Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 21 lutego 2008 r.
II PK 171/07
Powierzenie na podstawie art. 42 § 4 k.p. odwołanemu prezesowi zarządu
spółki pracy niewymagającej wysokich kwalifikacji, wykonywanej na hali pro-
dukcyjnej pomiędzy pracownikami fizycznymi, może stanowić naruszenie przez
pracodawcę obowiązku poszanowania godności pracownika (art. 111
k.p.), je-
żeli nosiło znamiona intencjonalnego, świadomego i natężonego złą wolą dzia-
łania zmierzającego do poniżenia i zdyskredytowania pracownika. Naruszenie
to może być przesłanką rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wy-
powiedzenia na podstawie art. 55 § 11
k.p.
Przewodniczący SSN Roman Kuczyński, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 21 lutego
2008 r. sprawy z powództwa Jacka P. przeciwko W. Spółce z o.o. z siedzibą w K.K. o
odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okrę-
gowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy z dnia 1 lutego 2007
r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Bydgoszczy wyrokiem z 10 maja 2006 r. [...] za-
sądził od pozwanej W. Spółki z o.o. w K.K. na rzecz powoda Jacka P. kwotę 12.300
zł tytułem żądanego odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia
w związku z rozwiązaniem przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia z
powodu naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków. Sąd Rejonowy
ustalił, że powód był zatrudniony w pozwanej Spółce od 1 sierpnia 1992 r. na pod-
stawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku wiceprezesa zarządu.
Zajmował się sprawami organizacyjnymi Spółki, w tym między innymi produkcją, po
2
uruchomieniu zakładu w K.K. Od 2000 r. był dodatkowo odpowiedzialny za wdraża-
nie i nadzorowanie zarządzania jakością ISO 9000, pełniąc funkcję pełnomocnika do
spraw wdrażania ISO. Od 27 maja 2004 r. do 22 listopada 2004 r. powód przebywał
na zwolnieniu lekarskim. Uchwałą walnego zgromadzenia wspólników pozwanej
Spółki z 28 maja 2004 r. został odwołany z pełnionej funkcji w zarządzie. W piśmie z
19 listopada 2004 r., które do pozwanej Spółki wpłynęło 22 listopada 2004 r., powód
zgłosił gotowość podjęcia pracy po zakończeniu okresu zwolnienia lekarskiego, in-
formując, że posiada zaświadczenie lekarskie o swej zdolności do pracy na dotych-
czasowym stanowisku wiceprezesa zarządu spółki. Powód stawił się w siedzibie po-
zwanej Spółki 23 listopada 2004 r. i w tym dniu otrzymał wypowiedzenie umowy o
pracę. Wnioskując o udzielenie zaległego urlopu wypoczynkowego za 2003 r., powód
okazał zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy na zajmowanym stanowisku
wiceprezesa zarządu. Następnie zażądano od powoda podpisania bilansu Spółki z
datą wsteczną, uzależniając od tego udzielenie powodowi urlopu wypoczynkowego,
powód jednak tego dokumentu nie podpisał. Jednocześnie oddelegowano powoda w
okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia na stanowisko kontrolera jakości. W tym
samym dniu, tj. 23 listopada 2004 r., powód złożył oświadczenie o rozwiązaniu
umowy o pracę bez wypowiedzenia w związku z naruszeniem przez pracodawcę
podstawowych obowiązków. Sąd Rejonowy ustalił również, że powód w chwili roz-
wiązania z nim umowy o pracę posiadał 25% udziałów w pozwanej Spółce, nato-
miast wcześniej posiadał 50% udziałów.
