Pełny tekst orzeczenia

Uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06
Prezes SN Tadeusz Ereciński (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
Sędzia SN Maria Grzelka
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski
Sędzia SN Krzysztof Strzelczyk
Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski
Sędzia SN Mirosława Wysocka
Sąd Najwyższy na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 17 maja
2007 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra Wiśniewskiego oraz
Rzecznika Ubezpieczonych Stanisława Rogowskiego, po rozstrzygnięciu
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Rzecznika Ubezpieczonych we
wniosku z dnia 16 listopada 2006 r.:
„Czy podatek od towarów i usług VAT jest elementem odszkodowania w
przypadku ustalenia jego wysokości wyłącznie według cen części zamiennych i
usług niezbędnych do dokonania naprawy (tj. na podstawie metody
kosztorysowej)?”
podjął uchwałę:
Odszkodowanie przysługujące na podstawie umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę
powstałą w związku z ruchem tego pojazdu, ustalone według cen części
zamiennych i usług, obejmuje kwotę podatku od towarów i usług (VAT) w
zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego
należnego o kwotę podatku naliczonego.
Uzasadnienie
Motywując przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne,
Rzecznik Ubezpieczonych stwierdził, że w związku z dochodzeniem przez
ubezpieczonych od zakładu ubezpieczeń odszkodowania na podstawie umowy
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdu mechanicznego
ubezpieczyciele w przyznawanym odszkodowaniu ubezpieczeniowym nie
uwzględniają podatku od towarów i usług (VAT) w razie ustalenia tego
odszkodowania na podstawie cen części zamiennych i usług niezbędnych do
dokonania naprawy, tj. metodą kosztorysową. W ocenie ubezpieczycieli,
niedokonanie przez poszkodowanego (ubezpieczonego) naprawy pojazdu, pozwala
– w razie zastosowania takiej metody ustalania odszkodowania – na
nieuwzględnienie podatku od towarów i usług w przyznanym odszkodowaniu.
Poszkodowany nie ponosi kosztów w postaci zapłaty tego podatku, toteż
uwzględnienie tego podatku przy ustalaniu rozmiaru odszkodowania stanowiłoby
naruszenie art. 8241
i 361 § 2 k.c., suma pieniężna wypłacona przez
ubezpieczyciela nie może być bowiem wyższa od poniesionej szkody, jeżeli nie
umówiono się inaczej, a naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany
rzeczywiście poniósł. Koszt zapłaty podatku od towarów i usług jako koszt
nieponiesiony przez ubezpieczonego nie może być kwalifikowany jako strata
poszkodowanego.
W praktyce ubezpieczeniowej ubezpieczyciele, dopuszczając wybór
kosztorysowej metody ustalania odszkodowania, wypłacają odszkodowania
ubezpieczeniowe pomimo niewykazania przez poszkodowanego kosztów naprawy
samochodu. Zasadność żądania wypłaty odszkodowania nie jest wówczas
kwestionowana przez ubezpieczycieli. Problem pojawia się wówczas, gdy
ubezpieczony – korzystając ze wspomnianej kosztorysowej metody ustalenia
odszkodowania – żąda od ubezpieczyciela odszkodowania w rozmiarze
uwzględniającym także podatek od towarów i usług.
Zagadnienie uwzględniania podatku od towarów i usług w przysługującym
ubezpieczonemu odszkodowaniu pojawiło się w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
Rzecznik wskazał na dwa zasadnicze nurty w tym zakresie.
W kilku rozstrzygnięciach Sąd Najwyższy stwierdził, że obowiązek
naprawienia szkody polegającej na uszkodzeniu lub zniszczeniu rzeczy powstaje
już z chwilą wyrządzenia szkody i jego powstanie nie jest uzależnione od tego, czy
poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić.
Ubezpieczyciel powinien wypłacić poszkodowanemu odszkodowanie
odpowiadające kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku.
