może być usprawiedliwieniem dla obwinionej to, że w
okresie kiedy stwierdzono wielokrotne przekroczenie terminów w załatwianiu spraw,
wykonywała ona wiele dodatkowych zajęć. Dodatkowe zajęcia i pełnione funkcje nie
zwalniają sędziego z obowiązku wywiązywania się przez niego z jego podstawowego
obowiązku – rzetelnego i terminowego załatwiania przydzielonych mu spraw. Należy
zauważyć, że Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę znaczne obciążenie obwinionej,
jej zaangażowanie w podwyższanie kwalifikacji oraz intensywną działalność
pozaorzeczniczą. W pełni należy podzielić jednak pogląd tego Sądu, że nie może to
zwalniać sędziego z odpowiedzialności, a jedynie może być brane pod uwagę przy
wymiarze kary. Biorąc pod uwagę ilość spraw, w których obwiniona dopuściła do ich
przewlekłości, a także dodatkowo przekazywanie spraw w toku bez uzasadnienia, kara
nagany, wymierzona obwinionej przez Sąd pierwszej instancji, nie może być uznana
za nadmierną, zważywszy, że podjęta w apelacji próba wykazania, iż zachowanie
obwinionej nie jest przewinieniem służbowym w rozumieniu art. 107 ust. 1 ustawy –
Prawo o ustroju sądów powszechnych zupełnie się nie powiodła.
Bezzasadny jest również zarzut skarżącej, że jej zachowanie polegające na
niewykonaniu orzeczenia o umieszczeniu nieletniego w zakładzie poprawczym w
sprawie III Nw 18/04/3 nie naruszało przepisów § 63 ust. 1 pkt 9 i 15 Regulaminu
wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych, gdyż działała ona dla dobra
nieletniego, czyli zgodnie z naczelną zasadą zawartą w art. 3 ustawy z dnia 26
października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (Dz. U. Nr 11, poz. 109 ze
zm.). O tym, czy orzeczenie ma być wykonane nie może decydować samo
przekonanie sędziego nie poparte żadnym formalnym działaniem. Skoro orzeczenie
było wykonalne, to obwiniona dostrzegając okoliczności świadczące o braku potrzeby
umieszczenia nieletniego w zakładzie poprawczym, o których wspomina w apelacji
mogła podjąć prawem dozwolone kroki, aby zapobiec jego wykonaniu. Za
niedopuszczalne uznać zaś trzeba, aby sędzia, którego obowiązkiem było wykonanie
orzeczenia, wyraźnie się od tego uchylał, bez podania jakiejkolwiek przyczyny, a co
więcej nie reagował na przypomnienia ze strony sekretariatu Wydziału, że
wspomniane orzeczenie trzeba wykonać. Powoływanie się na dobro małoletniego jako
przesłankę, która zwalnia sędziego od wykonania prawomocnego orzeczenia,
wykazuje brak w zrozumieniu istoty praworządności. Sędzia mając obowiązek
9
wykonania prawomocnego orzeczenia nie może bez wyraźnej podstawy prawnej, która
zwalnia go od takiego obowiązku, dokonywać w kategorii ogólnych zasad, na których
oparte jest postępowanie w sprawie nieletnich, oceny swojego obowiązku, gdyż jest on
związany owym orzeczeniem.
Zupełnie bezpodstawny jest również podniesiony w apelacji zarzut jakoby to, że
wydanie w październiku 2005 r. przez obwinioną zarządzenia w sprawie przekazania
innemu sędziemu sprawy III Nw 18/04/3 było zachowaniem od początku do końca
całkowicie nieprzemyślanym, niedorzecznym i bezmyślnym powoduje, iż na pewno
nie mieści się ono w kategorii przewinienia z art. 107 § 1 ustawy – Prawo o ustroju
sądów powszechnych. To, że w chwili sporządzania takiego zarządzenia obwiniona
sędzia nie była już Przewodniczącym Wydziału jest dodatkową okolicznością
obciążającą. Zważywszy, że zarządzenie zostało opatrzone datą z 2003 r., świadczy to
wyraźnie o tym, że zamiarem obwinionej było wywołanie wrażenia, iż zarządzenie
takie zostało podjęte przez osobę uprawnioną. Gdyby nie wyszło na jaw, że
zarządzenie wydano w 2005 r., to jego skutkiem byłoby zwolnienie obwinionej z
zarzutu niewykonania prawomocnego orzeczenia w sprawie III Nw 18/04/3.
Okoliczności w jakich obwiniona podjęła próbę poświadczenia nieprawdy, jak
najgorzej świadczą, co najmniej o jej kwalifikacjach moralnych. Niewątpliwie takie
zachowanie jest też przewinieniem służbowym z art. 107 ust. 1 ustawy – Prawo o
ustroju sądów powszechnych, gdyż naruszone zostały w sposób oczywisty i rażący
przepisy dotyczące wydawania zarządzeń przez przewodniczącego wydziału. Brak
więc jakichkolwiek podstaw, aby zwolnić obwinioną od odpowiedzialności
przewidzianej w tej ustawie.
Mając to na uwadze, zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy.