Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 314/06
POSTANOWIENIE
Dnia 31 stycznia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Strus (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Jan Górowski (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku R. Z.
przy uczestnictwie W. B.
o orzeczenie zakazu z art. 373 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 31 stycznia 2007 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 1 marca 2006 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę
Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania
i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w K., uwzględniając wniosek wierzyciela R. Z.,
postanowieniem z dnia 13 grudnia 2005 r. pozbawił W. B. na okres 5 lat prawa
prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji
członka Rady Nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej,
przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu.
Sąd ustalił, że w dniu 7 stycznia 2005 r. W. B. prowadzący Przedsiębiorstwo
„B.-B.” złożył wniosek o wszczęcie postępowania naprawczego, lecz 10 stycznia
2005 r. zakazano dłużnikowi jego wszczęcia.
Następnie dłużnik ten w dniu 25 stycznia 2005 r. wystąpił z wnioskiem
o upadłość, którą ogłoszono z opcją układu postanowieniem z dnia 1 lutego 2005 r.
W dniu 21 listopada 2005 r wierzyciele W. B. na zgromadzeniu przyjęli propozycje
układowe tego dłużnika. Niemal wszystkie ujawnione przez dłużnika wierzytelności
powstały w drugiej połowie 2004 r.
Nakaz zapłaty w sprawie V GNC …/03 obejmujący kwotę około 64 000 zł
został wydany w dniu 15 stycznia 2005 r., a więc dłużnik już wcześniej posiadał
zaległe i wymagalne zobowiązania wobec R. Z. i nie spłacał ich mimo, że miał
świadomość ich istnienia. Dłużnik zaprzestał spłaty swych zobowiązań już w
pierwszym półroczu 2004 r. Później zadłużenie wrastało lawinowo tak, że jego
wartość przekroczyła majątek dłużnika.
Według oceny Sądu Rejonowego wierzyciel wykazał, że W. B. zaprzestał
spłacać swych zobowiązań już na początku 2004 r i wówczas powinien złożyć
wniosek o ogłoszenie upadłości. Tymczasem po tym terminie dłużnik zaciągał
nowe zobowiązania i gdy z nim wystąpił jego dług urósł do kwoty 5 500 000 zł.
Podkreślił, że ustawodawca chcąc wyeliminować trwanie niewypłacalnych firm i
lawinowe ich zadłużanie się w ustawie z dnia z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo
upadłościowe i naprawcze (Dz.U. Nr 60, poz. 535 ze zm., dalej „p.u.n.”)
zrezygnował z zapisu zawartego w art. 2 Rozporządzenia Prezydenta
3
Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. prawo upadłościowe (tekst
jednolity Dz.U. z 1991r. Nr 118, poz. 512 ze zm.) stanowiącego, że krótkotrwałe
wstrzymanie płacenia długów, skutek przejściowych trudności nie jest podstawą
ogłoszenia upadłości. Restrykcyjna treść art. 10 i 11 p.u.n. w zw. z art. 373 ust. 1
p.u.n. została wprowadzona po to, aby zapobiec niekontrolowanemu zadłużaniu się
niewypłacalnego przedsiębiorcy i pomnażaniu liczby niespłaconych wierzytelności.
Złożenie przez W. B. wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie
spowodowałoby, że lista wierzycieli obejmowałaby tylko kilkanaście pozycji, gdy
tymczasem trwanie dłużnika w stanie niewypłacalności przez okres jednego roku i
zaciąganie nowych zobowiązań sprawiło, że liczba wierzycieli sięgnęła kilkuset
osób, a niespłacone zobowiązania kilku milionów. W rezultacie uznał, że istnieje
podstawa do orzeczenia zakazu na podstawie art. 373 ust. 1 i 2 p.u.n. na okres 5
lat.
W wyniku zażalenia dłużnika Sąd Okręgowy w K. postanowieniem z dnia 1
marca 2006 r. zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że wniosek oddalił.
W tym samym dniu wydał na posiedzeniu niejawnym postanowienie, którym
sprostował swe orzeczenie w ten sposób, że w sentencji w miejsce słów ”wniosek
oddalić” zawarł stwierdzenie „wniosek odrzucić”.
Sąd drugiej instancji dodatkowo ustalił, że w dniu 4 kwietnia 2005 r., już po
ogłoszeniu upadłości W. B., jego wierzyciel „M.” S.A. z siedzibą w G. wystąpiła o
orzeczenie zakazu prowadzenia przez tego dłużnika działalności gospodarczej.
Został on oddalony prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia
7 czerwca 2005 r., sygn. akt. VII Gzd …/05, który w działaniach dłużnika nie
dopatrzył się winy uznając, że przyczyną trudności finansowych dłużnika były
opóźnienia w zapłacie znaczącej wierzytelności ze strony Gminy P.
Wyraził pogląd, że skoro w sprawie wniosek o orzeczenie zakazu złożył inny
wierzyciel, powołując tę samą podstawę faktyczną i prawną to postanowienie przed
Sądem pierwszej instancji było nieważne i w rezultacie należało uchylić zaskarżone
postanowienie i wniosek odrzucić (art. 386 § 3 k.p.c. w zw. z art. 199 § 1 pkt 2
k.p.c.).
4
W skardze kasacyjnej wnioskodawca wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i bądź przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania albo
oddalenie apelacji dłużnika. Skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania
w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 523 k.p.c. w zw. z art. 366
k.p.c., art. art. 510 § 2 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c., art. 510 § 2 k.p.c. w zw. z art.
373 p.u.n. i art. 350 .k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zagadnieniem wstępnym wymagającym rozważenia była kwestia
dopuszczalności skargi kasacyjnej. Artykuł 376 ust. 3 p.u.n. stanowi, że od
postanowienia sądu drugiej instancji przysługuje kasacja (obecnie skarga
kasacyjna). Samo więc brzmienie przepisu wskazuje na szerokie ujęcie jego
hipotezy. Trafnie w związku z tym w literaturze podniesiono, że na wydane w tym
postępowaniu orzeczenie co do istoty sprawy przysługuje apelacja (art. 519 k.p.c.),
natomiast od postanowień sądu drugiej instancji zapadłych w wyniku tego środka
odwoławczego kończących postępowanie w sprawie przysługuje skarga kasacyjna
bez względu na ich treść. Za taką wykładnią przemawia także argument natury
systemowej. Skoro bowiem jest to specyficzne postępowanie nieprocesowe,
to z treści art. 5191
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 376 ust. 3 p.u.n. wynika też wniosek, że
od postanowienia sądu drugiej instancji w przedmiocie odrzucenia wniosku, bądź
umorzenia postępowania, choć są to orzeczenia formalne, przysługuje skarga
kasacyjna.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2005 r., III CZP
87/04 (OSNC 2006, nr 2, poz. 19) od początku wprowadzenia do systemu
prawnego instytucji orzekania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej
sprawy te podlegały rozpoznaniu w trybie nieprocesowym. Do tego postępowania
mają więc zastosowanie art. 506 – 526 k.p.c. z modyfikacjami wynikającymi z art.
373 - 377 p.u.n.
Wynikająca z art. 373 p.u.n. specyfika tego postępowania sprowadza się do tego,
że jego uczestnikami są tylko osoba, która złożyła wniosek o wszczęcie
postępowania (art. 376 ust. 1 p.u.n.) oraz dłużnik, którego postępowanie dotyczy
albo osoba, która była uprawniona do reprezentowania osoby prawnej lub spółki
5
handlowej mniemającej osobowości prawnej oraz innych przedsiębiorców (art. 374
ust. 1 i 2 p.u.n.). Jeżeli kilka osób uprawnionych w myśl art. 376 ust. 1 p.u.n. złożyło
wniosek o wszczęcie tego postępowania wszystkie są jego uczestnikami.
W sprawie wystąpił problem mocy wiążącej prawomocnego postanowienia
oddalającego wniosek o orzeczenie omawianego zakazu prowadzenia działalności
gospodarczej oraz jego powagi rzeczy osądzonej jako negatywnej przesłanki
procesowej.
Do prawomocności orzeczeń nieprocesowych i ich powagi rzeczy osądzonej
stosuje się na podstawie art. 13 § 2 k.p.c. przepisy art. 363 – 366 k.p.c. (por.
uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11 listopada 1965 r. III CO 64/65, OSNCP 1966,
nr 6, poz. 92). Wydane więc w postępowaniu nieprocesowym merytoryczne
postanowienia uwzględniające lub oddalające wniosek korzystają z prawomocności
materialnej i z powagi rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).
Z treści art. 523 k.p.c. wynika, że prawomocne postanowienie co do istoty sprawy
ma moc wiążącą, podobnie jak wyrok w procesie a zatem wiąże nie tylko sąd, który
je wydał, ale także inne sądy i organy państwowe oraz zainteresowanych biorących
udział w postępowaniu. Z założenia więc ponowne postępowanie w tej samej
sprawie nie powinno być wszczęte i prowadzone nie tylko na skutek wniesienia
przez tego samego wnioskodawcę wniosku, ale przez każdego innego uczestnika
postępowania, czy z urzędu.