Skoro wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z dnia ustalenia
odszkodowania (art. 363 § 2 k.c.), a sprzedaż towaru (usługi) podlega obciążeniu
podatkiem od towarów i usług, to przy nabyciu towaru opodatkowanego tym
podatkiem nabywca dokonuje zapłaty ceny obejmującej podatek od towarów i usług
jako podatek cenotwórczy. Innymi słowy, miernikiem rozmiaru szkody ustalonej
według cen kosztów naprawy rzeczy jest cena obejmująca podatek od towarów i
usług (por. np. uchwała z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr
6, poz. 74 oraz wyrok z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, nie publ.).
Drugi wskazany przez Rzecznika nurt orzecznictwa akcentuje, że niezbędnym
warunkiem uwzględniania podatku od towarów i usług jako elementu
odszkodowania jest dokonanie naprawy rzeczy i wykazanie odpowiednią fakturą
poniesionych kosztów naprawy, poszkodowanego obciąża bowiem obowiązek
wykazania poniesionego uszczerbku majątkowego. Takie stanowisko, zdaniem
Rzecznika, prezentowano w kilku przytoczonych przez niego orzeczeniach sądów
powszechnych oraz w orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. np. wyrok z dnia 22
sierpnia 2001 r., V CKN 415/00, nie publ., oraz wyrok z dnia 18 stycznia 2001 r.,
V CKN 193/00, nie publ.).
Rzecznik podniósł także, że zasadnicze rozbieżności interpretacyjne wywołała
nowelizacja ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U.
Nr 124, poz. 1151 ze zm. – dalej: "u.d.u."), dokonana ustawą z dnia 8 lipca 2005 r.
o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz niektórych innych ustaw
(Dz.U. Nr 143, poz. 1204), wprowadzająca art. 17a. W ocenie ubezpieczycieli,
przepis ten pozwala ograniczyć wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego do
kwoty nieuwzględniającej podatku od towarów i usług w razie niewykazania przez
poszkodowanego szkody komunikacyjnej odpowiednią fakturą.
Prokurator Prokuratury Krajowej wnosił o podjęcie przez Sąd Najwyższy
uchwały, że podatek od towarów i usług jest elementem odszkodowania
przysługującego ubezpieczonemu na podstawie umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ustalonego według
cen części zamiennych i usług w zakresie, w jakim poszkodowany nie może
odliczyć należnego od niego podatku o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu
rzeczy lub usługi w celu naprawienia szkody. W ocenie Prokuratora, art. 17a u.d.u.
nie może prowadzić do odmiennego rozstrzygnięcie przedstawionego przez
Rzecznika zagadnienia prawnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne dotyczy kwestii
ustalenia wysokości odszkodowania należnego ubezpieczonemu, gdy jego rozmiar
jest ustalony na podstawie metody kosztorysowej, tj. według cen części zamiennych
i usług niezbędnych do dokonania naprawy zniszczonej lub uszkodzonej rzeczy
(pojazdu mechanicznego). Chodzi o to, czy podatek od towarów i usług powinien
być uwzględniony przy określeniu rozmiaru takiego odszkodowania. Z uzasadnienia
przedstawionego zagadnienia prawnego wynika, że dotyczy ono wysokości
odszkodowania ubezpieczeniowego przysługującego uprawnionemu z tytułu umowy
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za
szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.
Rozstrzygnięcia tego zagadnienia trzeba zatem dokonać w sferze tych właśnie
stosunków odszkodowawczych. Należy zaznaczyć, że w polskiej praktyce
ubezpieczeniowej zdecydowanie przeważa ustalanie i wypłacanie odszkodowań w
ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na podstawie kosztorysów
przedstawionych ubezpieczycielom.
W judykaturze Sądu Najwyższego i w literaturze nie ma w zasadzie
wątpliwości co do tego, że podatek od towarów i usług ma charakter cenotwórczy,
ponieważ jego rozmiar może w zasadniczy sposób wpływać na wysokość ceny
towaru lub usługi. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o
cenach (Dz.U. Nr 97, poz. 1050 ze zm.), cena stanowi wartość wyrażoną w
jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy
za towar lub usługę, przy czym w cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług
oraz podatek akcyzowy, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towaru
(usługi) podlega obciążeniu tymi podatkami. Zbliżone określenie ceny zawierał art.
1 ust. 2 ustawy z dnia 26 lutego 1982 r. o cenach (jedn. tekst: Dz.U. z 1988 r. Nr 27,
poz. 195 ze zm.). Nabywca towaru lub usługi opodatkowanych podatkiem od
towarów i usług obowiązany jest zapłacić zbywcy cenę, której składnikiem
pozostaje także ten podatek (por. np. uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego z
dnia 22 kwietnia 1997 r., III CZP 14/97, OSNC 1997, nr 8, poz. 103 i z dnia 15
listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74 oraz uzasadnienie
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, "Izba Cywilna"
2002, nr 5, s. 45).
Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów
i usług (Dz.U. Nr 54, poz. 535 ze zm.), podatnikami podatku od towarów i usług są
m.in. osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz
osoby fizyczne wykonujące samodzielnie działalność gospodarczą bez względu na
cel lub rezultat takiej działalności, a działalność gospodarcza w rozumieniu tej
ustawy zdefiniowana została w art. 15 ust. 2. Podatnikom określonym w tym
przepisie przysługuje uprawnienie (z pewnymi ograniczeniami) do obniżenia
podatku należnego o kwotę podatku naliczonego, jeżeli towary i usługi są
wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych (art. 86 ust. 1).
W razie zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych i wystąpienia szkody w związku z ruchem
pojazdu, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności
cywilnej posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do
ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003
r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.
– dalej „u.u.o.”). Oznacza to konieczność stosowania odpowiednich, ogólnych reguł
przewidzianych w przepisach kodeksu cywilnego przy ustaleniu szkody i
odszkodowania przysługującego poszkodowanemu od ubezpieczyciela (art. 8241
§
1 k.c.). Naprawienie szkody przez ubezpieczyciela następuje w postaci wypłaty
odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 2 k.c.), wysokość odszkodowania
ubezpieczeniowego będzie zatem ustalona według cen części zamiennych i usług
koniecznych do wykonania naprawy rzeczy z daty ustalenia odszkodowania.
Jeżeli zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. cena stanowi
wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący zobowiązany jest
zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę, a w cenie tej uwzględnia się także
podatek od towarów i usług, to miernikiem wysokości odszkodowania ustalonego
według cen kosztów naprawy jest tak określona cena naprawy pojazdu obejmująca
podatek od towarów i usług (por. też uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z
dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74).
W judykaturze Sądu Najwyższego za ugruntowane należy uznać stanowisko
dotyczące daty powstania roszczenia o świadczenie odszkodowawcze w ramach
ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej.
Roszczenie uprawnionego i odpowiadający mu obowiązek ubezpieczyciela
naprawienia szkody powstają z chwilą wyrządzenia szkody, tj. z chwilą nastąpienia
wypadku komunikacyjnego w razie pojawienia się przesłanek przewidzianych w art.
436 k.c. Obowiązek naprawienia szkody nie jest więc uzależniony od tego, czy
poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić,
odszkodowanie ma bowiem wyrównać mu uszczerbek majątkowy powstały w
wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, a uszczerbek taki istnieje już od chwili
wyrządzenia szkody do czasu wypłacenia przez zobowiązanego sumy pieniężnej
odpowiadającej wysokości szkody ustalonej w sposób przewidziany prawem (art.
363 § 2 i art. 361 § 1 k.c.; por. np. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia
15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74 oraz uzasadnienia
wyroków Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r. V CKN 908/00, nie publ., z
dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 226/00, OSNC 2002, nr 3, poz. 40 i z dnia 7
sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01, nie publ.).
Należy zatem wyraźnie odróżnić samą chwilę powstania obowiązku
naprawienia szkody oraz chwilę ewentualnego naprawienia rzeczy (samochodu).
Dla powstania odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela istotne znaczenie
ma fakt powstania szkody, a nie fakt jej naprawienia. Fakt naprawienia rzeczy
(samochodu) nie ma też znaczenia dla określenia wysokości przysługującego
poszkodowanemu odszkodowania ubezpieczeniowego, ponieważ wysokość ta
powinna odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku
poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc – kosztom
przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Prezentowane orzeczenia
Sądu Najwyższego wychodzą zatem z trafnego założenia, że poszkodowanemu w
związku z ruchem pojazdu mechanicznego przysługuje w ramach ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej roszczenie odszkodowawcze z chwilą powstania
obowiązku naprawienia szkody, a nie dopiero po powstaniu w ten czy inny sposób
stwierdzonych kosztów naprawy samochodu. Zastosowanie art. 363 § 1 k.c. w
sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela prowadzi do wniosku, że
treścią świadczenia ubezpieczyciela, wynikającą z umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej, nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed
wypadku, ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego,
wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu. Od woli poszkodowanego
zależy bowiem, czy i w jakim zakresie wypłacone mu przez ubezpieczyciela
odszkodowanie przeznaczy na naprawę samochodu. Innymi słowy, nie sposób de
lege lata konstruować w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej po
stronie poszkodowanego „roszczenia o koszty naprawy” w miejsce ogólnego
obowiązku naprawienia szkody (art. 363 § 1 k.c.) i wywodzić, że nie przysługuje ono
poszkodowanemu przed powstaniem tych kosztów.
W uzasadnieniu przedstawionego zagadnienia prawnego Rzecznik powołał
się na dwa orzeczenia Sądu Najwyższego, które – jak wywodził – mogą świadczyć
o tym, że w judykaturze tego Sądu pojawił się nurt uzależniający dopuszczalność
uwzględnienia w odszkodowaniu ubezpieczeniowym podatku od towarów i usług od
tzw. efektywnego zapłacenia tego podatku, tj. dokonania naprawy uszkodzonego
samochodu i przedstawienia stosownych faktur stwierdzających poniesienie
kosztów takiej naprawy. Takie stanowisko istotnie może wynikać z uzasadnienia
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2001 r., V CKN 415/00 (nie publ.), w
którym – bez bliższej motywacji, aczkolwiek z powołaniem się na uchwałę z dnia 22
kwietnia 1997 r., III CZP 14/97 – stwierdzono ogólnie, że skoro powód nie
udowodnił zapłaty za naprawę samochodu, a nawet samej naprawy samochodu, to
nie przysługuje mu odszkodowanie obejmujące zwrot podatku od towarów i usług.
Brak motywacji takiego stanowiska nie pozwala na przypisywanie mu istotnego
znaczenia w świetle przedstawionego wcześniej, dominującego i właściwie
uzasadnionego poglądu, określającego chwilę powstania obowiązku naprawienia
szkody poszkodowanemu w ramach umowy ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
W uzasadnieniu wskazanego przez Rzecznika innego wyroku z dnia 18
stycznia 2001 r., V CKN 193/00 (nie publ.) stwierdzono, że podatek od towarów i
usług ma znacznie cenotwórcze i może wpłynąć na wysokość odszkodowania, ale
tylko wtedy, gdy poszkodowany, rekompensując poniesiony uszczerbek majątkowy,
efektywnie go poniesie. Wypowiedź tę trzeba analizować przy uwzględnieniu stanu
faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Po pierwsze, Sąd Najwyższy
odwołał się tu do wskazanych wcześniej uchwał Sądu Najwyższego z dnia 22
kwietnia 1997 r., III CZP 14/97, i z dnia 16 października 1998 r., III CZP 42/98
(OSNC 1999, nr 4, poz. 69), w których przyjęto, że odszkodowanie za szkodę
poniesioną przez podatnika podatku od towarów i usług na skutek zniszczenia
rzeczy, nie obejmuje podatku od towarów i usług mieszczącego się w tej cenie w
zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę
podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy. Po drugie, strony umowy ubezpieczenia
uzgodniły, że odszkodowanie ubezpieczeniowe będzie obejmowało podatek od
towarów i usług jedynie w przypadku odbudowy spalonego budynku, a sądy uznały
tę klauzulę umowną za dopuszczalną (art. 3531
k.c.). Jeżeli Sąd Najwyższy w
uzasadnieniu wyroku z dnia 18 stycznia 2001 r., V CKN 193/00, wyjaśnił, iż taka
umowa stron „nie pozbawiła powódek możliwości zwiększenia odszkodowania
ubezpieczeniowego o kwotę podatku od towarów i usług, nie dopuszczała jedynie
do rekompensaty szkody nie poniesionej”, to wypowiedź tę rozumieć należy w ten
sposób, że wspomniane powiększenie nie mogło wchodzić w rachubę tylko dlatego,
że same strony ustaliły, kiedy odszkodowanie obejmować będzie także podatek od
towarów i usług obciążający powódki.
Należy dodać, że w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12
stycznia 2006 r., II CK 327/05 (nie publ.) stwierdzono, iż w razie naprawy budynku
przez poszkodowanego samodzielnie (tzw. systemem gospodarczym) nie ma
podstaw do doliczania do kosztów robót naprawczych podatku od towarów i usług,
ponieważ w tej sytuacji taki podatek nie został w ogóle zapłacony przez
poszkodowanego. Z ustaleń faktycznych dokonanych w tej sprawie wynika, że
powodowie nie byli płatnikami podatku od towarów i usług i „nie rozliczali wydatków
związanych z odbudową (...) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej”.
Omawiany wyrok nie tworzy odstępstwa od dominującego nurtu orzecznictwa
Sądu Najwyższego, zgodnie z którym podatek od towarów i usług mógłby tylko
wówczas powiększać przysługujące poszkodowanemu odszkodowanie
ubezpieczeniowe, gdyby poszkodowany jako podatnik tego podatku był
zobowiązany do jego zapłacenia. W razie naprawienia rzeczy tzw. systemem
gospodarczym odszkodowanie ubezpieczeniowe w ramach umowy ubezpieczenia
obejmować będzie zatem jedynie poniesione koszty naprawy bez uwzględnienia
podatku od towarów i usług.
W końcowym fragmencie uzasadnienia wniosku Rzecznik Ubezpieczonych
zwrócił uwagę na zasadnicze rozbieżności interpretacyjne art. 17a u.d.u., który
obowiązuje od dnia 17 sierpnia 2005 r. i nie był jeszcze przedmiotem wypowiedzi
Sądu Najwyższego. Zgodnie z tym przepisem, w przypadku okazania zakładowi
ubezpieczeń przez podmiot, któremu przysługuje odszkodowanie, niebędący
płatnikiem podatku od towaru i usług, faktury za naprawę szkody komunikacyjnej,
zakład ubezpieczeń jest zobowiązany uwzględnić w odszkodowaniu podatek od
towarów i usług. W literaturze trafnie wskazano na wyraźne niezręczności
stylistyczno-redakcyjne omawianego przepisu, w którym użyto sformułowania
„płatnik”, chociaż powinno być „podatnik” w rozumieniu art. 8 ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (jedn. tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 80
ze zm.). Z ogólnego sformułowania przepisu może wynikać, że każdy podatnik
powinien odzyskać od zakładu ubezpieczeń kwotę podatku od towarów i usług po
dokonanej naprawie, a więc także podmioty, które były uprawnione do odliczenia
podatku naliczonego, wynikającego z faktury przedkładanej ubezpieczycielowi. Nie
wyjaśniono też użytego w art. 17a ogólnego pojęcia „szkody komunikacyjnej”. W
każdym razie omawiany przepis wzbudził zasadnicze rozbieżności interpretacyjne
także w zakresie określenia powstania obowiązku naprawienia szkody
poszkodowanemu przez ubezpieczyciela w ramach ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej.
