Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 230/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 września 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Maria Grzelka
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa KMBF K. Spółki Jawnej z siedzibą
w B.
przeciwko J. T.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 19 września 2007 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 12 grudnia 2006 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 7 marca 2006 r. zasądził od pozwanego J.
T. na rzecz KMBF K. Spółki jawnej kwotę 238.459,73 zł z ustawowymi odsetkami.
Sąd ten poczynił następujące ustalenia faktyczne: Wyrokiem Sądu
Okręgowego w B. z dnia 14 listopada 2001 r., opatrzonym klauzulą wykonalności z
dnia 29 stycznia 2002 r. B. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.
zobowiązana została do zapłacenia na rzecz wspólników spółki cywilnej KMBF kwoty
216.061,87 zł z ustawowymi odsetkami Spółka cywilna KMBF przekształciła się w
Spółkę jawną KMBF K., która weszła w prawa i obowiązki przekształconej Spółki
cywilnej.
Spółka B., pierwotnie T. Sp. z o.o. miała płynność finansową do 30 września
1999 r. Po tej dacie sytuacja finansowa spółki zaczęła się pogarszać, gdyż Spółka L.
zaprzestała regulować na jej rzecz należności. Spółka T. przestała płacić
zobowiązania we wrześniu 1999 r. Spółka T. w dniu 7 sierpnia 2000 r. zmieniła
nazwę na B. Sp. z o.o. Pozwany był jednoosobowym członkiem zarządu Spółki B.
W dniu 19 września 2000 r. pozwany złożył wniosek o otwarcie postępowania
układowego. W tym czasie Spółka posiadała działkę gruntu o pow. 0,1012 ha
w użytkowaniu wieczystym, piece piekarnicze i kiosk o wartości 208.297,69 zł,
wierzytelności na około 3 miliony złotych, w tym od Spółki L. na kwotę 1.726.807,29 zł
z tytułu wykonanych prac i kwotę 1.117.102,29 z tytułu kaucji gwarancyjnej oraz
zobowiązania na kwotę około 3 miliony zł. Na koniec roku 1999 w bilansie wykazała
stratę na kwotę 5.905.395,37 zł. Pozwany zapewniał, że dłużnik jest w stanie
wywiązać się z propozycji układowej.
Postanowieniem z dnia 22 listopada 2000 r. Sąd Rejonowy otworzył
postępowanie układowe. W dniu 8 czerwca 2001 r. Zgromadzenie Wierzycieli przyjęło
układ zaproponowany przez dłużnika. Postanowieniem z dnia 25 czerwca 2001 r. Sąd
Rejonowy w K. zatwierdził zawarty układ. Spółka nie wykonała układu. Na wniosek
powoda jako wierzyciela układ został uchylony postanowieniem Sądu Rejonowego w
K. z dnia 10 grudnia 2002 r. Po uchyleniu układu, w dniu 15 stycznia 2003 r. pozwany
złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, uzasadniając go tym, że Spółka nie mogła
wykonać zawartego układu z powodu przedłużającego się postępowania sądowego
3
przed Sądem Okręgowym przeciwko L. z o.o. i E. Spółce z o.o. Wyrok w tamtej
sprawie zapadł w dniu 8 stycznia 2003 r., mocą którego zasądzono od L. Polska Spółki
z o.o. na rzecz pozwanego kwotę 1.726.807,29 zł z odsetkami po 0,15% za każdy
dzień od 15 czerwca 1999 r. i kwotę 1.117.102,93 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
15 stycznia 2000 r. i oddalono powództwo w stosunku do E.
Na dzień zgłoszenia wniosku o upadłość Spółka posiadała wierzytelności na
kwotę 2.997.848,35 zł, zadłużenia na kwotę 2.916.832,07 zł oraz majątek ruchomy
w postaci pieców piekarniczych o wartości 58.069,51 zł i 7 kiosków o wartości
150.227,49 zł Postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2003 r. Sąd Rejonowy w K. oddalił
wniosek B. o ogłoszenie upadłości, wobec braku środków pieniężnych i niemożności
sprzedania majątku dłużnika. Spółka nie prowadziła działalności, strata netto za 1999 r
i 2000 r. przekroczyła sumę kapitału zakładowego oraz wszystkich posiadanych przez
spółkę kapitałów zapasowych i rezerwowych.