Uwzględniając w całości powództwo, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że w
sprawie doszło do ciężkiego naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci niepo-
szanowania godności pracownika. Działania prezesa zarządu pozwanej Spółki pod-
jęte w stosunku do powoda nosiły znamiona niczym nieuzasadnionej, ewidentnej
szykany. Nie sposób bowiem inaczej ocenić powierzenia powodowi, do niedawna
jednemu z dwóch „szefów firmy”, byłemu wiceprezesowi zarządu, jednocześnie aktu-
alnemu udziałowcowi Spółki (posiadającemu 25% udziałów), stanowiska kontrolera
jakości, wymagającego codziennego wykonywania czynności typowo fizycznej pracy
w hali produkcyjnej, wśród osób zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, które
poprzednio powód nadzorował. Sąd Rejonowy uznał również (na podstawie prze-
prowadzonych dowodów), że oddelegowanie powoda w okresie wypowiedzenia do
pracy na stanowisku kontrolera jakości nie wynikało z naglącej potrzeby zakładu
pracy. Sąd nie przyznał racji twierdzeniom pozwanej, że stanowisko kontrolera jako-
3
ści odpowiadało kwalifikacjom powoda, a poza tym było związane z dotychczas wy-
konywanymi przez niego obowiązkami pełnomocnika do spraw wdrażania i nadzoro-
wania systemu jakości ISO. Czynności związane z wdrażaniem systemu ISO doty-
czyły procedur stosowanych w zakładzie i tą kwestią musiała zajmować się osoba z
najwyższego kierownictwa Spółki. Do wykonywania pracy na stanowisku kontrolera
jakości, zajmującego się sprawdzaniem parametrów wytworzonych wyrobów, nie
było konieczne wykształcenie albo hierarchiczne usytuowanie w Spółce, stąd na sta-
nowisku tym mógł być zatrudniony nawet pracownik produkcyjny z wykształceniem
zawodowym. Miało to miejsce poprzednio, gdy na stanowisku kontrolera jakości byli
zatrudniani w pozwanej Spółce zarówno pracownicy produkcyjni, jak i osoba posia-
dająca wykształcenie wyższe chemiczne. Zdaniem Sądu, stanowisko kontrolera ja-
kości odpowiadało kwalifikacjom powoda tylko w tym sensie, że nie wymagało ja-
kichkolwiek kwalifikacji, za wyjątkiem odpowiedniego przeszkolenia. Sąd podkreślił,
że gdyby nie całokształt okoliczności towarzyszących oddelegowaniu powoda w
okresie wypowiedzenia na stanowisko kontrolera jakości (w tym odmowa udzielenia
mu zaległego urlopu w tym okresie), gdyby nie fakt zajmowania przez powoda w po-
zwanej Spółce przez szereg lat stanowiska wiceprezesa zarządu oraz fakt, że był i
jest nadal udziałowcem Spółki w znaczącym procencie oraz tworzył przedmiotową
Spółkę, to nie byłoby żadnych podstaw do przyjęcia, że praca na stanowisku kontro-
lera jakości była dlań poniżająca. Ponadto Sąd Rejonowy uznał, że dodatkową oko-
licznością potwierdzającą odmienny charakter stanowiska kontrolera jakości od sta-
nowiska pełnomocnika do spraw ISO była dysproporcja w wysokości wynagrodzenia
pracownika na obu stanowiskach (1.000 zł na stanowisku kontrolera jakości i około
4.000 zł na dotychczasowym stanowisku powoda).
W ocenie Sądu pierwszej instancji brak przedstawienia przez powoda za-
świadczenia o zdolności do pracy na powierzonym stanowisku kontrolera jakości nie
mógł stanowić usprawiedliwionej przyczyny odmowy udzielenia zaległego urlopu ani
przesłanki uzasadniającej odłożenie rozpatrzenia wniosku o urlop do czasu przed-
stawienia takiego zaświadczenia, skoro wniosek powoda o zaległy urlop czynił bez-
przedmiotowym obowiązek wynikający z art. 229 § 4 k.p. Zdaniem Sądu, nie było
podstaw do żądania od powoda zaświadczenia o zdolności do pracy na stanowisku,
które pozwana Spółka zamierzała mu powierzyć, w sytuacji gdy miał on skorzystać z
urlopu. Sąd przyjął, że w świetle art. 161 k.p., pracodawca jest obowiązany udzielić
pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do
4
niego prawo. Stąd „niczym nieuzasadniona, wynikająca ze złej woli”, początkowa
odmowa udzielenia urlopu, a następnie uzależnienie rozpatrzenia wniosku o udziele-
nie powodowi zaległego urlopu za 2003 r. od przedłożenia zaświadczenia o zdolno-
ści do pracy, mogła stanowić wykroczenie przeciwko prawom pracownika.
Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w wyniku uznania, że okoliczności
sprawy wskazywały na „intencjonalne, w pełni świadome, o dużym natężeniu złej
woli i obiektywnie nieuzasadnione działania prezesa pozwanej zmierzające do poni-
żenia powoda i zdyskredytowania wobec pozostałych pracowników Spółki poprzez
całkowitą degradację w hierarchii służbowej w firmie”. W związku z tym, że - zdaniem
Sądu - działania powyższe nosiły cechy typowej szykany związanej z wcześniejszym
skonfliktowaniem obu stron, także co do kwestii bilansu Spółki, można przyjąć, że
nastąpiło ciężkie naruszenie obowiązku pracodawcy określonego w art. 111
k.p., co
usprawiedliwiało rozwiązanie przez powoda stosunku pracy w trybie art. 55 § 11
k.p.
i roszczenie odszkodowawcze.
Od wyroku Sądu Rejonowego pozwana Spółka wniosła apelację, zarzucając
naruszenie: 1) prawa materialnego, w szczególności art. 111
k.p., art. 55 § 11
k.p. i
art. 161 k.p., poprzez niewłaściwe ich zastosowanie oraz art. 42 § 4 k.p., poprzez
jego nieuwzględnienie, 2) prawa procesowego, w szczególności art. 233 k.p.c., po-
przez dowolną ocenę dowodów i przyznanie wiarygodności dowodom powoda, przy
odmowie wiarygodności dowodom przedstawionym przez pozwanego pracodawcę.
Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentual-
nie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Rejonowemu.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyrokiem z 1 lutego 2007 r. [...] oddalił apelację
pozwanej. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne i oceny prawne Sądu Rejono-
wego. Sąd drugiej instancji uzupełnił ustalenia Sądu Rejonowego stwierdzając, że
powód rozwiązał łączącą strony umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie
art. 55 § 11
k.p., podając jako przyczynę ciężkie naruszenie przez pracodawcę pod-
stawowych obowiązków, polegające na dyskryminacji w zatrudnieniu poprzez powie-
rzenie mu w okresie wypowiedzenia obowiązków kontrolera jakości, a także na bez-
zasadnym nieudzieleniu urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia, pomimo
złożenia stosownego wniosku, czym pracodawca naruszył art. 161 k.p. Sąd Okręgo-
wy wyraził pogląd, że dokonana przez Sąd pierwszej instancji zobiektywizowana
ocena całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, prowadząca do wniosku
5
o ciężkim naruszeniu przez pozwaną Spółkę uprawnień pracowniczych powoda, jest
zasadna, gdyż zachowanie prezesa strony pozwanej nosiło znamiona intencjonalne-
go, świadomego i natężonego złą wolą działania zmierzającego do poniżenia i zdy-
skredytowania powoda. Sąd drugiej instancji nie podzielił zarzutu naruszenia art. 42
§ 4 k.p. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy stwierdził,
że pod pojęciem kwalifikacji, o jakich mowa w art. 42 § 4 k.p., należy rozumieć nie
tylko przygotowanie zawodowe pracownika, ale także właściwości psychofizyczne
oraz zdolności do wykonywania określonych czynności z punktu widzenia zdrowia
psychicznego (wyrok Sądu Najwyższego z 4 października 2000 r., I PKN 61/00, Mo-
nitor Prawniczy 2001 nr 11, s. 574), natomiast pracą odpowiednią do kwalifikacji pra-
cownika jest praca, która ich nie przekracza i przy której te kwalifikacje znajdą
choćby częściowe zastosowanie (wyrok Sądu Najwyższego z 5 lutego 1998 r., I PKN
515/97, OSNAPiUS 1999 nr 2, poz. 46). Zdaniem Sądu Okręgowego, nie było istotne
to, czy powód miał odpowiednie umiejętności i kwalifikacje, żeby wykonywać pracę
kontrolera jakości, ale to, że powodowi, jako byłemu wiceprezesowi zarządu i udzia-
łowcowi Spółki, polecono podjąć, bez istotnej potrzeby zakładu, pracę, do której - w
zwykłych warunkach - nie byłby skierowany wbrew swej woli. Sąd Okręgowy uznał,
że skierowanie powoda jako wiceprezesa zarządu do innej pracy nie miałoby miej-
sca, gdyby nie odwołanie go z funkcji członka zarządu, które nastąpiło w okresie
ostrego konfliktu między członkami zarządu Spółki i jej udziałowcami - powodem i
prezesem, który skierował powoda do pracy na stanowisku kontrolera jakości.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, że oddelegowa-
nie powoda do innej pracy nie wynikało z naglących potrzeb zakładu. Sąd Okręgowy
nie podzielił argumentacji pozwanej, że zatrudnienie powoda na stanowisku kontro-
lera jakości miało spowodować „nadrobienie zaległości”. Podczas nieobecności pra-
cownicy zajmującej stanowisko kontrolera jakości obowiązki kontrolera wykonywali
inni pracownicy. Sąd Okręgowy uznał, że nie zasługuje na uwzględnienie twierdzenie
pozwanej, że powstała faktyczna potrzeba zastąpienia przez powoda pracownicy
przebywającej na zwolnieniu lekarskim. Sąd Okręgowy stwierdził również, że pozwa-
na Spółka nie miała podstaw, aby uzależniać udzielenie powodowi urlopu od przed-
łożenia zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy na stanowisku kontrolera
jakości. Zdaniem Sądu, zgodnie z art. 229 § 2 k.p., w przypadku niezdolności do
pracy trwającej dłużej niż 30 dni, spowodowanej chorobą, pracownik podlega kon-
trolnym badaniom lekarskim w celu ustalenia zdolności do wykonywania pracy na
6
dotychczasowym stanowisku. Powód miał zatem obowiązek poddać się badaniom, o
których mowa w art. 229 § 2 k.p. i tego obowiązku dopełnił. Pozwana nie miała na-
tomiast podstaw, żeby żądać od powoda zaświadczenia o zdolności do pracy na sta-
nowisku kontrolera jakości, a także uzależniać od przedłożenia takiego zaświadcze-
nia skorzystania przez powoda z prawa do urlopu wypoczynkowego. Zdaniem Sądu
Okręgowego, w pewnych sytuacjach skierowanie pracownika do innej pracy może
być uznane za naruszenie godności pracownika. Sąd powołał się przy tym, na wyrok
Sądu Najwyższego z 24 września 2004 r., II PK 28/04 (Monitor Prawniczy 2004 nr
20, s. 918), w którym Sąd Najwyższy uznał za naruszenie godności zaproponowanie
pracownikowi, odwołanemu ze stanowiska w okresie przedemerytalnym, stanowiska
znajdującego się w hierarchii zaszeregowania kilka kategorii niżej niż dotychczas
zajmowane. Sąd Okręgowy uznał, że skierowanie powoda do pracy kontrolera jako-
ści, bez zdecydowanej potrzeby, oraz uzależnianie jego uprawnień pracowniczych od
uzyskania zaświadczenia lekarskiego, którego powód nie był zobowiązany przedsta-
wiać, mogło zostać uznane za naruszenie godności i uzasadniać rozwiązanie przez
powoda umowy o pracę w trybie art. 55 § 11
k.p.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pełnomocnik pozwanej
Spółki, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga kasacyjna została oparta na pod-
stawach: 1) naruszenia prawa materialnego, a mianowicie: a) błędnej wykładni oraz
niewłaściwego zastosowania art. 111
k.p. w wyniku przyjęcia, że w rozpatrywanej
sprawie doszło do naruszenia przez pracodawcę dóbr osobistych (godności) pra-
cownika wskutek powierzenia pracownikowi, będącemu jednocześnie wspólnikiem
Spółki, w oparciu o art. 42 § 4 k.p., pracy, do której posiadał przygotowanie i w ra-
mach której miał sprawować kontrolę jakości produkcji, jednak wykonywanej wśród
pracowników produkcyjnych; b) niewłaściwego zastosowania art. 111
k.p. w związku
z art. 55 § 11
k.p. w wyniku przyjęcia, że pracodawca nie może powierzyć pracy na
podstawie art. 42 § 4 k.p. pracownikowi, który jest jednocześnie współwłaścicielem
zakładu pracy i byłym członkiem władz Spółki; 2) naruszenia przepisów postępowa-
nia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., polegającego na sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z
zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że powierzona
praca była pracą fizyczną oraz że powierzona praca nie wynikała z naglących po-
trzeb zakładu pracy.
Skarżąca wniosła o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania z uwagi na
konieczność rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego, a mianowicie: po pierwsze - czy
7
pracodawca narusza godność pracownika i należny pracownikowi szacunek powie-
rzając udziałowcowi Spółki, byłemu członkowi zarządu, pracę kontrolera jakości, sa-
modzielną, dającą duże uprawnienia decyzyjne, którą z uwagi na potrzeby wykony-
wali inni pracownicy kadry zarządzającej i kierowniczej; po drugie - czy pracownik
może stosując przepis art. 55 § 11
k.p. powoływać się na ciężkie naruszenie obo-
wiązków przez pracodawcę, polegające na naruszeniu jego godności osobistej, tylko
na tej podstawie, że powierzona praca miała być wykonywana na hali produkcyjnej,
na której pracują również pracownicy produkcyjni.
Pełnomocnik strony pozwanej wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz
wyroku Sądu Rejonowego i orzeczenie co do istoty sprawy, ewentualnie uchylenie
wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpo-
znania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw. Zarzut dotyczący na-
ruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uchyla się w całości spod rozważań prowadzonych przez
Sąd Najwyższy w postępowaniu kasacyjnym, ponieważ zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c.
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów. Co prawda, art. 3983
§ 3 k.p.c. nie wskazuje expressis verbis kon-
kretnych przepisów, których naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowa-
dzaniem oceny dowodów, nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających pro-
cesową podstawę kasacyjną, nie ulega jednak wątpliwości, że obejmuje on przede
wszystkim art. 233 § 1 k.p.c. jako przepis, który określa kryteria oceny wiarygodności
i mocy dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2006 r., V CSK 11/06,
LEX nr 230204). Ograniczenie zakresu przedmiotowego procesowej podstawy skargi
kasacyjnej - wprowadzone poczynając od 6 lutego 2005 r. - było świadomym działa-
niem ustawodawcy. Ustrojową funkcją Sądu Najwyższego jest sprawowanie nadzoru
judykacyjnego, w tym zapewnianie jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych. Z
tego punktu widzenia każdy zarzut skargi kasacyjnej, który ma na celu kwestionowa-
nie ustaleń faktycznych sądu drugiej instancji, z uwagi na swoją niedopuszczalność,
co wyraźnie wynika z art. 3983 § 3 k.p.c., jest a limine pomijany w rozważaniach
sądu kasacyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 stycznia 2007 r., V CSK
8
364/06, LEX nr 238975). Z tych przyczyn nieskuteczne jest kwestionowanie przez
skarżącą ustalenia Sądu Okręgowego, że praca kontrolera jakości powierzona po-
wodowi w okresie wypowiedzenia była pracą fizyczną oraz że powierzenie mu tej
pracy nie wynikało z naglących potrzeb zakładu pracy. Brak możliwości oparcia
skargi kasacyjnej na zarzutach dotyczących ustalenia faktów i oceny dowodów ma
także dalsze konsekwencje - przede wszystkim w postaci związania Sądu Najwyż-
szego ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia
(art. 39813
§ 2 k.p.c.). W odniesieniu do ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu fak-
tycznego powinna być zatem dokonana ocena ewentualnego naruszenia art. 111
k.p.
w związku z art. 55 § 11
k.p. w wyniku przyjęcia, że pracodawca nie mógł powierzyć
w okresie wypowiedzenia - na podstawie art. 42 § 4 k.p. - innej pracy pracownikowi,
który jest jednocześnie byłym członkiem władz oraz udziałowcem Spółki, której
przedsiębiorstwo stanowi zakład pracy. Taki bowiem jedynie zarzut został sformuło-
wany w ramach podstawy skargi kasacyjnej dotyczącej naruszenia prawa material-
nego. Zarzut ten jest nieskuteczny.
Powierzenie powodowi w okresie wypowiedzenia umowy o pracę innego ro-
dzaju pracy niż praca wiceprezesa zarządu było dopuszczalne i nie mogło być samo
w sobie uznane za poniżające. Taką ocenę wyraził Sąd Rejonowy, wyraźnie stwier-
dzając, że gdyby nie fakt zajmowania przez powoda w Spółce przez szereg lat sta-
nowiska wiceprezesa zarządu, gdyby nie fakt, że był on (i jest obecnie) współwłaści-
cielem (udziałowcem) pozwanej Spółki w znaczącym procencie (niegdyś 50 %, w
chwili orzekania 25 %), gdyby nie fakt, że tworzył od podstaw przedmiotowy zakład
pracy, w związku z czym pracownicy mieli do niego szczególny stosunek, gdyby
wreszcie nie całokształt okoliczności towarzyszących powierzeniu mu pracy na sta-
nowisku kontrolera jakości (w tym odmowa udzielenia urlopu wypoczynkowego w
okresie wypowiedzenia, uzależnienie skorzystania przez powoda z jego uprawnień
pracowniczych od dostarczenia zaświadczenia lekarskiego, którego nie musiał
przedstawiać przed skorzystaniem z urlopu), to nie byłoby żadnych podstaw do
przyjęcia, że praca na tym stanowisku była dla powoda poniżająca. Powierzenie od-
wołanemu członkowi zarządu spółki kapitałowej w okresie wypowiedzenia innej pracy
zwykle dotyczy - i z oczywistych przyczyn musi dotyczyć - pracy mniej odpowiedzial-
nej, z mniejszymi uprawnieniami władczymi i na mniej eksponowanym stanowisku,
niż to miało miejsce w okres świadczenia pracy umówionej. Nie oznacza to jednak,
że pracodawca może powierzyć odwołanemu członkowi zarządu w okresie wypowie-
9
dzenia jakąkolwiek pracę. Powierzenie może się odbyć jedynie w granicach prawa
wyznaczonych przez treść art. 42 § 4 k.p. Zgodnie z art. 42 § 4 k.p., wypowiedzenie
dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia
pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy
niż określona w umowie o pracę na okres nie przekraczający 3 miesięcy w roku ka-
lendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifika-
cjom pracownika. Norma art. 42 § 4 k.p. - uprawniająca pracodawcę do przejściowe-
go powierzenia pracownikowi innej pracy niż określona w umowie o pracę - ma cha-
rakter szczególny, co zakazuje dokonywania jej wykładni rozszerzającej oraz unie-
możliwia pracodawcy korzystanie z tego uprawnienia w sposób naruszający prawem
chronione interesy pracownika. Analizowana regulacja ustawowa zakłada możliwość
przejściowego powierzenia pracownikowi innej pracy niż uzgodniona w umowie o
pracę w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, co równocześnie musi
korespondować z ustawowymi gwarancjami dla pracownika kierowanego do innej
pracy. Te gwarancje zostały w art. 42 § 4 k.p. wyraźnie określone, a skoro są objęte
normą o charakterze szczególnym, to również nie mogą podlegać wykładni rozsze-
rzającej. Nie ulega wątpliwości, że żadne potrzeby pracodawcy nie uzasadniają jed-
nostronnego przejściowego powierzenia pracownikowi innej pracy niż umówiona na
okres przekraczający 3 miesiące w roku kalendarzowym, ani jakiegokolwiek obniże-
nia przysługującego pracownikowi wynagrodzenia w tym okresie, ani wreszcie
powierzenia pracownikowi pracy nie odpowiadającej jego kwalifikacjom. Wyjątko-
wość ustawowego odstępstwa od reguły zobowiązania pracownika do świadczenia
pracy określonej w umowie o pracę (art. 42 § 4 k.p.) wymaga bowiem ścisłej wy-
kładni ustawowych gwarancji prawnych dla pracownika kierowanego do innej pracy
niż określona w umowie o pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 maja 1997 r., I
PKN 131/97, OSNAPiUS 1998 nr 6, poz. 178).
Uwzględnienie powyższych aspektów szczególnego uprawnienia pracodawcy
przewidzianego w art. 42 § 4 k.p. przy analizie stanu faktycznego będącego podło-
żem rozpoznawanej sprawy mogło doprowadzić Sąd Okręgowy do wniosku, że po-
zwany pracodawca, powierzając powodowi - w okresie biegnącego wypowiedzenia -
pracę kontrolera jakości, która mogła być wykonywana (i przejściowo była) przez
osoby zatrudnione na stanowiskach robotniczych (pracowników produkcji) - naruszył
obowiązek uwzględnienia posiadanych przez powoda kwalifikacji. Pojęcie kwalifikacji
określone w treści art. 42 § 4 k.p. musi bowiem uwzględniać ścisłe jego rozumienie,
10
co przekreśla możliwość jednostronnego powierzenia pracownikowi wykwalifikowa-
nemu (bez jego zgody) pracy niewymagającej kwalifikacji. Ostatecznie dla uwzględ-
nienia powództwa o odszkodowanie na podstawie art. 55 § 11
k.p. nie miało jednakże
decydującego znaczenia, czy powód miał, czy też nie miał odpowiednich kwalifikacji
do wykonywania pracy kontrolera jakości. Sąd Okręgowy stwierdził bowiem, że nie
było istotne to, czy powód miał odpowiednie umiejętności i kwalifikacje, aby wyko-
nywać pracę kontrolera jakości, lecz fakt, że powodowi, jako byłemu wiceprezesowi
zarządu i udziałowcowi Spółki, polecono podjąć, bez istotnej potrzeby zakładu,
pracę, do której - w zwykłych warunkach - nie byłby skierowany wbrew swej woli.
Sąd Okręgowy uznał, że skierowanie powoda jako wiceprezesa zarządu do innej
pracy nie miałoby miejsca, gdyby nie odwołanie go z funkcji członka zarządu, które
nastąpiło w okresie silnego konfliktu między członkami zarządu Spółki i jednocześnie
jej udziałowcami - powodem i prezesem, który skierował powoda do pracy na stano-
wisku kontrolera jakości. Problem nie tkwił więc w samym fakcie powierzenia powo-
dowi w okresie wypowiedzenia pracy na stanowisku kontrolera jakości, lecz we
wszystkich towarzyszących temu powierzeniu okolicznościach. Przytoczone powyżej
stanowisko Sądu Okręgowego nie narusza przy tym w jakikolwiek sposób art. 42 § 4
k.p. Z wiążących ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że strona pozwana bezpośred-
nio po wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę (na stanowisku wiceprezesa zarzą-
du Spółki, w następstwie odwołania go z funkcji członka zarządu) skierowała powoda
do pracy na stanowisku kontrolera jakości - pracy niewymagającej tak wysokich kwa-
lifikacji, jakie posiadał powód, wykonywanej na hali produkcyjnej, pomiędzy pracow-
nikami fizycznymi; przy czym skierowanie go do tej pracy odbyło się bez uzasadnio-
nej potrzeby pracodawcy, po odmowie udzielenia powodowi zaległego urlopu wypo-
czynkowego w okresie wypowiedzenia i bezpodstawnym uzależnieniu jego upraw-
nień pracowniczych (udzielenia mu na jego wniosek urlopu wypoczynkowego) od
uzyskania zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy na stanowisku kontrolera
jakości, którego powód nie był zobowiązany przedstawić. Wszystkie te okoliczności
faktyczne - rozpatrywane kompleksowo i oceniane w powiązaniu z sobą - doprowa-
dziły Sąd Okręgowy do oceny, że działania podjęte przez prezesa zarządu pozwanej
Spółki w stosunku do powoda po odwołaniu go z funkcji członka zarządu mogły zo-
stać uznane za naruszenie jego godności i uzasadniać rozwiązanie przez powoda
umowy o pracę w trybie art. 55 § 11
k.p. Sąd Okręgowy wypowiedział przy tym po-
gląd, że zobiektywizowana ocena całokształtu działań pozwanego pracodawcy pro-
11
wadzi do wniosku, że doszło do ciężkiego naruszenia uprawnień pracowniczych po-
woda, ponieważ zachowanie prezesa strony pozwanej nosiło znamiona intencjonal-
nego, świadomego i natężonego złą wolą działania zmierzającego do poniżenia i
zdyskredytowania powoda.
Ocena powyższa - wbrew zarzutom skargi kasacyjnej - nie narusza art. 111
k.p. w związku z art. 55 § 11
k.p. Zgodnie z art. 111
k.p. pracodawca jest obowiązany
szanować godność i inne dobra osobiste pracownika. Jest to obowiązek o charakte-
rze podstawowym, stanowiący jedną z podstawowych zasad prawa pracy (o czym
jednoznacznie świadczy umieszczenie tego przepisu w rozdziale regulującym pod-
stawowe zasady prawa pracy). Naruszenie przez pracodawcę tego obowiązku może
stanowić przesłankę rozwiązania przez pracownika umowy o pracę na podstawie art.
55 § 11
k.p. Zgodnie z tym przepisem, pracownik może rozwiązać umowę o pracę
bez wypowiedzenia, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawo-
wych obowiązków wobec pracownika; w takim przypadku pracownikowi przysługuje
odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.
Podstawa faktyczna prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego, zaskarżonego
skargą kasacyjną, pozwalała na dokonanie kwalifikacji prawnej działań podjętych
przez pozwanego pracodawcę jako naruszających dobra osobiste (godność) powo-
da, intencjonalnie zmierzających do poniżenia powoda i stanowiących szykanę. Nie
jest to przy tym ocena wyłącznie subiektywna, lecz zobiektywizowana. W orzecznic-
twie Sądu Najwyższego przyjmuje się bowiem, że ocena, czy nastąpiło naruszenie
dobra osobistego, jakim jest stan uczuć i godność osobista, nie może być dokonana
według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego (ocena subiektywna), lecz
musi opierać się na kryteriach zobiektywizowanych (por. np. wyrok Sądu Najwyższe-
go z 11 marca 1997 r., III CKN 33/97, OSNC 1997 nr 6-7, poz. 93). Ochrona prawna
przysługuje w razie naruszenia dobra osobistego. Ocena, czy w konkretnej sytuacji
naruszenie takie rzeczywiście nastąpiło, nie może być dokonywana według miary
indywidualnej wrażliwości (ocena subiektywna) zainteresowanego, ta bowiem może
być szczególnie duża ze względu na cechy osobowościowe (np. szczególna drażli-
wość i przewrażliwienie). Z tej przyczyny kryteria oceny naruszenia godności muszą
być poddane obiektywizacji, a mianowicie uwzględnić trzeba odczucia szerszego
grona uczestników oraz powszechnie przyjmowane, a zasługujące na akceptację,
normy postępowania (obyczaj, tradycja, itp.). Nie jest przy tym bez znaczenia moty-
wacja działań sprawcy naruszenia.
12
Ustalony w rozpoznawanej sprawie przez Sąd Okręgowy stan faktyczny dawał
podstawy do przyjęcia, że powód mógł rozwiązać bez wypowiedzenia umowę o
pracę, ponieważ pracodawca dopuścił się ciężkiego (zawinionego) naruszenia pod-
stawowego obowiązku dotyczącego poszanowania godności pracownika. Sąd Rejo-
nowy ocenił, że działania prezesa zarządu pozwanej Spółki podjęte w stosunku do
powoda nosiły znamiona niczym nieuzasadnionej, ewidentnej szykany. Nie sposób
bowiem inaczej ocenić powierzenia powodowi, do niedawna jednemu z dwóch „sze-
fów firmy”, byłemu wiceprezesowi zarządu, jednocześnie aktualnemu udziałowcowi
Spółki (posiadającemu 25 % udziałów), stanowiska wymagającego codziennego wy-
konywania czynności typowych dla pracy fizycznej, w hali produkcyjnej, wśród osób
zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, które poprzednio powód nadzorował.
Sąd Rejonowy uznał również, że powierzenie powodowi w okresie wypowiedzenia
pracy na stanowisku kontrolera jakości nie wynikało z naglącej potrzeby zakładu
pracy. Dodatkowo Sąd Rejonowy stwierdził, że brak przedstawienia przez powoda
zaświadczenia o zdolności do pracy na powierzonym stanowisku kontrolera jakości
nie mógł stanowić usprawiedliwionej przyczyny odmowy udzielenia mu zaległego
urlopu wypoczynkowego ani przesłanki uzasadniającej odłożenie rozpatrzenia wnio-
sku o urlop do czasu przedstawienia takiego zaświadczenia, skoro wniosek powoda
o zaległy urlop czynił bezprzedmiotowym obowiązek wynikający z art. 229 § 4 k.p.
Nie było podstaw do żądania od powoda zaświadczenia o zdolności do pracy na sta-
nowisku, które pozwana Spółka zamierzała mu powierzyć, w sytuacji gdy miał on
skorzystać z urlopu. W świetle art. 161 k.p., pracodawca jest obowiązany udzielić
pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do
niego prawo. Tym bardziej powinien udzielić urlopu zaległego (za poprzedni rok).
Sąd Rejonowy uznał, że „niczym nieuzasadniona, wynikająca ze złej woli”, począt-
kowa odmowa udzielenia urlopu, a następnie uzależnienie rozpatrzenia wniosku o
udzielenie powodowi zaległego urlopu (za poprzedni rok) od przedłożenia zaświad-
czenia o zdolności do pracy, mogła stanowić wykroczenie przeciwko prawom pra-
cownika. Sąd Okręgowy podzielił te ustalenia i oceny.
W skardze kasacyjnej skarżąca nie zarzuciła naruszenia art. 229 § 4 k.p. ani
art. 161 k.p. Nie odniosła się w ramach podstaw kasacyjnych do przypisanego pra-
codawcy niczym nieusprawiedliwionego uzależniania udzielenia w okresie wypowie-
dzenia zaległego urlopu wypoczynkowego od przedstawienia zaświadczenia o zdol-
ności do pracy na stanowisku pracy, na którym powód z powodu korzystania z urlopu
13
wypoczynkowego nie podjąłby pracy. Ocena Sądu Okręgowego, że także w tych
działaniach pracodawcy kryła się szykana, nie została w żaden sposób podważona.
Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną jako nie-
opartą na usprawiedliwionych podstawach (art. 39814
k.p.c.).
========================================