Wyrażono pogląd, że wejście w życie art. 17a u.d.u. powoduje nieaktualność
dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego, zgodnie z którym
ubezpieczyciele mają obowiązek uwzględniać podatek od towarów i usług w
wypłaconym na rzecz osób niebędących podatnikami podatku od towarów i usług
odszkodowaniu ubezpieczeniowym niezależnie od tego, czy poszkodowany
dokonał naprawy lub czy w ogóle zamierzał jej dokonać. Niezależnie od
argumentacji jurydycznej mającej przemawiać za tym stanowiskiem, wskazywano
również, że poniesienie przez poszkodowanego ciężaru podatku od towarów i usług
jest zawsze uzależnione od konkretnych okoliczności faktycznych, w szczególności
od tego, czy w ramach naprawienia szkody komunikacyjnej wykorzystane zostaną
części nowe czy używane, oraz od tego, w jakim zakładzie naprawczym naprawa
została dokonana.
Interpretacja art. 17a u.d.u., zmierzająca w kierunku eksponującym
nieaktualność dotychczasowej judykatury w omawianym zakresie, nie może być
uznana za przekonywającą.
Powstaje przede wszystkim zagadnienie prawnej relacji art. 17a u.d.u. i art. 36
ust. 1 u.u.o., w którym stwierdzono, że odszkodowanie ustala się i wypłaca w
granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem
mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy
gwarancyjnej. Oznacza to wyraźnie odesłanie przede wszystkim do reguł prawa
cywilnego w zakresie dotyczącym powstania szkody, jej ustalania i także czasu
powstania obowiązku naprawienia szkody. Prosta konstatacja, że art. 17a ustawy o
działalności ubezpieczeniowej wyłącza jako lex specialis art. 36 ust. 1 u.u.o.
wymagałby jednak wykazania przynajmniej takiego samego zakresu dyspozycji obu
analizowanych przepisów. Dyspozycja art. 36 ust. 1 jest jednak znacznie szersza,
ponieważ art. 17a mógłby mieć zastosowanie tylko wówczas, gdyby ustalenie
odszkodowania w związku z wyrządzoną szkodą komunikacyjną następowało na
podstawie rachunków poniesionych kosztów, przedstawionych ubezpieczycielowi, a
podmiotem poszkodowanym okazał się podmiot „niebędący płatnikiem podatku od
towarów i usług”. Chodzi tu zatem o ustalenie odszkodowania komunikacyjnego
przy założeniu metody rachunkowej, tj. przedstawienia ubezpieczycielowi
odpowiedniej faktury stwierdzającej dokonanie naprawy i poniesienia jej kosztów.
Świadczyć o tym może m.in. redakcja art. 17a (verba legis: „w przypadku okazania
zakładowi ubezpieczeń (...) faktury (faktur) za naprawę szkody”). Z uzasadnienia
wniosku Rzecznika nie wynika, że wprowadzenie art. 17a u.d.u. spowodowało lub
spowoduje zaniechanie przez ubezpieczycieli posługiwania się tzw. metodą
kosztorysową przy ustalaniu odszkodowania wypłacanego na podstawie umów
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Jak wspomniano, metoda ta także
obecnie dominuje w praktyce ubezpieczeniowej.
Trudno przyjąć, że w art. 17a u.d.u. dokonano radykalnej – jak utrzymują
niektórzy autorzy – zmiany w zakresie dotyczącym określenia chwili powstania
roszczenia odszkodowawczego w związku z powstaniem szkody komunikacyjnej.