Nie uchyla powagi rzeczy osądzonej postanowień oddalających wniosek
zdanie drugie art. 523 k.p.c., albowiem unormowanie to otwiera możliwość jego
zmiany, ale tylko dopiero w razie zmiany okoliczności sprawy zaszłych po
uprawomocnieniu się takiego postanowienia. Powaga rzeczy osądzonej nie sięga
dalej niż do zmiany podstawy faktycznej, czyli ujmując problem inaczej,
prawomocność materialna trwa niezmiennie dopóty, dopóki podstawa faktyczna,
która stała się podstawą indywidualizacji normy prawnej w orzeczeniu nie uległa
zmianie. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1980 r., IV CR 85/80,
OSNC 1980, nr 11, poz. 214).
W judykaturze i doktrynie przeważa koncepcja, zgodnie z którą granicami
podmiotowymi powagi rzeczy osądzonej objęte są strony procesu i wnioskodawca
6
oraz uczestnicy postępowania nieprocesowego, a w wypadkach w ustawie
przewidzianych także inne osoby. Według tego ujęcia, dochodzi do połączenia
rozszerzonej prawomocności z powagą rzeczy osądzonej, mimo braku w art. 366
k.p.c., zawartego w art. 382 d.k.p.c. zastrzeżenia „jeżeli z ustaw inaczej nie wynika”
Na gruncie tego poglądu, wypadki rozszerzonej podmiotowo prawomocności
materialnej należy rozpatrywać nie tylko w aspekcie mocy wiążącej prawomocnego
orzeczenia (art. 365 k.p.c.), ale także w aspekcie powagi rzeczy osądzonej, jako
negatywnej przesłanki procesowej (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia
19 grudnia 2003 r. III CZP 95/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 25 i tam powołane dalsze
orzeczenia).
Wnioskodawca nie występował w sprawie VII GZD …/05 Sądu Rejonowego
w K. i brak też podstawy prawnej aby przyjmować, że zapadłe w tej sprawie
prawomocne postanowienie oddalające wniosek wierzyciela „M.” S.A. miałoby mieć
rozszerzoną prawomocność co do dalszych wierzycieli dłużnika W. B. nie biorących
w niej udziału. R. Z., jak już wynika z powyższych uwag, nie składał wniosku w
czasie kiedy toczyło się to postępowanie, a wiec z mocy regulacji szczególnej
zawartej w art. 374 ust. 1 i 2 oraz art. 376 ust. 1 nie był zainteresowanym w jego
wyniku (art. 510 § 2 k.p.c.) ani legitymowanym do jego wznowienia na podstawie
art. 524 § 2 k.p.c.
Odrzucenie więc wniosku z powodu powagi rzeczy osądzonej nastąpiło
z naruszeniem art. 366 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. W rezultacie trzeba przyjąć,
że prawomocne oddalenie wniosku wierzyciela o orzeczenie zakazu prowadzenia
przez dłużnika działalności gospodarczej (art. 573 p.u.n.) nie pozbawia innego
wierzyciela, który nie brał udziału w tym postępowaniu możliwości wystąpienia
z takim wnioskiem.
Trafny jest także zarzut obrazy naruszenia art. 350 k.p.c. Odrzucenie
zamiast oddalenia wniosku, czyli zastąpienie orzeczenia merytorycznego
formalnym jest zmianą nie mieszczącą się w pojęciu sprostowania oczywistej
pomyłki czy niedokładności orzeczenia. Wymienione w hipotezie art. 350 k.c. wady
orzeczenia charakteryzować musi cecha oczywistości, która stanowi jednocześnie
granicę dopuszczalności sprostowania. Nie można w wyniku stosowania art. 350
7
k.p.c. doprowadzić do merytorycznej zmiany orzeczenia, czy zastąpienia
orzeczenia merytorycznego formalnym (por. postanowienia Sądu Najwyższego
z dnia 30 czerwca 1994 r., II CRN 67/94 i z dnia 20 sierpnia 1998 r., III CKU 35/97
niepublikowane). Tryb sprostowania przewidziany w art. 350 k.p.c. służy do
usuwania z tekstu orzeczenia niedokładności, błędów pisarskich albo
rachunkowych lub innych oczywistych omyłek, a nie do naprawy poważniejszych
wad orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 1999 r., II CKN
395/98 niepublikowany).
Z tych względów orzeczono jak w sentencji (art. 39815
k.p.c.).
jz