Pozwany nie ściągnął należności od L. Spółki z o.o. Spółki L. i E. zostały
zlikwidowane w dniu 24 kwietnia 2003 r. na Nadzwyczajnym Zgromadzeniu
Wspólników podjęto uchwałę o rozwiązaniu Spółki B. Spółka pozostaje w likwidacji. W
sprawie działań zarządu Spółki B. prowadzone było postępowanie przygotowawcze
przez Prokuraturę Rejonową w O. Postępowanie zostało umorzone wobec
niestwierdzenia przestępstwa.
W dniu 28 lutego 2003 r. powód złożył u komornika wniosek o wszczęcie
egzekucji wobec Spółki B. z rachunków, wszelkich praw i wierzytelności, ruchomości i
nieruchomości. Komornik zgodnie z wnioskiem powoda skierował egzekucje także do
wierzytelności należnych pozwanemu od Spółki L. Postanowieniem z dnia 5 lutego
2004 r. komornik umorzył postępowanie wobec bezskuteczności egzekucji.
Wysokość wierzytelności powoda, początkowa data biegu odsetek nie były
kwestionowane przez pozwanego. W ocenie Sądu Okręgowego powód wykazał
bezskuteczność egzekucji wobec Spółki. Pozwany nie wykazał, aby zgłosił wniosek
o ogłoszenie upadłości czy wdrożenie postępowania zapobiegającego upadłości we
właściwym czasie. Sąd Okręgowy stwierdził, że „właściwy czas” do wszczęcia
postępowania upadłościowego, o którym mowa w art. 299 § 2 k.s.h. to czas właściwy
ze względu na ochronę wierzyciela. Złożenie wniosku o otwarcie postępowania
układowego dniu 19 września 2000 r. było spóźnione. Właściwym czasem do złożenia
4
wniosku o otwarcie postępowania układowego był co najmniej pierwszy kwartał
2000 r. Właściwym zaś czasem do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości był
12 marca 2001 r. kiedy biegły rewident wskazał na niezwłoczne podjęcie uchwały,
co do dalszego istnienia Spółki.
Spółka wykazywała straty, nie miała środków na realizację układu.
Stanowisko pozwanego, że Spółka oczekiwała na poprawę sytuacji finansowej
w wyniku pozytywnego zakończenia procesu z firmą L. i wyegzekwowanie
dochodzonej należności nie zwalnia członka zarządu z odpowiedzialności
określonej w art. 299 § 1 k.s.h. Zestawienie zysków i strat oraz bilans Spółki
wskazuje, że rok 1999 Spółka zamknęła stratą 5.905.253,65 zł. Także rok 2000
Spółka zamknęła stratą. Już więc na koniec 1999 r. majątek Spółki nie był
wystarczający dla zaspokojenia wierzycieli. Spółka już w 1999 r. zaprzestała
płatności zobowiązań. Pozwany nie wykazał, że mimo niepłacenia zobowiązań
Spółka miała majątek o wartości pozwalającej na pełne pokrycie wszystkich jej
długów, a jedynie nie dysponowała płynną gotówką, przy czym trudności te miały
charakter przejściowy i krótkotrwały.
Sąd Okręgowy nie podzielił opinii biegłego z zakresu analiz ekonomicznych
W. W., że sytuacja finansowa spółki uzasadniała wszczęcie postępowania
układowego we wrześniu 2000 r. gdyż wtedy Spółka trwale zaprzestała płacenia
długów. Zdaniem Sądu stanowisko biegłego jest oderwane od rzeczywistej sytuacji
Spółki i w znacznej części opiera się na teoretycznych rozważaniach, nie
znajdujących uzasadnienia w materiale dowodowym. Spółka nie prowadziła
działalności operacyjnej i nie miała żadnych przychodów. W tej sytuacji nie mogła
przystąpić i nie przystąpiła do realizacji zawartego układu.
W ocenie Sądu Okręgowego pozwany nie wykazał także, że pomimo
niezgłoszenia upadłości oraz niewszczęcia postępowania zapobiegającego
upadłości powód nie poniósł szkody. Brak szkody po stronie wierzyciela
w rozumieniu art. 299 § 2 k.s.h. należy rozumieć w ten sposób, że wierzyciel nie
ponosi szkody w przypadku, w którym zadłużenie Spółki wobec wierzyciela nie
może być pokryte z jej majątku, nawet wówczas gdyby postępowanie upadłościowe
lub układowe zostało wdrożone we właściwym czasie. Zwłoka pozwanego
w ogłoszeniu upadłości czy wdrożeniu układu spowodowała bezpośrednią szkodę,
5
ograniczając możliwość realizacji roszczenia dochodzonego przez powoda.
Działania pozwanego nie prowadziły do poprawy sytuacji finansowej Spółki, gdyż
nie dochodził swoich należności od wszystkich dłużników i nie prowadził
działalności produkcyjno – usługowej przynoszącej dochody.
Apelację pozwanego od powyższego wyroku Sąd Apelacyjny oddalił
wyrokiem z dnia 12 grudnia 2006 r. Sąd Apelacyjny uznał za niezasadny zarzut
naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 299 § 1 k.s.h. w zw. z art. 365 k.p.c.
Formułując ten zarzut pozwany podniósł, że powodem w niniejszej sprawie jest
KMBF K. Spółka jawna, a w wyroku z dnia 14 listopada 2001 r. Sąd Okręgowy w B.
zasądził od B. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na rzecz powodów
[…] – wspólników spółki cywilnej KMBF Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowo
– Usługowego kwotę 216.061,81 zł z odpowiednimi ustawowymi odsetkami w
stosunku rocznym. Temu wyrokowi nadana została klauzula wykonalności i w ten
sposób wspólnicy wymienionej w wyroku spółki cywilnej uzyskali tytuł egzekucyjny.
Prowadzona przez nich egzekucja okazała się bezskuteczna. Obecnie
wierzycielem i powodem w niniejszej sprawie jest KMBF K. Spółka jawna, która
nigdy nie uzyskała tytułu egzekucyjnego przeciwko B. Spółce z o.o. i dlatego nie
może skutecznie pozwać członka zarządu tej Spółki na podstawie art. 299 § 1
k.s.h. W ocenie Sądu Apelacyjnego strona powodowa wykazała ponad wszelką
wątpliwość, że egzekucja przeciwko B. Spółce z o.o. okazała się w całości
bezskuteczna i egzekucja ta dotyczy dochodzonej przez powodową Spółkę jawną
kwoty. Sąd Okręgowy okoliczność tę ustalił w oparciu o potwierdzony za zgodność
odpis tytułu wykonawczego, z którego wynika, że komornik stwierdził
bezskuteczność egzekucji. To, że egzekucja była prowadzona przez wspólników
spółki cywilnej, gdyż na nich opiewał tytuł egzekucyjny nie może skutkować
brakiem odpowiedzialności członka zarządu tj. pozwanego wobec powodowej
Spółki jawnej, która zgodnie z art. 26 § 4 k.s.h. powstała z przekształcenia spółki
cywilnej i z chwilą wpisania jej do rejestru – zgodnie z § 5 powołanego artykułu –
przysługują jej wszystkie prawa i obowiązki stanowiące majątek wspólny
wspólników. Powodowej Spółce jawnej przysługuje więc również wierzytelność
opisana w cytowanym tytule wykonawczym.
6
W ocenie Sądu Apelacyjnego złożona przed Sądem pierwszej instancji
opinia biegłego z zakresu analiz ekonomicznych W. W. nie może być przydatna do
dokonania przez Sąd ustaleń, czy pozwany członek zarządu może się uwolnić
odpowiedzialności o której mowa w art. 299 § 1 k.s.h. Teza dowodowa, którą Sąd
postawił biegłemu została sformułowana nieprawidłowo, gdyż Sąd zlecił biegłemu
ustalenie okoliczności, które w oparciu o określone fakty powinny być wyłącznie
przedmiotem swobodnej oceny sądu orzekającego. Ponadto Sąd zlecił również
biegłemu dokonananie ustaleń, które dla zakresu odpowiedzialności członka
zarządu Spółki nie mają istotnego znaczenia. Ponadto rozstrzygnięcie niniejszej
sprawy nie wymagało wiadomości specjalnych i dlatego nieprzydatna – zdaniem
Sądu Apelacyjnego – dla rozstrzygnięcia sprawy opinia biegłego trafnie w
ostatecznym rozrachunku nie została przez sąd podzielona i wzięta pod uwagę
przy rozstrzyganiu sprawy. Zgromadzony materiał dowodowy był wystarczający i
jasny aby w oparciu o ten materiał dokonać istotnych w sprawie ustaleń i ocen, co
Sąd Okręgowy uczynił.
Wiosek biegłego, że o czasie właściwym decydującym o terminowości
zgłoszenia wniosku o otwarcie postępowania upadłościowego decydowały toczące
się postępowania sądowe z dłużnikami Spółki z o.o. B. Sąd Apelacyjny uznał za nie
do przyjęcia, gdyż w takich sytuacjach w celu ochrony wierzyciela Spółka powinna
najpierw zgłosić wniosek o upadłość i kontynuować procesy o zapłatę przez
syndyka masy upadłości. Biegły w swoich zeznaniach złożonych na rozprawie w
dniu 22 lutego 2006 r. wskazał że gdyby zarząd Spółki w dacie zgłoszenia wniosku
o otwarcie postępowania układowego złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, to
powodowie doznaliby też szkody, której dotyczy pozew. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego również powyższa ocena biegłego nie dawała Sądowi Okręgowemu
podstawy do przyjęcia, że pozwany udowodnił istnienie trzeciej przesłanki
zwalniającej go od odpowiedzialności - że pomimo niezgłoszenia wniosku o
ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego wierzyciel nie
poniósł szkody. Biegły wskazał, że powodowie doznaliby szkody, której dotyczy
pozew również wówczas, gdyby ogłoszono upadłość w dacie zgłoszenia wniosku o
otwarcie postępowania układowego. Wniosek taki został złożony w dniu 19
września 2000 r. Gdyby ta data była czasem właściwym do zgłoszenia wniosku o
7
wszczęcie postępowania upadłościowego, to rozumowanie biegłego byłoby
poprawne. Jednakże wedle prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego czasem
właściwym do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości był wrzesień 1999 r.
W takiej sytuacji ocena biegłego jest bezprzedmiotowa i nieprzydatna dla
rozstrzygnięcia sprawy.
W skardze kasacyjnej sporządzonej w formie dwóch odrębnych pism
pozwany zarzucił naruszenie art. 299 § 1 k.s.h. w zw. z art. 26 § 4 k.s.h. zarówno
w brzmieniu obowiązującym przed dniem 15 stycznia 2004 r. jak i w obecnym
brzmieniu oraz w zw. z art. 776 i 788 k.p.c., art. 382 k.p.c. oraz art. 328 § 2, 316
§ 1, 227 i 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 299 § 2 k.s.h., art. 45 ust.
1 i art. 176 ust. 1 Konstytucji, a także naruszenie przepisów postępowania które
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy: art. 278 § 1 w zw. z art. 391 § 1 i art.
382 k.p.c., art. 286 k.p.c., art. 232 zd. 2 k.p.c., art. 224 § 1 k.p.c., art. 227 w zw.
z art. 391 § 1 i art. 382, art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 299 § 1 k.s.h., jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże
się bezskuteczna, członkowie zarządu opowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
W tej sprawie strona powodowa KMBE K. Spółka jawna wykazała, że egzekucja
przeciwko Spółce z o.o. w której pozwany był członkiem zarządu, prowadzona na
rzecz wspólników Spółki zarządu prowadzona na rzecz wspólników Spółki cywilnej
przed jej przekształceniem w powodową Spółkę jawną, okazała się bezskuteczną.
Po nowelizacji kodeksu spółek handlowych, która weszła w życie w dniu
15 stycznia 2004 r. nie ulega wątpliwości, że spółka jawna powstała
z przekształcenia spółki cywilnej jest jej kontynuatorką, gdyż z art. 26 § 5 k.s.h.
wyraźnie wynika, że spółce jawnej przysługują wszystkie wspólne prawa
i obowiązki wspólników spółki cywilnej. W konsekwencji, roszczenie, które
wcześniej przysługiwało na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. wspólnikom spółki
cywilnej, po przekształceniu spółki cywilnej w spółkę jawną przysługuje spółce
jawnej. Zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 299 § 1 k.s.h. w zw. z art. 26 §
4 k.s.h. w obecnym brzmieniu oraz w zw. z art. 776 i 778 k.p.c. uznać trzeba za
chybiony.
8
Pierwotna regulacja zamieszczona w art. 26 k.s.h. była mniej precyzyjna,
co dało podstawę do wyrażania zapatrywania kwestionującego stanie się przez
spółkę jawną, z chwilą wpisu do rejestru, podmiotem wszystkich wspólnych praw
i obowiązków wspólników spółki cywilnej. Zapatrywania tego nie sposób jednak
zaakceptować.
Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 stycznia 2005 r., III CK179/04,
wskazał że Spółki jawne, powstałe w trybie art. 26 § 4 k.s.h. w pierwotnym
brzmieniu, stawały się z chwilą wpisu do rejestru, podmiotami ogółu praw
i obowiązków wspólników spółek cywilnych ulegających przekształceniu.
Nowelizacja art. 26 k.s.h. w zakresie dotyczącym nabycia przez Spółkę jawną
wspólnych praw i obowiązków wspólników po przekształceniu spółki cywilnej, która
weszła w życie w dniu 15 stycznia 2004 r. usunęła wątpliwości jakie rodziła
interpretacja tego artykułu w pierwotnym brzmieniu, tj. stanowiła niejako jego
autentyczną wykładnię, a co do tego rodzaju przepisów nowelizujących przyjmuje
się zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie, że mają one zastosowanie z mocą
wsteczną. Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela powyższy pogląd. Z tego
względu uznał za niezasadne zarzuty skargi kasacyjnej co do naruszenia art. 299
§ 1 k.s.h. w zw. z art. 26 § 4 k.s.h. w dawnym brzmieniu, a także art. 382 k.p.c. oraz
art. 328 § 2, 316 § 1, 227 i 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez
pominięcie, że powodowa spółka jawna została przekształcona ze spółki cywilnej
pod rządem art. 26 k.s.h. w dawnym brzmieniu, czyli przed dniem 15 stycznia
2004 r.
Mimo powyższego, skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie z uwagi na
trafny zarzut naruszenia art. 299 § 2 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem członek
zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w art. 299 § 1
k.s.h. jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie
upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku
o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie
z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz
niewszczęcie postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.
Pozwany w dniu 19 września 2000 r. złożył wniosek o otwarcie
postępowania układowego. Sąd Apelacyjny aprobując ocenę dokonaną przez Sąd
9
pierwszej instancji uznał, że złożenie wniosku było spóźnione. Ocena ta nasuwa
wątpliwości ze względu na istotną sprzeczność. W jednym miejscu uzasadnienia
wyroku Sąd Okręgowy wskazuje, że właściwym czasem do złożenia wniosku
o otwarcie postępowania układowego był co najmniej pierwszy kwartał 2000 r., zaś
czasem do złożenia wniosku o głoszenie upadłości – 12 marca 2001 r. W innym
miejscu uzasadnienia Sąd stwierdza, że czasem właściwym do zgłoszenia wniosku
o ogłoszenie upadłości był wrzesień 1999 r. Nadto z ustaleń faktycznych Sądu
Okręgowego, podzielonych przez Sąd Apelacyjny zdaje się wynikać, że od 1999 r.
sytuacja majątkowa Spółki, w której pozwany był członkiem zarządu, pozostawał
bez istotnych zmian. Spółka ograniczyła działalność, a jej majątek odpowiadał
wysokości zobowiązań, z tym że większość majątku stanowiła dochodzona
sądownie wierzytelność, która ostatecznie nie została wyegzekwowana mimo
korzystnego wyroku.
Sąd Apelacyjny wiele miejsca w uzasadnieniu wyroku przeznaczył na
rozważania zmierzające do podważenia opinii biegłego z zakresu analiz
ekonomicznych W. W., który uznał, że wniosek pozwanego z dnia 19 września
2002 r. o otwarcie postępowania układowego złożony został we właściwym czasie.
Sąd uprawniony jest do krytycznej opinii biegłego, a kwestia oceny czasu
właściwego do złożenia wniosku o otwarcie postępowania układowego należała do
Sądu. Jednakże Sąd Apelacyjny powinien rozważyć, że wnioski biegłego nie były
odosobnione. W związku z wnioskiem pozwanego, złożonym w dniu 19 września
2000 r. Sąd Rejonowy w K. otworzył postępowanie układowe, w dniu 8 czerwca
2001 r. Zgromadzenie Wierzycieli przyjęło układ zaproponowany przez dłużnika, a
następnie Sąd Rejonowy układ ten zatwierdził. Zatem, jeszcze w dniu 8 czerwca
2001 r. wierzyciele uczestniczący w Zgromadzeniu Wierzycieli nie uważali wniosku
o otwarcie postępowania układowego za spóźniony. Zdaje się, że układ aprobowali
także wspólnicy Spółki cywilnej przekształconej następnie w powodową Spółkę
jawną.
Sąd Apelacyjny ma rację, że w sytuacji, w której spółka nie jest w stanie
wykonywać swoich zobowiązań, a poprawa jej możliwości finansowych zależy od
wyniku procesu przeciw dłużnikowi na ogół zarząd spółki powinien zgłosić wniosek
o upadłość, a proces powinien być kontynuowany przez syndyka. Jednakże
10
należało głębiej rozważyć konkretny stan faktyczny w rozpatrywanej sprawie. Jeżeli
bowiem zobowiązania Spółki nie narastały, istniało realne prawdopodobieństwo
wygrania procesu o kwotę umożliwiającą zaspokojenie wszystkich wierzycieli i nie
było uzasadnionych podstaw do zakładania, że po wygranym procesie egzekucja
okaże się bezskuteczną, być może wszczęcie postępowania układowego było
wówczas racjonalne i nie można twierdzić, że czas był niewłaściwy. Za tym że
11 września 2000 r. był czasem właściwym do wystąpienia z wnioskiem
o wszczęcie postępowania układowego przemawia nie tylko opinia biegłego W. W.,
ale także to, że Zgromadzenie Wierzycieli przyjęło układ, a Sąd go zatwierdził.
Ostatecznie Spółka, w której zarządzie był pozwany wygrał proces lecz
zaskarżonej kwoty nie udało się wyegzekwować, co spowodowało niemożność
zaspokojenia wierzycieli. Jednakże tylko z faktu niewykonania układu można
ex post przyjmować, że wniosek o otwarcie postępowania układowego był
spóźniony. Niezwłocznie po uchyleniu układu pozwany złożył wniosek o ogłoszenie
upadłości.
Dalsze zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa w związku
z pominięciem opinii biegłego są za daleko idące. Jednakże wobec naruszenia
art. 299 § 2 k.s.h. skargę kasacyjną należało uwzględnić.
Z powyższych względów na mocy art. 39815
Sąd Najwyższy orzekł jak
w sentencji.