Zgodnie z utrwalonym i umotywowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego,
obowiązek taki pojawia się już w chwili powstania szkody. Naprawienie szkody
przez poszkodowanego nie ma w tym względzie już żadnego znaczenia, przy czym
należy pozostawić mu wybór, czy będzie w ogóle zmierzał do naprawienia pojazdu.
Przy założeniu, że art. 17a u.d.u. odnosi się tylko do rachunkowej metody ustalania
odszkodowania, należy stwierdzić, iż obowiązek naprawienia szkody także
powstaje z chwilą jej powstania, z tym tylko, że ubezpieczyciel nie może nie
uwzględnić w odszkodowaniu podatku od towarów i usług, jeżeli podmiot wskazany
w art. 17a przedstawia stosowne faktury wykazujące naprawienie szkody
komunikacyjnej. Użyte w tym artykule sformułowanie „jest zobowiązany” odnosi się
zatem do wypłaty odszkodowania z uwzględnieniem wynikającego z faktury
podatku od towarów i usług, a nie w ogóle do obowiązku naprawienia szkody
komunikacyjnej.
Metoda kosztorysowa ustalania odszkodowania komunikacyjnego zakłada z
natury rzeczy posługiwanie się parametrami najbardziej zobiektywizowanymi z
punktu widzenia obrotu gospodarczego (wykorzystanie części zamiennych i
dokonanie usług niezbędnych do naprawy samochodu, tj. odtworzenia jego stanu
technicznego przed powstaniem szkody; posługiwanie się cenami tych części i
usług, które poszkodowany mógłby zapłacić w celu zapewniającym takiego
odtworzenia). Chodzi tu zatem o odpowiednio zobiektywizowaną i dającą się
zweryfikować symulację kosztów przyszłej, ewentualnej naprawy samochodu.
Rzecz jasna, że ustalone odszkodowanie nie musiałoby zawsze pokrywać się z
odszkodowaniem ustalonym w oparciu o indywidualnie sporządzone faktury.
Różnice te mogą wynikać z wielu przyczyn, w tym m.in. z tego, czy przy naprawie
wykorzystano części nowe czy części używane oraz w jakim zakładzie dokonano
naprawy samochodu. Jeżeli jednak dopuszcza się możliwość stosowania w
praktyce ubezpieczeniowej omawianej metody kosztorysowej w zakresie ustalania
wysokości odszkodowania ubezpieczeniowego, a jednocześnie akcentuje, że
poszkodowany nie musi dokonywać naprawy samochodu, to należy liczyć się ze
wspomnianymi, możliwymi rozbieżnościami w zakresie rozmiaru odszkodowania
przy zastosowaniu obu metod jego ustalenia. Metoda rachunkowa daje zatem
wyniki bardziej zindywidualizowane, a metoda kosztorysowa opiera się zawsze na
symulacji; ostateczna weryfikacja wysokości odszkodowania, ustalonego na
podstawie metody kosztorysowej, zawsze będzie należała do sądu.
Z przedstawionych względów należy stwierdzić, że w zakresie kosztorysowej
metody ustalania wysokości szkody komunikacyjnej nie ma usprawiedliwionych
podstaw do odstępowania – także po wejściu w życie art. 17a u.d.u. – od
utrwalonego w judykaturze Sądu Najwyższego stanowiska, że odszkodowanie za
szkodę poniesioną przez podatnika podatku od towarów i usług na skutek
zniszczenia lub uszkodzenia rzeczy (samochodu) nie obejmuje podatku od towarów
i usług mieszczącego się w cenie nabycia rzeczy lub usługi w zakresie, w jakim
poszkodowany mógłby obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku
naliczonego przy nabywaniu rzeczy lub usługi (zob. uchwała z dnia 22 kwietnia
1997 r., III CZP 14/97, OSNC 1997, nr 8, poz. 103).
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie.